Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.17

[candace1]

Napisane przez JennyAniolek

Właśnie dostałam info od Cloche:

"Florian urodził się wczoraj o 17:28. Został przewieziony rano do kardiokliniki. Na razie czekam na info. Błagam o Wasze kciuki."

: kciuki::k ciuki::kc iuki::mag ia: musi być dobrze

[szprotka_mada]

Napisane przez nuna2

Szprotka daj znać, jak poszło z pastą cukrową to może i ja się skuszę

Na razie się studzi

Napisane przez axella

ja sie chyba nie nadaje na matke

Jasne, że się nadajesz!



Lonely-

[prodiament]

Napisane przez axella

45min w lozeczku..5pobudek..

moze ja zostawie i jak sie wyplacze to padnie?

ale ja psychicznie nie dam rady tego sluchac
ja sie chyba nie nadaje na matke

Zuziak, daj odpocząć Mamusi!!
PS. Twoja Zu i ja obchodzimy urodziny tego samego dnia

[axella]

Napisane przez prodiament

Zuziak, daj odpocząć Mamusi!!
PS. Twoja Zu i ja obchodzimy urodziny tego samego dnia

łooo wszystkiego najlepszego=spoznione troche ale zawsze :P

znow marudzi... 7min teraz bylo ciszy. 7...

a wczoraj byla aniol...

[ada32]

Napisane przez axella

45min w lozeczku..5pobudek..

moze ja zostawie i jak sie wyplacze to padnie?

ale ja psychicznie nie dam rady tego sluchac
ja sie chyba nie nadaje na matke

axella...nie!...nie zostawiaj jej samej..ona płacze ..krzyczy..bo jej coś dolega i potrzebuje Cię ..przytulaj ..zaciśnij zęby i bądź!!
może faktycznie ma kolki..bóle brzuszka..może nietoleruje mleczka które jej podajesz..moze kup ten delicol ..spróbuj..czasami takie poszukiwanie problemu jest długie i irytujące ale..ile będziesz miała satysfakcji jak w końcu uda Ci się naleźć problem i obie będziecie się cieszyc spokojem i SOBĄ!!!
a maleńka Zu będzie Ci wdzięczna ze byłaś jak tego potrzebowała najbardziej..w niewygodnych dla niej chwilach

[Mysia mysz]

Napisane przez axella

45min w lozeczku..5pobudek..

moze ja zostawie i jak sie wyplacze to padnie?

ale ja psychicznie nie dam rady tego sluchac
ja sie chyba nie nadaje na matke

axella, ja matką nie jestem jeszcze i pewnie guzik się znam, ale z tego co mi się wydaje i tego co słyszałam od koleżanek to myślę, że za bardzo to przeżywasz i dlatego zu jest nerwowa, jak masz dość, czujesz sie bezsilna to wyjdz z pokoju, zostaw ja, wyplacz sie wykzrzycz i wroc do niej spokojna, usmiechnieta i pewna siebie, czujac ze ogarniasz i wiesz co robic

jak ona wyczuje od Ciebie te pewnosc i bezpieczenstwo bedzie spokojniejsza

[ada32]

Napisane przez xal

Ehhh widzę, że poszło, bo myślałam, że nie zdążyłam kliknąć wyślij zanim mąż zahaczył o wyłącznik listwy zasilającej
Teraz siedzi z miną żebym za bardzo nie krzyczała.

wyobraziłam sobie tą sytuację he he

[prodiament]

Dziewczyny - pytanko w związku z urlopem macierzyńskim. Urodziłam w niedzielę tydzień temu.

1. Czy powinnam dostarczyć w związku z urlopem macierzyńskim jakies dokumenty do zakładu pracy, czy do ZUS-u? - a może i tu i tu? Do kiedy i co dokładnie muszę dostarczyć? Czy jakiś wniosek o urlop od dnia porodu, czy tylko akt urodzenia dziecka (odpis?)?

2. Dostałam też przy wypisie ze szpitala zaświadczenie lekarskie o odbytym porodzie i jest tam napisane: Cel wydania zaświadczenia - 20 tygodni urlop macierzyński. Czy to zaświadczenie też mam dostarczyć do pracodawcy albo do ZUS-u?

3. Czy mogę od razu wnioskować o te dodatkowe 4 tyg. urlopu macierzyńskiego po 20 tyg. podstawowego? - bo o roczny to pewnie jeszcze nie, skoro nie weszła do tej pory ustawa?

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

axella, ja matką nie jestem jeszcze i pewnie guzik się znam, ale z tego co mi się wydaje i tego co słyszałam od koleżanek to myślę, że za bardzo to przeżywasz i dlatego zu jest nerwowa, jak masz dość, czujesz sie bezsilna to wyjdz z pokoju, zostaw ja, wyplacz sie wykzrzycz i wroc do niej spokojna, usmiechnieta i pewna siebie, czujac ze ogarniasz i wiesz co robic

dzieciątko wyczuwa stres.. także axella nie mów że nie nadajesz się na mamę bo już nią zostałaś i nie daj się nerwom

[axella]

Napisane przez ada32

axella...nie!...nie zostawiaj jej samej..ona płacze ..krzyczy..bo jej coś dolega i potrzebuje Cię ..przytulaj ..zaciśnij zęby i bądź!!
może faktycznie ma kolki..bóle brzuszka..może nietoleruje mleczka które jej podajesz..moze kup ten delicol ..spróbuj..czasami takie poszukiwanie problemu jest długie i irytujące ale..ile będziesz miała satysfakcji jak w końcu uda Ci się naleźć problem i obie będziecie się cieszyc spokojem i SOBĄ!!!
a maleńka Zu będzie Ci wdzięczna ze byłaś jak tego potrzebowała najbardziej..w niewygodnych dla niej chwilach

ale wlasnie na rekach denerwuje sie bardziej.ma kilka atakow placzu (ale nie kolka,kolka to mega wrzask i widaz ze boli)
tu lezy,marudzi,chwile zajmuje sie soba,przysnie, wybudza sie, chwile poplacze i znow cisza..moim zdaniem cos ja rozprasza ale niewiem co. probowalam juz nawet kompletnej ciszy i ciemnosci,guzik.ona musi sama sie wyciszyc.teraz padla,zostawilam ja w lozeczku,przychodzilam tylko ja okryc jak zaczynala plakac i w koncu padla..
a tak zasnie na rekach i jak poloze ja do lozeczka to koniec spania...o ile zasnie na rekach bo czesciej sie wkurza rzy tych atakach placzu.

mam wrazenie ze to "nadskakiwanie" wlasnie jja irytuje.
zaplacze minute i ja lub tz lecimy ze smoczkiem,butelka,herbata ,kocykiem,przytulaniem,os zeniem..

ale nie umiem zluzowac..

Napisane przez Mysia mysz

axella, ja matką nie jestem jeszcze i pewnie guzik się znam, ale z tego co mi się wydaje i tego co słyszałam od koleżanek to myślę, że za bardzo to przeżywasz i dlatego zu jest nerwowa, jak masz dość, czujesz sie bezsilna to wyjdz z pokoju, zostaw ja, wyplacz sie wykzrzycz i wroc do niej spokojna, usmiechnieta i pewna siebie, czujac ze ogarniasz i wiesz co robic

jak ona wyczuje od Ciebie te pewnosc i bezpieczenstwo bedzie spokojniejsza

ale ja automatycznie wyje jak ona wyje.
nie chce ale to sie robi samo
w ciazy plakalam za kazym razem jak nawet w tv slyszlam placz dziecka.stad moje dopytywanie o powrot do hormonalnej normy bo juz nie moge wytrzymac..
przed ciaza plakalam tylko i wylacznie w stycznosci ze smiercia kogos bliskiego,badrdzo bliskiego bo reszta mnie tez malo wzruszala...

[gosiulka22]

Napisane przez JennyAniolek

Właśnie dostałam info od Cloche:

"Florian urodził się wczoraj o 17:28. Został przewieziony rano do kardiokliniki. Na razie czekam na info. Błagam o Wasze kciuki."

Wielkie kciuki za Ciebie Florianku, oby wszystko było dobrze : kciuki:

Napisane przez lonely_lady

Po 2h w końcu juz mnie zbadali. Rozwarcie na 3cm
. Przyszłam juz na porodowke, tu jest jakieś piekło. Jest rodzaca ze schizofremia. Uprzedzili mnie.. Ale to straszne

o to już się cos dzieje
a co do tej dziewczyny to okropna choroba...

[axella]

Napisane przez prodiament

Dziewczyny - pytanko w związku z urlopem macierzyńskim. Urodziłam w niedzielę tydzień temu.

1. Czy powinnam dostarczyć w związku z urlopem macierzyńskim jakies dokumenty do zakładu pracy, czy do ZUS-u? - a może i tu i tu? Do kiedy i co dokładnie muszę dostarczyć? Czy jakiś wniosek o urlop od dnia porodu, czy tylko akt urodzenia dziecka (odpis?)?

2. Dostałam też przy wypisie ze szpitala zaświadczenie lekarskie o odbytym porodzie i jest tam napisane: Cel wydania zaświadczenia - 20 tygodni urlop macierzyński. Czy to zaświadczenie też mam dostarczyć do pracodawcy albo do ZUS-u?

3. Czy mogę od razu wnioskować o te dodatkowe 4 tyg. urlopu macierzyńskiego po 20 tyg. podstawowego? - bo o roczny to pewnie jeszcze nie, skoro nie weszła do tej pory ustawa?

3.o roczny macierzynski bedzie mozna wnioskowac od polowy tego miesiaca,przynajmniej u mnie. poki co skladasz wniosek o 20tygodni.

na reszte nie odpowiem bo ja prowadze dzialalnosc i wszystko zalatwiam w ZUSie,jutro tez jade



w ogole marzy mi sie jutro..sama,tyle godzin,z muzyka na uszach..ach,odpoczne,wypo cznee i znow sily na dzialanie


CESARSKE MAMY-jak wydepilowlyscie sie przy bliznie? bo ja cholera sie mecze i mecze

[nuna2]

gosiulka a Ty w końcu robiłaś tego GBS-a czy nie?? Bo wiem, że obie nie miałyśmy robionego

[ada32]

Napisane przez axella

ale wlasnie na rekach denerwuje sie bardziej.ma kilka atakow placzu (ale nie kolka,kolka to mega wrzask i widaz ze boli)
tu lezy,marudzi,chwile zajmuje sie soba,przysnie, wybudza sie, chwile poplacze i znow cisza..moim zdaniem cos ja rozprasza ale niewiem co. probowalam juz nawet kompletnej ciszy i ciemnosci,guzik.ona musi sama sie wyciszyc.teraz padla,zostawilam ja w lozeczku,przychodzilam tylko ja okryc jak zaczynala plakac i w koncu padla..
a tak zasnie na rekach i jak poloze ja do lozeczka to koniec spania...o ile zasnie na rekach bo czesciej sie wkurza rzy tych atakach placzu.

mam wrazenie ze to "nadskakiwanie" wlasnie jja irytuje.
zaplacze minute i ja lub tz lecimy ze smoczkiem,butelka,herbata ,kocykiem,przytulaniem,os zeniem..

ale nie umiem zluzowac..



ale ja automatycznie wyje jak ona wyje.
nie chce ale to sie robi samo
w ciazy plakalam za kazym razem jak nawet w tv slyszlam placz dziecka.stad moje dopytywanie o powrot do hormonalnej normy bo juz nie moge wytrzymac..
przed ciaza plakalam tylko i wylacznie w stycznosci ze smiercia kogos bliskiego,badrdzo bliskiego bo reszta mnie tez malo wzruszala...

to może zmieniaj jej pozycję ..np..na brzuszku niech poleży ..na boczku ale z oparciem (np.podłóż kocyk w ruloniku w celu oparcia)..moze powieś jej coś kolorowego 35 cm od oczu..może załącz delikatną muzykę lub odgłosy jakies..np.szumy...
wierze że doskonale sobie poradzisz..sama znasz swoje dziecko najlepiej..jesteś jej mamą..jedyną !! najlepszą..
Twoje hormony szaleją..i tak już będzie ..zawsze...ale nauczysz się z nimi życ!!!
Ja zmienił;am się nie do poznania...po urodzeniu Krystiana...
byłam zbuntowana .. bez uczuc do ludzi(bardziej kochałam zwierzęta) byłam punkiem obwieszona łańcuchami i irokezem...
urodziłam syna i moje "wymyślone Ja" przetworzyło się w prawdziwe Ja...
uczuciowa..wrażliwa..empa tyczna..byłam w szoku...ale tak to się dzieje..wtedy właśnie wiemy że ..jesteśmy stworzone do tego by byc MAMĄ...

[axella]

Napisane przez ada32

to może zmieniaj jej pozycję ..np..na brzuszku niech poleży ..na boczku ale z oparciem (np.podłóż kocyk w ruloniku w celu oparcia)..moze powieś jej coś kolorowego 35 cm od oczu..może załącz delikatną muzykę lub odgłosy jakies..np.szumy...
wierze że doskonale sobie poradzisz..sama znasz swoje dziecko najlepiej..jesteś jej mamą..jedyną !! najlepszą..
Twoje hormony szaleją..i tak już będzie ..zawsze...ale nauczysz się z nimi życ!!!
Ja zmienił;am się nie do poznania...po urodzeniu Krystiana...
byłam zbuntowana .. bez uczuc do ludzi(bardziej kochałam zwierzęta) byłam punkiem obwieszona łańcuchami i irokezem...
urodziłam syna i moje "wymyślone Ja" przetworzyło się w prawdziwe Ja...
uczuciowa..wrażliwa..empa tyczna..byłam w szoku...ale tak to się dzieje..wtedy właśnie wiemy że ..jesteśmy stworzone do tego by byc MAMĄ...

probowalam..wszytskiego.t eraz spi z szumem suszarki.. ale w koncu znajde zloty srodek..

tez przechodzilam "ten" okres w zyciu,jak wiekszosc chyba :P
potem mi sie odmienilo,ale teraz jestem ciepla klucha,beczaca o wszystko.. i strasznie mnie to drazni..
oby jednak minelo

[JennyAniolek]

Napisane przez lonely_lady

Po 2h w końcu juz mnie zbadali. Rozwarcie na 3cm
. Przyszłam juz na porodowke, tu jest jakieś piekło. Jest rodzaca ze schizofremia. Uprzedzili mnie.. Ale to straszne

Trzymaj się

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez nuna2

Rany, czemu do kardiokliniki??

Cloche nic więcej nie napisała, ale już jej odesłałam smska z gratulacjami i zaciśniętymi kciukami. Jak coś więcej się dowiem to dam znać.

Napisane przez candace1

Młody się (chyba w końcu) odblokował W nocy strzelił kupkę i teraz rano-sam
Za godzinkę butla i spadamy na spacerek

[prodiament]

Wietrzyłam Julci pupę od Pampersów - leżała sobie na przewijaku na pieluszce tetrowej i własnie zrobiła koopę z takim torpedowym odrzutem, że wystrzeliło nie tylko na pół przewijaka, ale i na koc na łóżku pół metra dalej A to mi prezencik strzeliła...

[MoTyleKsw]

Napisane przez JennyAniolek

Właśnie dostałam info od Cloche:

"Florian urodził się wczoraj o 17:28. Został przewieziony rano do kardiokliniki. Na razie czekam na info. Błagam o Wasze kciuki."

Ooo matulu trzymam kciuki mocno najmocniej !!!!

Napisane przez lonely_lady

Po 2h w końcu juz mnie zbadali. Rozwarcie na 3cm
. Przyszłam juz na porodowke, tu jest jakieś piekło. Jest rodzaca ze schizofremia. Uprzedzili mnie.. Ale to straszne

O jej to będziesz miała nam co tu pisać...
Trzymam kciuki by szybko poszło...


Moje dziecko się wije, bordowieje i już nie wiem jak jej pomóc...Nie może spać spokojnym snem bo ją brzuszek co chwilę budzi...Ale nie płacze...

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

oo już jej pomogłam, wystarczyło 10 sekund rowerka i jest kupa!!!

[JennyAniolek]

Napisane przez prodiament

Wietrzyłam Julci pupę od Pampersów - leżała sobie na przewijaku na pieluszce tetrowej i własnie zrobiła koopę z takim torpedowym odrzutem, że wystrzeliło nie tylko na pół przewijaka, ale i na koc na łóżku pół metra dalej A to mi prezencik strzeliła...

Mój W. po porodzie nie był od razu kąpany i na chyba 2-3 dzień w szpitalu podczas ważeniu w pewnym momencie zaczął sikać - obsikał wagę i siebie z góry na dół Chłopak chyba się zbuntował i położna nie miała już wyjścia - musiała go wykąpać

[axella]

jenny-oproznij skrzynkę :P

[JennyAniolek]

Napisane przez axella

jenny-oproznij skrzynkę :P

Już

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Właśnie umówiłam się na jutro z położną na wizytę
Przez telefon wydawała się sympatyczna...

[lonely_lady]

Widziałam info od Cloche
Trzymam mocnooo
Florek trzymaj sie


Ja juz dostałam koszule do porodu, leże na łóżku porodowym, mąż mnie bardzo wspiera..
Ta dziewczyna chora psychicznie tak krzyczy ze szok..
Normalnie słabo sie robi..
Staram sie nie słuchać i nie przejmować ale to strasznie trudne.

Lewatywa gładko poszła mam nadzieje ze porod tez tak pójdzie

Dziękuje za wszystkie kciuki

[candace1]

Napisane przez lonely_lady

Po 2h w końcu juz mnie zbadali. Rozwarcie na 3cm
. Przyszłam juz na porodowke, tu jest jakieś piekło. Jest rodzaca ze schizofremia. Uprzedzili mnie.. Ale to straszne

aaa to już niedługo

Napisane przez prodiament

Dziewczyny - pytanko w związku z urlopem macierzyńskim. Urodziłam w niedzielę tydzień temu.

1. Czy powinnam dostarczyć w związku z urlopem macierzyńskim jakies dokumenty do zakładu pracy, czy do ZUS-u? - a może i tu i tu? Do kiedy i co dokładnie muszę dostarczyć? Czy jakiś wniosek o urlop od dnia porodu, czy tylko akt urodzenia dziecka (odpis?)?

2. Dostałam też przy wypisie ze szpitala zaświadczenie lekarskie o odbytym porodzie i jest tam napisane: Cel wydania zaświadczenia - 20 tygodni urlop macierzyński. Czy to zaświadczenie też mam dostarczyć do pracodawcy albo do ZUS-u?

3. Czy mogę od razu wnioskować o te dodatkowe 4 tyg. urlopu macierzyńskiego po 20 tyg. podstawowego? - bo o roczny to pewnie jeszcze nie, skoro nie weszła do tej pory ustawa?

Umnie wszystko załatwiają kadry.
Musiałam ich poinformować, że urodziłam dnia tego i tego - wysłałam @ z informacją i odesłały mi info co dalej.
Musiałam wypełnić wniosek o przyznanie 20 tyg macierzyńskiego - o dodatkowe 4 tyg mam złożyć wniosek na 7 dni przed końcem tych 20tyg.
I musiałam zeskanować akt urodzenia dzieca i wszystko wysłałam im @.

2. ten świstek już nie jest potrzebny

3. jw.

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez lonely_lady

Widziałam info od Cloche
Trzymam mocnooo
Florek trzymaj sie


Ja juz dostałam koszule do porodu, leże na łóżku porodowym, mąż mnie bardzo wspiera..
Ta dziewczyna chora psychicznie tak krzyczy ze szok..
Normalnie słabo sie robi..
Staram sie nie słuchać i nie przejmować ale to strasznie trudne.

Lewatywa gładko poszła mam nadzieje ze porod tez tak pójdzie

Dziękuje za wszystkie kciuki

No to czekamy z niecierpliwością.:brzydal :

Idę z młodym na spacer bo spać nie chce w domu

[JennyAniolek]

Info od Cloche:
"Rodziłam naturalnie, na stojąco. Od mocnych skurczy (4 cm rozwarcia) do porodu 4.5h więc ok. Wymiary Florka: 2880g, 48 cm, a łeb jak sklep 37 cm. Serduszko wyglądało ok, ale krew mało tlenu ma. Jakaś klapa do tętnicy łączącej z płucami ma złą budowę. Dziś próbują rurkami, ew. jutro operacja. Oby udało się bez krojenia "

[axella]

Napisane przez JennyAniolek

Info od Cloche:
"Rodziłam naturalnie, na stojąco. Od mocnych skurczy (4 cm rozwarcia) do porodu 4.5h więc ok. Wymiary Florka: 2880g, 48 cm, a łeb jak sklep 37 cm. Serduszko wyglądało ok, ale krew mało tlenu ma. Jakaś klapa do tętnicy łączącej z płucami ma złą budowę. Dziś próbują rurkami, ew. jutro operacja. Oby udało się bez krojenia "

oby sie udalo

[Mysia mysz]

Napisane przez JennyAniolek

Info od Cloche:
"Rodziłam naturalnie, na stojąco. Od mocnych skurczy (4 cm rozwarcia) do porodu 4.5h więc ok. Wymiary Florka: 2880g, 48 cm, a łeb jak sklep 37 cm. Serduszko wyglądało ok, ale krew mało tlenu ma. Jakaś klapa do tętnicy łączącej z płucami ma złą budowę. Dziś próbują rurkami, ew. jutro operacja. Oby udało się bez krojenia "

kciuki dla florka

[JennyAniolek]

Napisane przez lonely_lady

Ja juz dostałam koszule do porodu, leże na łóżku porodowym, mąż mnie bardzo wspiera..
Ta dziewczyna chora psychicznie tak krzyczy ze szok..
Normalnie słabo sie robi..
Staram sie nie słuchać i nie przejmować ale to strasznie trudne.

Lewatywa gładko poszła mam nadzieje ze porod tez tak pójdzie

Dziękuje za wszystkie kciuki

Mój Wiktorek czeka już niecierpliwie na swojego kolegę imiennika

[humpback]

Napisane przez prodiament

Wietrzyłam Julci pupę od Pampersów - leżała sobie na przewijaku na pieluszce tetrowej i własnie zrobiła koopę z takim torpedowym odrzutem, że wystrzeliło nie tylko na pół przewijaka, ale i na koc na łóżku pół metra dalej A to mi prezencik strzeliła...

ma dziewczyna rozmach

[Paulina 87]

lonely powodzenia!!!

[kalka]

Napisane przez prodiament

Dziewczyny - pytanko w związku z urlopem macierzyńskim. Urodziłam w niedzielę tydzień temu.

1. Czy powinnam dostarczyć w związku z urlopem macierzyńskim jakies dokumenty do zakładu pracy, czy do ZUS-u? - a może i tu i tu? Do kiedy i co dokładnie muszę dostarczyć? Czy jakiś wniosek o urlop od dnia porodu, czy tylko akt urodzenia dziecka (odpis?)?

2. Dostałam też przy wypisie ze szpitala zaświadczenie lekarskie o odbytym porodzie i jest tam napisane: Cel wydania zaświadczenia - 20 tygodni urlop macierzyński. Czy to zaświadczenie też mam dostarczyć do pracodawcy albo do ZUS-u?

3. Czy mogę od razu wnioskować o te dodatkowe 4 tyg. urlopu macierzyńskiego po 20 tyg. podstawowego? - bo o roczny to pewnie jeszcze nie, skoro nie weszła do tej pory ustawa?

Można wnioskować o 6tygodni, na 7 dni przed ukończeniem 20 tygodni.

Napisane przez JennyAniolek

Info od Cloche:
"Rodziłam naturalnie, na stojąco. Od mocnych skurczy (4 cm rozwarcia) do porodu 4.5h więc ok. Wymiary Florka: 2880g, 48 cm, a łeb jak sklep 37 cm. Serduszko wyglądało ok, ale krew mało tlenu ma. Jakaś klapa do tętnicy łączącej z płucami ma złą budowę. Dziś próbują rurkami, ew. jutro operacja. Oby udało się bez krojenia "

Trzymam kciuki. Biedne dzieciątko.