Młode panny młode <25 ! :)

[KaEs]

Napisane przez karoolecka

nie uważam, żeby sukienki powinno się dzielić w kategorii dla młodszych czy starszych PM To chyba bardziej zależy od gustu i figury..
Ja bym chciała princeskę, ale zobaczymy w praniu co z tego wyjdzie

zgadzam się!

Ja w dniu ślubu będę mieć rocznikowo 25 lat z Tż będę wówczas ponad 7 lat Mamy gdzie mieszkać po ślubie i sami sie będziemy utrzymywać, dla mnie ślub = samodzielność małżonków w każdym tego słowa znaczeniu.

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

zapomniałam dopisać, że ślub w 2014 roku nie mam zamiaru się sprzeczać, kto powinien finansować ślub. To indywidualna kwestia.

[Anesthesia]

Ja w dniu ślubu będę mieć 23 lata bez jednego miesiąca, TŻ 26 lat Ślubujemy we wrześniu przyszłego roku, będziemy wtedy ze sobą prawie 6 lat razem Wybranek pierwszy i ostatni, mocno w to wierzę i jestem z tego powodu niezmiernie szczęśliwa

Teraz już mieszkamy razem (względy geograficzne zadecydowały, bo jesteśmy z różnych miast - blisko 200km różnicy) i utrzymujemy się w miarę możliwości sami, choć rodzice mocno jeszcze pomagają - ja nie pracuję (jeszcze studia), TŻ pracuje, ale nie na etat, ale dajemy radę Po ślubie zobaczymy jak będzie, teraz już na ile się da staramy się samodzielnie utrzymywać i mam nadzieję, że w tej kwestii będzie tylko lepiej

[planetgirl]

A ja miałam 20 lat jak ślubowałam
Rodzice męża mnie nie lubią
Ja z męzem prowadzimy gospodarstwo
Mamy 15 miesięczną córę:lo ve:
Mieszkamy z teściami (ale dom jest tylko nasz), do ślubu doszło tak szybko ze względu na to, że teście mają taką zasadę, że jeżeli nie ma się ślubu to nie można ze sobą spać nawet w jednym pokoju, a że było między nami bardzo konfliktowo postanowiliśmy przyspieszyć ceremonię i odciąć się od nich Ślub załatwiliśmy w 3 miesiące

Między nami jest różnie, bo idealnych małżeństw nie ma, jest 97% dobra reszta to sporadyczne kłótnie i fochy w większości z mojej strony. Mąż ma 30 dla sprostowania

[Opulka]

Napisane przez lolusl

To ja mam pytanie w temacie.
Jaki jest sens brania ślubu,skoro chce sie zostać na utrzymaniu rodziców?
Jeszcze rozumiem mieszkanie,bo czasami taka opcja jest wygodniejsza finansowo,albo niezbędna z powodów rodzinnych (typu opieka nad rodzicem itp.), ale totalnie nie rozumiem podejścia "Hajtamy się,ale rodzice będa nas na razie utrzymywać".Nawet jak chodzi o fakt "dorabiania się" w tym czasie aby wyjść na swoje

O to to miałam na myśli, gdy pisałam o tych nieszczęsnych rodzicach. Wybaczcie dziewczyny, ale same się podkładamy pod krytykę "tych starszych i bardziej doświadczonych" Z jednej strony- "och, jaka ja jestem dojrzała, jak mój TŻ jest, jak my się kochamy i jesteśmy odpowiedzialni" a z drugiej- "co mamusia powie, czy tatuś da". No przepraszam, ale to jest (chyba się powtarzam) niepoważne i takie jakieś...no nie.

Bardzo chętnie porozmawiam o tym jak to miło mieć miłość na całe życie w młodym wieku, ale niech to będą rozmowy...dorosłych ludzi.


No więc: ja ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że polecam. Fajnie jest. Jak już się wie, że to Ten Jedyny, to jakoś tak spokojnie na serduchu. Ja miałam tylko ten problem...nie problem...zależy jak patrzeć, że byłam pierwsza z mojego otoczenia za mąż wychodząca. I ciężko było o jakieś konkretne wsparcie. Tzn. dziewczyny się starały i w ogóle, ale trochę się rozmijały z moimi intencjami. Gdy tylko wspominałam, że się stresuje czy coś takiego, od razu byłam zasypywana wiadomościami typu "będzie dobrze, świetnie, cudownie, ty nic się nie martw, będziesz piękną panną młodą". Aż się chciało krzyknąć czasem "Aaa, ja to wiem przecież, nie o to mi chodzi!"

[wantxme]

narazie mam 22 choć rocznikowo 23 ale ze z grudnia to jeszcze troche czasu mam do pelnych 23 lat. My z tz ślub 07.06.2014 za troche ponad rok. będę miała wtedy 23 lata i okolo pół roku a moj tz ponad 26 na początku bedziemy mieszkac u niego w domu. ale w przeciągu roku mamy zamiar sie budowac. pracujemy oboje i sami sie utrzymujemy. mamy szczesliwe , ojców nie mamy oboje. a jestesmy razem tyle rok i 4 miesiące a w dniu slubu będzie to prawie 2 i poł roku.. krótko ale jestesmy siebie pewni w 100 %..

[8malina8]

Ja w lutym skończyłam 23 a ślub w sierpniu więc będę mieć prawie idealnie 23 lata i sześć mies. mój TŻ w dniu slubu będzie miał 25 lat i siedem mies. Również jesteśmy siebie pewni bo znamy się 7,5 roku co do mieszkania to mieszkaliśmy razem 4 miesiące za granicą i potem wynajmowaliśmy mieszkanko 3 mies. ale z pewnych przyczyn wróciliśmy do rodziców (każdy do swoich) . Już teraz szukamy mieszkania , by po ślubie być sami , samodzielni. Planujemy budowę domu ale muszę znaleźć prace bo mój kochany sam nie da rady na wszystko zarobić.Jest też opcja wyjazdu za granicę ale to czas pokaże co będzie

[handzia600]

Napisane przez Dotka90

To ma piernik do wiatraka, że najczęściej ślub finansują rodzice, lub chociaż dokładają znaczącą kwotę, a bardzo często młodzi po ślubie mieszkają na garnuszku u rodziców.
Tak więc rodzice mają dużo do powiedzenia w kwestii w ogóle odbycia się ślubu, a później tego, jak będzie on wyglądał, skoro są fundatorami imprezy, a później te dzieci będą utrzymywać

No chyba że rodzice nie będą finansować

Pozdariam PM 2015 , 20 lat ^^

[Longlife]

Ja w dniu ślubu będę miała 21,5. A Narzeczony prawie 22. A ślub w tym roczku.
Rodzice mówili, że młodzi, że szybko (bo ślub planujemy od roku) itd. Ale się już przyzwyczaili i nic nie mruczą . Konczymy w tym roku studia I stopnia. Narzeczony ma świetna prace ja szukam i wybieram się na magisterke. Będziemy utrzymywać się sami, mieszać również, ale w domu teściów, którego oni nie zajmują a nam udostępnią póki nie zbudujemy własnego .

[handzia600]

Napisane przez Longlife

Ja w dniu ślubu będę miała 21,5. A Narzeczony prawie 22. A ślub w tym roczku.
Rodzice mówili, że młodzi, że szybko (bo ślub planujemy od roku) itd. Ale się już przyzwyczaili i nic nie mruczą . Konczymy w tym roku studia I stopnia. Narzeczony ma świetna prace ja szukam i wybieram się na magisterke. Będziemy utrzymywać się sami, mieszać również, ale w domu teściów, którego oni nie zajmują a nam udostępnią póki nie zbudujemy własnego .

Młodo tak jak "prawie" ja. Tyle że ja w dniu ślubu będę miała 22.5 lat a mój narzeczony 28 ^^ Powodzenia wam życzę

[Longlife]

Napisane przez handzia600

Młodo tak jak "prawie" ja. Tyle że ja w dniu ślubu będę miała 22.5 lat a mój narzeczony 28 ^^ Powodzenia wam życzę

Dziękuję i również życzę powodzenia . Może i młodo wychodzimy za mąż, ale z miłości .

[Opulka]

Napisane przez Longlife

Dziękuję i również życzę powodzenia . Może i młodo wychodzimy za mąż, ale z miłości .

Skąd wiesz, znasz wszystkie tu wypowiadające się?

[Longlife]

Napisane przez Opulka

Skąd wiesz, znasz wszystkie tu wypowiadające się?

te post był do handzia600 przecież dałam cytat...

[Opulka]

Napisane przez Longlife

te post był do handzia600 przecież dałam cytat...

Zwracam honor, myślałam, że tak ogólnie rzuciłaś, skoro wszystkie tu młodo za mąż wyszłyśmy/wyjdziemy...

[Must]

Chyba mogę się nieśmiało przyłączyć
Będę mieć 24 lata, gdy będę ślubować. Termin i zespół w trakcie ustalania, ale powolutku wszystko się klaruje

[handzia600]

Napisane przez Must

Chyba mogę się nieśmiało przyłączyć
Będę mieć 24 lata, gdy będę ślubować. Termin i zespół w trakcie ustalania, ale powolutku wszystko się klaruje

A kiedy macie ślub ?

[Must]

Napisane przez handzia600

A kiedy macie ślub ?

czerwiec 2014

[handzia600]

O to super !! Zazdroszczę Ci już tych przygotowań
A właśnie jak wam idzie?

[Must]

Napisane przez handzia600

O to super !! Zazdroszczę Ci już tych przygotowań
A właśnie jak wam idzie?

Ja jeszcze ciągle w to nie wierze i wszystko jest bardzo nieśmiało. Zresztą mamy zamiar powiedzieć tylko rodzicom TŻta, bo chce ich prosić o opinie itp, a tak to chcemy utrzymać wszystko jeszcze w tajemnicy

Przygotowanie idą dobrze, mimo, że został rok to zapisy w kościele ruszają dopiero we wrześniu, a zespoły i sale mają wolne terminy i można wszystko zgrać.
Zresztą wymyśliliśmy, że teraz ustalimy date, sale i zespól. A resztą zajmiemy się na początku 2014.

[ane3kaa]

Napisane przez Must

Ja jeszcze ciągle w to nie wierze i wszystko jest bardzo nieśmiało. Zresztą mamy zamiar powiedzieć tylko rodzicom TŻta, bo chce ich prosić o opinie itp, a tak to chcemy utrzymać wszystko jeszcze w tajemnicy

Przygotowanie idą dobrze, mimo, że został rok to zapisy w kościele ruszają dopiero we wrześniu, a zespoły i sale mają wolne terminy i można wszystko zgrać.
Zresztą wymyśliliśmy, że teraz ustalimy date, sale i zespól. A resztą zajmiemy się na początku 2014.

ja tez mam slub w 2014 ale wszystko zalatwialam juz w tamtym roku ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[poznanianka1990]

Ja też biorę ślub w 2014. Proponuje także w tym roku załatwić kamerzyste i fotografa, bo w przyszłym roku może już nie być wolnych terminów.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madzia_stg]

A ja mam 21 lat i w grudniu tego roku wychodze za mąż Mój TŻ ma 24 lata. Mamy 2 miesieczną córeczke Ślub bierzemy tak szybko troche ze wzgledu na moich rodziców którzy są bardzo religijni. Nie podoba im sie to że sypiamy ze sobą bez ślubu. Dopiero kilka tygodni temu zaczeliśmy przygotowania do ślubu i teraz sie boje że ze wszystkim nie zdążymy

[nocny_jastrzab]

Ja pojecie <25 rozumiem jako wiek(okres) kiedy nie ukończyło się jeszcze studiów
Sami mamy 24 lata i planujemy ślub albo za 2 lata a wiec tuż po/tuż ukończeniem studiów (i ten wariant nie wpisywałby się w moim mniemaniu w ducha tematu ) albo właśnie za rok
W razie II wariantu przez rok bylibyśmy nadal studentami niezdolnymi do pracy zarobkowej
Tak jak teraz żylibyśmy za kasę rodziców (zobowiązanych przecież do finansowania dziecka tak długo jak się uczy a czy mieszka z partnerką czy kolegami to przecież ten sam koszt )
Jesteśmy razem od 7 lat , mieszkamy razem 3,5 roku
Ślub cywilny ponieważ liczy się dla Nas to że będziemy uznani formalnie (sprawy medyczne czy biurokratyczne) i tylko to

[Panna Izabela]

Napisane przez ane3kaa

ja tez mam slub w 2014 ale wszystko zalatwialam juz w tamtym roku ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

w tamtym roku? Szybko
Ja załatwiłam dopiero salę, a ślub mam też w 2014. TŻ chce jeszcze załatwić dj'a w tym roku, w wakacje pojadę przymierzyć suknię (ale tylko przymierzyć , nie kupić) i tyle będzie roboty na ten rok, reszta w przyszłym

[wantxme]

ja tam mysle na jesien suknie poprzymiezac ogarnac temat w czym dobrze wygladam i wtedy tez bede szykowac wazony ozdabiac itp i kupowac matereialy rozne. no i juz rozlgadam sie za biżu i butami

[Panna Izabela]

Kobietki!! -
a co z BUTAMI ???
Buty są przecież równie ważne co kiecka, skoro będziemy najbardziej wytańczonymi pannami na imprezie Wg mnie powinny być super wygodne, no ale wyglądać też muszą i pasować do kiecki, więc miejsca typu MAXIMUS czy MARYWILSKA jednak odpadają.. (jeśli chodzi o Wawę)

[wantxme]

ja musze miec niziutkie juz ogolnie wiem co mi sie podoba koszt okolo 110-130

[handzia600]

Napisane przez Panna Izabela

Kobietki!! -
a co z BUTAMI ???
Buty są przecież równie ważne co kiecka, skoro będziemy najbardziej wytańczonymi pannami na imprezie Wg mnie powinny być super wygodne, no ale wyglądać też muszą i pasować do kiecki, więc miejsca typu MAXIMUS czy MARYWILSKA jednak odpadają.. (jeśli chodzi o Wawę)

ja tam butami się nie przejmuję pewnie będa to jakieś sandałki na płaskim

[magnusia]

Napisane przez Panna Izabela

Kobietki!! -
a co z BUTAMI ???
Buty są przecież równie ważne co kiecka, skoro będziemy najbardziej wytańczonymi pannami na imprezie Wg mnie powinny być super wygodne, no ale wyglądać też muszą i pasować do kiecki, więc miejsca typu MAXIMUS czy MARYWILSKA jednak odpadają.. (jeśli chodzi o Wawę)

ja kupiłam swoje w Maximusie w polskim boksie za 120 zł- były z materiału i były megawygodne

[erk]

My z TŻ planujemy na czerwiec przyszłego roku ślub. Będziemy mięli po niecałe 24 lata. Nasi rodzice się ucieszyli Jednak my nie robimy wesela. Zaplanowaną mamy skromną ceremonię w USC dla rodziców i dziadków. Po tym zaprosimy ich na kolację do restauracji. Nie chodzi tutaj o względy finansowe, bo rodzice od początku deklarowali, że się dorzucą. Chcemy cieszyć się w tym dniu tylko z najbliższymi, w spokoju, bez stresu.

Wiem, że zaraz ktoś mnie zje, bo jak bez wesela, bez rodziny? Ale spotykam się z coraz większą ilością par, które właśnie tak wyobrażają sobie ten wyjątkowy dzień.

[Panna Izabela]

Napisane przez magnusia

ja kupiłam swoje w Maximusie w polskim boksie za 120 zł- były z materiału i były megawygodne

Ja na 100dniówkę kupowałam w Maximusie, w polskim boksie, za 160zł. Dlatego odradzam