Panny Młode 2009 cz.I

[śliweńka]

to będziecie razem szczęśliwe w ten dzień

[Strobiluska]

Śliweńka zobaczymy czy nam się uda... jak czytam tutaj, że niektóre wizażystki już sale "zaklepują" to mam pewne obawy.... u nas jeszcze oficjalnych zaręczyn nawet nie było, bo w końcu to "jeszcze" 2 lata.....

[ktosia86]

Śliweńko i Strobilusko z tego co tu przeczytałam to Scandalous zmieniła datę na 30.08.2008
A tak poza tym to gratuluję wyboru daty
Ostatni weekend sierpnia cieszy się dużą popularnością każdego roku, moi rodzice też brali ślub w ostatni weekend sierpnia i tak się składa, że rocznicę ich ślubu świętujemy zawsze razem, bo ja mam tego dnia imieniny.

Stwierdziliśmy z narzeczonym, że zabieramy się ostro za odkładanie kasy, żeby potem nie obudzić się z ręką w nocniku, że data ślubu coraz bliżej a pieniędzy nie przybywa. Wierzę, że damy rade, bo jesteśmy tak "napaleni" na ten ślub, że przekładanie nie wchodzi w grę

[Strobiluska]

Napisane przez ktosia86

Ostatni weekend sierpnia cieszy się dużą popularnością każdego roku

my nie idziemy za modą...tak po prostu wyszło-ubzduraliśmy sobie, że się pobierzemy w dniu naszej rocznicy...no i własnie tego dnia wypadnie nasza 7 rocznica bycia razem w sumie to chyba jakiś znak, bo akurat w roku, kiedy "możemy się pobrać (będe po studiach-mam nadzieję ), 29 sierpnia wypada w sobotę.... przypadek czy przeznaczenie..?

[ktosia86]

Napisane przez Strobiluska

my nie idziemy za modą...tak po prostu wyszło-ubzduraliśmy sobie, że się pobierzemy w dniu naszej rocznicy...no i własnie tego dnia wypadnie nasza 7 rocznica bycia razem w sumie to chyba jakiś znak, bo akurat w roku, kiedy "możemy się pobrać (będe po studiach-mam nadzieję ), 29 sierpnia wypada w sobotę.... przypadek czy przeznaczenie..?

Przeznaczenie
Gratuluję takiego stażu

[śliweńka]

Napisane przez Strobiluska

my nie idziemy za modą...tak po prostu wyszło-ubzduraliśmy sobie, że się pobierzemy w dniu naszej rocznicy...no i własnie tego dnia wypadnie nasza 7 rocznica bycia razem w sumie to chyba jakiś znak, bo akurat w roku, kiedy "możemy się pobrać (będe po studiach-mam nadzieję ), 29 sierpnia wypada w sobotę.... przypadek czy przeznaczenie..?

My z TŻ mamy urodziny w ten sam dzień i zaraz w tym samym roku po skończeniu studiów nasze urodziny wypadają w sobotę i dlatego w ten dzień się pobierzemy przypadek też czy przeznaczenie rocznice będziemy miec tydzień po urodzinach będzie wtedy 6 lat

[Strobiluska]

same przeznaczenia krążą po nasz Wizażanki

[ktosia86]

Tylko ja taki przypadek Bo nasza data to nasza czysta fanaberia. Gdybyśmy mieli wziąć ślub w dniu,w którym się poznaliśmy to trzeba by czekać jeszcze rok, a nie chcemy czekać tak długo

[śliweńka]

wg TŻ to przypadek

[Strobiluska]

Napisane przez śliweńka

wg TŻ to przypadek

a bo faceci nie wiedzą, co to przeznaczenie

[anuulaa]

Cześć Dziewczyny!! Cieszę się, że istnieje ten wątek. W końcu jakieś bratnie duszyczki Dołączam się do Was jeśli można

My z moim TŻ mieliśmy oficjalne zaręczyny 2 dni temu, było wspaniale! Chcemy się pobrać sierpień/wrzesień 2009. Jeszcze nie mamy dokładnej daty. Akurat bedziemy już po studiach.

Myślałam, że nie ma jeszcze wątku na 2009, bo wiele osób uważa, że to głupota już planowac tak wcześnie. Ja tak nie uważam. My panujemy na razie, ale w głowie. Rozmawiamy z TŻ jakbyśmy chcieli, żeby wyglądał ten nasz wielki dzień. I szczerze byłam w szoku, że można już powoli coś przygotowywać, rezerwować. Nie wiedziałam, że są już terminy ponad 2 lata do przodu. Może i ja powinnam się zorientować z salami.

Aha i jeszcze jedno, bardzo się cieszę, że jesteśmy prawie w tym samym wieku. Patrzyłam na Wasze profile i macie po 21,22 lata itp. Ja mam 20.

[ktosia86]

Anuulaa czyli planujecie dokładnie w ten sam sposób jak my,na razie szczegóły obmyślamy i dogadujemy między sobą.Chociaż date już mamy,ale na raze nikt jej jeszcze nie zna

[Strobiluska]

anuulaa witaj w gronie planowiczek

my na razie sami sobie datę wyznaczyliśmy, ale nic jeszcze nie załatwialiśmy, bo prawda jest taka, ze na razie ja studiuję...no i kasy jeszcze nie uzbieraliśmy wystarczajaco.... naszej daty też nikt nie zna, chociaz pewnie wszyscy się domyślają, że czekamy tylko na moje mgr przed nazwiskiem

nawet zaręczyn jeszcze nie było, ale to tylko z teo względu, że nie chcemy stresować mam bo jak to każde mamy, zaraz zaczną panikować......

jak na razie, to mozemy sobie tutaj porozmawiac o naszych wymarzonych ślubach, bo do planowania jeszcze sporo czasu.... czy się mylę..?

[śliweńka]

Napisane przez Strobiluska

a bo faceci nie wiedzą, co to przeznaczenie

też tak sądzę

Napisane przez anuulaa

Cześć Dziewczyny!! Cieszę się, że istnieje ten wątek. W końcu jakieś bratnie duszyczki Dołączam się do Was jeśli można

My z moim TŻ mieliśmy oficjalne zaręczyny 2 dni temu, było wspaniale! Chcemy się pobrać sierpień/wrzesień 2009. Jeszcze nie mamy dokładnej daty. Akurat bedziemy już po studiach.

Myślałam, że nie ma jeszcze wątku na 2009, bo wiele osób uważa, że to głupota już planowac tak wcześnie. Ja tak nie uważam. My panujemy na razie, ale w głowie. Rozmawiamy z TŻ jakbyśmy chcieli, żeby wyglądał ten nasz wielki dzień. I szczerze byłam w szoku, że można już powoli coś przygotowywać, rezerwować. Nie wiedziałam, że są już terminy ponad 2 lata do przodu. Może i ja powinnam się zorientować z salami.

Aha i jeszcze jedno, bardzo się cieszę, że jesteśmy prawie w tym samym wieku. Patrzyłam na Wasze profile i macie po 21,22 lata itp. Ja mam 20.

gratuluję ja mam datę 12 wrzesień 2009 i już rezerwujemy salę bo w maju już będzie tłok z rezerwacjami brat pow że lepiej wczesniej niż później się zdziwić

[Kalex]

Napisane przez anuulaa

Cześć Dziewczyny!! Cieszę się, że istnieje ten wątek. W końcu jakieś bratnie duszyczki Dołączam się do Was jeśli można

My z moim TŻ mieliśmy oficjalne zaręczyny 2 dni temu, było wspaniale! Chcemy się pobrać sierpień/wrzesień 2009. Jeszcze nie mamy dokładnej daty. Akurat bedziemy już po studiach.

Myślałam, że nie ma jeszcze wątku na 2009, bo wiele osób uważa, że to głupota już planowac tak wcześnie. Ja tak nie uważam. My panujemy na razie, ale w głowie. Rozmawiamy z TŻ jakbyśmy chcieli, żeby wyglądał ten nasz wielki dzień. I szczerze byłam w szoku, że można już powoli coś przygotowywać, rezerwować. Nie wiedziałam, że są już terminy ponad 2 lata do przodu. Może i ja powinnam się zorientować z salami.

Aha i jeszcze jedno, bardzo się cieszę, że jesteśmy prawie w tym samym wieku. Patrzyłam na Wasze profile i macie po 21,22 lata itp. Ja mam 20.

anula - witaj w gronie narzeczonych i przyszłych panien młodych

ja co prawda, panna młoda 2008, ale siedzę sobie w tym wątku, bo ciekawe osoby w nim uczestniczą i chyba najstrasza tutaj jestem - 23 lata (rocznikowo 24).

co doo sali - to musisz się zorientować jak z rezerwacją w Waszym mieście Ja , jak z narzeczonym oglądaliśmyw Kielcach sale na nasz ślub w czerwcu w 2008 roku i jak pojechaliśmy do jednej z sa; to zostaliśmy na wstępie powitani informacją, że oni na miesiące od kwietnia do końca października 2008 wszystkie soboty i niedziele mają już zajęte weselami i że trzeba było rok temu już to rezerować ale i tak nie chciałabym mieć w tej sali wesela

[anuulaa]

Ktosia86, my już rodzinkę poinformowaliśmy o orientacyjnej dacie ślubu. Ciężko coś utrzymać w tajemnicy, z resztą sami chcieliśmy podzielic się z rodzicami o naszych planach

Strobiluska, sami finansujecie wesele? My mamy o tyle dobrze, że wesele robią nam rodzice, moi i mojego TŻ. Razem studiujemy dziennie i nie mamy nawet możliwości odłożenia czegokolwiek. Masz rację, że jeszcze sporo czasu na takie duże przygotowania. Myślę, że można jedynie się tylko zorientować jakie są max terminy w naszych miastach Też mam nadzieję, że im bliżej do ślubu, tym więcej będziemy wymieniać się naszymi planami, marzeniami itp

Ciekawa jestem czy może jest na forum jakaś panna młoda 2009 z Legnicy

[śliweńka]

No my niestety mamy odłożone na suknie garnitur (poprostu ubiór) obrączki i śmieję się do TŻ że na pralkę

[anuulaa]

Napisane przez śliweńka

No my niestety mamy odłożone na suknie garnitur (poprostu ubiór) obrączki i śmieję się do TŻ że na pralkę

Dlaczego niestety?

[śliweńka]

no niestety że nie mamy na wesele by opłacić całe koszta ale na bezrobotnych studentów to i tak mamy dużo

[Rybulka]

Cześć dziewczyny! Niedawno pisałam, że planujemy wesele z moim narzeczonym na czerwiec 2009. Nie chciałam niczego zmieniać w dacie, ale... byłam zmuszona! Terminy pozajmowane!!! Udało nam się załatwić salę na 1. sierpnia 2009. Będziemy szukać dalej czegoś fajnego na 20.06., ale coś mam przeczucie, że zostaniemy przy sali na 1. sierpnia. Po pierwsze dlatego, że nam się naprawdę podoba, po drugie dlatego, że już jest ciężko coś znaleźć! Myślałam, że będziemy mogli przebierać w lokalach i nie będzie problemu, żeby coś zarezerwować na czerwiec'2009, a tu taki szok... W jednym lokalu terminy na 2010 rok były pozajmowane! Śmiałam się, że za chwilę trzeba będzie szukać sali na wesele od razu po pierwszej randce

[jaga_2001]

Heh, chyba sie przylacze do Was na stale... Ten 2009,jak na razie patykiem na wodzie pisany, ale jesli nie 2009 to 2010 na bank. DLuzej TZ czekac nie bedzie Jak na razie to tylko marzenia... Nawet wymarzony pierscionek zareczynowy czeka jeszcze w sklepie. I poczeka chyba jeszcze z rok, zanim trafi na moj palec sserdeczny... Mysle, ze problemu z sala miec nie bede bo upatrzylam sobie najdrozsza sale w miescie Ale i tak typowego wesela robic nie bee bo nie lubie takich fet. Wole cos zrobic z gustem, ale skromnego. W koncu to moj wielki dzien i TZ a nie ciotek... Zaprosze najblizsza rodzine, chrzestnych i kilku znajomych, to wszystko. Uroczysty obiad wystarczy mi w zupelnosci Wstepne wyliczenia lacznie ze strojem, sala, menu, oplatami wyszlo mi 30 000 Ale to na takie wieksze juz "typowe" wesele... Chyba bede musiala obrbic bank Nie chce takiego hucznego wesela z tego wzgledu, ze ta kase to wolalabym wydac np. na podroz poslubna Kiedy TZ zobaczyl ile wyniosa koszta to zdebial. Zaczal wyliczac po swojemu: za osobe zarecie za 80 zl, garnitur 300 zl, sukienka 500 zl (tu parsknelam smiechem powiedzialam, ze moja bedzie co najmniej 3 razy drozsza Niestety, te ktore mi sie podobaja sporo kosztuja, mimo, ze sa proste, bez dodatkow, czy udziwnien ). Plany planami, ale co to wyjdzie tego nie wiem...


Moze pochwalicie sie pierscionkami?
Zalaczam zdjecia jak narazie wymarzonego piersciona (TZ, wie na co czekam ) i sukieniek, ktore najbardziej mi ie podobaja

[anuulaa]

Napisane przez śliweńka

no niestety że nie mamy na wesele by opłacić całe koszta ale na bezrobotnych studentów to i tak mamy dużo

Dobrze, że macie chociaż trochę odłożone

Rybilka, jak napisałaś, że już na 2010 są terminy to normalnie szok!! Rybnik jest dużym miastem?

Jaga_2001, u nas 30 tys to wyniesie całe wesele wraz z ubraniami i wszystkimi innymi kosztami. Może nawet mniej. Ja bym bardzo chciała typowe chuczne weselez całą rodziną

później pokażę Wam mój pierścionek, bo zaraz szykuję się do szkoły

[ktosia86]

Widzę, że nas tu przybywa
Kurcze,jak piszecie, że już miejsca na 2009 pozajmowane, to mnie ciarki przechodzą. Pochodzę z małego miasta i tu chcę zrobić wesele.Są tu dwie duże restauracje z salami na wesele i pewnie zdecydujemy się na którąś z nich, zależy od kosztów.Mam nadzieję, że z terminami nie będzie tak źle, bo znajoma była miesiąc temu rezerwować salę na wesele w jednej z tych restauracji, a ślub ma w lipcu tego roku i bez problemu było wolne miejsce.
Może jak pójdę na początku przyszłego roku to będę mieć wesele wtedy kiedy chcę.
U nas problem jest o tyle, że sami chcemy finansować swoje wesele,rodziców też zwyczajnie na to nie stać. Na razie nie mamy odłożonej żadnej większej sumy, bo TŻ studiuje dziennie i zarabia dość nieregularnie,a ja studiuję zaocznie i w tej chwili nie pracuję, bo przygotowuję się do egzaminów.Wiem, że od września coś się z pracą ruszy, przynajmniej u mnie, może TŻ też znajdzie jakąś stałą pracę i wtedy już będziemy konkretnie wszystko planować.Bo teraz nie chcemy zaklepywać dat itd, bo w razie jak nam się nie uda uzbierać wystarczającej sumy to byśmy musieli świecić oczami.
Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne to jestem na 99% zdecydowana na wypożyczanie a nie zakup sukni, bo uważam, że to zbędny wydatek, bo co ja potem zrobię z tą suknią a kasę, którą bym na nią wydała mogę przeznaczyć na coś innego. Wiem jeszcze, że wszystkie dodatki (kwiaty, makijaż, dekoracja sali)chciałabym albo w pomarańczowo-kremowe albo różowo-kremowe.To jeszcze zależy na jaki garnitur TŻ się zdecyduje,bo do beżowego raczej różowe dodatki pasować nie będą A jak myślicie, czy do wszystkich odcieni szarości, pasowałyby różowe dodatki(mówię o delikatnym różu)?
To się rozpisałam...

[aniaaa84]

Wow rezerwacje na 2010, Rybulko super, że napisałaś, zacytuję Twoją wypowiedź na wątku, który założyłam, bo fakt wczesnego planowania wesela spotkał się z oburzeniem ze strony paru wizażanek, że jaki sens ma takl wczesne planowanie wszystkiego...zaraz wkleje wypowiedź Rybulki do wątki i ciekawa jestem reakcji
My z TŻ-tem wesele planujemy zorganizować w Kielcach i tam również sale rezerwuje się na dwa lata do przodu, więc też lada chwila trzeba będzie podjąć decyzje i wybrać lokal
Jeśli chodzi o pierścionek to dziś nadrabiam zaległości w tej kwestii i wklejam go tam, gdzie obiecałam, że pokażę

[Rybulka]

No ja sama byłam zdziwiona, że ludzie tak wariują. Cieszę się komfortem psychicznym, że salę znalazłam i mi się podoba. Rybnik nie jest małym miastem (przeszło 150 tys. mieszkańców), a salę znaleźliśmy w pobliskim Wodzisławiu, no ale, jak pisałam, nie na ten temin, kiedy chcieliśmy.

A co do zdjęcia pierścionka zaręczynowego, to proszę:

[anuulaa]

Też się spotkałam z wielkim oburzeniem i krytyką, czemu tak wcześnie planujemy ślub i wesele. Po pierwsze jak same widzimy ciężko z terminami, a po drugie to przecież każdy ma prawo do marzeń i planów. Jeśli komuś to nie odpowiada, to niech lepiej swoje uszczypliwe komentarze zostawi dla siebie. Ktoś też pisał, że znudzimy się tymi przygotowaniami i przestaną one sprawiac nam przyjemność. U mnie to raczej niemożliwe, bo im bliżej tego ślubu to jestem jeszcze bardziej podekscytowana. Więc będę się podniecać jeszcze 2 lata:P

aniaaa84, śliczny Twój pierścionek. Dołączam mój

[anuulaa]

Napisane przez Rybulka

A co do zdjęcia pierścionka zaręczynowego, to proszę:

ten też piękny

[śliweńka]

Niby dwa lata moja mama stwierdziła że to minie szybciutko.

[jaga_2001]

Napisane przez anuulaa

Jaga_2001, u nas 30 tys to wyniesie całe wesele wraz z ubraniami i wszystkimi innymi kosztami. Może nawet mniej. Ja bym bardzo chciała typowe chuczne weselez całą rodziną

Ja tez nie mam nic odlozone Bedziemy polegac na rodzicach a wlasiciwie ojcu TZ i na samym TZ, bo ja sama nie mam jak, po pierwsze jestem studentka dzienna a po drugie pracy zarobkowej ze wzgledow zdrowotnych podjac nie moge Na moich starszych tez zbytnio polegac nie moge... Cos dopomoga, np doloza sie do sukienki, ktora najprawdopodobniej bede kupoiwala u nich czyli w Londynie...

te 30 tys to na takie wieksze wesele wraz z ciotkami, wojkami, kuzynami ect. Mnie takie nie intreresuje, nie lubie takiej pompy, to nie dla mnie Tak wiec moje wymarzone kosztowaloby z deka mniej. Tylko deko, bo planuje wynajac stara limuzyne... A to tez niestety spory wydatek. TZ chcialby zaprosic wszystkich, lumaczy to tym, e za siebie i tak zaplaca, ale biorac pod uwage polskie zarobki to wiem, ze i tak tzeba bedzie sporo doplacic. Z reszta jak na razie to wszystko w planach, i to bardz dalekich. Na dzien dzisiejszy wiem jak wyglada huczne wesele. Za pare miechod ide3 na wesele przyjaciolki, ktora tradycyjnego wesela robic nie bedzie, tylko taki wlasnie uroczysty obiad. Zobacze jak to wyglada, porownam i ew. pojde na kompromis jesli cos mi psaowac nie bedzie

Ladne te wasze piersionki I jakie duze Ja akurat wojle takie delikatne, dlatego wybralam sobie ten, ktorego zdjecie zamiescilam w poprzednim poscie. Co nie znaczy, ze Wasze mi sie nie podobaja, wrecz przeciwie. KAzdy z nich ma swoj urok... Niestety na moich palcach takie spore pierscionki nieciekaweie wygladaja...

[natali86]

anuula chyba mamy takie same pierścioneczki To już 4 osóbka na wizażu która też ma taki pierścionek, widac to dośc popularny model. Prawda jest najpiękniejszy