"Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

[mik23]

Napisane przez ada32

dzięki za potrzymywanie mnie na duchu..swoją drogą brac się dziewczyny za rodzeństwo dla swoich pociech..bo tak samemu to im nudno jest..

ja bym sie chętnie wzięła za rodzenstwo dla malej, ale niestety mam świadomośc zenie mamy ani warunkow ani pieniędzy na 2 dziecko...ale jesli tylko sytuacja materialna sie nam poprawi to jak najbardziej bierzemy sie z tż-em do roboty bo nie chce zeby Karina byla sama ( i nawet nie chodzi mi o to ze panuje stereotyp jedynaka-samoluba,bo moim zdaniem to zalezy od tego jak sie dziecko wychowa) tylko po prostu roznie w zyciu bywa i zawsze dobrze jest miec rodzenstwo.

[agaaga89]

Ada czyżby Wiktor miał burzę blond loczków?? Aniołek A podejście do brzuszka super, napewno sprawdzi się jako mały starszy brat Poza tym matka natura obdarzyła Cię naprawdę niezłą figurą, trzecia ciąża i wyglądasz super, a to zdjęcie od tyłu... Jak bez brzucha

[iizabelaa]

witam

u nas wszystko po staremu.


Wczoraj przeżyłam mega stresa, dowiedzialami się, że wycofują pigulki Cilest, bo stwierdzono, że są wadliwe, hormon w nich się za wolno uwalniał,
i ja oczywiście miała pudełko z takiej serii

Ze stresu mnie brzuch rozbolał, i mdlić mnie zaczęło.

Ale na szczęście dzisiaj dostałam okres

[mik23]

Napisane przez agaaga89

Poza tym matka natura obdarzyła Cię naprawdę niezłą figurą, trzecia ciąża i wyglądasz super, a to zdjęcie od tyłu... Jak bez brzucha

Ada- agaaga ma rację- chudzinka jesteś! Boze ja w tym tygodniu ciazy to wygladalam jak szafa trzydrzwiowa....

[ada32]

Napisane przez agaaga89

Ada czyżby Wiktor miał burzę blond loczków?? Aniołek A podejście do brzuszka super, napewno sprawdzi się jako mały starszy brat Poza tym matka natura obdarzyła Cię naprawdę niezłą figurą, trzecia ciąża i wyglądasz super, a to zdjęcie od tyłu... Jak bez brzucha

dzięki....
tak..ma burze loków ..które jak mu myje to się prostują i siegają mu łopatek...mały banderasik

Napisane przez iizabelaa

witam

u nas wszystko po staremu.


Wczoraj przeżyłam mega stresa, dowiedzialami się, że wycofują pigulki Cilest, bo stwierdzono, że są wadliwe, hormon w nich się za wolno uwalniał,
i ja oczywiście miała pudełko z takiej serii

Ze stresu mnie brzuch rozbolał, i mdlić mnie zaczęło.

Ale na szczęście dzisiaj dostałam okres

witaj Izabelaa
to się zestresowałaś
może przestań się już! bac..i Idusie rodzeństwem obdarz

też kiedyś brałam cilest...
nawet dobrze mi z nimi było..brałam pół roku bez przerwy nawet..tak nie lubię @

Napisane przez mik23

Ada- agaaga ma rację- chudzinka jesteś! Boze ja w tym tygodniu ciazy to wygladalam jak szafa trzydrzwiowa....

aj tam aj tam... chudzinką to Ja kiedyś byłam..teraz to Ja jestem w sam raz
he he..poważnie to tak jak piszecie ..natura!!..żrę za przeproszeniem jak świnia .. a w du..pę wejśc nie chce
całe życie tylko 50 kg...i co Ja mam zrobic..tylko w ciąży chodzic..bo wtedy to troszkę powyzej 60 kg..i jest gites..wiatr mnie nie przewraca

[iizabelaa]

Napisane przez ada32

witaj Izabelaa
to się zestresowałaś
może przestań się już! bac..i Idusie rodzeństwem obdarz

też kiedyś brałam cilest...
nawet dobrze mi z nimi było..brałam pół roku bez przerwy nawet..tak nie lubię @

mi też służyły, prawie 8 lat je brałam

a dzieci więcej nie planuje

[Eirene1987]

Napisane przez agaaga89

Wow, to naprawdę Załapał przez duże "Z" Może Filipa też wezmę pod włos? Znajdę metodę, bo już Wam zazdroszczę tego odpieluchowania

To kiedy powtórka? Myśleliście o rodzeństwie?

trzymam kciuki ale na kupę my metoidy już znaleźć nie umiemy tekst: tylko nie rób kupy, nie działa

powtórka za jakieś 2-3lata jak zamieszkamy w domku swoim wtedy pomyślimy o drugim

[agaaga89]

Napisane przez ada32

dzięki....
tak..ma burze loków ..które jak mu myje to się prostują i siegają mu łopatek...mały banderasik





aj tam aj tam... chudzinką to Ja kiedyś byłam..teraz to Ja jestem w sam raz
he he..poważnie to tak jak piszecie ..natura!!..żrę za przeproszeniem jak świnia .. a w du..pę wejśc nie chce
całe życie tylko 50 kg...i co Ja mam zrobic..tylko w ciąży chodzic..bo wtedy to troszkę powyzej 60 kg..i jest gites..wiatr mnie nie przewraca

Słodkie mój Tż będąc brzdącem miał właśnie takie cudowne loki i marzyłam, że Filip je odziedziczy ale niestety
Jesteś stworzona w takim razie do noszenia ciąży ...

Napisane przez Eirene1987

trzymam kciuki ale na kupę my metoidy już znaleźć nie umiemy tekst: tylko nie rób kupy, nie działa

Znajdzie się i na to metoda najważniejsze, że nie podsikuje Ci co godzinę dywanu

[marta_27]

hej
jak postanowiłam tak zrobiłam i zdjęłam Mateuszowi pieluchę na spanie trochę niewyspana jestem bo sytuacja z frontu wygląda tak:

1noc- zmiana pościeli o 2 po wcześniejszym zawołaniu Mateusza: mama mokro!!!
2noc- obudził się o 1 więc siku na kibelek było, ale nad ranem się zlał, i zmiana pościeli o 4 była
3noc-obudził się o 2 i zrobił siku, spał suchy do rana ale rano matka nie zdążyła przybiec i zlał się do łóżka więc znów zmiana pościeli
4n0c- obudził się o 22 więc pomaszerowaliśmy do wc, obudził się o 6 suchy i koniec było spania

drzemki w ciągu dnia przesypia nieźle bo raz się zlał po przebudzeniu jak nie zdążyłam dobiec

i sama nie wiem co mam o tym myśleć, czy dalej nie zakładać tej pieluchy czy co żałuję że wcześniej nie ściągnęłam bo był taki okres że przez 2-3 tyg w ogóle podczas spania nie sikał. i teraz nie wiem czy jeszcze nie jest gotowy na pozbycie się pampersa, czy tak przyzwyczaił się do pieluchy że zaczął znów sikać

Napisane przez agaaga89

Pocieszyłaś mnie trochę zawezmę się niebawem za to, jeszcze trochę i urlop, zresztą też inaczej jak będę u siebie i teściowa nie będzie ciągle komentowała, że Filip sika jej na dywan ...

trzymam kciuki żeby szybko poszło

Napisane przez mik23

my tez juz bez pieluch-od 3 tygodni, ale na noc nadal ma pieluche, zakladam jej mimo ze budzi sie z suchą...musze odstawic pieluchy juz calkowicie..tylko mam problem bo Karina zazwyczaj jak sie przebudzi w nocy to chce do nas i jak nam sie zleje na lozko to nie bedzie fajnie...
I mamy jeszcze jeden problem Karina nie chce robic kupki na nocnik ani kibelek...z sikaniem nie ma problemu wola ze chce siku ( a jak dlugo nie wola to sama jej mowie ze chyba czas zrobic siku) i robi zarowno na sedes jak i nocnik - bez roznicy, ale z kupka jej problem, placze, wije sie jakby nocniki parzyl mimo ze wie ze jej sie chce. Ostatnio musialam jej dac czopka bo kilka dni juz nie robila kopki a mowila ze boli brzuszek... Nie wiem co mam robic zeby jej przeszlo... na sile jej nie sadzam zeby sie nie zrazila ale jak juz widze ze przebiera naogami i kuca to nie mam wyjscia i sadzam ją nawet jesli placze...bo inaczej zrobi w majtki albo znow wstrzyma...
Musze jednak i pochwalic to moje dziecko bo pieknie mowi... czasem mowi cos tam po swojemu ale raczej juz mozna dobrze sie z nia dogadac.Ostatnio na spacerze pytam ją "chcesz siku?" a ona "nie cię", ja na to " ale zawolasz jak bedziesz chciala?"ona zajeta nie dopowiada, więc znow dpoytuję sie: "zawolasz?" a ona wstaje bierze sie pod boki i mowi "no okej mama"
A dzis dostala prezent i az sie poplakalam bo przyszla sie przytulic do mnie i tż i mówi : kosiać cie mamo, kosiać cie tato (czyt. kocham cie mamo, tato) i dostalismy po buziaku

wywal tę nocną pieluchę póki z suchą się budzi bo widzisz co ja teraz mam w nocy, przesikane na całej linii
z kupą nie pomogę bo Mateusz najpierw kupę zaczął wołać i to było tak dawno że ledwo pamiętam

fajnie ci odpowiada, hehe Mateusz często przychodzi, przytula się i mówi : kośana mama, albo jak coś mi daje to mówi: na ciebie mamusiu (dla ciebie mamusiu)

Napisane przez ada32

byłam dzis u ginka na pomiarach które mialam zlecone i jestem uspokojona
wszystko posprawdzał..i powiedział że jest normalnym bobaskiem o wadze już ..i tu uwaga 3200...
38 tydzień...wód mało ale bez paniki ..jeszcze bezpiecznie...
przepływy ok..łożysko IIstopnia...
potem fotel...szyjka jak to powiedział jeszcze jest ale ledwo 5 mm...
już nie musze czuc się "ograniczona"..mogę robic wszystko..i co najważniejsze byc "blizej" mojego lubego..co cieszy nas bardzo

dziewczyny ...ogromny głaz spadł mi z serca

lecę spac ...........bo Wiktor ma ochotę po drzemac...korzystam z takich chwil

a to coś nie tak było z wagą Gabrysia że taką ulgę odczułaś?
no to lada moment kolejnego dzieciaczka będziemy witać

Napisane przez coralady

marta co do twojego pytania odnośnie płci- na IP poprosiłam,zeby mi płeć sprawdzili i prawdopodobnie jest chłopczykWięc będziemy mieć parkę Tylko z imieniem jest mega problem.We wtorek mam połówkowe,więc jak płeć potwierdzi lekarz biorę się ostro za analizowanie imienia dla Małego.

i co synek potwierdzony już? jak połówkowe wypadło?
mam nadzieję że wszystko ok.
współczuję ci dolegliwości ciążowych, oby szybko przeszły

Napisane przez Eirene1987

ja od pół roku podchody robiłam a nauczył się w 1 dzień po prostu posadziłam na nocnik i powiedziałam: tylko mi nie rób siku i na przekór zrobił i od tej pory się odpieluchował

niezły buntownik

Napisane przez Eirene1987

ja też fajnie było być w ciąży

ja też miło wspominam

[Tity]

To tylko ja jestem dziwna i nie wspominam dobrze ciąż...
A pojutrze obrona....

[mordka_1985]

Cześć wszystkim
My już od 2 tygodni w swoim nowym m.
Oli od soboty ma swój w pełni wyposażony pokoik, z nowym łóżkiem i mimo że pół roku spała z nami w jednym malutkim 11 metrowym pokoiku to od razu poszła do siebie spać. Rano nie można jej dobudzić. Nakrywa się kołdrą i mówi, że ona do żłobka nie idzie ...
Mimo, że już po przeprowadzce i jako takim rozpakowaniu to i tak czasu brak. Jak tylko ładnie na dworze to zwiedzamy wszystkie okoliczne place zabaw, a w piątek nawet do lunaparku zawitałyśmy i Oli na karuzeli się pokręciła.

Moja kupy do pieluchy to już z pół roku nie zrobiła. Ufff! Siku chyba od stycznia tylko na nocnik i do kibelka robi. Okres odpieluchowywania trafił nam jak mieszkaliśmy u rodziców i chyba nie było takiego miejsca gdzie Oli by się nie zlała

[ada32]

Napisane przez marta_27

hej
jak postanowiłam tak zrobiłam i zdjęłam Mateuszowi pieluchę na spanie trochę niewyspana jestem bo sytuacja z frontu wygląda tak:

1noc- zmiana pościeli o 2 po wcześniejszym zawołaniu Mateusza: mama mokro!!!
2noc- obudził się o 1 więc siku na kibelek było, ale nad ranem się zlał, i zmiana pościeli o 4 była
3noc-obudził się o 2 i zrobił siku, spał suchy do rana ale rano matka nie zdążyła przybiec i zlał się do łóżka więc znów zmiana pościeli
4n0c- obudził się o 22 więc pomaszerowaliśmy do wc, obudził się o 6 suchy i koniec było spania

drzemki w ciągu dnia przesypia nieźle bo raz się zlał po przebudzeniu jak nie zdążyłam dobiec

i sama nie wiem co mam o tym myśleć, czy dalej nie zakładać tej pieluchy czy co żałuję że wcześniej nie ściągnęłam bo był taki okres że przez 2-3 tyg w ogóle podczas spania nie sikał. i teraz nie wiem czy jeszcze nie jest gotowy na pozbycie się pampersa, czy tak przyzwyczaił się do pieluchy że zaczął znów sikać



trzymam kciuki żeby szybko poszło



wywal tę nocną pieluchę póki z suchą się budzi bo widzisz co ja teraz mam w nocy, przesikane na całej linii
z kupą nie pomogę bo Mateusz najpierw kupę zaczął wołać i to było tak dawno że ledwo pamiętam

fajnie ci odpowiada, hehe Mateusz często przychodzi, przytula się i mówi : kośana mama, albo jak coś mi daje to mówi: na ciebie mamusiu (dla ciebie mamusiu)



a to coś nie tak było z wagą Gabrysia że taką ulgę odczułaś?
no to lada moment kolejnego dzieciaczka będziemy witać



i co synek potwierdzony już? jak połówkowe wypadło?
mam nadzieję że wszystko ok.
współczuję ci dolegliwości ciążowych, oby szybko przeszły



niezły buntownik



ja też miło wspominam

jejku Ja to nie mam siły na razie na ciągłą zmiane pościeli małemu..i wstrzymałam się od tego żeby nie zakładac pieluchy na noc...w dzień jako tako nam idzie ale myślę że Wiktor jeszcze nie jest gotowy..lubi swój nocniczek ale woli "nalac" przy drzwiach balkonowych na podłogę niż do nocnika..jak zaczyna robic siusiu to wtedy krzyczy "mamuś siusiu" a Ja nigdy nawet kropli nie zdązyłam zebrac he he..i z wygody chyba troszkę na spacery zakładamy pieluchę..albo jak sam tego w ciągu dnia chce bo i tak bywa..przynosi i mówi " mamuś załóż"
dam sobie jeszcze spokój..może sam do tego dojrzeje...


tak Martuś...w 36 tygodniu lekarz mnie nastraszył że mały nie rośnie coś..że za mały.. że wód mało..i że pcha się do urodzenia..miałam lezec..i dużo zakazów..(w tym sex )
no i specjalista z wawy przyjechał do jego gabinetu (specjalnie dla mnie) i pomierzył malca..stwierdził że jest ok..mały wazy ładnie(3200) ..wod mało ale w normie się mieszczę ..no i tym teraz żyję..i tym że urodzic się ma lada chwila..bo szyjka skrocona na maxa..


eirene...bardzo dziękuję za komentarze

[agaaga89]

Napisane przez Tity

A pojutrze obrona....

Powodzenia !!

Napisane przez mordka_1985

Cześć wszystkim
My już od 2 tygodni w swoim nowym m.
Oli od soboty ma swój w pełni wyposażony pokoik, z nowym łóżkiem i mimo że pół roku spała z nami w jednym malutkim 11 metrowym pokoiku to od razu poszła do siebie spać. Rano nie można jej dobudzić. Nakrywa się kołdrą i mówi, że ona do żłobka nie idzie ...
Mimo, że już po przeprowadzce i jako takim rozpakowaniu to i tak czasu brak. Jak tylko ładnie na dworze to zwiedzamy wszystkie okoliczne place zabaw, a w piątek nawet do lunaparku zawitałyśmy i Oli na karuzeli się pokręciła.

Ojej, mam nadzieję, że nam po przeprowadzce też Filip będzie tak ładnie chciał spać sam... Póki co powtarza, że będzie mieszkał w pokoju z Mamą
A co do ładnej pogody, to no....

[Eirene1987]

hej

Napisane przez marta_27

i sama nie wiem co mam o tym myśleć, czy dalej nie zakładać tej pieluchy czy co żałuję że wcześniej nie ściągnęłam bo był taki okres że przez 2-3 tyg w ogóle podczas spania nie sikał. i teraz nie wiem czy jeszcze nie jest gotowy na pozbycie się pampersa, czy tak przyzwyczaił się do pieluchy że zaczął znów sikać

kurcze nie wiem co ci poradzić bo mój od początku jak nie zakładaliśmy pampersa to w ogóle nie sika w nocy. rano tylko tonę leje do nocnika po nocy ;/

Napisane przez ada32

eirene...bardzo dziękuję za komentarze

ehhh troszkę ci zazdroszczę tego brzuszka ale do roboty nie będę się brać na razie

[agaaga89]

Eirene i na nasze brzuszki przyjdzie pora, wtedy to Ada będzie tęskniła za tymi czasami

[iizabelaa]

Napisane przez mordka_1985

Rano nie można jej dobudzić. Nakrywa się kołdrą

Moja te tak robi.
Nie lubię jej budzić.

A od pewnego czas potrafi zrobić rano przy ubieraniu taką scenę, że mam dosyć

[mordka_1985]

Oli dzisiaj pół godziny do żłobka wstawała. Jakkazałąm jej wstać to krzyczała: Nie mamo!

Dzisiaj nareszcie nadszedł dzień na zakupy ubraniowe a nie tylko Leroy, Obi i castorama. Hura!!!!
Tylko ta pogoda .... beznadziejna

Ada- fajna sesja zdjęciowa. Piękny brzusio.
Tż ostatnio oglądał moje zdjęcia ciążowe, to nie mogłam uwierzyć, że ja taki brzuch miałam. Jak to się szybko zapomina, a szkoda.
A Oli chodzi i gada że chce mieć dzidzię i będzie jej robiła lulu lulu.
Pożyjemy- zobaczymy ...

[marta_27]

tity powodzenia dzisiaj!!!!

ada dobrze że jednak z Gabrysia jest duży chłopak. ja miałam hypotrofika i nikomu nie życzę

mordka super że już na swoim jesteście. Mati też odkąd ma swój pokój śpi u siebie. a Oliwka na noc już bez pieluchy jest?

eirene no mój też nie sikał, a potem zaczął coraz częściej. a teraz leje co noc prawie. chyba sobie odpuszczę na razie to spanie bez pieluchy. dziś znów o 1:30 się zlał

zazdroszczę wam porannego spania dzieci. Mateusz budzi się średnio o 6. czasem przed a czasem pośpi do 7. nie było jeszcze takiego dnia żeby spał a ja musiałabym go budzić. zawsze to on nas budzi

pogoda u nas beznadziejna, jesień w całej swojej okazałości. ja nie wiem kiedy to lato przyjdzie, jak zaraz kolejna jesień nas czeka

[agaaga89]

Napisane przez marta_27

zazdroszczę wam porannego spania dzieci. Mateusz budzi się średnio o 6. czasem przed a czasem pośpi do 7. nie było jeszcze takiego dnia żeby spał a ja musiałabym go budzić. zawsze to on nas budzi

My wcale nie lepiej, 6:30 - 7 zawsze jest przebudzenie, czasem pokręci się i uśnie na pół godzinki, ale z reguły od razu ogłasza światu "jus tałem" i koniec

[coralady]

Witam

ada wpadłam zobaczyć czy jesteś nadal w dwupakuŚwietnie wyglądasz w ciązy,z tyłu faktycznie nie widać

Tity ja miałam pierwszą ciąże fantastyczną,a druga mam fatalna póki co.Czuje się beznadziejnie,a to już 18tc,czyli teoretycznie powinnam miec dużo energii i sił,brak mdłości.A wszystko jest na opak

I pochwale się,że będziemy mieć SYNKAA Liluś braciszka

[ada32]

Napisane przez coralady

Witam

ada wpadłam zobaczyć czy jesteś nadal w dwupakuŚwietnie wyglądasz w ciązy,z tyłu faktycznie nie widać

Tity ja miałam pierwszą ciąże fantastyczną,a druga mam fatalna póki co.Czuje się beznadziejnie,a to już 18tc,czyli teoretycznie powinnam miec dużo energii i sił,brak mdłości.A wszystko jest na opak

I pochwale się,że będziemy mieć SYNKAA Liluś braciszka

szczęściara:cmok :
córeczka i synuś....ehh wspaniale..będziesz miała pareczkę...

może włąśnie dlatego trochę gorzej znosisz ciąże ..bo inna płec?!
a tam takie powiedzenie..w sumie to ja każdą inną miałam i w tej tez miałam paskudne mdłości..a jak widac trzeci chłopczyk

życze Ci żeby już skończyły się te dolegliwosci..

[Tity]

cora no to teraz już oficjalnie gratuluję synka
Ja wczoraj nakupiłam Leosiowi majtek jak dla wojska i od jutra zaczynam odpieluchowanie :P Zobaczymy co z tego wyjdzie
No i chwalę się, że już po obronie Kolejny tytuł do kolekcji Na dodatek teściowa wysyła mnie na magisterskie, więc jestem szczęśliwa

[mordka_1985]

cora - gratulacje!!! też marzy mi się synek

marta- jak widzę, że dużo na wieczór pije to zakładam pieluchę na noc, raz na jakiś czas jest obsikana.

Dzisiaj oli pierwszy raz jechała autobusem. Tak jej się podobało, że nie chciała wysiąść. A z powrotem co chwilę pytała: mamo tu wysiadamy? A potem ludzie się patrzyli bo zaczęła liczyć od 1 do 10.

Zakupy udane Tż na mój widok powiedział tylko : Oooo, żona marnotrawna wróciła!

[marta_27]

hej
padam ze zmęczenia a dopiero 13 jest. nalatałam się jak głupia za Mateuszem pędzącym na rowerze. kilka dni był bez rowerka bo musieliśmy oddać do naprawy. Mati tak szaleje na rowerze że po 2 m-cach używania musieliśmy łożyska wymieniać zasuwa tak że teraz codzienny jogging mam obowiązkowy i to niezłym tempem
i muszę go pochwalić bo super równowagę trzyma, rozpędza się, nogi unosi do góry i jeeeedzie

wróciliśmy za to do pampersów na noc. wczoraj wieczorem założyłam to dziś jak na złość obudził się z suchym

Napisane przez agaaga89

My wcale nie lepiej, 6:30 - 7 zawsze jest przebudzenie, czasem pokręci się i uśnie na pół godzinki, ale z reguły od razu ogłasza światu "jus tałem" i koniec

u nas ostatnio bardziej 6 i to często nawet wcześniej. wstaje i woła: koniec aaaa

Napisane przez coralady

I pochwale się,że będziemy mieć SYNKAA Liluś braciszka

Gratulacje!!!!

Napisane przez Tity

Ja wczoraj nakupiłam Leosiowi majtek jak dla wojska i od jutra zaczynam odpieluchowanie :P Zobaczymy co z tego wyjdzie
No i chwalę się, że już po obronie Kolejny tytuł do kolekcji Na dodatek teściowa wysyła mnie na magisterskie, więc jestem szczęśliwa

tity jak masz biedronkę blisko to są majtki dla dzieciaczków fajne za chyba 10zł 3szt
ja Mateuszowi kupiłam bo z kilku już wyrósł i mało nam się zrobiło

Napisane przez mordka_1985

marta- jak widzę, że dużo na wieczór pije to zakładam pieluchę na noc, raz na jakiś czas jest obsikana.

Dzisiaj oli pierwszy raz jechała autobusem. Tak jej się podobało, że nie chciała wysiąść. A z powrotem co chwilę pytała: mamo tu wysiadamy? A potem ludzie się patrzyli bo zaczęła liczyć od 1 do 10.

Zakupy udane Tż na mój widok powiedział tylko : Oooo, żona marnotrawna wróciła!

a to może dlatego dziś sucha bo wczoraj niewiele pił

Mati kocha jeździć autobusami a że mieszkamy przy pętli autobusowej to codziennie mamy zwiedzanie autobusów, czytanie rozkładu jazdy itp.

do 10?? wow, zdolna dziewczyna

zazdroszczę zakupów ja dziś w sh kupiłam 2 pary spodni i bluzkę na dł.rękaw dla Mateusza za całe 15zł

[coralady]

ada,Tity,mordka ,marta dziękuje za synkowe gratulacje!!!

Tity gratuluje kolejnego tytułu

ada no własnie każda ciąża inna,chyba płeć ma niewiele do samopoczucia Wszystkie moje koleżanki,które mają 2 dzieci mówią,ze 2 ciąza zdecydowanie gorsza.

[agaaga89]

Napisane przez Tity

cora no to teraz już oficjalnie gratuluję synka
Ja wczoraj nakupiłam Leosiowi majtek jak dla wojska i od jutra zaczynam odpieluchowanie :P Zobaczymy co z tego wyjdzie
No i chwalę się, że już po obronie Kolejny tytuł do kolekcji Na dodatek teściowa wysyła mnie na magisterskie, więc jestem szczęśliwa

Tity gratulacje!! A niedługo będziemy Ci z pewnością gratulować porzucenia pieluch

Napisane przez coralady

I pochwale się,że będziemy mieć SYNKAA Liluś braciszka

Gratulacje!! Super trafiliście, parka

[Tity]

Dziękuję Odtajam póki co Chyba odpieluchowaniem tak szybko się nie pochwalę, po dzisiejszym dniu stwierdzam, że Leoś nie jest jeszcze gotowy na porzucenie pieluchy. Nic na siłę w takim razie, bo i on się stresuje i ja. Spróbujemy znowu za miesiąc.
Dzisiaj prawie cały dzień byliśmy na dworze, a Leoś padł o 19...biedny był już tragicznie zmęczony.Julek teraz też śpi, więc mam chwilę dla siebie.

[kasiuni_a]

Witajcie
U nas wszystko w porządku, żyjemy sobie powoli Kończę dziś 25 tc i nie wiem kiedy to zleciało. Czuję się bardzo dobrze, na razie druga ciąża tak samo albo i bardziej spokojna niż pierwsza. Tylko kilogramy lecą i boję się, że znów utyję tyle co poprzednio. Cały czas nie wybraliśmy imienia, nie ma nawet nic co nam obojgu się podoba. Dawid na każde wspomnienie o rodzeństwie się krzywi. A tak w ogóle to jest fajowy, czasem powala mnie swoimi tekstami.
Byliśmy teraz ponad tydzień razem w domu, bo choruje i spodobało mi się Może przyśpieszę moje zwolnienie

Co do odpieluchowania, o którym teraz piszecie, to muszę stwierdzić, że dzieciaki to są bardzo mądre stworzenia i same chyba wiedzą kiedy ich czas. Dawid od pół roku robi kupę tylko na nocnik, sam zaczął wołać i nie zdarzyła się żadna wpadka. Od tego mniej więcej czasu jest też sadzany przed kąpielą i robi siuku. Postanowiłam go odpieluchować w weekend majowy, bo miałam ponad tydzień wolnego. Pojechaliśmy do dziadków na wieś, zabrałam tonę ubrań na zmianę. Wytrzymałam 3 dni - zasikane było wszystko, pranie codziennie i dosuszanie suszarką na szybko A Młody najczęściej nawet nie czuł, że się zsikał i ma mokro.
Kolejne podejście miało być w lipcu, a tu w poniedziałek wróciliśmy od lekarza, latał po mieszkaniu w samej pielusze i w pewnym momencie ściągnął ją sobie, pobiegł do łazienki i zrobił siku do nocnika W poniedziałek i wtorek pytałam go bardzo często, a jak przez 1,5 h nie sikał to zabierałam do łazienki na nocnik i zawsze siku było. Od środy czekam tylko na jego sygnał, od czasu do czasu zapytam, ale sama go nie sadzam. Nie mieliśmy ani jednej wpadki W dzień śpi bez pieluchy, bo tak chce, na dwór też nie zakładam. Na noc jest pielucha, ale na zmianę -raz sucha, raz zasikana.
Aż nie chcę zapeszać, ale może to co mnie przerażało już za nami

Tity gratuluję tytułu. I podziwiam, że to wszystko ogarniasz, super sobie radzisz

Dziewczyny jakie macie rowerki biegowe??? Chcemy coś kupić, ale wszystko jest dla Dawida za duże.
A może Wasze dzieciaki przeniosły się już do dużych łóżek? Szukam jakiegoś, chcemy Dawida za miesiąc - dwa przenieść, żeby się przyzwyczaił i udostępnił łóżeczko maluchowi.

Pozdrawiam wszystkich

[marta_27]

hej
tity a mnie umknęło. Gratulacje!!!!
ja też postanowiłam za m-c spróbować zdjąć pieluchę na noc. zresztą zobaczę jak będzie sytuacja wyglądać bo dziś nalał w nocy tyle że pampersa miał do kolan prawie

kasiunia fajnie że się odezwałaś
super że dobrze się czujesz w ciąży. a wiecie już czy będzie syn czy córka?
super że Dawidek sam się odpieluchował. zresztą z twojego opisu wygląda to tak jak odpieluchowanie Mateusza u nas też łatwo poszło, a ze zdjęciem pieluchy na noc się wstrzymuję na razie. tydzień zmieniania pościeli w środku nocy mi wystarczy

my mamy taki rowerek http://disport.pl/10879-rowerek-bieg...seven-2-0.html
kilka dni temu musieliśmy Mateuszowi podnieść kierownicę i siodełko bo za niskie już były.
przymierzaliście jakieś rowerki już? ile Dawidek ma wzrostu że wszystkie za duże?

co do łóżka to ciągle szukam dla Mateusza. podoba mi się łóżko Gulliver z Ikea.
tyle że ono ma 160cm długości, a chyba wolałabym dłuższe od razu kupić.

[kasiuni_a]

Marta będziemy mieć drugiego synka Podobno na 1000% - no ja mam nadzieję

Ten Wasz rowerek może byłby dobry, min. wysokość siodełka 33 cm, ale mój mąż się uparł i nie kupi z plastikowymi kołami Przymierzaliśmy kilka rowerków i tylko ten był ok pod względem rozmiaru i na dodatek spełniał wszystkie nasze wymogi http://allegro.pl/rower-rowerek-bieg...266770070.html no ale ta cena ...
Dawid jest raczej niewysoki, ma 87-88 cm wzrostu.

Mnie się to łóżko nawet podoba http://allegro.pl/lozko-dla-dzieci-m...298954592.html, ale nie mam przekonania dlatego szukam dalej;
jest 160x80 i 180x80, niby lepsze większe ale u nas i tak będzie straszna ciasnota w sypialni.