Tym razem się wyłamiemy i nową część "Panny Młode 2013" nazwiemy ! :) PM2013, cz.53 :

[asia_28w]

Cześć MasakraMoja weekendowa choroba przeobraziła się chyba w grypę żołądkową. Pół wieczoru umierałam i w nocy, a teraz jestem taka słaba, że leże od południa w łóżku i nie mam siły nogą ruszyć

Wczoraj zanim się źle poczułam to pojechałam po prezent na dzień dziecka dla chrześnicy, kupiłam jej obłędną śmietankową suknię na nasz ślub, wygląda tak

[pechowiec_ona87]

Dziewczęta przeszczęśliwa jestem! mieliśmy kłopot z goścmi ale kumple tż spisali sie na medal i powiedzieli że będą Rozmawiałam z tż i powiedziałam mu że mam już stresa a on mi odp. szczerze - rzadko mówi głośno co czuje, ale powiedział też mam stresa i nawet nie wiesz jak dużego wiec masakra 26 dni jeszcze a my tu już tak przeżywamy ostatnie noce przed napewno nie zaśniemy ale jak nie będziemy spać to śmieję się że porobi się coś nie coś ....

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Próbuję usadzić gości ale idzie mi to tak dość marnie

[AnonimowaMoni]

A ja zaliczyłam wizytę u chrzestnego. Z lekka się wynudziłam, no ale

[Antilia]

Napisane przez kasia_kuku

Podaj model i rozmiar, zapytam w G. Mokotów

Z tego co ja się dowiadywałam to jest model sprzed chyba 1,5 roku - czarne z czarnym serduszkiem, najmniejszy rozmiar. Przekopałam cały net i nie jest już dostępny odchorowałam go :P teraz bym wzięła czarne pełne satynowe z jakąś ozdobą (zamszowe i skórzane wydają mi się zbyt toporne do sukni slubnej) ale też szukać takich ze świecą

[Kyiia]

Napisane przez Qarah

ślub 22 czerwca, już niedługo, coraz bliżej, ale łapie już stresa, a co to będzie w tym dniu
tak spodziewam się maluszka, dziękuję bardzo

Ślubujemy tego samego dnia


Masakra... jak mi się nic nie chce. A zaczęłam ubrania z szafy wyrzucać. Znowu mam całe łóżko zasypane i pół podłogi w pokoju Normalnie jakby tajfun przeszedł...

[AnonimowaMoni]

Napisane przez Kyiia

Ślubujemy tego samego dnia


Masakra... jak mi się nic nie chce. A zaczęłam ubrania z szafy wyrzucać. Znowu mam całe łóżko zasypane i pół podłogi w pokoju Normalnie jakby tajfun przeszedł...

Wyrzucić z szafy to nie problem

[naiat]

Napisane przez Emilia 25

Dziękuję bardzo że byłaś, strasznie mi się miło zrobiło. Dzięki za opis bukietów na ławce, kompletnie ich nie pamiętam. Fajnie też było że na błogosławieństwie księdza wyszło tak piękne słońce.
Najpiękniejszy dzień w moim życiu.
.

Cała przyjemność po mojej stronie. Było pięknie.

[BBlondyneczkAA]

wiTAJCIE Piekny weekedn z TZ był

BYły nasze wczorajsze żonki?

[naiat]

A tak w ogóle to nie nadrabiam więcej.
Widziałam, że była cowie, ale zabiegana i na relację musimy poczekać.

Ja nie mam ochoty na nic, więc resztę weekendu spędzę obijając się

Ooo widzę, że dylematy butowe... ja się chyba poddaję i zamawiam na bialebuty, byłam pewna, że kupię la body, ale

[Kyiia]

Napisane przez AnonimowaMoni

Wyrzucić z szafy to nie problem

Jasne, jak ja szykuje rzeczy do oddania a one do mnie wracają jak bumerang... Co z tego że wystawie 3 worki ubrań jak po tygodniu mam je z powrotem u siebie I nie dociera że już w tym chodzić nie będę, albo jest za małe... "No ale przecież to zupełnie nowe", "ale to ładne", "a chyba przez pomyłkę to tam wsadziłaś" itd.
No to znowu coś naszykuje do oddania a przy okazji poukładam po szafkach rzeczy

[AnonimowaMoni]

Napisane przez Kyiia

Jasne, jak ja szykuje rzeczy do oddania a one do mnie wracają jak bumerang... Co z tego że wystawie 3 worki ubrań jak po tygodniu mam je z powrotem u siebie I nie dociera że już w tym chodzić nie będę, albo jest za małe... "No ale przecież to zupełnie nowe", "ale to ładne", "a chyba przez pomyłkę to tam wsadziłaś" itd.
No to znowu coś naszykuje do oddania a przy okazji poukładam po szafkach rzeczy

Moja mama robiła mi to samo Ale teraz na wiosnę jak posprzątałam a mama zaczęła mi wyciągać... to powiedziałam że jak chce to niech sobie to weźmie do szafy, ja tego nosić już nie będę Po czym sama jej te rzeczy włożyłam to szafy Ogarnęła się i wróciły do worka

[meg22]

Cały dzień z tż leżymy i filmy oglądamy

[ila87]

Napisane przez Qarah

cześć dziewczyny, mogę się dołączyć?

Gratuluję dzidziusia

[kasia_kuku]

Napisane przez Antilia

Z tego co ja się dowiadywałam to jest model sprzed chyba 1,5 roku - czarne z czarnym serduszkiem, najmniejszy rozmiar. Przekopałam cały net i nie jest już dostępny odchorowałam go :P teraz bym wzięła czarne pełne satynowe z jakąś ozdobą (zamszowe i skórzane wydają mi się zbyt toporne do sukni slubnej) ale też szukać takich ze świecą

http://www.badgleymischka.com/files/...II04.600.1.jpg
$99

[AnonimowaMoni]

Napisane przez meg22

Cały dzień z tż leżymy i filmy oglądamy

Zazdroszczę

[amarela]

Widziałyście zdjęcia ze ślubu syna Moniki Olejnik ? Za bardzo mi się nie podoba jak wyglądała, mojej mamy bym w czymś takim nie widziała, taka trochę zwykła ta sukienka, bardziej jak do pracy niż na ślub dziecka. A PMka jak dla mnie wygląda jakby miała trochę za długą suknie, choć może to taki tren, a ja się nie znam
http://www.se.pl/multimedia/galeria/...staa-tesciowa/

[Kyiia]

Napisane przez AnonimowaMoni

Moja mama robiła mi to samo Ale teraz na wiosnę jak posprzątałam a mama zaczęła mi wyciągać... to powiedziałam że jak chce to niech sobie to weźmie do szafy, ja tego nosić już nie będę Po czym sama jej te rzeczy włożyłam to szafy Ogarnęła się i wróciły do worka

Mama nie robi przeglądu. Babcia zawsze musi wszystko sprawdzić bo to ona ma ludzi którym oddaje. I żeby wszystko nie trafiło do jednego domu to trochę dla tych, trochę dla tamtych a coś tam dla innych. No i dzięki temu 90% naszykowanych rzeczy wraca do mnie Wczoraj też mi jakieś jasne spodnie przyniosła. "Bo fajne, ale dla mnie za szczupłe... zobacz może będą dobre a jak nie to zaniosę do krawcowej to mi suwak przeszyje i sama będę w nich chodzić"

[AnonimowaMoni]

Napisane przez amarela

Widziałyście zdjęcia ze ślubu syna Moniki Olejnik ? Za bardzo mi się nie podoba jak wyglądała, mojej mamy bym w czymś takim nie widziała, taka trochę zwykła ta sukienka, bardziej jak do pracy niż na ślub dziecka. A PMka jak dla mnie wygląda jakby miała trochę za długą suknie, choć może to taki tren, a ja się nie znam
http://www.se.pl/multimedia/galeria/...staa-tesciowa/

Ta sukienka PM dziwnie leży w biuście, choć może to wina zdjęcia..

[perfuzja]

Napisane przez Qarah

dziękuję

a no jestem Karolina, bronię się niedługo, neidługo też wychodzę za mąż. Mój przyszły mąż jest kierowcą, mam go co 3 tygodnie w domu, i pracuję sobie. Termin mam na grudzień, więc początki ciąży
sukienke mam, ale pokażę dopiero po :P

Witaj

Ja tez mam termin na grudzień

[ila87]

Napisane przez Kyiia

Jasne, jak ja szykuje rzeczy do oddania a one do mnie wracają jak bumerang... Co z tego że wystawie 3 worki ubrań jak po tygodniu mam je z powrotem u siebie I nie dociera że już w tym chodzić nie będę, albo jest za małe... "No ale przecież to zupełnie nowe", "ale to ładne", "a chyba przez pomyłkę to tam wsadziłaś" itd.
No to znowu coś naszykuje do oddania a przy okazji poukładam po szafkach rzeczy

U mnie było odwrotnie - mama zawsze namawiała mnie na pozbycie się cześci ciuchów, bo co chwilę dochodziły nowe. Przepierzenia robiłyśmy wspólnie, czasem coś mamie podkradłam Niepotrzebne ubrania albo dawałyśmy innym albo wystawiałyśmy na podwórko skąd znikały w oka mgnieniu. A jak nam było czegoś żal i była możliwość, że znowu to włożymy do szafy mimo, że się chcemy tego pozbyć to darłyśmy lub cięłyśmy nożyczkami żeby nie było możliwości ponownego założenia

[AnonimowaMoni]

Napisane przez Kyiia

Mama nie robi przeglądu. Babcia zawsze musi wszystko sprawdzić bo to ona ma ludzi którym oddaje. I żeby wszystko nie trafiło do jednego domu to trochę dla tych, trochę dla tamtych a coś tam dla innych. No i dzięki temu 90% naszykowanych rzeczy wraca do mnie Wczoraj też mi jakieś jasne spodnie przyniosła. "Bo fajne, ale dla mnie za szczupłe... zobacz może będą dobre a jak nie to zaniosę do krawcowej to mi suwak przeszyje i sama będę w nich chodzić"

To niech je schowa u siebie w szafie ;D

[Viollet87]

Napisane przez amarela

Widziałyście zdjęcia ze ślubu syna Moniki Olejnik ? Za bardzo mi się nie podoba jak wyglądała, mojej mamy bym w czymś takim nie widziała, taka trochę zwykła ta sukienka, bardziej jak do pracy niż na ślub dziecka. A PMka jak dla mnie wygląda jakby miała trochę za długą suknie, choć może to taki tren, a ja się nie znam
http://www.se.pl/multimedia/galeria/...staa-tesciowa/

Fakt, Olejnik się nie postarała... Suknia PMki też nieszczególnie mi się podoba, ale za to bukiet

[meg22]

Napisane przez amarela

Widziałyście zdjęcia ze ślubu syna Moniki Olejnik ? Za bardzo mi się nie podoba jak wyglądała, mojej mamy bym w czymś takim nie widziała, taka trochę zwykła ta sukienka, bardziej jak do pracy niż na ślub dziecka. A PMka jak dla mnie wygląda jakby miała trochę za długą suknie, choć może to taki tren, a ja się nie znam
http://www.se.pl/multimedia/galeria/...staa-tesciowa/

Kicha

[naiat]

Witam nowe PMki

W ogóle to byłam dziś oglądać kwiatki i powoli mi się co nieco krystalizuje.
Nie chce hortensji
Widziałam piękne kwiaty, trochę podobne do peonii ale to nie to i teraz usiłuję je znaleźć

[Kin_Ga07]

Witam się w nowym wątku!

NA POCZĄTEK SPÓŹNIONE ALE NAJSZCZERSZE PROSTO Z SERDUCHA PŁYNĄCE ŻYCZENIA SZCZĘŚCIA NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA DLA COWIE, EMILKI I KLAUDYNKI

Wyszłam w środę, wracam w niedzielę a tu nowy wątek i już 55 stron!

Troszkę milczałam, bo przed samym długim weekendem miałam nie ciekawe zawirowania w pracy których ciąg dalszy będzie jutro... Aż mi się wszystkiego odechciewa, jedyne czego chce to chlasnąć im w gębę wypowiedzeniem... ale nie o tym dzisiaj...

Za nami weekend z zaproszeniami - o dziwo wyjątkowo udany Wszyscy potwierdzali, cieszyli się na wesele, mówili, że nie mogą się doczekać i takie tam inne słodkości Wypoczęłam, wyluzowałam się i uśmiałam po pachy , ale to jeszcze nie koniec... Jeszcze połowa zaproszeń przed nami...

[Kyiia]

Napisane przez ila87

U mnie było odwrotnie - mama zawsze namawiała mnie na pozbycie się cześci ciuchów, bo co chwilę dochodziły nowe. Przepierzenia robiłyśmy wspólnie, czasem coś mamie podkradłam Niepotrzebne ubrania albo dawałyśmy innym albo wystawiałyśmy na podwórko skąd znikały w mgnieniu oka. A jak nam było czegoś żal i była możliwość, że znowu to włożymy do szafy mimo, że się chcemy tego pozbyć to darłyśmy lub cięłyśmy nożyczkami żeby nie było możliwości ponownego założenia

Ciekawa tradycja

Nie znoszę segregować/układać ubrań. Poza tym mi to przydałaby się garderoba a nie komody Za to mama z siostrą się cieszą że jak już z domu pójdę to w końcu będą miały luzy w szafkach Twierdzą że moje rzeczy zajmują najwięcej miejsca

[naiat]

Perfuzja, jesteś? Jakie miałaś kwiaty w bukiecie?

[amarela]

Napisane przez AnonimowaMoni

Ta sukienka PM dziwnie leży w biuście, choć może to wina zdjęcia..

Napisane przez Viollet87

Fakt, Olejnik się nie postarała... Suknia PMki też nieszczególnie mi się podoba, ale za to bukiet

Napisane przez meg22

Kicha

znalazłam jeszcze jedno zdjęcie na fb Olejnik i tutaj suknia PMki też trochę dziwnie leży w biuście
https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.n...22387451_n.jpg
a bukiet faktycznie śliczny

[Viollet87]

Napisane przez naiat

Witam nowe PMki

W ogóle to byłam dziś oglądać kwiatki i powoli mi się co nieco krystalizuje.
Nie chce hortensji
Widziałam piękne kwiaty, trochę podobne do peonii ale to nie to i teraz usiłuję je znaleźć

Róże angielskie? Jaskry? Dalie? Podziel się nazwą jak namierzysz

[Misia89p]

Napisane przez mijode

http://allegro.pl/biustonosz-dalia-o...251972300.html taki

mam dokładnie ten sam i jestem z niego mega zadowolona pięknie unosi piersi ale mam go na co dzień, bo ma wszyte ramiączka, a nie mogę mieć takich do sukni

Napisane przez dziobun

ja tam wolę nie ryzykować

a serio to mi się wydaje, że te wszystkie pierdółki dodają ślubom smaczku w końcu to wynika z naszej tradycji

zdecydowanie się zgadzam