Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2011r. - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-17, 12:17   #151
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

dzien dobry
a co tu tak cicho?

ja od 11,30 w domku juz siedze, obiad wstawiony, mlody sie wyspi i idziemy na plac, piekna pogoda
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-17, 21:24   #152
Miszi
Raczkowanie
 
Avatar Miszi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 438
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Oj cicho, cicho... Pewnie wszyscy korzystaja ze wspanialej pogody.

Wczoraj pierwszy raz Marta spala poza domem - zostala na noc u mojej mamy. Skonczylam karmic ja cycem, wiec postanowilam ja przyzwyczajac do noclegow poza domem. Tomus nigdy nie mial z tym problemu, wrecz przeciwnie, on zawsze chce zostawc u dziadkow, a mala widze ze najchetniej bylaby tylko ze mna. Nie chce zeby bylo tak jak u mojego brata, ze bratowa nigdzie sie nie mogla ruszyc bez corki, bo zawsze byl atak histerii.
Tomka zabralismy na wesole miasteczko i byl wniebowziety. Poszlismy tez na pizze i smialismy sie, bo mlody wolal, ze idziemy na "pipce", a po pizzy byl dlugi spacer. Takze mielismy bardzo fajne popoludnie.

Mamusie cieplego weekendu zycze wszystkim
Miszi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-19, 13:07   #153
sura2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 304
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Cytat:
Napisane przez Miszi Pokaż wiadomość
Wczoraj pierwszy raz Marta spala poza domem - zostala na noc u mojej mamy. Nie chce zeby bylo tak jak u mojego brata, ze bratowa nigdzie sie nie mogla ruszyc bez corki, bo zawsze byl atak histerii.
To ja nawet nigdy nie próbowałam zostawiać małego "samego" na noc. Jedynie, jak chciałam gdzieś wyjść to go usypiałam i wracałam najpóźniej o 1. Wcześniej było usypianie przy piersi, a teraz z czasem jest coraz bardziej do mnie przyzwyczajony, nawet z tatą pewnie by nie chciał zostać. Aż się boję co to będzie, jak trzeba będzie jechać do porodu...
sura2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-20, 08:51   #154
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

czesc

Cytat:
Napisane przez sura2 Pokaż wiadomość
To ja nawet nigdy nie próbowałam zostawiać małego "samego" na noc. Jedynie, jak chciałam gdzieś wyjść to go usypiałam i wracałam najpóźniej o 1. Wcześniej było usypianie przy piersi, a teraz z czasem jest coraz bardziej do mnie przyzwyczajony, nawet z tatą pewnie by nie chciał zostać. Aż się boję co to będzie, jak trzeba będzie jechać do porodu...
to u nas podobnie, ale glownie dlatego ze teście tak malym dzieckiem się nie zajma a moi rodzice maja szymka na co dzień wiec w weekendy już im nie chce glowy zawracać,
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-20, 11:05   #155
ma_rose
Raczkowanie
 
Avatar ma_rose
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 169
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Cytat:
Napisane przez sura2 Pokaż wiadomość
To ja nawet nigdy nie próbowałam zostawiać małego "samego" na noc. Jedynie, jak chciałam gdzieś wyjść to go usypiałam i wracałam najpóźniej o 1. Wcześniej było usypianie przy piersi, a teraz z czasem jest coraz bardziej do mnie przyzwyczajony, nawet z tatą pewnie by nie chciał zostać. Aż się boję co to będzie, jak trzeba będzie jechać do porodu...
U nas było tak samo. Mały spał i zasypiał ze mną i strasznie się bałam jak to będzie jak będę w szpitalu... Na szczęście nie było dużego problemu, tata zastąpił mamę i po sprawie. Gorzej było jak wróciłam ze szpitala. Histeria nieziemska, ale mąż był twardy i dał małemu wybór albo śpisz z tatą albo sam...wybór był oczywisty za to podziwia męża, bo ja już byłam bliska ustąpienia. Teraz nie ma problemu cały czas śpi z tatą a do nas przychodzi rano jak się obudzi.

Co do nocowania poza domem nie wiem jak to będzie, bo do tej pory sam nocował u siostry jak miał 1,5 roku. W czerwcu jedziemy na tydzień do moich rodziców, bo mój mąż wyjeżdża za granicę a nie miałby kto zaprowadzac małego do żłobka itd. Siostra już zaproponowała, że weźmie małego na noc do siebie, więc zobaczymy jak będzie. Sadze, że nie będzie problemu, bo będzie z kuzynami, a mały strasznie się garnie do innych dzieci, zwłaszcza do starszych.

A teraz poproszę was o radę. Mamy z mężem kryzys i to dosyć poważny...już padło hasło "rozwód", wiec nie jest mi do śmiechu. Czy któraś z was miała kryzys w związku i jak tak to jak długo to trwało? Mam nadzieję, że u nas się jakoś ułoży ze wzgledu na dzieci i naszą przeszłość ale obawiam się, że może się to źle skończyć
ma_rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-20, 12:04   #156
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Cytat:
Napisane przez ma_rose Pokaż wiadomość
A teraz poproszę was o radę. Mamy z mężem kryzys i to dosyć poważny...już padło hasło "rozwód", wiec nie jest mi do śmiechu. Czy któraś z was miała kryzys w związku i jak tak to jak długo to trwało? Mam nadzieję, że u nas się jakoś ułoży ze wzgledu na dzieci i naszą przeszłość ale obawiam się, że może się to źle skończyć
Ma_rose myślisz, że to ma związek z Waszym przemęczeniem przy dwóch maluszkach? no bo w sumie zależy o co poszło...
Życzę cierpliwości do faceta U mnie bywa różnie, tż się pakował nawet kilka razy... no ale nigdy nie wyszedł Czasem miewamy ciche dni, czasem idą hasła w stylu "to się rozwiedź ze mną" no ale póki co u nas to są tylko słowa.
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-20, 13:09   #157
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Re: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 201

Hejka,komp mi padł,właśnie z telefonu przeglądam Wizaz...eh co sie z tymi chłopami dzieje? Ostatnio słyszę tylko same problemy...Ma_rose, co sie stało? U nas było parę kryzysowych sytuacji,ale jakos brniemy do przodu,ostatnia w sobote sie zdazyla :/ jak uruchomie kompa to napisze,bo z telefonu mi nie idzie zbytnio. W każdym razie rozmowa w takich sytuacjach to podstawa, w sumie ogólnie rozmowa w związku to podstawa,ale w czasie kryzysu to już w ogole...chyba jedyna rzecz jaką można zrobic
3maj sie kochana,dobrze będzie

Sent from my HTC Desire S using Tapatalk
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-20, 21:07   #158
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Cześć!

Ma_Rose, myślę, że pojawienie się drugiego dziecka to bardzo stresujące przeżycie, dla facetów chyba bardziej. Wydaje mi się, że jeśli było między Wami ok przed porodem, to wyjdziecie na prostą. Trzymam za Was kciuki.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-21, 08:28   #159
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Jest cieżko ... Trzeba umieć znaleść czas tylko dla siebie, kino wieczorne pogaduchy (to ważne trzeba rozmawiać duzooooo) a nawet spacer lub piwo na balkonie ma rosa sądzicie bez dzieci na kilka godzin i pogadajcie jak było kiedyś co trzeba teraz zmienić jak powalczyć o związek
Niestety obie strony muszą chcec oby nie było za późno tym bardziej ze piszesz iż mąż wyjeżdża może być tak ze odpoczynek wróci do Was pełen energii ale może to pokazać mu jak łatwo jest bez Was i ...
Przepraszam za doslowńość, ale ostatnio wsród znajomych przerabialiśmy takie scenariusze ...
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-21, 11:49   #160
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

czesc

ma_rose kurcze nie wiem co Ci doradzić, my nigdy kryzysu nie mielismy, po urodzeniu szymka jest inaczej, częściej się spieramy ale raczej poważnych klotni nie było, mam nadzieje ze uda Wam się wszystko wyprostować
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-21, 12:52   #161
ma_rose
Raczkowanie
 
Avatar ma_rose
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 169
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Witam,
Co do kryzysu ciężko powiedzieć kiedy się zaczął, ale wiem że nasilił się gdy moja siostra nieźle go zruzgała w naszym domu. Zimą jak szłam ZZ małym na spacer, spadł ze schodów, a wiedząc, że mąż jest przewrażliwiony na pkt jego upadków powiedział am mu o tym dopiero wieczorem, bo wiedziałam,że będzie miał pretensje. Byłam wtedy w 9mcu ciąży a on zaczął na mnie krzyczeć. Świadkiem tego byłam moja siostra i kazała mu się uspokoić i zwrócić uwagę na to, że nie powinnam się teraz denerwować no i się zaczeła kłótnia.
Wiem, że też jestem winna kryzysowi, bo wcześniej nie układało nam się w łóżku (ja zmęczona itd), ciągle na niego oficjalnie narzekałam, ale jak nie narzekać gdy ciągle go nie było w domu a ja musiałam się wszystkim zajmować, a wiecie same, że to nie łatwe...obiad, sprzątanie i dziecko w domu. Fakt, że pracował am tylko 5 godzin i miałam więcej czasu niż nie jedna z was ale mimo to obowiązków jest sporo. Do tego często kłociliśmy się o kasę, że na życie nie starcza, że powinnam znaleźć coś innego albo dorabiać itd. Najgorsze było jak krótko przed porodem stwierdził, że on nie był gotowy na dziecko (Filipa) i z drugim chciał poczekać, żeby naprawić związek i Zosia jest za wcześnie. To już mnie powaliło... Czemu tego wcześniej nie powiedział tylko kilka dni przed kolejnym porodem.
Co do wyjazdu to się nie martwię, bo często wyjeżdżał i mam nadzieję, ze ta rozłąka coś da i jemu i mnie. Parę dni z ludźmi którzy mnie kochają i śmieją w mojej obecności jest mi potrzebne, a w domu nie mam na co liczyć (nie licząc dzieci).
Bardzo chciałabym naprawić związek, ale nie wiem czy to się uda bo mąż powiedział, że teraz powinniśmy skupić się na wychowaniu dzieci a to przecież możemy robić jako przyjaciele. Na pytanie czy mnie jeszcze kocha odpowiedział, że nie wie, a ja nie wiem czy tak mogę żyć, bez czułości, pocałunków i miłych słów.
Nie mam pojęcia jak mogę naprawić związek, jakieś rady?
ma_rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-21, 14:32   #162
elizziak
Zakorzenienie
 
Avatar elizziak
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 391
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

ma_rose, przykro mi z powodu Waszej sytuacji

Podobnie jak dziewczyny uważam, że to może mieć związek z pojawieniem się nowego dziecka, u mnie tez jest teraz trudny czas. Wszystko stanęło na głowie, zmęczenie, niedosypianie, drugie dziecko tez jest jeszcze małe, potrzebuje dużo uwagi, odreagowuje wielką zmianę w swoim życiu... Dużo nowych obowiązków. Tez nie mamy czasu dla siebie, nie ma wspólnych wieczorów i nocy, bo ja ok. 21 już padam ze zmęczenia i marzę tylko, by spać.

Myślę, że trzeba to przeczekać, mała podrośnie, zacznie lepiej spać, wszystko się powoli unormuje i Wy też znajdziecie więcej czasu dla siebie.

Może warto z mężem porozmawiać o tym, żeby zdał sobie z tego sprawę, że teraz jest ciężki okres, ale to minie i będzie znów dobrze? Że trzeba tylko trochę cierpliwości? Żeby nie wyciągał pochopnych wniosków i nie podejmował poważnych decyzji właśnie teraz?
elizziak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-21, 14:34   #163
sura2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 304
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Kurcze, Ma_rose, to przykre, zwłaszcza w chwilach po porodzie, kiedy potrzebujesz więcej wsparcia, a nie problemów. U nas też bywają sprzeczki (których przed pojawieniem się dziecka nie było), głównie, że za mało mi pomaga w domu, chyba muszę wyluzować, bo czasem z błahych spraw powstają poważne problemy. Ciężko coś doradzić, bo każdy mierzy własną miarą, a przecież nie znamy twojego mężczyzny. Dla mnie pierwszą myślą byłoby, że poznał kogoś innego Mam nadzieję, że to nie w tym rzecz i jak atmosfera się oczyści to znów będzie między wami dobrze
sura2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-22, 08:37   #164
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Ma_rose, nie myślałaś, żeby udać się z mężem na terapię? Powiem Ci tak - ja chodziłam do psychoterapeuty przez rok, zaprosiła kiedyś T. na spotkanie indywidualne. Poszedł tam dla mnie, ale generalnie on nie uznaje takich "fachowców" I taka jednorazowa wizyta zmieniła jego zachowanie na lepsze, mimo że był bardzo oporny. Z tym że my nie mieliśmy kryzysu, to ja miałam problem.

Myślę, że dobry specjalista potrafi wiele pomóc.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 09:30   #165
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Ma_rose, nie myślałaś, żeby udać się z mężem na terapię? Powiem Ci tak - ja chodziłam do psychoterapeuty przez rok, zaprosiła kiedyś T. na spotkanie indywidualne. Poszedł tam dla mnie, ale generalnie on nie uznaje takich "fachowców" I taka jednorazowa wizyta zmieniła jego zachowanie na lepsze, mimo że był bardzo oporny. Z tym że my nie mieliśmy kryzysu, to ja miałam problem.

Myślę, że dobry specjalista potrafi wiele pomóc.
zgadzam sie w pełni trzeba ratować a to świetna metoda tylko boje muszą tego chciec
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 09:36   #166
ma_rose
Raczkowanie
 
Avatar ma_rose
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 169
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Ma_rose, nie myślałaś, żeby udać się z mężem na terapię? Powiem Ci tak - ja chodziłam do psychoterapeuty przez rok, zaprosiła kiedyś T. na spotkanie indywidualne. Poszedł tam dla mnie, ale generalnie on nie uznaje takich "fachowców" I taka jednorazowa wizyta zmieniła jego zachowanie na lepsze, mimo że był bardzo oporny. Z tym że my nie mieliśmy kryzysu, to ja miałam problem.

Myślę, że dobry specjalista potrafi wiele pomóc.
Witam,
Przy pierwszej naszej kłótni, jak byłam jeszcze w ciąży sam powiedział, że możemy poczekać jak mała się urodzi i jak nic to nie zmieni skorzystamy z terapeuty, ale jak tydzień temu powiedziałam, że terapeuta w Bydgoszczy bierze 150 zł to stwierdził, że nie ma kasy ( a dzień wczesniej chciał kupić sobie rolki). Nie wiem jak mam to rozumieć. Najgorsze jest to, że w tym tygodniu całe dnie go nie ma (dni nauki w Bydgoszczy) i wraca późno. Prawie w ogóle nie rozmawiamy a jak już to ciągle coś mu nie pasuje i na mnie warczy. Zastanowię się, czy nie iść samej do terapeuty, może pozwoli mi to zrozumieć, czy ja wymagam za dużo czy coś?
Co do kogoś innego na boku...nigdy w to nie wierzyłam, ale ostatnio sama nie wiem...
ma_rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-23, 15:28   #167
zoffka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 393
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Hej,

nie jestem na bieżąco niestety, nie ogarniam wszystkiego i nie mam zbyt dużo czasu na neta...

ma_rose przykro mi bardzo Masz teraz ciężki okres w związku z pojawieniem się drugiego malucha, więc tym bardziej Ci współczuję, ale nie wiem co Ci doradzić. My jakoś dajemy radę, ale wiem, że z dwójką dzieci masz prawo być zmęczona, ja też byłam i jestem nadal. Mój mąż też dużo pracuje, praktycznie cały dzień jestem sama z dziewczynkami, bo rodzina dość daleko, a mąż wraca ok. 19.00 do domu. Wypracowaliśmy sobie od początku wolne wieczory, tzn. o 20.00 zaczynamy kąpiel dzieciaków i tak ok. 21.30 mamy czas dla siebie. Wiem, to niewiele, zwłaszcza, że ja już ok. 22.00 zaczynam ziewać , ale chociaż trochę czasu spędzamy sami. I mamy chwilkę, żeby pogadać (i nie tylko ). A co do cichych dni, to ja tak mam, że nie potrafię zasnąć, dopóki sobie nie wyjaśnimy całej sprawy, więc za długo to się one nie ciągną.

Terapeuta to jest dobry pomysł, ale chyba powinny tego chcieć dwie strony... Możliwe, że twój mąż nie potrafi odnaleźć się w nowej roli - ojca dwójki małych dzieci i z czasem po prostu samo się ułoży.
zoffka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 15:20   #168
magda-lenka*
Raczkowanie
 
Avatar magda-lenka*
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 455
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Hej

Wróciłam z Egiptu! Było cudownie Hotel piękny, spory, jedzenia i picia mnóstwo, obsługa przemiła. praktycznie całe dnie spędzaliśmy przy basenach popijając drinki i robiąc przerwy na jedzenie. wieczorem spacerowaliśmy po terenie hotelu, atrakcji było sporo - codziennie wieczorna dyskoteka dla dzieciaków, animacje dla dorosłych, muzyka na żywo itp. Rezydent i recepcjonistka mówili po polsku. Jednego dnia byliśmy na zorganizowanej wycieczce jachtem na wyspę Paradise + "snurkowanie", a innego dnia sami pojechaliśmy taksówką (busikiem) do centrum Hurghady na małe zakupki. Niestety na dwa dni przed wylotem zachorowało nam dziecko znajomych - typowa zemsta Faraona (biegunka, wymioty, wys. temp). Lekarz był na szczęście na miejscu i od razu zapisał leki (apteka na terenie hotelu). Temperatura naprawdę do wytrzymania. Polecam.

Co do kryzysu z związku to nie pomogę. U mnie samej niezbyt się układa. Gdyby nie nasz nowy dom i kredyt, to raczej bym się rozwiodła. Po prostu nic nas nie łączy, nie ma kompletnie żadnej chemii, czas spędzamy osobno, poza spotkaniami z przyjaciółmi. Wolałabym żyć sama z córką ...Na razie nic z tym nie robię, a on póki ma ugotowane, wyprane itp. też. Poczekam, co pokaże czas...Na razie szkoda mi mojego domu, bo go uwielbiam, a po rozwodzie musielibyśmy sprzedać. Ehh...ma_rose
__________________
CÓRUNIA http://suwaczki.maluchy.pl/li-53002.png
magda-lenka* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 15:37   #169
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

ma_rose, przykro mi bardzo, że tak źle się u Was dzieje Starajcie się o tym jak najwięcej rozmawiać, wyjaśnijcie sobie wszystko, powiedzcie co leży Wam na sercu, co Was gryzie itp. Może ten kryzys związany jest z tym, że oboje jesteście zmęczeni, przepracowani, jeden zgania na drugiego. Wiadomo, że z dwójką maluchów nie jest łatwo, a tu jeszcze trzeba posprzątać, pranie zrobić, ugotować, żeby ten dom jakoś funkcjonował. My też mieliśmy mega kryzys kiedy to właśnie Marcel był malutki, oboje się nie wysypialiśmy, ciągle mieliśmy do siebie o wszystko pretensje, zmęczenie robi swoje niestety...ale na szczęście jakoś z tego wybrnęliśmy. Może zostawcie dzieciaki dziadkom, wyjdzie gdzieś razem do jakiejś przytulnej knajpki, pogadajcie na spokojnie. Mam nadzieję, że wszystko Wam się ułoży i będzie dobrze. Trzymam kciuki!
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-24, 16:09   #170
sura2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 304
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Ma_rose - jedyne na czym się możesz oprzeć to doświadczenie. Ja bym się zastanowiła, czy jego zachowanie jest podobne, jak w przypadku innych choćby mniejszych konfliktów, które na pewno były. Przecież dobrze się znacie. Czy może jego zachowanie jest całkiem inne, niezrozumiałe, ma złą wolę, której nigdy wcześniej nie wykazywał?

Dopadło mnie zapalenie zatok, już tydzień mam w kółko zatkany nos, katar zielony, a dziś to już mnie boli pół twarzy i zaczynam się martwić. Wolałabym uniknąć lekarza i wyleczyć się babcinymi sposobami, ale nie wiem jakimi, może bez antybiotyku się nie obejdzie?
sura2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 07:17   #171
elizziak
Zakorzenienie
 
Avatar elizziak
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 391
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Dziewczyny, mam pytanie odnośnie odpieluszkowania:

mój synek już od ok. 2 tygodni robi siku na nocnik, zrobił też kupę na kibelku... Generalnie całe dnie jest już bez pieluszki, nawet na dworze woła siku. I mam pytanie kiedy próbować zostawiać go na noc bez pieluszki? W sumie teraz budzi się z niemal suchym pampersem. Jak to u Was przebiegało? Jakieś porady, wskazówki?
elizziak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 11:24   #172
magda-lenka*
Raczkowanie
 
Avatar magda-lenka*
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 455
Odp: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 20

Ja na noc zakladam Rozalce pampersa bo sporo w nocy siusia i rano ma pelna pieluche. Mysle, ze jezeli twoj maluch budzi sie z praktycznie sucha pielucha to nie jest ona potrzebna. Zabezpiecz na wszelki wypadek materac jakims podkladem a przed spaniem pamietajcie po prostu o zrobieniu jeszcze siusiu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
CÓRUNIA http://suwaczki.maluchy.pl/li-53002.png
magda-lenka* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 13:57   #173
palinka0489
Raczkowanie
 
Avatar palinka0489
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 249
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Gratuluje dzieci i ciąż, nie mam ostatnio weny na pisanie, ale podczytuje regularnie

elizziak- u mnie Kuba zaczął wołać siku jakoś tydzień po Wielkanocy i do tej pory śpi w pieluszce, potrafią być np 4 dni z rzędu jak się obudzi w nocy czy to w dzień na sikanie (dziś w nocy dwa razy sikał, na śpiąco na nocniku) ale potrafi byc jak kiedyś że ledwo usnął i całe łóżko zasikał bo nie zdążyłam mu pieluchy założyć
palinka0489 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-05-25, 14:12   #174
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Cytat:
Napisane przez elizziak Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mam pytanie odnośnie odpieluszkowania:

mój synek już od ok. 2 tygodni robi siku na nocnik, zrobił też kupę na kibelku... Generalnie całe dnie jest już bez pieluszki, nawet na dworze woła siku. I mam pytanie kiedy próbować zostawiać go na noc bez pieluszki? W sumie teraz budzi się z niemal suchym pampersem. Jak to u Was przebiegało? Jakieś porady, wskazówki?
Powiem jak to było u mojej kuzynki. Zakładała synkowi pampersa na noc do czasu aż zaczął sam się przebudzać i wołać "siusiu". Zdarza się, że nawet 2 razy w ciągu nocy się przebudza, pewnie jest to trochę męczące...Marcel póki co leje w pieluchę zarówno w dzień jak i w nocy, a rano pampers jest pełen po brzegi...już się boje, że będę do niego wstawać co najmniej 3 razy kiedy porzucimy pieluchy

U nas bez przerwy pada deszcz od wczorajszego wieczora Jak u Was? Miłej soboty!
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 16:45   #175
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Odp: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 20

Magda-lenka, smutno czytać, że u Ciebie też nie jest dobrze, w dodatku piszesz to tak, jakbyś się z tym pogodziła już dawno.
Dla mnie mój mąż jest najlepszym przyjacielem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-25, 21:14   #176
magda-lenka*
Raczkowanie
 
Avatar magda-lenka*
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 455
Odp: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 20

Heh...no właśnie, po prostu nie zależy mi już na nim...denerwuje mnie, wole jak jest w pracy... Musze byc chyba strasznie wyrachowana skoro nadal tkwie w tym związku, zresztą on też...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
CÓRUNIA http://suwaczki.maluchy.pl/li-53002.png
magda-lenka* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-26, 12:27   #177
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

czesc

Cytat:
Napisane przez sura2 Pokaż wiadomość
Dopadło mnie zapalenie zatok, już tydzień mam w kółko zatkany nos, katar zielony, a dziś to już mnie boli pół twarzy i zaczynam się martwić. Wolałabym uniknąć lekarza i wyleczyć się babcinymi sposobami, ale nie wiem jakimi, może bez antybiotyku się nie obejdzie?

zdrówka,

Cytat:
Napisane przez elizziak Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mam pytanie odnośnie odpieluszkowania:

mój synek już od ok. 2 tygodni robi siku na nocnik, zrobił też kupę na kibelku... Generalnie całe dnie jest już bez pieluszki, nawet na dworze woła siku. I mam pytanie kiedy próbować zostawiać go na noc bez pieluszki? W sumie teraz budzi się z niemal suchym pampersem. Jak to u Was przebiegało? Jakieś porady, wskazówki?


szymek od dłuzszego czasu budzi sie z suchym pampersem ale czasami zdarza sie ze zrobi siusiu dlatego bez pampersa jeszcze go nie klade, mysle ze zaczne za ok miesiac


Magda-lenka super ze wypad uday,
przykro mi ze u Was tez kiepsko, i przepraszam ze to napisze ale jak dla mnie to głupota, bycie razem tylko dla pieknego domu
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-26, 13:52   #178
ma_rose
Raczkowanie
 
Avatar ma_rose
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 169
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Cytat:
Napisane przez magda-lenka*;
Co do kryzysu z związku to nie pomogę. U mnie samej niezbyt się układa. Gdyby nie nasz nowy dom i kredyt, to raczej bym się rozwiodła. Po prostu nic nas nie łączy, nie ma kompletnie żadnej chemii, czas spędzamy osobno, poza spotkaniami z przyjaciółmi. Wolałabym żyć sama z córką ...Na razie nic z tym nie robię, a on póki ma ugotowane, wyprane itp. też. Poczekam, co pokaże czas...Na razie szkoda mi mojego domu, bo go uwielbiam, a po rozwodzie musielibyśmy sprzedać. Ehh...[B
ma_rose[/B]
Długo u Was tak? Jak to znosisz? Mnie powoli cholera bierze, ale JESZCZE zależy mi na związku i chciałabym coś z tym zrobić...tyle, że chyba on nic nie chce. Widzę, że unika mnie jak ognia, prawie nie rozmawia my. Jeszcze trochę dam mu czasu jak się nie poprawi między nami to nie widzę sensu dalej tak żyć. Wiem, że mi samej z dwójką dzieci nie będzie łatwo ale teraz i trak praktycznie sama się nimi zajmuję (wypróbowane przez ost.tydzień, cały czas był w pracy od rana do wieczora, a wczoraj Poraz pierwszy sami nocowaliśmy i jakoś dałam radę).

Dosyć tych smutków...w końcu mamy dzisiaj nasze święto wszystkiego najlepszego wszystkim mamom
ma_rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-26, 19:40   #179
magda-lenka*
Raczkowanie
 
Avatar magda-lenka*
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 455
Odp: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 20

Jakis czas to trwa, moze rok...? Wiem...musze cos z tym zrobic, ale to nie takie proste...
Metkaa,tak,szkoda mi domu,wlozylam w niego sporo serca, jednak nie tylko dlatego nie potrafie tego zwiazku zakonczyc. Na to co sie z nami dzieje sklada sie mnostwo rzeczy, rozciagnietych w czasie. Jestesmy razem 11 lat. Nie jestem w stanie tego opisac, tak samo jak nie jestes w stanie mnie zrozumiec, bo przeciez nie znasz mnie ani mego meza.Ktos powiedział nam niedawno, ze zadne z nas nie docenia tego co ma i chyba to prawda. Nie chce teraz tego tu roztrzasac EOT.

Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Matki.

Mam pytanko odnosnie mleka - czy wasze dzieci je nadal pija? Jakie? Rozala pije dwa razy dziennie, mm. Chce jednak przejsc na krowie. Ma któras jakieś doświadczenie w tej sprawie? Jak łagodnie przejsc z modyfikowanego na krowie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
CÓRUNIA http://suwaczki.maluchy.pl/li-53002.png

Edytowane przez magda-lenka*
Czas edycji: 2013-05-26 o 20:05
magda-lenka* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-27, 08:51   #180
sura2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 304
Dot.: Z naszymi dziećmi nudy nie mamy, bo z nocnikami za nimi biegamy! Styczeń/Luty 2

Metkka - dzięki, inhalacje z rumianku trochę mi pomogły!
Elizziak - gratuluję pożegnania z pieluchą, jeśli chodzi o noc to niestety, nie mam pojęcia, jak to załatwić, bo Grzesiu nadal pije mleko np o 4 i wtedy nie ma mowy o sikaniu, więc pielucha musi być, zawsze sporo nasika. Nawet na drzemce w dzień (2h) też potrafi nasikać, więc też zakładam.
sura2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-19 08:04:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.