Brąz ZIMNY czy POPIELATY. część II - wątek zbiorczy.

[amelliiaa]

Czy moglby moze ktos mi podac linka do tych farb topazowych ? Z gory dziekuje

[rumpleteazer]

Nieśmiało dołączam

Przeczytałam wątek (ten i część I.). Niektóre posty po łebkach, inne dwa razy. Dużo wiedziałam, ale teraz wiem jeszcze więcej. Szkoda, że w starych postach często pousuwane są zdjęcia włosów Zdjęcia włosów + opis użytych specyfików = bezcenny skarb.

Farbuję się ostatnio (od jakichś 2 lat, może krócej) różnymi piątkami drogeryjnymi. Wybieram 5, 5.0, 5.1, 5.13. Uciekam przed mahoniami, czerwieniami, pomarańczami ale jak się domyślacie, one mnie gonią

Postanowiłam przejść na farby profesjonalne, wiem jakie cyferki >po kropce< chcę przetestować, ale jedna myśl nie daje mi spokoju.. Wydaje mi się, że piątki profesjonalne są sporo ciemniejsze od piątek drogeryjnych. Mam rację, czy tylko tak mi się wydaje? Wiem, że odcienie popielate wyglądają na ciemniejsze. Ale mi się wydaje, że 5 drogeryjna jest jaśniejsza niż 5 profesjonalna. 5.1 drogeryjna jest jaśniejsza niż 5.1 profesjonalna. Drogeryjne piątki wychodzą mi zawsze brązowe (podobnie jak na pudełku), natomiast patrząc na próbniki piątek profesjonalnych widzę bardzo ciemny brąz, który można posądzić o konszachty z czernią.

Czy ktoś, kto ma doświadczenia z piątkami sklepowymi i fryzjerskimi, mógłby zweryfikować moje przemyślenia?

[Shade_23]

Napisane przez rumpleteazer

Nieśmiało dołączam

Przeczytałam wątek (ten i część I.). Niektóre posty po łebkach, inne dwa razy. Dużo wiedziałam, ale teraz wiem jeszcze więcej. Szkoda, że w starych postach często pousuwane są zdjęcia włosów Zdjęcia włosów + opis użytych specyfików = bezcenny skarb.

Farbuję się ostatnio (od jakichś 2 lat, może krócej) różnymi piątkami drogeryjnymi. Wybieram 5, 5.0, 5.1, 5.13. Uciekam przed mahoniami, czerwieniami, pomarańczami ale jak się domyślacie, one mnie gonią

Postanowiłam przejść na farby profesjonalne, wiem jakie cyferki >po kropce< chcę przetestować, ale jedna myśl nie daje mi spokoju.. Wydaje mi się, że piątki profesjonalne są sporo ciemniejsze od piątek drogeryjnych. Mam rację, czy tylko tak mi się wydaje? Wiem, że odcienie popielate wyglądają na ciemniejsze. Ale mi się wydaje, że 5 drogeryjna jest jaśniejsza niż 5 profesjonalna. 5.1 drogeryjna jest jaśniejsza niż 5.1 profesjonalna. Drogeryjne piątki wychodzą mi zawsze brązowe (podobnie jak na pudełku), natomiast patrząc na próbniki piątek profesjonalnych widzę bardzo ciemny brąz, który można posądzić o konszachty z czernią.

Czy ktoś, kto ma doświadczenia z piątkami sklepowymi i fryzjerskimi, mógłby zweryfikować moje przemyślenia?

Ja mam, ja mam
W ogóle to fajnie, że jesteś! Podziwiam, jeśli przeczytałaś obie części wątku!!

Też ubolewam nad brakiem zdjęć w starszych postach, ale to wynik jakiejś hakerskiej "zabawy" z tego co pamiętam

Odnośnie Twojego pytania... Ja farbowałam wieloma farbami drogeryjnymi, a także profesjonalkami. Przeważnie był to właśnie poziom 5, czasem 6... 7. Powiem tak, mnie się osobiście wydaje, że raczej to sklepowa paleta bywa przekłamana. Pamiętam, że drogeryjne brązy zawsze wychodziły mi jak czerń! Najgorszy w tym wszystkim był taki ehm... sztuczny połysk. Końcówki, które zazwyczaj chłoną farbę jak wściekłe, stawały się totalnie czarne z tym właśnie, jakby plastikowym połyskiem W farbach profesjonalnych raczej tego nie zauważałam. Może to kwestia pewnej wprawy w farbowaniu? Jeśli od długiego czasu "siedzi" się w produktach prof., to ma się już pewien dryg w koloryzacji Jak dla mnie - farby profesjonalne wychodziły o wiele ładniej i naturalniej i jestem za nimi całym sercem, mimo iż do popielatych im ciągle daleko

[rumpleteazer]

Napisane przez Shade_23

Ja mam, ja mam
W ogóle to fajnie, że jesteś! Podziwiam, jeśli przeczytałaś obie części wątku!!

Dziękuję za miłe powitanie i odpowiedź na moje gdybania
Oczywiście część postów >przeleciałam< na szybko, ale i tak dosiadałam się do wątku ze 20 razy, aby wszystko prześledzić.

Odnośnie Twojego pytania... Ja farbowałam wieloma farbami drogeryjnymi, a także profesjonalkami. Przeważnie był to właśnie poziom 5, czasem 6... 7. Powiem tak, mnie się osobiście wydaje, że raczej to sklepowa paleta bywa przekłamana. Pamiętam, że drogeryjne brązy zawsze wychodziły mi jak czerń! Najgorszy w tym wszystkim był taki ehm... sztuczny połysk. Końcówki, które zazwyczaj chłoną farbę jak wściekłe, stawały się totalnie czarne z tym właśnie, jakby plastikowym połyskiem W farbach profesjonalnych raczej tego nie zauważałam. Może to kwestia pewnej wprawy w farbowaniu? Jeśli od długiego czasu "siedzi" się w produktach prof., to ma się już pewien dryg w koloryzacji Jak dla mnie - farby profesjonalne wychodziły o wiele ładniej i naturalniej i jestem za nimi całym sercem, mimo iż do popielatych im ciągle daleko

A propos farb sklepowych: kiedyś farbowałam włosy "po całości", pewnie farby miały też inny skład, i rzeczywiście końcówki miałam po iluś tam farbowaniach prawie czarne. Teraz jestem bardziej zadowolona z efektów, bo przykładam się do farbowania (jestem bardziej świadoma, jak to robić poprawnie). Ponadto nie kombinuję ostatnio z kolorem. Bardziej skupiłam się na tonacji, nutach w poblasku włosów, niż na zmianach z ciemnego brązu na średni blond Aczkolwiek domyślam się, że profesjonalne farby dają o niebo lepszy efekt.

Sklepowe farby w 99% to kolory ciepłe, nie można w nie wkręcić mixtonu A paleta, nawet jak ktoś kocha rude nuty, jest uboga. Stąd moje zainteresowanie koloryzacją profesjonalną Muszę chyba zdobyć się na odwagę i tyle. Przetestuję na pasemku, czy nie wychodzi mi za ciemno bo nie marzę o czerni. Czarny miałam już w swoim życiu dwa razy. Świadomie. Nosiłam długo granatową czerń z dumą, ale już wystarczy

W ramach dzielenia się materiałem dowodowym załączam dwa zdjęcia. Wczoraj położyłam Casting Creme Gloss 500, który przez jakieś 2 tygodnie nosi się na mojej głowie dość chłodno. Nie jest to odcień idealny, ale zważywszy na to, że to neutral i że to farba sklepowa, kolor jest OK. Nikt mi nie mówi, że jestem ruda Ale, jak to Casting, spiera się.

Zdjęcia robione w bezlitosnym świetle dziennym. W głębi domu kolor wydaje się chłodny, wymarzony... ech.

Wydaje mi się, że bliżej mi do profesjonalnej 6, niż 5 (zwłaszcza, że ten kolor i tak mi się rozjaśni, bo to spieralny Casting). Nawet patrząc na zamieszczoną wyżej paletę: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3237

[Shade_23]

Napisane przez rumpleteazer

Dziękuję za miłe powitanie i odpowiedź na moje gdybania
Oczywiście część postów >przeleciałam< na szybko, ale i tak dosiadałam się do wątku ze 20 razy, aby wszystko prześledzić.



A propos farb sklepowych: kiedyś farbowałam włosy "po całości", pewnie farby miały też inny skład, i rzeczywiście końcówki miałam po iluś tam farbowaniach prawie czarne. Teraz jestem bardziej zadowolona z efektów, bo przykładam się do farbowania (jestem bardziej świadoma, jak to robić poprawnie). Ponadto nie kombinuję ostatnio z kolorem. Bardziej skupiłam się na tonacji, nutach w poblasku włosów, niż na zmianach z ciemnego brązu na średni blond Aczkolwiek domyślam się, że profesjonalne farby dają o niebo lepszy efekt.

Sklepowe farby w 99% to kolory ciepłe, nie można w nie wkręcić mixtonu A paleta, nawet jak ktoś kocha rude nuty, jest uboga. Stąd moje zainteresowanie koloryzacją profesjonalną Muszę chyba zdobyć się na odwagę i tyle. Przetestuję na pasemku, czy nie wychodzi mi za ciemno bo nie marzę o czerni. Czarny miałam już w swoim życiu dwa razy. Świadomie. Nosiłam długo granatową czerń z dumą, ale już wystarczy

W ramach dzielenia się materiałem dowodowym załączam dwa zdjęcia. Wczoraj położyłam Casting Creme Gloss 500, który przez jakieś 2 tygodnie nosi się na mojej głowie dość chłodno. Nie jest to odcień idealny, ale zważywszy na to, że to neutral i że to farba sklepowa, kolor jest OK. Nikt mi nie mówi, że jestem ruda Ale, jak to Casting, spiera się.

Zdjęcia robione w bezlitosnym świetle dziennym. W głębi domu kolor wydaje się chłodny, wymarzony... ech.

Wydaje mi się, że bliżej mi do profesjonalnej 6, niż 5 (zwłaszcza, że ten kolor i tak mi się rozjaśni, bo to spieralny Casting). Nawet patrząc na zamieszczoną wyżej paletę: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3237

Nie bój się próbować z profesjonalkami! Większej krzywdy niż sklepowe na pewno Ci nie zrobią. Moim zdaniem warto też celować w poziom a nawet dwa (zależy od marki) wyżej, od wyjściowego koloru włosów - szczególnie jeśli farbuje się na niskim oxydancie (np. 3%). A jaka farba Cię interesuje? Masz już coś upatrzonego?

[caate]

A ja siedzie i mysle, czy ryzykowac z Oyster i polozyc 8.0 bo to natura, a ostatnio tak wlasnie mi kladla fryzjerka nature z mixami i mi sie podobalo. No to mam wersje 8.0+ mix ash duuuzo+ malusienko niebieskiego i moje pytanie dodac odrobinke zielonego, czy to jakas dziwna reakcje moze zajsc i w efekcie zrobie sobie misza-masz druga opcja, polozyc sam ash+odrobinka niebieskiego z oxy na kilka minut. Siedze i gdybam, jest tu ktos

[rumpleteazer]

Napisane przez Shade_23

Nie bój się próbować z profesjonalkami! Większej krzywdy niż sklepowe na pewno Ci nie zrobią.

Boję się nie tyle farbowania, co doboru właściwego koloru

Wiem już, że ze sklepowych żadna "piątka" krzywdy mi nie zrobi. Fakt, że poblask czasem wychodzi mi za rudy, ale sam kolor nie jest ani za ciemny ani za jasny. A jak patrzę na profesjonalne piątki, to chłodne i neutrale wydają mi się bardzo ciemne, prawie czarne (wyglądają jak sklepowe "czwórki" a nawet "trójki"). Nie wiem czy nie wybrać "szóstki". Z drugiej strony nie chcę kupić farby za jasnej i mieć jaśniejszego odrostu. Trochę zgłupiałam

Zastanawiam się czy nie skusić się na Toucha Welli (na wodzie 1,9%). Bo nie chcę diametralnie zmieniać koloru na długości, a odrost mam w podobnym kolorze (tylko chłodny ).

Załączam obrazek z moimi ostatnimi kolorami włosów. Nie jest to dzieło grafiki komputerowej (skleiłam na szybko), ale może komuś się przyda taka ściągawka. A może ktoś mi podpowie czy moje włosy powinnam potraktować profesjonalną 5 czy 6, aby otrzymać zbliżoną "ciemność" włosów z pięknym chłodnym blaskiem

Moim zdaniem warto też celować w poziom a nawet dwa (zależy od marki) wyżej, od wyjściowego koloru włosów - szczególnie jeśli farbuje się na niskim oxydancie (np. 3%). A jaka farba Cię interesuje? Masz już coś upatrzonego?

Czyli Ty uważasz, że mogłabym spróbować z 6?

[rumpleteazer]

Napisane przez caate

A ja siedzie i mysle, czy ryzykowac z Oyster i polozyc 8.0 bo to natura, a ostatnio tak wlasnie mi kladla fryzjerka nature z mixami i mi sie podobalo. No to mam wersje 8.0+ mix ash duuuzo+ malusienko niebieskiego i moje pytanie dodac odrobinke zielonego, czy to jakas dziwna reakcje moze zajsc i w efekcie zrobie sobie misza-masz druga opcja, polozyc sam ash+odrobinka niebieskiego z oxy na kilka minut. Siedze i gdybam, jest tu ktos

Kliknęłam w Twój podpis (pierwszy link) i pojawia się taki komunikat: "Błędny Album. Jeśli mimo to uważasz, że link był prawidłowy, napisz maila do webmastera z opisem komunikatów i Twoich czynności."

[caate]

Napisane przez rumpleteazer

Kliknęłam w Twój podpis (pierwszy link) i pojawia się taki komunikat: "Błędny Album. Jeśli mimo to uważasz, że link był prawidłowy, napisz maila do webmastera z opisem komunikatów i Twoich czynności."

hmm, u mnie dziala prawidlowo. Zobacz teraz: klik

[rumpleteazer]

Napisane przez caate

hmm, u mnie dziala prawidlowo. Zobacz teraz: klik

Nadal mi nie działa
Może ktoś jeszcze spróbuje?

[caate]

Napisane przez rumpleteazer

Nadal mi nie działa
Może ktoś jeszcze spróbuje?

to nie wiem, i tak najswiezszy kolor wstawialam tutaj na forum, a niue do albumu

[rumpleteazer]

Napisane przez caate

to nie wiem, i tak najswiezszy kolor wstawialam tutaj na forum, a niue do albumu

Ale tam jest pewnie "historia" i chciałam sobie pooglądać Spróbuję jutro, może się "odkrzaczy"

Kojarzę Twoje włosy z tego wątku, ale przez to, że przeczytałam cały w bardzo krótkim czasie, to mi się nieco mieszają włosowe historie

[caate]

Napisane przez rumpleteazer

Ale tam jest pewnie "historia" i chciałam sobie pooglądać Spróbuję jutro, może się "odkrzaczy"

Kojarzę Twoje włosy z tego wątku, ale przez to, że przeczytałam cały w bardzo krótkim czasie, to mi się nieco mieszają włosowe historie

dodalam nowe zdjecie, moze to pomoze bo wiem o co Ci chodzi, nawet nie jestem w stanie wrzucic tych zdj tutaj, bo mialam format, a zapisywac ich i opisywac po kolei, o jezu wybacz

[Shade_23]

A ja zrobię małego off'a i reklamę (legalną) przy okazji
Przestałam walczyć z wiatrakami Zostaję przy moim neutralnym brązie! Do tej pory ciągle marudziłam, że kolor jest zbyt brązowy, zbyt ciepły, za mało popielaty, szary itd. I pewnie nadal bym tak marudziła, gdybym nie natknęła się na genialny produkt Gosha - Giant Sun Powder. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...er.html&next=1 Nie będę się tu rozpisywać, bo wszystko jest w recenzji... Do czego zmierzam... Zawsze mi się wydawało, że nie dla mnie słoneczne kolory. Jak cień do powiek, to szary, szaro-brązowy. Jak podkład to zimny beż, jak bronzer to jak najchłodniejszy itd. Skusiłam się na zakup Gosh, choć puderek ten jest totalnie złoty! Użyłam i szok... Dotarło do mnie, że chyba sobie wmawiałam coś na siłę. Moja cera w złotawo-brązowych kolorkach wygląda naprawdę super! Machnęłam do tego na oczka neutralny brąz. Na buźkę używam minerałów MEOW - i też poszłam w neutral (kolor siamese), gdzie wcześniej celowałam w chłodne odcienie.
Powiem szczerze, że wyglądam jakoś tak zdrowiej, promienniej niż w tych szarych tonach. Podtrzymuję jednak nadal swoje zdanie, że wszelkie "nadmierne" ciepło u mnie odpada! Kasztany, mahonie, rudości itd. sprawiają, że wyglądam zmęczona i chora
Tym sposobem doszłam do punktu, w którym wiem już, że chcę utrzymać brązowy kolor włosów Nie będę już walczyć na siłę. Zostanę póki co przy Herbatint 5N, choć strasznie się boję tych soli amonowych

Wybaczcie to gadanie trochę tak "o niczym", ale myślę sobie, że warto czasem otworzyć się na coś nowego, i tym samym odkryć nową stronę samej siebie

Oczywiście zostaję tu, z Wami, bo nadal kocham zimne brązy! Będę teraz walczyć o utrzymanie widocznego, brązowego, neutralnego kolorku

[chickencrazy]

Napisane przez caate

A ja siedzie i mysle, czy ryzykowac z Oyster i polozyc 8.0 bo to natura, a ostatnio tak wlasnie mi kladla fryzjerka nature z mixami i mi sie podobalo. No to mam wersje 8.0+ mix ash duuuzo+ malusienko niebieskiego i moje pytanie dodac odrobinke zielonego, czy to jakas dziwna reakcje moze zajsc i w efekcie zrobie sobie misza-masz druga opcja, polozyc sam ash+odrobinka niebieskiego z oxy na kilka minut. Siedze i gdybam, jest tu ktos

Nie wiem, czy już wykombinowałaś, ale powiem, co ja zrobiłam. 8.11 (więcej) + 9.11 (mniej niż 8) - w sumie ok. 50%, ash (dużo), green (ok 10 cm sik z tubki), blue (ok 5 cm sik z tubki). Woda 6%, bo nie chciałam przyciemniać - ostatnio wszyscy chwalili moje włosy po wypłukaniu się mixa blue, który dość mocno przyciemnił mi włosy. Poza tym na 3% niestety siwe wychodziły szybciej... Efekt - chłodny jasny blond (wg palet), czyli poziom 8. Odrost niestety ciemniejszy i nie taki chłodny, ale odrobinę, więc więc nie ma tragedii - mam nadzieję, że po traktowaniu go ponownie farbą na 6% zjaśnieje. Przynajmniej siwe znikły. Jestem baaardzo zadowolona

Jak zrzucę fotkę, to tu wrzucę.

Shade - ja też ostatnio uznałam, że neutralne mogą być, byle nie rude

[chickencrazy]

Wrzucam foty - kolor nie jest aż tak chłodny, jak na zbliżeniach, pierwsza najlepiej oddaje kolor. No i niestety mój aparat w telefonie nadaje jakiś czerwonawy - bordowy kolor w centralnej części zdjęcia, więc wydaje się, że jest bardzo nierówno , z plamami. W rzeczywistości kolorek jest wyrównany Ciekawe tylko jak długo pozostanie chłodny/neutralny...

[Shade_23]

Napisane przez chickencrazy

Wrzucam foty - kolor nie jest aż tak chłodny, jak na zbliżeniach, pierwsza najlepiej oddaje kolor. No i niestety mój aparat w telefonie nadaje jakiś czerwonawy - bordowy kolor w centralnej części zdjęcia, więc wydaje się, że jest bardzo nierówno , z plamami. W rzeczywistości kolorek jest wyrównany Ciekawe tylko jak długo pozostanie chłodny/neutralny...

Chickenku mnie się podoba ten kolor!! A poza tym super wycieniowane włosy!

[rumpleteazer]

Napisane przez caate

a zapisywac ich i opisywac po kolei, o jezu wybacz

Nawet bym nie wpadła na to, aby rzucić taką propozycję. Wierzę, że ten link mi w końcu zadziała

Napisane przez Shade_23

Przestałam walczyć z wiatrakami Zostaję przy moim neutralnym brązie!

Dla mnie neutral to też satysfakcjonujące rozwiązanie. Mnie jest nawet dobrze w rudym (ale je NIE chcę być rudawa ).

Mam jednak wrażenie, że neutralne kolory spierają się do rudości, zaś chłodniejsze najpierw do neutrala, a potem do delikatniejszej rudości.

Napisane przez chickencrazy

Wrzucam foty - kolor nie jest aż tak chłodny, jak na zbliżeniach, pierwsza najlepiej oddaje kolor. No i niestety mój aparat w telefonie nadaje jakiś czerwonawy - bordowy kolor w centralnej części zdjęcia, więc wydaje się, że jest bardzo nierówno , z plamami. W rzeczywistości kolorek jest wyrównany Ciekawe tylko jak długo pozostanie chłodny/neutralny...

Bardzo ładny

[caate]

Napisane przez chickencrazy

Wrzucam foty - kolor nie jest aż tak chłodny, jak na zbliżeniach, pierwsza najlepiej oddaje kolor. No i niestety mój aparat w telefonie nadaje jakiś czerwonawy - bordowy kolor w centralnej części zdjęcia, więc wydaje się, że jest bardzo nierówno , z plamami. W rzeczywistości kolorek jest wyrównany Ciekawe tylko jak długo pozostanie chłodny/neutralny...

u Ciebie to ladnie wyglada
ja skusilam sie na 8.11 (50ml)+ ash (50ml), odrobinke niebieskiego i porudzialam tradycyjnie szybko siegam po oleje, aby jak najszybciej wymyc i mam zamiar zaakceptowac to co mam na glowie. Wytrzymac jak najdluzej i sadze, ze jak wytrzymam 3miesiace to wtedy bede miala wielkie szanse, na farbowanie bez odrostu (probowalam na aktualny i musze przyznac, ze nawet wyszlo, ominac mi odrost i chwala za to).

[KinkyGirl]

A słyszałyście o jakiś touch'ach do malowania włosów? Dzisiaj w DDTVN jacyś fryzjerzy coś wspominali, że niby takie delikatne i do koloryzacji.

[Koralyn]

Slyszelismy o czyms takim np
http://www.amazon.com/Wella-Color-Ch.../dp/B000CS966E
Ale nikt z wątku jak do tej pory tego nie przetestowal. Wiem ze sa tam dwa kolory T50 i jakis inny, ktore wychodza popiel. Dziewczyna na youtubie nagrala filmik po tym, miala szare wlosy a nie popielate. Chce powiedziec, to ma moc. Ale nie wiem gdzie mogę to kupić. Moze ktos kiedys przetestuje z watku.

[KinkyGirl]

Na alllegro chzyba tego nie ma:/

[rumpleteazer]

Napisane przez KinkyGirl

A słyszałyście o jakiś touch'ach do malowania włosów? Dzisiaj w DDTVN jacyś fryzjerzy coś wspominali, że niby takie delikatne i do koloryzacji.

Ja pisałam wyżej, że rozmyślam nad Touchem Welli i myślałam, że ktoś się odezwie i pozachwala

Podoba mi się to, że dedykowana jest do niego woda 1,9% (ja mam odrosty w kolorze długości, tylko odrost jest chłodniejszy, więc teoretycznie idealne rozwiązanie). Ale nie wiem który kolor wybrać

W Kerashopie jest ten produkt, i to nawet w dobrej cenie, tylko niestety nie wszystkie odcienie i nie ma niebieskiego mix(tonu) a też mógłby się przydać. Plus, dla mnie, jest taki, że mam Kerashop w zasięgu spaceru i nie musiałabym płacić za przesyłkę.

Jak chcecie to mogę wkleić, bo wygrzebałam w internecie, palety Welli Touch (tylko te chłodne i neutralne, rzecz jasna).

[KinkyGirl]

No jasne!;-)

[rumpleteazer]

Poniższe wzorniki pozwalają uporządkować w głowie linie Wella Touch

W sklepach internetowych Touche rzadko podzielone są na linie i przyznam, że na początku miałam mętlik, dlaczego opakowania mają różne kolory i nazwy.

1) Jest linia podstawowa Wella Color Touch (opakowanie czerwono-różowo-żółte).
W tym wątku interesujące nas wzorniki to:
Wella Color Touch DEEP BROWNS
Wella Color Touch PURE NATURALS
Wella Color Touch RICH NATURALS
Ewentualnie jakieś ciemne blondy (?)

Kryją siwiznę przy udziale do 50%.

2) Linia Wella Color Touch Special Mix (opakowanie niebieskie).
Mixtony.

3) Linia Wella Color Touch Sunlights (żółte pudełka).
Przy tej linii zaznaczone jest, że rozjaśnia do 2 tonów. Nadal na wodzie 1,9%, jak inne linie Touch.

4) Linia Wella Color Touch Relights (żółte pudełka). Jedna z sublinii to rudości.

5) Linia Wella Color Touch Plus (opakowanie amarantowe lub fioletowe, w zależności od ustawień monitora różni się od całej reszty, bo nazwa nie jest umieszczona na czerwonym pasku).
Te dobrze kryją siwe włosy (gdy stanowią do 70% całości).

Te paletki, wzorniki, czy jak je zwał, pomagają ogarnąć niezliczoną liczbę Touchy i odróżnić je od siebie, ale jak już zainteresujemy się jakimś konkretnym kolorem, to warto znaleźć sobie zdjęcia pojedynczych pasemek w lepszej jakości.

Jeżeli ktoś wie coś więcej o tych produktach, niechaj się odezwie, bo ja nie wiem więcej niż napisałam wyżej Ja bym bez wahania rzuciła się na początek na 5/0 z linii Pure Naturals, ale niepokoi mnie to, że 5/0 wygląda jak 4/0 z linii drogeryjnych. I nie wiem czy wybrać 5/0 czy 6/0. Jak już się zdecyduję i wyjdzie mi za mało chłodno to mam oko na mix niebieski

[KinkyGirl]

Dzięki za palety, a jak cenowo?

[kamilaa1993]

Napisane przez caate

u Ciebie to ladnie wyglada
ja skusilam sie na 8.11 (50ml)+ ash (50ml), odrobinke niebieskiego i porudzialam tradycyjnie szybko siegam po oleje, aby jak najszybciej wymyc i mam zamiar zaakceptowac to co mam na glowie. Wytrzymac jak najdluzej i sadze, ze jak wytrzymam 3miesiace to wtedy bede miala wielkie szanse, na farbowanie bez odrostu (probowalam na aktualny i musze przyznac, ze nawet wyszlo, ominac mi odrost i chwala za to).

Jakbym widziała swoje włosy..Identyko tylko moze mam troche nniej rude i bardziej wpadajace gdzieniegdzie w złoto;/ Przepraszam nie bierz tego do siebie ale sa brzydkie. Ja jestem ok 2 tyg od ostatniego działania na wlosach i zastanawiam sie co teraz...
Jak to jest ze te 7,11 8,11 itd zamiast chlodzic tak nam wychodza????

[rumpleteazer]

Napisane przez KinkyGirl

Dzięki za palety, a jak cenowo?

Ok. 30-35PLN (sama farba oczywiście)

Napisane przez kamilaa1993

Jakbym widziała swoje włosy..Identyko tylko moze mam troche nniej rude i bardziej wpadajace gdzieniegdzie w złoto;/ Przepraszam nie bierz tego do siebie ale sa brzydkie. Ja jestem ok 2 tyg od ostatniego działania na wlosach i zastanawiam sie co teraz...
Jak to jest ze te 7,11 8,11 itd zamiast chlodzic tak nam wychodza????

A czy to nie jest tak, że 8 na tak ciemnych włosach zawsze wyjdzie rudo? Choćby było to 8,11111

[kamilaa1993]

Może coś w tym jest..tyle ze mialam poziom 7-8 zdaje mi sie i celowalam zawsze w 7.Zawsze na oxy 3% a ostatnio ziołową Herbatint ktora byla kompletna klapa
Dopiero teraz bede eksperymentować z ciemniejszymi 5,6 .

[chickencrazy]

Shadziu, dzięki za komplement - cieniowanie jest stare i już odrosło, bo właśnie chciałabym zapuścić na równo... tyle, że ta góra jakoś najbardziej się sama cieniuje kruszy się i tyle. Podcinam tylko dół i czasem te krótsze (wycinam rozdwajające się), więc obecny efekt jest zupełnie przypadkowy

Caate - nie wiem, jak kolor Twojej mieszanki, ale moja miała odcień... zgniłego błota Nie było widać fioletu (pewnie przez dodatek zielonego mixtonu - tak się zastanawiam, że była to pewnie z 1/5 mieszanki). Ja farbowałam na 6%, teoretycznie powinno mi bardziej wyrudzić włosy, ale zrobiło się odwrotnie. Może faktycznie u Ciebie 8 za jasna, bo jednak masz sporo ciemniejsze włosy niż ja.

Kamila - ja myślę, że u nas musi być duuuży dodatek mixtonów, niestety. W dodatku w sumie nie ma złotego środka i trzeba to indywidualnie dopasować. U mnie wreszcie zaczyna to iść w dobrym kierunku (mam nadzieję), ale jeszcze mnie kusi, żeby dodać więcej mixa blue, niż ostatnio (spróbuję w wakacje, co mi tam ).