Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.17

[sharpnowaja]

Magiusia za wizytę

diabli wiesz ja to bym już wolała zdrobnienia bo moje teściowa dalej mówi do małej w rodzaju męskim;/

salviae już 3? wow!

vil pocieszające że Przemuś potrafi się sobą zająć. Czyli muszę na to poczekać jeszcze miesiąc.

Wczoraj teściowa mnie pouczała że za bardzo rozpieszczamy mała. Ta! a potem sama ją zaczęła nosić i przytulać. Kurcze przeszło nam przez myśl żebym małą zostawiać w łóżeczku aż się wypłacze żeby się nauczyła sama leżeć, ale później stwierdziliśmy że ona jest za mała. Nie karmię piersią a ona na pewno potrzebuje bliskości. Dlatego będę ją teraz nosić, tulić i całować ile wlezie a jak będzie miała 2-3 miesiące i będzie kontaktować to może sama przejdzie na tryb zajmowania się sobą/zabawkami/matą/karuzelą.

diabli jaka kruszynka z Nelci pościel z ikei?

[ankaaa206]

Napisane przez vil84

super
u nas od rana się nie powtórzył ... ale był


przed chwilą się popłakałam ze śmiechu ... mąż goły do połowy wziął Przemka na klatę bo mały strasznie marudził i nic nie uspokajało go ... Przemek leżał na brzuszku. i zaczął go ciamkać. tekst męża: "synu ty liżesz lepiej niż matka"

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

pytanie do odpępkowanych mam, w ktorej dobie poodpadały Wam te kikuty?

[MoTyleKsw]

Napisane przez Ashyshqa

Ja Ci kochana bardzo dobrze życzę i wierzę, że u Was tak już będzie zawsze, ale u nas problemy brzuszkowe pojawiły się pod koniec 3 tygodnia... Wcześniej była sielanka

Zastanawiam się co takiego magicznego jest w tym 3 tyg, ze tak dużo maluszków wtedy zaczyna mieć gazy, kolki itd...

No dokładnie coś jest w tym 3 tyg.

Napisane przez happy blue

u nas też tak to wygląda, że Helen więcej śpi niż nie śpi, a jak nie śpi to leży i rozkminia, nie wiem o czym, ale po prostu leży i patrzy sobie. tylko, że jak czytam dziewczyny to się zastanawiam czy na jej etapie to jest na pewno tak jak powinno być. jedyne momenty kiedy marudzi to jak coś jest nie tak z brzuszkiem, ale to się zdarzy 3x na dobę i zazwyczaj też nie jest połączone z płaczem. może powinnam z pediatrą skonsultować, czy to nie jest jakiś, odpukać, rodzaj apatii?!

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------




może chodzi o to, że generalnie zwiększa się ilość przyjmowanego pokarmu wtedy..
albo o to, że mamy olewają dietę?


masakra, wczoraj mąż mi przyniósł obiad na wczoraj i dziś z pracy- nie mamy czasu na zakupy w związku z przeprowadzką i gotowanie. i co przyniósł...wczoraj placki ziemniaczane z gulaszem, a dziś pierogi z wątróbką smaczne, ale muszę się teraz dokopać do apteczki w kartonach, żeby wziąć zapobiegawczo espumisan...

ale u nas jest tak samo. Marudzi tylko jak brzuszek dokucza a jak nie śpi to też sobie ogląda świat w spokoju.

Napisane przez pawie_oczko

Gratulacje dla Ciebie i córeczki!

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------



No suma jest powalająca..
właśnie zastanawiałam się ile razy dziennie to podawać , bo nie chciałam przesadzić. Może jej za mało tego daję i dlatego tak dziś płakała wczoraj daliśmy jej 6 kropelek i od razu się uspokoiła i dziś po południu też 6 i był wielki ryk . Wieczorem spróbuję 8 i zobaczymy jak będzie...

my też dajemy przed każdym karmieniem po 6 kropli

Napisane przez ankaaa206

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

pytanie do odpępkowanych mam, w ktorej dobie poodpadały Wam te kikuty?

No ja na pocZątku też jadłam wszystko...

Nam odpadł w 15 dobie chyba?


Salviae miałam dziś pisać o tej herbatce na laktacje że zmniejszyła jej picie bardzo i z brzuszkiem jest dużo lepiej. Więc może coś w tym jest.

Wyniki moczu znów do dupy
Na szczęście usg w porządku i mała jest zagazowana. Poniedziałek do lekarza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

Napisane przez MoTyleKsw

No dokładnie coś jest w tym 3 tyg.

ale u nas jest tak samo. Marudzi tylko jak brzuszek dokucza a jak nie śpi to też sobie ogląda świat w spokoju.

my też dajemy przed każdym karmieniem po 6 kropli

No ja na pocZątku też jadłam wszystko...

Nam odpadł w 15 dobie chyba?


Salviae miałam dziś pisać o tej herbatce na laktacje że zmniejszyła jej picie bardzo i z brzuszkiem jest dużo lepiej. Więc może coś w tym jest.

Wyniki moczu znów do dupy
Na szczęście usg w porządku i mała jest zagazowana. Poniedziałek do lekarza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

czyli wszystko przed nami, trzymam kciuki za wizytę

[szprotka_mada]

Napisane przez ankaaa206

jesteśmy w domku, oksy podziałala i mnie oczyściło porządnie, az brzuch zrobił się płaski jak przed ciążą, bo po porodzie dość spory był i każdy się dziwił.
Moje dziecko to anioł, budzi się co 2-3 godz, o stałych porach mniej więcej, i tak cudnie się uśmiecha przez sen
mój Niki chyba jest podobny do małego Veronic, bo też nie trzymam diety i małemu nic nie jest, zjadłam nawet truskawkę i czekoladę i odpukac wszystko jest ok
laktacja ruszyla pełną parą, maly aż się krztusi tak łapczywie je, jutro idziemy na 1 spacerek.


Trzymam kciuki za przeterminowane

mamy już tydzień

Ale słodziak

[sharpnowaja]

Ashy piękny śpioszek

Color Twój blondasek też śliczny i jakie oczka ma niebieskie

nuna tak myślałam że u Ciebie tak będzie to trzymam kciuki za następną wizytę, my mamy wtedy szczepienie

[happy blue]

Napisane przez MoTyleKsw

No dokładnie coś jest w tym 3 tyg.

ale u nas jest tak samo. Marudzi tylko jak brzuszek dokucza a jak nie śpi to też sobie ogląda świat w spokoju.









my też dajemy przed każdym karmieniem po 6 kropli



Wyniki moczu znów do dupy
Na szczęście usg w porządku i mała jest zagazowana. Poniedziałek do lekarza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale Matyldka dwa tygodnie młodsza...sama nie wiem, może powinnam się cieszyć, że jest taka grzeczniutka a nie doszukiwać nie wiadomo czego.
Widzisz różnicę po Delicolu? Jak długo używacie?

Kurczę, z tym moczem...dobrze, że przynajmniej wszystko pod kontrolą.
To na pewno nic poważnego, lekarz coś zaradzi

[sharpnowaja]

zazdroszczę spadku wagi u mnie ina stoi;/

axella prawa dla Zu za pierwszy miesiąc

nuna za 38 tc

karolina my buzię przemywamy wodą przegotowaną

Aaś za nockę

szprotka za 40 tc

Justyna za poród

anka trzymam kciuki żeby było ok

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

marchewka ja bym tym ciumkaniem smoka się nie przejmowała. Jak widać ma taką potrzebę.

KArolcia wykąpana, najedzona i śpi na brzuszku mamy.

diabli faktycznie masz aniołka w domu

pawie chyba wszędzie są takie ceny. A kiedy szczepicie?

dobra zmykam bo burza idzie

dziewczyny krwawicie jeszcze?

[MoTyleKsw]

Napisane przez happy blue

Ale Matyldka dwa tygodnie młodsza...sama nie wiem, może powinnam się cieszyć, że jest taka grzeczniutka a nie doszukiwać nie wiadomo czego.
Widzisz różnicę po Delicolu? Jak długo używacie?

Kurczę, z tym moczem...dobrze, że przynajmniej wszystko pod kontrolą.
To na pewno nic poważnego, lekarz coś zaradzi

W sumie 2 tygodnie to duża różnica, ale może to takie grzeczne egzemplarze
Używamy gdzieś od 2 tygodni. Nie widzę poprawy, tzn powiem tak, nie widziałam poprawy, więc przestałam stosować (nie dawałam przy każdym karmieniu, tylko jak miałam pod ręką gdy karmiłam), powiedziałam położnej, że nie ma zmiany a i tak kazała mi podawać asekuracyjnie przy każdym karmieniu, no i od 4 dni gdzieś podajemy przy każdym karmieniu, ale nie wiem czy coś daje, mała dalej ma problemy z brzuszkiem, ale jakby rzadziej od wczoraj i śpi spokojniej, tylko ja tu zasługę przypisałam nie piciu herbaty laktacyjnej.

Co do moczu, to ja nie wiem co jest grane, bo raz wychodzi dobrze a raz źle i gdyby coś było to miało wyjść na USG czy z nerkami coś czy z pęcherzem, a jest czysto

[vil84]

Anka u nas pępek odpadł w 5 dniu

co do Delicolu to Przemkowi pomógł - ale wczoraj wieczorem nam się skończył, paczka z zamówionymi z allegro przyszła przed momentem i od wczoraj nie dostawał - i tylko raz płakał po jedzeniu, ale to mógł być przypadek - no i nie wiem teraz podawać dalej czy nie.

[maarchewka]

Napisane przez sharpnowaja

dziewczyny krwawicie jeszcze?

15 dni po porodzie i jeszcze krwawie, ale na tyle ze mogę już przerzucić sie na wkłądki.. włąsnie a kiedy to mniej wiecej się moze skonczyć??

Propo pępka nam kikut odpadł w 9 dobie, tylko jeszcze teraz krwawi..

[tija93]

Napisane przez maarchewka

15 dni po porodzie i jeszcze krwawie, ale na tyle ze mogę już przerzucić sie na wkłądki.. włąsnie a kiedy to mniej wiecej się moze skonczyć??

Propo pępka nam kikut odpadł w 9 dobie, tylko jeszcze teraz krwawi..

Książki twierdzą, że krwawienie kończy sie 3 tygodnie po porodzie

[Ashyshqa]

Napisane przez ankaaa206

pytanie do odpępkowanych mam, w ktorej dobie poodpadały Wam te kikuty?

Wiecie, że my się jeszcze z nim bujamy?? Dziś mija miesiąc od porodu! Już mnie to masakrycznie denerwuje, bo przy każdej zmianie pieluszki go czyszczę, a Sofka strasznie tego nie lubi, więc jest dodatkowy stres Mam nadzieję, że na dniach ten kilkut wreszcie odpadnie

Napisane przez MoTyleKsw

Wyniki moczu znów do dupy
Na szczęście usg w porządku i mała jest zagazowana. Poniedziałek do lekarza

Najważniejsze, że brzuszek ok Ale o co kaman z tym moczem?? Matylda ma jakiś stan zapalny czy co?

Napisane przez sharpnowaja

dziewczyny krwawicie jeszcze?

Ze mnie wciąż leci... Ale niewiele, wystarczy mi wkładka...

----------

Sofcia po kąpieli pięknie zasnęła na brzuszku Bez przekonania ją kładłam w ten sposób, myślałam, że będzie jeden wielki ryk. A tu zaskoczenie. Ponarzekała z 5 min i zasnęła... Mam nadzieję, że troszkę pośpi... Marudna dziś jest bidulka... To chyba ten skok, bo brzuszek aż tak ją nie męczy dziś... Oj, zmęczona jestem... I tak mi się chcę towarzystwa Na szczęście TŻ będzie teraz z nami 3 dni, a jak pojedzie we wtorek to mam zaplanowanych kilka spotkań i może jakoś przetrwamy 2 dni bez niego...

[diabli]

Napisane przez ankaaa206

heh, hej - meldujemy się ze szpitala, z małym ok wszystko ale ja dostalam krwotoku dostaję oksytocynę i normalnie leje się ze mnie, trzymaać kciuki za nas

zaciskam kciuki żeby udało się szybciutko opanować sytuacje

byliśmy z mala na spacerze, po drodze weszliśmy do przychodni zapytać o ten jej katarek. lekarz osluchal plucka i wszystko ok, wiec charczy tylko nosek...podobno to nie musi być infekcja tylko mleko się ulewa i wpada do nosa. ehh, niby trochę nas uspokoil, ale przy okazji zwazyl mala i mamy problem. 3750 w dniu urodzenia 3930, najnizsza waga w 3 dobie 3635, w dniu wypisu 3660.
sto gramow, a mamy skończone 2 tygodnie we srode kolejne wazenie) wrocilismy do domu, mala wyssala całego cyca i było ok, ale po chwili drzemki wszystko zwymiotowała wczoraj w nocy pierwszy raz miała takie opróżnienie zoladka, tak to tylko malutkie ulewanie. i teraz już nie wiem czy ona je za dużo, za mało czy to ten katar czy o co chodzi

[gosiulka22]

Justyna gratulacje widzę, że szybka akcja była, tez bym tak chciała

ja witam się dalej w dwupaku, jutro tp

[diabli]

Napisane przez karolina2121

Już była... pomogła mi przystawiać do cyca i udowodniła, że mleczka jest w sam raz

Zabroniła używać nakładek i nie dokarmiać mlekiem sztucznym... ktoś chce Bebiko 1... ? użyte tylko na 1 butelkę

a co zlego w nakładkach?

[Magiusa]

Napisane przez pawie_oczko

Gratulacje dla Ciebie i córeczki!

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------



No suma jest powalająca..
właśnie zastanawiałam się ile razy dziennie to podawać , bo nie chciałam przesadzić. Może jej za mało tego daję i dlatego tak dziś płakała wczoraj daliśmy jej 6 kropelek i od razu się uspokoiła i dziś po południu też 6 i był wielki ryk . Wieczorem spróbuję 8 i zobaczymy jak będzie...

No wlasnie na tych kroplach jest taka zabojcza ilosc wpisana wiec dzwonilam do kolezanki ktora je podawala i ona mowila ze dziennie dawala tych 5 kropel a nie przy kazdyn posilku i bylo ok

No wiec zostajemy w szpitalu. Jeden przeplyw ok, drugi na granicy no i maly jest leniwy wiec wola obserwowac. Co bedzie dalej nie wiadomo- moga nas za 2-3 dni wypuscic, moga zatrzymac na dalsza obserwacje a moga i wywolywac porod.
Jedyne o co was prosze to byscie po prostu trzymali kciuki by bylo dobrze z nami jakakolwiek opcja sie pojawi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[joooasia]

Napisane przez Magiusa

No wlasnie na tych kroplach jest taka zabojcza ilosc wpisana wiec dzwonilam do kolezanki ktora je podawala i ona mowila ze dziennie dawala tych 5 kropel a nie przy kazdyn posilku i bylo ok

No wiec zostajemy w szpitalu. Jeden przeplyw ok, drugi na granicy no i maly jest leniwy wiec wola obserwowac. Co bedzie dalej nie wiadomo- moga nas za 2-3 dni wypuscic, moga zatrzymac na dalsza obserwacje a moga i wywolywac porod.
Jedyne o co was prosze to byscie po prostu trzymali kciuki by bylo dobrze z nami jakakolwiek opcja sie pojawi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez axella

dzwonili do mnie z mopsu..musze doniesc w pon jakies dokumenty.ale oby nie wydluzyli mi tego czasu czekania na becikowe

co musisz donieść?

[komiksowa]

Napisane przez Magiusa

No wiec zostajemy w szpitalu. Jeden przeplyw ok, drugi na granicy no i maly jest leniwy wiec wola obserwowac. Co bedzie dalej nie wiadomo- moga nas za 2-3 dni wypuscic, moga zatrzymac na dalsza obserwacje a moga i wywolywac porod.
Jedyne o co was prosze to byscie po prostu trzymali kciuki by bylo dobrze z nami jakakolwiek opcja sie pojawi.

Magiusa 3maj się tam, jesteś pod opieką lekarzy (pewnie na Polnej?), więc spokojna głowa. Ale grzecznie Cię proszę...nie wpychaj się w kolejkę, miałaś być po mnie Niech Darek grzecznie siedzi w brzuszku mamusi i nie przysparza jej zmartwień.

U mnie żadnych oznak zbliżającej się godziny 0. Wóciłam do domu z mega opuchniętymi kostkami, mężu przyniósł miskę z zimną wodą i lodem i to było to! O niebo lepiej. Pani doktor se ponarzekała, że dzisiaj to kobiety już od 5 tc chcą zwolnienie i że trzeba się golić do porodu (myślałam, że to lepiej dla lekarza, bo nie musi się bawić w Tarzana i ganiać po chaszczach), i że dzisiaj kobiety noszą obcisłe/opinające ubrania jak są w ciąży. Już chciałam jej powiedzieć, że w nic się nie mieszczę i że nie za bardzo stać mnie na cały komplet sukienek ciążowych za grubą kasę, ale po co miałam się denerwować

A teraz mecz

[diabli]

Napisane przez vil84

przed chwilą się popłakałam ze śmiechu ... mąż goły do połowy wziął Przemka na klatę bo mały strasznie marudził i nic nie uspokajało go ... Przemek leżał na brzuszku. i zaczął go ciamkać. tekst męża: "synu ty liżesz lepiej niż matka"

no to matka ucz się od syna

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez Magiusa

Mi to kolezanka zalecila kupic przeciw kolkom i podawac na wszwlki wypadek.

Ja sie melduje ze szpitala, ale spokojnie nie rodze i nie wpycham sie w kolejke przyjechalismy bo po tej wczorajszej wizycie z tym moim lozyskiem 3stopnia i malymi ruchami ginekolog w sumie powiedziala ze moze warto w szpitalu sie temu przyjrzec.
No i musze zostac, mam nadzieje ze tylko do jutra. W kazdym razie lozysko faktycznie w 3stopniu, ale maly wazy wg ich pomiarow 3 kg a nie 2,5. Jego wymiary sa jak nabardziej odpowiednie na 37tc. Poza tym ktg wychodzi ladnie. Do jutra chca zrobic kilka serii z ktg +przeplywy. Jak bedzie wszystko ok to wychodzimy..

na pewno wszystko będzie ok! dobrze, ze lekarz taki zapobiegliwy.

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

zapowiedz sesji Nelki
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

(moja tesciowa zobaczyla fotke i najpierw stwierdzila, ze to nie Nela, a później, ze jak tak mozna ponizac dzieciatko - wkladajac je do jakiegoś szaflika)

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

a jakie sa..bezpestkowe ?
wszystko,nawet banan ma pesteczki.. nosz do cholerki..niech ktos mi wyjasni

chodzi o takie jedno pestkowe chyba

Napisane przez xal

Bartuś dostawał bezpośrednio czy ty brałaś i karmiłaś?

on dostawał

Napisane przez vil84

przed chwilą się popłakałam ze śmiechu ... mąż goły do połowy wziął Przemka na klatę bo mały strasznie marudził i nic nie uspokajało go ... Przemek leżał na brzuszku. i zaczął go ciamkać. tekst męża: "synu ty liżesz lepiej niż matka"

Napisane przez joooasia

mi dzisiaj położna powiedziała, że generalnie wszystko można jeść, tylko w rozsądnych ilościach - po kilka sztuk, nie kilogramami. Owoce jak np.czeresnie, i truskawki - trzeba mieć pewność, że nie są pryskane (czyli np. z własnej działki). A np. brzoskwinie - dokładnie umyć i obrac ze skórki.


Poza tym czyści mnie od samego rana... Dziwne, bo po tardyferonie mam raczej zaparcia...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak tak ale no trzeba uważać i lepiej wiedzieć na co

Napisane przez maarchewka

15 dni po porodzie i jeszcze krwawie, ale na tyle ze mogę już przerzucić sie na wkłądki.. włąsnie a kiedy to mniej wiecej się moze skonczyć??

Propo pępka nam kikut odpadł w 9 dobie, tylko jeszcze teraz krwawi..

ja jednego dnia prawie nie krwawię, innego więcej, nie wiem o co chodzi

mocno krwawi??


---

zaliczyliśmy dziś pierwszy spacerek Bartkowi się chyba podobało bo od razu zasnął i spał jak suseł, wróciliśmy do domu, M. go rozebrał, przewinął a on nadal spał

[diabli]

Napisane przez ankaaa206

jesteśmy w domku, oksy podziałala i mnie oczyściło porządnie, az brzuch zrobił się płaski jak przed ciążą, bo po porodzie dość spory był i każdy się dziwił.
Moje dziecko to anioł, budzi się co 2-3 godz, o stałych porach mniej więcej, i tak cudnie się uśmiecha przez sen
mój Niki chyba jest podobny do małego Veronic, bo też nie trzymam diety i małemu nic nie jest, zjadłam nawet truskawkę i czekoladę i odpukac wszystko jest ok
laktacja ruszyla pełną parą, maly aż się krztusi tak łapczywie je, jutro idziemy na 1 spacerek.


Trzymam kciuki za przeterminowane

mamy już tydzień

jaki fajny swietne ma wloski - z tylu takie dluzsze rozczochrane kudelki

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez sharpnowaja

Magiusia za wizytę

diabli wiesz ja to bym już wolała zdrobnienia bo moje teściowa dalej mówi do małej w rodzaju męskim;/

no to niezle...moja tesciowa dzisiaj przeszla sama siebie tymi zdrobnieniami. myslam, ze rzygne "mecy cie katarek, biedna pupinko slodziutka babusi, no mecy mecy katarek okropny i ckawecka ci dokuca no biedna nelunka" i tak przez bite 2 godziny...wymiękam!

Napisane przez sharpnowaja

Wczoraj teściowa mnie pouczała że za bardzo rozpieszczamy mała. Ta! a potem sama ją zaczęła nosić i przytulać. Kurcze przeszło nam przez myśl żebym małą zostawiać w łóżeczku aż się wypłacze żeby się nauczyła sama leżeć, ale później stwierdziliśmy że ona jest za mała. Nie karmię piersią a ona na pewno potrzebuje bliskości. Dlatego będę ją teraz nosić, tulić i całować ile wlezie a jak będzie miała 2-3 miesiące i będzie kontaktować to może sama przejdzie na tryb zajmowania się sobą/zabawkami/matą/karuzelą.

diabli jaka kruszynka z Nelci pościel z ikei?

sama wiesz najlepiej czego trzeba Twojemu dziecku. ja nie rozumiem pojęcia "rozpuszczania" u takich maleństw. przecież one jeszcze niedawno 24 na dobe były w brzuchu, teraz tez sa w 100% zależne od nas. noszenie na rekach, przytulanie to przecież poczucie bezpieczeństwa! chyba tez masz alergie na tesciowa, co?

tak pościel z ikei dwa pojedyncze komplety

[karolina2121]

Napisane przez diabli

az wierzyc się nie chce, ze salowe mogą być takie niemile :P u nas była super salowa, rano wchodzila cichutko, nawet nie wiedzialysmy kiedy zdazyla posprzatac. w dniu wyjścia pediatra powiedziała, ze wypis dziecka będzie o 12 i mamy czekac az z nim przyjdzie. także tata był umówiony na konkretna godzine zdazylismy spakować rzeczy, ubrać mala, pozegnalam się z poznanymi mamuskami i akurat o 12 przyszla pani doktor. dala wypis, ostatnie wskazówki i do domu zero poganiania - wszystko na spokojnie mielismy zaplanowane. mala zjadla chwile wcześniej

Na co dzień była ok, ale tego dnia coś jej odbiło

Napisane przez xal

Jeszcze

.

nie będę już używać, więc już nie polubi

Napisane przez Magiusa

Mi to kolezanka zalecila kupic przeciw kolkom i podawac na wszwlki wypadek.

Też kupiłam



Następne pytanka... ale dziś męczę

1. lubią Wasze dzieci leżeć na brzuchu ? bo Antoś nie bardzo położna mówiła, ale zapomniałam czy powinnam go kłaść na brzuszku po czy przed jedzeniem?

2.kiedy po porodzie powinnam zapisać się do gina na kontrolę? oglądałam swoje szwy w lusterku i niby jest ok, ale w jednym miejscu jakby trochę spuchło

[diabli]

Napisane przez ankaaa206

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

pytanie do odpępkowanych mam, w ktorej dobie poodpadały Wam te kikuty?

u nas odpadl 2 czerwca, wiec w 11 dobie psikalam tylko octeniseptem.

[Ashyshqa]

Napisane przez diabli

zaciskam kciuki żeby udało się szybciutko opanować sytuacje

byliśmy z mala na spacerze, po drodze weszliśmy do przychodni zapytać o ten jej katarek. lekarz osluchal plucka i wszystko ok, wiec charczy tylko nosek...podobno to nie musi być infekcja tylko mleko się ulewa i wpada do nosa. ehh, niby trochę nas uspokoil, ale przy okazji zwazyl mala i mamy problem. 3750 w dniu urodzenia 3930, najnizsza waga w 3 dobie 3635, w dniu wypisu 3660.
sto gramow, a mamy skończone 2 tygodnie we srode kolejne wazenie) wrocilismy do domu, mala wyssala całego cyca i było ok, ale po chwili drzemki wszystko zwymiotowała wczoraj w nocy pierwszy raz miała takie opróżnienie zoladka, tak to tylko malutkie ulewanie. i teraz już nie wiem czy ona je za dużo, za mało czy to ten katar czy o co chodzi

Czyli jednak Nelka się odchudza Mam nadzieję, że szybciutko zacznie przybierać na wadze. Dobrze, że to skontrolowaliście. Nie martw się Diabli, mała zaraz nadrobi

Napisane przez Magiusa

No wlasnie na tych kroplach jest taka zabojcza ilosc wpisana wiec dzwonilam do kolezanki ktora je podawala i ona mowila ze dziennie dawala tych 5 kropel a nie przy kazdyn posilku i bylo ok

No wiec zostajemy w szpitalu. Jeden przeplyw ok, drugi na granicy no i maly jest leniwy wiec wola obserwowac. Co bedzie dalej nie wiadomo- moga nas za 2-3 dni wypuscic, moga zatrzymac na dalsza obserwacje a moga i wywolywac porod.
Jedyne o co was prosze to byscie po prostu trzymali kciuki by bylo dobrze z nami jakakolwiek opcja sie pojawi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To trzymamy mocno żeby było dobrze!

[axella]

Napisane przez diabli

co musisz donieść?

pity..spisalam ale chyba zle

Napisane przez karolina2121

Na co dzień była ok, ale tego dnia coś jej odbiło


nie będę już używać, więc już nie polubi



Też kupiłam



Następne pytanka... ale dziś męczę

1. lubią Wasze dzieci leżeć na brzuchu ? bo Antoś nie bardzo położna mówiła, ale zapomniałam czy powinnam go kłaść na brzuszku po czy przed jedzeniem?

2.kiedy po porodzie powinnam zapisać się do gina na kontrolę? oglądałam swoje szwy w lusterku i niby jest ok, ale w jednym miejscu jakby trochę spuchło

ginn 4-6tyg po porodzi.przynajmniej mi tak mowili.

[salviae]

Napisane przez diabli

[/COLOR]zapowiedz sesji Nelki
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

(moja tesciowa zobaczyla fotke i najpierw stwierdzila, ze to nie Nela, a później, ze jak tak mozna ponizac dzieciatko - wkladajac je do jakiegoś szaflika)

ale piękna zazdroszczę sesji

[XxXJuSstiii]

Napisane przez karolina2121

2.kiedy po porodzie powinnam zapisać się do gina na kontrolę? oglądałam swoje szwy w lusterku i niby jest ok, ale w jednym miejscu jakby trochę spuchło

po 6. tygodniach ale możesz wcześniej a to położna nie oglądała Ci dzisiaj krocza??

[salviae]

Napisane przez ankaaa206

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

pytanie do odpępkowanych mam, w ktorej dobie poodpadały Wam te kikuty?

u nas w 8 dobie

Byłam u gina, 4 raz po porodzie i nareszcie sie od niego uwolniłam tzn bardzo fajny, fachowy facet, ale cała ciaze co 2 tyg i 4 razy po porodzie po min 100 zł mnie rujnowało, chciał mnie jeszcze umawiać na usuwanie nadzerki z ktora sie bujam 5 lat, ale sie nie dałam i powiedziałam, ze muszę trochę odpoczac.... taa 400 zł, ide na NFZ kiedy chodzi o moje zdrowie, a nie Kuby to juz nie jestem taka chetna do placenia
i po 2 tygodniach rezygnuje z brania tego cerazette, czy jak tam temu