Maluszki w brzuszkach fikają, mamy wyprawki wybierają, mamy IX-X 2013, cz. VIII

[Madziuchna27]

Napisane przez bajka1807

z tego co wiem to przy wynikach przy gornej granicy normy daje sie skierowanie na 75, ale o ironio po 75 mozesz miec wyniki w normie tak wiec jeszcze dolow nie lap

Dzięki
Ja nie boję się igieł, ale wkurzę się, jeśli znów będę musiała gonić do lab Mąż już zapowiedział, że ze mną nie pojedzie skoro dziś tak dobrze się czułam

Poza tym dziś pielęgniarka nie potrafiła mi pobrać krwi Musiała wołać sprawniejszą koleżankę... Tak więc zamiast dwóch wkłuć, miałam cztery

[nena_milka]

Napisane przez rusałka_1

upss przepraszam

jeszcze przede mną obciążenie glukozą, mam nadzieję że nie będę musiała ograniczać słodyczy

Napisane przez ladanseuse14

przepraszam dziewczyny na diecie!
szczerze mówiąc korzystam dopóki nie miałam jeszcze robionej glukozy...

W sumie to piszcie, tyle mam co se poczytam hehe
Ja mam nadzieję że jutro wywalcze badanie glukozą. .. ale już widzę że nawet jak tylko troszkę odpuszczę to od razu mam 140 na glukometrze... także wyniku mogę się spodziewać. ..
Ale was mam nadzieję ominie, jak nie macie cukrzycy w rodzinie to duża szansa że się obejdzie:p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[butterfly20]

Napisane przez Madziuchna27

Hej!
Wróciłam w lepszym humorze, bo - według mnie - chyba nie mam cukrzycy

Dziewczyny, co sądzicie?:
* glukoza na czczo 81 mg/dl
* po obciążeniu 50 g (1 h) 136 mg/dl

Chyba norma po obciążeniu jest do 140 ? Więc się mieszczę...

A to nie ma być do 140 mg ale po 2 godzinach i 75 ?

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez Madziuchna27

Dzięki
Ja nie boję się igieł, ale wkurzę się, jeśli znów będę musiała gonić do lab Mąż już zapowiedział, że ze mną nie pojedzie skoro dziś tak dobrze się czułam

Poza tym dziś pielęgniarka nie potrafiła mi pobrać krwi Musiała wołać sprawniejszą koleżankę... Tak więc zamiast dwóch wkłuć, miałam cztery

Ja miałam 3 wkłucia, bo jest po godzinie i po dwóch godzinach.

Ech, boję się tych wyników...

[matallewar]

Ja muszę zrobić badania zrobić, chyba jutro pojedziemy z tż, bo on ma na 8:30 lekarza.

[Madziuchna27]

Motyl, ja właśnie dostałam skierowanie od mojego gina tylko na 50 g Początkowo się ucieszyłam, ale teraz myślę, że lepiej byłoby od razu i te 75 g

[tancerka212]

HELP!!!
sorry że tak zmienię temat ale tak patrzę po swojej komodzie i mam sporo ładnych bodziaków z długim rękawem r.56 i 62 i coś muszę do nich dokupić "na dół"- chociażby do szpitala i zastanawiam się czy kupić śpiochy czy półśpiochy? czy to w użytkowaniu ma jakieś znaczenie? w szpitalu pielęgniarki mają jakieś preferencje? bo nie chcę żeby mnie pogoniły z porodówki po inne ciuszki niż ja sobie przygotowałam
a w ogóle na body z długim rękawem zakłada się pajaca czy pajace raczej tylko na bodziaki z krótkim rękawem się zakłada?

[bajka1807]

Napisane przez Madziuchna27

Motyl, ja właśnie dostałam skierowanie od mojego gina tylko na 50 g Początkowo się ucieszyłam, ale teraz myślę, że lepiej byłoby od razu i te 75 g

generalnie sie dziwie ze daja na 50, bo moich dwoch ginow z tej i poprzedniej ciazy twierdzilo ze 50 jest niemiatrodajne, bo wlasnie czesto gesto i tak trzeba robic 75, wiec po co dwa razy ten shit pic jak mozna od razu 75

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez tancerka212

HELP!!!
sorry że tak zmienię temat ale tak patrzę po swojej komodzie i mam sporo ładnych bodziaków z długim rękawem r.56 i 62 i coś muszę do nich dokupić "na dół"- chociażby do szpitala i zastanawiam się czy kupić śpiochy czy półśpiochy? czy to w użytkowaniu ma jakieś znaczenie? w szpitalu pielęgniarki mają jakieś preferencje? bo nie chcę żeby mnie pogoniły z porodówki po inne ciuszki niż ja sobie przygotowałam
a w ogóle na body z długim rękawem zakłada się pajaca czy pajace raczej tylko na bodziaki z krótkim rękawem się zakłada?

ja wolalam spiochy, polspiochy tez ujda, ale mnie wkurzaly bo sie mlodej na tylku nie trzymaly a co do pajacow to ja bodziaki z dlugim tez pod spod dawalam, jak bylo chlodniej.

ale do szpitala wlasnie mialam pajace, polspiochy i spodenki welurowe

[butterfly20]

Napisane przez tancerka212

HELP!!!
sorry że tak zmienię temat ale tak patrzę po swojej komodzie i mam sporo ładnych bodziaków z długim rękawem r.56 i 62 i coś muszę do nich dokupić "na dół"- chociażby do szpitala i zastanawiam się czy kupić śpiochy czy półśpiochy? czy to w użytkowaniu ma jakieś znaczenie? w szpitalu pielęgniarki mają jakieś preferencje? bo nie chcę żeby mnie pogoniły z porodówki po inne ciuszki niż ja sobie przygotowałam
a w ogóle na body z długim rękawem zakłada się pajaca czy pajace raczej tylko na bodziaki z krótkim rękawem się zakłada?

Sama jestem ciekawa

Napisane przez bajka1807

generalnie sie dziwie ze daja na 50, bo moich dwoch ginow z tej i poprzedniej ciazy twierdzilo ze 50 jest niemiatrodajne, bo wlasnie czesto gesto i tak trzeba robic 75, wiec po co dwa razy ten shit pic jak mozna od razu 75

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------



ja wolalam spiochy, polspiochy tez ujda, ale mnie wkurzaly bo sie mlodej na tylku nie trzymaly a co do pajacow to ja bodziaki z dlugim tez pod spod dawalam, jak bylo chlodniej.

A norma 140 to jest po godzinie czy po dwóch?Bo już się pogubiłam.

[Madziuchna27]

Napisane przez butterfly20

A norma 140 to jest po godzinie czy po dwóch?Bo już się pogubiłam.

Po godzinie?

[butterfly20]

Napisane przez Madziuchna27

Po godzinie?

To jaka jest po dwóch?

[Larysa88]

Napisane przez katarzyna2811

za ciuszki i brzuszek.

Ja chcę moje pajacyki

łączę się z Tobą w bólu bo ja czekam od 24 maja na 4 paczki także wiem co czujesz, ale mam nadzieję że jutro już coś przyniesie listonosz

Napisane przez Madzia000

Tez sie zdziwilam jak wczoraj zobaczylam cene 7 zl / kg i sprzedawał to taki młody chlopaczek kolo 30stki w niedziele po 20 godzinie, mam nadzieje ze legalne i niekradzione

Co do imienia:

mój mąż 20 minut temu orzyszedl z pracy, od razu przylecial sie przywitac z brzuszkiem, noi wczoraj zaklepane imie Kacper, dzisiaj juz mu nie pasuje bo "chyba duzo Kacprow dookoła..." i "Mikołaj to faktycznie ładne imie" co za chłop matal jeszcze mi nic nie zmieniaj, musimy to przegadac na spokojnie

Myslalam, ze o impreze chodzi ta przezdmaturalną i juz mialam udanej imprezy zyczyc

hehehe może chłopak był na jakiejś golonce gdzieś i później sprzedawał
no to z imieniem nie zazdroszczę może w końcu dojdziecie do porozumienia
impreza tak, 100 dni to TP !! toż to prawie jak tamta impreza przed maturą oj kiedy to było

Napisane przez matallewar

Zmierzyliśmy i zważyliśmy się z Edzikiem
Ma 90 cm i 13,6 kg, mój wielkolud

mały mężczyzna

Napisane przez ja :)

Halo
Witam się w 20tyg i 1 dniu czyli zaraz za półmetkiem
Dziś byłam na kontrolnej wizycie przedwyjazdowej. Posłuchaliśmy serduszka, zmierzyliśmy czubek macicy (pierwszy raz mi to robili), pogadaliśmy o locie i wszystko jest pięknie
Dziś jeszcze tylko dokończyć wszystko w pracy, dopakować walizkę i jutro w drogę!
Trzymajcie kciuki za lot, żeby było gładko i bez turbulencji bo strasznie boje się latać a to dłuuugi lot będzie.. A, że Wasze kciuki zawsze pomagają to proszę o wsparcie

I od środy jestem w domku, w normalnej strefie czasowej więc wreszcie na spokojnie wszystko nadrobie i będę na bieżąco

Matal, jaki już masz ładny brzuszek! I fajna fota w salonie nad kanapą

no to kciuki za lot

[tancerka212]

Napisane przez bajka1807

ja wolalam spiochy, polspiochy tez ujda, ale mnie wkurzaly bo sie mlodej na tylku nie trzymaly a co do pajacow to ja bodziaki z dlugim tez pod spod dawalam, jak bylo chlodniej.

ale do szpitala wlasnie mialam pajace, polspiochy i spodenki welurowe

już w domu to pół biedy jakoś sobie poradzę ale właśnie zastanawiam się jak każą ubierać dzieci zaraz po urodzeniu jak ten pępuszek jest jeszcze taki niezagojony- czy jakieś ciuszki są wykluczone ze względu na podrażnianie tej okolicy? bo się właśnie zastanawiam nad półśpiochami bo mi wydają się ok a tą gumę można wywinąć i na pępek nie wejdzie ale matką nie jestem więc nie wiem na ile moje "wydaje mi się" potem nie zostanie wyśmiane na porodówce welurowe półśpioszki też mam ale tych to już całkiem bym się bała zabrać na porodówkę bo zaraz mam wizję że pielęgniarki mnie ochrzaniają że to nie bawełna i mam nie zakładać także zestaw do szpitala chcę sobie przygotować jak trzeba idealnie bo tż jak mi zacznie dowozić "na telefon" ciuszki to już całkiem maleństwo jak powstaniec będzie wyglądało

[matallewar]

Napisane przez Madziuchna27

Motyl, ja właśnie dostałam skierowanie od mojego gina tylko na 50 g Początkowo się ucieszyłam, ale teraz myślę, że lepiej byłoby od razu i te 75 g

Różnie lekarze zlecają, ja też miałam od razu 75 g z Edim

Napisane przez tancerka212

HELP!!!
sorry że tak zmienię temat ale tak patrzę po swojej komodzie i mam sporo ładnych bodziaków z długim rękawem r.56 i 62 i coś muszę do nich dokupić "na dół"- chociażby do szpitala i zastanawiam się czy kupić śpiochy czy półśpiochy? czy to w użytkowaniu ma jakieś znaczenie? w szpitalu pielęgniarki mają jakieś preferencje? bo nie chcę żeby mnie pogoniły z porodówki po inne ciuszki niż ja sobie przygotowałam
a w ogóle na body z długim rękawem zakłada się pajaca czy pajace raczej tylko na bodziaki z krótkim rękawem się zakłada?

Śpiochy to z szelkami
Półśpiochy to same spodnie

Ja biorę body i pajace i tyle

[Madziuchna27]

Napisane przez butterfly20

To jaka jest po dwóch?

[bajka1807]

Napisane przez butterfly20

Sama jestem ciekawa



A norma 140 to jest po godzinie czy po dwóch?Bo już się pogubiłam.

ja po 2 h mialam norme 140. z tego co czytam na necie po 50 tez jest 140.

Napisane przez tancerka212

już w domu to pół biedy jakoś sobie poradzę ale właśnie zastanawiam się jak każą ubierać dzieci zaraz po urodzeniu jak ten pępuszek jest jeszcze taki niezagojony- czy jakieś ciuszki są wykluczone ze względu na podrażnianie tej okolicy? bo się właśnie zastanawiam nad półśpiochami bo mi wydają się ok a tą gumę można wywinąć i na pępek nie wejdzie ale matką nie jestem więc nie wiem na ile moje "wydaje mi się" potem nie zostanie wyśmiane na porodówce welurowe półśpioszki też mam ale tych to już całkiem bym się bała zabrać na porodówkę bo zaraz mam wizję że pielęgniarki mnie ochrzaniają że to nie bawełna i mam nie zakładać także zestaw do szpitala chcę sobie przygotować jak trzeba idealnie bo tż jak mi zacznie dowozić "na telefon" ciuszki to już całkiem maleństwo jak powstaniec będzie wyglądało

wiesz co ci powiem, mnie sie nikt nie czepial, bo i tak zaraz po porodzie ubraly ja w szpitalne szmaty, a dopiero po pierwszej kapieli ubrali w moje ciuszki i nikt nic nie gadal a na pierwsze pare godzin miala bodziaka, kaftanik i polspiochy pozniej pajaca, na drugi dzien miala bodziaki i wlasnie te welurowe spodnie plus skarpety, kolejnych zestawow nie pamietam

zreszta wstyd sie przyznac, ale torbe do szpitala pakowala mi matka

[Madziuchna27]

Bajka - specjalistko , a dolna granica normy jest jaka?

[kropla_deszczu]

Napisane przez butterfly20

Czeeeść! Wróciłam.

Nie było tak źlw.Ta glukoza paskudna,ale dało się wypić. Niestety na samym dole było jej najwięcej i taki osad, przez do ostatni łyk wzięłam chaustem i najpierw mnie mega naciągnęło, a potem sie zakrztusiłam.I jeszcze przez godzinę było mi niedobrze. No ale udało się.

I ja miałam pobieraną krew trzy razy. Na początku,po godzinie i po dwóch... u nas podobno tak jest,nie wiem czemu...

Ja tez Mialam 3 razy pobierana krew

Napisane przez inwersja

z tą wątróbką to Kaśka dam Ci nadzieję lekką
bo ja niby też gdzieś czytałam, że niby nie można przez wit A i przez to, że to organ, który generalnie filtruje wszystkie syfy jakie gromadzą się w organiźmie, ALE (bo zawsze musi być jakieś "ale") kiedyś ciężarna Bosacka w DD TVN wygadała się, że jak poszła na kontrolę do swojego gin i miała niedobór wit A, to ten kazał jej kupić i wszamać wątróbkę. także ja bym po prostu zapytała gin przy wizycie, zaznaczając, że dobrze ją wypłukasz. chyba powinno się ją też w mleku moczyć żeby i smród i w miare możliwości te syfy z nie wypłukać.
ja wątróbki nieznoszę (albo po prostu jadłam do tej pory źle przyrządzoną), więc tematem się nie interesowałam, pamiętam tylko to, co było kiedyś w tv

tak się zastanawiam ostro (nie żebym wymagała, ale z czystej ciekawości), bo moi rodzice to póki co dla wnuczka wiele kupili/kupują, a teściowie, to właściwie w ogóle nie interesują się stanem rzeczy. tak jakby ciąża nie istniała... i zwyczajnie ciekawi mnie czy coś, cokolwiek zechcą mu ofiarować. bo generalnie to już końców 6msc i ich to ani grzeje, ani chłodzi, w ogóle nie pytają czy mam coś dla dziecka, czy coś kupujemy itp. itd. teść tu jest to jak czasem mówię mężowi, że mały się rusza i on leci to brzucha, to teść nic, w ogóle jakby go to nie interesowało. mój ojciec co dzień albo prawie co dzień dzwoni, pyta jak ja się czuje, czy maluch się rusza, żartuje, widać, że się cieszy, ten tu jest taki jakby... mułowaty.
ciekawa jestem czy to się coś w ogóle kiedykowiek zmieni...

Moi rodzice i teściowie póki co tylko pytają jak się czuje i o wizyty u lekarza ale nie kupują nic bo nie wiemy nadal kto tam siedzi. Moi rodzice powiedzieli mi, że dadzą nam na wózek, a teście niby też na wózek - ale wiem że dadzą kasę bo braciom TZ też dali jak się dzieci rodziły

Napisane przez LaLoca

Witam po weekendzie z moją kruszynką w 23tc, czyli w 6 miesiącu jakie my już duzie jesteśmy

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Czeszko
Witam juz z domu ale przegonili mnie dzisiaj jak psa burka... nie wiem co to mialo na celu...zebym szybko do nich wrocila czy jak... tfu tfu... tak wiec rano wstalam, pomierzyli cisnienie, podali sniadanie, ledwo zjadlam a przyleciala lekarka i mowi ze juz mam z nia isc na usg... normalnie przychodzil obchod i mowili ze dzisiaj bedzie badanie, a samo badanie bylo dopiero 14-15... jak mieli chwile czasu to przychodzili... a dzis mam biegiem leciec, ani nie umyta ani nic.. wyblagalam 10 minut podmylam pipke, zeby i polecialam... zrobili mi usg, powiedzieli ze wszystko ok, lej sie cofnal, szyjka ma 3 cm i jest stabilna i ze moge isc do domu ale jeszcze mam zrobic ktg a oni w tym czasie przygotuja wypis... no wiec poszlam na to ktg, i nim wrocilam wypis juz byl... jako ze nadal bylam brudna i w pizamie to weszlam na chwile pod prysznic a nim wrocilam juz czekala laska zeby rozebrac moje lozko... takze na szybciocha sie ubieralam, malowalam i pakowalam, bo nikt wczesniej nie mowil ze jest opcja ze dzis wyjde... zostawilam im tam moje manatki a sama poszlam spacerkiem do domu (mam z 15 minut)... po pracy podjedziemy z mezem po rzeczy... slowem jestem zmeczona... zrobilam se na szybko cos do jedzenia i leze...

Faktycznie Cię gonili, ale cieszę się że już Was wypuścili :-*

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

a Tobie co dolegalo, bo przez pobyt w szpitalu wiele mnie ominelo?? Fajnie ze tez jestes w domku

ide spac bo cos niedosypialam w tym szpitalu....chociaz spalam jak dziecko od 22-23 do 7 rano... ale za malo mi hahahah


my tez dzis mamy 100 dniowke

za 100 dniowke

Napisane przez ladanseuse14

babka od wózka napisała, że dzisiaj przed południem kurier zabrał paczkę od niej z domu, więc jutro będę mieć

Jaki to w końcu wózek będziesz mieć, bo jakoś nie zakodowalam - coś mi się kojarzy, że tako ale jaki

Napisane przez matallewar

Do mnie właśnie dzwoniła babka, że spakowała wózek i zamawia kuriera Ma dać znać, jak kurier zabierze wózek


Niby może, ja rodziłam 12 dni przed TP

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------


Daj znać koniecznie, może też bym się wybrała

I Ty też na wózek czekasz xlander? Obczailam tylko, że kołyske kupilas śliczna swoją droga - bo nie wiem czy pisałam :ciazy:

Napisane przez kahunia

Dziecko mnie skopalo wczesniej juz cos tam czulam, ale nie bylam do konca pewna czy to to, a dzisiaj to juz nie mam watpliwosci nawet TZ poczul

A teraz zabieram sie za nadrabianie

Gratuluję kopniakow

Napisane przez tancerka212

HELP!!!
sorry że tak zmienię temat ale tak patrzę po swojej komodzie i mam sporo ładnych bodziaków z długim rękawem r.56 i 62 i coś muszę do nich dokupić "na dół"- chociażby do szpitala i zastanawiam się czy kupić śpiochy czy półśpiochy? czy to w użytkowaniu ma jakieś znaczenie? w szpitalu pielęgniarki mają jakieś preferencje? bo nie chcę żeby mnie pogoniły z porodówki po inne ciuszki niż ja sobie przygotowałam
a w ogóle na body z długim rękawem zakłada się pajaca czy pajace raczej tylko na bodziaki z krótkim rękawem się zakłada?

Ja bym brała spiochy z polspiochami to może być problem z powodu gojacego się pąpka może przeszkadzać bo to akurat na tej wysokości co pepek się zaczynają takie polspiochy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[matallewar]

Napisane przez kropla_deszczu

I Ty też na wózek czekasz xlander? Obczailam tylko, że kołyske kupilas śliczna swoją droga - bo nie wiem czy pisałam :ciazy:

Bo ja się czaję po tej akcji z poprzednim wózkiem
Jak go będę mieć (pewnie w czwartek), to zrobię foty i się pochwalę
A czekam na Xlandera XA

[ladanseuse14]

Napisane przez kropla_deszczu

Jaki to w końcu wózek będziesz mieć, bo jakoś nie zakodowalam - coś mi się kojarzy, że tako ale jaki

Tako Laret fioletowo-szary

[kropla_deszczu]

Napisane przez matallewar

Bo ja się czaję po tej akcji z poprzednim wózkiem
Jak go będę mieć (pewnie w czwartek), to zrobię foty i się pochwalę
A czekam na Xlandera XA

A wiec to tak to teraz z tym wózkiem jesteś inkoguto bo mi się to hasło przypomniało właśnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bajka1807]

Napisane przez Madziuchna27

Bajka - specjalistko , a dolna granica normy jest jaka?

przy obciazeniu? zadna, podaja tylko gorna. dla cukru na czczo norma jest 70-99.

[matallewar]

Napisane przez kropla_deszczu

A wiec to tak to teraz z tym wózkiem jesteś inkoguto bo mi się to hasło przypomniało właśnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jestem totalnie inkoguto

[Aaamelkaa]

Napisane przez tancerka212

nieeee nie ma tak dobrze hehehe chociaż jak zadzwonił kurier że ma paczkę dla mnie to mi się adrenalinka podniosła z radości ale to "tylko" paczka z 5-10-15 była wózek zamówiłam w piątek popołudniu więc pewnie dopiero najwcześniej dzisiaj go mogli nadać kurierowi... ale na podwórko z nim nie wyjdę bez dzidzi nie ma mowy ma czekać na Wikusię nówka sztuka nieśmigana co najwyżej z pokoju do kuchni i z powrotem sobie pośmigam

to jutro może wszystkie 3 będziecie chwalić się wózkami

Napisane przez kahunia

Dziecko mnie skopalo wczesniej juz cos tam czulam, ale nie bylam do konca pewna czy to to, a dzisiaj to juz nie mam watpliwosci nawet TZ poczul

A teraz zabieram sie za nadrabianie

[butterfly20]

A w tym Rossnę to rejestrowałyście się jako spodziewające się, czy że macie już dziecko?
Bo chyba lepsza ta druga opcja czytając opisy zniżek

[matallewar]

Napisane przez butterfly20

A w tym Rossnę to rejestrowałyście się jako spodziewające się, czy że macie już dziecko?
Bo chyba lepsza ta druga opcja czytając opisy zniżek

Ja jestem od dawna
Ale chyba mogę drugie dziecko dorejestrować?

[ladanseuse14]

Napisane przez butterfly20

A w tym Rossnę to rejestrowałyście się jako spodziewające się, czy że macie już dziecko?
Bo chyba lepsza ta druga opcja czytając opisy zniżek

jako spodziewające się

[butterfly20]

Tu jest tak napisane

Użytkownicy zarejestrowani ze statusem „spodziewam się dziecka” zyskają tym samym stały 3% rabat na artykuły przeznaczone dla kobiet w ciąży oraz na wybrane kategorie produktów dla małych dzieci. Z rabatu użytkownicy mogą korzystać do chwili zmiany statusu na „jestem rodzicem”, jednak nie dłużej niż do 60dni po upływie planowanej daty porodu zadeklarowanej w formularzu rejestracyjnym.

Użytkownicy zarejestrowani ze statusem „jestem rodzicem” zyskują na początek 3% rabatu na wszystkie kategorie produktów przeznaczone dla dzieci w wieku 0-3lata, dostępne w Rossmann. Użytkownik może zwiększyć swój rabat Rossnę! nawet do 10%. Wystarczy że w ciągu każdych kolejnych 90dni będzie dokonywał z użyciem karty Rossnę! minimum 6 razy zakupów produktów objętych programem. Wówczas co 90dni jego rabat będzie wzrastał o 1 punkt procentowy.

I się zastanawiam czy to oznacza,że automatycznie się przechodzi na status rodzica i ma się te drugie zniżki.

[matallewar]

Zobaczcie małą majową Elenkę
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1370270448
Tak sobie śledzę jej losy, bo to imienniczka mojej córci

[Aaamelkaa]

Napisane przez matallewar

Zobaczcie małą majową Elenkę
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1370270448
Tak sobie śledzę jej losy, bo to imienniczka mojej córci

ale słodziak i ma dwa znane już nam kocyki :jeden z biedronki a drugi w sówki

[butterfly20]

Napisane przez matallewar

Zobaczcie małą majową Elenkę
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1370270448
Tak sobie śledzę jej losy, bo to imienniczka mojej córci

Widziałam ją, jest naprawdę urocza