Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9

[invisible_01]

Napisane przez Ruby Invicta

Właśnie dlatego system "grupowego maila" jest zły - zawsze znajdzie się ktoś, kto złośliwie albo przez przypadek wszystko skasuje Jeżeli już trzeba mieć grupowego maila, to powinna mieć do niego hasło jedna osoba, koniecznie odpowiedzialna, najlepiej starosta I powinno to działać na takiej zasadzie, że grupa tworzy listę swoich adresów email i podaje staroście/osobie zarządzającej grupowym mejlem, a za pośrednictwem tej skrzynki maile są rozsyłane do całej grupy na te właśnie prywatne adresy mailowe. Przy okazji odpada ryzyko, że znajdzie się kretyn, który z grupowego maila wyśle coś głupiego do wykładowcy i cała grupa będzie miała przesrane

Problem jest wtedy, kiedy nie ma starosty - jak u mnie. Nie mamy jednej grupy, tylko rejestrujemy się za pomocą USOS-a i każde zajęcia masz z inną grupą. Na szczęście poczta działa u nas bez zarzutu, nikt nie kasuje maili.

[ciri15]

Napisane przez WhiteCherry

ja wczoraj wesoło wbiegłam sobie do autobusu, już kieruję się w stronę jedynych wolnych miejsc (to powinno zawczasu wzbudzić moją podejrzliwość), patrzę, a tam dwa siedzenia pokryte wymiocinami, tak samo jak przejście tuż przed tymi miejscami

O fuj... Ja raz byłam świadkiem jak facet dwa siedzenia przede mną(siedział przy takiej szybie, co odgradza siedzenia zaraz przy wejściu) zwymiotował na tą szybę.

[Ruby Invicta]

Napisane przez invisible_01

Problem jest wtedy, kiedy nie ma starosty - jak u mnie. Nie mamy jednej grupy, tylko rejestrujemy się za pomocą USOS-a i każde zajęcia masz z inną grupą. Na szczęście poczta działa u nas bez zarzutu, nikt nie kasuje maili.

To zawsze może się w takiej grupie znaleźć jedna, czy tam dla bezpieczeństwa dwie osoby. Przy automatycznym przekierowaniu maili na adresy wszystkich ludzi z grupy taki mail się obsługuje sam

[siarka40]

Napisane przez ciri15

O fuj... Ja raz byłam świadkiem jak facet dwa siedzenia przede mną(siedział przy takiej szybie, co odgradza siedzenia zaraz przy wejściu) zwymiotował na tą szybę.

Przypomniało mi się właśnie, czego robienia przez faceta w tramwaju ja byłam świadkiem .

[invisible_01]

Napisane przez Ruby Invicta

To zawsze może się w takiej grupie znaleźć jedna, czy tam dla bezpieczeństwa dwie osoby. Przy automatycznym przekierowaniu maili na adresy wszystkich ludzi z grupy taki mail się obsługuje sam

Też racja Inna sprawa, że naprawdę nie rozumiem, dlaczego niektórzy kasują maile... Raz zdarzyło się, że jedna osoba wysłała z grupowego maila wiadomość do wykładowcy o treści:

Witam,
czy w najbliższy piątek jest poprawa kolokwium?
Pozdrawiam

Oczywiście bez podpisu, a forma jak widać pozostawiała wiele do życzenia Więc umieściliśmy adnotację o tym, jak powinien wyglądać mail do wykładowcy i żeby skonsultować z pozostałymi fakt, że takowego chce się ze wspólnego maila wysłać. Jeśli problem dotyczy jednostki, to niech każdy używa własnego studenckiego maila, a nie grupowego

A, i jeszcze jedna wykładowczyni powiedziała, że mało nie padła, jak od jednej z grup otrzymała maila zatytułowanego: "Droga Pani Marysiu". Wykładowczyni jest młoda i bardzo otwarta, ale to jednak gruba przesada.

[201604200942]

Napisane przez invisible_01

Problem jest wtedy, kiedy nie ma starosty - jak u mnie. Nie mamy jednej grupy, tylko rejestrujemy się za pomocą USOS-a i każde zajęcia masz z inną grupą. Na szczęście poczta działa u nas bez zarzutu, nikt nie kasuje maili.

nie możecie wybrac sobie starosty?

My musieliśmy wybrać taką osobę na I roku + w każdej grupie osobę, która tę grupę będzie reprezentowała. To było kiedy jeszcze nie było USOSa i wszystkie zapisy były u prowadzącego- każdy starał się chodzić do jednej, przypisanej już grupy. Później wszedł USOS, ale i tak stwierdziliśmy, że starosta się przydaje - bo może załatwić za nas sprawy i w razie czego pisać maile do prowadzących, chodzić z indeksami grupy

[invisible_01]

Napisane przez SamaraMorganx

nie możecie wybrac sobie starosty?

Gdybyśmy mieli starostę, byłby on starostą 150 osób Na każdym przedmiocie mamy zajęcia z kim innym, często grupy się mieszają, bo ktoś przychodzi na inną godzinę, bo jest ten sam prowadzący itp.

[Mitsukki]

Napisane przez SamaraMorganx

no to vis a vis ;D czasem zdarzało mi się jadać tam u Ciebie
myślałam o magisterce na tym kierunku

A tak, ale pani z bufetu poleciała, bo jakoś ludzie przestali przychodzić do niej i obroty spadły... Może dlatego, że była wredna i nie pozwalała mieć własnego jedzenia na sali

A widzisz, a ja właśnie na magisterskich jestem ^^

[Suvia]

Napisane przez invisible_01

Gdybyśmy mieli starostę, byłby on starostą 150 osób Na każdym przedmiocie mamy zajęcia z kim innym, często grupy się mieszają, bo ktoś przychodzi na inną godzinę, bo jest ten sam prowadzący itp.

Nasz jest starostą ponad 600 osób też nie mamy stałych grup


Ale przyznam się bez bicia, że nigdy nie wiedziałam, kto się akurat w danym roku bawi w bycie starostą jak czegoś potrzebowałam, to szłam do dziekanatu/ pisałam maila do kogoś kadry i zrobione


w sumie jedynym obowiązkiem starosty u nas , o którym ja wiem, jest zbieranie legitek do podbcia/ deklaracji przedmiotów od studentów. Ale to też się dało załatwić - szlam kiedy mi pasowało do dziekanatu i mówiłam, że sorry ale ja pracuję i nie będę latać w środku któregoś dnia za starostą

[invisible_01]

Napisane przez Suvia

Nasz jest starostą ponad 600 osób też nie mamy stałych grup

Podziwiam Ja na pewno bym się nie podjęła.

[ciri15]

Napisane przez siarka40

Przypomniało mi się właśnie, czego robienia przez faceta w tramwaju ja byłam świadkiem .

Aha, czy to to, co myślę?

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez Suvia

Nasz jest starostą ponad 600 osób też nie mamy stałych grup

Ja nawet nie wiem, czy mamy starostę, chyba nie.

[Mitsukki]

Ja kiedyś widziałam pana co to sobie siedział w autobusie i trzepał

[201607231707]

Ja widziałam nie w autobusie, ale na ławce w parku :3

[ciri15]

Napisane przez Mitsukki

Ja kiedyś widziałam pana co to sobie siedział w autobusie i trzepał

Właśnie o tym myślałam. Też raz jeden się przede mną "pochwalił" .

[bordowa]

Napisane przez ciri15

Właśnie o tym myślałam. Też raz jeden się przede mną "pochwalił" .

Eee to jeszcze nic, ja widziałam jak pan pakował w rurę wydechową

[Groverka]

Napisane przez bordowa

Eee to jeszcze nic, ja widziałam jak pan pakował w rurę wydechową

Taką... od samochodu?!

[Suvia]

błagam, wystarczy

[bordowa]

Napisane przez Groverka

Taką... od samochodu?!

No, kucnął sobie i jazda
Miałam wtedy jakieś 8 lat, to nie było fajne

[Mitsukki]

Ja widziałam takiego co jednocześnie jechał na rowerze i trzepał i wszyscy są zawsze pod wrażeniem jak on to robił

[201607231707]

Boże,bordowa, gdzie ty się wychowałaś?

[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

Raz w życiu byłam na imprezie w akademiku, biegałyśmy z kumpelą po pokojach i spraszałyśmy ludzi, żeby się też przyszli pobawić. Zwykle pukałyśmy i wchodziłyśmy, nie czekając na odpowiedź. Aż w końcu trafiłyśmy na pokój, gdzie jakiś chłopak sobie dobrze robił - nie wiem komu było bardziej głupio, nam czy jemu

[bordowa]

Napisane przez Demi93

Boże,bordowa, gdzie ty się wychowałaś?

Nie wiem czy mam się przyznawać

Parę dni później kilka metrów dalej zauważyłam, że jedzie za mną samochód po polnej drodze, przyspieszyłam kroku i zerknęłam kątem oka a tam pan w samej bluzce Oczywiście prezentujący swój sprzęt w pełni gotowości uciekłam oczywiście

[invisible_01]

No teoretycznie i praktycznie chłopak był u siebie, więc to Wasza wina, że to zobaczyłyście

[201708160922]

Napisane przez Mitsukki

Ja kiedyś widziałam pana co to sobie siedział w autobusie i trzepał

Uwaga, za seks w środkach transportu grozi kara!!
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/....html?strona=1

Napisane przez Demi93

Ja widziałam nie w autobusie, ale na ławce w parku :3

Są amatorzy seksu na świeżym powietrzu, więc skoro akurat on uprawia seks sam ze sobą, no to cóż...

Napisane przez bordowa

Eee to jeszcze nic, ja widziałam jak pan pakował w rurę wydechową

Fuuuu. Ale jak to?

Napisane przez Mitsukki

Ja widziałam takiego co jednocześnie jechał na rowerze i trzepał i wszyscy są zawsze pod wrażeniem jak on to robił

MISZCZ!

[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

Napisane przez invisible_01

No teoretycznie i praktycznie chłopak był u siebie, więc to Wasza wina, że to zobaczyłyście

nauczyłyśmy się czekać na jakieś "proszę" czy coś

[201607231707]

Dobra, ale musiał to robić przy najbardziej uczęszczanej ścieżce?

Ja raz kumpla nakryłam, od tamtej pory pukam kilka razy i upewniam się, że slyszał

[Mitsukki]

Napisane przez CzasKomety

MISZCZ!

Profesjonalista, po prostu

[201708160922]

Napisane przez Mitsukki

Profesjonalista, po prostu

Talent + lata praktyki

Ciekawe, czy potrafiłby seksić się z dziewczyną jadąc rowerem

[201607231707]

Rower to nie wiem, ale widziałam juz na koniu (i w realu, i w mandze)

[siarka40]

Napisane przez ciri15

Aha, czy to to, co myślę?

Napisane przez Mitsukki

Ja kiedyś widziałam pana co to sobie siedział w autobusie i trzepał

Ten "mój" siedział naprzeciwko mnie, od innych osłaniał się reklamówką, bo impreza była przeznaczona for my eyes only. Jeszcze mnie wtedy kanar złapał na przekroczeniu czasu z biletu minutowego (ale karę darował^^), tak że wrażeń sporo jak na jeden raz. Po czym jak wszyscy wysiedli z tego feralnego tramwaju na pętli, to ten dziad (zbok, nie kanar) szedł za mną proponując mi zarobek...

Napisane przez bordowa

Eee to jeszcze nic, ja widziałam jak pan pakował w rurę wydechową

Nieźle, ja słyszałam tylko o zabawach z rurą od odkurzacza^^.