Dzieci wrzesień-październik-listopad 2006

[Nita6]

paslik - bez komentarza - CUDO !!!!

[paslik]

Carya! Ja nie jestem dobre źródło informacji na temat ceny fotek. U nas w niedzielę w jednym z Ostródzkich studiów fotograficznych jest promocja: trzy ujęcia 10 zł po jednej fotce z każdego ujęcia. Odbitka 10 x 15 0,70 zł. My jako, że dwójka dzieci wzięliśmy dwa komplety (6 ujęć) za 20 złoty. Trzy ujęcia dostaliśmy gratis od firmy, bo mói mąż oczywiście zna właściciela zakładu, który korzysta z ich sali sportowej w tym samym czasie co mój mąż prowadzi trening na siłowni. Dorobiliśmy sobie jeszcze 4 szt fotek w formie małych do portfela za 4 złote. No więc cały koszt niewielki. Tylko teraz babcie, ciocie i wujkowie proszą o odbitki Na tym to chyba zbankrutuję!

[linijka]

Pasliczku śliczne te Twoje dziewczynki, schrupać tylko. Wspaniała pamiatka Też myslałam, żeby swoim chłopakom taką sesję zafundować, widzę że naprawdę warto.

Nita! Nicolcia piękna dziewczyna!!! Zakupy się udały?

Carya no ty jednak bogata jesteś, żeby sąsiadom rachunki płacić Tak poważnie, to mam nadzieję, że Ci zwrócą kasę, a listonosz fujara! U mnie też taki chodzi stary pierdoła

[paslik]

Carya! A propo rachunków.... TEraz wyjdzie, czy sąsiedzi Cię lubią Jak nie to zostaniesz sponsorem strategicznym! A na przyszłość gdybyś chciała zasponsorować jakiś rachunek rto ja się wpisuję na listę

[*lora*]

Napisane przez Bafi@Home

*lora* te sukienki sa po prostu piękne ja muszę mojej księżniczce zapodać takie, co jej kupuej to komplety welurkowe ale z reguły są to spodnie. A jak widze te dżinsowe spódniczki i sukienki to odpadam - to jest prześliczne

Dziękuję Kupuj kiecki, super dziewczynki w nich wyglądają Ja mam dość śpiochów poi Dawidku, dlatego teraz Sarę tylko w sukienusie ubieram


Paslik, śliczna sesja i jakie masz cudowne Córeczki Szkoda, że nie było mi dane ich dzisiaj poznać
Kurcze, a moja Sara ma chrzestnego fotografa, chyba muszę z Nim poważnie porozmawiać

[Carya]

Śmiejcie się śmiejcie mi wcale nie było do śmiechu jak doczytałam imię i nazwisko na tym rachunku apopleksji prawie dostałam

Paslik, te zdjęcia to nie tak znowu dużo.... a takie śliczne Też bym takie zrobiła ale z tą moją awanturnicą to marne szanse żeby złapać cos oprócz wielkiej złości

"Listonosz-fujara" podoba mi się

[linijka]

Mój listonosz ma taki fajny rowerek rozklekotany z koszyczkiem z tyłu, zawsze się zastanawiam, co on robi z listami (które są w tym koszyczku) kiedy deszcz pada Kiedyś wepchnął mi do skrzynki list z Anglii, w liście była bluza i dwie koszulki

[paslik]

Linijka! Grunt to zaradność! Przynajmniej nie musiałaś po list na pocztę biegać

*lora* Bierz chrzestnego za tyłek niech dzieciom śliczne foteczki porobi. Moja Pati ma średnoio raz w roku robione! Teraz będą miały razem. Śmiejemy się, że foty będziemy robić w kwietniu bo w maju są imprezy rodzinne: imieniny babci i prababci, urodziny ciotki i potem kolejne imprezki i w prezencie będzie ramka i foto!
Ja też żałuję, że nie udało nam się spotkać. Nadrobimy to! Obiecuję!

Carja! Nie złość się! tak czasem bywa! Ja dzisiaj zamiast dołądować telefon męża to dwa razy doładowałam swój No i teraz muszę iś kartę odpracowywać. Czeka mnie nocna zmiana No i co do ceny fotek to było wyjątkowa okazja!

[Carya]

Ale noc, klęłam już jak szewc jak wyciągałam małą kolejny raz z łóżeczka Dziś tato ostatni raz w pracy przed świętami (no cud się stał że szef nie kazał im w TĄ sobotę iść do roboty , przecież w każdą zapitalają do 16ej ) to dziecko będzie miało terapię nocną Żadnych cycków w nocy - butelka z herbatką (nie chcę tak drastycznie od razu z wodą wyskakiwać) i smok... i suszarka ewentualnie plecy i kolana już mi odmawiają posłuszeństwa. Rano mnie zwaliła z wyra półgodzinnym płaczem (wcześniej nie dałam się sprowokować... ale i tak wygrała ) a teraz leży na naszym łóżku i bawi się pampersem i cisza tyle że ja już nie śpię
Półroczne dziecko to już chyba swobodnie powinno noc przesypiać, nie?

[Nita6]

Linijka - tak zakupy się udały - w końcu kupiłam sobie nową torebkę )

[Myszka_80]

Napisane przez Carya

Ale noc, klęłam już jak szewc jak wyciągałam małą kolejny raz z łóżeczka Dziś tato ostatni raz w pracy przed świętami (no cud się stał że szef nie kazał im w TĄ sobotę iść do roboty , przecież w każdą zapitalają do 16ej ) to dziecko będzie miało terapię nocną Żadnych cycków w nocy - butelka z herbatką (nie chcę tak drastycznie od razu z wodą wyskakiwać) i smok... i suszarka ewentualnie plecy i kolana już mi odmawiają posłuszeństwa. Rano mnie zwaliła z wyra półgodzinnym płaczem (wcześniej nie dałam się sprowokować... ale i tak wygrała ) a teraz leży na naszym łóżku i bawi się pampersem i cisza tyle że ja już nie śpię
Półroczne dziecko to już chyba swobodnie powinno noc przesypiać, nie?

Moja Emilka przesypia całą noc już od trzech miesięcy, ale jesli to pocieszy to Kamila ma dwa lata a jak nie namaca butelki w nocy to też trzeba wstać. Taki z niej "suszek" że juz nie wiem jak jej tego picia oduczyć. Trąbi cały dzień. Oczywiście najbardziej by chciała flache ale nie ma szans. Flache z wodą dostaje tylko w nocy bo kubkiem zalałaby wszystko.

Paslik córeczki przesliczne. Jak zobaczyłam te zdjęcia od razu napisałam do kuzyna, studiuje fotografię więc może uda mi się kiedyś z nim spotkać żeby cos nam pstryknął. Marzy mi się taki komplecik na ścianę w pokoju - zdjęcie naszej czwórki + po bokach buzinki dziewczynek

[Nita6]

Carya - a może te nieprzespane noce to efekt ząbkowania?

[Carya]

Nita, ona ma tak od początku ale teraz jak się zaczną ząbki to nie będzie łatwiej

Ejva, jesteś!!! Pisz co u ciebie!!!

[justyna-viola]

Jeszcze nie nadrobilam zaleglosci w czytaniu ale szybciutko skladam wam zyczona i lece dlaje przygotowywyac jedzonko na sweta bo maly spi

Życzenia Radosnych Świąt Wielkanocnych
wypełnionych nadzieją budzącej się do życia
wiosny i wiarą w sens życia.
Pogody w sercu i radości płynącej z faktu
Zmartwychwstania Pańskiego
oraz smacznego Swięconego w gronie
najbliższych osób
szczerze życzy Justyna-Viola z Mikusiem i TZ

[toolos]

witajcie, ja rowniez, jeszcze nie zadrobilam zaleglosci w czytaniu, ale co nie co poczytam miedzy zdaniami Moj Oli tez nie przesypia jeszcze calych nocy, budzi sie jakos z 2 razy, ale ja juz sie przyzwyczailam, tylko z rana jak wstaje o 6 do pracy, to boli mnie glowa jak bym w poprzedni dzien wypila 3 litry vodki ....wklejam fotki babelka

Mile spedzonych Swiat Wielkanocnych, Smacznego jajka i wesolej zabawy w lany poniedzialek zyczy
Toolos, Olinek i Tz

[paslik]

Tools! Uważaj bo partia rządząca skaże Cię za pubikowanie treści pornograficznych!

[Nita6]

Cześc dziewczyny - z okazji świąt dla was wszystkich :

http://www.samre.info/kartki/13w/wielkanoc13.html


Pozdrawiam i do usłyszenia po świetach )) Wyjeżdzamy do rodziny

[linijka]

Dziewczynki wpadam na chwilę, ciasta popieczone Dziecko moje dziś wściku dostawało, bo matka czasu dla niego nie miała. Oj mój Kubus to kochane dziecko i więcej cierpliwości ma do brata niż ja A goście mi się wściekli, bo już jutro na obiad mi się zwalają
Carya a propos Twojego rannego posta to ja mam identyczną sytuację z Filipem. Noce są koszmarne, potrafi mi się budzić co godzinę, żeby tylko pomemlać cycka. Myślałam, że to jakiś mały kryzys i że przejdzie z tym budzeniem w nocy, ale jest coraz gorzej i już sama nie wiem co robić. Daj znać proszę jak tam Marta i herbatka nocna czy działa.
No nic lece bo jeszcze góra prasowania mnie czeka.

Mam nadzieję że jutro znajdę chwilke na życzenia dla Was, ale gdyby mi się nie udało, to juz dziś życzę Wam SMACZNEGO JAJKA I ZDROWIA I SPOKOJNYCH DZIECI

[Carya]

Linijka, pupa z nocnego wychowywania...przynajmni ej dziś ale wieczorem z tatą zaczynamy walkę znowu
U nas też jest coraz gorzej bo mała budzi się w nocy, dostaje cyca, zasypia na nim a jak ją odkładam do łóżeczka to jest znowu płacz Chyba wprowadza nam "cyckowy" terror najzwyczajniej w świecie
Wczoraj właśnie o 22.30 była taka akcja ale nie wyciągnęłam jej znowu, to smoka nie, pieluchę nie, suszaką sami se posuszcie W końcu na ten płacz przyszedł tato, wyjął ją i położył do mnie - po jakimś czasie usnęła ale to chyba bardziej dlatego że zmęczyła się płaczem. Potem musiałam ją karmić jeszcze dwa razy ale już nie protestowała po odłożeniu Tyle że koniec końców tatuś musiał spać w dużym pokoju na kanapie
Jutro zdam relację z placu boju

Wesołych Świąt kochane mamuśki i maluszki i tatusie

[Myszka_80]

Z okazji Świąt Wielkanocnych
życzę Wam wiosny, wiosny i jeszcze raz wiosny!
Pękających na drzewach pąków,
ziemi, która zaczyna pachnieć i słońca, które nie tylko świeci, ale wreszcie
także grzeje.
Życzę Wam wiosny w życiu codziennym, rodzinnym, w pracy,
na koncie bankowym ale przede wszystkim życzę Wam wiosny w sercu

[Carya]

Myszka, przepiękne życzenia dzięujemy Wszystkim dziękujemy za życzonka

[linijka]

Carya dzięki za sprawozdanie U nas dla odmiany dziś tylko dwie pobudki Jeju może mu sie odmienia

Myszko piękne życzenia, ach wiosna w sercu!


KOCHANE MOJE I JA żYCZę WAM DUżO SPOKOJU W TE śWIęTA, WIELE MIłOśCI I RADOśCI PRZY RODZINNYM STOLE SMACZNEGO JAJKA I BOGATEGO ZAJąCA

[justyna-viola]

Kochane w imieniu Tysi skladam wam zyczonka swiateczne i jajeczka bez salmonelli bo ?Tysi kompik padl

[kiciamała]

Zatem Staropolskim - obyczajem, dużo szynki życze z jajem,
niech zające i barany pospełniają Wasze plany. Święta to jest czas
wyżerki, porzućcie wszystkie swe rozterki. Niech to będzie czas uroczy,
życzę wszystkim miłej Wielkanocy .

A ja już chyba przesadziłam z imprezowaniem bo zatrułam się w czwartek i było bleee i itp. Ledwie żywa jestem . Buziaki

[ejeczka]

Buziaki dla Wszystkich...

[Sucha_]

Wesołych, pogodnych i słonecznych Świąt, mokrego jajka i smacznego dynguska)) życzy Lenka z rodzicami



załączoną karteczkę wywołałam i wysyłałam na święta.

[Carya]

A ja tak między życzeniami pochwalę się pierwszym dzisiejszym maleńkim sukcesikiem (mam nadzieję że nie zamieni się w wielką klapę zanim skończę pisać ten post ). Marta zasnęła ok 18.30 i przed chwilą się obudziła... herbatkę miałam już przygotowaną... szybko odgrzałam żeby miła i cieplutka była i lecę do niej... smoka nie chciała więc wcisnęłam jej butlę (nie wyjmując z łóżeczka). Wypiła wszystko i dała sobie wcisnąć smoka Wygląda na to że śpi, póki co Zobaczymy jak długo Ale już drugą porcję herbatki mam przyszykowaną
Nad ranem pewnie i tak ją nakarmię, żeby się nie obudziła z żołądkiem przyklejonym do pleców

[Carya]

Jużeśmy po bezcycowej nocy nie było źle (moje piersi rano były zupełnie innego zdania ). Budziła się, jeżeli dobrze pamiętam, bo w nocy jakoś mózg mi nie chce pracować, tyle samo razy co zawsze ale za każdym razem dostawała ciepłą herbatkę (3x) a o 4 rano ją już nakarmiłam i wstała 0 7.15 - czyli jak zwykle. Ale o tyle było lepiej że nie wyjmowałam jej z łóżeczka więc nie budziła się z płaczem przy odkładaniu Jakoś zniosła tą herbatkę i całkiem sporo jej wypiła. Dziś powtórka tyle że herbatka o połowę słabsza, najlepiej żeby piła wodę
Mam nadzieję że dziś będzie lepiej, że na samą herbatkę nie będzie jej się opłacało budzić

Jak wielkanocne śniadanko? I zajączkowe prezenty? Ja sobie wczoraj na szybko kupiłam butki... na szybko i jeden jest większy od drugiego Ale nie rzuca się to w oczy więc chyba nie będę ich reklamować, dziś się w nie wystroję

[Carya]

No baby, pisać coś U nas jakoś te święta samotne więc większość czsu spędzamy jak w normalne dni Z tą różnicą że mamy tatusia w domku

[paslik]

U nas święta z ciężką atmosferą. Po raz pierwszy odkąd jesteśmy razem ani jedna, ani druga mama nie zaprosiła nas na święta. Nie wiem czemu ???? I tak jakoś mi strasznie smutno z tego powodu.

W sobotę pomagałam Xanti (wizażanka z Ostródy, która mamunią zostanie w czerwcu). Miała remont w mieszkaniu i majstry tak się śpieszyli, że w piątek udało im się skończyć. Mały pokoik malowali i kładli podłogę 10 dni Ona na czwartek miała umówioną kobitkę do umycia okien, a wiadomo, że w Wielką Sobotę nikt nie przyjdzie. No to ja wiciągnęłam świąteczny dres i poleciałam. W dwie godzinki okna były pomyte. Resztę zrobiła ze swoim TŻ A mój TŻ, żeby im uprzyjemnić święta pomalował dla nich jajeczka i przyniósł im święconkę.
Kurcze, chyba kochany ten mój mąż Zamiast się na mnie wściec, że w sobotę idę ludziom pomagać zamiast z nimi z koszyczkiem do kościółka to on jeszcze dla nich miał czas przygotować i dzieciaczkami się zająć
Moja córcia zgłosiła się do sypania kwiatków i TŻ poszedł z nią na rezurekcją. Ale byłą tak tym faktem przejęta, że cały wieczór i pół nocy zwracała. A potem poszliśmy na 16-tą do mojego wujcia na 40-te urodziny. Było fajnie. Natlka podbiła serduszka wszystkich gości. Przez ciocię, która pracuje w żłobku zosttała tak wyniońkana, że potem nie chciała zejść z rąk

A dziś leżymy w łóżku, gramy w gry z dzieckiem i ewentualnie jemy. Nie udało nam się ubrać czegoś innego niż piżamy i pościelić łóżek


NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIE!!!!
MAMY PIERWSZY ZĄBEK !!!!!