Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XI

[Anecka]

Napisane przez Johanna1995

Dostałam płytkę, tylko po prostu słyszałam, ze z tych z Credo i Image pojawiają sie często pytania w WORDach, więc zamówiłam im wiecej tym więskze prawdopodobieństwo, że trafię na coś podobnego

A zdaję w Legnicy egzamin

Ja tez Legnica, a gdzie chodzisz na kurs? Mam plyte z Credo i ksiazke tez

[Murcielaga]

po pierwsze Inka GRATULUJĘ!!! (i zazdroszczę)

A Mraleczka Tobie życzę powodzenia jutro! co do łuku to mój instruktor uczył mnie tak, że ja ruszam z gazem ale jak dojeżdżam do zakrętu jadąc przodem to już tylko sprzęgłem operuję. Jadąc do tyłu najpierw patrzę przez tylną szybę przez prawe ramię dokręcając powolutku tak aby cały czas widzieć w szybie słupek w momencie kiedy już mi zanika wtedy przenoszę wzrok na prawe lusterko i i w ten sposób objeżdżam słupek na zakręcie oraz kontynuuję jazdę do tyłu aż do momentu kiedy wjeżdżam w kopertę, wtedy odwracam głowę raz jeszcze i już tylko patrząc przez tylną szybę ustawiam się w kopercie.

[Johanna1995]

Napisane przez Anecka

Ja tez Legnica, a gdzie chodzisz na kurs?

Ogólnie jestem z Głogowa i tutaj robiłam kurs w OSK MADA

muszę sie pochwalić dziś miałam teoretyczny ZDANY za pierwszym! 71/ 74 PKT Przyszły tydzień praktyczny

[justka89]

Napisane przez Johanna1995

Ogólnie jestem z Głogowa i tutaj robiłam kurs w OSK MADA

muszę sie pochwalić dziś miałam teoretyczny ZDANY za pierwszym! 71/ 74 PKT Przyszły tydzień praktyczny

Gratulacje

[A_neta1]

Gratuluje i trzymam kciuki za praktyczny

[Mraleczka]

...Jestem już po egz... Niestety 2x najechałam przednim prawym kołem na linię i po sprawie. Odnośnie 1-szego razu miałam wątpliwości czy najechałam bo skorygowałam ale na moje oko w lusterku nie najechałam na nie (może minimalnie ale po wyjściu nie zaglądałam) za 2-im razem już widziałam, że za daleko lewej strony jestem więc się nie kłóciłam...
Najgorsze jest to, że rano byłam na placu i dziś prawie za każdym razem łuk mi wychodził idealnie (chyba 2x coś sknociłam, za 1x mi zgasł po zatrzymaniu, a za 2x przy końcu źle skorygowałam), a tak po za tym wszystko idealnie... No i chyba nigdy nie najeżdżałam przednim kołem na linię tylko jak już to tylnym.... Jestem zła i wściekła...
Instruktor mi jeszcze mówił, że mam szansę zdać tylko ma zastrzeżenie, że się nie obracałam na placu i trochę za szybo wchodzę w zakręty... No, a na egzaminie taka dupa...
Tak myślę i trafiłam chyba na łuk połączony z innym i może pomyliłam pachołki? Ale na placu też jeździłam na łączonym i było ok.
Najgorsze jest to, że mam testy ważne do 11 VI, a 1-szy wolny termin jest na 14 VI czyli dupa... Podobno codziennie rano jest kilka wolnych numerków z datą wcześniejszą ale trzeba być szybciej i są osoby chętne kto pierwszy ten lepszy... Dziś jak czekałam zwolnił się na środę na godz. 9 no ale to za szybko trochę i godzina trochę za wczesna...
Już sama nie wiem co robić pojadę chyba w tyg. z rana i może się uda, że nie będzie z dnia na dzień i zdążę do 11 VI. Gdyby było ciut bliżej może zapisałabym się w Legnicy tylko też pewnie nie ma gwarancji, że do 11 VI zdążę...

Johanna1995 gratulacje z powodu zdania testów. Słyszałam jak chłopak mówił, że zapisuje się 3x na testy bo 2x nie zdał, a prawko chyba na innę kategorię już ma.

[Johanna1995]

Napisane przez Mraleczka

Głowa do góry dasz radę, trzeb próbować wszytskiego! A nóż widelec załapiesz się na wcześneisjzy termin, bez dodatkowych godzin i pięknie łuczek pójdzie i na miasto wyjedziesz, nie poddawaj się- trzymam kciuki

[201803111829]

Hej Ja odziedziczyłam samochód, więc wypadałoby nim jeździć i idziemy z mamą na prawko (musimy obie). Strasznie się boję, że nie zdam...

[eweska]

Napisane przez Johanna1995

Ogólnie jestem z Głogowa i tutaj robiłam kurs w OSK MADA

muszę sie pochwalić dziś miałam teoretyczny ZDANY za pierwszym! 71/ 74 PKT Przyszły tydzień praktyczny

Gratuluję

Wiecie co czuję się jak tempak jakiś że oblałam teorię

Napisane przez Mraleczka

...Jestem już po egz... Niestety 2x najechałam przednim prawym kołem na linię i po sprawie. Odnośnie 1-szego razu miałam wątpliwości czy najechałam bo skorygowałam ale na moje oko w lusterku nie najechałam na nie (może minimalnie ale po wyjściu nie zaglądałam) za 2-im razem już widziałam, że za daleko lewej strony jestem więc się nie kłóciłam...
Najgorsze jest to, że rano byłam na placu i dziś prawie za każdym razem łuk mi wychodził idealnie (chyba 2x coś sknociłam, za 1x mi zgasł po zatrzymaniu, a za 2x przy końcu źle skorygowałam), a tak po za tym wszystko idealnie... No i chyba nigdy nie najeżdżałam przednim kołem na linię tylko jak już to tylnym.... Jestem zła i wściekła...
Instruktor mi jeszcze mówił, że mam szansę zdać tylko ma zastrzeżenie, że się nie obracałam na placu i trochę za szybo wchodzę w zakręty... No, a na egzaminie taka dupa...
Tak myślę i trafiłam chyba na łuk połączony z innym i może pomyliłam pachołki? Ale na placu też jeździłam na łączonym i było ok.
Najgorsze jest to, że mam testy ważne do 11 VI, a 1-szy wolny termin jest na 14 VI czyli dupa... Podobno codziennie rano jest kilka wolnych numerków z datą wcześniejszą ale trzeba być szybciej i są osoby chętne kto pierwszy ten lepszy... Dziś jak czekałam zwolnił się na środę na godz. 9 no ale to za szybko trochę i godzina trochę za wczesna...
Już sama nie wiem co robić pojadę chyba w tyg. z rana i może się uda, że nie będzie z dnia na dzień i zdążę do 11 VI. Gdyby było ciut bliżej może zapisałabym się w Legnicy tylko też pewnie nie ma gwarancji, że do 11 VI zdążę...

Johanna1995 gratulacje z powodu zdania testów. Słyszałam jak chłopak mówił, że zapisuje się 3x na testy bo 2x nie zdał, a prawko chyba na innę kategorię już ma.

Trzymam kciuki za kolejne podejście i załapanie się jeszcze na aktualne testy, obyś zdążyła i żeby nie przepadły

Ja za tydzień zdaję łączony, mam nadzieję że teraz zdam te durna testy

[Anecka]

Johanna graty nie slyszalam o takiej autoszkole ale przez kilka lat powstalo ich strasznie duzo. Wyrosly jak grzyby po deszczu jak ja zdawalam to byly 4 autoszkoly aa teraz ze 20..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Murcielaga]

Mraleczka głowa do góry!jestem pewna, że kiedyś obie zdamy a podpytaj w swoim Wordzie bo u nas np. jak się komuś kończy termin ważności starej teorii to można napisać podanie i podobno przedłużają na trochę więc może i u Was tak się da?

[inga21]

Napisane przez Mraleczka

.
Najgorsze jest to, że mam testy ważne do 11 VI, a 1-szy wolny termin jest na 14 VI czyli dupa... Podobno codziennie rano jest kilka wolnych numerków z datą wcześniejszą ale trzeba być szybciej i są osoby chętne kto pierwszy ten lepszy... Dziś jak czekałam zwolnił się na środę na godz. 9 no ale to za szybko trochę i godzina trochę za wczesna...
Już sama nie wiem co robić pojadę chyba w tyg. z rana i może się uda, że nie będzie z dnia na dzień i zdążę do 11 VI. Gdyby było ciut bliżej może zapisałabym się w Legnicy tylko też pewnie nie ma gwarancji, że do 11 VI zdążę...

Johanna1995 gratulacje z powodu zdania testów. Słyszałam jak chłopak mówił, że zapisuje się 3x na testy bo 2x nie zdał, a prawko chyba na innę kategorię już ma.

To ile ważne są testy?

Napisane przez Johanna1995

Ogólnie jestem z Głogowa i tutaj robiłam kurs w OSK MADA

muszę sie pochwalić dziś miałam teoretyczny ZDANY za pierwszym! 71/ 74 PKT Przyszły tydzień praktyczny

Gratuluje! Oby tak samo dobrze poszedł praktyczny

Jestem po kolejnych jazdach i jest o niebo lepiej niż ostatnio, zaczynam chyb a 'czuć' ten samochód i nie robię tylu karygodnych błędów Dzisiaj poszło wręcz super, więc jest dla mnie jeszcze jakaś nadzieja

Dziewczyny ile teraz kosztują testy i egzamin praktyczny? Bo chyba coś się zmieniło, a ja znowu o niczym nie wiem

[debilkowata]

Buuuuuu.... auto mi sie zepsuło

[Mraleczka]

Testy są ważne 6mies. Facet w okienku chciał mnie zapisać na 14 VI ale powiedziałam mu sama, że do 11 mam ważne testy sprawdził i mnie nie zapisał. Później bym miała jeszcze większe problemy gdyby okazało się, że testy mam już nie ważne, a podchodzę na praktyczny także dziękuję za takie coś.....
Podjadę prawdopodobnie w środę z samego rana i spróbuję się zapisać tylko nie wiem czy dobrym pomysłem jest branie terminu np na drugi czy trzecie dzień jak mogłam dzisiaj zapisać się na środę na godz. 9
Dziś muszę odespać bo pobudka od 4:15 (za ścianą u sąsiadów szczekający pies i ptak ?Kukułka? którzy "kukaniem" nie pozwolili mi zasnąć z powrotem. Do Wordu mam kawałek i żeby być na 7 muszę wstać minimum o 5:30

Murcielaga nigdy nie słyszałam o takim pisemku, że można ważność testów przedłużyć. Na pewno coś takiego jest? Jak takie podanie można napisać żeby uznali? Jak możesz dowiedz się jak się takie pisemko nazywa i czy to nie są ploty....

Jestem wściekła na siebie bo naprawdę dziś podczas jazdy najlepiej wychodził mi ten łuk aż instruktor widziałam, że się dziwił. Tak dobrze łuku jak dziś to przez te 8 lat nigdy nie robiłam.... no i się zemściło chyba..... Będę musiała podpytać czy trafiłam na ten łączony łuk i czy jak zjeżdżał mi na łuku w prawo to czy tyłem czy przodem też. Mi się wydaje, że zawsze tył mi uciekał, a nie przód...

Murcielaga, a do kiedy Ty masz testy? Ja mam ostatni dzwonek i jak teraz nie zdam to nie wiem czy kiedyś się jeszcze u nas zdecyduję. Ten łuk jest dla mnie jakiś przeklęty na tych egzaminach...
Teraz podobno oblewają też za to, że przy ściąganiu hamulca ręcznego patrzy się czy nie (już dokładnie nie pamiętam) na tablicę z światłami.
... Nie zdziwię się jak niedługo złe chwycenie pasów do zapięcia będzie błędem, który eliminuje z dalszej części...

Uciekam na desperadoska się odstresować i ok 22 pewnie będę już w łóżku dziś...

[Anecka]

Testy 30zl praktyc zny 140zl a kiedys bylo chyba 112zl

[Wanilka5]

Napisane przez Johanna1995

Ogólnie jestem z Głogowa i tutaj robiłam kurs w OSK MADA

muszę sie pochwalić dziś miałam teoretyczny ZDANY za pierwszym! 71/ 74 PKT Przyszły tydzień praktyczny

bravo!!!!!klas ki:

Napisane przez Mraleczka

...Jestem już po egz... Niestety 2x najechałam przednim prawym kołem na linię i po sprawie. Odnośnie 1-szego razu miałam wątpliwości czy najechałam bo skorygowałam ale na moje oko w lusterku nie najechałam na nie (może minimalnie ale po wyjściu nie zaglądałam) za 2-im razem już widziałam, że za daleko lewej strony jestem więc się nie kłóciłam...
Najgorsze jest to, że rano byłam na placu i dziś prawie za każdym razem łuk mi wychodził idealnie (chyba 2x coś sknociłam, za 1x mi zgasł po zatrzymaniu, a za 2x przy końcu źle skorygowałam), a tak po za tym wszystko idealnie... No i chyba nigdy nie najeżdżałam przednim kołem na linię tylko jak już to tylnym.... Jestem zła i wściekła...
Instruktor mi jeszcze mówił, że mam szansę zdać tylko ma zastrzeżenie, że się nie obracałam na placu i trochę za szybo wchodzę w zakręty... No, a na egzaminie taka dupa...
Tak myślę i trafiłam chyba na łuk połączony z innym i może pomyliłam pachołki? Ale na placu też jeździłam na łączonym i było ok.
Najgorsze jest to, że mam testy ważne do 11 VI, a 1-szy wolny termin jest na 14 VI czyli dupa... Podobno codziennie rano jest kilka wolnych numerków z datą wcześniejszą ale trzeba być szybciej i są osoby chętne kto pierwszy ten lepszy... Dziś jak czekałam zwolnił się na środę na godz. 9 no ale to za szybko trochę i godzina trochę za wczesna...
Już sama nie wiem co robić pojadę chyba w tyg. z rana i może się uda, że nie będzie z dnia na dzień i zdążę do 11 VI. Gdyby było ciut bliżej może zapisałabym się w Legnicy tylko też pewnie nie ma gwarancji, że do 11 VI zdążę...

Johanna1995 gratulacje z powodu zdania testów. Słyszałam jak chłopak mówił, że zapisuje się 3x na testy bo 2x nie zdał, a prawko chyba na innę kategorię już ma.

ojj przykro mi.... ale trzymam kciuki by przed 11.06 zdac jednak a ktore to juz bylo podejscie?

[Murcielaga]

Napisane przez Mraleczka

Nigdy nie słyszałam o takim pisemku, że można ważność testów przedłużyć. Na pewno coś takiego jest? Jak takie podanie można napisać żeby uznali? Jak możesz dowiedz się jak się takie pisemko nazywa i czy to nie są ploty....

wiesz ja sama byłam w szoku ale jak czekałam na swój praktyczny to słyszałam jak Pani z okienka w Wordzie instruowała kogoś, że jeśli kończy mu się ważność testów to może takie podanie napisać, ale z tego co wiem konieczne jest aby takie podanie napisać jeszcze w terminie ważności teorii, jak już wygaśnie to po ptakach. Więcej nie udało mi się podsłuchać ja mam ważną teorię do 10 lipca ale coraz czarniej widzę mój egzamin, w świetle tych dotychczasowych doświadczeń
czy tylko ja uważam, że to nie fair, że jak się wyjedzie z placu na miasto i na mieści obleje to potem trzeba znowu przez manewry na placu przejść??? łuk tak mnie przeraża, że boję się kolejnego egzaminu zakończonego po 10 minutach w aucie...

[Wanilka5]

Napisane przez Murcielaga

wiesz ja sama byłam w szoku ale jak czekałam na swój praktyczny to słyszałam jak Pani z okienka w Wordzie instruowała kogoś, że jeśli kończy mu się ważność testów to może takie podanie napisać, ale z tego co wiem konieczne jest aby takie podanie napisać jeszcze w terminie ważności teorii, jak już wygaśnie to po ptakach. Więcej nie udało mi się podsłuchać ja mam ważną teorię do 10 lipca ale coraz czarniej widzę mój egzamin, w świetle tych dotychczasowych doświadczeń
czy tylko ja uważam, że to nie fair, że jak się wyjedzie z placu na miasto i na mieści obleje to potem trzeba znowu przez manewry na placu przejść??? łuk tak mnie przeraża, że boję się kolejnego egzaminu zakończonego po 10 minutach w aucie...

nie tylko ty uwazasz ze to nie fair jest ale coz takie prawo

[inga21]

Też myślę że to jest bez sensu, powinni rozłożyć egzamin na 3 części: teoria, plac, miasto. Zawsze większe szanse do zdania jak się zawali coś na mieście czy na placu.
A poza tym oni za to mają taką kasę, bo im więcej osób nie zdaje tym więcej pieniędzy ośrodek przejmuje, w końcu logiczne że większość oblanych zapisze się jeszcze raz..

A jak jest teraz z tymi egzaminami łączonymi? Bo wcześniej to testy prawie wszyscy zdawali, więc bez problemu czekali na praktykę od razu a teraz? Tyle osób nie zdaje testów to co wtedy? Jazda przepada czy jak?

[eweska]

Napisane przez inga21

A jak jest teraz z tymi egzaminami łączonymi? Bo wcześniej to testy prawie wszyscy zdawali, więc bez problemu czekali na praktykę od razu a teraz? Tyle osób nie zdaje testów to co wtedy? Jazda przepada czy jak?

Ja miałam łączony egzamin i jak na niego się zapisywałam to Pani w okienku mi mówiła, że ja nie zdam teorii to kasa za praktykę mi przepada, czyli muszę płacić od nowa za cały egzamin, ale teraz jak byłam 22 maja i oblałam teorię , zapisywałam się na kolejny łączony egzamin bo już byłam poinformowana że kasa z praktyki mi nie przepadła bo od 9 maja zmieniły się przepisy i że jak obleje się egzamin teoretyczny to kasa z praktycznego przechodzi dalej nie tracimy jej

[Anecka]

Napisane przez eweska

Ja miałam łączony egzamin i jak na niego się zapisywałam to Pani w okienku mi mówiła, że ja nie zdam teorii to kasa za praktykę mi przepada, czyli muszę płacić od nowa za cały egzamin, ale teraz jak byłam 22 maja i oblałam teorię , zapisywałam się na kolejny łączony egzamin bo już byłam poinformowana że kasa z praktyki mi nie przepadła bo od 9 maja zmieniły się przepisy i że jak obleje się egzamin teoretyczny to kasa z praktycznego przechodzi dalej nie tracimy jej

bardzo dobrze ze tak jest teraz kiedys przepadala kasa a jak sie człek nie stawil na jazde z jakiegos powodu to oddawali 50% kasy.

Teraz powinno duzo osob (jak nie wszyscy) robic laczony egzamin przynajmniej za jednym zamachem mozna zaliczyc nie czekajac na terminy

[Mraleczka]

Murcielaga Ty i tak jesteś w lepszej sytuacji niż ja bo 2x zdawałaś i 1x wyjechałaś na miasto, którego Ty dokładnie masz kolejny egzamin?
No i o 1 miesiąc więcej masz ważne testy więc może 2x jeszcze podejdziesz....

Wyjechałaś na miasto, a ja takiej szansy nie miałam podczas egzaminu... 8 lat temu było się trzeba zatrzymać jeszcze ileś cm przed linią i pamiętam jak 1x zatrzymałam się za blisko lini z przodu, a za drugim razem za daleko i egzaminator strasznie ubolewał co zrobiłam ale dalej nie puścił... Wtedy też o wiele gorzej wychodził mi łuk do tyłu, a na egz. idealnie tylko złe zatrzymanie...
Teraz na odwrót zaczął mi wychodzić na placu to na egzaminie sknociłam
Mogliby już tak np. zmienić, że najpierw testy, potem jazda po mieście i parkowanie, a na końcu plac bo ile w końcu się jeździ tyłem po mieście? Ale nie najwięcej ludzi oblewa na placu to większą kasę mają i gdyby ktoś na mieście nie popełnił błędu i tylko na placu to musieliby puścić, a tak kaska wlatuje...

Jak jutro nie będzie tak paskudnie lało i wiało wybieram się z rana do Wordu zapisać. Tylko jak będzie na piątek po Bożym Ciele nie wiem czy brać czy lepiej zaczekać na przyszły tydz. i podjechać w piątek próbować się zapisać? Nie mam w tym tyg. wykupionych jazd, a dobrze by było chociaż 1h kupić...

Ps. właśnie zobaczyłam, że ludzie w necie piszą o egzaminatorze na którego trafiłam, że mruk i czepialski (na mruka mi wyglądał mimo, że młody i pewnie w okolicach mojego wieku) Jedna osoba ponoć nie jechała w ogóle po linii i jej przerwał (reszta grupy też widziała ale wiadomo egzaminator to prawie święty i nietykalny), innej znowu uznał mimo, że jechała cały czas minimalnie po linii...
Dobra nie ma co już gdybać prawdopodobnie źle wykręciłam i stało się jak się stało...

Aha zdawałam 1x po prawie 8latach przerwy, a w sumie 5 Wstyd się przyznawać...

[PaulinaMigotka]

Napisane przez Mraleczka

Murcielaga Ty i tak jesteś w lepszej sytuacji niż ja bo 2x zdawałaś i 1x wyjechałaś na miasto, którego Ty dokładnie masz kolejny egzamin?
No i o 1 miesiąc więcej masz ważne testy więc może 2x jeszcze podejdziesz....

Wyjechałaś na miasto, a ja takiej szansy nie miałam podczas egzaminu... 8 lat temu było się trzeba zatrzymać jeszcze ileś cm przed linią i pamiętam jak 1x zatrzymałam się za blisko lini z przodu, a za drugim razem za daleko i egzaminator strasznie ubolewał co zrobiłam ale dalej nie puścił... Wtedy też o wiele gorzej wychodził mi łuk do tyłu, a na egz. idealnie tylko złe zatrzymanie...
Teraz na odwrót zaczął mi wychodzić na placu to na egzaminie sknociłam
Mogliby już tak np. zmienić, że najpierw testy, potem jazda po mieście i parkowanie, a na końcu plac bo ile w końcu się jeździ tyłem po mieście? Ale nie najwięcej ludzi oblewa na placu to większą kasę mają i gdyby ktoś na mieście nie popełnił błędu i tylko na placu to musieliby puścić, a tak kaska wlatuje...

Jak jutro nie będzie tak paskudnie lało i wiało wybieram się z rana do Wordu zapisać. Tylko jak będzie na piątek po Bożym Ciele nie wiem czy brać czy lepiej zaczekać na przyszły tydz. i podjechać w piątek próbować się zapisać? Nie mam w tym tyg. wykupionych jazd, a dobrze by było chociaż 1h kupić...

Ps. właśnie zobaczyłam, że ludzie w necie piszą o egzaminatorze na którego trafiłam, że mruk i czepialski (na mruka mi wyglądał mimo, że młody i pewnie w okolicach mojego wieku) Jedna osoba ponoć nie jechała w ogóle po linii i jej przerwał (reszta grupy też widziała ale wiadomo egzaminator to prawie święty i nietykalny), innej znowu uznał mimo, że jechała cały czas minimalnie po linii...
Dobra nie ma co już gdybać prawdopodobnie źle wykręciłam i stało się jak się stało...

Aha zdawałam 1x po prawie 8latach przerwy, a w sumie 5 Wstyd się przyznawać...

Jaki wstyd, u mnie w wodzie ludzie po 6 razy zdają. Rozmawiałam z jedną dziewczyną, która podchodzili już13 raz, a jej kumpela 17


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anecka]

Przyjęto dokument
w urzędzie
Dokument do odbioru



Szybko 17 zdawalam a to byl piatek 21 maja dopiero zanioslam wplate, no super tydzien czasu

Ale dzis nie pojde ,bo leje a ja nie mam jak z corka wyjsc :/ jutro pognam

Mraleczka, ja tez kiedys twierdzilam ze na co komu plac w ogole.. powinno byc tylko i wylacznie miasto i juz. Oczywiscie dalej podtrzymuje te slowa.

[pendraiw]

Napisane przez eweska

Ja miałam łączony egzamin i jak na niego się zapisywałam to Pani w okienku mi mówiła, że ja nie zdam teorii to kasa za praktykę mi przepada, czyli muszę płacić od nowa za cały egzamin, ale teraz jak byłam 22 maja i oblałam teorię , zapisywałam się na kolejny łączony egzamin bo już byłam poinformowana że kasa z praktyki mi nie przepadła bo od 9 maja zmieniły się przepisy i że jak obleje się egzamin teoretyczny to kasa z praktycznego przechodzi dalej nie tracimy jej

No wreszcie

[eweska]

Napisane przez Anecka

bardzo dobrze ze tak jest teraz kiedys przepadala kasa a jak sie człek nie stawil na jazde z jakiegos powodu to oddawali 50% kasy.

Teraz powinno duzo osob (jak nie wszyscy) robic laczony egzamin przynajmniej za jednym zamachem mozna zaliczyc nie czekajac na terminy

Za niestawienie się na egzaminie chyba nadal przepada 50% kasy, tylko jak się ma łączony to za niepodejscie do praktycznego nie przepada kasa jak nie zdaliśmy teorii.

Napisane przez Anecka

Przyjęto dokument
w urzędzie
Dokument do odbioru



Szybko 17 zdawalam a to byl piatek 21 maja dopiero zanioslam wplate, no super tydzien czasu

Ale dzis nie pojde ,bo leje a ja nie mam jak z corka wyjsc :/ jutro pognam

Mraleczka, ja tez kiedys twierdzilam ze na co komu plac w ogole.. powinno byc tylko i wylacznie miasto i juz. Oczywiscie dalej podtrzymuje te slowa.

Ale ci zaqzdroszczę, super

Napisane przez pendraiw

No wreszcie

[brr]

ZDAŁAM

Wstyd się przyznać za którym razem, ale jestem mega mega szczęśliwa, że w końcu mi się udało!

[chocolate_monster]

Napisane przez brr

ZDAŁAM

Wstyd się przyznać za którym razem, ale jestem mega mega szczęśliwa, że w końcu mi się udało!

tak bardzo chciałabym zdać tracę wiarę powoli

[inga21]

Jak to mój instruktor mówi, nie ważne za którym razem się zda, ważne że się zda i ma się to prawko Gratuluje

Dziękuję za odpowiedzi, tyle rzeczy się już z ego forum dowiedziałam W takim razie pewnie też będę się zapisywała na łączone w przyszłości. Mam nadzieję że starczą mi całe wakacje żeby zdać to prawko Liczę na szybkie terminy, jakieś 2 tyg temu w Krakowie podobno można było mniej więcej co dwa dni chodzić zdawać

[pendraiw]

Napisane przez brr

ZDAŁAM

Wstyd się przyznać za którym razem, ale jestem mega mega szczęśliwa, że w końcu mi się udało!

Napisane przez chocolate_monster

tak bardzo chciałabym zdać tracę wiarę powoli

Zdasz kobieto