Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez idzia111

Perse
Słuchajcie, właśnie się dowiedziałam, że przyszła chrzestna mojego Michasia jest w ciąży Nie wiem co i jak jeszcze, wiem, że ma termin na styczeń. A no i teraz mam taką akcję. Czy kobieta w ciąży może trzymać do chrztu dziecko? Kiedyś coś gadali, że nie, ale to przecież zabobon jest.

łomatko, przecież wiadomo że to jakaś bzdura jest
kurde mamy XXI wiek !!!!


Oliath - mam prośbę weź zerknik na zdjęcia Ignacka rączki i powiedz czy Lala miała podobne czerwone placki ... mam wrażenie że im dłużej ma rumień tym zmiany są bardziej intensywne a myslałam że będę po paru dniach schodzić

[malaczarnakejt]

Perse czyli przeczucie matki jest nieomylne. Bardzo mi przykro, ale mam nadzieję, że w szpitalu pod pełną kontrolą wszystko będzie ok pamiętaj - szczęśliwy wątek! U nas nie ma niemożliwości.

[surka]

Chciałabym taki kocyk dla mojej małej, ale za niższą cene

[idzia111]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41201202]łomatko, przecież wiadomo że to jakaś bzdura jest
kurde mamy XXI wiek !!!!
[/QUOTE]

no wiem, ale już mnie powoli zaczynaja atakować i teraz bede musiała odpierac te ataki babć i cioć

A jak Was czytałam to sobie myślałam, że oprócz tescia to ja mam normalną rodzinę ,,Nigdy nie mów nigdy"

[magolina]

Idzia ja tam o tym nie słyszałam, żeby kobieta w ciąży nie mogła być matką chrzestną co to kogo obchodzi????

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41201202]


Oliath - mam prośbę weź zerknik na zdjęcia Ignacka rączki i powiedz czy Lala miała podobne czerwone placki ... mam wrażenie że im dłużej ma rumień tym zmiany są bardziej intensywne a myslałam że będę po paru dniach schodzić [/QUOTE]

Ojjj nie za fajnie to wygląda a jego to swędzi czy coś???

Napisane przez surka

Chciałabym taki kocyk dla mojej małej, ale za niższą cene

Śliczny a ile kosztuje???

[malinka0525]

Napisane przez karolajn1987

A mnie dziś męczą bóle okresowe i zaczynam powoli miec stracha, bo wizyta dopiero w środę :-(

Może i u Ciebie coś się powoli zaczyna

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41200818]Jadę do domu po rzeczy i zostaje w szpitalu, dzidzius jest za mały. Będę prawdopodobnie leżeć do końca.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Perse na pewno wszystko będzie w porządku Wszystkie będziemy mocno zaciskać kciuki za Ciebie i Artusia.
Moja koleżanka też trafiła do szpitala bo jej powiedzieli że dzidziuś za mały, ale urodziła córeczkę i wszystko z nią w porządku. Po prostu drobniejsza była i tyle. Taki jej urok.

[surka]

Napisane przez Kathe

hej!
ja po wizycie :
36tc i maly wazy 3,4 kg!! jak w takim tempie bedzie przybieral i nie urodze wczesniej to grozi mi cesarka ;( ja nie wiem po kim maly tyle ma ;D
szyjka zamknieta i na razie gin pow ze nie ma obaw zebym urodzila wciagu 2 tyg, wizyta za 2 tyg, przed wizyta mam podjechac do szpitala zeby zrobili mi ktg

Ładny klocuszek się robi

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41200818]Jadę do domu po rzeczy i zostaje w szpitalu, dzidzius jest za mały. Będę prawdopodobnie leżeć do końca.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Trzymam za was:cmo k: Będziecie pod stałą opieką i wszytsko będzie z wami dobrze

Napisane przez idzia111

Słuchajcie, właśnie się dowiedziałam, że przyszła chrzestna mojego Michasia jest w ciąży Nie wiem co i jak jeszcze, wiem, że ma termin na styczeń. A no i teraz mam taką akcję. Czy kobieta w ciąży może trzymać do chrztu dziecko? Kiedyś coś gadali, że nie, ale to przecież zabobon jest.

Ja ostatnio co byłam na jakiś chrzcinach to dziecko trzymało 1 z rodziców, a chrzestni stali z boku A tamto to zabobon, a wiara w nie to grzech

[malaczarnakejt]

Napisane przez idzia111

Perse mocno Was, trzymamy żeby wszystko było ok.



Słuchajcie, właśnie się dowiedziałam, że przyszła chrzestna mojego Michasia jest w ciąży Nie wiem co i jak jeszcze, wiem, że ma termin na styczeń. A no i teraz mam taką akcję. Czy kobieta w ciąży może trzymać do chrztu dziecko? Kiedyś coś gadali, że nie, ale to przecież zabobon jest.

Jaki zabobon! XXI wiek a tu wychodzą ciagle jakieś kwiatki. I to przy chrzcie. To w co wierzymy, w Boga, który będzie przyjmował dziecko, czy w jakieś przesądy?
Zapytaj ją, czy chce być chrzestną, jeżeli będzie miała obawy to zrezygnuje.

Mam nadzieję, że nie wybrzmiało to jako atak, wkurza mnie, że na każdym kroku jest wiele jakiś przesądów, nierealnych... Odkąd wyszłam za mąż zbiłam 2 lustra, nie plułam przez ramię, żeby się "odczarować" i na wielkiego pecha nie narzekam. Chociaż ten zgubiony kupon z wygranym iPadem

[surka]

Napisane przez magolina

Śliczny a ile kosztuje???

W sumie to nie jest taki drogi 69 zł z podusią, ale ja mam już tyle kocy, że chciałabym coś takiego ale do 40zł zwlaszcza, że podusia nie jest mi potrzebna

[sammi24]

Perse trzymam kciuki za Was i będę z Wami myślami....jak dobrze, że pojechałaś na to badanie...trzymaj się

[lachryma]

Napisane przez surka

A tamto to zabobon, a wiara w nie to grzech

[eveewe]

Napisane przez malaczarnakejt

Jaki zabobon! XXI wiek a tu wychodzą ciagle jakieś kwiatki. I to przy chrzcie. To w co wierzymy, w Boga, który będzie przyjmował dziecko, czy w jakieś przesądy?
Zapytaj ją, czy chce być chrzestną, jeżeli będzie miała obawy to zrezygnuje.

jakby to moj ksiadz uslyszal to by sie usmial. Kiedys wlasnie walnal kazanie, ze my dzieciom przypinamy czerwone kokardki, przeciw urokom, wierzymy w takie niestworzone rzeczy i chodzimy do kosciola. Wiec na czym sie nasza wiara opiera, na zabobonach, czy na wierze w Boga.

Perse moja kolezanka w 34 tc urodzila dziewczynke 1800 g, mala zdrowiutka, wyszly po jakims czasie do domu a teraz w pazdzierniku konczy 3 lata. Jets mega zadziorna, przebojowe dziecko

[ona8686]

Napisane przez surka

Chciałabym taki kocyk dla mojej małej, ale za niższą cene

sliczniutkie to

Napisane przez malaczarnakejt

Jaki zabobon! XXI wiek a tu wychodzą ciagle jakieś kwiatki. I to przy chrzcie. To w co wierzymy, w Boga, który będzie przyjmował dziecko, czy w jakieś przesądy?
Zapytaj ją, czy chce być chrzestną, jeżeli będzie miała obawy to zrezygnuje.

Mam nadzieję, że nie wybrzmiało to jako atak, wkurza mnie, że na każdym kroku jest wiele jakiś przesądów, nierealnych... Odkąd wyszłam za mąż zbiłam 2 lustra, nie plułam przez ramię, żeby się "odczarować" i na wielkiego pecha nie narzekam. Chociaż ten zgubiony kupon z wygranym iPadem

to tak samo jak Tż jezdził ze mna wybierac suknie slubna i widział mnie przed slubem a wszyscy ktorzy to słyszeli od razu dodawali swoje przesady, itp.

Wierzyc w zabobony to wierzyc w diabła - powtarzam słowa ksiedza.

[idzia111]

Napisane przez surka

Ja ostatnio co byłam na jakiś chrzcinach to dziecko trzymało 1 z rodziców, a chrzestni stali z boku A tamto to zabobon, a wiara w nie to grzech

zeby nie bylo, ja w to nie wierzę, moja kuzynka, która ma być chrzestną też nie, ale inni owszem tak ... juz mi babcia powiedziała, że mam szukac kogos innego

Mnie wkurza jak ktos przez próg reki nie poda, pod słupem nie przejdzie itp., a teraz to z chrzestną

[Margosia__]

Napisane przez malinka0525

Niby się coś dzieje, ale ile jeszcze te skurcze mnie będą straszyć. Mała bawi się ze mną w kotka i myszkę chyba. Raz chce wyjść, a później się rozmyśla
Niepotrzebnie tylko wczoraj zasiałam panikę w domu bo moja mama jak się dowiedziała, że skurcze mnie łapią to myślałam, że zaraz ze wzruszenia się popłacze a tż był w takim stresie, że nie mógł usiedzieć na miejscu A jak się w nocy przebudzałam to on razem ze mną i mówi do mnie taki zaspany "licz skurcze!"

Nas tez wszystkie postawiłaś do pionu Najważniejsze, ze coś się zaczyna... reszta to tylko kwestia czasu

Napisane przez malaczarnakejt

Jaki zabobon! XXI wiek a tu wychodzą ciagle jakieś kwiatki. I to przy chrzcie. To w co wierzymy, w Boga, który będzie przyjmował dziecko, czy w jakieś przesądy?
Zapytaj ją, czy chce być chrzestną, jeżeli będzie miała obawy to zrezygnuje.

Mam nadzieję, że nie wybrzmiało to jako atak, wkurza mnie, że na każdym kroku jest wiele jakiś przesądów, nierealnych... Odkąd wyszłam za mąż zbiłam 2 lustra, nie plułam przez ramię, żeby się "odczarować" i na wielkiego pecha nie narzekam. Chociaż ten zgubiony kupon z wygranym iPadem

He he he nigdy nie mów nigdy

[czarownica1]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41200818]Jadę do domu po rzeczy i zostaje w szpitalu, dzidzius jest za mały. Będę prawdopodobnie leżeć do końca.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

PERSE, bedzie dobrze, bedziesz pod stałym monitoringiem, ściskam Was mocno! i kciuki trzyma

[Margosia__]

Napisane przez ona8686

to tak samo jak Tż jezdził ze mna wybierac suknie slubna i widział mnie przed slubem a wszyscy ktorzy to słyszeli od razu dodawali swoje przesady, itp.

A mój mnie zobaczył dopiero w kościele w sukni
Ale to była moja fanaberia

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez magolina

Ojjj nie za fajnie to wygląda a jego to swędzi czy coś???

no podobno trochę swędzi ale smarować fenistilem nie chce

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez idzia111

no wiem, ale już mnie powoli zaczynaja atakować i teraz bede musiała odpierac te ataki babć i cioć

A jak Was czytałam to sobie myślałam, że oprócz tescia to ja mam normalną rodzinę ,,Nigdy nie mów nigdy"

ejjj powiedz im lepiej żeby spadali na drzewo a przestali uprawiać czarną magię

[lachryma]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41201483]
ejjj powiedz im lepiej żeby spadali na drzewo z przestali uprawiać czarną magię [/QUOTE]
eee, bo Voldemort usłyszy

[idzia111]

Wiem, że to zabobony. Może zle napisałam posta, bo moze z niego wynikac ze w to wierze, a tak nie jest. Chciałam znac tylko wasze zdanie, bo własnie liczyłam, że poprzecie mnie i utwierdzicie w przekonaniu, ze dobrze robimy. Bo my nie mamy zamiar rezygnować z tej konkretnej osoby. Juz dawno mówiłysmy, ze chrzestna zostanie. Tylko juz mam telefony, mecza mnie ci ludzie. A ile sie jeszcze naslucham to moje. A od strony tz-ta jeszcze nie wiedza, o losie. Mowie Wam juz sie boje, musze przygotowac sobie kilka tekstów, zeby im az w piety poszło

[malinka0525]

Napisane przez Margosia__

Nas tez wszystkie postawiłaś do pionu Najważniejsze, ze coś się zaczyna... reszta to tylko kwestia czasu

Wybaczcie, że zasiałam taką panikę na wątku Ale obawiam się, że te skurcze to już codziennie mnie będą męczyć dopóki nie urodzę. Obiecuję już nie siać paniki dopóki regularnych nie dostanę

A dziś wstałam z łóżka z większym niż zwykle bólem krocza

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez idzia111

zeby nie bylo, ja w to nie wierzę, moja kuzynka, która ma być chrzestną też nie, ale inni owszem tak ... juz mi babcia powiedziała, że mam szukac kogos innego

Mnie wkurza jak ktos przez próg reki nie poda, pod słupem nie przejdzie itp., a teraz to z chrzestną

ojj jak mnie to wkurza
w poprzedniej ciąży moi teściowie raz po raz rzucali takie teksty...
żebym nie przechodziła pod sznurem bo mały będzie pępowiną zawinięty... albo że mam nie wiązac niczego sobie na brzuchu to im w końcu kiedyś powiedziałam żeby tego typu durne teksty zostawili do swojej wiadomości bo ja nie mam zamiaru ich słuchać... i czemu to ma służyć???? tylko mnie stresowało
durnoty jakieś !!!!
wrrrrrr !!!!!!!!!!!!!

a w dniu ślubu mieliśmy urwanie chmury, a mąż mi sam pomagał zakładać suknię i co? i nic?
może ideałami nie jesteśmy, a raczej takim "włoskim małżeństwem" i nie jest źle

[idzia111]

Napisane przez malinka0525

Wybaczcie, że zasiałam taką panikę na wątku Ale obawiam się, że te skurcze to już codziennie mnie będą męczyć dopóki nie urodzę. Obiecuję już nie siać paniki dopóki regularnych nie dostanę

A dziś wstałam z łóżka z większym niż zwykle bólem krocza

a moze wykorzystaj metody przyspieszania porodu?

[malaczarnakejt]

Napisane przez ona8686

to tak samo jak Tż jezdził ze mna wybierac suknie slubna i widział mnie przed slubem a wszyscy ktorzy to słyszeli od razu dodawali swoje przesady, itp.

Wierzyc w zabobony to wierzyc w diabła - powtarzam słowa ksiedza.

Mój mnie nie widział w sukni, bo chciałam mu zrobić niespodziankę

Napisane przez idzia111

zeby nie bylo, ja w to nie wierzę, moja kuzynka, która ma być chrzestną też nie, ale inni owszem tak ... juz mi babcia powiedziała, że mam szukac kogos innego

Mnie wkurza jak ktos przez próg reki nie poda, pod słupem nie przejdzie itp., a teraz to z chrzestną

A babcia wierząca? możesz ją zagiąć i nawrócić ;D

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez lachryma

eee, bo Voldemort usłyszy

eeeee tam ja jestem z nim po imieniu

[idzia111]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41201599]ojj jak mnie to wkurza
w poprzedniej ciąży moi teściowie raz po raz rzucali takie teksty...
żebym nie przechodziła pod sznurem bo mały będzie pępowiną zawinięty... albo że mam nie wiązac niczego sobie na brzuchu to im w końcu kiedyś powiedziałam żeby tego typu durne teksty zostawili do swojej wiadomości bo ja nie mam zamiaru ich słuchać... i czemu to ma służyć???? tylko mnie stresowało
durnoty jakieś !!!!
wrrrrrr !!!!!!!!!!!!![/QUOTE]

Napisane przez malaczarnakejt

Mój mnie nie widział w sukni, bo chciałam mu zrobić niespodziankę



A babcia wierząca? możesz ją zagiąć i nawrócić ;D

No własnie mam zamiar wykorzystać argument o Bogu. Jak ktoś nie chce pod słupem iść, omija go w panice to ja mówię ,, Ty wierzysz w Boga czy w słup?" - działa ... aż do nastepnego razu

A mnie jeszcze wkurza jak podaja przykłady, np, a ta Jolka nosiła pasek na brzuchu i dziecko pepowina sie omotało.

[czarownica1]

Dzien dobry
ogarnelam watek, cos zjadłam, i... jakos nie mam humoru. Trochę przez pewną zawodową sprawę, trochę przez łóżeczko...
Obciełam dzis włosy tzn. skrocilam o 3 cm.
ide dokonczyć wczorajszą pracę i sie odezwe.

[idzia111]

Napisane przez czarownica1

Dzien dobry
ogarnelam watek, cos zjadłam, i... jakos nie mam humoru. Trochę przez pewną zawodową sprawę, trochę przez łóżeczko...
Obciełam dzis włosy tzn. skrocilam o 3 cm.
ide dokonczyć wczorajszą pracę i sie odezwe.

kochana jakie łóżeczko zamówiłas?

[surka]

Napisane przez idzia111

Wiem, że to zabobony. Może zle napisałam posta, bo moze z niego wynikac ze w to wierze, a tak nie jest. Chciałam znac tylko wasze zdanie, bo własnie liczyłam, że poprzecie mnie i utwierdzicie w przekonaniu, ze dobrze robimy. Bo my nie mamy zamiar rezygnować z tej konkretnej osoby. Juz dawno mówiłysmy, ze chrzestna zostanie. Tylko juz mam telefony, mecza mnie ci ludzie. A ile sie jeszcze naslucham to moje. A od strony tz-ta jeszcze nie wiedza, o losie. Mowie Wam juz sie boje, musze przygotowac sobie kilka tekstów, zeby im az w piety poszło

Ja pamiętam, jak z moim tż byliśmy obydwoje świadkami u jego siostry na ślubie, większość osób mówiło, że się szybko rozstaniemy. Od tego czasu minęło 7 lat, pobralśmy się i spodziewamy się dziecka Chcociaż kto wie, wszystko może się zdarzyć

Napisane przez malaczarnakejt

Mój mnie nie widział w sukni, bo chciałam mu zrobić niespodziankę

Mój mnie też w sukni zobaczył dopiero, jak po mnie przyjechał. Razem sukni nie wybieraliśmy bo z jego zamiłowaniem kupiłabym dla świętego spokoju pierwszą, którą przymierzyłabym

[elaine-blath]

dzień dobry

Jakoś ten dzień u mnie nie zaczął się tak dobrze... chyba nie będę tryskać humorem...no ale chociaż pogoda ładna i dzieciaczkowe pranie w końcu zrobię..


Envl: no przecież od tego też tutaj jesteśmy!!<przytul>

Niunia: bardzo ładnie ten album wygląda, ale nie wiem, co w środku.

Teso, Skylie: brawa za 9 miesiąc!

Mela: no żebyś z rozpędu tego nie urodziła, odpoczywaj i już!

lachryma: brawa za tygodnie!

Perse: 3mam kciuki, mam nadzieję że jak doczytam do końca, to dojdę do wieści z wizyty.