Matura 2014, część II

[Ms Morrison]

Ja mogłabym całymi dniami interpretować wiersze Stachury albo teksty piosenek.
Człowiek człowiekowi wilkiem
Człowiek człowiekowi strykiem
Lecz ty się nie daj zgnębić
Lecz ty się nie daj spętlić


Zaraz skoczę z okna. Mój ojciec chyba przeżywa kryzys wieku średniego, który objawia się słuchaniem disco-polo. Łaaaj??

[_incredible_]

sin - jak mam dosyć ciągów po tym jak dostałam 1 z kartkówki, ale nie mogę mieć ich dość, bo za tydzień mam też z nich sprawdzian

[sin_08]

_incredible_ nie strasz mnie ja też tak mam, że jak się staram to nic nie wychodzi (pisałam to w klubie i wiem że się powtarzam). Ale co tam. Robię zadania maturalne z tego zbiorku co sobie zakupiłam i Ci powiem że (o dziwo!) jakoś mi to idzie jestem z siebie dumna

[latesate]

ja ostatnio dostałam 2 z ciągów dała nam zadania z matury, nikt nic nie umiał, nikt nic nie wiedział

[_incredible_]

Ale mi też szło jak robiłam zadania I racja, ja chyba aż za bardzo chcę to umieć

[plastikowabiedronko]

Napisane przez latesate

właśnie ten fragment musiałam analizować na lekcji, ogółem jeden z bardziej zrozumiałych utworów, więc nie było źle

a ja uciekam tymczasem do łaciny

Łacina <3

Ja dziś matma, chemia, biolka i ang!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_incredible_]

Odrobiłam polski No a dziś jeszcze powtórki słówek z angielskiego i może jakiś kolejny czas + ćwiczenia, zobaczymy

[sin_08]

_incredible_ napisałam w klubie, geniuszku

[_incredible_]

sin - odpisałam, geniuszku

[201705121341]

Napisane przez latesate

u mnie profesorka prowadzi dla tych z klasy co zdają PR z polaka kółko przygotowujące, no i oni tam czytają dodatkowe lektury, trzaskają czytanie ze zrozumieniem i analizy tekstu, no i z tego co widzę to robią się z nich maszyny do myślenia pod maturalny klucz

no a jeżeli przygotowujecie się same to właśnie musicie ćwiczyć analizę, interpretowanie tekstu na naprawdę zaawansowanym poziomie, no bo co można więcej na polski zrobić

Ja mam "super" babkę od polskiego która nie robi z nami po prostu nic :/ A jesteśmy humanem... Na początku 1 klasy wszyscy mieli ambicje na rozszerzenie, a teraz nie wiemy czy zdamy w ogóle podstawę na 50 % :/ Pracę klasową robi jedną na semestr, czasami pod koniec w popłochu zadaje jeszcze jedną i CR i jeszcze coś, bo nie mamy żadnych ocen. Od roku zgłaszamy wychowawcy że jest problem, ale ona nic z tym nie robi. "Porozmawiajcie z panią". Srety ☠☠☠☠☠☠☠ety, wiadomo, że z nauczycielem nikt nie wygra. Od matmy zmienili nam nauczycielkę (w klasie maturalnej!), bo im się statystyki nie zgadzają, a od polskiego dalej to nieogarnięte babsko mamy. Wszyscy wiemy, że nie ma rady, trzeba się nauczyć interpretować pod klucz. A ona rozda nam CRy i wszystkim da 3 jak leci, bo się z kluczem nie zgadza i tyle. Nie omówi, nie pokaże jak to robić ani nic. Na naszą prośbę, że przydałoby się jakieś omówienie, odpowiedziała "No wiecie, w sumie to powinniście takie zadania w domu rozwiązywać żeby się przygotować do matury". Acha, to po co ja z nią na lekcji siedzę 5 dni w tygodniu Płakać mi się chce, w gimnazjum miałam rewelacyjną polonistkę, a to coś nie powinno się nawet nazywać nauczycielem.

[201607061212]

Napisane przez whiteglove

Mogę dołączyć?
podstawa: matematyka, j. polski, niemiecki (???), geografia (?)
rozszerzenie: angielski, biologia
kierunek: zoologia albo coś podobnego związanego ze zwierzętami

Generalnie jestem klasycznym przypadkiem humanisty, który w połowie liceum uświadomił sobie, że nie jest humanistą Przemyślałam całe swoje życie i doszłam do wniosku, że w nosie mam wos i historię, ja idę zdać rozszerzenie z biologii Weterynaria od razu odpadła, bo nie chcę grzebać w zwierzakach i jestem taka noga z chemii że hej :P Ale zoologia to już coś, co mnie kręci i w sumie zawsze kręciło, a potem zobaczę. Tata mówi, że widzi mnie w jakimś rezerwacie w Kenii Dostałam od pani od biologii wielki podręcznik i przez wakacje mam sobie przerobić całą botanikę :/ Protisty, prokarionty i inne gluty, ale czuję, że dam radę

Siemaaa

Napisane przez sin_08

Zazdroszczę nauczycielki!!! moja mnie zniechęciła do rozszerzenia, i ogólnego zdawania biologii na maturze w sumie, połowa klasy zrezygnowała z biologii, a druga połowa chodzi na korki

Wiecie co? Jestem chora: zakatarzona, z dreszczami. Pytanie: gdzie się tak zawaliłam!? Ja pierdziele. Mama mi mówiła że nie ma mowy żebym szła jutro na trening ale i tak pójdę w środę zrobie sobie wolne

http://www.youtube.com/watch?v=3FsrPEUt2Dg cover Marsów też niezły

Przesyłam ci moje zdrowotno - pozytywne fluidy ! Łapaj łapaj

[sin_08]

Dzięki Izuś

A czemu akuratnie fluidy? z tapetą na twarzy mi się to kojarzy a ja jestem anty make-up, zero różu ani pudru

[201607061212]

Napisane przez sin_08

Dzięki Izuś

A czemu akuratnie fluidy? z tapetą na twarzy mi się to kojarzy a ja jestem anty make-up, zero różu ani pudru

Ja nie znam słowa make up Nie dla mnie takie rzeczy Prędzej bym sobie oczy wydrapała niż coś nałożyła na twarz

Fluidy. Fluid to inaczej energia KOCHAM FIZYKĘ

[Puola]

Napisane przez whiteglove

Mogę dołączyć?
podstawa: matematyka, j. polski, niemiecki (???), geografia (?)
rozszerzenie: angielski, biologia
kierunek: zoologia albo coś podobnego związanego ze zwierzętami

Generalnie jestem klasycznym przypadkiem humanisty, który w połowie liceum uświadomił sobie, że nie jest humanistą Przemyślałam całe swoje życie i doszłam do wniosku, że w nosie mam wos i historię, ja idę zdać rozszerzenie z biologii Weterynaria od razu odpadła, bo nie chcę grzebać w zwierzakach i jestem taka noga z chemii że hej :P Ale zoologia to już coś, co mnie kręci i w sumie zawsze kręciło, a potem zobaczę. Tata mówi, że widzi mnie w jakimś rezerwacie w Kenii Dostałam od pani od biologii wielki podręcznik i przez wakacje mam sobie przerobić całą botanikę :/ Protisty, prokarionty i inne gluty, ale czuję, że dam radę

Hej


Ja obejrzałam wyścig, teraz poczytam sobie o f1 i czas uczyć się na jutrzejszą pracę klasową z polaka.. dostanę szmatę:mur :

[_incredible_]

Z czego ta praca klasowa? W sensie wypracowanie?

[sin_08]

Napisane przez marcinosz

Ja nie znam słowa make up Nie dla mnie takie rzeczy Prędzej bym sobie oczy wydrapała niż coś nałożyła na twarz

Fluidy. Fluid to inaczej energia KOCHAM FIZYKĘ

Paczaj klub!

ja przestałam po II półroczu 2-iej klasy

[Puola]

Napisane przez _incredible_

Z czego ta praca klasowa? W sensie wypracowanie?

[_incredible_]

Puola - nie będzie tak źle, jestem przykładem na to, że da się napisać na 3 nie ucząc się w ogóle. Bo ja nigdy się nie uczę do wypracowań, bo niby jak Jakoś to będzie

[201607061212]

Napisane przez sin_08

Paczaj klub!

ja przestałam po II półroczu 2-iej klasy

Paczajam, paczajam, dont łori

[Puola]

Napisane przez _incredible_

Puola - nie będzie tak źle, jestem przykładem na to, że da się napisać na 3 nie ucząc się w ogóle. Bo ja nigdy się nie uczę do wypracowań, bo niby jak Jakoś to będzie

Mi tragicznie te wypracowania idą
A ja chcę maturę R z polaka pisać
Tak na prawdę to nie chcę, ale może się przydać.

[_incredible_]

Ja też chcę pisać polski R, chociaż tak naprawdę nie chcę, ale właśnie może się przydać

[201607061212]

Zdaje ktoś może tutaj maturę rozszerzoną z fizyki

Jestem głupia

[_incredible_]

Nie jesteś!

150 powtórek słówek za mną

[Puola]

Napisane przez marcinosz

Zdaje ktoś może tutaj maturę rozszerzoną z fizyki

Jestem głupia

Tak?? A kto jest naczelną spamiarą w z.a.j.e.b.i.s.t.y.m. klubie??

[201607061212]

No dobra, jestem fajna

Nic na jutro nie umiem

[Puola]

Ja też.
Dobra, idę się uczyć
odezwę się, gdy będę oglądała finał xfactora

[_incredible_]

Ja też oglądam finał
Okej, 250 powtórek zrobiłam i już mi się nie chce

[Paula_95]

Ja też nie umiem jutro na wos...cały dzień z tą książką łaziłam i się w końcu nie nauczyłam

[latesate]

Ja nie ruszylam bio, nie chce mi sie. zaczne jeszcze lekture

[Puola]

Napisane przez latesate

Ja nie ruszylam bio, nie chce mi sie. zaczne jeszcze lekture

Ja też bym tego nie ruszyła