Maluszki w brzuszkach fikają, mamy wyprawki wybierają, mamy IX-X 2013, cz. VIII

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

Totalnie nie cierpię alergii! Cała jestem opuchnieta, oczy szczypia i lzawia ;( to chyba to białe g..., co lata w powietrzu.

a mi ząb cały czas krwawi, mam rwę kulszową i nie umiem chodzić a nawet przekręcić się z boku na bok na łóżku, boli mnie brzuch i teraz jeszcze głowa...

dawno się tak fatalnie nie czułam!

[butterfly20]

Napisane przez matallewar

Ja wyszłam, bo siedziałam cała zaryczana, ten się na mnie pilowal, ja już ledwo z nerwów oddychalam, Edi stał przy mnie i powtarzal "mama, nie płacz". To jak nie wyjść przynajmniej dziecko stresu nie miało, powiedziałam, ze jedziemy do cioci do kotka i się cieszył.

Tz dzwonił kilka razy. Chciał, żebym wróciła. Ale ja się poważnie zastanawiam, lepiej dla dzieci, jak mieszkają z tata i non stop są awantury czy jak nie mieszkają z tata, ale nie ma awantur... Ja wiem, ze kłótnie zawsze są dwustronne, nigdy jedna osoba ich nie prowadzi. Ale jeśli jedynym planem naprawczym tz jest "to Ty się przestan denerwowac"...

Czasem myślę,że to drugie...

Napisane przez bajka1807

ja

A czym będziesz przykrywać?Bo ty bodajże pisałaś o tej śmierci łóżeczkowej,że lepiej nie przykrywać pościelą, ewentualnie kocem można.

Napisane przez kropla_deszczu

ja mam 2 z lumpka takie bawełniane z wypełnieniem

a łóżko -prezent od teściowej też Wam pokażę (chociaż słabe to zdjęcie, bo tak na szybko cyknięte) i ten koc o którym pisałam podoba Wam się?

Łóżko najs,ściana też Kocyk nie jest w moim guście

Napisane przez ladanseuse14

mój przyjechał po 5 z pracy a na 6 szedł do kolejnej więc pogadaliśmy... on serio nic nie pamięta... wygarnęłam mu wszystko, poryczałam się.. przepraszał, przepraszał i jeszcze raz przepraszał.

No ale nie myśli tego co powiedział w nocy?

Napisane przez kaska87

pieluchy, smoczek, butelka antykolkowa TT, szczotka do butelek, gaziki, cążki, nożyczki, szczoteczka do włosków i grzebyczek

Czyli w końcu nie kupujesz zestawu butelek tylko jedną antykolkową?

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

Czyli w końcu nie kupujesz zestawu butelek tylko jedną antykolkową?

kupię jedną bo w sumie chcę karmić cycem, a te w zestawach nie mają tej rurki odprowadzającej powietrze

[ladanseuse14]

dziewczyny czuję się fatalnie!
do tego złapał mnie dół - mam już dość ciąży, tych humorów i tej bezradności... tak mnie boli, że do WC nie umiem wstać czuję się jak inwalida. do tego tak mnie brzuch boli!!!

poddaję się, naprawdę..
dlaczego nie mogę przejść bezproblemowo tej ciąży? jak ja zazdroszczę tym, które mogą chodzić, choćby po domu i coś zrobić, wyjść na powietrze choć na chwilę i niczym to nie grozi...

[kaska87]

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny czuję się fatalnie!
do tego złapał mnie dół - mam już dość ciąży, tych humorów i tej bezradności... tak mnie boli, że do WC nie umiem wstać czuję się jak inwalida. do tego tak mnie brzuch boli!!!

poddaję się, naprawdę..
dlaczego nie mogę przejść bezproblemowo tej ciąży? jak ja zazdroszczę tym, które mogą chodzić, choćby po domu i coś zrobić, wyjść na powietrze choć na chwilę i niczym to nie grozi...

Ladan przede wszystkim się uspokój bo ten brzuch Ci się będzie jeszcze bardziej spinał wiem, że ciężko jest tak leżeć i nic nie móc robić, ale nerwy tutaj nie pomogą kiedy masz następną wizyte?

[tancerka212]

nadrobiłam was iiii.................. normalnie nie wiem co powiedzieć....

[butterfly20]

Ladan bidulko. Wyobrażam sobie co czujesz, mam większą swobodę ale też czasem łapię doła przez moje ograniczenia Będzie lepiej, zobaczysz-niebawem będziesz mogła śmigać, będzie dobrze
A może jakaś książka?Ostatnio czytam Monikę Szwaję, fajnie rozwesela

Dziewczyny skoro mam być na czczo to mam nic nie jeść, ale pić wodę to chyba mogę?

[ladanseuse14]

Napisane przez kaska87

Ladan przede wszystkim się uspokój bo ten brzuch Ci się będzie jeszcze bardziej spinał wiem, że ciężko jest tak leżeć i nic nie móc robić, ale nerwy tutaj nie pomogą kiedy masz następną wizyte?

w czwartek. i na nią miałam zrobić glukozę. ale byłam w szpitalu, później pon, wt, śr byłam po szpitalu i wolałam nigdzie nie łazić, bo z tym brzuchem nie było tak do końca dobrze, czwartek święto, piątek nie pobierają krwi i miałam iść jutro żeby wyniki była na czwartek ale skoro tak się źle czuję to chyba nie pójdę... ehhh...

wszystko mnie już dobija... czuję się jakbym była dla wszystkich wokół problemem, serio. D. zapracowany, ciągle w pracy do późna, przychodzi padnięty albo idzie na piwo z kolegami, z mamą mam dobry kontakt ale teraz też ją wkurzyłam swoją osobą... siedzę całymi dniami z kotem na tych 19m2 na 6 piętrze, nie mogę robić NIC, źle się czuję... a nie mam ochoty na wizyty koleżanek, znajomych i rodziny... brakuje mi D. noo ale przecież musi pracować...

ja chyba dziwna jestem jak tak siebie czytam.
mam nadzieję, że nie wychodzę na wariatkę.

po prostu bardzo źle się czuję. i w dodatku złapałam doła.

[matallewar]

Napisane przez butterfly20

Ladan bidulko. Wyobrażam sobie co czujesz, mam większą swobodę ale też czasem łapię doła przez moje ograniczenia Będzie lepiej, zobaczysz-niebawem będziesz mogła śmigać, będzie dobrze
A może jakaś książka?Ostatnio czytam Monikę Szwaję, fajnie rozwesela

Dziewczyny skoro mam być na czczo to mam nic nie jeść, ale pić wodę to chyba mogę?

Ew. kilka lykow, ale lepiej nie pić jak na czczo. Tak mi się wydaje.

[cotynato]

Napisane przez matallewar

Totalnie nie cierpię alergii! Cała jestem opuchnieta, oczy szczypia i lzawia ;( to chyba to białe g..., co lata w powietrzu.

Ja od rana mamm taki katar,że dramat. Nos wielki piekąco-swędzący , lje sie boli.. całą rolkę papieru już zużyłam.

[kaska87]

ja miałam nic nie jeść i nie pić nawet wody

Ladan

[gorgulek]

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny czuję się fatalnie!
do tego złapał mnie dół - mam już dość ciąży, tych humorów i tej bezradności... tak mnie boli, że do WC nie umiem wstać czuję się jak inwalida. do tego tak mnie brzuch boli!!!

poddaję się, naprawdę..
dlaczego nie mogę przejść bezproblemowo tej ciąży? jak ja zazdroszczę tym, które mogą chodzić, choćby po domu i coś zrobić, wyjść na powietrze choć na chwilę i niczym to nie grozi...

Nie pisz tak
Ja poprzednią ciążę znosiłam gorzej, też musiałam leżeć ale dałam radę. Są dziewczyny, które muszę leżeć całą w szpitalu. Dasz radę i Ty. Wiem, że chciałoby się coś porobić ale teraz jest czas odpoczynku i dbania o siebie Zatęsknisz za tym stanem jeszcze. Pomyśl, że masz bliżej rozwiązania. Kup sobie coś na poprawę humoru i może jakieś książki poczytaj.




Jejku co tu się porobiło.
Matal, ściskam Cię. Nie doradzę nic bo zapewne wielu rzeczy nie wiem. Sama musisz wiedzieć co robić. Jedyne co, to wróciłabym na noc do domu. Tylko szczera rozmowa może pomóc.




Wczoraj i dziś świętowaliśmy z Zuzią dzień dziecka. Dużo tych atrakcji jak na dwa dni no ale Jak widzi się radość dziecka to ciężko odmówić Jak pogoda dopisze to może uda nam się jeszcze jutro do zoo podjechać.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez butterfly20

Dziewczyny skoro mam być na czczo to mam nic nie jeść, ale pić wodę to chyba mogę?

Ja nie piłam. Po pierwszym pobraniu i wypiciu glukozy zapytałam czy mogę to pozwoliły tylko usta zwilżać.

Napisane przez cotynato

Ja od rana mamm taki katar,że dramat. Nos wielki piekąco-swędzący , lje sie boli.. całą rolkę papieru już zużyłam.

[kropla_deszczu]

Napisane przez ladanseuse14

a mi ząb cały czas krwawi, mam rwę kulszową i nie umiem chodzić a nawet przekręcić się z boku na bok na łóżku, boli mnie brzuch i teraz jeszcze głowa...

dawno się tak fatalnie nie czułam!

Na pociechę powiem Ci, że mi też rwa kulszowa żyć nie daje

Napisane przez butterfly20

Ladan bidulko. Wyobrażam sobie co czujesz, mam większą swobodę ale też czasem łapię doła przez moje ograniczenia Będzie lepiej, zobaczysz-niebawem będziesz mogła śmigać, będzie dobrze
A może jakaś książka?Ostatnio czytam Monikę Szwaję, fajnie rozwesela

Dziewczyny skoro mam być na czczo to mam nic nie jeść, ale pić wodę to chyba mogę?

Ja nie jadłam nic już od godz 19 - przy czym badanie zaczęłam 7:20 a rano wzięłam tylko lyka wody no i w nocy kilka lykow wody też zrobilam

Napisane przez ladanseuse14

w czwartek. i na nią miałam zrobić glukozę. ale byłam w szpitalu, później pon, wt, śr byłam po szpitalu i wolałam nigdzie nie łazić, bo z tym brzuchem nie było tak do końca dobrze, czwartek święto, piątek nie pobierają krwi i miałam iść jutro żeby wyniki była na czwartek ale skoro tak się źle czuję to chyba nie pójdę... ehhh...

wszystko mnie już dobija... czuję się jakbym była dla wszystkich wokół problemem, serio. D. zapracowany, ciągle w pracy do późna, przychodzi padnięty albo idzie na piwo z kolegami, z mamą mam dobry kontakt ale teraz też ją wkurzyłam swoją osobą... siedzę całymi dniami z kotem na tych 19m2 na 6 piętrze, nie mogę robić NIC, źle się czuję... a nie mam ochoty na wizyty koleżanek, znajomych i rodziny... brakuje mi D. noo ale przecież musi pracować...

ja chyba dziwna jestem jak tak siebie czytam.
mam nadzieję, że nie wychodzę na wariatkę.

po prostu bardzo źle się czuję. i w dodatku złapałam doła.

Matko Ty serio z tymi 19 metrami???

Matall - współczuję sytuacji z TŻ dopiero doczytalam, ja bym się nie wyprowadzala tylko bym go porządnie zrypala, tak żeby się otrzasnal co on sobie myśli, niech się kurcze postawi w Twojej sytuacji


A co do kocyka od teściowej to powiem Wam, że wolalam koc niż narzute bo w domu to jak zimno jest to się nawet za bardzo nie ma czym przykryć, bo nie mamy za bardzo żadnego takiego koca a mi zawsze jakoś nie tyle co szkoda, co zwyczajnie mam inne wydatki niż jakiś tam koc a tak to posłuży jako narzuta i jako koc do przykrycia i lubie takie kiciate koce i pieski też :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cotynato]

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny czuję się fatalnie!
do tego złapał mnie dół - mam już dość ciąży, tych humorów i tej bezradności... tak mnie boli, że do WC nie umiem wstać czuję się jak inwalida. do tego tak mnie brzuch boli!!!

poddaję się, naprawdę..
dlaczego nie mogę przejść bezproblemowo tej ciąży? jak ja zazdroszczę tym, które mogą chodzić, choćby po domu i coś zrobić, wyjść na powietrze choć na chwilę i niczym to nie grozi...

n, pewnie Cię to nie pocieszy ale pomyśl że nie masz najgorzej... Jest wiele dziewczyn, które mogą jedynie marzyć o ciąży. Albo te które już od początku leżą w szpitalu, często z nogami u góry, tak że pewnie nawet o komputerze mogą pomarzyć ...

Ale mi ten komp muli aaaa zwariuje!

[83monia]

jako ze nie daje rady nadrabiac codziennie 20 stron jak nie wiecej to niestety bede pisac tylko o sobie i chyb a juz do porodu albo i dluzej jak bedziecie tyle nawijac tak zostanie

wszystkim "spinjacym" brzuchom i zgagom zycze zdrowka, jak ktos jeszcze chory to tez. ja ostatnio wparwdzie chodze ale juz to nie to samo co przed ciaza. wszedzie meeeeega wolno bo jak tylko troche przyspiesze to zaraz boli mie w pachwinach i ogolnie tak jakby pochwie w poprzedniej ciay tak mialam jak sie przemeczylam i mi sie zaczela szyjka skracac wiec sie oszczedzam. nie moge juz tez chodzic na kilkugodzinne spacery z dziecmi bo zwyczajnie wysiadam, a tak to lubie...

u nas pogoda pod psem, burze ciagle, pelno deszczu, zimno... wczoraj mielismy mala imprezke i o 3 w nocy koniec dopiero a o 8 laskawie dzieci wstaly... to i tak dlugo! za to 2h spobie po poludniu pospalam ale i tak flak jestem...

lece juz pod prysznic i chyba zasne z dziecmi

[butterfly20]

No właśnie myślę,że 12 godzin nie pić to się nie da, więc jak mnie będzie suszyło to łyka sobie zrobię.

[Snow_White1]

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny czuję się fatalnie!
do tego złapał mnie dół - mam już dość ciąży, tych humorów i tej bezradności... tak mnie boli, że do WC nie umiem wstać czuję się jak inwalida. do tego tak mnie brzuch boli!!!

poddaję się, naprawdę..
dlaczego nie mogę przejść bezproblemowo tej ciąży? jak ja zazdroszczę tym, które mogą chodzić, choćby po domu i coś zrobić, wyjść na powietrze choć na chwilę i niczym to nie grozi...

wiem, ze czasem jest ciężko...ja tez wczoraj złapałam takiego doła, na szczęście TŻ zawsze umie mnie rozśmieszyć...pocieszam się tym, że mogłoby być jeszcze gorzej...w szpitalu spotkałam znajomą ze starej pracy, która była już 10 tydzień w szpitalu i raczej zostanie do końca, tj do połowy czerwca. To jej druga ciąża, w pierwszej miała podobne "przeboje".
A może pogadaj z ginem na następnej wizycie, czy nie możesz jednak zacząć trochę wychodzić? Bo ja nie muszę non stop leżeć, jeśli czuję się w miarę dobrze. Mam odpowiednio dawkować sobie aktywności - czyli jak np. trochę podrepczę, to potem mam odpowiednio długo leżeć i odpoczywać.

[butterfly20]

Napisane przez cotynato

n, pewnie Cię to nie pocieszy ale pomyśl że nie masz najgorzej... Jest wiele dziewczyn, które mogą jedynie marzyć o ciąży. Albo te które już od początku leżą w szpitalu, często z nogami u góry, tak że pewnie nawet o komputerze mogą pomarzyć ...

Ale mi ten komp muli aaaa zwariuje!

To prawda, moja koleżanka leżała niemal całą ciążę w szpitalu,nie mogła wstawać, nie mogła brzuszka dotykać. Masakra...

[gorgulek]

Napisane przez butterfly20

No właśnie myślę,że 12 godzin nie pić to się nie da, więc jak mnie będzie suszyło to łyka sobie zrobię.

No ja jeszcze po 20 piłam Chodziło mi, że rano już nie. Pewnie jeszcze w nocy łyknęłam ale nie pamiętam.

[cotynato]

Napisane przez butterfly20

To prawda, moja koleżanka leżała niemal całą ciążę w szpitalu,nie mogła wstawać, nie mogła brzuszka dotykać. Masakra...

Ja przed tą ciążą oglądałam taki program, gdzie kobiety leżały na takich łóżkach z podwyższeniem pod nogami , głową w dół i tak po kilka miesięcy... to musi być straszne

[matallewar]

Albo ten przypadek z położnych, co babka była po przeszczepie nerki, leżała w szpitalu, tak jq swedzialo, ze chodziła po ścianach i blagała o wywołanie w 25 tc, a na koniec nerka jej wysiqdla i musiała być dializowana... Do czasu kolejnego przeszczepu. Masakra, powinnysmy się cieszyć, z tego, co mamy.

[Larysa88]

Napisane przez butterfly20

Dziewczyny a kupujecie taki grubszy śpiworek, coś jak to http://allegro.pl/spiworek-do-spania...262104452.html ??? Jeśli tak to jakiej długości?

ale to wieeeeeelkie nie, ja mam taki mniejszy jeden śpiworek, bawełniano jakby welurkowy, dokupie jeszcze drugi no może i trzeci też nie wiadomo jak się będą brudziły

Napisane przez butterfly20

No właśnie myślę,że 12 godzin nie pić to się nie da, więc jak mnie będzie suszyło to łyka sobie zrobię.

dziewczynom chodziło że pić nie wolno nic po wypiciu glukozy, natomiast pić po 19 czy 20 można no bez przesady w nocy też piłam i rano też się napiłam, wodę przed badaniami można, no przynajmniej ja piłam ale nikt nic na to nie mówił


aaaaa i cieszyłam się, bo dzwonił brat, że jest w Krakowie znów w Ikei i że ja chciałam komodę, no to wysłałam mu smsem wszystko i już tak się ucieszyłam że mi ją przywiezie dziś a tu dupa bo białej 4 szufladowej nie było może w następny weekend będzie

[butterfly20]

Noo i ta babka wytrzymała do 32 tc!Brawa dla niej!


Kaśka kupiłaś antykolkową TT 150 ml jedną i tej więskzej nie kupujesz?A kupowałaś do niej smoczek?Z jakim przepływem?

Gubię się już w tych zakupach...

[rusałka_1]

Dziewczyny widzę że u Was beż zmian Landan, Matal

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny czuję się fatalnie!
do tego złapał mnie dół - mam już dość ciąży, tych humorów i tej bezradności... tak mnie boli, że do WC nie umiem wstać czuję się jak inwalida. do tego tak mnie brzuch boli!!!

poddaję się, naprawdę..
dlaczego nie mogę przejść bezproblemowo tej ciąży? jak ja zazdroszczę tym, które mogą chodzić, choćby po domu i coś zrobić, wyjść na powietrze choć na chwilę i niczym to nie grozi...

Staraj się myśleć w pierwszej kolejności o Julce
Przez ten stres może boleć Cie brzuch.
Masz dziś słabszy moment, ale pomyśl o tym co cie czekasz gdy teraz się poświęcisz. Twoja mała córeczka, największe szczęście, wynagrodzi Ci to co teraz dla niej przechodzisz

[bajka1807]

Napisane przez butterfly20

A czym będziesz przykrywać?Bo ty bodajże pisałaś o tej śmierci łóżeczkowej,że lepiej nie przykrywać pościelą, ewentualnie kocem można.

to nie ja pisalam o sidsie, ale koldra mlodej nie przykrywalam. na samym poczatku opatulalam ja w kocyk jak w rozku, pozniej troche spala w spiworku, ale nie lubila, wiec przykrywalam ja kocykiem, a zeby go sobie na buzie nie zarzucila to rogi kocyka wtykalam miedzy szczebelki a materac.

Napisane przez butterfly20

Dziewczyny skoro mam być na czczo to mam nic nie jeść, ale pić wodę to chyba mogę?

napic sie mozesz, ale nie za wiele, bo woda krew rozrzedza.

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

Kaśka kupiłaś antykolkową TT 150 ml jedną i tej więskzej nie kupujesz?A kupowałaś do niej smoczek?Z jakim przepływem?

tą
http://allegro.pl/butelka-antykolkow...288590799.html

[butterfly20]

Napisane przez Larysa88

ale to wieeeeeelkie nie, ja mam taki mniejszy jeden śpiworek, bawełniano jakby welurkowy, dokupie jeszcze drugi no może i trzeci też nie wiadomo jak się będą brudziły



dziewczynom chodziło że pić nie wolno nic po wypiciu glukozy, natomiast pić po 19 czy 20 można no bez przesady w nocy też piłam i rano też się napiłam, wodę przed badaniami można, no przynajmniej ja piłam ale nikt nic na to nie mówił


aaaaa i cieszyłam się, bo dzwonił brat, że jest w Krakowie znów w Ikei i że ja chciałam komodę, no to wysłałam mu smsem wszystko i już tak się ucieszyłam że mi ją przywiezie dziś a tu dupa bo białej 4 szufladowej nie było może w następny weekend będzie

Też mam takie bawełniane,ale któraś z dziewczyn miała gruby.

To w zimie ubieram dziecku body,na to pajaca, na to śpiworek i styknie?

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez kaska87

tą
http://allegro.pl/butelka-antykolkow...288590799.html

A dokupowałaś smoczek?Chyba dopiero później, jeśli miesza się pokarm lub mm z kaszką?

Nie znam się

[ladanseuse14]

kupiłam kocyk dla mojej kici na nowe mieszkanie
zakupy zdecydowanie poprawiają humor!

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

A dokupowałaś smoczek?

Napisane przez ladanseuse14

kupiłam kocyk dla mojej kici na nowe mieszkanie
zakupy zdecydowanie poprawiają humor!

poka moja już mi się wbiła na łóżko i się gapi jak zakochana żeby ją głaskać

[ladanseuse14]

Napisane przez kaska87

poka moja już mi się wbiła na łóżko i się gapi jak zakochana żeby ją głaskać

http://allegro.pl/koc-kocyk-dla-psa-...292026410.html

moja uwielbia się wylegiwać pod kaloryferem więc jak się przeprowadzimy to jej go dam pod kaloryferem w salonie w koszyczku