Motywacja jest nam znana, przez Jeże świetnie opanowana! Jeżowania cz. IX :)

[goszzi]

Napisane przez cuciola

komu pizzy bo wlasnie zamawiam?

próbowałam się zdrzemnąć, ale nie udało mi się zasnąć, mimo że oczy mi się zamykały... no cóż, czytam dalej, jeszcze 30 stron tej książki, a potem następna. idę chyba po latte.

[fanstyle]

Girl fajnie, że kolejny Jeż dziś siedzi!


cuciola ja!

Wróciłam z drzemki. Spałam 1,5h na balkonie, nie pamiętam nawet momentu budzenia przez moja siostre po poł godzinie...

Idę po coś do jdzenia, picia i uczę dalej...

[fioleciasto]

ja się ucze fotochemii

[liven]

Napisane przez nouvelle90

Liv, ja to w ogóle zastanawiam się czemu ciągle takich debili przyciągam. Na I roku mieszkałam w pokoju teoretycznie z dziewczyną, a praktycznie w pakiecie z jej chłoptasiem, który wynajmował sam kawalerkę, ale to nie przeszkadzało mu absolutnie w przychodzeniu do nas na całe dnie i noce, przy czym noce zawsze prawie były okraszane mizianiem się pod kołdrą Raz szłam na zerówkę, na którą oni nie szli i musiałam się uczyć, a ten przylazł oczywiście, a jak zapytałam moją współlokatorkę czy nie wie przypadkiem, że ja jutro mam egzamin to stwierdziła, że ona myślała, że ja pójdę się uczyć do tż Na II i III roku mieszkałam z tż, no to wiadomo, że było super dopóki nie zaczęły się te problemy, które, mam nadzieję, że jakoś pokonaliśmy. Ostatnie lokatorki to wiecie jakie były. A teraz ten typ. Czy wy wiecie, że on powiedział naszej właścicielce, że ja na pewno się z nim wyprowadzę, bo ja w ogóle to zostanę jego żoną? Trochę mu dosunęłam w tym temacie stwierdzając, że ja dla niego to za wysokie progi intelektualne i kulturalne. A jak się na mnie oburza, że na początku nie byłam taka! No nie byłam, bo mu setki razy mówiłam, że ma luźniejszy okres i mogę sobie pozwolić na trochę szaleństwa, ale że zaraz mam zapierdziel w sesji i muszę się spiąć i brać za naukę, a nie impreza 24/7. Niestety, nic nie dociera.

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41234555]narobili mi ochoty na pizze ale ogólnie bardzo fajna zmiana
pomyśl sobie jak jedna robiła trzy prania: białe, czarne i kolor- wszystkie ok połowy wsadu i każde prała drugi raz, bo robiła pranie, poszła do pracy i to pranie kisło w pralce- wróciła ok 22.30 i dawaj jeszcze raz




wiesz żeby jedna tak robiła to spoko, ale dwie czasami tak robią, a ja z S. tylko łapiemy się czasami za głowę, bo właśnie pranie to często robimy wspólnie Powiedziałyśmy o tym jak jest w mieszkaniu właścicielce, to ona powiedziała, że nawet jakby chciały tutaj mieszkać w następnym roku to ona im umowy nie przedłuży
[/QUOTE]
ja pie.dole

[nicRu]

Zjadłam parówkę, ale dalej jestem głodna. Chyba sobie coś jeszcze zaraz zrobie

[fioleciasto]

Ja też dziś jestem jakaś ciągle głodna

[Soph]

zaczyna u mnie wiać i się zachmurzyło, chyba będzie padać

[fanstyle]

No ja też bym ciągle jadła dziś ale zrzucam na pierwszy dzień @.

[cuciola]

prosze

[nicRu]

Mhhhhmmm, chętnie bym zjadła

[fanstyle]

ło jezu, jaka pizza
jestę żarłokię.

Pozmywałam i siadam do nauki. Kolejną tabletkę wzięłam już

[nicRu]

Napisane przez fanstyle

ło jezu, jaka pizza
jestę żarłokię.

Pozmywałam i siadam do nauki. Kolejną tabletkę wzięłam już

Ok, idę po coś do picia i siadam z Tobą Moze rozwale z 8 punktów z listy...

[fioleciasto]

ja cały czas męczę fotochemię

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

ja po 19 skończyłam czytać PUE
pomalowałam sobie paznokcie u stóp i zaraz zmykam do kryminalistyki

[fanstyle]

Dobra, wreszcie się biorę!
Podobno nikt tej zerówki nie zdaje, a doktor robi ją po to, by pokazać, o co mu chodzi na egzaminie. No cóż...

[cuciola]

Fan nie zakladaj od razu najgorszego

[AnnClaiir]

Napisane przez cuciola

prosze

Ej ja chcę taką pizzę!

Ja się uczę psychologii od 20 jakoś. Połowa za mną. Jeszcze sprawko zaginione muszę znaleźć i je zrobić na jutro. Ale kto jak nie ja!

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

fan poradzisz sobie

Napisane przez AnnClaiir

Ej ja chcę taką pizzę!

Ja się uczę psychologii od 20 jakoś. Połowa za mną. Jeszcze sprawko zaginione muszę znaleźć i je zrobić na jutro. Ale kto jak nie ja!

brawo za podejście!

[nicRu]

Ok, omówilam 6 zagadnien, do jednego musze sie dopytac kogos o co chodzi
Czas chyba wziac notatki i pozakuwac to, co sie glowy nie trzyma.

[Soph]

Napisane przez cuciola

prosze

poćwiczyłam trochę i wracam do nauki...

[AnnClaiir]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41238587]
brawo za podejście! [/QUOTE]

[fanstyle]

cuciola mam bardzo kiepskiego ćwiczeniowca, przedmiot jest trudny i wymaga znajomości wzorów a przede wszystkim ich rozumienia. Jesteśmy niestety jako grupa bardzo do tyłu i mamy mniejsze szanse za danie tego. No ale biorę się, nie biadolę!

[20160901857]

Napisane przez Dorcia91

właśnie nou, jak tam stolica, ??

Nie narzekam. Tu gdzie mieszkam i gdzie pracuję nawet nie czuć, że to Warszawa, bo to raczej obrzeża, więc jak ostatnio pojechałam do samego centrum na zakupy to byłam w szoku, że tyle ludzi jest Kiedyś strasznie chciałam mieszkać w Krk, ale ostatnio stwierdziłam, że to jednak kiepskie miasto do życia (sory nicru) i gdyby nie Warszawa to wybrałabym Wrocław, bo wydaje mi się, że ostatnio zrobił się taki bardziej innowacyjny i pronowoczesny.

Napisane przez AnnClaiir

Nie wiem. Szczerze w to wątpię, bo moja mama raczej nie praktykuje zdrowego (nawet rozsądnego) gotowania. Najczęściej na obiad w tygodniu jest tylko zupa, a jak już jakieś inne jedzenie to z najtańszych biedronkowo-tescowych rzeczy. Owoce w domu są mało kiedy, a dobra wędlina to tylko jak goście są...

Mówiłam, że to jakiś wirus komputerowy te @ nasze

U mojej mamy to by nie przeszło. Jedzenie ma być jak najbardziej domowe i zawsze zrobione przez nią. Do tego stopnia, że ja i moje siostry z kilometra wyczuwamy ciasta ze sklepu albo zupy z proszku

Ja nie mam @ gdzieś od tygodnia

Napisane przez nicRu

Ok, omówilam 6 zagadnien, do jednego musze sie dopytac kogos o co chodzi
Czas chyba wziac notatki i pozakuwac to, co sie glowy nie trzyma.

Fajnie ci, że masz kogo zapytać. U mnie prawdopodobnie reakcją na taką prośbę byłby uśmiech wyrażający politowanie z jednoczesnym "spier.dalaj, dobrze ci tak, dostanę lepsiejszą ocenę niż ty!"


Leżałam godzinę, potem ćwiczyłam, potem prysznic, a potem czytałam spadki. Stwierdziłam, że jednak wybiorę egzamin pisemny zamiast ustnego, bo nie czuję się aż tak mocna żeby wystąpić przed panią profesor face2face

[goszzi]

Napisane przez cuciola

prosze

mmm

Napisane przez AnnClaiir

Ja się uczę psychologii od 20 jakoś. Połowa za mną. Jeszcze sprawko zaginione muszę znaleźć i je zrobić na jutro. Ale kto jak nie ja!

i takie nastawienie lubię

przeczytałam tę Panią Dalloway wreszcie jeszcze trochę przede mną...
ledwo oddycham przez ten katar

[fanstyle]

Ptaki mi śpiewają.

[nicRu]

Nou, a co przepraszasz - gdyby nie to, że trzyma mnie tu lowcianie kofcianie to bym spierniczała jak najdalej. Ceny mieszkań jak w Warszawie a zarobki jak pipidówie... Do tego szaro, brudno, pełno gołębi, śmieci i nie jestem fanką władz miasta :P

Ano u mnie nie ma wyścigu szczurów, poza jedną dziewczyną. Aż wam zacytuję
[JA] Wiesz co, mam do Ciebie taką sprawę... Kiepsko mi poszło kolokwium i będe musiala nadrabaic punkty nastepnym. Wiem, ze masz trochę materialów z zeszlym lat, czy moglabym je pozyczyz i porównac ze swoimi?
[RAT] Och, ja praktycznie nic nie mam, poza tym bez rozwiązań...
[JA]...moje tez sa bez rozwiązan, ale zawsze mialabym wiecej zadan do nauki...
[RAT]...a na dzisiejszym kole to w ogole widzialam te zadania po raz pierwszy...
[JA]...nie no, to z obiążeniem znałam, ale w sumie sie go nie spodziewalam.
[RAT]...oj, też je robiłam wczesniej ale też się nie spodziewałam!

[liven]

Napisane przez nicru

ano u mnie nie ma wyścigu szczurów, poza jedną dziewczyną. Aż wam zacytuję
[ja] wiesz co, mam do ciebie taką sprawę... Kiepsko mi poszło kolokwium i będe musiala nadrabaic punkty nastepnym. Wiem, ze masz trochę materialów z zeszlym lat, czy moglabym je pozyczyz i porównac ze swoimi?
[rat] och, ja praktycznie nic nie mam, poza tym bez rozwiązań...
[ja]...moje tez sa bez rozwiązan, ale zawsze mialabym wiecej zadan do nauki...
[rat]...a na dzisiejszym kole to w ogole widzialam te zadania po raz pierwszy...
[ja]...nie no, to z obiążeniem znałam, ale w sumie sie go nie spodziewalam.
[rat]...oj, też je robiłam wczesniej ale też się nie spodziewałam!

Genius.jpg

[20160901857]

No właśnie mi się wydaje, że Kraków się trochę cofa w rozwoju...A fanką władz Warszawy też nie jestem, żebym ci ja miała meldunek stały to bym wszystkie petycje o odwołanie HGW podpisywała

[nicRu]

Dajcie spokój, czasem jak z nią rozmawiam to staram się nie posikać ze śmiechu, nawet niektórzy prowadzący z niej polewają

[aante_e]

Wróciłam do mieszkania i siedzę nad książkami. Spisałam sobie na kartce co mam zrobić i załamałam się, wszystko mi się kumuluje w tym tygodniu

Napisane przez nicRu

Szczerze przyznam, że lepiej mi się uczy w nocy, szczególnie teraz jak za dnia jak nie dzieci biegaja to ktoś kosi, remontuje...

Mnie w dzień też wszystko rozprasza, jak już wstanę od książek to taaak mi się ciężko zebrać.