Maluszki w brzuszkach fikają, mamy wyprawki wybierają, mamy IX-X 2013, cz. VIII

[passion80]

zbieramy się na rocznicowy obiad

[inwersja]

Napisane przez shure

Inwersja dopiero teraz szczailam ze tez z lodzi jestes

a Ty tez? to ja też nie wiedziałam?
a gdzie chodzisz do gin?

[matallewar]

Napisane przez Cierpliwosc

Witamy się w nowym wątku

Jakie ja mam uparte i nieśmiałe dziecko: nóżki zaciśnięte, rączki na buzię, przyklejone do łożyska, żeby twarzy nie było za bardzo widać i jeszcze język mamie pokazuje
Ale pani doktor byłą równie uparta, próbowała raz, później wysłała mnie trochę pochodzić po poczekalni, przyjęła inną pacjentkę i nasz dzidziuś podejście drugie. Ułożenie zmieniło się tyci, więc coś tam nagrane mam.
Słuchałyśmy też serduszka, I raz, bo mój gin mi nigdy nie daje posłuchać. Biło pięknie -146 uderzeń
Wszystko u nas oki, dzidzi się urosło, wazy już 501g. No i co mogę powiedzieć, ladan chyba będzie wojna.............ale tylko u nas w domu o imię dla naszej kochanej, mega nieśmiało-upartej córeczki

Dziękuję za kciukiNie było mnie tak długo, bo musiałam, tak MUSIAŁAM pójść do lumka kupić kilka różowych ciuszków które wkleję Wam wieczorkiem (jak wrócę z łowów w tesco), bo musze szybko zjeść i lecę na wykłady.

A imię macie?

Napisane przez 83monia

studentow? no co ty!!!

ale ogolnie ja bym sie tak studentow nie bala - przeciez niecodziennie sie imprezuje...

Nieeee? Znam takich, co 3-4 razy w tygodniu impreza, a codziennie ktoś na piwo przychodził

[misia332]

Napisane przez ja-ika

kurczę nie pomyślałam o tym...

wiesz to działa w dwie strony, Ty możesz jej, ona może Tobie.

TŻ siostra ze swoim jednym szwagrem sie pokłóciła podczas porodu.
Tylko dlatego, że lekarze chcieli podać kroplówkę, a ona uważała, że nie trzeba, że można czekać. A ta druga siostra i jej mąż chcieli, żeby było już po. Więc szwagier, ryknął do niej, że to nie jest jej decyzja, a ona się zawinęła obrazona do domu.

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez 83monia

ja tatara nie jadam a takie rzeczy bym miala?! dopiero by deprecha byla ze jestem kanibalem!!!

Monia zawsze możesz ugotować, przecież nie każę surowizny

[ladanseuse14]

Napisane przez misia332

Monia zawsze możesz ugotować, przecież nie każę surowizny

łożysko w sosie własnym

[kaska87]

Napisane przez passion80

zbieramy się na rocznicowy obiad

super miłej zabawy

weźcie się z tym łożyskiem

[ladanseuse14]

a ja właśnie wcinam tego słynnego indyka, którego wczoraj po pracy usmażył D.

[misia332]

Napisane przez ladanseuse14

łożysko w sosie własnym

z cebulką i warzywami, podane na chmurce z ryzu

[Sylwia cypr]

Witam i ja w nowej czesci

Napisane przez dirtymagic85

Hejo, ale się wpakowałam, akurat nowa część się widzę zaczęła
Tż dostał jednak wolne dzisiaj to super, już zjedliśmy odświętne śniadanko( nie mogłam spać od 5.30), teraz akurat musiał wyjść na chwilkę, to wpadłam się przywitać tylko, póki go nie ma Szkoda tylko, że niezbyt się czuję dzisiaj jak na złość, zgaga, jakieś osłabienie, ale ważne, że razem

Passion mam arbuza w lodówce, coś mi nie idzie, wpadnij
Natomiast czereśni bym pojadła, ale ta zgaga

Pondrabiam chwilę póki mojego lowelasa nie ma

Udanego dalszego Swietowania

Wlasnie mi przypomnialyscie ze ja mam arbuza w .... zamrazalniku ... ostatnio jak mielismy gosci MM wlozyl zeby szybko go schlodzic i totalnie o nim zapomnialam. ... hehe ciekawe czy bedzie zjadliwy

Napisane przez Cierpliwosc

Witamy się w nowym wątku

Jakie ja mam uparte i nieśmiałe dziecko: nóżki zaciśnięte, rączki na buzię, przyklejone do łożyska, żeby twarzy nie było za bardzo widać i jeszcze język mamie pokazuje
Ale pani doktor byłą równie uparta, próbowała raz, później wysłała mnie trochę pochodzić po poczekalni, przyjęła inną pacjentkę i nasz dzidziuś podejście drugie. Ułożenie zmieniło się tyci, więc coś tam nagrane mam.
Słuchałyśmy też serduszka, I raz, bo mój gin mi nigdy nie daje posłuchać. Biło pięknie -146 uderzeń
Wszystko u nas oki, dzidzi się urosło, wazy już 501g. No i co mogę powiedzieć, ladan chyba będzie wojna.............ale tylko u nas w domu o imię dla naszej kochanej, mega nieśmiało-upartej córeczki

Dziękuję za kciukiNie było mnie tak długo, bo musiałam, tak MUSIAŁAM pójść do lumka kupić kilka różowych ciuszków które wkleję Wam wieczorkiem (jak wrócę z łowów w tesco), bo musze szybko zjeść i lecę na wykłady.

gratki dla was obu dziewczyny

Napisane przez angelikada

hej

jestem właśnie w trakcie nadrabiania was, ale coś mi ciężko idzie

miałam dość stresujący weekend:/ a właściwie w sobote, moja siostra z mężem wyprawiali imieniny razem i po prostu ten dzień się źle zaczął:/


eh wybaczcie za mój długi list aż mi głupio tu wam wszystko to pisać ale musiałam się przed kimś wygadać ...

czasami trzeba sie wygadac... glowa do gory jakos sie ulozy, dobrze ze z siostra pomimo wszystko sie dogadalyscie, chlopy jak to chlopy, ale z siorka to dobrze miec fajne relacje

[ladanseuse14]

Napisane przez kaska87

super miłej zabawy

[83monia]

Napisane przez misia332

ŁOZYSKO TO JEDYNE MIĘSO JAKIE MOŻNA ZJEŚĆ NIE ZABIJAJĄC ZWIERZĘCIA.

Ten argument mnie powalił.

czyli wegetarianie moga jesc:

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez matallewar

A imię macie?


Nieeee? Znam takich, co 3-4 razy w tygodniu impreza, a codziennie ktoś na piwo przychodził

no niecodziennie czyli nie 7 dni w tygodniu

[katarzyna2811]

Napisane przez ladanseuse14

a ja właśnie wcinam tego słynnego indyka, którego wczoraj po pracy usmażył D.

Smacznego.
Ja skończyłam smażyć naleśniki

[ladanseuse14]

Napisane przez misia332

z cebulką i warzywami, podane na chmurce z ryzu

a na pierwsze czernina?

[83monia]

Napisane przez misia332

Monia zawsze możesz ugotować, przecież nie każę surowizny

Napisane przez ladanseuse14

łożysko w sosie własnym

ale jakos tak mi sie kojarzy z tatarem... moze dzis na obiad zrobie tylko musze jakies zrodlo zaopatrzenia wypatrzeć

[misia332]

Napisane przez 83monia

czyli wegetarianie moga jesc:

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------



no niecodziennie czyli nie 7 dni w tygodniu

no dokładnie

[ladanseuse14]

Napisane przez 83monia

czyli wegetarianie moga jesc:

czyli powinni się stołować w szpitalu

[misia332]

Napisane przez 83monia

ale jakos tak mi sie kojarzy z tatarem... moze dzis na obiad zrobie tylko musze jakies zrodlo zaopatrzenia wypatrzeć

Ja myslałam, że po tamtej dwójce trzymasz w lodówce i czekasz tylko na odpowiedni przepis.

[83monia]

Napisane przez ladanseuse14

a na pierwsze czernina?

zawsze mozna kaszaneczke i na grilla ze znajomymi

ps. dziecko mnie kopie, chyba ten pomysl mu sie nie spodobał...

poszlabym na lumpki ale dzis mam tylko godzine na to wiec chyba zrezygnuje na rzecz urlopowego czasu

[misia332]

Napisane przez 83monia

zawsze mozna kaszaneczke i na grilla ze znajomymi

ps. dziecko mnie kopie, chyba ten pomysl mu sie nie spodobał...

poszlabym na lumpki ale dzis mam tylko godzine na to wiec chyba zrezygnuje na rzecz urlopowego czasu

Ja TŻta będę straszyć, że jak będzie niedobry dla mnie, to zmieszam mu łozysko z wątróbką i nawet nie pozna jak zje.

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez ladanseuse14

a na pierwsze czernina?

nigdy nie jadłam i pewnie nie zjem.

[ladanseuse14]

Napisane przez misia332

Ja myslałam, że po tamtej dwójce trzymasz w lodówce i czekasz tylko na odpowiedni przepis.

skąd wiesz może już podała na chrzciny lub święta

[Cierpliwosc]

Napisane przez matallewar

A imię macie?

No właśnie napisałam, że będzie wojna, bo Tż się upiera przy Weronice, a mi się to imię nie podoba, chcę....inaczej, w sensie nie jestem do końca przekonana jak
Wpisz na I stronie tylko, że dziewczynka.

Dziękuję wszystkim za gratulacje

Lecę

[misia332]

Napisane przez ladanseuse14

skąd wiesz może już podała na chrzciny lub święta

PADŁAM teraz

[ladanseuse14]

Napisane przez misia332

nigdy nie jadłam i pewnie nie zjem.

ja też

[83monia]

Napisane przez misia332

Ja myslałam, że po tamtej dwójce trzymasz w lodówce i czekasz tylko na odpowiedni przepis.

położne sie na to rzuciły, nie było co ratować. nawet słyszalam jak mowia "tylko policz ZRAZIKI!"

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez ladanseuse14

skąd wiesz może już podała na chrzciny lub święta

dla rodziny co najlepsze przeciez serwuje - samo zdrowie

[ladanseuse14]

Napisane przez 83monia

położne sie na to rzuciły, nie było co ratować. nawet słyszalam jak mowia "tylko policz ZRAZIKI!"

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------



dla rodziny co najlepsze przeciez serwuje - samo zdrowie

[karolson]

Cierpliwosc- gratulacje! Imie wybrane?

Przestancie z tym lozyskiem, bo zwymiotuje zaraz pomidorowke... bleee

Mieso na bitki od tesciowki to sam tluszcz... no nic zjem.kasze z sosem.i salata. Dlatego ja nielubie czegos dostawac, bo to taki kot w worku. Dostalam pol zamrazarki swiezego, popakowanego, opisanego miesaa tu po rozmrozeniu taki tlusty klops, ciekawe jak reszta..

Ide na SR niebijcie i tak dzis duzo lezalam

[misia332]

Ja zrobiłam raz okropną rzecz swojemu byłemu, ale jemu się należało.

Wstałam rano na kacu, i stał w szklance sok marchewkowy, wypiłam duszkiem i szybko miałam efekt zwrotny do tej samej szklanki, zostawiłam i poszłam spać, on wstał zaraz po mnie i też na kacu to wypił. Później przyszedł i mówił, że dobry sok kupiliśmy

[Fikusek82]

Napisane przez passion80

arbuza bym zjadła

Mam w domku będę wsuwac dzisiaj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misia332]

Napisane przez karolson

Cierpliwosc- gratulacje! Imie wybrane?

Przestancie z tym lozyskiem, bo zwymiotuje zaraz pomidorowke... bleee

Mieso na bitki od tesciowki to sam tluszcz... no nic zjem.kasze z sosem.i salata. Dlatego ja nielubie czegos dostawac, bo to taki kot w worku. Dostalam pol zamrazarki swiezego, popakowanego, opisanego miesaa tu po rozmrozeniu taki tlusty klops, ciekawe jak reszta..

Ide na SR niebijcie i tak dzis duzo lezalam

a może to nie bitki, tylko łożysko ?

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez 83monia

położne sie na to rzuciły, nie było co ratować. nawet słyszalam jak mowia "tylko policz ZRAZIKI!"

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------



dla rodziny co najlepsze przeciez serwuje - samo zdrowie

[ladanseuse14]

Napisane przez misia332

Ja zrobiłam raz okropną rzecz swojemu byłemu, ale jemu się należało.

Wstałam rano na kacu, i stał w szklance sok marchewkowy, wypiłam duszkiem i szybko miałam efekt zwrotny do tej samej szklanki, zostawiłam i poszłam spać, on wstał zaraz po mnie i też na kacu to wypił. Później przyszedł i mówił, że dobry sok kupiliśmy

misia normalnie mnie zaskoczyłaś