Jak uwieść żonatego faceta? - Strona 43 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-05, 10:46   #1261
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

mój wujek zdradza, a jest on lekarzem - czyli z założenia nie jest to tępa strzała
zresztą on faktycznie jest inteligentny facet
ale przykładów na głuptaków też można znaleźć wiele
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 10:59   #1262
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
no jak dla mnie to zdradzają zawsze idioci o niskim IQ i nierozwiniętej zwykłej ludzkiej empatii.

nie wiem, czy dobrze pamiętam ten program tv, ale tam chyba mówili, że z ewolucyjnego punktu widzenia monogamia opłaca się facetowi, bo mając monogamiczną partnerkę może być pewien, że wychowuje tylko swoje potomstwo i że jego potomstwo nie jest wychowywane przez inne samice i innych samców. ma więc spokój ducha
Tylko tępy byk bezwarunkowo przyjmuje biologiczne ojcostwo w związku jako pewnik .Rozmowa jest bezcelowa bo ja na to mówię łatwowierność jest oznaką tępoty .Ty z kolej zakładasz że kobieta jest wierna .Patrzymy z różnych stron w tym samym kierunku ,dlatego będziemy widzieć co innego .


Inteligenty chłop bab przypadkowych zapładniać nie będzie co nie znaczy że tym samym nie pochędoży na boku .

Edytowane przez ARAKSJEL
Czas edycji: 2013-06-05 o 11:05
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 11:15   #1263
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Jeremiasz, że tak powiem, chce bardzo wierzyć w swoje słowa, bo jak zgaduję sam zdradził - więc będzie usilnie szukał dowodów na swoją niezwykłą inteligencję, choćby te dowody, jeszcze ciepłe, miał wydrzeć z zadka samego diabła
ale "argumentów" takich osób nie da rady poważnie traktowac, bo sa aktami dorabiania filozofii do czegoś, post factum.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

toć samemu ze sobą mozna sie nie cackać i pozwolić sobie i na ostre osądy własnej osoby.
Jak ja zrobiłam coś źle - to nie dorabiam do tego filozofii, że to było dobre, oraz że miałam rację - tylko widzę i wiem, że zrobiłam źle. Nie trzeba tłumaczyć piętrowo sprawy jasnej. Zrobiłam krzywdę komuś - to ją zrobiłam, a nie, że to była kwestia wyższej konieczności i wszystko na niebie i ziemi mnie tłumaczy, a ja jestem niewinnym narzędziem w rękach losu

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2013-06-05 o 11:25
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 11:22   #1264
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez ARAKSJEL Pokaż wiadomość
Tylko tępy byk bezwarunkowo przyjmuje biologiczne ojcostwo w związku jako pewnik .Rozmowa jest bezcelowa bo ja na to mówię łatwowierność jest oznaką tępoty .Ty z kolej zakładasz że kobieta jest wierna .Patrzymy z różnych stron w tym samym kierunku ,dlatego będziemy widzieć co innego .


Inteligenty chłop bab przypadkowych zapładniać nie będzie co nie znaczy że tym samym nie pochędoży na boku .
zgadzam się, że rozmowa jest bezcelowa
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 11:35   #1265
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

I zależy jeszcze, o jakiej inteligencji mówimy - klasycznej, że tak powiem, czy emocjonalnej.

Osoba inteligentna będzie wiedziała, jak zamydlić oczy partnerowi i pochędożyć na boku, pytanie, czy to faktycznie inteligencja, czy po prostu spryt. Bo wg mnie inteligencja łączy się zwykle ściśle z inteligencją emocjonalną, a osoba o wysokiej IE wie, że zalegnięcie na innej kobiecie nic w życiu tak naprawdę nie zmienia (na lepsze) ani nie naprawia istniejących problemów.
vadi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 13:01   #1266
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 070
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Bylam swiadkiem sytuacji,ze facet majacy zone i dziecko wciagnal sie w romans z inna kobieta.Obie dowiedzialy sie o swoim istnieniu ale zadna nie chciala odpuscic.Koniec z koncow, chlop sie powiesil.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 13:30   #1267
201605091011
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 136
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez Wisnia34 Pokaż wiadomość
Ależ życie pokazuje, że jest inaczej.

Twoje zasady (czy też brak pewnych) wpływają bezpośrednio na życie ludzi wokół.

Dlatego twoje zasady, to również moja sprawa, bo przyszło nam żyć w tej samej społeczności. Zresztą "brak zasad" nie zasługuje na miano jakiejkolwiek zasady. Jest dobro, jest zło i nie jest tak, że każdy sobie sam wybiera, co te słowa dla niego oznaczają.
Otóż to! Ja nie wiem w ogóle, co ma oznaczać powiedzenie "każdy ma swoją moralność". Tym sposobem można wytłumaczyć każde s**********wo. Każdy może robić, co chce, ale granicą wolności jest wg mnie cudze cierpienie. Ja nie mogłabym żyć ze świadomoscią, że inna kobieta przeze mnie płacze - wolałabym sama ryczeć.

Ktoś napisał, że tylko głupi zdradzają - doprawdy nie wiem, co ma mądrość i inteligencja do zdrady!

Cytat:
Łóżko żonatego faceta to nie rów, żeby do niego wpaść przypadkowo.
Świetne podsumowanie!
201605091011 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-05, 13:49   #1268
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez JanePanzram Pokaż wiadomość
mój wujek zdradza, a jest on lekarzem - czyli z założenia nie jest to tępa strzała
zresztą on faktycznie jest inteligentny facet
ale przykładów na głuptaków też można znaleźć wiele
U mnie w rodzinie znajduję krańcowe przypadki, zdradza i błyskotliwy, ujmujący polityk i zdegenerowany długoletni bezrobotny. Nie łączyłabym z inteligencją, raczej z typem osobowości która powoduje, ze człowiek albo szuka coraz to nowych bodźców i wrażeń albo nie jest w stanie wykrzesać z siebie wyższych rodzinnych uczuć z różnych powodów (ciężkie dzieciństwo już przysłowiowe np).
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 17:14   #1269
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

[QUOTE=mumintroll;41167857]Otóż to! Ja nie wiem w ogóle, co ma oznaczać powiedzenie "każdy ma swoją moralność". Tym sposobem można wytłumaczyć każde s**********wo. Każdy może robić, co chce, ale granicą wolności jest wg mnie cudze cierpienie. Ja nie mogłabym żyć ze świadomoscią, że inna kobieta przeze mnie płacze - wolałabym sama ryczeć.

Ktoś napisał, że tylko głupi zdradzają - doprawdy nie wiem, co ma mądrość i inteligencja do zdrady!
A według mnie - cudze cierpienie zawsze jest mniej ważne niż moje i osób mi bliskich. Tak, jestem egoistką, psychopatką, manipulantką, brakuje mi też empatii w stosunku do obcych mi ludzi, nie są dla mnie ważni na tyle, by wybrać ich dobro, a nie swoje i osób mi bliskich, gdy wybierać muszę. Ty nie mogłabyś - ja wolę, żeby ona płakała, niż ja.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 17:20   #1270
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
[

A według mnie - cudze cierpienie zawsze jest mniej ważne niż moje i osób mi bliskich. Tak, jestem egoistką, psychopatką, manipulantką, brakuje mi też empatii w stosunku do obcych mi ludzi, nie są dla mnie ważni na tyle, by wybrać ich dobro, a nie swoje i osób mi bliskich, gdy wybierać muszę. Ty nie mogłabyś - ja wolę, żeby ona płakała, niż ja.
Kiedy nawiązujesz romans - dla Ciebie zerwanie romansu nie byłoby ogromnym cierpieniem; dla żony zdrada męża już nim jest. Wystarczy więc powstrzymać się od bzykania żonatych aby nie być współwinnym bardzo dużej krzywdzie. To, że potem się kochanka przywiązuje i zaczyna jej zależeć, często desperacko - fakt, ale powtarzam - jak się nie wchodzi w takie związki, desperacja w kierunku rozwalenia czyjejś rodziny nie będzie się miała szansy pojawić i nie będzie Twoich łez. I żona i potencjalna kochanka na takim układzie zyskują (niedoszła kochanka ma szansę związać się z facetem, który nie jest kłamcą, oszustem, obarczonym alimentami, z dziećmi).
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 17:38   #1271
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

No i tak czytam ciebie, Kalińciu, i mam problem. No bo dostałaś tego faceta i kogo dostałaś: pana 50+ z nadwagą (pisałaś o tym), z problemami w postaci eksi i 2 dzieci, obarczony alimentami(pisałaś o tym), faceta, który długo najpierw kłamał, oszukiwał itp. (pisałaś o tym), który gdy już się rozwiódł, mimo to od 3 lat jakoś z tobą ciągle nie mieszka (pisałaś o tym); na dodatek dla niego rzuciłaś po 9 latach faceta, który też ciebie zdradzał (pisałaś o tym).
Jakoś chyba inny w życiu miałyśmy gust, jeśli chodzi o mężczyzn. Bo jakoś abyś los na loterii życie z nim wygrała- nie widzę.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-05, 17:48   #1272
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
A według mnie - cudze cierpienie zawsze jest mniej ważne niż moje i osób mi bliskich. Tak, jestem egoistką, psychopatką, manipulantką, brakuje mi też empatii w stosunku do obcych mi ludzi, nie są dla mnie ważni na tyle, by wybrać ich dobro, a nie swoje i osób mi bliskich, gdy wybierać muszę. Ty nie mogłabyś - ja wolę, żeby ona płakała, niż ja.
śmiechowe rzeczy piszesz.

spotykasz faceta, podoba Ci się, dowiadujesz się, że ma żonę i dzieci. musisz wybrać, czy wdajesz się w romans czy nie. gdzie tu jest wybieranie między swoim cierpieniem a cierpieniem rodziny delikwenta?
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 17:49   #1273
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
No i tak czytam ciebie, Kalińciu, i mam problem. No bo dostałaś tego faceta i kogo dostałaś: pana 50+ z nadwagą (pisałaś o tym), z problemami w postaci eksi i 2 dzieci, obarczony alimentami(pisałaś o tym), faceta, który długo najpierw kłamał, oszukiwał itp. (pisałaś o tym), który gdy już się rozwiódł, mimo to od 3 lat jakoś z tobą ciągle nie mieszka (pisałaś o tym); na dodatek dla niego rzuciłaś po 9 latach faceta, który też ciebie zdradzał (pisałaś o tym).
Jakoś chyba inny w życiu miałyśmy gust, jeśli chodzi o mężczyzn. Bo jakoś abyś los na loterii życie z nim wygrała- nie widzę.
no i o tym właśnie pisałam wyżej. I żona na tym ucierpiała i specjalnego szczęścia kochanki jakoś nie widzę bo jest zwyczajnie zbyt zabrudzone skrzeczącą rzeczywistością.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 17:57   #1274
Kindly_Unspoken
Raczkowanie
 
Avatar Kindly_Unspoken
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 331
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
śmiechowe rzeczy piszesz.

spotykasz faceta, podoba Ci się, dowiadujesz się, że ma żonę i dzieci. musisz wybrać, czy wdajesz się w romans czy nie. gdzie tu jest wybieranie między swoim cierpieniem a cierpieniem rodziny delikwenta?
ale jakiż tu jest wybór? nie wybierasz nic, to na Ciebie spada jak grom z jasnego nieba, nie planujesz tego, po prostu dosięga Cię strzała amora, no i co tu poradzisz?
__________________

Kindly_Unspoken jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 18:01   #1275
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez Kindly_Unspoken Pokaż wiadomość
ale jakiż tu jest wybór? nie wybierasz nic, to na Ciebie spada jak grom z jasnego nieba, nie planujesz tego, po prostu dosięga Cię strzała amora, no i co tu poradzisz?
ja jeszcze niczego takiego nie doświadczyłam, jestem uczuciowo uboga
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 18:10   #1276
Kindly_Unspoken
Raczkowanie
 
Avatar Kindly_Unspoken
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 331
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
ja jeszcze niczego takiego nie doświadczyłam, jestem uczuciowo uboga
po prostu jesteś "cnotliwą matroną", gdybyś nie była tak "poprawna", pewnie by Ci się udało doświadczyć tak cudownego uczucia..
__________________

Kindly_Unspoken jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 18:21   #1277
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Ale jako to niby szczęście wyrwać żonatego, hmmmm? Że niby co takiego sie zyskuję? Gnidę i tchórza, który opuszcza swoją żonę po tym, jak upewni się, czy nowa pupencja sprężysta i chętna i wymości sobie dobre gniazdeczko, i wtedy co najwyżej podejmie ryzyko? Gnidę, która porzuca własne dzieci? Fagasa, co nie umie rozwiązywać związkowych problemów, bo jak ma się problem, to idzie się na terapię, a nie przerżnąć jakąś młódkę?

Równie dobrze można być kobietą gangstera, który czasem kogoś zamorduje, albo złodzieja (dopóki to my dostajemy brylanty) albo kogoś, kto znęca się nad swoją matką lub dziećmi.

Dla mnie zdradzający to zera moralne. Dlaczego w ogóle miałabym chcieć kijem dotknąć? Jak zdradzającemu nie podałabym ręki, nie wpuściłabym do mieszkania i zerwałabym kontakt z kimś, kto tak traktuje relację małżeńską.

I umówmy się - znaczna większość kochanek to kobiety z zaniżonym poczuciem wartości i problemami, dla których wyrwany ochłap to "wywalczone szczęście". A nie pewne siebie, stabilne emocjonalnie, znające swoją wartość kobiety.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 18:23   #1278
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
No i tak czytam ciebie, Kalińciu, i mam problem. No bo dostałaś tego faceta i kogo dostałaś: pana 50+ z nadwagą (pisałaś o tym), z problemami w postaci eksi i 2 dzieci, obarczony alimentami(pisałaś o tym), faceta, który długo najpierw kłamał, oszukiwał itp. (pisałaś o tym), który gdy już się rozwiódł, mimo to od 3 lat jakoś z tobą ciągle nie mieszka (pisałaś o tym); na dodatek dla niego rzuciłaś po 9 latach faceta, który też ciebie zdradzał (pisałaś o tym).
Jakoś chyba inny w życiu miałyśmy gust, jeśli chodzi o mężczyzn. Bo jakoś abyś los na loterii życie z nim wygrała- nie widzę.
Ty źle na to patrzysz, im wystarczy, że jest seks, bo przecież o co chodzi w takim romasie? O rozmowy o książkach?
Nie, głównym powodem zawiązania się romansu jest seks. I na tym poziomie to pozostaje, co tam jest wspólnego jeszcze?

Dlatego zgadzam się co do inteligencji, która może przeszkadzać w romansowaniu. Człowiek inteligentny mysli. Głową. I te mysli nie obracają się tylko wokól jednego
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2013-06-05 o 18:25
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 18:45   #1279
gatka_84
Zadomowienie
 
Avatar gatka_84
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 429
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Mało udzielam się na wizażu, ale podczytuje czasami.
Przeczytałam cały wątek, ale wypowiem sie nieco nie na temat.
Przebrnęłam przez kilka wątków na wizażu i wypowiedzi KALINCI są przerażające....
Naprawdę nie umiem pojąć jak można iść przez życie bez jakichkolwiek zasad, myśląc jedynie o własnym tyłku, nie licząc się z nikim i niczym.
Zero moralności, sumienia no dosłownie nieczego...
To na tyle dziękuje
gatka_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-05, 18:47   #1280
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez gatka_84 Pokaż wiadomość
Mało udzielam się na wizażu, ale podczytuje czasami.
Przeczytałam cały wątek, ale wypowiem sie nieco nie na temat.
Przebrnęłam przez kilka wątków na wizażu i wypowiedzi KALINCI są przerażające....
Naprawdę nie umiem pojąć jak można iść przez życie bez jakichkolwiek zasad, myśląc jedynie o własnym tyłku, nie licząc się z nikim i niczym.
Zero moralności, sumienia no dosłownie nieczego...
To na tyle dziękuje
Jak dla mnie ten post znakomicie pokazuje, ile Kalincie wygrała dzięki swojej postawie:

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
No i tak czytam ciebie, Kalińciu, i mam problem. No bo dostałaś tego faceta i kogo dostałaś: pana 50+ z nadwagą (pisałaś o tym), z problemami w postaci eksi i 2 dzieci, obarczony alimentami(pisałaś o tym), faceta, który długo najpierw kłamał, oszukiwał itp. (pisałaś o tym), który gdy już się rozwiódł, mimo to od 3 lat jakoś z tobą ciągle nie mieszka (pisałaś o tym); na dodatek dla niego rzuciłaś po 9 latach faceta, który też ciebie zdradzał (pisałaś o tym).
Jakoś chyba inny w życiu miałyśmy gust, jeśli chodzi o mężczyzn. Bo jakoś abyś los na loterii życie z nim wygrała- nie widzę.
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 19:41   #1281
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez ARAKSJEL Pokaż wiadomość
Jeremy wolał bym byś moje wypowiedzi cytowała uważnie tym samym nie robiła ze mnie debila ,chyba że to zamierzone to w tedy zwracam honor za inwencje .







Cytat:
Napisane przez Jeremy Pokaż wiadomość
Założę się że inteligentniejsi ludzie akurat więcej mają zdrad, wystarczy spojrzeć na osoby które osiągnęły sukces itp. więcej dużo mają związków niż osoba "siedząca cały dzień przy garach" a to się bierze stąd że poznają ciągle jakiś nowych i ciekawych ludzi. A taka szara osóbka z przeciętną pracą nie ma zbyt bujnego życia towarzyskiego i nie poznaje wiele osób. Uprościłem oczywiście ale chyba wiadomo o co mi chodzi. To nie przypadek np że aktorzy i różne gwiazdy Hollywood często zmieniają partnerów, bo po prostu ciągle poznają nowe i nietuzinkowe osoby, a inteligencji zazwyczaj im nie brakuje. Co innego pary np. na jakieś Wsi gdzie prawie w ogóle rozwody się nie zdarzają. A teraz proszę zbadać IQ tych osób co osiągnęły sukces i tych prostych co maja partnera przez całe życie jednego i sprawdzić kto ma większy poziom inteligencji. Takie stwierdzenie że ci co nie zmieniają partnerów mają większe IQ jest mega durne. Nie żebym to popierał, broń Boże ale stwierdzajmy fakty a nie własne urojone poglądy.
czy uwazasz,że osiąganie sukcesu wiąże się z wysokim IQ?ja myślałam,że z lepszym przystosowaniem,sprytem,w yrachowaniem,a nie mądrością wyuczoną
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 20:14   #1282
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Jestem z tym kogo kocham i kto kocha mnie, szanuje, wspiera. Istotnie jest to pan po pięćdziesiątce, z dziećmi i nadwagą i jeszcze nie mieszkamy razem. To coś zmienia w kwestii uczuć? Czy, gdyby był wdowcem, a nie rozwodnikiem też byś wytykała wiek, dzieci i nadwagę i niemieszkanie razem?Wierzę mu i ufam, czym wywołam falę śmiechu, co mi tam. Ja wiem swoje. I ja wiem lepiej z kim jestem. Tyle na ten temat, bo przecież to nie mój wątek. Już nie będę tu opisywać swojego związku, chyba że analogia jakaś przyda się autorce tematu do odpowiedzi na jej pytanie.

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Cytat:
Napisane przez gatka_84 Pokaż wiadomość
Mało udzielam się na wizażu, ale podczytuje czasami.
Przeczytałam cały wątek, ale wypowiem sie nieco nie na temat.
Przebrnęłam przez kilka wątków na wizażu i wypowiedzi KALINCI są przerażające....
Naprawdę nie umiem pojąć jak można iść przez życie bez jakichkolwiek zasad, myśląc jedynie o własnym tyłku, nie licząc się z nikim i niczym.
Zero moralności, sumienia no dosłownie nieczego...
To na tyle dziękuje
A to już ustaliliśmy bez twojej pomocy.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 20:18   #1283
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Jestem z tym kogo kocham i kto kocha mnie, szanuje, wspiera. Istotnie jest to pan po pięćdziesiątce, z dziećmi i nadwagą i jeszcze nie mieszkamy razem. To coś zmienia w kwestii uczuć? Czy, gdyby był wdowcem, a nie rozwodnikiem też byś wytykała wiek, dzieci i nadwagę i niemieszkanie razem?Wierzę mu i ufam, czym wywołam falę śmiechu, co mi tam. Ja wiem swoje. I ja wiem lepiej z kim jestem. Tyle na ten temat, bo przecież to nie mój wątek. Już nie będę tu opisywać swojego związku, chyba że analogia jakaś przyda się autorce tematu do odpowiedzi na jej pytanie.

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------


A to już ustaliliśmy bez twojej pomocy.
- wiem, po prostu na tle tego, kogo tu opisywałaś (stąd tyyyyle jednak szczegółów można wychwycić) , jakoś zabawnie brzmią słowa "kocha/wspiera/szanuje".

I nie śmieję się (bo mimo że inwektyw spor zebrałaś na forum od różnych dziewczyn, jakoś nie znajdziesz ani jednej, w której wyzywałabym ciebie), po prostu -jako pani w podobnym wieku- pozwolę sobie być sceptyczna , jeśli chodzi o cudowność pana.
Bo ludziom wbrew pozorom świńskie charaktery tak się nie zmieniają.

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2013-06-05 o 20:20
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 20:22   #1284
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

on nie ma świńskiego, więc zmieniać nie musi.
Nie wiem jak facet autorki wątku, za niego n ie odpowiadam, co jeszcze może wywinąć.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 20:26   #1285
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
czy uwazasz,że osiąganie sukcesu wiąże się z wysokim IQ?ja myślałam,że z lepszym przystosowaniem,sprytem,w yrachowaniem,a nie mądrością wyuczoną
Offtop i w ogóle, ale co Twoim zdaniem ma IQ do mądrości wyuczonej?
Bo ja związku nie widzę za bardzo.
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.


Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 20:41   #1286
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Bo ludziom wbrew pozorom świńskie charaktery tak się nie zmieniają.
Ale Ty popatrz, komu to tłumaczysz...
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 21:00   #1287
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez Majka1503 Pokaż wiadomość
Offtop i w ogóle, ale co Twoim zdaniem ma IQ do mądrości wyuczonej?
Bo ja związku nie widzę za bardzo.
umiejętności szybkiego myślenia, kojarzenia faktów oraz wiedzę

Cytat:
Zbierając wszystko w całość. Ogromna ilość osób starała się podać dokładną i pełną definicję inteligencji – nikomu się to niestety cały czas nie udało. Jeśli jednak zbierzemy wszystko to co do tej pory wiemy to możemy najogólniej stwierdzić, że inteligencja jest umiejętnością łączenia, mieszania i uaktualniania posiadanych przez nas informacji i wykorzystywania ich w codziennym życiu – obojętnie czy to przy prostych czynnościach, czy też w sytuacjach nietypowych i wysoce stresowych. IQ natomiast, czyli iloraz inteligencji to wskaźnik, który określać ma jak inteligentna jest dana osoba.

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2013-06-05 o 21:03
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 21:09   #1288
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
umiejętności szybkiego myślenia, kojarzenia faktów oraz wiedzę
To jak wyjaśnisz, że najmłodszą osobą przyjętą do Mensy (gdzie sesje testowe to właśnie badanie iq) była dwuletnia dziewczynka?
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.


Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 21:16   #1289
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Autorko, jak sprawy? Napisz tu lub na priv.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-05, 21:46   #1290
besciara
Wtajemniczenie
 
Avatar besciara
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: ... ... ...
Wiadomości: 2 730
Red face Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?

Na wstępnie napiszę, że moim zdaniem zdrada nie ma nic wspólnego z IQ itp. To jest kwestia relacji, uczuć - krótko mówiąc spraw sercowych, które z rozumem nie mają nic wspólnego!

Teraz do rzeczy. Może to będzie mało popularne co napiszę i od razu ostrzegam, że nie usprawiedliwiam ani nie wybielam postaw tu prezentowanych przez autorkę wątku jak innych podobnych niemniej pragnę zauważyć, iż:

"Do tanga trzeba dwojga" - choćby ta trzecia kobieta używała nie wiem jakich sztuczek jeżeli w związku jest wszystko ok pomiędzy partnerami to ta trzecia nie osiągnie nic.

I teraz jeśli pozwolicie (a mam nadzieję, że tak ) to o czymś wam opowiem:

Miałam kiedyś taką sytuację, że do mojego TŻta przybłąkała się studentka psychologii -akurat mieszkaliśmy wtedy na odległość i widywaliśmy się raz na 2 tygodnie (staż 5 lat związku). Oddaliliśmy się wtedy od siebie tak bardzo, że np. planowałam roczny wyjazd do Włoch bez TŻta - właściwie nie interesowało mnie jego zdanie w tym temacie.

TŻ się zauroczył w tej studence (od listopada do lutego trwała ich sielanka), ale do niczego poważnego nie doszło - po prostu ona przypominała mu mnie i wspólnie spędzali czas - razem chodzili do pubu itp. Ona chciała jednak więcej ... namawiała go do różnych rzeczy i wmawiała, aby ze mną zerwał i jaka to ja nie jestem (choć nigdy nawet nie widziała mojego foto ani mnie). Z racji tego, że wspólnie nie bardzo nam się układało TŻ rzucił magiczne hasło pod koniec stycznia "może zróbmy sobie przerwę" na co odparłam mu "jasne. czemu nie" i nagle mnie oświeciło, że ja nie chcę żadnej przerwy. Zaczęliśmy pracować nad odbudowywaniem relacji co trwało 3 miesiące. TŻ powiedział mi któregoś pięknego majowego dnia "Kochanie. Pamiętasz jak mieliśmy kryzys? Wtedy ..." i mi wszystko opowiedział, gdyż spokojnie go wysłuchałam. Jak skończył to nie dałam mu poznać, że coś jest nie tak. Niemniej jak wyszedł to mnie rozniosło - musiałam aż wyjść na spacer z psem, aby ochłonąć - byłam wściekła. Wypytałam się o wszystko - o buziaki, przytulanie etc. Suma sumarum przytulali się i dawali buziaka na dzień dobry i do widzenia (jak to robią dobrzy przyjaciele - tzn, ja akurat z przyjaciółmi płci męskiej tak nie robię, ale moje koleżanki niektóre tak robią - wtedy jednak patrzyłam na to inaczej). Oczywiście użyłam swoich zdolności nie do końca zgodnych z ... i zweryfikowałam maila, gg, komórkę, naszą klasę - wtedy nie było jeszcze FB (wiem, wiem tak się nie robi). W krótkim czasie dowiedziałam się wszystkiego na temat tej dziewczyny, tej relacji itp. Mimo tego, że było to jałowe (jak patrzę na to z obecnej perspektywy) to byłam tak wściekła, że chciałam się rozstać. Ale nie mogłam bo TŻ nie chciał!

TŻ przechodził ze mną gehennę przez rok (dodam, że jest urodziwy i jest sportowcem więc wiadomo, że laski się przy nim kręcą stąd nie było to dla niego łatwe wiedząc, że mógłby mieć od razu kogoś innego). Ta dziewczyna z mojej historii narzucała mu się jeszcze przez 6 miesięcy od czasu, gdy powiedział jej, że nie zerwie ze mną i, że ona przypominała mu tylko mnie, on kocha mnie itp. (podobno jak jej powiedział, że mnie kocha to się rozpłakała i oczywiście mięki TŻ wpadł w klasyka i przytulił ją i zaczął ją pocieszać - co mnie oczywiście rozświeczyło).

Kto by pomyślał, że można mieć taki tupet, aby przez 6 miesięcy po takim szczerym wyznaniu jeszcze się narzucać. Co ciekawe, w tym okresie, ta dziewczyna związała się z jakimś chłopakiem, aby pokazać mojemu TŻ jakie to ma wzięcie - mieszkali niedaleko siebie więc ją widywał z nim - ona była z tym chłopakiem po to by wzbudzić zazdrość u mojego TŻta - nieźle, prawda? Chłopak sam się pokapował i nazwał ją "szmatą, która chciała rozbić związek" Co ciekawe ta laska była tak zdesperowana, iż powiedziała o tym mojemu TŻtowi. Niemal zaniemówił. Najlepsze jest to, że już wcześniej opowiadała mu o tym, że ma problemy z tym chłopakiem, że on jest taki i owaki - jakby szukała w nim wsparcia i sugerowała, że on jest taki wspaniały etc.

W końcu przestał w ogóle z nią rozmawiać, traktował ją jak powietrze, powycinał z kont i odpuściła. Ale wiem, że ten zakazy owoc zawsze będzie siedział jej z tyłu głowy. I niech sobie siedzi ta laska jest żałosna a ich kontakt może być co najwyżej przez FB bo mieszkamy w innym mieście.

Przechodząc do meritum. Co mogę napisać o tej trzeciej? Cieszę się, że ona się pojawiła. Związek przeszedł próbę i stał się mocniejszy. Dzięki temu poznaliśmy się lepiej ze Skarbem i każdy nowy dzień jest jeszcze fajniejszy. Od tamtej pory pielęgnujemy z TŻtem stale nasze uczucie.

To jest bardzo ważne, żeby związek cały czas żył, a nie popadł w rutynę czy jakiś schemat (wiem, że przy dziecku jest to trudne, ale możliwe ! Wszystkim kobietom polecam książkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy?" - ta książka pomogła mi w trudnych chwilach.

Pozdrawiam wszystkie kobiety, które kiedyś trafiły na te "3" i je "olały" - tak drogie Panie - moim zdaniem te "3" trzeba ignorować i traktować jak pasożyta. Nie ma sensu z nimi rywalizować bo jeśli facet wyczuje, że rywalizujesz z inną kobietą o jego względy to moim zdaniem nie będziesz w jego oczach tak atrakcyjna.

Ps. Nuta zazdrości też robi dobrze dla związku podobnie jak wzajemny szacunek, komplementy i troska!
__________________
Carpe diem
NIE dla dyktatury PiS. Nie jestem Polakiem drugiego sortu. Żaden Polak nie jest. Nie dla ustaw w nocy, nie dla polityki autorytarnej.
besciara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:46.