Kobieca pamięć

[anjuta]

to nie tylko jest kwestia pamięci, ale i odbioru świata głównie słuchem. Znam osobę, która na wykładach nie notuje tylko słucha, piosenkę powtórzy po 1-2 przesłuchaniach, mówi z poprawnym akcentem w 5 językach...
a co do koleżanki Andrzeju, może warto się przy niej zakręcić

[Koko Szanelll]

Ja też tak mam Duzo lepiej niż wzrokowo zapamiętuje 'ze słuchu'. Znam też mężczyzn, którzy tak potrafią, ale myślę, że to przede wszystkim kwestia 'słuchania' kogoś i skupienia na tym, co mówi

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez anjuta

to nie tylko jest kwestia pamięci, ale i odbioru świata głównie słuchem. Znam osobę, która na wykładach nie notuje tylko słucha, piosenkę powtórzy po 1-2 przesłuchaniach, mówi z poprawnym akcentem w 5 językach...
a co do koleżanki Andrzeju, może warto się przy niej zakręcić

też tak myślę :P nie bez powodu tak skrzętnie wszystko chomikuje w swoich szarych komórkach

[201803300917]

mam podobnie jak twoja koleżanka autorze
często zaskakuje kogoś tym, że pamiętam jakieś pozornie mało znaczące szczegóły- fragmenty rozmów, daty, to co jadam przy jakiej okazji, w co kto by ubrany itp

[fajny_nick]

Napisane przez TmargoT

jaka była pogoda kiedy miałeś pierwszy raz

Ok. 10 C, było już ciemno, ok. godz 20, pogoda typowo jesienna.

[Faxu]

Znam dużo osób (niezależnie od płci), które tak wszystko zapamiętują. Zawsze mnie to zadziwia =D

[vadi]

Ja tak mam. Mam bardzo dobrą pamięć i po prostu słucham ludzi, nie tylko tych, do których mam emocjonalny stosunek.
Czytałam gdzieś też, że mężczyźni i kobiety mają jakoś inaczej biologicznie uwarunkowaną pamięć, ale już dokładnie nie pamiętam, o co chodziło

[Sick Angel]

Ja tak mam, potrafię wrócić do tematów i rozmów sprzed 5, 6 lat, mało tego, widzę człowieka tylko raz np. w klubie, w sklepie czy u znajomych i zapamiętuje jego ubiór, twarz,a nawet imię i po kilku latach spotykam np. ponownie i wiem gdzie tę osobę widziałam, jaka była pogoda, jak była ubrana, z kim była.
Ludzie się dziwią.

[WszyscyUmrzemy]

Napisane przez vadi

Ja tak mam. Mam bardzo dobrą pamięć i po prostu słucham ludzi, nie tylko tych, do których mam emocjonalny stosunek.
Czytałam gdzieś też, że mężczyźni i kobiety mają jakoś inaczej biologicznie uwarunkowaną pamięć, ale już dokładnie nie pamiętam, o co chodziło

Mnie to nie dziwi. Nie raz się przekonałem, że kobiety mają lepszą pamięć od facetów.

[Koko Szanelll]

Napisane przez WszyscyUmrzemy

Mnie to nie dziwi. Nie raz się przekonałem, że kobiety mają lepszą pamięć od facetów.

Szczególnie jeśli chodzi o rocznice np. ślubu

[Figula94]

Ja też bardzo dużo zapamiętuję, nie wszystko, ale jednak. Często pamiętam, że mówiłam coś chłopakowi, a on się upiera, że nie, ale ja nawet sytuację pamiętam. Tak samo czasem umiem sobie, choć na razie mi się to nie przyda, na sprawdzianie dosłownie odtworzyć, co nauczyciel mówił na lekcji, która była już jakiś czas temu, a było też wiele innych. I w sumie to chyba obok przepisywania to najlepiej idzie mi nauka ze słuchu.

[moemoe]

Ja tez zapamietuje takie rzeczy np jak ktos mi o sobie opowiada itp jak twoja dziewczyna. Ale zeby zapamietac jedna glupia date z historii albo dzien urodzin kolezanki to za chiny ludowe nie da rady

[irene adler]

Też tak mam i to nie tylko w stosunku do osób, na których mi zależy. Niektórzy się chyba przez to mnie boją

[201701261449]

Napisane przez Andrzeej

Dla mnie to mimo wszystko dziwne tzn. nie wydaje mi się możliwe, aby tak wszystko o wszystkich zapamiętywać

hm. może nie istnieje, ale ludzie potrafią dużo zapamiętać. Ja zapamiętuję (prawie) wszystko. A dokładnie to, co nie wymaga ode mnie myślenia tzn. potrafię przeczytać jakiś tekst tekst i powtórzyć słowo w słowo, nawet po kilku godzinach, dniach nawet i tygodniach (sprawdzone na maturze i sprawdzianach, gdy seksundę przed klasówką czytałam kilka str materiału i zawsze dostawałam 5 ), nie wiem, jak z latami, ale np. teraz umiem przytoczyć tekst ulotki, którą czytałam za dzieciaka siedząc w przychodni lekarskiej i czekając na mamę, która tego dnia miałą na sobie różową bluzkę w kwiaty, którą kupiła jej babcia, mimo, że wiedziała, że mama nie lubi różowego i nawet mama powiedziała to jej dzień przed wigilią, kiedy nakładały grzybów do karpia wieczorem - to taki przykład, sęk w tym, że pamiętam teksty, okoliczności, melodie, ale za cholerę cyfr, dlatego mimo, że potrafię powiedziec, np w co był ubrany mój pierwszy chłopak na pierwszej randce przeszło 5 lat i że powiedział do mnie, że "przez ciebie się na sprawdzian nie nauczę", po czym spojrzał w lewo i się uśmiechnął, gdy staliśmy przy wyjściu z kina i czekałam, aż skończy palić, bo było mi zimno, bo moje zielone botki były przemoczone śniegiem i że wtedy tez zobaczyłam, że nad lewym kolanem mam małe oczko w rajstopach, a ten ślad kawy na czubku buta, który zrobiłam rano ładnie wyblakł, to nie mogę spamiętać, kiedy mój narzeczony ma urodziny to są takie moje przykłady z życia, ale może to obrazować fakt, że niektórzy, niezależnie od płci mają takie rzeczy w głowie
niektórzy zapamiętują więcej, tyle.
Autorze, może to trochę przerażające, ale z koleżanką jest wszystko okej.

[JanePanzram]

omg O_O
ja nie pamiętam, co robiłam parę dni temu często (w tym względzie mam fatalną pamięć, dzieciństwa, czasów nastoletnich niemal nie pamiętam), a tu takie...
z dwojga złego wolałabym chyba twoją jednak pamięć

[TmargoT]

Napisane przez smellsliketeenspirit

hm. może nie istnieje, ale ludzie potrafią dużo zapamiętać. Ja zapamiętuję (prawie) wszystko. A dokładnie to, co nie wymaga ode mnie myślenia tzn. potrafię przeczytać jakiś tekst tekst i powtórzyć słowo w słowo, nawet po kilku godzinach, dniach nawet i tygodniach (sprawdzone na maturze i sprawdzianach, gdy seksundę przed klasówką czytałam kilka str materiału i zawsze dostawałam 5 ), nie wiem, jak z latami, ale np. teraz umiem przytoczyć tekst ulotki, którą czytałam za dzieciaka siedząc w przychodni lekarskiej i czekając na mamę, która tego dnia miałą na sobie różową bluzkę w kwiaty, którą kupiła jej babcia, mimo, że wiedziała, że mama nie lubi różowego i nawet mama powiedziała to jej dzień przed wigilią, kiedy nakładały grzybów do karpia wieczorem - to taki przykład, sęk w tym, że pamiętam teksty, okoliczności, melodie, ale za cholerę cyfr, dlatego mimo, że potrafię powiedziec, np w co był ubrany mój pierwszy chłopak na pierwszej randce przeszło 5 lat i że powiedział do mnie, że "przez ciebie się na sprawdzian nie nauczę", po czym spojrzał w lewo i się uśmiechnął, gdy staliśmy przy wyjściu z kina i czekałam, aż skończy palić, bo było mi zimno, bo moje zielone botki były przemoczone śniegiem i że wtedy tez zobaczyłam, że nad lewym kolanem mam małe oczko w rajstopach, a ten ślad kawy na czubku buta, który zrobiłam rano ładnie wyblakł, to nie mogę spamiętać, kiedy mój narzeczony ma urodziny to są takie moje przykłady z życia, ale może to obrazować fakt, że niektórzy, niezależnie od płci mają takie rzeczy w głowie
niektórzy zapamiętują więcej, tyle.
Autorze, może to trochę przerażające, ale z koleżanką jest wszystko okej.

czyżby fotograficzna pamięć

[Lilllu]

Tak siedzę i czytam ten wątek.. i pierwsze co mi wpadło na myśl 'Ja pamiętam, że mój facet nie lubi śledzi '. Bardziej zapamiętuje szczegóły, te które na pierwszy rzut oka są najmniej ważne. Żależy od człowieka

[JanePanzram]

ja na przykład tak sie wsłuchuję w to, co ktoś mówi, że mogę długo kogoś znać, anie wiedzieć, jaki ma kolor oczu, mimo, że przy słuchaniu patrzę w oczy =C

[Andrzeej]

Napisane przez Koko Szanelll

też tak myślę :P nie bez powodu tak skrzętnie wszystko chomikuje w swoich szarych komórkach

Akurat wolałbym żeby nie chomikowała choć jeśli tak jest, no to jest to po prostu miłe

[bleuclair]

ja też raczej zapamiętuje to , co ktoś do mnie mówi. Wydawało mi się to naturalne, nigdy się nad tym nie zastanawiałam nawet. Oczywiście nie zapamiętuje wszystkiego ale jakieś ważne tematy, czy coś zabawnego-tak i też nie mam problemu żeby to odtworzyć w pamięci za dwa, czy trzy miesiące.

[NAasia91]

Ja dosyć dużo zapamiętuje, co kto mówi i jest to dla mnie dramat... Bo ciągle ktoś się powtarza a ja potem analizuje w głowie, że jeszcze nie dawno mówił/mówiła co innego na ten temat, albo, że mówi to już setny raz z takimi emocjami jakby pierwszy raz. Właściwie nie wiem jak to jest nie pamiętać, może to jest i dramat tyle pamiętać, ale wkurza mnie, że tak wiele osób nie pamięta i się powtarza, jak tak można? Wrr

[Littlejackie]

Ja też bardzo dużo pamiętam. Nie wiem, jestem taka, że jak z kimś rozmawiam i ktoś mi coś opowiada, to słucham uważnie i zapamiętuje różne rzeczy, a jak jest to coś zabawnego lub interesującego to już w ogóle. Cała rozmowa zapamiętana Też uważam, że 'jednym uchem słucham, a drugim mi wylatuje' jest oznaką braku szacunku, nie chciałabym, żeby ktoś prowadził ze mną rozmowę na tej zasadzie, więc staram się poświęcać w jakimś stopniu rozmówcy, chyba, że ktoś gada głupoty albo darzę tą osobą antypatią, ale wtedy staram się po prostu nie rozmawiać

Pamiętam daty urodzin, do tej pory pamiętam daty urodzin wszystkich kolegów i koleżanek z gimnazjum i podstawówki, chociaż minęło już ponad 10 lat. Mam dużo wspomnień z dzieciństwa, jedno nawet z okresu jak miałam 2-3 lat. Osoby, na których mi zależy to już w ogóle, pamiętam wszystko Więc autorze, może tak być, że dziewczyna jest zainteresowana )

[chwast]

Ja też tak mam i wkurza mnie, że np coś tam powiem a kumpel, że on nie pamięta albo, że w ogóle "ja tak mówiłem?" haha

[Black Rainbow]

Ja też zapamiętuję mnóstwo rzeczy Pamiętam naprawdę wiele ze swojego dzieciństwa (wczesnego) szybko zapamiętuję numery telefonów, numery typu pesel, numer dowodu. Zawsze tak miałam, choć muszę przyznać, że czasem też wybieram informacje, które chcę zapamiętać, a które puszczam przez ucho

[maly_siwek]

Napisane przez JanePanzram

ja na przykład tak sie wsłuchuję w to, co ktoś mówi, że mogę długo kogoś znać, anie wiedzieć, jaki ma kolor oczu, mimo, że przy słuchaniu patrzę w oczy =C

Mam podobnie, też zapamiętuję czyjeś upodobania, lub o czym z kmś rozmawiałam bo jestem dobrym słuchaczem, za to nie pamiętam żadnych rocznic, dat pierwszych pocałunków itp, imiona zapominam już sekunde po tym jak ktoś mi się przedstawi, nie mam pojecia jakiego koloru oczy mają ludzie, ani jak chodzą ubrani.

[Malagenia]

Ja mam dobrą pamięć właśnie jeśli chodzi o rozmowy, sytuacje. Często przyłapuje kogoś na tym, że opowiada coś inaczej niż kiedyś (ale nie przyznaję się, bo mi głupio )Chyba wynika to ze skupienia na drugiej osobie, bo np. wykładów, wiadomości z tv, itp. często po chwili nie pamiętam.

[Candy_lips]

Wydaje mi się, że pisałeś już o tej dziewczynie i większość przemawiało za tym, że szukasz po prostu jej zainteresowania wobec Ciebie, a tak naprawdę, to dziewczyna ma chłopaka i nadinterpretujesz.
Może ona mieć po prostu bardzo dobrą pamięć, lubić Cię, nie musi być tak jak uważasz.