toksyczni teściowie

[Dominika321_2]

Napisane przez greenlemon

poza tym uważam, że mądra kobieta znajdzie sposob by dyplomatycznie wybrnąć z sytuacji godzac wszystkie stanowiska, glupia bedzie sie klocić.

słusznie: mądra kobieta urwałaby kontakt z teściami. elegancko i dobitnie Czytając cała historię mam wrażenie, że oni robią co chcą bo wiedzą, że nie będzie z tego konsekwencji (jak coś zaczniecie robić, to się zaraz wycofują i dalej jest po ichniemu). Także trzeba im dać do zrozumienia, że nie są jedyną "formą", że tak się wyrażę opieki nad małą.

[tobiaszowa]

Napisane przez greenlemon

wiem komu - mi ale mama postawila uparcie na swoim, podkreslajac ze nic od tesciow nie chce, skonczylo sie kilkoma klotniami i w rezultacie sytuacja okazala sie korzystna dla mlodszego syna i jego zony. druga synowa potrafiła podlizac sie teściowej i byc dla niej mila, wiec dziadkowie im przepisali dom w zamian za opiekę na stare lata, wozenie po lekarzach, pieluchy itd Dzis moja mlodsza kuzynka ma wlasne mieszkanie i zaklada sobie rodzinę, a ja z narzeczonym liczymy kazdy grosz zeby nam do kredytu starczylo. Dzieci to moze po 30 bedziemy miec:/. W tej calej awanturze ja jestem najbardziej stratna:/.

Jesteś pusta i trochę mi Ciebie szkoda. Ja bym mamie dziękowała,że robi dla mnie to co najlepsze,że nie daje sobie w kasze dmuchać jakiejś wrednej osobie,a Ty tylko dlatego,że nie masz domku za darmo jesteś nieszczęśliwa i zawiedziona,looooooool. Szkoda słów. Większość ludzi musi zaczynać od zera i jakoś sobie trzeba z tym radzić,takie życie. Żenada po prostu,biedna poszkodowana, a mama taka zła jest,że nie podlizywała się teściowej...