Maluszki w brzuszkach fikają, mamy wyprawki wybierają, mamy IX-X 2013, cz. VIII

[bajka1807]

Napisane przez matallewar

Właśnie też mi się wydaje, że dziecko musi samo dorosnąć, ale kiedy to następuje

bajka a Blanka ma 2,5? Dobrze pamiętam? Bo w dzień pieluchy już nie nosi, nie? Ja patrzę, jak Edi w dzień czasem nie ogarnia i wydaje mi się, że na nocne ściąganie za wcześnie, aczkolwiek dosyć często ma rano suchą pieluchę i jak 2 razy spał bez (z zapomnienia, nie celowo ) to zsikał się dopiero koło 6 rano i tylko mówi do mnie: "mama, mokre, sikali"...


Wiem, że to straszne, co powiem, ale w sumie to nie miałabym nic przeciwko, jakbym musiała być na diecie. Tak sama nie umiem się pilnować, bo mam takie myśli, że potem nie wiadomo ile nie będę mogła normalnie jeść, potem dieta żeby schudnąć i jem póki mogę, a tyję jak szalona!

na poczatku sierpnia konczy 3 lata. w dzien pieluchy niet, na drzemke tez nie, tylko na noc. ona sika w nocy no ale spi najpozniej o 20 do 7 wiec nie wiem kiedy dorosnie do odstawienia nocnej pieluchy, a miala juz momenty ze budzila sie z sucha. jakos mi sie jeszcze nie spieszy do tego, gdzies czytalam ze chyba dopiero po 3 roku zycia dzieci maja kontrole nad nocnym sikiem? mozliwe ze sciemniam, bo nie pamietam gdzie to czytalam
w dzien od momentu odstawienia pieluch ani razu mi sie nie zsikala, tzn raz, jak jechalam do rodzicow 120 km i zapomnialam jej na droge pampa ubrac to pindzia nawet nie powiedziala ze chce siku, ani ze sie zdoila dopiero jak ja moja matka z fotelika wyciagala pyta mnie co ona taka mokra

co do diety to mialam podobnie, jak nie ma musu to dlugo nie wytrzymuje, a teraz zdrowie Amelki najwazniejsze wiec i jakos latwiej to przychodzi, pierwszy tydzien byl najgorszy pozniej juz z gorki napewno po coazy tez bede na tej diecie, bo najlepsza na odchudzanie

[Larysa88]

Napisane przez Natala84

zrobiliśmy dziś wyprawę po wózek, bo fajna oferta była. zerwałam się z pracy, tż też i pojechaliśmy do Płocka - jakieś 110 km w jedną stronę, z czego 60 km autostradą. jechalismy 2,5h w jedną stronę! trafiliśmy na taką burzę z gradobiciem, że musieliśmy uciekać na stację żeby się pod jakimś dachem schować, grad jak 5 zł normalnie by nam blache powgniatał jak już tylko lało, to ruszyliśmy dalej a tu połamane drzewa, pozrywane przewody - wszystko na drodze. i jeszcze tż nie mógł złapać sygnału gps, więc ostatnie 20 km jechaliśmy ponad godzinę
na szczęście kobitka z komisu w którym kupowaliśmy wózek była baaardzo wyrozumiała - nie dość że na nas poczekała (bo nie zdążyśliśmy na 17, a do 17 pracują) to jeszcze nas przez miasto przez tel poprowadziła chcieliśmy jej kupić jakieś merci czy coś, ale to trochę na zadupiu było i żadnego sensownego sklepu nie było... a szkoda, bo taaaka sympatyczna babeczka
z powrotem było trochę lepiej, bo tylko lało więc 1,5 h i byliśmy w domu...
no i mamy już wózek tutek grander czarny-wrzos, śliczny jest i w bardzo dobrym stanie więc tyle dobrego, że nie wróciliśmy z pustymi rękami

ale padnięta jestem, idę spać....

no coraz więcej mamuś już ma wózek super, fajnie
tyle, że mnie stresujecie

Napisane przez Snow_White1

A to moj bebzonik w 27 tc. Przez ten pepek wyglada, jakbym miala nos na brzuchu
I chyba sie ciemna kreska pojawia...
TZ dzis zamowil aparat, wiec licze na ladniejsze zdjecia...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

rośnie, rośnie

[papalinka83]

Napisane przez ladanseuse14

boli z prawej strony przy pachwinie więc łudzę się, że to rozciąganie

Jak z prawej to raczej nic takiego, bóle po bokach podobno raczej nic złego nie oznaczają, chociaż też potrafią być dokuczliwe

Napisane przez ja-ika

No i dooopa
Wyniki jeszcze gorsze niż były. Teraz mam 143 po obciążeniu, no nic w czwartek wybieram się do szpitala na konsultację
Mam też podwyższone:
krwinki białe 14,79 norma 3,50-10,00
Hematokryt 34,7% norma 35,0-47,0
Płytki krwi 411 norma 125-400
PCT 0,41% norma 0,17-0,35
Liczba Neurocytów 8,55 norma 1,80-7,70
Liczba Monocytów 1,36 norma <0,80

No to, jak mówi Bajka, pewnie będziesz musiałą być na diecie. Pociesz się, że przynajmniej nie przytyjesz (wiem, marne pocieszenie). A podwyższone leukocyty z reguły świadczą io infekcji

Napisane przez Snow_White1

A to moj bebzonik w 27 tc. Przez ten pepek wyglada, jakbym miala nos na brzuchu
I chyba sie ciemna kreska pojawia...
TZ dzis zamowil aparat, wiec licze na ladniejsze zdjecia...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale ty jesteś szczuplutka Brzuszek bardzo zgrabny. Mi też sie zaczyna robić kreska, wczoraj zauważyłam, a jestem w 24 tc

[matallewar]

Napisane przez bajka1807

na poczatku sierpnia konczy 3 lata. w dzien pieluchy niet, na drzemke tez nie, tylko na noc. ona sika w nocy no ale spi najpozniej o 20 do 7 wiec nie wiem kiedy dorosnie do odstawienia nocnej pieluchy, a miala juz momenty ze budzila sie z sucha. jakos mi sie jeszcze nie spieszy do tego, gdzies czytalam ze chyba dopiero po 3 roku zycia dzieci maja kontrole nad nocnym sikiem? mozliwe ze sciemniam, bo nie pamietam gdzie to czytalam
w dzien od momentu odstawienia pieluch ani razu mi sie nie zsikala, tzn raz, jak jechalam do rodzicow 120 km i zapomnialam jej na droge pampa ubrac to pindzia nawet nie powiedziala ze chce siku, ani ze sie zdoila dopiero jak ja moja matka z fotelika wyciagala pyta mnie co ona taka mokra

co do diety to mialam podobnie, jak nie ma musu to dlugo nie wytrzymuje, a teraz zdrowie Amelki najwazniejsze wiec i jakos latwiej to przychodzi, pierwszy tydzien byl najgorszy pozniej juz z gorki napewno po coazy tez bede na tej diecie, bo najlepsza na odchudzanie

To chyba sobie też daruję próby na razie

My w dzień na drzemkę mamy pieluchę, bo jednak czasem zsika się jak śpi, a potrafi po 3 h

[bajka1807]

Napisane przez matallewar

To chyba sobie też daruję próby na razie

My w dzień na drzemkę mamy pieluchę, bo jednak czasem zsika się jak śpi, a potrafi po 3 h

jak dla mnie jeszcze maja czas

a co do drzemki, to B. tez spala po 2-3 h ale teraz co raz krocej :/ tzn budzi sie po 1-1,5 i jak mnie nie ma w lozku to juz po spaniu :/ a jak spie z nia to i do 3,5 h potrafi kimnac pod tym wzgledem sie w ojca wdala, bo ja tam uwielbiam spac

[Snow_White1]

Napisane przez ladanseuse14

nooo lasencja! nic tylko podziwiać i zazrościć

Oj tam..wezcie mnie nie zawstydzajcie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez Susanna

Bardzo zgrabny brzusio ale mój chyba nadal mniejszy a też 27 tydzień Ten pępuszek wygląda uroczo, jak nosek kreseczka dopiero się robi choć już coś widać. Masz świetną figurę, pewnie po ciąży szybko wrócić do formy

No wlasnie chcialam Wam pokazac, jak mnie "wybrzuszylo". Niby w obwodzie 85 cm, a wyglada jakbym pilke połknęła...vo to bedzie za miesiac czy dwa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misia332]

Napisane przez Snow_White1

katarzyna, samba - ciesze sie, ze juz wyszlyscie do domu
Ja dzis upolowalam w komisie dzieciecym 8 szt ubranek za 23 zl. Fajny ten sklep-wszystko poprasowane, wisi na wieszaczkach ulozone rozmiarami i rodzajami.

Bylam u endo i bede brala euthyrox 25 - do kolekcji lekow.
Najpierw chciala mi dac 50, ale ze ten lek moze wywolywac kolatanie serca, a ja biore fenoterol, to dala mniej, zebym "ducha nie wyzionela" za 4 tyg kontrola. Reszta hormonow i tarczyca ok, wiec ten spadek ft4 to efekt ciazy i po ciazy powinno wrocic do normy.

Tak czytam Wasze wyniki glukozy, to u mnie faktycznie malo bylo - 67 po 2 h...

Ciekawostka - juz ktoras osoba z rzedu mowi, ze twarz mi zeszczuplala ... szkoda, ze nie tyłek albo uda

Bedzie dobrze.

Napisane przez ja-ika

No i dooopa
Wyniki jeszcze gorsze niż były. Teraz mam 143 po obciążeniu, no nic w czwartek wybieram się do szpitala na konsultację
Mam też podwyższone:
krwinki białe 14,79 norma 3,50-10,00
Hematokryt 34,7% norma 35,0-47,0
Płytki krwi 411 norma 125-400
PCT 0,41% norma 0,17-0,35
Liczba Neurocytów 8,55 norma 1,80-7,70
Liczba Monocytów 1,36 norma <0,80

Kurczę teraz dieta i będzie ok.

Napisane przez Snow_White1

A to moj bebzonik w 27 tc. Przez ten pepek wyglada, jakbym miala nos na brzuchu
I chyba sie ciemna kreska pojawia...
TZ dzis zamowil aparat, wiec licze na ladniejsze zdjecia...

piękna jesteś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez ladanseuse14

u nas 7 błehłehłe

[papalinka83]

Napisane przez kaska87

ehh

a! papalinka kupiłam zgrzewkę tej wody co polecałaś i mi smakuje mam nadzieję, że zgagę pokona

Pokona, tylko musisz tą wodę tak regularnie pić

A co do włosów, to ja mam dużo lepsze niż przed ciążą
Wiecie co, mam głupi dylemat, naprawdę glupi, ale jednak: w środę idę na ten pogrzeb, będzie tam full ludzi, któzy mnie nie widzieli nigdy, a jeszcze mamy iść na stypę, a ja gruba, nie mam się w co ubrać, bo już się w nic nie mieszczę i jeszcze przez to oko nie bardzo mogę sięmalować. I tak się zastanawiam, czy jakoś bardzo zaszkodzi, jak sobie jednak oczy pomaluję?

[dirtymagic85]

Napisane przez bajka1807

no niestety, mowilam ze nie ma mowy o bledzie w przypadku drugiego pobrania :/ no nic, nie ma sie co zalamywac, dietka bedzie i bedzie dobrze moze i juz nic nie przytyjesz do konca

co do reszty wynikow, oddaj troche plytek bo ja mam tylko 150.


ja to numer teraz odwalilam, nie zmieszalam insuliny przed wstrzyknieciem i ciekawa jestem co teraz

nic nie będzie, serio

No ja-ika płytkami mogłabyś się faktycznie podzielić, też mam ich coraz mniej

[Snow_White1]

Napisane przez ladanseuse14

u nas 7 błehłehłe

A u mnie 6,5 p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez matallewar

Właśnie też mi się wydaje, że dziecko musi samo dorosnąć, ale kiedy to następuje

bajka a Blanka ma 2,5? Dobrze pamiętam? Bo w dzień pieluchy już nie nosi, nie? Ja patrzę, jak Edi w dzień czasem nie ogarnia i wydaje mi się, że na nocne ściąganie za wcześnie, aczkolwiek dosyć często ma rano suchą pieluchę i jak 2 razy spał bez (z zapomnienia, nie celowo ) to zsikał się dopiero koło 6 rano i tylko mówi do mnie: "mama, mokre, sikali"...


Wiem, że to straszne, co powiem, ale w sumie to nie miałabym nic przeciwko, jakbym musiała być na diecie. Tak sama nie umiem się pilnować, bo mam takie myśli, że potem nie wiadomo ile nie będę mogła normalnie jeść, potem dieta żeby schudnąć i jem póki mogę, a tyję jak szalona!

To na zdjeciach tego tycia nie widac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

Napisane przez papalinka83

Pokona, tylko musisz tą wodę tak regularnie pić

no ja dużo piję

dobra toczę się spać, dobranoc

[ewacia85]

Napisane przez bajka1807

Blanka jeszcze z pielucha spi, ale nocne wysadzanie jakos nie sadze by bylo dobrym rozwiazaniem, bo zmiejsza sie przez to pojemnosc pecherza i przyzwyczaja dziecko tak czy siak do nocnego sikania. wiec takie bledne kolo no ale to moje rozumowanie

Napisane przez bajka1807

na poczatku sierpnia konczy 3 lata. w dzien pieluchy niet, na drzemke tez nie, tylko na noc. ona sika w nocy no ale spi najpozniej o 20 do 7 wiec nie wiem kiedy dorosnie do odstawienia nocnej pieluchy, a miala juz momenty ze budzila sie z sucha. jakos mi sie jeszcze nie spieszy do tego, gdzies czytalam ze chyba dopiero po 3 roku zycia dzieci maja kontrole nad nocnym sikiem? mozliwe ze sciemniam, bo nie pamietam gdzie to czytalam
w dzien od momentu odstawienia pieluch ani razu mi sie nie zsikala, tzn raz, jak jechalam do rodzicow 120 km i zapomnialam jej na droge pampa ubrac to pindzia nawet nie powiedziala ze chce siku, ani ze sie zdoila dopiero jak ja moja matka z fotelika wyciagala pyta mnie co ona taka mokra

co do diety to mialam podobnie, jak nie ma musu to dlugo nie wytrzymuje, a teraz zdrowie Amelki najwazniejsze wiec i jakos latwiej to przychodzi, pierwszy tydzien byl najgorszy pozniej juz z gorki napewno po coazy tez bede na tej diecie, bo najlepsza na odchudzanie

Adi skończył 3 latka 6 maja i w nocy sika. Był okres że ściągałam suchą pieluchę ale teraz nawrót i po nocy jest mokra ale fakt jest taki że pije wodę przed snem i w trakcie płacz bo piciu chce. Póki co to zmniejszył ilości picia w nocy (dwa kubki wypijał) no ale dalej pije. Nie jestem go w stanie tego oduczyć. Czyli mówicie ż enie ma cudownego środka na odpieluchowanie:noniewiem :

[rusałka_1]

Napisane przez Natala84

zrobiliśmy dziś wyprawę po wózek, bo fajna oferta była. zerwałam się z pracy, tż też i pojechaliśmy do Płocka - jakieś 110 km w jedną stronę, z czego 60 km autostradą. jechalismy 2,5h w jedną stronę! trafiliśmy na taką burzę z gradobiciem, że musieliśmy uciekać na stację żeby się pod jakimś dachem schować, grad jak 5 zł normalnie by nam blache powgniatał jak już tylko lało, to ruszyliśmy dalej a tu połamane drzewa, pozrywane przewody - wszystko na drodze. i jeszcze tż nie mógł złapać sygnału gps, więc ostatnie 20 km jechaliśmy ponad godzinę
na szczęście kobitka z komisu w którym kupowaliśmy wózek była baaardzo wyrozumiała - nie dość że na nas poczekała (bo nie zdążyśliśmy na 17, a do 17 pracują) to jeszcze nas przez miasto przez tel poprowadziła chcieliśmy jej kupić jakieś merci czy coś, ale to trochę na zadupiu było i żadnego sensownego sklepu nie było... a szkoda, bo taaaka sympatyczna babeczka
z powrotem było trochę lepiej, bo tylko lało więc 1,5 h i byliśmy w domu...
no i mamy już wózek tutek grander czarny-wrzos, śliczny jest i w bardzo dobrym stanie więc tyle dobrego, że nie wróciliśmy z pustymi rękami

ale padnięta jestem, idę spać....

gratulacje za wózek!
Ostatnio wysyp zakupionych wózków na wątku

Napisane przez Snow_White1

A to moj bebzonik w 27 tc. Przez ten pepek wyglada, jakbym miala nos na brzuchu
I chyba sie ciemna kreska pojawia...
TZ dzis zamowil aparat, wiec licze na ladniejsze zdjecia...

Jaki zgrabniutki

O a jaki aparat kupujecie?
Miałam Was właśnie ostatnio pytać o aparaty. Też zamierzamy z mężem kupić w końcu coś porządnego. Chciałabym dokumentować ciąże, ale co ważniejsze mojego maluszka po na rodzinach
Macie jakieś sprawdzone modele do polecenia?
Jesteśmy z Tżem amatorami, potrzebuję aparatu który "sam" (na ustawieniach automatycznych) zrobi mi dobre zdjęcia nie tylko w dzień, ale i w nocy i w ruchu?

Napisane przez butterfly20

Ja też mam masakrę z włosami.

Ladan,Matal-jak to mówią, dziewczynki odbierają nam urodę

Mi może mój synek urody nie zabiera, ale też nie dodaje
Czytałam o zbawiennym wpływie ciąży na włosy i paznokcie, ale niestety nie zaobserwowałam tych zmian u siebie (na szczęście pogorszenia ich stanu też nie)

Zainspirowana Matal siedzę z olejkiem arganowym na włosach
Jestem ostatnio strasznie leniwa, kiedyś olejowałam 2-3 razy w tygodniu teraz raz... na miesiąc Myślałam że jak będę siedzieć w domu to będę miała większy zapał do takich zabiegów pielęgnacyjnych

[bajka1807]

Napisane przez dirtymagic85

nic nie będzie, serio

No ja-ika płytkami mogłabyś się faktycznie podzielić, też mam ich coraz mniej

serio? nie umre? przez te zmiany insulin juz sie zakrecilam najpierw humulin wiec do mieszania, z niego przeszlam na levemir a ten klarowny a teraz znowu polhumin i tez trzeba mieszac, a jak juz sobie dziabnelam to se mysle ale pipa ze mnie bo nie wybeltalam tyle ze jakos nie moge znalezc na necie co sie moze przez to stac tzn chodzi mi o dzialanie

[dirtymagic85]

Napisane przez Snow_White1

A to moj bebzonik w 27 tc. Przez ten pepek wyglada, jakbym miala nos na brzuchu
I chyba sie ciemna kreska pojawia...
TZ dzis zamowil aparat, wiec licze na ladniejsze zdjecia...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale fajny brzuszek już masz Snow Hmm, no i pępek ci juz wyskoczył, ja coś mam nisko i w dalszym ciągu wklęsły, choć juz mniej, ciekawe kiedy mi wyskoczy Co do kreski to mam już dłuższy czas

A tżet właśnie dzis kupił nowy aparat, własnie lata po domu i pyka i testuje

[ewacia85]

mykam się przytulać Dobranoc

[misia332]

A nie pisałam Wam kupiłam Kornelciowi w sobotę 6 pieluch tetrowych ( dwie czarne, dwie białe, dwie w czachy) i kupiłam mu jeszcze dwa śliniaki, czarne z pirackimi czaszkami. Mój mały zbój kochany.

W czwartek jadę z mamą na zakupy na targ, bo podobno można kupić fajne ciuszki za 2, 3 euro. A w sobotę do Barcelony i IKEA. Jak pooglądałam ceny pościeli w IKEI to jednak kupię tam i dokupię biały ochraniacz.

[ladanseuse14]

kurde ten ból jest od pachwin i taki po bokach na dole więc może to faktycznie rozciąganie?

[bajka1807]

Napisane przez ewacia85

Czyli mówicie ż enie ma cudownego środka na odpieluchowanie:noniewiem :

tetrowka

ale ja tam bym sie tego nie podjela
no przyjdzie pora na te nasze dzieciaki nie ma co popedzac, do 4 roku zycia napewno sie wyrobimy

[misia332]

Napisane przez bajka1807

serio? nie umre? przez te zmiany insulin juz sie zakrecilam najpierw humulin wiec do mieszania, z niego przeszlam na levemir a ten klarowny a teraz znowu polhumin i tez trzeba mieszac, a jak juz sobie dziabnelam to se mysle ale pipa ze mnie bo nie wybeltalam tyle ze jakos nie moge znalezc na necie co sie moze przez to stac tzn chodzi mi o dzialanie

Nic kochana się nie stanie, może trochę wolniej zadziałać. Nie martw sie, mi parę razy na praktykach też się zapomniało

[dirtymagic85]

Napisane przez kaska87

ehh

a! papalinka kupiłam zgrzewkę tej wody co polecałaś i mi smakuje mam nadzieję, że zgagę pokona

jaką, jaką??? bo ja szukam teraz wszystkiego co zgagę mi zmniejszy chociaż

[misia332]

Dziewczyny jakie wkładki laktacyjne są dobre?

[bajka1807]

Napisane przez misia332

Nic kochana się nie stanie, może trochę wolniej zadziałać. Nie martw sie, mi parę razy na praktykach też się zapomniało

eh no zobaczymy po rannym cukrze bo dzis strzelilam sobie 17j. zamiast 14, a cooo swieto bedzie i cukier moze ponizej 90

co do wlosow i paznokci... w pierwszej ciazy mialam super! po ciazy wypadaly garsciami ale to jeszcze niedoczynnosc sie przypaletala. a teraz? strasznie mi sie przetluszczaja, nie jest ich wiecej i w ogole wygladamjak kupa ale za to skora na twarzy mi wyladniala, jest gladka jak pupcia niemowlaczka, zadnego syfa ani nic no ale za to nie moge uzywac zadnego innego kremu jak emolium bo zaraz uczulenie jakas strasznie uczuleniowa sie w tej ciazy zrobilam

[matallewar]

Napisane przez rusałka_1

O a jaki aparat kupujecie?
Miałam Was właśnie ostatnio pytać o aparaty. Też zamierzamy z mężem kupić w końcu coś porządnego. Chciałabym dokumentować ciąże, ale co ważniejsze mojego maluszka po na rodzinach
Macie jakieś sprawdzone modele do polecenia?
Jesteśmy z Tżem amatorami, potrzebuję aparatu który "sam" (na ustawieniach automatycznych) zrobi mi dobre zdjęcia nie tylko w dzień, ale i w nocy i w ruchu?

My mamy taki:
http://www.knowprices.com/pics/13145...t-sx150-is.jpg
i mogę go polecić do prostych zdjęć, dla kogoś, kto nie chce lustrzanki, ale chce porządny aparat

[nena_milka]

Napisane przez ladanseuse14

przez tą dupiatą pogodę prawie klientów nie było i D. ma tylko 11 zł napiwków i wali z tekstem: "tyle kasy, chyba się kur.a zwolnię" ale przynajmniej wraca wcześniej

Życie sobie na nowo ułożycie...

BAJKA ile masz na plusie od początku? Czy w ogóle? tyle tyg...
JA-IKA ja dopiero jutro mam położną ale już od soboty próbuję powoli się dietować... wiesz da się, ja cały czas mobilizuje się tym że chcę uniknąć insuliny. ciężko mi bez słodyczy ale maminka moja też choruje i zdradziła mi wczoraj sposób na słodkie:-D na moje codziennie ćwiczenia do lasu mam iść po drugim śniadaniu albo po obiedzie przepchniętym np ciasteczkiem albo 1 czekoladką. Grunt to nie położyć się zaraz po grzechu;-) no i w moim przypadku nie po śniadaniu bo najtrudniej mi właśnie śniadanie ustabilizować... damy radę.

SNOW woooow ale dup.eczka z ciebie fajny brzuś.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[inwersja]

Napisane przez Snow_White1

A to moj bebzonik w 27 tc. Przez ten pepek wyglada, jakbym miala nos na brzuchu
I chyba sie ciemna kreska pojawia...
TZ dzis zamowil aparat, wiec licze na ladniejsze zdjecia...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurcze, śliczny, jak przyklejony

na prawdę zazdroszczę...


a ja tak czytam o tych glukozach i się martwię, bo chyba jako jedyna nie miałam tego badania. i z jednej strony, to boje się, że teraz to mi powie, że jest już za późno. a z drugiej, że nawet jeśli mi poda i wyniki wyjdą złe, to nie będę wiedziała co z tym zrobić, bo kolejna wizyta za miesiąc, a jesli dostane to znając życie polecę zaraz następnego dnia, bo i tak wdaje mi się, że to dość późno (jeśli już w ogóle nie za poźno)

no i stresują się wizytą, dlatego tez nie piszę tak często, bo siedze sama w tym domu i myślę. niby robie te pierdółki, obiadki, pranko, sprzątkanko, ale ciągle myślę. boję się, czy wszystko ok i o tę glukozę, której nie miałam

nie wiem czy moja waga jest normalna, bo w sumie mało przytyłam jak porównuję się z Wami. ostatnio jakieś pare dni do tygodnia po wizycie odnotowałam wzrost wagi, a od tej pory stoi w miejscu (czyli ok. 4 tyg). nie wiem czy to normalne
fakt, że ja startowałam z nadwagą, więc też niebyłoby to do końca ok jakbym tyła jak świnka. do tej pory wydawało mi się, że powinno się tyć tak stopniono. że raz na pare dni, ileś gram do przodu, a ja do tej pory mam tak, że ok. 1kg z dnia na dzień, a potem długo nic...

[Snow_White1]

Napisane przez rusałka_1

gratulacje za wózek!
Ostatnio wysyp zakupionych wózków na wątku



Jaki zgrabniutki

O a jaki aparat kupujecie?
Miałam Was właśnie ostatnio pytać o aparaty. Też zamierzamy z mężem kupić w końcu coś porządnego. Chciałabym dokumentować ciąże, ale co ważniejsze mojego maluszka po na rodzinach
Macie jakieś sprawdzone modele do polecenia?
Jesteśmy z Tżem amatorami, potrzebuję aparatu który "sam" (na ustawieniach automatycznych) zrobi mi dobre zdjęcia nie tylko w dzień, ale i w nocy i w ruchu?



Mi może mój synek urody nie zabiera, ale też nie dodaje
Czytałam o zbawiennym wpływie ciąży na włosy i paznokcie, ale niestety nie zaobserwowałam tych zmian u siebie (na szczęście pogorszenia ich stanu też nie)

Zainspirowana Matal siedzę z olejkiem arganowym na włosach
Jestem ostatnio strasznie leniwa, kiedyś olejowałam 2-3 razy w tygodniu teraz raz... na miesiąc Myślałam że jak będę siedzieć w domu to będę miała większy zapał do takich zabiegów pielęgnacyjnych

My sie zdecydowalismy na kompakt cyfrowy Sony Cyber-shot DSC-HX200V.
Najpierw rozwazalismy lustrzanke cyfrowa, ale taka z porzadnym obiektywem to juz drogo. Poza tym, my amatorzy, wiec nie ma co przesadzac.
Kierowalismy sie glownie opiniami z sieci.

U mnie tez paznokcie i wlosy kiepsko. W sr ide do fryzjera, bo nie moge juz patrzec na ten kolor, a sama nie chce jeszcze bardziej spaprac. Ja pare dni temu pierwszy raz zrobilam olej na wlosy, zamierzam regularnie robic-moze cos da.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[papalinka83]

Napisane przez dirtymagic85

jaką, jaką??? bo ja szukam teraz wszystkiego co zgagę mi zmniejszy chociaż

staropolanka 2000 albo inna woda z wysoką zawartością węglanowodorów (2000 to ideał, ale 1500 też może być). Trzeba pic regularnie, a nie doraźnie jak już się zgaga pojawi. Do tego osłonowo polecam na noc siemię lniane na pusty żołądek (w sensie kolację jesz chociaż ze 2 h wcześniej i potem to siemię). Wszystko przetestowałam na sobie, a ze zgagą walczylam od lat już długo przed ciążą. Warto spróbować, może akurat na ciebie też zadziała

[dirtymagic85]

Napisane przez bajka1807

serio? nie umre? przez te zmiany insulin juz sie zakrecilam najpierw humulin wiec do mieszania, z niego przeszlam na levemir a ten klarowny a teraz znowu polhumin i tez trzeba mieszac, a jak juz sobie dziabnelam to se mysle ale pipa ze mnie bo nie wybeltalam tyle ze jakos nie moge znalezc na necie co sie moze przez to stac tzn chodzi mi o dzialanie

w pomiarach cukru po wybełtaniu lub nie nie ma różnicy przy kontrolowanej cukrzycy, nie słyszałam też, a przynajmniej teraz nie kojarzę,żeby komuś coś się działo kiedykolwiek po podaniu nie wymieszanej, a Polhumin i Humulin nadawałam się na prawdę dużo, bo to najpopularniejsze w sumie krótkodziałające.

[bajka1807]

Napisane przez nena_milka

Życie sobie na nowo ułożycie...

BAJKA ile masz na plusie od początku? Czy w ogóle? tyle tyg...
JA-IKA ja dopiero jutro mam położną ale już od soboty próbuję powoli się dietować... wiesz da się, ja cały czas mobilizuje się tym że chcę uniknąć insuliny. ciężko mi bez słodyczy ale maminka moja też choruje i zdradziła mi wczoraj sposób na słodkie:-D na moje codziennie ćwiczenia do lasu mam iść po drugim śniadaniu albo po obiedzie przepchniętym np ciasteczkiem albo 1 czekoladką. Grunt to nie położyć się zaraz po grzechu;-) no i w moim przypadku nie po śniadaniu bo najtrudniej mi właśnie śniadanie ustabilizować... damy radę.

SNOW woooow ale dup.eczka z ciebie fajny brzuś.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja od poczatku ciazy do 13 tc przytulam pol kilo. a od 13 tc do teraz schudlam 5

co do slodyczy, to tak jak piszesz, najgorzej siasc na dupie na ta godzine chociaz mi ostatnio lekarz pozwolil na lodzika wiec zezarlam deser z bita smietana owocami jakims wafelkiem srelkiem i cukier 93