Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

[kasioonya]

Dzień dobry dziewczynki

Baaaardzo dawno mnie tu nie było. Ale miło tak wracać i czytać tyle cudownych wiadomości

Justiii w klubie złożyłam już jedne gratulacje, a teraz gratuluję jeszcze obrony współczuję tego zamieszania, bo to na pewno był dodatkowy stres, ale najważniejsze, że świetnie sobie poradziłaś i masz to już za sobą

Viollet przedślubne postępy widziałam, a jak remont? już skończony czy jeszcze walczycie?

Małgoś Wy chyba jakoś niebawem wylatujecie na urlop, zgadza się? rocznica już za 9 dni!

nasz pierwszy rok minie za równiutkie dwa tygodnie. miałam nadzieję na urlop od 6 czerwca, ale wczoraj szefowa powiedziała mi, że nie może mi go obiecać (mimo że jest zaplanowany w planie urlopowym), bo jesteśmy przed ewaluacją... tak naprawdę, to nie mam żadnej konkretnej pracy do wykonania przed tą kontrolą i w niczym ten urlop by nie przeszkodził... nawet nie chce mi się tego komentować, bo jak Wam już kiedyś wspominałam - nie ma z kim dyskutować...
ale nie poddaję się i wierzę, że może puści mnie jednak na ten urlop.

zafasolkowane/zagroszkowane żonki jestem ciekawa jak Wasi mężowie zareagowali na wieść o ciąży? komu pierwszemu powiedziałyście?
oprócz Was w ciągu ostatnich dni dowiedziałam się jeszcze o trzech ciążach w moim bliskim otoczeniu (w tym o jednej dzisiaj)

[Malgos_12]

Magnusia - ja też oglądam Rodzinę Borgiów, a teraz wieczorkiem jeszcze Breaking Bads, ale Gra o tron jest dla mnie jednym z najlepszych seriali (uwielbiam taką tematykę)

Kasioonya - trzymam kciuki, żebyś jednak dostała urlop. My lecimy 2 czerwca, dokładnie w dzień naszej rocznicy i strasznie nie możemy się doczekać
U mnie pierwszy był oczywiście tż - pokazałam mu test to nawet nie wiedział jak to się czyta (hahah), a potem złapał mnie za ręce i zatańczył "kółko graniaste" typowe zachowanie, zdziwiona nie jestem. Pochwaliliśmy się rodzicom i rodzeństwu, ale mają przykazane, żeby dalej nie rozgłaszać na razie. Zresztą gdybyś coś się złego działo (choć mam nadzieję, że nie będzie - to i tak by się domyślili). Jeszcze jedna moja bliscy znajomi stąd wiedzą, ale to z tego względu, że musiałam zapytać jakie kroki teraz poczynić, jakie papiery wypisac itd itd, ale oni to tez jak rodzinka

[magnusia]

Kasioonya- ja powiedziałam małżowi pierwszemu na razie z radością się powstrzymujemy do usg biorąc pod uwagę naszą przeszłość (pisałam w klubie) - odetchniemy po usg i wtedy będzie można się cieszyć. Rodzicom powiemy w niedziele- w dzień matki

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez Malgos_12

Magnusia - ja też oglądam Rodzinę Borgiów, a teraz wieczorkiem jeszcze Breaking Bads, ale Gra o tron jest dla mnie jednym z najlepszych seriali (uwielbiam taką tematykę)

o BB też oglądałam ale fajnie że lecisz na wakacje

[Malgos_12]

Magnusia - nawet nie wiesz jak ja się cieszę! a dzień wcześniej (w dzień dziecka) idziemy na USG i mam nadzieję usłyszeć dobre wieści

[monika860902]

Napisane przez magnusia

oj aj też pochłaniam seriale masakrycznie
Obecnie jestem w trakcie oglądania 3 sezonu Rodzina Borgiów a skończyłam Bates Motel. Oglądam też White Collar a skończyłam The Americans
Gre o tron też lubię- bardzo fajny serial- lubię taką tematykę.
W kolejce czeka tez Vikings i Defiance

To ja z serialami jestem daleko w polu....już 11 miesięcy mieszkamy na swoim a jeszcze tv nie kupiliśmy jakoś tak nie śpieszy się nam, tym bardziej, że dla nas to strata czasu siedzieć przed tv i nie mamy czasu na takie coś.....chociaz....dzisia j mój Mężuś coś wspomniał, że może byśmy się przejechali na jakieś zakupki, w tym po tv

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez magnusia

Kasioonya- ja powiedziałam małżowi pierwszemu na razie z radością się powstrzymujemy do usg biorąc pod uwagę naszą przeszłość (pisałam w klubie) - odetchniemy po usg i wtedy będzie można się cieszyć. Rodzicom powiemy w niedziele- w dzień matki

no to będą miały prezent. zazdroszczę Ci!!!!!!!! też bym tak chciała! Moja Mama tak bardzo chciała zostać babcią.......
jutro mogę jedynie iść na grób do Mamy i sobie z Nią pogadać w duchu....
Kurcze, jutrzejszy dzień mnie przytłacza......jest mi źle, smutno, czuję gorycz, nienawiśc do całego świata i w ogóle.....aż nie chce mi się jechać do teściowej...będę tylko patrzeć jak się rozczula nad swoją mamą i jak jej córka nad nią .....a ja będę siedzieć.....wrrrrrrr.... .......i ryczeć będzie mi się chciało

No ale dośc już tego rozczulania nad sobą....postanowiłam się wziąść i rozkręcić firmę mojego TŻ.....tzn. sama chcę coś dodatkowego robić-> jakieś rękodzieło

[magnusia]

monika- ciężki dzień przez Tobą to fakt nie wiem co Ci poradzić abyś lekko go przeszła.....
Powiedz lepiej co to za frma będzie- zdradź sczegoły

ja dziś byłam na zakupach z małżem- wróciłm z dwoma sukienkami i z dwiema parami butów

[Malgos_12]

Magnusia - udane zakupy aż poprawiają humor... ja tak bym chciała sobie sukienkę kupić, ale niewiele na mnie pasuje ze względu na duży biust

Monika - nawet sobie nie wyobrażam, jak będzie ci ciężko, bo widać, że nadal bardzo mocno to przeżywasz - oczywiście się nie dziwię. Przysyłam wiele przytulasków....

[Viollet87]

Cześć

Napisane przez kasioonya

Viollet przedślubne postępy widziałam, a jak remont? już skończony czy jeszcze walczycie?

Jeszcze walczymy ale malowanie skończone idealnie nie jest, ale licząc, że oboje jesteśmy totalnymi amatorami to i tak wyszło nieźle Teraz jesteśmy na etapie wykańczania (wieszanie lamp, karniszy, przykręcanie listewek itp.). Ja pół dnia szorowałam podłogę w kuchni rozpuszczalnikiem (wcześniej miałam tam "salon", wykładzina była przyklejona do fliz dwustronnymi taśmami i po ich zerwaniu na flizach został klej strasznie się męczę żeby go usunąć, chyba muszę sięgnąć po jakiś inny rozpuszczalnik bo benzyna ekstrakcyjna nie daje rady aż tak jak mi mówiono...). Jeszcze 2 takie hardkorowe dni i powinno być po wszystkim, w piątek wchodzi firma prać nam wykładziny, a potem już możemy wnosić meble Sypialniane są już gotowe i czekają na magazynie producenta, kuchnia na ukończeniu, a meble salonowe będziemy zamawiać za kilka dni

[Malgos_12]

Viollet - o to już coraz bliżej i będziecie mieli swoje gniazdko

[Wika28]

Dziewczyny, ależ tutaj się dzieje Gratuluję Wam wszystkim

Napisane przez magnusia

Kasioonya- ja powiedziałam małżowi pierwszemu na razie z radością się powstrzymujemy do usg biorąc pod uwagę naszą przeszłość (pisałam w klubie) - odetchniemy po usg i wtedy będzie można się cieszyć. Rodzicom powiemy w niedziele- w dzień matki

magnusia, kiedy masz USG?

Napisane przez justiii87

No i w końcu zakończyłam swoją edukację )

obrona była koszmarnym przeżyciem bo zmienili mi komisję, musiałam losować pytania więc modliłam się aby trafić w dobre pytania, ale udało się , więc od dziś jestem Mgr inż

gratuluję

[magnusia]

Napisane przez wika28

magnusia, kiedy masz usg?

11.06

[niki19]

Witam poniedziałkowo

Jestem pozytywnie naładowana po weekendzie
W sobote byliśmy na komuni i poszalałam z moją chrześnicą jestem w niej zakochana po prostu jest boska

A wczoraj odpoczywaliśmy w domku ,wyskoczyliśmy tylko z życzeniami do mamy a wieczorek sędziliśmy tylko we dwoje z mężulkiem

[magnusia]

czy u Was też tka pogoda? U mnie od rana leje zimno jak cholera do tego

[niki19]

Napisane przez magnusia

czy u Was też tka pogoda? U mnie od rana leje zimno jak cholera do tego

U mnie też pogoda beznadziejna bardzo zimno i właśnie jakąś godzinę temu zaczęło padać

[Malgos_12]

Magnusia - o to już niedługo

U mnie padało rano, a teraz się rozpogodziło poza tym kilka ostatnich dni było na prawdę bardzo ładnych.

[justiii87]

U Nas też pada pogoda jesienna nie chce się wychodzić z domu.

Dziś odebrałam kolejne wyniki hcg i jest 5331, a w piątek było 1615 Odbyliśmy dziś Naszą pierwszą wspólną wizytę ginekologiczna i jestem pozytywnie nastawiona 6 tc no i kropek ma 7 mm następna wizyta dopiero za miesiąc, ale szybko zleci

[magnusia]

Napisane przez justiii87

U Nas też pada pogoda jesienna nie chce się wychodzić z domu.

Dziś odebrałam kolejne wyniki hcg i jest 5331, a w piątek było 1615 Odbyliśmy dziś Naszą pierwszą wspólną wizytę ginekologiczna i jestem pozytywnie nastawiona 6 tc no i kropek ma 7 mm następna wizyta dopiero za miesiąc, ale szybko zleci

ale skoczyła Ci beta 6tc i taka wysoka, kurde ja mam coś niską- robiłam w 3,5 tc i miałam 240.... nie wiem czy to nie za mało.
Miałaś już usg że wiesz że ma 7mm?

[justiii87]

Napisane przez magnusia

ale skoczyła Ci beta 6tc i taka wysoka, kurde ja mam coś niską- robiłam w 3,5 tc i miałam 240.... nie wiem czy to nie za mało.
Miałaś już usg że wiesz że ma 7mm?

Też byłam zszokowana, że beta tak szybko idzie w górę . Gin powiedział, że bardzo dobrze i od razu założył mi kartę ciąży. Oby do końca wszystko tak dobrze przebiegało. Miałam dziś usg i dlatego wiem, że kropka ma 7 mm Następna wizyta 25.06 z wszystkimi badaniami A Ty kiedy pierwsza wizyta?? Następną betę mam zamiar zrobić gdzieś za dwa tygodnie, żeby tak wygląda i będę spokojniejsza. Rozbieżność norm w moim lab jest dość duża w zależności od tyg, więc spokojnie nie martw się. Załączam moje wyniki.

[magnusia]

Ja na pierwszej wizycie juz byłam no i dostałam skierowanie na usg i bete. Po becie tez byłam u gina i teraz musze usg zrobic. Udało mi się zapisać na wizytę tego samego dnia co usg. Co do norm to racja- różne normy są w zależności od laba

[justiii87]

Napisane przez magnusia

Ja na pierwszej wizycie juz byłam no i dostałam skierowanie na usg i bete. Po becie tez byłam u gina i teraz musze usg zrobic. Udało mi się zapisać na wizytę tego samego dnia co usg. Co do norm to racja- różne normy są w zależności od laba

Ja zrobiłam bez skierowania bętę w piątek i w poniedziałek. Od razu z tymi wynikami poszłam do lekarza no i zrobi też tego samego dnia mi usg.

[Malgos_12]

A powiedzcie mi czy betę powtarzacie aż do 18 tyg?
Tutaj takich badań nie robią, dziś spróbuję zapisać się do ogólnego, a pierwsza planowana wizyta dopiero koło 12 tyg... albo i później...

[magnusia]

Napisane przez justiii87

Ja zrobiłam bez skierowania bętę w piątek i w poniedziałek. Od razu z tymi wynikami poszłam do lekarza no i zrobi też tego samego dnia mi usg.

to można bez skierowania? nie wiedziałam.... gdzie robiłaś?

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez Malgos_12

A powiedzcie mi czy betę powtarzacie aż do 18 tyg?
Tutaj takich badań nie robią, dziś spróbuję zapisać się do ogólnego, a pierwsza planowana wizyta dopiero koło 12 tyg... albo i później...

Gośka Ty to sobie może na własną rękę rób badania ... strasznie tam u Ciebie dziwne, że dopiero ok 12 tyg się do lekarza idzie? A co w przypadkach gdy coś jest nie tak i trzeba brać leki?
Co do powtarzania bety nie wiem- będę robić tyle ile trzeba

[Malgos_12]

Magnusia - tak, tak... wiesz na razie idę do gina na własną rękę i jakby mi coś dolegało to też bym szła do gina prywatnie, ale akurat tutaj tak ciąże są prowadzone Częste poronienia doprowadziły do tego, że czasami nic nie robią nawet w przypadku plamień do 12 tyg, ale z drugiej strony patrząc gdybym się tutaj urodziła to było by dla mnie zupełnie normalne, że nie ma tak wielu wizyt.
Ja z pewnością sama będę musiała powtórzyć kilka razy toxo, bo nie jestem odporna i podpytam w sobotę moją gin co jeszcze mi proponuje.

[monika860902]

Hej dziewczynki!
Ale szybko weekend minął......Dzień Matki był dla mnie straszny, ale jak widać- żyję.....jechałam do teściów i w samochodzie ryczałam....jeszcze w domu wzięłam tabletki na uspokojenie bo bym nie dała rady......teściowa od razu zauważyła, że coś jest nie tak z moimi oczami ale powiedziałam, że to alergia....
no ale jakoś jestem i zaraz bedę Was nadrabiać
aha....wspominałam Wam już, że mamy już postawiony pomnik?? wyszedł super....postawiliśmy taki inny.....zamiast płyty z marmuru (tam gdzie są napisy) mamy szkło.....i jest książka z odpowiednimi napisami dla Mamy....od nas.....aż się ryczeć chce jak się to czyta.....zresztą co tu w pomniku super.....

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez magnusia

monika- ciężki dzień przez Tobą to fakt nie wiem co Ci poradzić abyś lekko go przeszła.....
Powiedz lepiej co to za frma będzie- zdradź sczegoły

ja dziś byłam na zakupach z małżem- wróciłm z dwoma sukienkami i z dwiema parami butów

Ogólnie to mój TŻ ma już działalnośc, więc z racji tego, że płaci już ten ZUS to chcemy rozszerzyć....tzn....robi ć coś...co przynosiłoby jakąś dodatkową kasę......on nie ma czasu, ja też za dużo nie, ale mogłabym się wziąść za biżu ( w dalszym ciągu), podobają mi się różnego rodzaju koszyczki, kosze z wikliny papierowej (ja bym robiła białe z ozdobami) i takie tam pierdółki......Mam dosyć stresującą pracę (no może bardziej szefową) i robiąc cos takiego- odstresowuję się tylko nie wiem czy dam radę z tym wszystkim.....może sie okazać, że mam za mało czasu...muszę przemysleć,....

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez justiii87

U Nas też pada pogoda jesienna nie chce się wychodzić z domu.

Dziś odebrałam kolejne wyniki hcg i jest 5331, a w piątek było 1615 Odbyliśmy dziś Naszą pierwszą wspólną wizytę ginekologiczna i jestem pozytywnie nastawiona 6 tc no i kropek ma 7 mm następna wizyta dopiero za miesiąc, ale szybko zleci

oo...7mm?? to kropek jest jeszcze tyci, tyci no ale super!!!!! też już bym mogła...ale kurde, trzeba sie chyba powstrzymać

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez Malgos_12

Magnusia - tak, tak... wiesz na razie idę do gina na własną rękę i jakby mi coś dolegało to też bym szła do gina prywatnie, ale akurat tutaj tak ciąże są prowadzone Częste poronienia doprowadziły do tego, że czasami nic nie robią nawet w przypadku plamień do 12 tyg, ale z drugiej strony patrząc gdybym się tutaj urodziła to było by dla mnie zupełnie normalne, że nie ma tak wielu wizyt.
Ja z pewnością sama będę musiała powtórzyć kilka razy toxo, bo nie jestem odporna i podpytam w sobotę moją gin co jeszcze mi proponuje.

Kurcze, tak to jest w obcym kraju.....inne tradycje i obyczaje....ale też bym robiła na własną rękę.....

[Wika28]

Napisane przez magnusia

11.06

o to już niedługo

Napisane przez magnusia

czy u Was też tka pogoda? U mnie od rana leje zimno jak cholera do tego

nooo wczoraj lało, wiało, poszłam do pracy w zimowej kurtce i wcale za gorąco mi nie było. A dzisiaj spojrzałam na termometr - 10 stopni było i mając zapowiedzi z wczorajszej prognozy, ubrałam sweterek i ciepły płaszcz a tu ok. 20 stopni Ta pogoda jest naprawdę trochę irytująca

Napisane przez justiii87

Jest 5331, a w piątek było 1615 Odbyliśmy dziś Naszą pierwszą wspólną wizytę ginekologiczna i jestem pozytywnie nastawiona 6 tc no i kropek ma 7 mm następna wizyta dopiero za miesiąc, ale szybko zleci

Im lepiej rośnie beta, tym silniejszy dzidziuś

Napisane przez monika860902

Hej dziewczynki!
Ale szybko weekend minął......Dzień Matki był dla mnie straszny, ale jak widać- żyję.....jechałam do teściów i w samochodzie ryczałam....jeszcze w domu wzięłam tabletki na uspokojenie bo bym nie dała rady......teściowa od razu zauważyła, że coś jest nie tak z moimi oczami ale powiedziałam, że to alergia....
no ale jakoś jestem i zaraz bedę Was nadrabiać
aha....wspominałam Wam już, że mamy już postawiony pomnik?? wyszedł super....postawiliśmy taki inny.....zamiast płyty z marmuru (tam gdzie są napisy) mamy szkło.....i jest książka z odpowiednimi napisami dla Mamy....od nas.....aż się ryczeć chce jak się to czyta.....zresztą co tu w pomniku super.....
.

Trudne to wszystko. Ja też chciałam, by ten dzień jak najszybciej się skończył, bo przecież mój Synek miał się niebawem rodzic, ale cóż - takie jest to życie. Współczuje Ci bardzo

[niki19]

Hej

Napisane przez monika860902

Hej dziewczynki!
Ale szybko weekend minął......Dzień Matki był dla mnie straszny, ale jak widać- żyję.....jechałam do teściów i w samochodzie ryczałam....jeszcze w domu wzięłam tabletki na uspokojenie bo bym nie dała rady......teściowa od razu zauważyła, że coś jest nie tak z moimi oczami ale powiedziałam, że to alergia....
no ale jakoś jestem i zaraz bedę Was nadrabiać
aha....wspominałam Wam już, że mamy już postawiony pomnik?? wyszedł super....postawiliśmy taki inny.....zamiast płyty z marmuru (tam gdzie są napisy) mamy szkło.....i jest książka z odpowiednimi napisami dla Mamy....od nas.....aż się ryczeć chce jak się to czyta.....zresztą co tu w pomniku super.....

Napisane przez Wika28

Trudne to wszystko. Ja też chciałam, by ten dzień jak najszybciej się skończył, bo przecież mój Synek miał się niebawem rodzic, ale cóż - takie jest to życie. Współczuje Ci bardzo

Ehh przykre to wszystko ,niestety życie potrafi ostro dać po tyłku trzymajcie się dziewczyny,ściskam mocno


U mnie dziś pogoda się poprawiła i bardzo dobrze bo wybieramy się wieczorem do znajomych

A poza tym to remont daje nam popalić robiliśmy taras ,teraz wylewamy schody przed domem ,a że robimy wszystko własnymi siłami( z pomocą mojego taty i brata) to momentami czujemy się wykończeni no ale za to każda nowo zrobiona rzecz cieszy i wynagradza zmęczenie
niedługo bierzemy się w końcu za kuchnię

[justiii87]

Napisane przez magnusia

to można bez skierowania? nie wiedziałam.... gdzie robiłaś?

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------



Gośka Ty to sobie może na własną rękę rób badania ... strasznie tam u Ciebie dziwne, że dopiero ok 12 tyg się do lekarza idzie? A co w przypadkach gdy coś jest nie tak i trzeba brać leki?
Co do powtarzania bety nie wiem- będę robić tyle ile trzeba

hCG robią w każdym laboratorium zapłaciłam 21 zł i wyniki za dwie godziny.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez Malgos_12

A powiedzcie mi czy betę powtarzacie aż do 18 tyg?
Tutaj takich badań nie robią, dziś spróbuję zapisać się do ogólnego, a pierwsza planowana wizyta dopiero koło 12 tyg... albo i później...

Ja mam zamiar robić będę raz na tydzień bądź na dwa tygodnie. Następną wizytę mam dopiero 25 czerwca, a nie chce siedzieć na szpilkach i zastanawiać się czy maluch dobrze rośnie, więc mam zamiar pobierać krew

[monika860902]

Napisane przez niki19

Hej






Ehh przykre to wszystko ,niestety życie potrafi ostro dać po tyłku trzymajcie się dziewczyny,ściskam mocno


U mnie dziś pogoda się poprawiła i bardzo dobrze bo wybieramy się wieczorem do znajomych

A poza tym to remont daje nam popalić robiliśmy taras ,teraz wylewamy schody przed domem ,a że robimy wszystko własnymi siłami( z pomocą mojego taty i brata) to momentami czujemy się wykończeni no ale za to każda nowo zrobiona rzecz cieszy i wynagradza zmęczenie
niedługo bierzemy się w końcu za kuchnię

budujecie domek??? ale super!!!!! moim marzeniem jest wybudowanie domku.....ale tak spokojnie....najlepiej bez kredytu aby potem móc się z niego cieszyć......

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez Wika28

Trudne to wszystko. Ja też chciałam, by ten dzień jak najszybciej się skończył, bo przecież mój Synek miał się niebawem rodzic, ale cóż - takie jest to życie. Współczuje Ci bardzo

Życie to daje popalić.....tylko czasem mozna się pociachać.....mi najbardziej było szkoda naszych maluchów....na szczęście mój brat w zerówce nie miał Dnia Matki, ale za to tydzień przed było jakieś spotkanie....mamy+ dzieci.....a z racji tego że my już Mamy nie mamy to moja rok młodsza siostra została zaproszona na to przedstawienie.......niby nic takiego ale mówiła, że jak widziała te dzieci, które tulą się do swoich mam, jak aktorzy z teatrzyków mówili:"drogie mamy i droga siostra....." to w pewnym momencie wyszła z sali z rykiem....też bym chyba nie wytrzymała.....
No ale trzeba żyć dalej....
A strata dziecka.......kiedyś słyszałam, że najgorzej dla matki jest jak odchodzą jej własne dzieci- wierzę, że ejst strasznie ciężko
W odwrotną stronę jest też mega ciężko.....
Ściskam Cię mocno Wiki

[Malgos_12]

Wika, Monika - to ciężki czas dla was.. wcale się nie dziwę... życzę wam mnóstwo wytrwałości kochane!

Justii - sorki za 100 pytań, ale pierwszy raz w ciąży jestem i tak ogólnie jestem ciekawa jak to dokładniej w PL wygląda.
a czysto teoretycznie, jeśli okazuję się, że beta nie przyrasta tak jak się należy to lekarze mogą coś zrobić? czy po prostu tylko będziesz tego świadoma?
Jeśli chodzi o mnie to nie mam możliwości tak częstych badań, po pierwsze i tak pewnie musiałabym czekać na wyniki koło tygodnia, a po drugie nie bardzo mam kiedy, a po trzecie chyba bym zbankrutowała ale oczywiście na wszystkich potrzebnych nie będę oszczędzała, tym bardziej, że tutaj jeśli się dobrze orientuję to prenatalne też nie jest robione, a ja jednak bym chciała.

[magnusia]

monika, wika---- dziewczynki macie za sobą paskudne doświadczenia, nikt nie powinien przeżywać przykrości i takich cierpień. Uściskacze

niki- widzę, że remont pełną parą idzie, już się nie mogę doczekać zdjęć

jutro jadę do Ełku na wesele już nie mogę się doczekać