Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

[d0tkaaa]

Napisane przez ona8686

ja w tej sprawie sie zarzekałam, ze nigdy meza nie poproszę a jednak musiałam, bo nie daje juz rady. Nie mogłam sie wygiąć, a jak próbowałam, to brzuch bolał. Ale wciaz mnie kocha, takze sie nie obrzydził

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------



w takim razie zapisuje i kiedyś bede probowac

no ja tez TZ poprosze przed wizytą bo juz sie nie da...

w nastepnym tytule wątku powinnysmy usmiescic słowo SŁONICE hahahahah

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

dobra kochane,lece coś porobić bo znowu cały dzien zleci na niczym ... bede za jakis czas i co jakis czas na tel was podczytywac ..

[czarownica1]

Napisane przez lachryma

powiem Ci, że cieszę się, że mała tak zdrowo rośnie, ale z drugiej strony jak tak dalej pójdzie to nie wiem kto ją wypchnie gin stwierdził, że wg niego dojdzie do 3,5 kg bankowo, oby nie dużo więcej

u mnie gin stwierdził ze waga bedzie ok 3800, to iak dobrze, bo Tz wazył 4600
wage licza po matce a u mnie było 3600...

[surka]

Zapisałam sobie przepisy na chlebek może kiedyś spróbuję

[czarownica1]

Ja nic nie chce mówić ale nasza Margosia to na dniach napisze nam tak:
przedstawiam Wam Gluciątko i ... wklei zdjęcie
cos tajemnicza sie zrobiła

[surka]

Napisane przez czarownica1

u mnie gin stwierdził ze waga bedzie ok 3800, to iak dobrze, bo Tz wazył 4600
wage licza po matce a u mnie było 3600...

To jak ja miałam 3400 to mogę się spodziewać dzidzi 3600

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez czarownica1

Ja nic nie chce mówić ale nasza Margosia to na dniach napisze nam tak:
przedstawiam Wam Gluciątko i ... wklei zdjęcie
cos tajemnicza sie zrobiła

Ale ja ostatnio też myślę sobie, że odezwie się do nas jak już będzie po wszystkim

[malaczarnakejt]

Napisane przez surka

Ale ja ostatnio też myślę sobie, że odezwie się do nas jak już będzie po wszystkim

hehe no tak, mało pisze, pewnie już się szkrabem zajmuje

[madi82]

Napisane przez czarownica1

Madi, dobrze ze siostra jest. Jejku, a to az tak konieczny jest ten F?

jutro zapytam bo mi się to bardzo nie podoba...ne mam zupełnie kontroli nad mięśniami:/

[czarownica1]

lez jak najwiecej, i jutro mam nadzieję ze z obstawą pojedziesz do lekarza?

[sammi24]

Napisane przez dzoan

u mnie poza zaczynem też są jeszcze drożdże i woda

drogi taki leżaczek? też bardzo ładny

Dziękuję Nowy chyba ok. 260 zł, ja kupiłam na allegro za 150 zł, stan jak nowy

Napisane przez surka

Moja to potrafi wypchać dupkę z boku i plecki wzdłuż brzucha, przynajmniej takie mam wrażenie

Bo to mała gimnastyczka jest albo wywijas po mamusi

Napisane przez iwona335

żeby nie było, że wczoraj cyganiłam o bocianie
dzisiaj przyleciał znowu i juz 30 minut tak siedzi

Coś mi się wydaje, że następny maluszek niebawem

Napisane przez ona8686

to teraz Cie troche podrecze
masz go juz w domu?
jaki jest?
lekki? wibracje spokojne?
Podobaja mi sie lezaczki z tej firmy, tylko wyczytałam, ze one do 9kg a jdnak bym chciała na dłuzej

leżaczek mam na miejscu ALE jest rozłożony, bo w oryginalnym pudełku schowany do szafy. Mogę napisać, że jest bardzo lekki jako całość, a wibracje to bujanie mocniejsze albo delikatne - to z obserwacji u znajomych, mają taki sam tylko typu żółwik. Melodie spokojne, przyjemne dla ucha (na youtube jest też mnóstwo filmików z tymi leżaczkami). No właśnie Bright Starts ma to do siebie, że większość leżaczków jest do 9kg, osławiona jest ta ich kaczuszka, ona akurat jest to 13? kg. Ja też się zastanawiałam czy kupować do 9kg ale doszliśmy do wniosku, że jak mały skorzysta póki nie skończy 6mcy to będzie ok, bo później zacznie siadać i się podnosić, może nam nie usiedzi

Napisane przez czarownica1

dobrze ze Ci jezyka nie pokazuje

Po co ma swojego wywalać, jak ciotka z wizażu jęzora mi pokazuje

[czarownica1]

Sammi no i sie załatwilam... jak bedzie jezyk pokazywac, to zwalisz na mnie ze ja nauczylam?

[sammi24]

Napisane przez madi82

Właśnie nie, już mam dość:/ dziś to wogole jakies apogeum...chodzi o mięśnie, tak mi się jakoś spinają, jak wstaję z łóżka nogi mi się prostują nie mam jakby panowania nad nimi po chwli ustaje i powolutku moge sie przemieszać...martwię się tym bardzo bo albo to juz koncówka i te mięsnie tak świrują albo poprostu te leki są nie dla mnie....
Jak jakimś cudem jutro doczłapię się do lekarza to zapytam co to się dzieje...bo przecież ja tak długo nie pociągnę...i tak teraz siostra jest u mnie i m pomaga ...

dobrze, że masz siostrę przy sobie

[lachryma]

Napisane przez czarownica1

Ja nic nie chce mówić ale nasza Margosia to na dniach napisze nam tak:
przedstawiam Wam Gluciątko i ... wklei zdjęcie
cos tajemnicza sie zrobiła

bardzo możliwe

Napisane przez czarownica1

u mnie gin stwierdził ze waga bedzie ok 3800, to iak dobrze, bo Tz wazył 4600
wage licza po matce a u mnie było 3600...

4600? o matulu
mój mąż był malutki (teraz nadrabia) i ważył tylko 2700, ja 3200, więc nie wiem po kim Oliwia taka spora rośnie...

[sammi24]

Napisane przez czarownica1

Sammi no i sie załatwilam... jak bedzie jezyk pokazywac, to zwalisz na mnie ze ja nauczylam?

No na kogoś trzeba będzie zwalić te swoje błędy wychowawcze, teraz mam przynajmniej na kogo

[czarownica1]

Napisane przez lachryma

bardzo możliwe


4600? o matulu
mój mąż był malutki (teraz nadrabia) i ważył tylko 2700, ja 3200, więc nie wiem po kim Oliwia taka spora rośnie...

jakby to moja Mama powiedziała.... po sąsiedzie
no moj z taki konkretny od malego jest

[Charlize89]

Ufff...właśnie skończyłam sprzątać. Dom lśni, kuchni wysprzątana, okna w salonie umyłam, odkurzyłam, kurze starłam...jestem z siebie dumna.

Chciałam jeszcze łazienkę wyszorować, ale to może jak TŻ wróci do domu, to mi pralkę odsunie, bo tam sam kurz i "koty" fruwają.

Właśnie włoski umyłam, trzeba się trochę ogarnąć.

Ale najpierw was nadrobię, bo tam ciekawego napisałyście. Może ktoś urodził w między czasie

[czarownica1]

mam prosbę:
jak bede narzekać na zgage to proszę mi przypomnieć jaka durna byłam i się nażarłam buły z kotletem z piersi i ogorkiem i zaprawiłam truskawkami

[lachryma]

Napisane przez czarownica1

jakby to moja Mama powiedziała.... po sąsiedzie
no moj z taki konkretny od malego jest

nic to, nikt nie mówił, że będzie łatwo

[irmith]

Napisane przez iwona335

a jak Twoj maluszek w brzuchu?? kiedy rodzisz? bo my tu juz robimy zakłady

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Moj maluszek dynda mi dzisiaj straasznie nisko, dziwnie mi sie chodzi po schodach bo mam wrazenie ze wyjdzie uśmiechnie sie do mnie i wejdzie spowrotem- powaznie tak to czuje

Mój maluszek chyba już ostatecznie jest chłopcem choć imienia ciągle mu brak, w sumie to wszystkiego brak z wyjątkiem łóżeczka bez materaca no i wózka, dobre i to Mały jest całkiem spory a jako że pierwszy poród był z przytupem to czeka mnie teraz cesarka. Najważniejsze że mały rusza się tak że czasem aż boli

Mój łobuz często też nisko siedzi, jednego dnia miałam wrażenie że wystawi rękę i mi pomacha

Napisane przez tweedledee

Wiesz co, mi zawsze lekarze delikatnie ścierali np. tylko z góry brzucha, na resztę dawali mi papier, ale żeby mi stary facet jeździł po wzgórku łonowym to już raczej nie jest nic miłego z jego strony tak samo może nawet nie klepanie, a takie głaskanio-klepanie, to masakra mówię wam. Na samolocie robi coś podobnego, wziernik też wkłada w sposób, w jaki żaden ginekolog jeszcze mi nie aplikował, więc za dużo tego "dobrego" jak dla mnie

Oj tam za dobrze Ci i tyle nie, żarcik, mój gin też tylko z góry brzucha ściera resztę zostawiając mi, jeśli czujesz się źle na wizytach to nie ma na co czekać

Napisane przez elaine-blath

Skylie: )

Irmith: tak ostatnio zastanawiałam sie, gdzie zaginęłaś. Przytulam mocno i bardzo mi przykro z powodu mamy! Myślę, że długa choroba wszystkim wam dała się we znaki. Na pewno jest jej teraz dobrze! Ściskam, amy tu jesteśmy żebyś mogła nam się wyżalić. Jak nas podczytujesz to doskonale wiesz, że walimy tutaj ze wszystkimi naszymi wątpliwościami i problemami, nawet tymi najbardziej błahymi.. Jak u Twojego maluszka? tego w brzuszku i tego starszego?

yevele: w ostatniej chwili zrezygnowałam, bo te 5h mnie przerażało... i tak sie zastanawiałam czy dużo mnie ominęło

myszolka: ooo właśnie przypomniałaś mi o kawie... bo zaraz zasnę.. b. dobrze że Cie energią rozpiera..

sarna: ooj to Ci napędziło maleństwo stracha..moje też jakieś dzisiaj leniwe.. gin kazał po wczorajszej wizycie obserwować ruchy uważnie.. i chyba troszkę mnie tym przestraszył, a Igorek stwierdził, ze obcy Pan nie będzie go po główce macał i dzisiaj spokojny jest..

EnvL; bardzo ładna karuzela)
U mnie póki co wisi tak dość zwyczajna z czarno-białymi obrazkami.. a rainforest mam dostać od koleżanki po jej dzieciach, co mnie bardzo ucieszyło...

Perse: noo dobrze, że sie odezwałaś, bo już Cie tu wywołujemyod samego rana

lachryma: brawa za wizytę!! ładna waga Oliwii. a co do znajomych, to wiesz, najtrudniejsze jest to że to jednak jedni z najbliższych i bardzo nas ucieszyły wcześniejsze wieści.. bo często się widujemy. a co do rozpakowania... stawiam na następny tydzień, w tym nie mam czasu:P dla mnie będzie w sam raz wtedy. Cały czas negocjuje z Igorkiem.

Tweed: podpytaj w rejestracji czy tak możesz mu zostawić badania.. rozumiem teraz


Kathe: uważaj na siebie i baw sie dobrze ze znajomymi.

Dziękuję ale tu rodzi się życie więc nie chcę smucić, w końcu dojdę do siebie, mam nadzieję
Maluszek w brzuchu ma się chyba dobrze, mam wizytę za tydzień to zobaczymy co tam słychać a większy maluszek ma się wręcz świetnie ciekawe jak mała przyjmie braciszka ma dziś 20 miesięcy, aż i tylko.

Napisane przez eveewe

marysi niby schodzi, ale maruda jest i w nocy co troche budzi sie z bolem i tuli sie do mnie lub TZ. Ehh dzis jestem tak niewyspana ze szok. Wlasnie jej pedzlowalam buzie - krzyk niemilosierny i wyrywanie sie, ale przynosi jej to pozniej ulge. Dwie trojki juz wyszly, wiec dziecko chociaz za jednym zamachem sie nacierpialo


irmith trzymaj sie kochana - wiem ze to przykre. Bedzie z czasem dobrze.

tweedledee moj tez mi sciera zel z brzuszka, czasem zahaczy i o wzgorek lonowy, ale na ogol jak wytrze brzuch daje recznik i kaze sie jeszcze wytrzec, pozniej podaje reke abym sie dzwignela z lezanki. Ale moj ma okolo 60 lat.

Moj ospaly syn, postanowil sie wreszcie obudzic - super, bo juz myslalam jechac do gina. A tak czekam do czwartku, jutro musze kape wygolic na czuja, bo z lusterkiem nie umiem.

Afty to chyba najgorsze co może się przytrafić:/ dajesz jej bakterie osłonowe?
A powiedz jak Marysia z mówieniem??? Moja malucha już gada jak radio no i jaki wybierasz teraz wózek?? pojedyńczy? ja tak planowałam ale chyba nie dam rady i zaklepałam sobie taki rok po roku.

Napisane przez czarownica1

Ja nic nie chce mówić ale nasza Margosia to na dniach napisze nam tak:
przedstawiam Wam Gluciątko i ... wklei zdjęcie
cos tajemnicza sie zrobiła

A ja obstawiam Malinkę pierwszą


Dzięki dziewczyny za wyrozumiałość mam nadzieję że sytuacja nie odbije się zbyt mocno na małym, II kreseczki zobaczyłam kiedy ujawniła się mamy choroba więc cała ciąża była dość ciężka.

[iwona335]

Napisane przez elaine-blath

dotkaaa: coś mi się wydaje, ze się u Ciebie też zbliża...

iwona: hahahha... no wiesz, w końcu jesteś na liście przede mną, wiec ten bociek...:PPP

byłaby to najlepsza niespodzianka jaka mogłaby mnie spotkać

ja tak mówie że chce juz rodzic a potem sie okaze ze urodze 2 tyg po terminie

Ps bociek nadal siedzi- az mi go zal bo leje strasznie

[Ewusia709]

Dzień dobry !!!

Dzis u nas znow brzydka pogoda, pada i jakieś takie ciężkie powietrze, więc powrócił mój ból głowy.

Rano wysłałam TŻ do laboratorium z próbką moczu i ładnie mi załatwił, nie musiałam się wysilać, nawet drożdżówki ze sklepu przyniósł
A ja nadal w piżamkach bo jeszcze się nie zebrałam do ubrania Wstałam ok 8 zrobiłam śniadanko, później odpoczynek, później zamówiłam zakupy internetem, później zrobiłam kawkę mężowi i zjedliśmy drożdżówki... A teraz siedzę sobie w łóżeczku, odpoczywam, nadrobiłam wszystko ładnie więc znów jestem na bieząco

Teraz mam w planach zebrać się i ugotować krupniczek z młodej włoszczyzny i młodych ziemniaczków na obiadek. Później TŻ wybiera się do fryzjera, a ja mam w planach drugą turę prasowania rzeczy Tymoteuszka.

Dopakuję kilka rzeczy do naszych toreb szpitalnych bo narazie mam spakowane tylko takie rzeczy, które zamówiłam na początku na allegro, ogólnie raczej higieniczne, a jeszcze ubranka, piżamki, ręczniczki, środki czystości... tak że powoli torby się szykują, a ja mam zamiar dopakowywać kolejne rzeczy w międzyczasie Ja użyłam na te torby szpitalne takie duże materiałowe torby na zakupy bo nie chciałam paradować z walizką na kółkach niczym na wakacje

Miłego dnia Mamusie !!
Może uda mi się zajrzeć jeszcze wieczorem

[czarownica1]

Napisane przez Charlize89

Ufff...właśnie skończyłam sprzątać. Dom lśni, kuchni wysprzątana, okna w salonie umyłam, odkurzyłam, kurze starłam...jestem z siebie dumna.

Chciałam jeszcze łazienkę wyszorować, ale to może jak TŻ wróci do domu, to mi pralkę odsunie, bo tam sam kurz i "koty" fruwają.

Właśnie włoski umyłam, trzeba się trochę ogarnąć.

Ale najpierw was nadrobię, bo tam ciekawego napisałyście. Może ktoś urodził w między czasie

A co Ty taka energiczna?
nikt nie urodził, chyba że Margosia

[lachryma]

Napisane przez czarownica1

mam prosbę:
jak bede narzekać na zgage to proszę mi przypomnieć jaka durna byłam i się nażarłam buły z kotletem z piersi i ogorkiem i zaprawiłam truskawkami

zapamiętane

[iwona335]

Napisane przez malinka0525

Pewnie na dniach Ci dzidziusia podrzuci skoro już się tak zaczaja drugi dzień Szykuj się lepiej

czuwam, i jestem gotowa na wszystko
tylko rpzekasek nie mam

[ona8686]

Napisane przez sammi24

leżaczek mam na miejscu ALE jest rozłożony, bo w oryginalnym pudełku schowany do szafy. Mogę napisać, że jest bardzo lekki jako całość, a wibracje to bujanie mocniejsze albo delikatne - to z obserwacji u znajomych, mają taki sam tylko typu żółwik. Melodie spokojne, przyjemne dla ucha (na youtube jest też mnóstwo filmików z tymi leżaczkami). No właśnie Bright Starts ma to do siebie, że większość leżaczków jest do 9kg, osławiona jest ta ich kaczuszka, ona akurat jest to 13? kg. Ja też się zastanawiałam czy kupować do 9kg ale doszliśmy do wniosku, że jak mały skorzysta póki nie skończy 6mcy to będzie ok, bo później zacznie siadać i się podnosić, może nam nie usiedzi

o tym nie pomyslalam, rzeczywiscie potem moga byc bardziej interesujące i atrakcyjne rzeczy to poszperam w ofertach, a filmiki widziałam, ale nie ma to jak opinia osoby, która posiada lub miała styczność.

[lachryma]

Napisane przez iwona335

Ps bociek nadal siedzi- az mi go zal bo leje strasznie

nie bądź taka, weź go do domu

[ita83]

hej brzuszki - jak tam maluszki ? moje młode dalej na dole szaleje choć już powinno być głowa w dol, w piątek wizyta w szpitalu.....ciekawe co mi powiedzą

a na polu walki z urzędami to własnie dostałam oficjalne wypowiedzenie
teraz wypełniam formularze i nie wiem jak je wypełnić
bo jak odpowiedzieć na pytanie czy pracuje? w sumie tak ale jestem na chorobowym a za 20 dni na macierzyńskim - wiec jutro znów wycieczka najpierw do zakladu pracy a potem do socjala zeby pomogli mi to wypelnic

[czarownica1]

Irmith, u nas życie się rodzi i u Ciebie więc uważam, że pomimo wszystko powinnaś być TU. Dziewczyny potrafią rozbawić, utulić i dać kopa. Może jednak z nami byś się tu szybciej pozbierała ?

[madi82]

Napisane przez czarownica1

lez jak najwiecej, i jutro mam nadzieję ze z obstawą pojedziesz do lekarza?

Oj koniecznie,maz bedzie i siostra mowi ze tez pojedzie jakby co.Sama bym nie dala rady.Mi sie wydaje ze moze ten Staveran zle na miesnie dziala...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarownica1]

Napisane przez iwona335

byłaby to najlepsza niespodzianka jaka mogłaby mnie spotkać

ja tak mówie że chce juz rodzic a potem sie okaze ze urodze 2 tyg po terminie

Ps bociek nadal siedzi- az mi go zal bo leje strasznie

zaadoptuj boćka, będziesz miała swojego prywatnego

[eveewe]

Napisane przez irmith

Afty to chyba najgorsze co może się przytrafić:/ dajesz jej bakterie osłonowe?
A powiedz jak Marysia z mówieniem??? Moja malucha już gada jak radio no i jaki wybierasz teraz wózek?? pojedyńczy? ja tak planowałam ale chyba nie dam rady i zaklepałam sobie taki rok po roku.

wiesz co daje jej multilac baby - to mi kazala lekarka dwac 2 razy dziennie. Marysia, zaczyna coraz wiecej mowic i sklada czasem dwa wyrazy do kupy, ale ogolem nie chce jej sie za wiele mowic. Co do wozka, mamy dwa, wiec na razie nie mysle o tym. Moja panna i tak w wozku siedzi tylko chwile, wiec dalam sobie spokoj z podwojnym. Maly bedzie mial gondole, a mloda ma swoja spacerowke.

U mnie na obiadek barszcz bialy a u Was? i jak TZ kupi truskawki - bo przejezdza teraz codziennie w pracy przez nasze "zaglebie truskawkowe" to zrobi moze wieczorem placek z truskawkami

Ja obstawiam, ze skoro Margosia sie nie odzywa, to chyba wyskoczy nam tu z nowina, ze juz po.