Bo motor masz w pralce, MOTOCYKL między nogami 2 :D

[Monichulaa]

Napisane przez malwi89

noooo

lista jest krótka, każda osoba, która przyjedzie i zaszczyci mnie swoją obecnością, będzie to dla mnie najlepszy prezent

Jeszcze o tym podyskutujemy

I Ty już nie ściemniaj, że Ci wystarczy tylko i wyłącznie nasza obecność, mów lepiej co chcesz

[malwi89]

Napisane przez renia19941

To są te filmiki o których pisałam:
http://www.youtube.com/watch?v=k4MPyX0QCYw
http://www.youtube.com/watch?v=41RfG6o9n3I
http://www.youtube.com/watch?v=BeLkrPkjimo

Paula, Pati, Malwi, to tylko na pogodę trzeba czekać i jakiś wspólny wypad organizować

to mnie tak właśnie uczyli stawiać moto i to chyba jest jedyna dobra metoda, żeby się przepukliny nie nabawić

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez Monichulaa

Jeszcze o tym podyskutujemy

I Ty już nie ściemniaj, że Ci wystarczy tylko i wyłącznie nasza obecność, mów lepiej co chcesz

kiedy to prawda chciałabym Was poznać

[justyna_dt]

A można się w ogóle do Was doczepić na ten wypad czy to taka ekipa zamknięta?

[malwi89]

Napisane przez justyna_dt

A można się w ogóle do Was doczepić na ten wypad czy to taka ekipa zamknięta?

Do mnie zawsze ale pewnie pytasz o weekendowy wyjazd

[renia19941]

Napisane przez malwi89

to mnie tak właśnie uczyli stawiać moto i to chyba jest jedyna dobra metoda, żeby się przepukliny nie nabawić

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------


kiedy to prawda chciałabym Was poznać

A mnie nikt nie uczył, jak ja sobie jeździłam 3000 lat temu po placu to mój instruktor siedział sobie gdzieś i kawkę popijał z parkingowym. W związku z tym przy pierwszej glebie było cienko, ale później objawił się mój geniusz i wyszukałam na necie filmik, od tamtej pory nie mam problemów chociaż SV-ką jeszcze nie glebiłam Jeszcze trochę praktyki i samochód tak podniosę

[paula54]

Do mnie też zawsze się doczepić można chociaż na moje plecy to już nikt nie wlezie (jeszcze plecaczka-plecaczka to chyba nie widziałam ).

[malwi89]

Napisane przez paula54

Do mnie też zawsze się doczepić można chociaż na moje plecy to już nikt nie wlezie (jeszcze plecaczka-plecaczka to chyba nie widziałam ).

http://motofrik.pl/3420,New_family_motorbike_ jak to nie

[paula54]

ok. Odwołuję, co powiedziałam / napisałam

[Klepsydra88]

Napisane przez renia19941

To są te filmiki o których pisałam:
http://www.youtube.com/watch?v=k4MPyX0QCYw
http://www.youtube.com/watch?v=41RfG6o9n3I
http://www.youtube.com/watch?v=BeLkrPkjimo

to ma sens

[Klepsydra88]

co tu taka cisza

[paula54]

się pracuje
a w zasadzie to poprawia pracę innych

[Klepsydra88]

czyli tylko ja taki darmozjad..
a nie, na siłowni byłam

[Monichulaa]

Napisane przez paula54

się pracuje
a w zasadzie to poprawia pracę innych

się uczy, żeby nie musieli dużo inni poprawiać

[malwi89]

Napisane przez paula54

się pracuje
a w zasadzie to poprawia pracę innych

aaa tu się zgodzę, bo się pracuje! i właśnie poszło do poprawy

ogłaszam wszem i wobec, że została mi jeszcze jedna analiza do zrobienia i będę mogła się drukować... nooo prawie dzisiaj stuknęło mi 60 stron

[Klepsydra88]

Malwi do kiedy masz termin oddania pracy?

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

Napisane przez renia19941

No to super! 04.07 jest git!
niech solenizantka zamieści jeszcze listę prezentową

Pati, gdybyś chciała się ze mną zabrać to mój zadupek pozostaje wolny i nietknięty

Miałam właśnie pytać o zadupek, dzięki!!!!

Paula, ja nie mam cycków ale Twój "nadmiar" (haa) chętnie przyjmę. Przez lata by się już tona uzbierała z tego, co każdy mi oferował

ok, koniec spamu

Klepsydra, spytam jutro, bo dziś jestem koń po horrorze i nawet mi się nie chce o tym myśleć

Dziewczyny, nie wierze, że to piszę. Mam ramę. Ale to nie to chciałam napisać Otóż zaczęłam pić piwo (!) i możemy wyskoczyć się napić Ok, ok 2% radler to nie piwo Ale wiecie, o co mi chodzi Niekoniecznie na rowerach, tylko tak gdzieś wyskoczyć. Że też ja wychodzę z taką propozycją Mama byłaby dumna.

Się pracuje<świerszcze> hi hi, Justyna, każdy mile widziany Nawet Ty (taki żarcik, że NAWET)

[malwi89]

Napisane przez Klepsydra88

Malwi do kiedy masz termin oddania pracy?

teoretycznie do połowy czerwca, koniec czerwca poczatek lipca obrona i mam nadzieję, że nie bedzie to 5.07!!! 4.07 może być, ale nie 5.07!!!

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

Napisane przez malwi89

teoretycznie do połowy czerwca, koniec czerwca poczatek lipca obrona i mam nadzieję, że nie bedzie to 5.07!!! 4.07 może być, ale nie 5.07!!!

Malawi, to kciukasy chociaż jeszcze trochę czasu zostało a tak jojczałaś, że nie nie masz już co pisać

[Monichulaa]

Napisane przez malwi89

teoretycznie do połowy czerwca, koniec czerwca poczatek lipca obrona i mam nadzieję, że nie bedzie to 5.07!!! 4.07 może być, ale nie 5.07!!!

wszystko tylko nie obrona 5 lipca

[Klepsydra88]

Malwi obyś zdarzyła

[renia19941]

[1=9bcd8d6a9691606220db279 acbf81f81b2ccc931_62ddcef 27e2e2;41157715]



Dziewczyny, nie wierze, że to piszę. Mam ramę. Ale to nie to chciałam napisać Otóż zaczęłam pić piwo (!) i możemy wyskoczyć się napić Ok, ok 2% radler to nie piwo Ale wiecie, o co mi chodzi Niekoniecznie na rowerach, tylko tak gdzieś wyskoczyć. Że też ja wychodzę z taką propozycją Mama byłaby dumna.

[/QUOTE]

Gratuluję ramy, coś czuję, że będzie upojny weekend w garażu...
Ja chętnie na piwo, pochłonę każdą ilość. Tylko ja na zadupiu mieszkam, taksówkarz patrzy na mnie z niechęcią jak mówię dokąd chcę jechać więc będę musiała zostać przywieziona przez Tż.

A właśnie, a'propos zadupia, dziewczyny z Krk (i ktokolwiek jeszcze chce się przykulać) może byście wpadły kiedyś do mnie, zobaczycie co znaczy prawdziwy offroad Gwarantuję dużo świeżego powietrza, zero samochodu w promieniu 500 m (poza moim), 86 arów ogrodu do dyspozycji, stadko zwierzątek, w razie potrzeby transport w obie strony (Tż) i piweczko rzecz jasna

[malwi89]

[1=9bcd8d6a9691606220db279 acbf81f81b2ccc931_62ddcef 27e2e2;41158123]Malawi, to kciukasy chociaż jeszcze trochę czasu zostało a tak jojczałaś, że nie nie masz już co pisać[/QUOTE]
nooo, bo tak było przez 50 stron pierdzieliłam takie głupoty, że jakaś masakra... ale pierdzieliłam, za kimś, a teraz sama te głupoty wymyślam i jest trochę śmieszniej w sumie szeroko rozumiana analiza tekstu (nie mylić z interpretacją!) mam prawie 11 stron... ^^

Napisane przez Monichulaa

wszystko tylko nie obrona 5 lipca

nooooo jak mi zaśpiewa 5.07 obronę to powiem, że 4.07 wyjeżdżam kuźwa do Kuala Lumupur czy jak to się tam to pisze

Napisane przez Klepsydra88

Malwi obyś zdarzyła

też na to liczę, trochę się podjarałam tym, że jeszcze mi jedna analiza została, zakończenie i przeredagowanie 1 i 2 rozdziału

ale w sumie chyba na dzisiaj już wystarczy upłodziłam ponad 3 strony + jak jestem zmęczona/niewyspana + że jutro pobudka o 6.30 bo na wydział trzeba jechać i kurde znając życie będzie tak masakrycznie cedziło i żabami rzucało w każdą stronę, że Su nie wyściubi nawet nosa poza bramę

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

Napisane przez renia19941

Gratuluję ramy, coś czuję, że będzie upojny weekend w garażu...
Ja chętnie na piwo, pochłonę każdą ilość. Tylko ja na zadupiu mieszkam, taksówkarz patrzy na mnie z niechęcią jak mówię dokąd chcę jechać więc będę musiała zostać przywieziona przez Tż.

A właśnie, a'propos zadupia, dziewczyny z Krk (i ktokolwiek jeszcze chce się przykulać) może byście wpadły kiedyś do mnie, zobaczycie co znaczy prawdziwy offroad Gwarantuję dużo świeżego powietrza, zero samochodu w promieniu 500 m (poza moim), 86 arów ogrodu do dyspozycji, stadko zwierzątek, w razie potrzeby transport w obie strony (Tż) i piweczko rzecz jasna

Co by nie zapeszyć

Serio, taki raj w pobliżu Krakowa? Zawsze byś się mogła u nas przekimać jak coś

[renia19941]

[1=9bcd8d6a9691606220db279 acbf81f81b2ccc931_62ddcef 27e2e2;41159075]Co by nie zapeszyć

Serio, taki raj w pobliżu Krakowa? Zawsze byś się mogła u nas przekimać jak coś[/QUOTE]

Do samego centrum Krk mam 15 km
Dzięki, może skorzystam jak mi się Tż zbuntuje i odmówi jeżdżenia tam i z powrotem.

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

Napisane przez renia19941

Do samego centrum Krk mam 15 km
Dzięki, może skorzystam jak mi się Tż zbuntuje i odmówi jeżdżenia tam i z powrotem.

Haha, ja swojego też nie bardzo lubię fatygować:X wyjątek, to gdy jedziemy do moich Parents do huty Albo wczoraj, jak o 1 w nocy z pracy wyszłam (potem się okazało, że mogłam wziąć taxi, ale Kris jeszcze nie spał, więc skorzystałam


A no chyba, że motorem, to wtedy wszędzie mogę być wożona, haha

[renia19941]

[1=9bcd8d6a9691606220db279 acbf81f81b2ccc931_62ddcef 27e2e2;41159258]


A no chyba, że motorem, to wtedy wszędzie mogę być wożona, haha[/QUOTE]
Ja ostatnio wypiłam w domu piwo a zachciało nam się tej nieszczęsnej zapiekanki na Kazimierzu i pojechaliśmy Yamahą. Przyznam, że już zapomniałam jak się jeździ na plecach a na tym moto to w ogóle pierwszy raz jechałam ale wrażenia nieciekawe. Trzymanie niewygodne bo z boków a nie z tyłu, miałam wrażenie że walnę o glebę do tyłu jak Tż przysmażył kapcia ze świateł...ehh. Ogólnie już jestem skrzywiona i wolę jechać sama na swojej żabie Poza tym jak siedzę na plecach to ciężko się ze świateł pościgać

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

Napisane przez renia19941

Ja ostatnio wypiłam w domu piwo a zachciało nam się tej nieszczęsnej zapiekanki na Kazimierzu i pojechaliśmy Yamahą. Przyznam, że już zapomniałam jak się jeździ na plecach a na tym moto to w ogóle pierwszy raz jechałam ale wrażenia nieciekawe. Trzymanie niewygodne bo z boków a nie z tyłu, miałam wrażenie że walnę o glebę do tyłu jak Tż przysmażył kapcia ze świateł...ehh. Ogólnie już jestem skrzywiona i wolę jechać sama na swojej żabie Poza tym jak siedzę na plecach to ciężko się ze świateł pościgać

Też mi się taraz dziwnie jako plecakowi jeździ... Ale zaczynam się przyzwyczajać od nowa

Rety, powaliła mnie niecała butelka radlera idę spać, haha bo jutro trzeba rano wstać...

Adije dzewojki

[paula54]

Napisane przez Monichulaa

się uczy, żeby nie musieli dużo inni poprawiać

Gdyby inni mieli takie podejście....
Ale i tak jestem dumna, bo generalnie mnie zadziwili i nie jest źle

[1=9bcd8d6a9691606220db279 acbf81f81b2ccc931_62ddcef 27e2e2;41157715]Dziewczyny, nie wierze, że to piszę. Mam ramę. Ale to nie to chciałam napisać Otóż zaczęłam pić piwo (!) i możemy wyskoczyć się napić Ok, ok 2% radler to nie piwo Ale wiecie, o co mi chodzi Niekoniecznie na rowerach, tylko tak gdzieś wyskoczyć. Że też ja wychodzę z taką propozycją Mama byłaby dumna.[/QUOTE]
Ja się piszę, nieważne gdzie. Radlera uwielbiam, szczególnie warkowego jabłkowego. W ogóle to jeśli mamy się gdzieś w Krk spotkać, to mogę zaproponować nasz kampus - można z własnym piwkiem na ławeczce na legalu siąść i nawet grilla zapalić. Jak tylko pogoda pozwoli...

Napisane przez renia19941

Trzymanie niewygodne bo z boków a nie z tyłu

Właśnie kiedyś mi się wydawało, że trzymanie z boków wygodniejsze, ale teraz już wiem, że z tyłu jest lepiej, bo się mogę zaprzeć jak coś i daje rady

Ale mam dziś lenia. Zwlekałam się z łóżka ponad 2h! Nie wiem w ogóle, jak to możliwe, że w końcu zwyciężyłam z grawitacją i się podniosłam...

[malwi89]

Napisane przez paula54

Gdyby inni mieli takie podejście....
Ale i tak jestem dumna, bo generalnie mnie zadziwili i nie jest źle


Ja się piszę, nieważne gdzie. Radlera uwielbiam, szczególnie warkowego jabłkowego. W ogóle to jeśli mamy się gdzieś w Krk spotkać, to mogę zaproponować nasz kampus - można z własnym piwkiem na ławeczce na legalu siąść i nawet grilla zapalić. Jak tylko pogoda pozwoli...


Właśnie kiedyś mi się wydawało, że trzymanie z boków wygodniejsze, ale teraz już wiem, że z tyłu jest lepiej, bo się mogę zaprzeć jak coś i daje rady

Ale mam dziś lenia. Zwlekałam się z łóżka ponad 2h! Nie wiem w ogóle, jak to możliwe, że w końcu zwyciężyłam z grawitacją i się podniosłam...

Ech nawet mi nie gadaj. Ja sie godzine zwlekalam z lozka, jakas masakra
Kurde troche podejrzane jeszcze niby pół h do zajec, ale nikogo nie ma i nie wiem o co chodzi
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[renia19941]

Napisane przez paula54

Gdyby inni mieli takie podejście....
Ale i tak jestem dumna, bo generalnie mnie zadziwili i nie jest źle


Ja się piszę, nieważne gdzie. Radlera uwielbiam, szczególnie warkowego jabłkowego. W ogóle to jeśli mamy się gdzieś w Krk spotkać, to mogę zaproponować nasz kampus - można z własnym piwkiem na ławeczce na legalu siąść i nawet grilla zapalić. Jak tylko pogoda pozwoli...


Właśnie kiedyś mi się wydawało, że trzymanie z boków wygodniejsze, ale teraz już wiem, że z tyłu jest lepiej, bo się mogę zaprzeć jak coś i daje rady

Trzymanie z tyłu jest bezkonkurencyjne, przede wszystkim właśnie o to zaparcie się chodzi
Przy jeździe z moim Tż zaparcie jest niezbedne a i po jeździe może się zdarzyc

Ja właśnie mam piąty dzień wolne i nie wiem jak jutro przełamię tego lenia i pójdę do pracy (może nie będzie trzeba).

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.