Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

[d0tkaaa]

Napisane przez Neni1984

A jak tak dalej będziemy spamować, to za 4 dni skończymy tę część

i dobrze w tym watku maja byc dwa porody coś mnie miglo wiec akurat 4 dni na dwa porody-spoko

[d0tkaaa]

ide zaraz sie kompciac moze kapiszona ogole

peknietego jeża -pamietacie jaka smiechawa byla

[surka]

Jestm tak wściekła na siebie, że aż płakać mi się chce Dzisiaj miałam zajęcia ze szkoły rodzenia i o tym całkowicie zapomniałam Najgorsze jest to, że teraz musze dzwonić do szpitala na położnictwo i znowu dopytywać się kiedy i o której będą następne zajęcia, a położna, która je prowadzi nie zawsze ma dyżur

[czarownica1]

Zdjecia lozeczka nie bedzie. Jutro musimy dokladnie obejrzec i zastanowic czy reklamujemy czy nie. Jakies chyba skazy ma i za dobrze wykonane nie jest. Na spokojnie musimy ocenic bo my jesli chodzi o drewno jestesmy mocno wybredni. Sie wkurzylam no...

[iwona335]

wymylam sie, wygoliłam, kapa aż błyszczy ale ufff ciazko było, lustro mi zaparowało i robiłam to na czuja
włoski wyprane, wysuszone, ejszcze chce zabalsaować zwłoki ale to za chwile bo mi sie nie chce
zrobilam troche fotek macie na co patrzec w klubie ale i tak chciałam to zrobic inaczej a wyszło jak zawsze

moze w sobote albo w niedziele odważe sie zrobic jakas sesje z brzuchem i z TZ-tem taka troche śmiechowa- no ale to zobaczymy od humoru mojego i od TZ-ta

[tweedledee]

Czesc laseczki, witam się i ja
Widzę, że produkcja szła dzisiaj pełną gębą, nadrobiłam was, ale szczerze piszac nie mam nic konstruktywnego do przekazania tak więc mam nadzieję, że mi wybaczycie

Zaliczam zresztą dzisiaj apogeum lenistwa - nie mogę się ogarnąc. Raz, że obudziłam się za wcześnie - miałam wstac o 7, a wstałam przed 6 ( bo wiedziałam, ze musze zdazyc na badania i do poloznej), wiec bylam juz potwornie glodna jak dotarlam na miejsce. U poloznej prawie z tego glodu zemdlalam (chociaz wciagnela cale opakowanie herbatnikow), zaczelo robic mi sie slabo i nie dobrze - wyszedł mi jeszcze puls 120 az szybko zmierzyła tętno malemu zestresowana - ale ten oczywiscie niczym sie nie przejal
Dzisiaj przerabialysmy kapanie maluszka - fajnie bylo, tym razem lalka wygladala jak prawdziwy maluszek wazyl 3,5kg - zapomnialam juz, ile to jest tym bardziej apeluje dziewczyny o zakup poduszek/rogali do karmienia, bo rece nam poodpadaja.
A teraz hit - uwaga, uwaga - waze 68,4kgNib y niewiele przytyłam(dobrze, że w poprzednich trymestrach tak mało przybrałam), ale kurde, tempo narzuciłam zabójcze... mam nadzieje, ze moja kluska chociaz z 1,5kg wazy.
Aaaa no i polozna nie chciala mnie puscic w takim stanie do domu, to poszlysmy zmierzyc cukier dla jej spokoju - miałam 85 2h po posilku (i to jakim), takze chyba tragedii nie ma i cukrzycy nie mam

A teraz wcinamy lodziki, coby uczcic przekroczone 68 kg

[iwona335]

Napisane przez tweedledee

Czesc laseczki, witam się i ja
Widzę, że produkcja szła dzisiaj pełną gębą, nadrobiłam was, ale szczerze piszac nie mam nic konstruktywnego do przekazania tak więc mam nadzieję, że mi wybaczycie

Zaliczam zresztą dzisiaj apogeum lenistwa - nie mogę się ogarnąc. Raz, że obudziłam się za wcześnie - miałam wstac o 7, a wstałam przed 6 ( bo wiedziałam, ze musze zdazyc na badania i do poloznej), wiec bylam juz potwornie glodna jak dotarlam na miejsce. U poloznej prawie z tego glodu zemdlalam (chociaz wciagnela cale opakowanie herbatnikow), zaczelo robic mi sie slabo i nie dobrze - wyszedł mi jeszcze puls 120 az szybko zmierzyła tętno malemu zestresowana - ale ten oczywiscie niczym sie nie przejal
Dzisiaj przerabialysmy kapanie maluszka - fajnie bylo, tym razem lalka wygladala jak prawdziwy maluszek wazyl 3,5kg - zapomnialam juz, ile to jest tym bardziej apeluje dziewczyny o zakup poduszek/rogali do karmienia, bo rece nam poodpadaja.
A teraz hit - uwaga, uwaga - waze 68,4kgNib y niewiele (dobrze, że w poprzednich trymestrach tak mało przybrałam), ale kurde, tempo narzuciłam zabójcze... mam nadzieje, ze moja kluska chociaz z 1,5kg wazy.
Aaaa no i polozna nie chciala mnie puscic w takim stanie do domu, to poszlysmy zmierzyc cukier dla jej spokoju - miałam 85 2h po posilku (i to jakim), takze chyba tragedii nie ma i cukrzycy nie mam

A teraz wcinamy lodziki, coby uczcic przekroczone 68 kg

sie przejmujesz kg, masz też czym toż teraz mozemy tyc albo nigdy

[fiazo]

nie było mnie od południa i 19 stron do nadrobienia
uciekłam bo była burza okropna a ja nauczona z domku jednorodzinnego, że jak burza to się wszystko z sieci wyłącza
poczytałam sobie za to książkę, urządziłam drzemkę, zrobiłam obiad
potem byłam na ćw w SR i u siostry, dopiero wróciłam do domku

idę nadrabiać te 19 stron

[d0tkaaa]

ide sie kompac moze zagladne pozniej byeeee !

[tweedledee]

Napisane przez iwona335

sie przejmujesz kg, masz też czym toż teraz mozemy tyc albo nigdy

No tak, tylko kto to potem zrzuci Jeszcze jak ze mnie taki karakan, to już wszystko mam okrągłe

Widzę, że wy już wszystkie wygolone, na dziewczynki
Ja chyba dzisiaj odpuszczę, bo z moimi ruchami, to sobie całą małą poharatam
Gina mam jutro na 15, to zdążę spokojnie

[iwona335]

Napisane przez tweedledee

No tak, tylko kto to potem zrzuci Jeszcze jak ze mnie taki karakan, to już wszystko mam okrągłe

Widzę, że wy już wszystkie wygolone, na dziewczynki
Ja chyba dzisiaj odpuszczę, bo z moimi ruchami, to sobie całą małą poharatam
Gina mam jutro na 15, to zdążę spokojnie

mamy pudliszkowe czwartki i golimy kapy

[tysia222]

Idąc za Waszym przykładem poszłam się wykąpać, ogolić, nabalsamować, zrobic piling i położyć maseczkę No i wszystko super ale załapałam mega doła bo jak przez 7mc ciąży nie miałam żadnych rozstępów poza 2 na piersi to teraz zaczynają mi wychodzić na potęgę i to w różnych miejscach i o dziwo - nie na brzuchu, na którym bym się mogła spodziewać Mam już na udach od środka, na jenym boczku i chyba na przedramionach coś się pojawia! no oszaleję! A przybrałam do tej pory tylko 4kg, więc skąd to dziadostwo????????

[malaczarnakejt]

Hej, ja już wróciłam Ściany w 2 pokojach i przedpokoju pomalowane. Oszukany kolor z duluxa, miał być bardziej w beż, a wyszedł szarawy... no ale trudno, już nie będziemy przemalowywać. W sumie kolor jak tło na wizażu. Ale dojdą ciemne meble i nie będzie tak widać. Po roku jak Filip nauczy się chodzić i będzie łaził po ścianach to sobie odmalujemy :P jeszcze został salon, więc może tam zmienimy kolor. Pomyślimy, do soboty mamy czas :P
Kupiliśmy gniazdka i włączniki światła, na 4 pomieszczenia za 300 zł
Pooglądam coś z Małżem a później postaram się nadrobić. Mam nadzieję, że akcji porodowych nie przegapiłam?

[idzia111]

Napisane przez czarownica1

Zdjecia lozeczka nie bedzie. Jutro musimy dokladnie obejrzec i zastanowic czy reklamujemy czy nie. Jakies chyba skazy ma i za dobrze wykonane nie jest. Na spokojnie musimy ocenic bo my jesli chodzi o drewno jestesmy mocno wybredni. Sie wkurzylam no...

jakiej firmy zamówiłaś?

[surka]

Ja lecę

[dzoan]

d0tkaaa u mnie w szpitalu jeśli urodzi się do godz 12 leży się 2 doby, jeśli po 12 -3 doby
enlevee mam to samo zdanie o Anji
misiaczka dasz sobie radę.. na początku Cię to przeraża, ale za chwilę stanie się to dla Ciebie rutyną.. a jeszcze za chwilę zaczniesz rodzić
mela odpoczywaj i ciesz się tą chwilą kiedy wszyscy Cię wyręczają w obowiązkach
Oliath współczuję sterydów i mam nadzieję, że obejdzie się bez szpitala.. Plamy na brzusiu kiepsko wyglądają, ale za to sama piłeczka słodka
Rocky nasza Kochana Rocky znowu w szpitalu jest?? Ja taka zacofana, że nie wiedziałam nawet Przy wymuszonym odpoczynku na pewno wytrwasz te min. 2 tyg. Trzymaj się
Perse ja przy przewracaniu się też jęczę i dyszę
EVA u mnie położne mówiły, że można mieć czekoladę gorzką i co jakiś czas kosteczkę sobie przegryźć dla dodania sobie energii..zwłaszcza gdy oczekwanie na rozwarcie dłuuugo trwa
karolajn śliczny kącik dla córuni
barbara za wizytę
balonik za ktg
magdalenne a napisz mi co tam wyszło z drzewkami na Waszej posesji
tweed ja też minęłam 68kg.. do 70kg jestem spokojna, po przekroczeniu będę panikować

[magolina]

Nie kupuję już arbuza bo ileż można jeść zaraz się zrzygam ale tą mega połówkę całą wciągnąć musiałam no i sikanie co 15 minut na noc mam jak w bani

Napisane przez surka

Jestm tak wściekła na siebie, że aż płakać mi się chce Dzisiaj miałam zajęcia ze szkoły rodzenia i o tym całkowicie zapomniałam Najgorsze jest to, że teraz musze dzwonić do szpitala na położnictwo i znowu dopytywać się kiedy i o której będą następne zajęcia, a położna, która je prowadzi nie zawsze ma dyżur

No to o czym panienka myślała, że zapomniała???

Napisane przez tweedledee

Czesc laseczki, witam się i ja
Widzę, że produkcja szła dzisiaj pełną gębą, nadrobiłam was, ale szczerze piszac nie mam nic konstruktywnego do przekazania tak więc mam nadzieję, że mi wybaczycie

Zaliczam zresztą dzisiaj apogeum lenistwa - nie mogę się ogarnąc. Raz, że obudziłam się za wcześnie - miałam wstac o 7, a wstałam przed 6 ( bo wiedziałam, ze musze zdazyc na badania i do poloznej), wiec bylam juz potwornie glodna jak dotarlam na miejsce. U poloznej prawie z tego glodu zemdlalam (chociaz wciagnela cale opakowanie herbatnikow), zaczelo robic mi sie slabo i nie dobrze - wyszedł mi jeszcze puls 120 az szybko zmierzyła tętno malemu zestresowana - ale ten oczywiscie niczym sie nie przejal
Dzisiaj przerabialysmy kapanie maluszka - fajnie bylo, tym razem lalka wygladala jak prawdziwy maluszek wazyl 3,5kg - zapomnialam juz, ile to jest tym bardziej apeluje dziewczyny o zakup poduszek/rogali do karmienia, bo rece nam poodpadaja.
A teraz hit - uwaga, uwaga - waze 68,4kgNiby niewiele przytyłam(dobrze, że w poprzednich trymestrach tak mało przybrałam), ale kurde, tempo narzuciłam zabójcze... mam nadzieje, ze moja kluska chociaz z 1,5kg wazy.
Aaaa no i polozna nie chciala mnie puscic w takim stanie do domu, to poszlysmy zmierzyc cukier dla jej spokoju - miałam 85 2h po posilku (i to jakim), takze chyba tragedii nie ma i cukrzycy nie mam

A teraz wcinamy lodziki, coby uczcic przekroczone 68 kg

Mi pękła 70-tka i mam to w doopie (dosłownie też ), jakoś się zrzuci ale dobroci sobie odmawiać nie będę.

Napisane przez fiazo

nie było mnie od południa i 19 stron do nadrobienia
uciekłam bo była burza okropna a ja nauczona z domku jednorodzinnego, że jak burza to się wszystko z sieci wyłącza
poczytałam sobie za to książkę, urządziłam drzemkę, zrobiłam obiad
potem byłam na ćw w SR i u siostry, dopiero wróciłam do domku

U Ciebie to co trochę te burze

Napisane przez tysia222

Idąc za Waszym przykładem poszłam się wykąpać, ogolić, nabalsamować, zrobic piling i położyć maseczkę No i wszystko super ale załapałam mega doła bo jak przez 7mc ciąży nie miałam żadnych rozstępów poza 2 na piersi to teraz zaczynają mi wychodzić na potęgę i to w różnych miejscach i o dziwo - nie na brzuchu, na którym bym się mogła spodziewać Mam już na udach od środka, na jenym boczku i chyba na przedramionach coś się pojawia! no oszaleję! A przybrałam do tej pory tylko 4kg, więc skąd to dziadostwo????????

Kochana co to jest parę małych rozstępów przy moich mega galaretowatych udach????? nawet na łydkach już mam celulit

Napisane przez malaczarnakejt

Hej, ja już wróciłam Ściany w 2 pokojach i przedpokoju pomalowane. Oszukany kolor z duluxa, miał być bardziej w beż, a wyszedł szarawy... no ale trudno, już nie będziemy przemalowywać. W sumie kolor jak tło na wizażu. Ale dojdą ciemne meble i nie będzie tak widać. Po roku jak Filip nauczy się chodzić i będzie łaził po ścianach to sobie odmalujemy :P jeszcze został salon, więc może tam zmienimy kolor. Pomyślimy, do soboty mamy czas :P
Kupiliśmy gniazdka i włączniki światła, na 4 pomieszczenia za 300 zł
Pooglądam coś z Małżem a później postaram się nadrobić. Mam nadzieję, że akcji porodowych nie przegapiłam?

no remoncik się ładnie posuwa

No to jak Wy żeście się na noc tak wypindrzyły to ja też idę pod prysznic ale kapy nie golę ino ją wyszoruje

[iwona335]

moj kochany maż który miał dostac po uszach właśnie mnie powiadomil ze po drodze z pracy kupi dla mnie kebaba no i jak ja mam nakrzyczec na niego??!!!

[karolajn1987]

Napisane przez Neni1984

Mi się zdarza wziąć łyczka malutkiego od TŻ
No ale co tam łyczek, ja chcę całe aż w nogi pójdzie

Ale na Martini to mam taką ochotę, że szok

mnie się raz zdazyło pociągnąć Sommersby jak było cieplutko dobrze, że nie ma upałów bo bym oszalała z tęsknoty za piwkiem

Napisane przez d0tkaaa

teraz to sie nie oplaca,zostan z nami,jutro to zrobisz

no i tak nie poprasowałam :P zostawiłam na jutro przeszłam się z futrem na spacer, zrobiłam obiad chłopu do pracy na jutro, ogarnęłam kuchnie i zasiadam

Napisane przez enlevee

a ja to marzę nie o jednym piwku, ale żeby mi aż zaszumiało w głowie i żebym dorwała Tzta na dzikie przytulance - wiem, mam dziwne marzenia

Ale ale ale ostatnio po wieczorze kawalerskim jak sie obudził mój Tż mnie dorwał na pare minut dosłownie i po prostu nie umiałam mu odmówić !!!!!!!!! czułam sie taka szczesliwa jak nigdy w ciazy hahahaha sam z siebie, bez proszenia.. jeszcze pijany chyba był zapomniałam Wam powiedziec, no ale moge powiedzieć, że 3 trymestr został ochrzczony

za sexior ja się nie umiem coś ostatnio zebrać

za to parę dni temu wspominałam tż jak to kiedyś poszedł do kumpla na grilla, ja zostałam w domu z winkiem i tacy nabombieni wylądowaliśmy w wannie potem jak było fajowo

Napisane przez Neni1984

Boże co to moje dziecko wyprawia
On opanował cały mój brzuch i robi z nim co chce

jego willa w końcu co nie?

Napisane przez Margosia__

Dobra idę znowu z Sierścią
Przyprowadzę sobie Tż co by mieć się na kogo złościć )

ciekawe kiedy niby ten Glut biedny ma wyjść skoro Ty ciągle łazisz?

Napisane przez iwona335

wymylam sie, wygoliłam, kapa aż błyszczy ale ufff ciazko było, lustro mi zaparowało i robiłam to na czuja
włoski wyprane, wysuszone, ejszcze chce zabalsaować zwłoki ale to za chwile bo mi sie nie chce

wszystkie kapy golą a ja czekam do środowej wizyty potem to już będę musiała być na błysk bo w każdej chwili ktoś może mnie oglądać

Napisane przez tweedledee

Czesc laseczki, witam się i ja
Widzę, że produkcja szła dzisiaj pełną gębą, nadrobiłam was, ale szczerze piszac nie mam nic konstruktywnego do przekazania tak więc mam nadzieję, że mi wybaczycie

A teraz wcinamy lodziki, coby uczcic przekroczone 68 kg

cześć
ja przekroczyłam już 70 kg

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez iwona335

moj kochany maż któy miał dostac po uszach właśnie mnie powiadomil ze po drodze z pracy kupi dla mnei kebaba no i jak ja mam nakrzyczec na niego??!!!

wiedział co się święci

[magolina]

Napisane przez dzoan

Rocky nasza Kochana Rocky znowu w szpitalu jest?? Ja taka zacofana, że nie wiedziałam nawet Przy wymuszonym odpoczynku na pewno wytrwasz te min. 2 tyg. Trzymaj się

Rockyy jest u babci a tam nie ma neta

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez iwona335

moj kochany maż który miał dostac po uszach właśnie mnie powiadomil ze po drodze z pracy kupi dla mnie kebaba no i jak ja mam nakrzyczec na niego??!!!

Kebab

[iwona335]

Napisane przez magolina

Rockyy jest u babci a tam nie ma neta

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------



Kebab

no kebab ja sie teraz nie doczekam na niego chyba ostatnio w grudniu jadłam

[dzoan]

My już po wizycie
Lol ma się dobrze, serduszko ślicznie pyka, waży już 2100g (En możesz dopisać na pierwszej stronie wagę w 33tc ), leży nadal główką w dół i gin nie spodziewa się zmian. Szyjka zamknięta, długa..aczkolwiek zauważył, że coś tam zaczyna się zmieniać. Łożysko- 2. stopień, ale też w tym tyg. ciąży to normalne. Moje ciśnienie 110/75. Waga u gina wskazał 69kg, ale po moim stwierdzeniu, że oszukuje, bo moja pokazywała 68-68,5 wpisał mi 68kg..chyba dla lepszego samopoczucia Czyli jestem już 11-12kg na plusie
Na następną wizytę za 3 tyg. mam zrobić krew i mocz i pobierze mi też materiał do GBS (50zł płatne u niego). L4 też mam wydłużone do następnej wizyty. No i tyle..czyli super
A no i podawał, że 33/34 tc, a ja sobie liczę, że leci 33

Dziękuję za wszystkie kciukole

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez magolina

Rockyy jest u babci a tam nie ma neta

aaaaa... uffff

[karolajn1987]

Napisane przez dzoan

My już po wizycie
Lol ma się dobrze, serduszko ślicznie pyka, waży już 2100g (En możesz dopisać na pierwszej stronie wagę w 33tc ), leży nadal główką w dół i gin nie spodziewa się zmian. Szyjka zamknięta, długa..aczkolwiek zauważył, że coś tam zaczyna się zmieniać. Łożysko- 2. stopień, ale też w tym tyg. ciąży to normalne. Moje ciśnienie 110/75. Waga u gina wskazał 69kg, ale po moim stwierdzeniu, że oszukuje, bo moja pokazywała 68-68,5 wpisał mi 68kg..chyba dla lepszego samopoczucia Czyli jestem już 11-12kg na plusie
Na następną wizytę za 3 tyg. mam zrobić krew i mocz i pobierze mi też materiał do GBS (50zł płatne u niego). L4 też mam wydłużone do następnej wizyty. No i tyle..czyli super
A no i podawał, że 33/34 tc, a ja sobie liczę, że leci 33

Dziękuję za wszystkie kciukole

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

aaaaa... uffff

Brawo dla Lola

[Anulka_p]

Napisane przez dzoan

My już po wizycie
Lol ma się dobrze, serduszko ślicznie pyka, waży już 2100g (En możesz dopisać na pierwszej stronie wagę w 33tc ), leży nadal główką w dół i gin nie spodziewa się zmian. Szyjka zamknięta, długa..aczkolwiek zauważył, że coś tam zaczyna się zmieniać. Łożysko- 2. stopień, ale też w tym tyg. ciąży to normalne. Moje ciśnienie 110/75. Waga u gina wskazał 69kg, ale po moim stwierdzeniu, że oszukuje, bo moja pokazywała 68-68,5 wpisał mi 68kg..chyba dla lepszego samopoczucia Czyli jestem już 11-12kg na plusie
Na następną wizytę za 3 tyg. mam zrobić krew i mocz i pobierze mi też materiał do GBS (50zł płatne u niego). L4 też mam wydłużone do następnej wizyty. No i tyle..czyli super
A no i podawał, że 33/34 tc, a ja sobie liczę, że leci 33

[mela1234]

Idę spać baby. Dobrej nocy.

[magdalennne]

Napisane przez d0tkaaa

a te rabaty na tej karcie to tylko z dzieciowych rzeczy sie zbiera nie?

Dla kobiet w ciąży też można

Napisane przez surka

Jestm tak wściekła na siebie, że aż płakać mi się chce Dzisiaj miałam zajęcia ze szkoły rodzenia i o tym całkowicie zapomniałam Najgorsze jest to, że teraz musze dzwonić do szpitala na położnictwo i znowu dopytywać się kiedy i o której będą następne zajęcia, a położna, która je prowadzi nie zawsze ma dyżur

Ja też raz zapomniałam o SR Zdarza się

Dzoan a wyszło tyle, że to za małe jest, żeby zajmować czas urzędnikom i możemy wycinać. Większe to owocowe, więc tym bardziej. No, ale to i tak na jesieni dopiero.

[fiazo]

przeczytałam wszystko, ale zacytować to już nie mam sił

misiaczka zapraszamy do słodkich mam, tam Ci pomożemy, ten Twój lekarz to jakiś konował chyba
oli
dla potrzebujących
za pozytywne wizyty, a widziałam , ze i takie były

burze u mnie nie tak często, ogólnie całkiem ładnie jest, czasami tylko straszą

dziś dzwoniła koleżanka z pracy i coś w księgowości ode mnie chcą związanego z urlopem, mam nadzieje, ze nie każą mi wykorzystywać pomiędzy l4 urlopu, który mi przypada na ten rok bo się wkurzę zresztą mam umowę do listopada

idzia Ty wrzucałaś(jak dobrze pamiętam), że jak się na macierzyńskim jest i kończy się umowa to muszą przedłużyć, masz podstawę prawną do tego ?

[iwona335]

Napisane przez dzoan

My już po wizycie
Lol ma się dobrze, serduszko ślicznie pyka, waży już 2100g (En możesz dopisać na pierwszej stronie wagę w 33tc ), leży nadal główką w dół i gin nie spodziewa się zmian. Szyjka zamknięta, długa..aczkolwiek zauważył, że coś tam zaczyna się zmieniać. Łożysko- 2. stopień, ale też w tym tyg. ciąży to normalne. Moje ciśnienie 110/75. Waga u gina wskazał 69kg, ale po moim stwierdzeniu, że oszukuje, bo moja pokazywała 68-68,5 wpisał mi 68kg..chyba dla lepszego samopoczucia Czyli jestem już 11-12kg na plusie
Na następną wizytę za 3 tyg. mam zrobić krew i mocz i pobierze mi też materiał do GBS (50zł płatne u niego). L4 też mam wydłużone do następnej wizyty. No i tyle..czyli super
A no i podawał, że 33/34 tc, a ja sobie liczę, że leci 33

Dziękuję za wszystkie kciukole

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

aaaaa... uffff

czyli same dobre wiadomosci

[fiazo]

dzoan

idę myć głowę i robić kolację

[magdalennne]

Napisane przez dzoan

My już po wizycie
Lol ma się dobrze, serduszko ślicznie pyka, waży już 2100g (En możesz dopisać na pierwszej stronie wagę w 33tc ), leży nadal główką w dół i gin nie spodziewa się zmian. Szyjka zamknięta, długa..aczkolwiek zauważył, że coś tam zaczyna się zmieniać. Łożysko- 2. stopień, ale też w tym tyg. ciąży to normalne. Moje ciśnienie 110/75. Waga u gina wskazał 69kg, ale po moim stwierdzeniu, że oszukuje, bo moja pokazywała 68-68,5 wpisał mi 68kg..chyba dla lepszego samopoczucia Czyli jestem już 11-12kg na plusie
Na następną wizytę za 3 tyg. mam zrobić krew i mocz i pobierze mi też materiał do GBS (50zł płatne u niego). L4 też mam wydłużone do następnej wizyty. No i tyle..czyli super
A no i podawał, że 33/34 tc, a ja sobie liczę, że leci 33

Ładnie rośnie maluszek Super, że wszystko dobrze.