Nowosądeckie PM !!!

[alice in LOVEland]

Napisane przez bride88

ja już po makijażu próbnym i powiem Wam, że jestem ZACHWYCONA

jestem bardzo zadowolona z osiągniętego efektu, buzię miałam idealnie gładką jak po Photoshopie, pięknie nałożony świetny podkład, dobre konturowanie a oczy to bajka i "kropka nad i" rzęsy mega długie, wyraziście wymalowane powieki w kolorze czarno-szampańskim z połyskującymi drobinkami, które dopełniły cały look, kreska czarnym eyelinerem. Oko mi się dwa razy powiększyło,normalnie jak u laleczki-takie komplementy słyszałam. Wszyscy byli zachwyceni make up'em. Na ślub zastanawiałyśmy się z P Moniką jakie kolory wybrać i stanęło na brąz-złoto ale ten czarno-szampański makijaż z połyskującymi drobinkami tak mi się spodobał, że chyba poproszę o taki sam make up na ślub.
Mówiąc szczerze to oczy już nie raz miałam tak świetnie malowane, ale to co działa tutaj na plus to idealnie naklejone kępki rzęs w taki sposób, że oko się otwiera i jest duże a nie wygląda na zmęczone oraz świetnie nałożony kryjący podkład (nie płynny, tylko taki w słoiczku malutkim, nakładany gąbką), który wygładził twarz i korektor (Kryolan z tego co widziałam) poradził sobie nawet z moimi kropeczkami na brodzie. Pani Monika mi "przypasowała" bo modeluje moje oko tak jak ja to robię, a że mam minimalnie opadającą powiekę to kreska w dobrym miejscu wywinięta i odpowiedniej grubości to klucz do sukcesu. Jedyne co zauważyłam to to, że makijaż nie został niczym utrwalony, ale zorientowałam się o tym dopiero po wyjściu. A zawsze miałam utrwalany makijaż specjalną mgiełką. Ja mam skórę bez skłonności do świecenia czy spływania podkładu także mi makijaż wytrzymał od 11:20 (wtedy wyszłam od kosmetyczki) do 5 rano kiedy go zmywałam po weselu był praktycznie nienaruszony, zdziwiłam się, że nawet w okolicy nosa nie było zaczerwienienia a zawsze tak miałam z powodu mojego kataru alergicznego.
Jeśli chodzi o fryzjerkę Mariolkę z tego salonu to gdy przyszłam na makijaż to widziałam Pannę Młodą uczesaną przez nią i mi się podobało, fryzura była delikatna z welonem ale była zrobiona ze smakiem. Widziałam też zdjęcie innej fryzur przez nią wykonanej i mnie nie powaliła na kolana bo fryzura ta była jak dla mnie kiczowata i przesadzona ale to wiadomo kwestia gustu i może ta panna młoda chciała takiego efektu, ja lubię klasykę i prostotę więc to nie moje klimaty, ale wychodzi na to, że P Mariolka sprawda się w wielu stylach. Ja jednak zostaję ze swoją ślubną fryzurą u Pani Gosi z salonu z WP.
Rozpisałam się ale musiałam się z Wami podzielić moimi odczuciami

Zaciekawiłaś mnie tym makijażem Chyba będę musiała sama się tam wybrać. A ile płaciłaś za próbny i ile się płaci za ślubny?

[bride88]

Napisane przez alice in LOVEland

Zaciekawiłaś mnie tym makijażem Chyba będę musiała sama się tam wybrać. A ile płaciłaś za próbny i ile się płaci za ślubny?

Szczerze polecam, szczególnie jak masz jakąś okazję - weselę, imprezę, żeby go przetestować dodatkowo ja miałam naprawdę wygórowane oczekiwania co do tego makijażu bo moja ulubiona kosmetyczka, która niestety emigrowała z kraju, potrafiła zdziałać cuda na moich oczach (co do cery zawsze miałam jednak delikatne zastrzeżenia bo na oczach uwagę skupiała ponad godzinę a make up cery 5 minut i nie podobało mi się, więc sama poprawiałam) a teraz muszę przyznać, że P Monika ją pobiła na pewno jeśli chodzi o makijaż twarzy, normalnie buzia jak po photoshopie i kępki rzęs też lepiej dobrane i przyklejone
za próbny płaciłam 70zł ale wykorzystałam go idąc na wesele do kolegi także był on okolicznościowy a nie taki stricte próbny, wiec nie wiem czy taka jest cena za każdy próbny. Ślubny nie mam pojęcia ile kosztuje bo nie zapytałam ale wydaje mi się, że pewnie tak samo 70zł bo przecież żadnych innych produktów używać nie będzie bo miałam kępki i wszystko inne, no chyba, że za utrwalacz mi dodatkowo policzy bo na makijażu ślubnym już na pewno poproszę o utrwalenie makijażu.

[aska_ns1]

nie ma różnicy między próbnym a już ślubnym, P Monika bierze tyle samo 70zł

[amb86]

Napisane przez aska_ns1

nie ma różnicy między próbnym a już ślubnym, P Monika bierze tyle samo 70zł

sama ja wam poleciłam i teraz po tych pochwałach żałuję, że mnie nie będzie malować...

[EwaNS]

Bride88 bardzo się cieszę że jesteś zadowolona
Ja niestety po wpadkach z innymi wizażystkami makijaż robiłam sobie sama i aczkolwiek był lepszy niż to co mi te panie oferowały to jednak po obejrzeniu kilku zdjęć które podesłał mi fotograf policzki i usta mogłam podkreślić troszkę mocniej ( ja sama niestety bałam się że przy mocniej podkreślonych oczach będzie to za dużo i to był błąd).
Rozważam teraz zrobienie sesji zdjęciowej w plenerze np. w skansenie z której mieliśmy początkowo zrezygnować ( mam ją w pakiecie) i na tą sesje skorzystać z usług pani Moniki .
Z tego co widzę salon Stylissimo zacznie niedługo przechodzić oblężenie

[amb86]

Napisane przez EwaNS

Bride88 bardzo się cieszę że jesteś zadowolona
Ja niestety po wpadkach z innymi wizażystkami makijaż robiłam sobie sama i aczkolwiek był lepszy niż to co mi te panie oferowały to jednak po obejrzeniu kilku zdjęć które podesłał mi fotograf policzki i usta mogłam podkreślić troszkę mocniej ( ja sama niestety bałam się że przy mocniej podkreślonych oczach będzie to za dużo i to był błąd).
Rozważam teraz zrobienie sesji zdjęciowej w plenerze np. w skansenie z której mieliśmy początkowo zrezygnować ( mam ją w pakiecie) i na tą sesje skorzystać z usług pani Moniki .
Z tego co widzę salon Stylissimo zacznie niedługo przechodzić oblężenie

tez tak myślę, powinni nam coś odpalić!!!

[EwaNS]

Acha dziewczyny i jeszcze jedna sprawa o której nie chciałam wcześnie pisać aby nie być posądzona o spamowanie a może komuś się przydać. Otóż moja druga połowa zajmuje się przewozem okolicznościowym przedłużanymi limuzynami typu Lincoln i Chrysler i ma w swojej ofercie wyjazdy na całonocne wieczory panieńskie i kawalerskie do Krakowa - gdyby ktoś był zainteresowany. Podczas próbnej fryzury okazało się że Mariolka była naszą klientką tylko że jej panieński był w Krynicy
Na naszym ślubie wykorzystaliśmy limuzynę w ten sposób że przewoziliśmy nią gości- my jechaliśmy z przodu

[amb86]

Dziś równo miesiąc do mojego ślubu..a nawet sukni jeszcze nie mam czekam na telefon z Eurostylu, choć Pani w salonie uprzedziła mnie, że będzie to raczej koło 5 czerwca... Proszę, doradźcie mi-które bolerko pasuje do mojej sukni??

[EwaNS]

Mi się najbardziej podoba bolerko nr.1 )

[bride88]

Napisane przez EwaNS

Bride88 bardzo się cieszę że jesteś zadowolona
Ja niestety po wpadkach z innymi wizażystkami makijaż robiłam sobie sama i aczkolwiek był lepszy niż to co mi te panie oferowały to jednak po obejrzeniu kilku zdjęć które podesłał mi fotograf policzki i usta mogłam podkreślić troszkę mocniej ( ja sama niestety bałam się że przy mocniej podkreślonych oczach będzie to za dużo i to był błąd).
Rozważam teraz zrobienie sesji zdjęciowej w plenerze np. w skansenie z której mieliśmy początkowo zrezygnować ( mam ją w pakiecie) i na tą sesje skorzystać z usług pani Moniki .
Z tego co widzę salon Stylissimo zacznie niedługo przechodzić oblężenie

ja na sesję na pewno też się wymaluję u P Moniki

amb86 ja również jestem za bolerkiem nr 1

[ciassteczkowa]

i jak tam pmeczki stresujecie się?? teraz po 3 tygodniach od ślubu wam mówię że nie ma czym sama sie stresowałam ale naprawdę niepotrzebnie, ja już to zrozumiałam w samochodzie jak jechaliśmy do kościoła

Kolejna recenzja
Fotograf Filip Kałużny- dostaliśmy tydzień po weselu już wyszystkie zdjęcia, sa przepiękne, mamy ich łącznie ok 1400 szt. Więc ogromna ilość do oglądania. Zjęcia są super super super... ogólnie fajny facet z niego .... PS a jaki przystojny

Kamerzysta fotolatka.pl film mieliśmy dostać 9 maja (tak mówił kamerzysta na weselu że wtedy będzie) no niestety dostaliśmy dopiero go w ten wtorek....hmmm jakość ok, fajnie nagrani goscie uroczystość itp.... ale bardzo bardzo się na nim zawiodłam w takich dla mnie oczywistych sprawach jak np pierwszy taniec. Moim zdaniem powinien być ten taniec nagrany cały skierowany tylko na nas.... a nasz taniec wygląda tak że przez pierwsze 15 sekund piosenki jest kamera na nas skierowana po czym kamerzysta obraca się i nagrywa gości którzy tańczą w kółeczku. Po czym na ostatnie 4 sekundy piosenki obraca się na nas i nasz pierwszy taniec nagrany jest w 19sekundach gdzie nas widac płakałam jak to oglądałam bo tak mi się kurde przykro zrobiło że masakra.
Kolejna sprawa orkiestra śpiwewała i wywołała Łukasza na środek i kilka dziewczyn też i śpiewali Rudy się żeni (tylko Łukasz się żeni) one tam świrowały z łukaszem a cała reszta gosci w kółeczku i taka sama sytuacja jak w przypadku pierwszego tańca kilka sekund ujęć Łukasza i reszta goście w kółeczku.... a to był przecież taniec zadedykowany typowo dla pana młodego....
Mi jak śpiewali Jesteś szalona to zrobił dokładnie to samo.....

Mam do was pytanie.... bo tak zachwalacie P. Mariolkę z Stilissimo więc się pytam, jak ona farbuje włosy i jak ścina?? bo ciekawa jestem i chciałabym się przejść to takiego dość ekskluzywnego salonu (mąż daje kase ) chodzi mi dokładnie o za☠☠☠iste ścięcie włosów mocne wycieniowanie i o zrobienie ombre hair?? ale nie takiego od linijki tylko wiecie takiego płynnego

[bride88]

Napisane przez ciassteczkowa

i jak tam pmeczki stresujecie się?? teraz po 3 tygodniach od ślubu wam mówię że nie ma czym sama sie stresowałam ale naprawdę niepotrzebnie, ja już to zrozumiałam w samochodzie jak jechaliśmy do kościoła

Kolejna recenzja
Fotograf Filip Kałużny- dostaliśmy tydzień po weselu już wyszystkie zdjęcia, sa przepiękne, mamy ich łącznie ok 1400 szt. Więc ogromna ilość do oglądania. Zjęcia są super super super... ogólnie fajny facet z niego .... PS a jaki przystojny

Kamerzysta fotolatka.pl film mieliśmy dostać 9 maja (tak mówił kamerzysta na weselu że wtedy będzie) no niestety dostaliśmy dopiero go w ten wtorek....hmmm jakość ok, fajnie nagrani goscie uroczystość itp.... ale bardzo bardzo się na nim zawiodłam w takich dla mnie oczywistych sprawach jak np pierwszy taniec. Moim zdaniem powinien być ten taniec nagrany cały skierowany tylko na nas.... a nasz taniec wygląda tak że przez pierwsze 15 sekund piosenki jest kamera na nas skierowana po czym kamerzysta obraca się i nagrywa gości którzy tańczą w kółeczku. Po czym na ostatnie 4 sekundy piosenki obraca się na nas i nasz pierwszy taniec nagrany jest w 19sekundach gdzie nas widac płakałam jak to oglądałam bo tak mi się kurde przykro zrobiło że masakra.
Kolejna sprawa orkiestra śpiwewała i wywołała Łukasza na środek i kilka dziewczyn też i śpiewali Rudy się żeni (tylko Łukasz się żeni) one tam świrowały z łukaszem a cała reszta gosci w kółeczku i taka sama sytuacja jak w przypadku pierwszego tańca kilka sekund ujęć Łukasza i reszta goście w kółeczku.... a to był przecież taniec zadedykowany typowo dla pana młodego....
Mi jak śpiewali Jesteś szalona to zrobił dokładnie to samo.....

Mam do was pytanie.... bo tak zachwalacie P. Mariolkę z Stilissimo więc się pytam, jak ona farbuje włosy i jak ścina?? bo ciekawa jestem i chciałabym się przejść to takiego dość ekskluzywnego salonu (mąż daje kase ) chodzi mi dokładnie o za☠☠☠iste ścięcie włosów mocne wycieniowanie i o zrobienie ombre hair?? ale nie takiego od linijki tylko wiecie takiego płynnego

super, że zdjęcia Wam się podobają i jesteście zadowoleni jak wiesz widziałam tylko kilka ale wrażenie rewelacyjne

Właśnie mnie też bardzo denerwuje w kamerzystach to o czym piszesz. Moja koleżanka miała genialny pierwszy taniec a są na kamerze może 40 sekund reszta nagrania to goście człapiący wokół. Ja na spotkaniu z kamerzystą już mu mówiłam, że nas interesuje takie niestandardowe nagranie, krótsze - bo tylko na 1 płytkę - i mamy być nagrywani praktycznie tylko i wyłącznie my w najważniejszych momentach, goście też mają być ujęci ale tylko jako dodatek bo to nasza pamiątka, specjalnie chcemy tylko krótkie nagranie bo będzie ono tylko dla nas. Jeszcze przed ślubem mamy się spotkać więc mu to dosadnie jeszcze raz powtórzę.

Jeśli mogę Ci doradzić dobrego bardziej ekskluzywnego fryzjera jeśli chodzi o cięcie i farbowanie i również fryzury to polecam Bell Chevelure w Chełmcu, a dokładnie to Panią Marzenę. Ja chciałam iść do niej się czesać na ślub ale ma wtedy urlop ceny wysokie ale warto. Jeśli byś miała się zamiar tam wybierać to dopytaj o ombre bo tego tam nie robiłam. P Marzena w tę sobotę, która teraz była uczesała moją siostrę w stylu retro tak, że wyglądała jak gwiazda z czerwonego dywanu, autentycznie (koszt tej fryzury wynosił 130zł)
PS mój przyszły mąż to też Łukasz

[Natajka86]

empecassia, dziękuję za rady a propos ul. Długiej - tam właśnie kupiłam swoją kieckę, także... wiem co i jak Może faktycznie przejdę się tam też popatrzeć za butami? Hmm... chociaż mam wrażenie, że buty tam to będą z cenami jak z kosmosu chyba... pewnie łatwiej będzie znaleźć coś w przystępnej cenie w normalnych, a nie takich stricte związanych ze ślubem sklepach, co? Jak myślicie?

Ja w dalszym ciągu nie mam fryzjera... Nie mam nawet czasu się za to zabrać
Przytłacza mnie to strasznie, bo takie rzeczy chciałabym już mieć zaklepane... Masakra jakaś normalnie! Jeszcze jutro niestety wyjeżdżam, także kolejny weekend spisany na straty...

Mam nadzieję, że u Was trochę lepiej z samopoczuciem

Ps. Protokoły ślubne spisane?

[amb86]

ja jestem po protokole ("pierwszej rozmowie duszpasterskiej", kursie przedmałżeńskim, dniu skupienia i w trakcie poradni. Drugie spotkanie w Wielogłowych mam w poniedziałek...
aha: spowiedź tez mam za sobą
teraz jestem w trakcie dogadywania się z dwiema pozostałymi PM'kami na temat kwiatów w kościele i powiem Wam, że jest to trudne..;/
poza tym jutro musimy ubrać mojego Tż-ta do końca (spinki, koszula, buty) no i ja czekam na telefon z eurostylu... nie mam butów, bolerka, bielizny, welonu... itp."pierdół", a czasu coraz mniej....

Aha: pani Silarow DO DZIŚ nie wysłała mi cennika swoich usług;/ a miała to zrobić w poniedziałek! Postanowiłam więc odpuścić ja sobie, bo martwiałabym się podobną sytuacją w tydzień przed ślubem.. Więc zostaję przy skrytykowanej Pracowni Florystycznej, choć na pewno parę słów im powiem na temat opinii na ich temat w internecie.

nie mogę ogarnąć świadomości, że za niecały miesiąc będzie po wszystkim..

[bride88]

Napisane przez amb86

ja jestem po protokole ("pierwszej rozmowie duszpasterskiej", kursie przedmałżeńskim, dniu skupienia i w trakcie poradni. Drugie spotkanie w Wielogłowych mam w poniedziałek...
aha: spowiedź tez mam za sobą
teraz jestem w trakcie dogadywania się z dwiema pozostałymi PM'kami na temat kwiatów w kościele i powiem Wam, że jest to trudne..;/
poza tym jutro musimy ubrać mojego Tż-ta do końca (spinki, koszula, buty) no i ja czekam na telefon z eurostylu... nie mam butów, bolerka, bielizny, welonu... itp."pierdół", a czasu coraz mniej....

Aha: pani Silarow DO DZIŚ nie wysłała mi cennika swoich usług;/ a miała to zrobić w poniedziałek! Postanowiłam więc odpuścić ja sobie, bo martwiałabym się podobną sytuacją w tydzień przed ślubem.. Więc zostaję przy skrytykowanej Pracowni Florystycznej, choć na pewno parę słów im powiem na temat opinii na ich temat w internecie.

nie mogę ogarnąć świadomości, że za niecały miesiąc będzie po wszystkim..

co do P Silarow to nie dziwię Ci się, że sobie ją odpuściłaś, jak widać nieprofesjonalna i niepoważna kobieta.

Ja mam za sobą kurs przedmałżeński, wstępnie spisany protokół na pierwszym spotkaniu z proboszczem, zapowiedzi a w tę niedzielę jedziemy do limanowej na pierwsze spotkanie w poradni.
Pierwszą spowiedź musimy szybko zaliczyć i chcemy się niedługo na dzień skupienia wybrać. A 31 maja chcemy wybrać akty urodzenia i iść z nimi do USC bo TZ ma wolne.
Dziś nie wytrzymałam już i zadzwoniłam do salonu zapytać o pierwszą przymiarkę sukni bo miała być w maju a tu końcówka maja i zero odezwu i dowiedziałam się, że pierwszą przymiarkę mam 6 czerwca o godzinie 15. Już się doczekać nie mogę
Fryzjera musiałam przesunąć na 7:20 bo już na 10 muszę być u kosmetyczki (miałam do wyboru tylko 10 lub 13 reszta już była zajęta, a o 15 mam ślub więc 13 odpada:/).

A dokładnie dzisiaj jest
3 miesiące do Naszego Ślubu

[amb86]

Napisane przez bride88

co do P Silarow to nie dziwię Ci się, że sobie ją odpuściłaś, jak widać nieprofesjonalna i niepoważna kobieta.

Ja mam za sobą kurs przedmałżeński, wstępnie spisany protokół na pierwszym spotkaniu z proboszczem, zapowiedzi a w tę niedzielę jedziemy do limanowej na pierwsze spotkanie w poradni.
Pierwszą spowiedź musimy szybko zaliczyć i chcemy się niedługo na dzień skupienia wybrać. A 31 maja chcemy wybrać akty urodzenia i iść z nimi do USC bo TZ ma wolne.
Dziś nie wytrzymałam już i zadzwoniłam do salonu zapytać o pierwszą przymiarkę sukni bo miała być w maju a tu końcówka maja i zero odezwu i dowiedziałam się, że pierwszą przymiarkę mam 6 czerwca o godzinie 15. Już się doczekać nie mogę
Fryzjera musiałam przesunąć na 7:20 bo już na 10 muszę być u kosmetyczki (miałam do wyboru tylko 10 lub 13 reszta już była zajęta, a o 15 mam ślub więc 13 odpada:/).

A dokładnie dzisiaj jest
3 miesiące do Naszego Ślubu

wow, o 7.30 ja planuję się obudzić)

aha: byliśmy tez w USC, także teraz tylko zakupy, zakupy i jeszcze raz zakupy rzeczy, których nam brakuje..;/

[bride88]

Napisane przez amb86

wow, o 7.30 ja planuję się obudzić)

aha: byliśmy tez w USC, także teraz tylko zakupy, zakupy i jeszcze raz zakupy rzeczy, których nam brakuje..;/

a o której masz ślub, fryzjera, kosmetyczkę?
no ja właśnie nie wiem jak wstanę tym bardziej, że będę musiała dojechać z domu rodzinnego do NS 30km, no chyba, że zostanę wtedy na noc w naszym mieszkaniu w NS i tak chyba będzie rzeczywiście lepiej
niestety nie miałam innego wyjścia i fryzjer musi o 7:20 być

my już mamy wszytko kupione oprócz czegoś na szyję dla mnie, ale nie spinam się bo ogólnie biżuterii nie lubię i najwyżej będę miała tylko pierścionek zaręczynowy i obrączkę aha no i biustonosz kupić muszę oprócz tego zostały nam tylko rzeczy do zamówienia teki jak bukiet, ustrojenie kościoła itp

[kami2019]

Mi zostało jeszcze tylko....33 dni!!!! wszystkie poradnie, kursy, dni skupienia już odhaczone została tylko druga spowiedz i druga wizyta u księdza no i USC. Suknia do odbioru 26 czerwca, brakuje mi podwiązki hehe a TŻ butów :P aaa i jeszcze winka na stoły... hmmm nie moge się zdecydowac jakie kupić może polecicie jakieś dobre połsłodkie czerwone ?

Byłam dzisaj na próbnym makijażu u p. Grażynki w Oazie Piekna... i jestem zadowolona. Makijaż w pastelowych kolorach i kreseczka... wszystko dosyc delikatnie a najbardziej zadowolona jestem z tego że udalo jej sie zamaskować mój wysyp na czole spowodowany alergią ;/

[sylvetti]

Dziewczyny, a w jakiej kolorystyce planujecie wystrój sali weselnej/kościoła?
Niedawno natknęłam się na kilka propozycji w miętowym kolorze i powiem szczerze, że taka delikatna pastela ma coś w sobie. Nawet wpis sobie na ten temat na blogu stworzyłam: http://slub-jak-z-bajki.blogspot.com...towy-slub.html
Opatrzyły mi się już te wszystkie pomarańcze, fiolety, niebieskości, róże, borda.

[gipsy_chipsy]

Napisane przez sylvetti

Dziewczyny, a w jakiej kolorystyce planujecie wystrój sali weselnej/kościoła?
Niedawno natknęłam się na kilka propozycji w miętowym kolorze i powiem szczerze, że taka delikatna pastela ma coś w sobie. Nawet wpis sobie na ten temat na blogu stworzyłam: http://slub-jak-z-bajki.blogspot.com...towy-slub.html
Opatrzyły mi się już te wszystkie pomarańcze, fiolety, niebieskości, róże, borda.

miętowy kolor teraz jest w modzie mi też się bardzo podoba, ale ja chyba z uwagi na to że mam dodatki w brzoskwiniowym kolorze to też pewnie salę w tak ubiorę
ogólnie wszystkie kolory w odcieni pasteli są piękne [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------


chciałam się jeszcze Was zapytać i poradzić gdzie kupowałyście obrączki ślubne w Sączu? czy robił Wam jubiler czy też może w sklepie gotowe? i jak to wygląda cenowo mniej więcej?

[sylvetti]

My u Cupichy zamawialiśmy.
Wzór wypatrzyliśmy w internecie, troszkę go zmodyfikowaliśmy, zwizualizowaliśmy projekt i pokazaliśmy w jubilera. Bez problemu zrobili tak, jak my chcieliśmy. Wewnątrz grawer.
Cenowo wyszło nas coś w okolicach 1200zł, już nie pamiętam dokładnie. W tej cenie jest jedno zmniejszanie/powiększanie oraz czyszczenie obrączek.

[amb86]

Napisane przez sylvetti

My u Cupichy zamawialiśmy.
Wzór wypatrzyliśmy w internecie, troszkę go zmodyfikowaliśmy, zwizualizowaliśmy projekt i pokazaliśmy w jubilera. Bez problemu zrobili tak, jak my chcieliśmy. Wewnątrz grawer.
Cenowo wyszło nas coś w okolicach 1200zł, już nie pamiętam dokładnie. W tej cenie jest jedno zmniejszanie/powiększanie oraz czyszczenie obrączek.

My tez mieliśmy obrączki od Cupichy, ale nas to kosztowało 2550 zł (minus rabat od znajomej)........ Białe złoto, mat i brzegi gładkie, bez żadnych kamyczków, wzorków... Z tym, że moja ma 5 mm, a TŻ-ta: 6 mm i obydwie są z soczewką...

[bride88]

Napisane przez gipsy_chipsy

miętowy kolor teraz jest w modzie mi też się bardzo podoba, ale ja chyba z uwagi na to że mam dodatki w brzoskwiniowym kolorze to też pewnie salę w tak ubiorę
ogólnie wszystkie kolory w odcieni pasteli są piękne [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------


chciałam się jeszcze Was zapytać i poradzić gdzie kupowałyście obrączki ślubne w Sączu? czy robił Wam jubiler czy też może w sklepie gotowe? i jak to wygląda cenowo mniej więcej?

moim kolorem przewodnim jest złoto, a salę będę miała ubraną bordo (Zielone Tarasy), specjalnie dobrałam swoje dodatki w kolorze złotym pod salę bordo bo fajnie się to komponuje. Pastelowe kolory również mi się bardzo podobają ale mi nie pasują, wolę żywsze kolory.

My mamy obrączki od Cupichy, tylko tam moim zdaniem są najładniejsze i najporządniej zrobione. Zapłaciliśmy 1900zł (przed rabatem od kuzynki kosztowały 2090zł). Z tym, że moja obrączka jest maleńka - rozmiar 5 szerokość 4mm i jeden brylancik a TZta - rozmiar 24 szerokość 5,25mm. Moja koleżanka za te same obrączki tylko ona miała rozmiar 12 (też z brylantem) a jej mąż 24 zapłaciła chyba coś ponad 2600zł. Nasze obrączki w załączniku

[sylvetti]

O kurcze, ale masz cienkie palce - rozmiar 5!
Rzeczywiście cena zależała też od rozmiaru obrączki. Porównując ofertę jubilerską w Sączu, to faktycznie Cupicha ma chyba najatrakcyjniejszą ofertę.
Podobały mi się też obrączki zakładu jubilerskiego Węc z Krakowa - ale na żywo nie widziałam, jedynie poprzez stronę internetową, więc jak się ma ich zdjęcie do wyglądu rzeczywistego, to nie wiem.

[gipsy_chipsy]

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedź to pewnie też Cupiche w pierwszej kolejności odwiedze

[Natajka86]

Hej dziewczyny!

Widzę, że u Was przygotowania pełną parą.
Ja nadal lekko stoję w miejscu... nie ukrywam, że martwi mnie to trochę, ale niestety na odległość z Krk nic nie zdziałam...

Co do obrączek, to my zamawialiśmy u takiego malutkiego jubilera na przeciwko poczty na Lwowskiej
Mały, rodzinny zakład (o ile dobrze się orientuje, to prowadzi to dwóch braci). Mają jakieś swoje wzory, ale zrobią też obrączki na zamówienie - taki wzór jaki sobie upatrzycie i wybierzecie ) nawet z kolekcji konkurencji
Generalnie jestem zadowolona - pochwalę się Wam zdj też, ale niestety przez to, że robione było aparatem z telefonu, to jakościowo kiepsko wyszło.
Mieliśmy swoje złoto, dlatego nie musieliśmy dopłacać nic.
Zmieściliśmy się totalnie w kosztach

Jak tam poza tym? Stresujecie się już mocno?

[staffka]

my z TŻ rozważaliśmy Cupichę, ale chyba zdecydujemy się na mały zakładzik na Kraszewskiego, rodzice znają właścicielkę, więc mamy pewność, że będzie uczciwie. Mamy własne złoto więc całkowity koszt obrączek wyjdzie nas 450-500 zł. Z tego co oglądałam mają bardzo ładne wzory ale pan powiedział że zrobi nam cokolwiek będziemy chcieli. A nie tak jak w aparcie np nie możesz nic zmieniac tylko brać jakie są

a poza tym to się trochę zestresowałam ost., tak jak dwie koleżanki, cały tydzień siedzę w krk więc żeby coś załatwić to tylko weekendy. i w ost weekend poszłam do polecanego stylissimo zapytac o próbną fryzurkę i makijaż a pani od razu kiedy ślub.. to mówie że 14.09 a ona no to przykro mi nie mam miejsca :O , zdziwiłam się bo nie spodziewałam się ze może być problem. jasne to nie jedyny salon w ns ale jednak trochę mnie to zmotywowało do szybszego działania. ja to tak do całej tej ślubnej atmosfery na luzie podchodziłam do tej pory, ale chyba czas sprężyć się
szczególnie że zaproszenia nadal w czarnej d..., projekt już mam ale jeszcze musze go dopieścić i dać do druku, i mam nadzieję że początkiem czerwca zaczne wypisywać.
panie ze stylissimo polecały mi jakiś salon na matejki koło szkoły językowej.. któraś z was wie coś na ten temat?

[Izka1815]

hej dziewczyny! potrzebuję pomocy, moje wesele jest dopiero za rok, ale mam już wpłaconą zaliczkę na zespół, w kwocie 1000zł jest to zespół perfecto, mało znany w dodatku od pewnego czasu nie mogę zaglądnąć na ich stronę internetową, która do nie dawna była normalnie dostępna, nigdzie nie znajduje oponii o nich i powiem wam że troszkę mnie zaczyna przerażać ta sytuacja. Pisałam do zespołu i ich menagera i odpisał że jakieś tam serwery zmieniają i dlatego nie można wejść na str. ale aż 4 msc zmieniają serwery? dziwne... może panikuję ale naprawdę się boję, czy to nie jacyś naciągacze?

[Natajka86]

Napisane przez staffka

a poza tym to się trochę zestresowałam ost., tak jak dwie koleżanki, cały tydzień siedzę w krk więc żeby coś załatwić to tylko weekendy. i w ost weekend poszłam do polecanego stylissimo zapytac o próbną fryzurkę i makijaż a pani od razu kiedy ślub.. to mówie że 14.09 a ona no to przykro mi nie mam miejsca :O , zdziwiłam się bo nie spodziewałam się ze może być problem. jasne to nie jedyny salon w ns ale jednak trochę mnie to zmotywowało do szybszego działania. ja to tak do całej tej ślubnej atmosfery na luzie podchodziłam do tej pory, ale chyba czas sprężyć się
szczególnie że zaproszenia nadal w czarnej d..., projekt już mam ale jeszcze musze go dopieścić i dać do druku, i mam nadzieję że początkiem czerwca zaczne wypisywać.
panie ze stylissimo polecały mi jakiś salon na matejki koło szkoły językowej.. któraś z was wie coś na ten temat?

staffka, ja Cie bardzo dobrze rozumiem... jestem chyba w dokladnie takiej samej sytuacji jak Ty heh... albo nawet i gorszej, bo moj wielki dzien jest o miesiąc wcześniej niż Twój... Masakra... nie wiem jak to wszystko ogarnę...
W Sączu bede w sobote dopiero - milion ciotek i wujków trzeba objechać z zaproszeniami... Boję się strasznie mocno, ze jeden dzien to bedzie za malo
Kolejny weekend niestety musze byc we Wroclawiu znow... Strasznie sie boje, ze sie nie wyrobie

Ps. Jak wyprobujesz salon na Matejki, to daj koniecznie znac...!

[empecassia]

hmm a rozważałyście wysłanie zaproszeń pocztą? Zawsze możecie przeprosić i powiedzieć że nie dałyście rady z tyloma załatwieniami... bo to masakra jest ^^