Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

[nancykenator]

Napisane przez illusion

ja mam kartę stałego klienta Serio mówię :d

:d

[bokeh]

Napisane przez ILLUSION

Ja mam kartę stałego klienta serio mówię

i co ona daje ?:P

[misia1505]

ILLUSION mój też zakochany w małej, mówi że to jego księżniczka kiedyś powiedział że kocha ją bardziej ode mnie ale zaraz sprostował że żartuje jutro obiecał wolne więc pewnie rano ją weźmie i będą tańczyć przy disco polo a ja sobie pośpię (oczywiście przy muzyce bo ściany cienkie)

Powiem wam że jak tż wraca z pracy to lenka nie da mu nawet spokojnie zjeść, tylko zaczepia i się uśmiecha do niego, musi ją wziąć.
Ostatnio byłam u rodziców i dzwonię do tż kiedy będzie wracał bo zajeżdża do nich zostawia szwagra, kazał mi zaczekać nie wracać do domu, więc czekałam, pracuje z nim jeszcze jego brat i myślałam że weżmie moje auto a my z tż wrócimy razem ale że brat wypił po drodze piwo to musiałyśmy same wracać. tż wszedł na chwilę mała go zobaczyła od razu zaciesz zaczęłyśmy się zbierać a oni pojechali, jak zobaczyła że go nie ma to taką histerię mi wyrządziła że myślałam że nie pojedziemy, na szczęście dała się uspokoić i spokojnie dojechałyśmy

[ILLUSION]

Napisane przez bokeh

i co ona daje ?:P

- 10 %

[misia1505]

Napisane przez bokeh

i co ona daje ?:P

reklamówkę gratis

[Ewik86]

Napisane przez ILLUSION

- 10 %

nieźle

[czarna1001]

Witam się w nowej części
Jeżeli chodzi o tulę i wagę maluszka to w sumie sama nie wiem bo ja do tej pory nosiłam Maksia razem z wkładką dla niemowląt, Wczoraj wyjęłam i w sumie było ok tylko muszę troszkę podregulować bo mało co widział a waży 7 kg.

Debrah Amelka jest prześliczna!

Słuchajcie właśnie dałam małemu tą siateczkę na owoce z biedronki. Wsadziłam jabłuszko i normalnie jest szał wciąga równo i wysysa soczek

Możecie polecić jakąś spacerówkę dla naszych maluszków? taką żeby starczyła na dłużej i w miarę można było zapakować ją do auta?

[sarah67]

Napisane przez nafiyqa

sarah, zdrowka dla Natusi

Dziękuję

[marta00537]

[QUOTE=ILLUSION;41198798]
Bardzo ładnie wyglądałaś
/QUOTE]
dziękuje

Napisane przez onaella

Witam i ja się w nowym wątku.

Dalej nie jestem w stanie nadrobić bo my ciągle w szpitalu
więcej napisałam w klubie.

Napisane przez ewulkaaa

dziś na 15 30 jadę z Anusią na USG jamy brzusznej, prosimy o kciuki

Napisane przez sarah67

A i co mnie martwi Ona dalej ma katar i kaszel i czasami kicha, wiosna czy co nie wiem co robić podaję ibum rano i wieczorem i 3 razy dziennie nasivin do noska, syrop stodal, witaminę C

może faktycznie to alergiczne, że nie rzechodzi

Napisane przez nancykenator

nawijko owszem miewam, a mam to po mojej mamie, która też je ma
Już piszę o co chodzi
odkąd zmarli moi dziadkowie to zawsze jak mi się śnią to mnie albo przed czymś ostrzegają albo tak jakby chcą mi przekazać, że są ze mną i nie stanie mi się krzywda. Wiele razy tak było ale ten sen sprzed 2 dni zapadł mi wyjątkowo w pamięć.
Śniło mi się, że siedzę z babcią a dziadek leży w sąsiednim pokoju i ja wiem, że oni nie żyją tzn mam tego świadomość i ja się pytam, babciu a jak się teraz czuje dziadek (dziadek zmarł bo miał guza mózgu i ogólnie był w bardzo złym stanie przed śmiercią) a babcia patrzy na mnie i mówi "Tomek dobrze się czuje" (Tomek to mój Tż ale i mam Tomka brata).
Opowiedział ten sen mojemu tż i on się trochę z tego śmiał ale wczoraj już mu nie było tak do śmiechu. Powiedział, że wziął sobie to do serca i dlatego jechał wolniej, bo gdyby jechał tak jak jeździ zwykle to nie wiem co by było...
Tak samo kilka dni przed porodem śniła mi się babcia, już nie pamiętam jak ale wiedziałam, że nic się nie stanie ani mi ani Małemu bo wiedziałam, że jest z nami i się nami zaopiekuje...
Możecie się ze mnie śmiać ale ja już miałam wiele takich snów i w to wierzę...

ja w takie sny wierzę
mi zawsze jak się zęby śnią to dowiaduje się o czyjejś śmierci brrr
mój tż też Tomek

jeszcze ze starego wątku póki pamiętam
Debrah Amelka śliczna
Ania 13.03 dziękuje

Noc po szczepieniu w sumie taka jak zwykle czyli szału nie było, du.py nie urywa...
Dziewczyny osiwieje niedługo przez te moje dziecko znów zaczyna kaszleć kurde on cały czas pokasłuje bo się śliną krztusi, ale teraz to jest ewidetnie kaszel. I tak ide dzisiaj do lekarza bo krew mi leci z tyłka to przy okazji wezmę małego niech go osłucha, wolę dmuchać na zimne

[fewcia]

witam Was w nowej części
Kupiliśmy samochód i od rana bój był z załatwianiem rejestracji Najlepiej w Urzędzie Celnym, dzięki Blance nie staliśmy w kolejce I dzięki temu udało nam się załatwić rejestrację w ciągu... 4h!!!! Jeszcze tylko po południu dbierzemy tablice i finito! Jak ja kocham jak TŻ jest na urlopie

Poczytam Was troszkę póki Niuńka śpi

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Baaaardzo Wam wszystkim dziękuję za kciuki i miłe słowa! Jesteście kochane

[marsi11]

Napisane przez fewcia

witam Was w nowej części
Kupiliśmy samochód i od rana bój był z załatwianiem rejestracji Najlepiej w Urzędzie Celnym, dzięki Blance nie staliśmy w kolejce I dzięki temu udało nam się załatwić rejestrację w ciągu... 4h!!!! Jeszcze tylko po południu dbierzemy tablice i finito! Jak ja kocham jak TŻ jest na urlopie

Poczytam Was troszkę póki Niuńka śpi

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Baaaardzo Wam wszystkim dziękuję za kciuki i miłe słowa! Jesteście kochane

no to moje gratulacje kochana

idę robić jakiś obiad

dziewczyny , u mnie komarów tyle,że chyba nas żywcem wpieprzą
mały jest pogryziony, nie pomagają offy ani wtyczki już mam nerwicę jak słyszę bzykanie

[nomenklaturabinominalna]

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Ale jestem przybita...: nic mi się nie chce. Mam wszystkiego dosyć. Znów pokłóciłam się z Tż....ehhh żyć nie umierać..... !

A dziecko to nie jest zabawka, którą się można pobawić tylko gdy ma się ochotę.

Też się zdenerwowałam, co za kretyn! (wybacz)

No dokladnie. Nie rozumiem tego i tez mojemy TZtowi wygarniam. Co to za ojcostwo, zajac sie dzieckiem trzeba wtedy,gdy ono tego potrzebuje,a nie jak sie ma akurat przez chwile ochote...

Illusion,nie ma sprawy,dawaj adres TZ wroci i wysylam skarpety

Bylam po truskawki,ale weszlam jeszcze do Biedry,a tam cale kartony krowek Nie byly jakies szalowe,ale to w koncu krowki zjadlam po drodze,teraz dobijam shakiem,bo lody kupilam:p a potem bede zwalac na to,ze tylko na zdjeciach wygladam jak paczus

Ahhha, Illusion Ide sobie,a na centrum handlowym wielki bilboard " 8 czerwca otwarcie nowego lumpeksu!!!" haha,od razu o Tobie pomyslalam,ze to powod do swietowania a tak serio to przejde sie tam,moze wreszcie jakis bez schodkow bedzie kiedys tez bylam nalogowcem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[marta00537]

Napisane przez sarah67

szaja

od takie cos na calym ciele, mowi ze to niby azs

to akurat stan łagodny

hmm dziwne to, a łuszczycowe to to nie jest??

Napisane przez blogerka

wiecie co, dołuje się do kilku dni - pewnie przez tą pogodę. Nawet na jakieś fajniejsze spacery z młodym nie chce m się chodzić, tylko tu w okolicy - no bo ciągle pada, chmury, łeb mnie boli pewnie od ciśnienia, humoru brak, bo i skąd jak słońca nie ma. wieje, zimno ...
no i tak dzisiaj sobie przeczytałam, że któreś z Was tż o 4 :O wziął dziecko i zajmował się aż do 6 po czym poszedł do pracy no i znowu łamię się nad moim TZ ...
niby jest jakaś tam poprawa, nie kłócimy się, jak go o coś poproszę to pomaga bez fochów, bez czekania, od razu ... ale żeby sam z siebie butelki umył? albo poszedł wieczorem do młodego jak śpi i płacze w łożeczku? .. nigdy w życiu
nawet takie durne drobiazgi mnie irutuja.. ja zawsze kapie sie z dzieckiem, mlody siedzi wtedo kolo wanny w foteliku i jest spokojny. W ostatni weekend prosze TZ zeby wzial dziecko ze soba, jak idzie sie kapac - bo on dupe moczy godzine w wannie, to mialabym ta godzine spokoju .. jaka mu to roznice robi?! skoro dziecko bedzie w miare grzecznie siedzialo kolo wanny? no ale nie, on go nie wezmie, bo co jak zacznie plakac... super.

a jak znowu poruszyłam temat tego, że może któreś nocy albo poranka by się zajął dzieckiem, to nie ... nei da rady, on pracuje! a to moja brocha.
i jeszcze żeby mnie w☠☠☠☠ić to mi mówi, że ja kłamie ze sie nie wysypiam -- owszem, czasem się wysypiam, ale dlatego ze przywyklam juz do takiego "rwanego" snu .. albo dlatego ze chodze spac o 20 i wtedy nie mam ani chwili wolnej dla siebie! dnie sa coraz gorsze, mlody ma tylko jedna drzemke kolo 10 a pozniej maruda mu sie wlacza i tak do wieczora.
No wiec mowie mu ze skoro tak sie wysypiam, to zacznij spac z dzieckiem, wyspisz sie w koncu. No to mi mowi, ze macierzynski mi sie konczy i mam isc do roboty jak mi tak zle ;|
Nie wiem juz co robic, probowalam roznych sposobow, ale nie wierze juz zeby TZ keidykolwiek zaczal mi pomagac przy dziecku rano i w nocy. W dzien i weekendy owszem, bardzi chetnie ale noc i ranek nie! nie bo nie. Bo on pracuje. A jak ja jestem taka przemeczona to mam prosic o pomoc jego matke, moja, albo ... nianke znajdziemy!! a jak mi to nie pasuje, to mam isc do pracy, to wtedy on sie dzieckiem zajmie ?!

Najgorsze w tym wszytskim jest to, ze zaczyna mnie bolec, ze on nie docenia tego co robie dla naszego dziecka. Jemu sie wydaje, ze opiekna nad dzeickiem to sama przyjemnosc. Bo dla niego tak to wyglada, po pracy poczyta ksiazeczki z usmiechnietym dzieckiem, jak zaczyna marudzic to idziemy go kapac i juz .. a usypianie, czesto meczace, z placzem, noszeniem na raczkach, wkladaniem i wyciaganiem z lozeczka - to juz moja brocha. Ranek tak samo, ja nie spie od 6, o 9 dziecko juz jest spokojne a TZ usmiechnie sie do niego, pogada z nim chwile i juz idzie sie szykowac do pracy.
Nie widzi tego, ile to wysilku kosztuje, zeby poukladac sobie caly dzien, z dzieckiem na rekach non stop niemalze. Jemu chyba wydaje sie, ze ja juz nie potrzebuje czasu dla siebie, bo jestem matka - "inne matki" jakos sobie daja rade. A na wszytsko ma odpwoiedz ze jak mi tak ciezko to nianke znajdziemy (od kiedy wie, ze mam dosc tesciowej, to juz wymyslil ta nianke) i mowi to z takim wyrzutem jakbym chciala sobei z puszka piwa lezec przed tv pol dnia, a nie np. zjesc normalny obiad, napic sie kawy w spokoju, wykapac, czy pocwiczyc.

dziwny ten Twój Tż,
u nas jest tak, ze ja się zajmuje małym do godziny 16 i ofcorse noc,a Tż jak przyjeżdza z pracy to bawi się z małym/wychodzimy na spacer razem, później razem kąpiemy i ja usypiam małego. Tak jak u Ciebie Tż nigdy się małym nie zajmuje przed pracą

Napisane przez karusia_2007

mój Miś wczoraj skończył 5 miesięcy

za 5 miesięcy
Sarah dla Natusi też za 5 miesięcy

Napisane przez fewcia

witam Was w nowej części
Kupiliśmy samochód i od rana bój był z załatwianiem rejestracji Najlepiej w Urzędzie Celnym, dzięki Blance nie staliśmy w kolejce I dzięki temu udało nam się załatwić rejestrację w ciągu... 4h!!!! Jeszcze tylko po południu dbierzemy tablice i finito! Jak ja kocham jak TŻ jest na urlopie

Poczytam Was troszkę póki Niuńka śpi

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Baaaardzo Wam wszystkim dziękuję za kciuki i miłe słowa! Jesteście kochane

jaki samochód?? chyba, ze pisałaś wcześniej

[Ewik86]

Napisane przez marsi11

no to moje gratulacje kochana

idę robić jakiś obiad

dziewczyny , u mnie komarów tyle,że chyba nas żywcem wpieprzą
mały jest pogryziony, nie pomagają offy ani wtyczki już mam nerwicę jak słyszę bzykanie

Szczerze współczuję - nienawidzę komarów. Jak tylko słyszę jakiegoś nad uchem to szału dostaję i nie zasnę póki go nie dorwę

[blogerka]

Napisane przez marta00537

hmm dziwne to, a łuszczycowe to to nie jest??


dziwny ten Twój Tż,
u nas jest tak, ze ja się zajmuje małym do godziny 16 i ofcorse noc,a Tż jak przyjeżdza z pracy to bawi się z małym/wychodzimy na spacer razem, później razem kąpiemy i ja usypiam małego. Tak jak u Ciebie Tż nigdy się małym nie zajmuje przed pracą


za 5 miesięcy
Sarah dla Natusi też za 5 miesięcy


jaki samochód?? chyba, ze pisałaś wcześniej

a powiedz mi jak jest w weekend? pomaga Ci w nocy albo rano, zaznaczam rano, jak dziecko sie obudzi a nie jak obudzi sie TZ i uzna ze jest rano ?

[s i l v e r]

Napisane przez bijkora

Kupiłam dziś Calgel, powiedzcie że pomoże

Też muszę kupić bo Daria ostatnio bardzo marudna jest może przez ząbki

Napisane przez ILLUSION

Ja mam kartę stałego klienta serio mówię

Pierwsze słyszę o karcie stałego klienta w lumku

Napisane przez ILLUSION

- 10 %

ulala
fajnie

Napisane przez marsi11

dziewczyny , u mnie komarów tyle,że chyba nas żywcem wpieprzą
mały jest pogryziony, nie pomagają offy ani wtyczki już mam nerwicę jak słyszę bzykanie

A wiesz co nam pomaga na komary?? Siatki na okna. Co rok je przyklejamy i nie mamy w mieszkaniu ani jednego komara. Naprawdę polecam. O wiele lepsze od tych wszystkich offów i wtyczek. Za jedną siatkę dałam 7,99.

http://www.amk-agencja.pl/moskitiery...zne_siatka.htm

[Ewik86]

Napisane przez s i l v e r

A wiesz co nam pomaga na komary?? Siatki na okna. Co rok je przyklejamy i nie mamy w mieszkaniu ani jednego komara. Naprawdę polecam. O wiele lepsze od tych wszystkich offów i wtyczek. Za jedną siatkę dałam 7,99.

http://www.amk-agencja.pl/moskitiery...zne_siatka.htm

też polecam - stosuję od kilku lat ale niestety komar ostatnio wpadł mi przez drzwi. bo klatka non stop jest otwarta

[fewcia]

Napisane przez ezzo

O ja naiwna

Zagląda, na stary wątek, witam sie odswiezam co chwile i sie zastanawiam skąd ta cisza, zapomniałem ze to czas na nowy wątek

Dziewczyny nie dają tej przyjemności, żeby przyjść sobie i nie nadrabiać

Napisane przez nancykenator

a dla szaji że nie pozwala producentom robić nam wody z mózgu

Dla szaji!

Napisane przez sarah67

o nie dziewczyny znowu zaczynacie szaleć, zwolnijcie, bo

robi się niebezpiecznie

Musimy chyba jakieś ograniczenie prędkości wprowadzić albo mandaty wlepiać!

[bokeh]

Napisane przez fewcia

Dziewczyny nie dają tej przyjemności, żeby przyjść sobie i nie nadrabiać


Dla szaji!


Musimy chyba jakieś ograniczenie prędkości wprowadzić albo mandaty wlepiać!

maxymalna ilość postów na jeden dzien

[mala_19kw]

Cześć laski
Nadrobiłam ale jesteśmy na dworze i bateria mi pada więc dużo nie napisze.

Tak na szybko:
Bijkora-calgel i bobodent można o kant dupy rozbić.

za wizyty i za miesiące.

[Debrah]

Napisane przez blogerka

a powiedz mi jak jest w weekend? pomaga Ci w nocy albo rano, zaznaczam rano, jak dziecko sie obudzi a nie jak obudzi sie TZ i uzna ze jest rano ?

Ehhhh dla tego faceta.
Owszem, mojemu Tż zdarzyło się spać tak głęboko, że nie słyszał jak dziecko płacze (ja tego nie ogarniam O_O), ale kurdę nigdy nie odmówił pomocy, i sam z siebie też pomaga.

Przed wczoraj, pamiętacie, po robocie - 3:00 w nocy bo tonęliśmy w papierach, a zaraz Mała się obudziła.. i wg tego co piszesz bloggerko miałabym sama działać a Tż w kimono bo zmęczony?

Najpierw karmiłam, przytulałam, jak nie pomagało to zaczęliśmy razem z Tż zabawiać Małą ( bo ja w tym czasie rowerek nóżkami, żeby qpa poszła) - nie pomogło, to tż zaczął ją nosić - a ja zostałam w łożku. Zasnęła na nim, odłożył do łóżeczka i razem poszliśmy spać ( a za 1.5h tż wstał do pracy).

Czasem zdarza się że tż po pracy jest tak padnięty, że zje obiad i idzie się zdrzemnąć na godzinę - ustawia budzik w telefonie. A potem albo spacer, albo kąpiel, albo co tam.
Najczęściej usypiam ja bo ona po prostu zasypia przy karmieniu.
Ale Tż bez szemrania wstanie, zmieni pieluchę nawet z najgorszej kupki i chętnie się bawi. Wybaczam, że czasem jest głuchy, czy śpi po pracy godzinę bo pada, a w tym czasie ja siedzę z małą. Bo całościowo wychodzi bardzo nieźle. A drobne sprzeczki rzadkooo bo rzadko ale są, z tym, że zaraz tż wraca skruszony i zabiera Malą, zmienia front.

I trochę mi się w głowie nie mieści zachowanie twojego Tż... zawsze tak będzie, bo od tego są matki? jak Borys będzie starszy to też?
Zmienia mu pampersy? karmi go? inne takie pielęgnacyjne?

Czy tylko zabawa lub pilnowanie, kiedy Borysek (najlepiej zupełnie cicho) siedzi w bujaczku?

[marta00537]

Napisane przez blogerka

a powiedz mi jak jest w weekend? pomaga Ci w nocy albo rano, zaznaczam rano, jak dziecko sie obudzi a nie jak obudzi sie TZ i uzna ze jest rano ?

no w weekeny mi pomaga, tzn. jak mały mi w nocy często się budzi to go bierze do siebie rano, tzn. przesuwam Filipa o całe 40 cm na łóżku w jego stronę i z nim Filip śpi, a jak już mały nie śpi a np. jest godzina 7 rano to go bierzę i się z nim bawi a mi się daje wyspać chociaż on cały tydzień wstawał o 5 do pracy. W nocy ja jestem od wstawania i usypiania, z tym, ze jak np. było kilka nocy takich, ze małego brzuszek bolał to pomagał.

[ILLUSION]

Napisane przez nomenklaturabinominalna

Illusion,nie ma sprawy,dawaj adres TZ wroci i wysylam skarpety

Bylam po truskawki,ale weszlam jeszcze do Biedry,a tam cale kartony krowek Nie byly jakies szalowe,ale to w koncu krowki zjadlam po drodze,teraz dobijam shakiem,bo lody kupilam:p a potem bede zwalac na to,ze tylko na zdjeciach wygladam jak paczus

Ahhha, Illusion Ide sobie,a na centrum handlowym wielki bilboard " 8 czerwca otwarcie nowego lumpeksu!!!" haha,od razu o Tobie pomyslalam,ze to powod do swietowania a tak serio to przejde sie tam,moze wreszcie jakis bez schodkow bedzie kiedys tez bylam nalogowcem

Tylko jak skarpety już z sandałów to Ja wolę te bardziej skuteczne
Co do truskawek to kupiłam dziś po 5,50/kg. bardzo dobre i słodkie. Oby młodego nie wysypało.
Tylko uważaj żebyś znowu się nie wkręciła bo będziesz latała na każdą dostawę jak ja

Napisane przez s i l v e r

Pierwsze słyszę o karcie stałego klienta w lumku
ulala
fajnie

A najlepsze jest to że ile trzeba było zachodu żeby te marne 10 % zdobyć. Jakieś pieczątki się zbierało za zakupy powyżej jakiejś kwoty.

Napisane przez bokeh

maxymalna ilość postów na jeden dzien

Ejj to nie fair by było Nastukałybyśmy do godziny 13 np. a te co tylko wieczorami zaglądają nie mogłyby nic pisać

[fewcia]

Napisane przez blogerka

ale on przeciez nie zrezygnuje ze swojej pracy
pieprzy glupoty, bo mu sie wydaje, ze siedzenie z dzieckiem w domu to relaks, podczas gdy on niby tak ciezko zapieprza w pocie czola.
To by wygladalo tak, ze ja po pracy w nocy i ranio bym sie dzieckiem zajmowala a do tego pracowala a on nadal musial by po / przed praca odpoczac

A może faktycznie wróć do pracy, wtedy będziesz stosować tą samą wymówke co On!

Napisane przez nafiyqa

Szkoda, ze Kuba tez z tych twardych i wiecznie ze mna walczy

po mamusi :P

Napisane przez bijkora

Odkąd intensywnie idą zęby Nadii,to dopiero zaczynam czuć że mam dziecko.
Nic na nią nie pomaga. Zadne gryzaczki, a jak zobaczy taką nakładkę masującą na palec to od razu w ryk..
Taki sposób wymyśliłam że do butelki wlewam zimną wodę i smoczkiem jej masuję te dziąsełka Kupiłam dziś Calgel, powiedzcie że pomoże

Widzę, że na moją tez działa. daję Jej butelkę z wodą i memla sobie w buzi

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Ale jestem przybita...: nic mi się nie chce. Mam wszystkiego dosyć. Znów pokłóciłam się z Tż....ehhh żyć nie umierać.....

Kurcze szkoda mi jej

Kochana trzymaj się

Dziękuję, mi też tak Jej szkoda

Napisane przez s i l v e r

ehhh...u mnie niestety tak samo jest Był taki czas że mi pomagał, fajnie, super....ale od kilku tyg jest tak samo jak u Ciebie. Sam od siebie NIC nie zrobi....dopiero jak mu powiem mam dosyć..........

Jak to mówi Szaja, ROZMOWA, tylko to może coś zdziałać, tym bardziej, że mówiłaś, że było ok.

Napisane przez marta00537

jaki samochód?? chyba, ze pisałaś wcześniej

Miało być AUDI, ale na takie jakie chcieliśmy fundusze nie pozwoliły... Więc Citroen C5. Czarny

Napisane przez bokeh

maxymalna ilość postów na jeden dzien

tylko nie wiem jak Illusion i Cała to zniosą

[marta00537]

Napisane przez Debrah

Ehhhh dla tego faceta.
Owszem, mojemu Tż zdarzyło się spać tak głęboko, że nie słyszał jak dziecko płacze (ja tego nie ogarniam O_O), ale kurdę nigdy nie odmówił pomocy, i sam z siebie też pomaga.

Przed wczoraj, pamiętacie, po robocie - 3:00 w nocy bo tonęliśmy w papierach, a zaraz Mała się obudziła.. i wg tego co piszesz bloggerko miałabym sama działać a Tż w kimono bo zmęczony?

Najpierw karmiłam, przytulałam, jak nie pomagało to zaczęliśmy razem z Tż zabawiać Małą ( bo ja w tym czasie rowerek nóżkami, żeby qpa poszła) - nie pomogło, to tż zaczął ją nosić - a ja zostałam w łożku. Zasnęła na nim, odłożył do łóżeczka i razem poszliśmy spać ( a za 1.5h tż wstał do pracy).

Czasem zdarza się że tż po pracy jest tak padnięty, że zje obiad i idzie się zdrzemnąć na godzinę - ustawia budzik w telefonie. A potem albo spacer, albo kąpiel, albo co tam.
Najczęściej usypiam ja bo ona po prostu zasypia przy karmieniu.
Ale Tż bez szemrania wstanie, zmieni pieluchę nawet z najgorszej kupki i chętnie się bawi. Wybaczam, że czasem jest głuchy, czy śpi po pracy godzinę bo pada, a w tym czasie ja siedzę z małą. Bo całościowo wychodzi bardzo nieźle. A drobne sprzeczki rzadkooo bo rzadko ale są, z tym, że zaraz tż wraca skruszony i zabiera Malą, zmienia front.

I trochę mi się w głowie nie mieści zachowanie twojego Tż... zawsze tak będzie, bo od tego są matki? jak Borys będzie starszy to też?
Zmienia mu pampersy? karmi go? inne takie pielęgnacyjne?

Czy tylko zabawa lub pilnowanie, kiedy Borysek (najlepiej zupełnie cicho) siedzi w bujaczku?

co do pogrubionego to u nas własnie tak jest

[insolito]

Chłopaki moje poszli na spacer, a mi kazali odpoczywać, to tylko umyłam naczynia, poodkurzałam, wstawiłam pranie i teraz czas na relaks

Napisane przez ILLUSION

Ok, idę się ogarnąć i lecę...wiadomo gdzie

Hmm gdzie to Ty możesz przy piątku wybywać

Napisane przez Aga8484

Zostawiłam Zuzie na 5 minut w łóżeczku, wracam a ona leży na brzuchu , nogi między szczebelkami wystają, a ona zadowolona

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Spryciula

Napisane przez ewulkaaa

dzień dobry!

wczoraj próbowałąm was cały dzień nadrobić ALE SIĘ NIE DA!!! ale wy pędzicie!
dlatego dziś postanowiłam się wbić tutaj i być na bieżąco

co mi się rzuciło w oczy - FEWCIU - super, że jest poprawa, o to przecież chodziło! jeszcze tylko troszkę i już będzie po wszystkim

gratulacje za wszystkie piękne wagi i szczepienia!

co do cywilnego - nas wyszło coś około 2000zł na 12 osób + 2 dzieci (11 i 4 lata).
Suknia - dostałam od siostry jej ślubną, teściowa krawcowa mi ją przeszyła na taką jak chciałam i była
garnitur - D. miał całkiem nie zły, a że za rok bierzemy już kościelny z wielką pompą to nie kupowaliśmy
urząd - 80 zł
obiad w restauracji - coś koło 600 zł (ale tylko obiad i soki do tego)
potem przyjechaliśmy do domu TŻ, była piękna pogoda, bo to sierpień i imprezkę mieliśmy na świeżym powitrzu, pod wiatą, o czymś takim http://balneo.wordpress.com/2009/08/...hod-revelatio/

tort kupowliśmy w cukierni - jakieś 50zł (bo nie ślubny, tylko po prostu tort śmietanowy kupiliśmy ), jedzienie przyrządzałam głównie ja i teściowa, moja siostra też przyniosła 2sałątki, macocha (jak ja nie lubię tego słowa!!! spoko babka z niej jest, lubimy się ) zrobiła śledzie, barszcz do ktorkietów, więc jakoś poszło
no wiadomk - produkty kupowliśy my + alkohol + napoje, kupiliśy też białe balony i mieliśmy tą wiatę przystrojoną

obrączki - daliśmy zwrotne 300 zł od rodziców TŻ dostaliśmy obrączki i je poprostu przetopiliśmy u takiego małego jubilera, chcieliśmy tradycyjne, z żółtego złota http://www.ak-bizuteria.pl/zlote-obr...4mm,id912.html, tylko grawer w środku

bukiet - powiedziałam w kwiaciarni, że idę na ślub i panna młoda lubi filet, więc chcę ładny fioletowy bukiet. Powiedziałąm jak ma wyglądać mniej więcej i dałam za niego 40zł jeszcze przy odbiorze facet się śmiał, że chyba będzie ładniejszy niż ten który panna młoda będzie mieć

fryzjer - znów powiedziałąm, że idę na wesele, nie mówiłam, że to mój ślub
kosmetyczka - znajoma

generalnie OSTRZEGAM -jak się powie, że coś jest "ślubne" to cena rośnie od razu. U nas nawet w restauracji nei wiedzieli, że to "ślubny" obiad, tylko rodzinny

no więc wszystko wyszło nas ok 2000zł i było super! wszyscy się zachwycali kiecką, że w ogóle ciąży nie widać zabawa była przednia, tańcowaliśmy chyba do 23, a ślub był o 13, sąsiedzi się patrzyli z okien i nam zdjęcia robili cała wieś skomentowałą, że lepszego cywilnego nie widzieli

polecam!

-------

Tż się na mnie obraził za tą akcję (k.) tak mi strszanie źle z tym! przeprosiłam go już, no ale cóż... mam za swoje. Ale tak nie umiem znieść jego milczenia, że poszłam wczoraj spać razem z Anią (20 :Brzydal

dziś na 15 30 jadę z Anusią na USG jamy brzusznej, prosimy o kciuki

Fotki poproszę

[s i l v e r]

Napisane przez fewcia

Jak to mówi Szaja, ROZMOWA, tylko to może coś zdziałać, tym bardziej, że mówiłaś, że było ok.

Rozmawiamy a i tak to gó..no daje...Opisałam sytuację w k.

[litllesweetangel]

Wezcie mi zamknijcie lodowke na klucz i zablokujcie konto zebym nie wpier.dalala tyle ;/ Mam cialo jak moja 50 letnia matka po 3 ciazach -.-

[Debrah]

Wiecie, że ja też ostatnio dużo strasznie jem?
i zauważam dziwne objawy u siebie - głód na coś słodkiego - taki, że nie mogę o tym myśleć przestać.

Ja nie wiem co to się porobiło

[ewulkaaa]

debrah, bo ty urodzisz za 131 dni, może dlatego

suwaczek