Ach ten eks

[Eiiuzalezniasz]

...

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez Eiiuzalezniasz

Piszę do was, ponieważ nie mogę sobie poradzić z moim problemem. Nadal kocham mojego eks, chociaż rozstaliśmy się pół roku temu. Zerwałam ja, ponieważ nie mogłam wytrzymać z tym, że nie miał dla mnie czasu, spławiał mnie na każdym kroku, a najważniejsi byli kumple. Wyprowadziłam się do większego miasta przez szkołę, a nasz kontakt się urywał, chociaż te 80 km to nie aż tak dużo. Byliśmy ze sobą 1,5 roku, przyjeżdżał na niektóre weekendy, ale prawie każdy piątek musieliśmy spędzić z jego najlepszym kumplem (który również wyprowadził się do większego miasta), a mój chłopak też za nim strasznie tęsknił. Akceptowałam to i za każdym razem dawałam kumplowi nocleg, czekając na sobotę, którą spędzimy bez "przyzwoitki". Jakoś dwa miesiące temu zaczęliśmy intensywnie ze sobą pisać, każdej nocy miałam sny z moim eks w roli głównej, całe dni o nim myślałam, co robi, kiedy go znowu spotkam. Wczoraj skończyłam 18 lat ( wiem, że jestem strasznie młoda i napiszecie, że to początek mojej miłosnej drogi, ale tak wcale nie jest), spotykałam się z innymi facetami i szukałam w nich cech mojego eks, totalnie oszalałam. Dzień przed moimi urodzinami pisałam z nim o moich marzeniach i życzeniach urodzinowych, napisał, że mam o nie walczyć i jakoś weszło na temat, że za kimś tęsknię, napisał, że mam o to walczyć, że może ta druga osoba też tęskni i będzie jeden wielki HAPPY END. W urodziny wysłałam do eks'a smsa, że tęsknię, a on zabawił się moim kosztem, umówił się ze mną na urodzinowe piwo, a wieczorem nawet nie dał znaku życia, a jak się sama odezwałam to odpisał, że nie wyjdzie, bo ma inne ważniejsze sprawy, a za chwilę, że jednak wyjdzie, ale z kumplem, bo sam nie może i tak w kółko, nie wiem czy to jakaś gra i jemu sprawia to przyjemność, że się tak błaźnię? W nocy odpisał, że bardzo przeprasza, że coś mu wypadło, ale już nie odpisałam, nie miałam siły. Chyba miałam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży, bo przez cały czas pisał jak to się zmieniłam i że to wszystko na wielki plus, że mu to strasznie imponuje i takie tam.. Nie wiem już co robić, chyba utnę ten kontakt i jakoś przez to przejdę. Poradźcie co mam zrobić.Jak zapomnieć?

Uciąć kontakt natychmiast, bo facet nieźle się bawi Twoim kosztem. Gdyby mu na Tobie naprawdę zależało, nie pisałby, że masz się starać o Wasze bycie razem, tylko sam zrobiłby coś, żebyście razem byli.
Innymi słowy, on sprawia wrażenie kogoś, kto ma na oku nowe możliwości, a Tobie daje nadzieję na wszelki wypadek.

Prościej mówiąc:
on ma Cię gdzieś. Więc utnij kontakt i zajmij się swoim życiem, bo w każdej chwili, w której o nim myślisz, marnujesz czas.

[kalincia]

Uciąć wszelkie kontakty przez wszelkie możliwe komunikatory i nie dać więcej robić z siebie idiotki byle chłopaczkowi.

[Eiiuzalezniasz]

Teraz napisał, że bardzo przeprasza za tą wczorajszą akcję..No jak trudno mi to wszystko zakończyć, chyba zajmie to więcej czasu niż myślałam

[8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0]

Napisane przez kalincia

Uciąć wszelkie kontakty przez wszelkie możliwe komunikatory i nie dać więcej robić z siebie idiotki byle chłopaczkowi.

Urwij z nim kontakt bo chce się zabawić twoim kosztem, odwdzięczyć za zerwanie.

[Eiiuzalezniasz]

Nie wiem czy tym zerwaniem się wtedy tak przejął, bo następnego dnia poszedł z koleżanką na wesele i pisał na facebooku jaka była super imprezka :/ i nie jest osobą, która lubi się mścić.

[talkshit]

popieram dziewczyny
skasuj numer telefonu Jego , numer GG itp.
Wyjdz gdzies z koleżankami , sprzątaj , układaj w szafie , idz pobiegać byle o nim nie myslec a wieczorem pojsc ze zmeczenia szybko spac na początku nie będzie łatwo .... ale lepiej się przemeczyc niż starac się o kolesia który ma Cie gdzies jakby mu zalezalo on by się starał , probowal cos naprawić .

[limonka1983]

Napisane przez kalincia

Uciąć wszelkie kontakty przez wszelkie możliwe komunikatory i nie dać więcej robić z siebie idiotki byle chłopaczkowi.

Dokładnie Facet "wybadał teren" i jak upewnił się, że jednak Autorce do końca nie przeszło i próbuje Jej zrobić wodę z mózgu. Dodatkowo widać, że jest podatny na wpływy... "Sam na sam" twierdzi, że niby mają szanse, a przy kumplu zgrywa obojętnego cwaniaka. Nie warto zaprzątać sobie kimś takim głowy, bo ciężko doszukiwać się w nim poważnego partnera do związku.

[aduunia]

Daj sobie z nim spokoj. To jest do zrobienia jak uswiadomisz sobie ze on sobie z ciebie jaja robi. Bo inaczej jego debilnych zachowan nie da sie wytlumaczyc. Na twoim miejscu opier......bym go i urwala kontakt.
BO ON CIE OBRAZA.

Zrobisz jak uwazasz. Ale jesli bedzies to ciagnac to moim zdaniem na wlasne zyczenie.

Powodzenia!

[kalincia]

Napisane przez Eiiuzalezniasz

Teraz napisał, że bardzo przeprasza za tą wczorajszą akcję..No jak trudno mi to wszystko zakończyć, chyba zajmie to więcej czasu niż myślałam

No to się męcz, skoro obiektywne spojrzenie nie pomaga.

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez Eiiuzalezniasz

Nie wiem czy tym zerwaniem się wtedy tak przejął, bo następnego dnia poszedł z koleżanką na wesele i pisał na facebooku jaka była super imprezka :/ i nie jest osobą, która lubi się mścić.

No to się ciesz, że tylko ty się męczysz, a ukochany dobrze się bawi.
Nie jest osobą, która lubi się mścić. Jest osobą, której wisisz i powiewasz. Ale pocekaj, może jeszcze się zmieni i zakocha się w tobie prawdziwą i jedyną miłością swojego życia.

[Eiiuzalezniasz]

Napisane przez kalincia

No to się męcz, skoro obiektywne spojrzenie nie pomaga.

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------


No to się ciesz, że tylko ty się męczysz, a ukochany dobrze się bawi.
Nie jest osobą, która lubi się mścić. Jest osobą, której wisisz i powiewasz. Ale pocekaj, może jeszcze się zmieni i zakocha się w tobie prawdziwą i jedyną miłością swojego życia.

Nie ma już na to szansy, dlatego mu nie odpisuję, bo ta wczorajsza akcja była dla mnie najlepszym prezentem urodzinowym jaki mogłam sobie wymarzyć, poczułam się jak jakiś śmieć, dosłownie. Tylko męczy mnie to, że za każdym razem widzę jakim jest dupkiem, a jestem od dawien dawna zaślepiona i nie mogę o Nim zapomnieć.

[kalincia]

kwestia czasu. Jak wszystko.

[limonka1983]

Napisane przez Eiiuzalezniasz

za każdym razem widzę jakim jest dupkiem, a jestem od dawien dawna zaślepiona i nie mogę o Nim zapomnieć.

Cóż... To jest bardzo charakterystyczna cecha dupków Oczywiście widoczna tylko dla "odpowiednich" kobiet Też do nich należę, więc całkowicie Cię rozumiem Teraz już jestem "na prostej", ale początkowa droga była bardzo kręta i wyboista.

[chwast]

Tak, sprawia mu to przyjemność, że się błaźnisz.

[tamtaglista]

Zostaw tego człowieka, usuń ze znajomych na fb, skasuj numer, a nawet poblokuj gdzie się da i zapomnij. Zakończyłaś ten związek, z tego co opisujesz widzę, że nie bez powodu, więc tego się trzymaj. Spotkaj się ze znajomymi, zajmij się czymś i znajdź sobie inne zajęcia byleby nie pisać i nie myśleć o nim. Kawał dziada z niego.

[angela2602]

Kopnij go czym prędzej w jego zacne cztery litery. Chyba że jesteś emocjonalną masochistką i lubisz się zadręczać takim wrzodem, który dobrze bawi się Twoim kosztem :/

[8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0]

Napisane przez Eiiuzalezniasz

Nie wiem czy tym zerwaniem się wtedy tak przejął, bo następnego dnia poszedł z koleżanką na wesele i pisał na facebooku jaka była super imprezka :/ i nie jest osobą, która lubi się mścić.

Przejęcie a urażona duma to dwie kompletnie różne rzeczy. Faceci którzy kochają proszą o drugą szansę, ci co nie kochają po zerwaniu odchodzą. Znikają z drogi. A ci co chcieli cię tylko zaliczyć, na ulicy zjadają wzrokiem udając jednocześnie, że nic nie było, iż cię prawie nie znają.

[pow pow]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;41099832]Uciąć kontakt natychmiast, bo facet nieźle się bawi Twoim kosztem. Gdyby mu na Tobie naprawdę zależało, nie pisałby, że masz się starać o Wasze bycie razem, tylko sam zrobiłby coś, żebyście razem byli.
Innymi słowy, on sprawia wrażenie kogoś, kto ma na oku nowe możliwości, a Tobie daje nadzieję na wszelki wypadek.

Prościej mówiąc:
on ma Cię gdzieś. Więc utnij kontakt i zajmij się swoim życiem, bo w każdej chwili, w której o nim myślisz, marnujesz czas.[/QUOTE]

Zgadzam się w 100%