Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[moni_ka.g]

Napisane przez Tasia34

No dobra, jednak jestem chora - doszedł mi taki ból gardła, że nie mogę śliny przełknąć, ani wody, a pić mi się strasznie chce... Spać nie mogę do tego, leje mi się z nosa Co mogę na gardło prócz Isly? Nawet nie wiem, co jest w apteczce, a dziś święto
Krzyś maleńki też poharkuje

No to się pozalilam...

Tantum verde. A przy przeziebieniu bralam jeszcze prenalen syrop ten co w ciazy. W gazecie m jak mama widzialam kiedys ze chyba sa tez tabletki na gardlo prenalen ale w aptece nie widzialam.
A calodobowej apteki nie masz?

Dziecku woda morska psikaj.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[despa]

Napisane przez Tasia34

Czy dzieciaczek którejś z Was miał katar? Kiedy do lekarza iść? Coraz bardziej się martwię...

Woda morska, masc majerankowa i euphorbium- to ostatnie bez recepty, homeopatyczne krople (konsultowalam u dwóch lekarek je i obie miały pozytywne opinie) i jeszcze mi zalecaly flegamine w kroplach - bo w przypadku jak wydzieliny jest dużo to ona rozrzedza.
Poszłam po dwoch dniach i po tygodniu do kontroli.


Tasia ja zawsze gardło płukam solą albo gargarinem plus tabletki emskie ( w ciązy i teraz- nie bolało mnie -a nie mam ulotki zeby sprawdzic czy mozna wiec musiałabys zapytac w aptece)

Napisane przez moni_ka.g

Moderna - mi tez polozna o tym mowila. Efekt taki ze np karmie ale jak tylko ciamka i przysypia probuje czasem wcisnac smoczek przyciskajac go piersia. Zlapie ale jak tylko zassie i poczuje ze to nie to krzywi sie rozbudza i krzyczy. Czasem sie udaje ale rzadko. Jakub musi miec akurat faze na smoczek. Jak jest mega zmeczony wieczorem to nie raz sie to udaje.

Ze spacerem probowalam o roznych porach zawsze jak nakarmiony i spokojny ale w wozku placz.
.

a moze Twój to obserwator , nie widzi nic z gondoli i sie wkurza- spróbujraz z fotelikiem wyjsc zobaczysz jaki efekt

Pani ja do wanny (wanienki tez) wstawiam https://www.google.pl/search?q=nak%C5%82adka+dl a+niemowlat+do+wanny&clie nt=firefox-a&hs=atK&rls=org.mozilla: plfficial&source=lnms&t bm=isch&sa=X&ei=5xWnUZrGF oGAtAahsIGQBw&ved=0CAoQ_A UoAQ&biw=1680&bih=911#fac rc=_&imgrc=CeZccT4zsuzYSM %3A%3B6biipWn8bFFPsM%3Bht tp%253A%252F%252Fnygus-sklep.nazwa.pl%252Ffoteli k%252520do%252520kapieli% 252FArt.8619_41a.jpg%3Bht tp%253A%252F%252Fallegro. pl%252Fanatomiczny-fotelik-do-kapieli-foczka-wklad-wanien-i3097236894.html%3B345%3B 336
mam wolne ręce i moge manewrowac. A moja podczas kąpieli ma eksplozje radości ręce i nogi fruwają.

[pani22ka]

Napisane przez despa

Pani ja do wanny (wanienki tez) wstawiam
mam wolne ręce i moge manewrowac. A moja podczas kąpieli ma eksplozje radości ręce i nogi fruwają.

tez mamy foczke, ale ani razu jej jeszcze nie uzylismy... nie slizga sie z niej? podscielasz tetre?

[nestelle]

czesc ,
ja dzisiaj zostawiłam rodzinke spiącą i wybyłam na rzęski rano ...nikt nawet nie zauwazył ......

Napisane przez Moderna

hehe.. gesia skorke, ale numer
chyba jest mu cieplo, tylko w to miejsce, gdzie ma gesia skorke - chlodno?

to samo pomyslałam

Napisane przez pani22ka

w szpitalu - spoko. mlody mial dopisek na karcie DZIDZUŚ i szybciutko nas 'obsluzyli'. chirurg nakrzyczal na nas ze mamy tragicznego, niedouczonego pediatre i udowodnil, ze Mlody ma jednak wodniaka a nie przepukline mosznowa... (prosty myk - podswietlil jajeczka Torresowe komorka pielegniarki- jej mina bezcenna )
jednak mnie sie podoba nasza lekarka - wie jak zrobic by sie dzieckiem zainteresowali a nie czekac na konsultacje 3 tygodnie. od piatku klejnoty rodowe ogladalo 4 specjalistow; termin do chirurga 17 VI i zobaczymy co dalej
jestem zadowolona

to super ze jestes zadowolona .
ciekawa jestem co wymyslą ....

Napisane przez Tasia34

Sytuacja sprzed niedawna: śpi, przebudza się leciutko i słyszę "eeee...eeee...eeeeee eee" i pierdzik, a po nim "heee hee" i śpi znowu Dowcipniś

Napisane przez Tasia34

No dobra, jednak jestem chora - doszedł mi taki ból gardła, że nie mogę śliny przełknąć, ani wody, a pić mi się strasznie chce... Spać nie mogę do tego, leje mi się z nosa Co mogę na gardło prócz Isly? Nawet nie wiem, co jest w apteczce, a dziś święto
Krzyś maleńki też poharkuje

No to się pozalilam...

ja ostatio to samo - pomogła mi jednak isla ,krople do nosa nasivin 0.01 .są apteki całodobowe .

Napisane przez Moderna

a jak juz o kalafiorze mowa - wklejam zdjecia do albumu dla babci i podpisuje - pierwscha książeczka...
to sie babcia ucieszy...

Napisane przez monicca1989

Dzieńdobry na razie słoneczko ale zapowiadają burze z deszczem, mam nadzieję, ze się nie sprawdzi.

u nasto samo

malpka -głosy poszły

[Nyaa]

Hej

Napisane przez maria28

Jeny, ubranka 62 są na Różę za małe!

Co do smoczka, ja nawet nie kupiłam. Nie używam i mam nadzieję, że nie zajdzie taka potrzeba.

a moje maleństwo dalej śmiga w 56
Smoczka też nie chciałam dawać,ale w końcu dałam, bo tylko to było w stanie małego uspokoić. Ale nie jest jeszcze od niego uzalezniony. Tylko czasami ma taką fazę, że bez smoczka ani rusz.

Napisane przez eluśka87

z wczoraj dal 2 razy i dzis daje..

ja biore omegamed pregna chyba taka nazwa .. 60 tabl.

też to brałam, ale mi się skończyło i już nie kupowałam, na razie nic nie biorę

Napisane przez Ptaszysko16

mnie tez laktacja zaczyna siadac, juz raz mialam sytuacje stresowa i wyciagalam z zamrazalnika wiec powoli wprowadzam mm. poki co mieszam z moim i jedziemy jedna porcje ale powoli bede zwiekszac niestety moja tez potrzebuje co raz wiecej a przystawiac co chwile nie dam rady bo sie za bardzo dziecko mi meczy, a mimo odciagania i przystawiania srednio 3x dziennie mamy mleka na styk. a nie chce dojsc do sytuacji ze nagle musze podac 8 porcji mm.

u mnie już prawie cały czas mm idzie. Mały nie dość, że się nie najada, to już coraz częściej nie chce cyca ssać. Odciągam, ale max 60ml z dwóch piersi - najpierw laktatorem, a potem ręcznie. Powoli godzę się z tym, że przegrałam walkę o kp. Mam wyrzuty, ale jak widzę uśmiechniętą twarz synka, kiedy jest najedzony, to wiem, że jest szczęśliwy.

Napisane przez Tasia34

No dobra, jednak jestem chora - doszedł mi taki ból gardła, że nie mogę śliny przełknąć, ani wody, a pić mi się strasznie chce... Spać nie mogę do tego, leje mi się z nosa Co mogę na gardło prócz Isly? Nawet nie wiem, co jest w apteczce, a dziś święto
Krzyś maleńki też poharkuje

No to się pozalilam...

kuruj się Kochana

a propo's spania na brzuszku - oto jak mój maluszek sobie wczoraj spał. I nawet udało mi sie zrobić fotę, ja się uśmiecha

[strippi]

Napisane przez jolanT

dzięki dziewczyny za odzew o witaminach..
no mam kurde problem.. biorę żelazo, jod i kwas foliowy.. ale jakoś tak czuję, że czegoś mi brak..
po żelazie mam zatwardzenie, kwas foliowy ostatnie tabletki i zostaje jod..
poza tym włosy zaczęły mi wypadać (Strippi) i jeszcze któraś z Was pisała, że kolana bolą.. no i kurde u mnie też się odezwały ;/
nie mówiąc już o rwie kulszowej bo dziadostwo się odzywa znowu

kochana! na rwę kulszową polecam ćwiczenia, choć 20 min dziennie jakieś kardio.
Ja odkąd zaczęłam ćwiczyć w ogóle nie czuję pleców! Polecam

Napisane przez Nyaa

a propo's spania na brzuszku - oto jak mój maluszek sobie wczoraj spał. I nawet udało mi sie zrobić fotę, ja się uśmiecha

jak słodziutko!!!



MAŁPKO - poszły kolejne głosy!




Kochane macie jeszcze kogoś kto by mi polubił zdjęcie?
Jedna laska mnie goni z lajkami, a mi tak zależy na kolejnym wyjeździe w góry z rodzinką, że walczę na wszystkie sposoby.

[kasia86bgo]

Witam sie moj Wielkokud mierzy 60cm.. Wazy 5,450
- czy to mozliwe by w 10tyg urosl 11cm..??

Oczywiscie zajrzalam do Navu spytac sie co z tym moim Chorobowym za luty i marzec i co sie Okazalo ze moj szef nieodeslal papieru i wlasnie zmierzam z kierunku pracy i 3majcie mnie mocno bo ...!!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[despa]

Napisane przez pani22ka

tez mamy foczke, ale ani razu jej jeszcze nie uzylismy... nie slizga sie z niej? podscielasz tetre?

tak, podkładam

Napisane przez kasia86bgo

Witam sie moj Wielkokud mierzy 60cm.. Wazy 5,450
- czy to mozliwe by w 10tyg urosl 11cm..??

Oczywiscie zajrzalam do Navu spytac sie co z tym moim Chorobowym za luty i marzec i co sie Okazalo ze moj szef nieodeslal papieru i wlasnie zmierzam z kierunku pracy i 3majcie mnie mocno bo ...!!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kasia możliwe

[kasia86bgo]

[despa] tos mnie uspokoila - bo wam powiem ze jeste jeszcze dluzszy, bo nie do konca mu nogi szlo wyprostowac ;-) i ukazalo sie tylk 60cm - polozna gada ze w takim tempie jak bd rosnac urosnie do 185bankowo ahaha - to ja przy nim bd jak krasnolud wygladac
No i 4czwewca wizyta z fizjo
A 21czerwca u poloznje i lekarza i 1wsze szczepienie ;-)

Moj Wielkokud


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Tajgusia]

My mamy foczkę i jest świetna i mały ją uwielbia! Na początku podkładaliśmy pieluszkę a teraz już nie

[bmma]

Witam

Napisane przez Ptaszysko16

poki co 7 mojego pokarmu 8 - pol na pol
no i kolejny tydzien mi sie udalo pokarmnic byle do przodu o kazdy dzien

Słusznie. Ja też tak uważam, dobry i jeden dzień więcej kp

[moni_ka.g]

Pani - wszystkiego probuje. Jak placze to od razu kieruje sie na droge pod lasem .niby asfalt troche zwiru dziury czasem dziala. Plus taki ze cale osiedle nie slyszy minus ze rano w tygodniu pusto i troche dziko..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ObserwujeCie]

Bry

Jak zwykle weekend i "piękna" pogoda

Napisane przez Moderna

A na rekach to mam na maysli ogolnie, najczesciej tak jak u Ciebie - brzuch do brzucha - uwielbiam jak tak na mnie lezy .. tylko czasami jest ciezko siedziec w takiej pozycji 2 godziny
Kiedys tak odlozylam na brzuszek to maly byl bardzo zadowolony - spal ciagiem 3 godziny - tylko opieprz od meza dostalam, ze go tak polozylam (wszedzie sie nasluchal i naczytal, ze tylko pozycja na pleckach jest sluszna - owszem tak, ale w dzien pod nadzorem dlaczego nie? )-- no i sie teraz boje tak klasc, no chyba, ze jak go nie ma w domu

Mi położna mówiła że na noc nie bo właśnie ta śmierć łóżeczkowa, ale w dzień jak się człowiek krząta po domu to ok i nawet wskazane bo maluch przez sen podnosi się, kręci główką więc dodatkowe ćwiczenia. Ja mam dzienne łóżeczko w takim msc że widzę i z kuchni i w pokoju więc jak go położę na brzuchu to patrzę co chwilę czy ok wszystko i sobie śpi zadowolony.

Napisane przez Ptaszysko16

dzieki


no i kolejny tydzien mi sie udalo pokarmnic byle do przodu o kazdy dzien

Dokładnie, dobre zdrowe podejście

Napisane przez maria28

No, strych trochę opustoszał. Tylko teraz pytanie - jak i gdzie to zmieścić w naszym mieszkaniu, nie mając części mebli? I jeszcze na to wszystko dziecko i jego cały anturaż.

Pozostaje Wam kupić meble

Napisane przez pani22ka

chlop oglada auta, ja wciaz uwazam, ze poki co jednak sie da bez...

Oj tam, oj tam jak już będzie to sama zobaczysz jak Ci zbrzydnie mpk :P
Ja jestem forma skrajna, nie jechała tramwajem ani autobusem odkąd mam auto czyli jakiś 8 lat....a przepraszam raz na imprezę jechałam tramwajem do miasta jakoś rok temu i się strasznie dziwiłam jak się rozwinęło wszystko i zupełnie inaczej wygląda niż dawniej
A tak to albo auto albo rower albo taxi.
A Ty masz prawko ?

Napisane przez pani22ka

bardzo wspolczuje...
w szpitalu - spoko. mlody mial dopisek na karcie DZIDZUŚ i szybciutko nas 'obsluzyli'. chirurg nakrzyczal na nas ze mamy tragicznego, niedouczonego pediatre i udowodnil, ze Mlody ma jednak wodniaka a nie przepukline mosznowa... (prosty myk - podswietlil jajeczka Torresowe komorka pielegniarki- jej mina bezcenna )
jednak mnie sie podoba nasza lekarka - wie jak zrobic by sie dzieckiem zainteresowali a nie czekac na konsultacje 3 tygodnie. od piatku klejnoty rodowe ogladalo 4 specjalistow; termin do chirurga 17 VI i zobaczymy co dalej
jestem zadowolona

No to z jednej strony dobrze, że ok a z drugiej jak mogli się pomylić.. niepotrzebny stresss łamagi

Napisane przez pani22ka

(uważam, że każda kobieta w wieku rozrodczym powinna stale zażywać kwas foliowy).

ale ze względu na ryzyko wpadki czy co ? w usa chyba w ogóle mąka jest wzbogacana nim.

Napisane przez Nyaa

a propo's spania na brzuszku - oto jak mój maluszek sobie wczoraj spał. I nawet udało mi sie zrobić fotę, ja się uśmiecha

Ulubiona pozycja maluszka z tym że mój woli na mnie :P poduszka z cycków ale musi być najedzony po pachy, bo jak głodny to szuka w panice cyca i nici z przytulanek.

Napisane przez strippi

Kochane macie jeszcze kogoś kto by mi polubił zdjęcie?
Jedna laska mnie goni z lajkami, a mi tak zależy na kolejnym wyjeździe w góry z rodzinką, że walczę na wszystkie sposoby.

No nie mam fb to nie pomogę.

Dziewczyny czy któraś z Was może polecić jakieś miejsce w górach z trasami spacerowymi na wózek ? planujemy jakiś wypad w góry i tak właśnie w głowie lecę gdzie można z wózkiem i w zasadzie przychodzi mi do głowy tylko Szczawnica, tam chyba można wzdłuż rzeki taka długa trasa.. czy się mylę ? W Karkonoszach chyba z wózkiem nie bardzo z tego co sobie przypominam... jakieś typy ? / chodzi mi o trasy nie nocleg /

[bmma]

Napisane przez kwiatuszekkk21

nasz też smoka nie chce, pluje nim i wręcz ma odruch wymiotny

szczerze mówiąc kiepsko jest z odzywianiem bo mały nie zawsze daję mi zjeść, czasem jak zjem śniadanie to potem tylko herbatniki

mam te same problemy

Mnie bolą kciuki i nadgarstki, byłam u ortopedy. Przepisał różne cuda, z czego mogę przy kp brać tylko wit. C 1000mg, Jak się pogorszy to mam przyjść ze zdjęciem RTG

[Lady_Aga]

Witajcie drogie mamy. Mam następujący problem: jestem mamą 3-miesięcznej dziewczynki. Od trzeciego tygodnia córeczka miała problemy z wypuszczaniem gazów. Były to sporadyczne przypadki - lekarz swtierdził, że to kolki. Od tamtego czasu podaje jej kropelki
Uważam, że nie była to typowa kolka ponieważ niewystępował intensywny i nieprzerywany płacz. Od ukończenia drugiego miesiacą problem się nasilił (zwłaszcza od 3 dni). Problem z gazami objawia się przez cały dzień: płacz, niestabilny sen (wybudzanie się z powodu wypuszczania gazów), drapanie się po buzi, wiercenie się, rozdrażnienie, a nawet brak apetytu.
Dodam, że karmię tylko i wyłącznie piersią. Zauważyłam, że problem nie leży po stronie diety - wykluczyłam dużo produktów, które wywołują wzdęcia. Martwię się, bo myślałam, że im bliżej 3-go miesiąca kolki będą zanikać, jednak jest coraz gorzej? Czy to możliwe przy kolkach, czy może jest to coś innego? Czy Wasze dzieci też tak mają/miały w tym wieku?

[moni_ka.g]

Despa - tak mi sie wydaje ze obserwator. Ktos mnie ostatnio pocieszyl ze bedzie lepiej jak do spacerowki sie przesiadzie. Niech tylko zacznie siedziec. O foteliku juz myslalam albo o podniesieniu oparcia w gondoli ale o kregoslup sie boje zeby nie "siedzial" za dlugo. Bezpieczne to? Zawsze sie dziwilam ze ludzie z fotelikiem spaceruja zamiast gondola.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ptaszysko16]

Napisane przez moni_ka.g

Despa - tak mi sie wydaje ze obserwator. Ktos mnie ostatnio pocieszyl ze bedzie lepiej jak do spacerowki sie przesiadzie. Niech tylko zacznie siedziec. O foteliku juz myslalam albo o podniesieniu oparcia w gondoli ale o kregoslup sie boje zeby nie "siedzial" za dlugo. Bezpieczne to? Zawsze sie dziwilam ze ludzie z fotelikiem spaceruja zamiast gondola.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jezeli masz w gondoli calos podnoszona zeby kregoslup lezal w jednej linii to jest na pewno lepsze niz jazda na spacer w foteliku. fotelik ma byc do przewozenia a nie do ciaglego jezdzenia tak przynajmniej czytalam. zreszta nawet przy przewozeniu mowia o okreslonym czasie, przerwach itd.

[nestelle]

Napisane przez Nyaa

a propo's spania na brzuszku - oto jak mój maluszek sobie wczoraj spał. I nawet udało mi sie zrobić fotę, ja się uśmiecha

super (tata tez by mógł sie usmiechnąć -strasznie powazny albo spięty ....)

Napisane przez kasia86bgo

Witam sie moj Wielkokud mierzy 60cm.. Wazy 5,450
- czy to mozliwe by w 10tyg urosl 11cm..??

mozliwe,mozliwe ....

Napisane przez ObserwujeCie

Oj tam, oj tam jak już będzie to sama zobaczysz jak Ci zbrzydnie mpk :P
Ja jestem forma skrajna, nie jechała tramwajem ani autobusem odkąd mam auto czyli jakiś 8 lat....a przepraszam raz na imprezę jechałam tramwajem do miasta jakoś rok temu i się strasznie dziwiłam jak się rozwinęło wszystko i zupełnie inaczej wygląda niż dawniej
A tak to albo auto albo rower albo taxi.

kurcze mam to samo ....tylko jeszcze dłuzej nie jezdziłam -pewnie nawet biletu bym nie umiała skasowac....
jak byłam niepełnoletnia to duzo mnie podwozili rodzice albo mój tz .... a jak skończyłam 18 to miałam swoje auto ...

Napisane przez Lady_Aga

Witajcie drogie mamy. Mam następujący problem: jestem mamą 3-miesięcznej dziewczynki. Od trzeciego tygodnia córeczka miała problemy z wypuszczaniem gazów. Były to sporadyczne przypadki - lekarz swtierdził, że to kolki. Od tamtego czasu podaje jej kropelki
Uważam, że nie była to typowa kolka ponieważ niewystępował intensywny i nieprzerywany płacz. Od ukończenia drugiego miesiacą problem się nasilił (zwłaszcza od 3 dni). Problem z gazami objawia się przez cały dzień: płacz, niestabilny sen (wybudzanie się z powodu wypuszczania gazów), drapanie się po buzi, wiercenie się, rozdrażnienie, a nawet brak apetytu.
Dodam, że karmię tylko i wyłącznie piersią. Zauważyłam, że problem nie leży po stronie diety - wykluczyłam dużo produktów, które wywołują wzdęcia. Martwię się, bo myślałam, że im bliżej 3-go miesiąca kolki będą zanikać, jednak jest coraz gorzej? Czy to możliwe przy kolkach, czy może jest to coś innego? Czy Wasze dzieci też tak mają/miały w tym wieku?

ja raczej nie pomogę bo problemu nie znam - ale są tu u nas dzieci z kolką ....
a te kropelki nie pomagają? dalej je dajesz ?



a nam sie udało - bylismy z dzieciakami na rowerach ,na placu zabaw .... i jak wrócilismy to sie rozpadało .teraz to leje .....

[megi-megi]

Napisane przez moni_ka.g

Despa - tak mi sie wydaje ze obserwator. Ktos mnie ostatnio pocieszyl ze bedzie lepiej jak do spacerowki sie przesiadzie. Niech tylko zacznie siedziec. O foteliku juz myslalam albo o podniesieniu oparcia w gondoli ale o kregoslup sie boje zeby nie "siedzial" za dlugo. Bezpieczne to? Zawsze sie dziwilam ze ludzie z fotelikiem spaceruja zamiast gondola.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mój Igor nieco uspokoił się, jak był już w spacerówce - ale nieco, tzn. że nie darł się na klatce już, a nawet przejechał z 500m, później już nie był to straszny krzyk, ale demonstrował mocne niezadowolenie. Był taki czas koło pierwszego roczku, że do spacerówki nie dał się za Chiny wsadzić.
Kalina kolejna "fanka" wózka - w drodze do przychodni wsadziłam fotelik w stelaż i nie pomogło wcale. Może po prostu niektóre dzieci muszą "dojrzeć" do wózka.

[Lady_Aga]

Napisane przez nestelle

:

ja raczej nie pomogę bo problemu nie znam - ale są tu u nas dzieci z kolką ....
a te kropelki nie pomagają? dalej je dajesz ?



.....

Kropelki myślę, że mało pomagają, ponieważ problem się nasila. Boję się, że jak przestane podawać kropelki to będzie jeszcze gorzej.

[nestelle]

Napisane przez moni_ka.g

Despa - tak mi sie wydaje ze obserwator. Ktos mnie ostatnio pocieszyl ze bedzie lepiej jak do spacerowki sie przesiadzie. Niech tylko zacznie siedziec. O foteliku juz myslalam albo o podniesieniu oparcia w gondoli ale o kregoslup sie boje zeby nie "siedzial" za dlugo. Bezpieczne to? Zawsze sie dziwilam ze ludzie z fotelikiem spaceruja zamiast gondola.

no ja tez się dziwie ... bo do spacerowania są przeznaczone gondole /spacerówki . A fotelik -tak jak ptaszysko napisała -na okreslony czas bo inaczej niedobrze dla kręgosłupa. Ja wpinam fotelik w konstrukcje wózka jak jadę do centrum handl.na zakupy - bo szybciej i wygodniej (mam konstr. wózka typu same rurki -w 1 ręce niosę) ale na spacer nawet głupio mi by było w foteliku samochodowym dziecko wozic .....

[bmma]

Napisane przez kasia86bgo

Witam sie moj Wielkokud mierzy 60cm.. Wazy 5,450
- czy to mozliwe by w 10tyg urosl 11cm..??



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja Kinga też ma 60cm/5500g a starsza

[nestelle]

Napisane przez Lady_Aga

Kropelki myślę, że mało pomagają, ponieważ problem się nasila. Boję się, że jak przestane podawać kropelki to będzie jeszcze gorzej.

ja znalazłam takie info:
kolka to zespół reakcji i zachowan niemowlencia w wieku miedzy 3 tyg.a 5 mies . w którym dominującym objawem jest napadowy ,niedający sie ukoic płacz lub krzyk który :
- utrzymuje sie co najmniej 3 godz. w ciągu doby (chodzi o płacz w ciągu doby ,a nie o ciągły płacz przez 3 godz.)
- wystepuje minim.3 razy w tyg
-rozpoczyna sie zwykle w godz.popołudn.,wieczor,cz esto towarzyszy mu zaczerwienienie twarzy,podkurczanie nózek ,wzdęcie brzucha a niekiedy wieksza niz zazwyczaj ilosc wydalanych gazów .

Kolka nie jest chorobą ,a jedynie przejsciowym zaburzeniem .które ustepuje samoistnie około mies.zycia. KOLKA NIE WYNIKA Z NIEPRAWIDŁOWEJ PIELEGNACJI I ZAZWYCZAJ NIE JEST SPOWODOWANA PRZEZ RODZICÓW .

Uwaza sie ze do jej wystąpienia mogą się przyczyniac :
-niedojrzałosc przewodu pokarm.
-nieprawidł.technika karmienia
- nietolerancja pokarm.
- nadmierne wytwarz.gazów pokarm.
- nasilona reakcja na działanie bodzców zew.
Czynnikiem sprzyjającym jest
-palenie papier.
-mm
depresja mamy

Żaden lek ani sposób postepowania nie likwiduje kolki .Celem wszelkich podejmowanych działan jest jedynie zmniejszenie jej nasilenia.

Złagodzic kolki mogą:
- odpowied.temp
-ograniczenie bodzców(światło,hałas ,goscie)
-zabiegi takie jak: masaz brzuszka,pleców , kołysanie , przyłozenie ciepłej pieluszkina brzuszek , przejazdzka autem
- zmian sposobu żywienia przy mm (zamiast mleka krowiego -hydrolizat białka)
-przy karmieniu natural.eliminacja pokarmów silnie alergiz.(nabiał,soja,ryby ,orzechy)
- Lekiem skutecznie łagodzącym kolke jest preparat probiot.w którego skład wchodz Lactobacillus reuteri.Uniektórych dzieci ulge mogą przyniesc herbatki ziołowe zawierajace koper,miete i cukier. "

mam nadzieje ze cos pomoze

[bmma]

Napisane przez Lady_Aga

Witajcie drogie mamy. Mam następujący problem: jestem mamą 3-miesięcznej dziewczynki. Od trzeciego tygodnia córeczka miała problemy z wypuszczaniem gazów. Były to sporadyczne przypadki - lekarz swtierdził, że to kolki. Od tamtego czasu podaje jej kropelki
Uważam, że nie była to typowa kolka ponieważ niewystępował intensywny i nieprzerywany płacz. Od ukończenia drugiego miesiacą problem się nasilił (zwłaszcza od 3 dni). Problem z gazami objawia się przez cały dzień: płacz, niestabilny sen (wybudzanie się z powodu wypuszczania gazów), drapanie się po buzi, wiercenie się, rozdrażnienie, a nawet brak apetytu.
Dodam, że karmię tylko i wyłącznie piersią. Zauważyłam, że problem nie leży po stronie diety - wykluczyłam dużo produktów, które wywołują wzdęcia. Martwię się, bo myślałam, że im bliżej 3-go miesiąca kolki będą zanikać, jednak jest coraz gorzej? Czy to możliwe przy kolkach, czy może jest to coś innego? Czy Wasze dzieci też tak mają/miały w tym wieku?

Też nie pomogę.
Kropelki używaliśmy przez kilka tygodni, pomogły trochę i przeszło samo. Ogólnie u nas córeczka coraz grzeczniejsza i spokojniejsza.
Moja gazy ma cały czas zwłaszcza po kropelkach. (kropelki=Bobotic)

Może zapytaj innego lekarza (położnej), brak apetytu to coś okropnego u takiego dziecka.
Może jednak dieta, bo do czego się tutaj przyczepić. Miejmy nadzieję, że to, jeszcze najlepsza opcja.
Napisz nam co jesz/pijesz... Spróbuj jeszcze raz wykluczać, to tak od razu nie wyjdzie.

[despa]

Napisane przez Ptaszysko16

jezeli masz w gondoli calos podnoszona zeby kregoslup lezal w jednej linii to jest na pewno lepsze niz jazda na spacer w foteliku. fotelik ma byc do przewozenia a nie do ciaglego jezdzenia tak przynajmniej czytalam. zreszta nawet przy przewozeniu mowia o okreslonym czasie, przerwach itd.

Aga, ale ja pytam a nie proponuję ciągłego jeżdżenia. Jeśli dziewczyna nie może wyjść z dzieckiem na spacer po cały czas jej płacze, to może warto sprawdzić. Jeśli się okaże że dziecko płacze bo z gondoli nie widzi nic, to będzie miała odpowiedz na pytanie i będzie wiedziała co zmienić- bo teraz ma alternatywę spacer= krzyk i płacz= nie wychodzenie
Poza tym przecież nie jeżdzi kilkanaście godzin dziennie- więc jakby nie miała spacerówki całkiem rozkładanej to zawsze na jakiś czas byłaby alternatywa ( zresztą na innych wątkach dziewczyny też poruszały tą sprawę , co niektórym problem się rozwiązał)

[Ptaszysko16]

Napisane przez despa

Aga, ale ja pytam a nie proponuję ciągłego jeżdżenia. Jeśli dziewczyna nie może wyjść z dzieckiem na spacer po cały czas jej płacze, to może warto sprawdzić. Jeśli się okaże że dziecko płacze bo z gondoli nie widzi nic, to będzie miała odpowiedz na pytanie i będzie wiedziała co zmienić- bo teraz ma alternatywę spacer= krzyk i płacz= nie wychodzenie
Poza tym przecież nie jeżdzi kilkanaście godzin dziennie- więc jakby nie miała spacerówki całkiem rozkładanej to zawsze na jakiś czas byłaby alternatywa ( zresztą na innych wątkach dziewczyny też poruszały tą sprawę , co niektórym problem się rozwiązał)

nie no jasne rozumiem. o co ci chodzi wiadomo ze lepiej sprobowac , chodzilo mi o to ze najpierw jesli moze niech sprawdzi gondolke bo jednak jazdy w foteliku (zbyt dlugie) sa niewskazane.

[pani22ka]

Napisane przez moni_ka.g

Pani - wszystkiego probuje.

wierze

Napisane przez ObserwujeCie

Oj tam, oj tam jak już będzie to sama zobaczysz jak Ci zbrzydnie mpk :P
Ja jestem forma skrajna, nie jechała tramwajem ani autobusem odkąd mam auto czyli jakiś 8 lat....a przepraszam raz na imprezę jechałam tramwajem do miasta jakoś rok temu i się strasznie dziwiłam jak się rozwinęło wszystko i zupełnie inaczej wygląda niż dawniej
A tak to albo auto albo rower albo taxi.
A Ty masz prawko ?

moj chlop to nawet ma auto, w rodzinnym domu. ale nigdy go nie chcielismy w krk bo cale zycie mieszkalismy w scislym centrum, wiec byl duzy problem z parkowaniem.
troche sie przyzwyczailam do mpk - lubie nawet. z pracy wrecz sie zawsze modlilam by ktos nie zaproponowal podwiezienia, bo szybciej tramwajem niz samochodem
mam prawko i chyba jednak bede musiala powrocic na łono kierowcow... Mlody zmienia optyke

Napisane przez ObserwujeCie

w usa chyba w ogóle mąka jest wzbogacana nim.

w cywilizowanych europejskich krajach tez tak jest.
w naszym przypadku wpadka mile widziana. takze kwas łykam by sie nakwasowac

a Zakopane bierzesz pod uwage? komera komera ale i droga pod Reglami, i Chocholowska, i Koscieliska, i Gubalowka...

[Agateczka*]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Witam się na odchowalni! późno to późno ale dotarłam

Hej

Napisane przez eluśka87

Chwalimy sie

moj synek skonczyl 6 tygodni

http://imageshack.us/photo/my-images...scn087033.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images...scn0877kk.jpg/

Piękny synuś

Napisane przez nestelle

a My sie pochwalimy !
wczoraj kupiłam kojec i dzis wsadziłam mate i Roszek pierwszy raz sie bawi ,macha łapkami,próbuje chwycic zabawki,uderza w nie a przy tym smiech i gadulstwo totalne .
wklejam fote( -jedna jeszcze w pizamce a druga juz w normalnych ciuszkach)

Już ktoś pisał i też to zauważyłam że Roszek do Kuby podobny na zdjęciu w śpioszkach

Napisane przez kwiatuszekkk21

a wiecie co mi mój kochany syn zrobił? nigdy nie zgadniecie
malinkę na cycku!! nie trafił dobrze na sutka i obok się przyssał tak to jest jak się w nocy karmi po ciemku i na śpiocha

haha no super prezent

Napisane przez strippi

My po szczepieniu, spłakał się Misio bardzoo bidulek mój kochany.
Waży 5,900 i 61cm długości.
Pani doktor pochwaliła, że już tak ładnie główkę trzyma i że silny facet z niego
Śmiała się z jego licznych fałdek

No i co najlepsze, idą mu zęby, jedynki i trójki już całe zarysowane pod dziąsłami, także lada chwila będą się przebijać.

za szczepienie za wzrost i wagę
no i za zęby

Napisane przez Dragusia88

my tez juz po
waga 7225g czyli 185g na plusie mówiłam że przystopował

za szczepienie
i piękną wagę

Napisane przez Nyaa

Hej

a propo's spania na brzuszku - oto jak mój maluszek sobie wczoraj spał. I nawet udało mi sie zrobić fotę, ja się uśmiecha

super widok ale tatuś coś ponury


Hej laseczki
Zdążyliśmy pospacerować przed burzą która trwa już z godzinę z przerwami

Odnośnie smoczka mój nie jest uzależniony ale czasem ma potrzebę to pomaga w zasypianiu a potem wypluwa...

Co do spania na brzuchu ostatnio mój synuś polubił ale oczywiście kładę tylko jak jestem w pobliżu bo kręci główką przez sen i czasem przytyka sobie nosek i buźkę więc strach ale tak słodko mu się śpi


A teraz pytania:
Temat był już wałkowany ale nie pamiętam jaka herbatka koperkowa jest zdrowa i dobra dla dziecka?

I drugie czy ma któraś z was karuzelkę Tiny Love ?

[Ptaszysko16]

Napisane przez Agateczka*

Hej



Piękny synuś


Już ktoś pisał i też to zauważyłam że Roszek do Kuby podobny na zdjęciu w śpioszkach


haha no super prezent


za szczepienie za wzrost i wagę
no i za zęby



za szczepienie
i piękną wagę


super widok ale tatuś coś ponury


Hej laseczki
Zdążyliśmy pospacerować przed burzą która trwa już z godzinę z przerwami

Odnośnie smoczka mój nie jest uzależniony ale czasem ma potrzebę to pomaga w zasypianiu a potem wypluwa...

Co do spania na brzuchu ostatnio mój synuś polubił ale oczywiście kładę tylko jak jestem w pobliżu bo kręci główką przez sen i czasem przytyka sobie nosek i buźkę więc strach ale tak słodko mu się śpi


A teraz pytania:
Temat był już wałkowany ale nie pamiętam jaka herbatka koperkowa jest zdrowa i dobra dla dziecka?

I drugie czy ma któraś z was karuzelkę Tiny Love ?

ja mam ta 3w1 (podrozna) co jest do wozka fotelika i na lozeczko. jest super.

[Dragusia88]

Napisane przez pani22ka

w cywilizowanych europejskich krajach tez tak jest.
w naszym przypadku wpadka mile widziana. takze kwas łykam by sie nakwasowac

wydało się pani pierwsza chce się udać na poczekalnie

Napisane przez bmma

Moja Kinga też ma 60cm/5500g a starsza

Napisane przez kasia86bgo

Witam sie moj Wielkokud mierzy 60cm.. Wazy 5,450
- czy to mozliwe by w 10tyg urosl 11cm..??

ale leje