Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.17

[ankaaa206]

Napisane przez colorblue

Hejo

U nas dzisiaj położna będzie.
Co do usypiania to mały sam usypia jak zje. Odkładamy go i śpi
Dzisiaj 8 jego doba i odpadł w nocy ten kikut!
Troszke ten pępuszek ropieje ale tylko troszke. Położna zobaczy dzisiaj.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zazdroszczę, nasz się trzyma jeszcze mocno nasz też sam zasypia póki co

[becik_4]

ale chyba jak sie nie bierze skojarzonych tylko na findusz to tez te uklucia sa w tym samym czasei tylko trzy razy wiec tyle samo bakterii jest wprowadzanych co skojarzona czy zle mysle?

[banka26]

Napisane przez salviae

Kurde ja to myślałam, że jakieś tornado przechodzi, drzewka w ogrodzie leżały poziomo przez wiatr, już myślałam, że powyrywa te moje biedaki, sama w domu, na szczęście grad nie był, aż taki duży, rok temu u nas waliły kule jak bycze jaja, 2 auta mieliśmy zniszczone (szyby wybite i mega dużo bojli) , okno dachowe wybite, rynny dziurawe, dachówki połamane, dach w altanie dziurawy, z mojego skalniaka była sieczka i drzewka połamane, na szczęśćie dom ubezpieczony, ale drugi raz bym tego nie przeżyła, teraz pamiętamy żeby auta chować za każdym razem no a Rybnik tak niedaleko

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------


ja byłam na spacerzy kiedy mały miał tydzień, więc myśle, że możesz wychodzić

Te szczepionki 5w1 kupiłam (125 zł), jakoś mi głupio było ich nie brać jak i położna i lekarka patrzyły na mnie jak na wyrodną matkę kiedy mówiłam o tych na NFZ , a na pnemokoki właśnie planuje szczepić tak jak piszesz, przed przedszkolem, a mam zamiar go posłać jak będzie miał 3 lata, oczywiście jeśli będzie odpowiednio uspołeczniony


Na pewno się w końcu doczekasz i będziesz pilnowała żeby wychodzić bo fioletowe wargi i rozmoczone ręce
Napisze co do tej pory się dowiedziałam, meningo i rotawirusy nie są konieczne, pnemokoki właśnie przed przedszkolem kiedy dziecko ma kontakt z innymi dziećmi, skojarzone, nie potrzebne, ale teraz dziecko nie skojarzy, że jest czy jest ukłute 3 razy czy 1, ale za rok to już może być problem. Kuba w środę będzie miał 8 tygodni, ale moja lekarka ma urlop i idziemy w poniedziałek, czyli 8,5 tygodnia

Minęły 3 godziny w pasie, ide zdjąć to cholerstwo

ja tez biore te skojarzone , mialam zamiar szczepic na nfz ale przy moim zanoszacym dziecku raczej nie dalo by rady heheh i wczoraj kardiolog tez zasugerowala ze jedno wklucie i ze mam nie dopuszczac do zanoszen czyli do wyplakania nie moge zostawic...
moj starszy byl szczepiony skojarzonymi i nie plakal ani razu ale ten egzemplarz mam inny heheh i bylam zadowolona mam nadzieje ze teraz tez bede a co do plakania to moj wrazliwiec na bank sie zaniesie na dodatek ....
a jakas tania ta szczeionka u Ciebie u mnie 190 zl

Napisane przez axella

ja wyszlam na 3ci dzien smialo smigaj! swieze powietrze jest potrzebne maluszokowi!!!


ja tez szczepie na nfz..
a kase "ze szczepionek" wole przeznaczyc chocb na super-zabawke dla mlodej

z opowiadan mojej mamy wiem ze ja sie nawet nie budzilam na szczepionke.. no i my tez bylysmy takimi szczepione i zyjemy,nie mamy traumy

ja nie bede kombinowac bo dla mnie to tylko i wylacznie wyciaganie kaski.. dodatkowo zaszczepie na swinke chyba,bo tego nie ma w standardzie z tego co kojarze.

jestem orzeciw takim szczepieniom,tak jak i przeciw szczepieniu na grype (a raczej na jej jedna z odmian,ktora w nastepnym sezonie jest nieaktualna i dlatego wiekszosc potem ma meeega grype i powiklania)

nie ufam niczemu co "nowelepsze drozsze" i jak graja mi na emocjach "badz dobra mama,kup dziecku,nie zaluj kasy". nie,nie zaluje ale wole lepiej wydac ta kaske.
o sie rozpisalam :P

18lecimy z mloda na szczepienie nfz wlasnie

mala spi druga godzine a za 2h kolejne chce ja zabrac na spacer.ciekawe czy nie bede jechac na sygnale :P

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------


wlasnie tego nienawidze

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------


czemu?????

ja tez dzisiaj szczepienie...
a zlobek trzeba odrazu po urodzeniu dziecka zeby na miejsce sie zalapac , dzisij dzownilam i baba zdziwiona ze jeszcze nie zapisalam heheh

Napisane przez sharpnowaja

ja się poddałam z tym że u mnie to nie problem ze spaniem a w ciągu dnia. Mała po prostu nie chce być sama. Poczekam jeszcze miesiąc i wtedy zaczniemy to stosować, chociaż mam nadzieję że będzie wtedy zainteresowana zabawkami itd i łatwo pójdzie

justyna za relację z porodu

axella jak z tym Twoim okresem? bo kurcze już mało krwawiłam- tylko śluz miałam przebarwiony a teraz znów się ze mnie leje. I nie wiem czy to dalej oczyszczanie po porodzie czy już okres;/

pawie moja mama karmiła piersią i zaszła w ciąże i to jakieś 2 miesiące po porodzie

MoTyleKsw nam możesz marudzić ile chcesz ja w niedzielę też miałam kryzys bo nie mogłam uspokoić małej i później sama ryczałam że się nie nadaję na matkę.

mi tez nie lecialo i teraz jakos krwistoo mam wrrr a za 2 dni gin glupio isc na kontrole z okresem hehe
ja wczoraj ryczalalm mailam kryzys maly kupy nie robil i sie darl a ja z nim

[sharpnowaja]

Napisane przez axella

mój mały uśmiech

oj nie taki mały

karolina a masz tabletki na zatrzymanie laktacji? ja mimo że mleka nie miałam to je brałam. Jeśli masz zapalenie piersi to dostaniesz antybiotyk.

MoTyleKsw zmień lekarkę. Ja nie wiem jak jest z tymi brzuszkami ale mimo że my dajemy mm to Karolcia czasami też ma problemy z brzuszkiem albo z kupką więc to chyba nie tak do końca dieta zawsze jest winna.

marchewka nie ograniczaj jedzenia, malec może być grubaskiem a jak zacznie chodzić to szybko to spali nam lekarz kazał dawać ile mała chce, a chce na prawdę dużo

[becik_4]

banka26 a czym moze grozic to zanoszenie sie placzem dziecka? bo ja mam to przy kapaniu i wlasnie nie wiem czy go przetrzymac czy od razu wyjmowac i tulic

[vvgh]

Napisane przez axella

dzięki
zawsze przy usmiechu jezyk daje do gory

co do kąpieli-moja Z tez robila afere jak ja kapalismy..okazlo sie ze woli cieplejsza wode i teraz uwielbia pluskanko

nasz uwielbia kąpiel i jest taki zrelaksowany wtedy Też lubi ciepłą wodę

[sharpnowaja]

Napisane przez anoxee

Smaruj sutki własnym mlekiem, dziewczyny pisały, że to najlepszy sposób. I przystawiaj małego do piersi, to najlepszy sposób na zapalenie.

ja miałam tak popękane brodawki że mała piła mleko razem z moją krwią. Jeśli Karolina nie ma zamiaru karmić to bez sensu przystawiać malca bo pobudzi jeszcze bardziej laktacje.
Karolina a bolą Cię piersi? dziwne że nie dostałaś antybiotyku

Ja mam termometr Microlife i się sprawdza.

diabli ja nie mam napisane że potrzebny pesel dziecka do becikowego

color za odpadnięty kikut

MoTyleKsw dla Matyldy.

Mysia wszystkiego najlepszego

[vvgh]

Napisane przez Kinga_20

Hej

Nie wiem czy widziałyście, ale prezydent podpisał ustawę o rocznym urlopie

A to ojców też dotyczy???? Bo ja nie do końca wczoraj w radiu zrozumiałam.

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez becik_4

mowia ze weekend ma byc cieply nie wiem kiedy wyjsc z malym na spacer i na jak dlugo MAMUSKI JAK BYLO U WAS ?> ILE WASZE MALUCHY MIALY TYGODNI ZEBY WYJSC NA TAKI PIERWSZY SPACER?
moj jutro konczy dwa tygodnie wiec w weekend bedzie mial 2,5 to chyba dobry czas na spacer?

od razu można. Ja po urodzeniu byłam około 8 dni w szpitalu i od razu kazali na spacer. Jest pogoda to idz Wiadomo,że nie do marketu albo gdzieś do ludzi,ale normalny spacer tak

[sharpnowaja]

Napisane przez Ashyshqa

Dzis TZ leci do Szkocji. Wraca w czwartek, miejmy nadzieje, ze z nowa praca jutro ma rozmowe wiec trzymajcie kciuki

becik ja z małą wyszłam na 3 godz spacer w dniu wyjścia ze szpitala czyli jak miała 3 dni.

becik szczepi się PO 6 tyg życia

axella no my chyba jednak też na NFZ zaszczepimy, zastanawiamy się jeszcze. A na świnkę to się chyba szczepi ale później.

Mieliśmy iść na spacer ale mała śpi u mnie na brzuchu. Chyba poczekamy do następnego karmienia

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez becik_4

banka26 a czym moze grozic to zanoszenie sie placzem dziecka? bo ja mam to przy kapaniu i wlasnie nie wiem czy go przetrzymac czy od razu wyjmowac i tulic

przepuklina

Ta kobietka jeszcze opowiadała że do ich przychodni przychodzi kobietka która szczepi synka na wszelakie możliwe szczepionki. Mały ma teraz chyba 3 lata (do przedszkola już chodzi) a i tak choruje jak wszystkie inne dzieciaki.

[humpback]

Napisane przez XxXJuSstiii

u nas za to lejeeeee

u mnie też. zachciało mi się spaceru, wyszłam no i zaczęło padać

Napisane przez sharpnowaja

Diabli dzwoniłam znów do MOPSU i powiedzieli że trzeba zaświadczenie z US tylko za rok 2011.
I fajną mamy politykę. W 2011 roku rozliczałam się w rodzinnej miejscowości, a za rok 2012 już tutaj. No i u mnie nie wydadzą mi zaświadczenia za rok 2011 bo już nie podlegam pod ich US. A tutaj też mi nie wystawią bo przecież się tu nie rozliczałam takie rzeczy tylko w Polsce. No i pisałam pismo do US żeby oni napisali pismo do US z mojej rodzinnej mieściny i dopiero oni im to przyślą.

masakra

[lonely_lady]

melduję, że u nas wszystko super
nie możemy na razie narzekać, synuś jest bardzo grzeczny

nie mam czasu na internet, ale myślę że pomału wszystko wraca do normy i niedługo znowu będę stałym bywalcem forum

Color-widziałam że Wam już odpadł pępuszke jak to zrobiłaś? nasz dalej jest i nawet lekko krwawi dziś na bodziaku widziałam plamki.. jutro będzie położna to zapytam czy wszystko ok
do wczoraj podawałam wit D a od dziś zamierzam podawać K+D

[colorblue]

Napisane przez lonely_lady

melduję, że u nas wszystko super
nie możemy na razie narzekać, synuś jest bardzo grzeczny

nie mam czasu na internet, ale myślę że pomału wszystko wraca do normy i niedługo znowu będę stałym bywalcem forum

Color-widziałam że Wam już odpadł pępuszke jak to zrobiłaś? nasz dalej jest i nawet lekko krwawi dziś na bodziaku widziałam plamki.. jutro będzie położna to zapytam czy wszystko ok
do wczoraj podawałam wit D a od dziś zamierzam podawać K+D

Mi w szpitalu nakazali sucha pielęgnację pępka. Czyli niczym nie psikać ani nic tylko wacikiem na sucho oczyszczac. Przez ostatnie 2 dni też delikatnie krwawilo i ropiało ale już ledwo co się trzymał. A w nocy jak Tymka przebierałam to już leżał w bodziaku:-D położna dzisiaj widziała i mowiła że ładny jest pępek. Już praktycznie nie ropieje.
My dzisiaj już też wit d i k dajemy


PYTANKO:
U nas dzisiaj niby 21st i słonko ale wieje. Iść z małym na pierwszy spacer? Nie zawieje go? Wiaterek taki dość dziwny mimo słonka.
A nawet jakbym poszła to bodziak na krótki rękaw,skarpetki,spodenki dżinsowe i bluza na długi rękaw plus czapeczka styknie??? Bluza nie jest gruba.


Bu nie wiem jak własne dziecko ubrać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez becik_4

mowia ze weekend ma byc cieply nie wiem kiedy wyjsc z malym na spacer i na jak dlugo MAMUSKI JAK BYLO U WAS ?> ILE WASZE MALUCHY MIALY TYGODNI ZEBY WYJSC NA TAKI PIERWSZY SPACER?
moj jutro konczy dwa tygodnie wiec w weekend bedzie mial 2,5 to chyba dobry czas na spacer?

jasne, ja bym wyszła nawet wcześniej jakby była pogoda

Napisane przez lonely_lady

melduję, że u nas wszystko super
nie możemy na razie narzekać, synuś jest bardzo grzeczny

nie mam czasu na internet, ale myślę że pomału wszystko wraca do normy i niedługo znowu będę stałym bywalcem forum

Color-widziałam że Wam już odpadł pępuszke jak to zrobiłaś? nasz dalej jest i nawet lekko krwawi dziś na bodziaku widziałam plamki.. jutro będzie położna to zapytam czy wszystko ok
do wczoraj podawałam wit D a od dziś zamierzam podawać K+D

cieszę się nam kikut odpadł po 18 dniach dopiero, także wiesz ale nie ślimaczył się, więc się nie martwiłam często osuszaj patyczkiem i będzie dobrze nasz też czasem zostawiał plamy to normalne!


===

Była u nas położna, przyjdzie jeszcze przynajmniej raz - w przyszłym tygodniu w czwartek.

Bartek mi dziś znów nie spał od rana 3 godziny coraz dłuższe ma te swoje aktywności

[maarchewka]

Napisane przez Kinga_20

Hej

Nie wiem czy widziałyście, ale prezydent podpisał ustawę o rocznym urlopie

o super!!

Napisane przez szprotka_mada

Pytanie do mamuś, które rodziły po tp, bądź się znają na rzeczy...
Pytałam ostatnio gina, co będzie ze zwolnieniem jak urodzę po tp (zwolnienie mam do tp) i usłyszałam, że On niestety nie może wystawić dalej i muszę na macierzyński już iść. Ok, ale powiedzcie mi, co ja mam załatwić i jak mam to załatwić... Czasu na myślenie mam mało, bo tp jutro i zwolnienie do jutra...

u mnie bylo tak... lekarz prowadzacy wystawil do tp.. pytam sie jej co jak urodze pozniej, to ona ze mnie szpital przejmuje i mi wystawi a jak sie nie uda to zebym do niej przyszla...
po tp bylam na IP.. tam mi nie wystawia bo nie maja druków mam isc do swojego lekarza prowadzacego... na drugi dzien bylam w przychodni na ktg i tez u gina z przychodni.. on mi nie wystawi bo nie moze, bo zaden ginekolog nie moze i zebym poszla do internisty... w koncu poszlam znowu do lekarza prowadzacego i mi wystawila...

Napisane przez Ashyshqa

Dzien dobry,witam sie po przespanej nocce. Co prawda znow we trojke ale trudno, ale przynajmniej wszyscy jestesmy wyspani

Motylku,odkladanie malej w nocy jak juz zasnie snem kamiennym mi nie wychodzi bo.zazwyczaj zasypiam przed nia nocne czuwanie mi totalnie nie wychodzi...

Ale.dzis jest.nowy dzien, nowe wyzwania i zmiany. Nie bede juz myslec o tym co bylo wczoraj.

Dzis TZ leci do Szkocji. Wraca w czwartek, miejmy nadzieje, ze z nowa praca jutro ma rozmowe wiec trzymajcie kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kciuki zapewnione!!!

Napisane przez sharpnowaja

Witam witam
Będę samolubem i zacznę od swoich wypocin.
Ostatnie dwie nocki były kiepskie. Jak wam kiedyś pisałam w niedzielę byliśmy u teściów (gdzie teściowa zamęczyła małą jak małego kotka) a później u nas byli goście. I mała miała chyba za dużo wrażeń bo pod wieczór był jeden wielki ryk (bo płaczem tego nazwać nie można). Co przysnęła to budziła się z płaczem albo strasznie się zrywała. W końcu zasnęła i już było ok. Wczoraj byliśmy u ciotki TŻta, wprawdzie nie miałam ochoty jechać ale TŻ obiecał no i oczywiście szczekanie psa- bo pies tam najważniejszy. Wujek TŻta gada tak że go słychać w całej wsi, jeszcze sąsiadka wpadła ją zobaczyć. I mała chyba znów miała za dużo wrażeń, chociaż tam nie płakała i ciągle się śmiała. Ale w nocy powtórka z rozrywki. Wprawdzie mniej razy wstawała z płaczem ale zrywała się przez sen więc dość długo przy niej siedziałam i głaskałam po główce. Eh strasznie mi jej szkoda dziś i jutro nigdzie nie idziemy i nikogo sobie nie życzę u siebie. Zobaczymy czy to wieczorny rytuał czy faktycznie za dużo było tych wrażeń.

Diabli dzwoniłam znów do MOPSU i powiedzieli że trzeba zaświadczenie z US tylko za rok 2011.
I fajną mamy politykę. W 2011 roku rozliczałam się w rodzinnej miejscowości, a za rok 2012 już tutaj. No i u mnie nie wydadzą mi zaświadczenia za rok 2011 bo już nie podlegam pod ich US. A tutaj też mi nie wystawią bo przecież się tu nie rozliczałam takie rzeczy tylko w Polsce. No i pisałam pismo do US żeby oni napisali pismo do US z mojej rodzinnej mieściny i dopiero oni im to przyślą.

masakra

----
ale mielismy noc....

nie dosc ze nie moglam za bardzo karmic bo mnie cycki paliły... jeszcze 5 minut dawało rade wytrzymac ale juz kazda minuta kolejna to już miałam serdecznie dosyc.. i miałam ochotę rozszarpac kogoś.. nawet własne dziecko..

piekło i dalej piecze mnie jak ssie.. nie wiem co to.. wcześniej też tak miałam ale mniej intensywnie a dzisiaj już nie mogłam wytrzymac..w sumie to teraz nawet piecze jak juz nie ssie.. ciągle takie promienie czuje..

Potem jeszcze od 3 rano mały zaczął płakać... prężył się wyginał.. chyba brzuszek no i tak do 11.zasypiał na chwile potem znowu płacz.. o 6 rano zbudziłam męża niech on go uspokajal bo ja już wychodze z siebie i musze się chociaz godzine przespac... . teraz w koncu przestał płakać, jeszcze godzinę z otwartymi oczami poleżał i chyba zasnął.. już nawet nie wchodze do pokoju zeby go nie zbudzic..

[sharpnowaja]

Napisane przez colorblue

PYTANKO:
U nas dzisiaj niby 21st i słonko ale wieje. Iść z małym na pierwszy spacer? Nie zawieje go? Wiaterek taki dość dziwny mimo słonka.
A nawet jakbym poszła to bodziak na krótki rękaw,skarpetki,spodenki dżinsowe i bluza na długi rękaw plus czapeczka styknie??? Bluza nie jest gruba

myślę że ok, najwyżej zabierz jakiś kocyk do przykrycia, ale lepiej żeby dziecko zmarzło niż się przegrzało.

Moje kochanie dalej na mnie śpi, nic nie mogę zrobić ale szkoda mi ją przekładać. Niech się tuli do mamusi

No i chwalę się moim 5cio tyg szczęściem
http://obrazki.elektroda.pl/6540872100_1370947021.jpg

[XxXJuSstiii]

Napisane przez colorblue

PYTANKO:
U nas dzisiaj niby 21st i słonko ale wieje. Iść z małym na pierwszy spacer? Nie zawieje go? Wiaterek taki dość dziwny mimo słonka.
A nawet jakbym poszła to bodziak na krótki rękaw,skarpetki,spodenki dżinsowe i bluza na długi rękaw plus czapeczka styknie??? Bluza nie jest gruba.


Bu nie wiem jak własne dziecko ubrać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Myślę, że ubranko jest ok ja bym wyszła mimo wiatru, do wózka aż tak nie zawiewa



u nas dalej leje
mam nadzieję, że popołudniu się przejaśni i wyjdziemy chociaż na chwilę na spacerek

[lonely_lady]

Axella, Vvgh u nas z kąpielą identycznie. nasz uwielbia cieplejszą wodę i wcale nie płacze przy kąpieli położna jak go kąpała pierwszy raz to troszkę krzyczał.. i bałam się go kąpać, ale tż mnie przekonał, że nie będzie tak źle i faktycznie- było bardzo przyjemnie

[ankaaa206]

Napisane przez colorblue

Mi w szpitalu nakazali sucha pielęgnację pępka. Czyli niczym nie psikać ani nic tylko wacikiem na sucho oczyszczac. Przez ostatnie 2 dni też delikatnie krwawilo i ropiało ale już ledwo co się trzymał. A w nocy jak Tymka przebierałam to już leżał w bodziaku:-D położna dzisiaj widziała i mowiła że ładny jest pępek. Już praktycznie nie ropieje.
My dzisiaj już też wit d i k dajemy


PYTANKO:
U nas dzisiaj niby 21st i słonko ale wieje. Iść z małym na pierwszy spacer? Nie zawieje go? Wiaterek taki dość dziwny mimo słonka.
A nawet jakbym poszła to bodziak na krótki rękaw,skarpetki,spodenki dżinsowe i bluza na długi rękaw plus czapeczka styknie??? Bluza nie jest gruba.


Bu nie wiem jak własne dziecko ubrać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

idz, idz u mnie pediatra kazał w każdą pogodę wychodzić z młodym odrazu po wyjściu ze szpitala

[becik_4]

z tym spacerem nie wyrywalam sie wczesniej bo i ja nie najlepiej sie czuje nawet na samo pchanie wózka ledwo do sklepu doszlam na osiedlu po mleko laze jak te stare dziadki o lasce albo jeszcze gorzej jak sie popatrze na siebie w witrynie to az wzrokiem uciekam

[XxXJuSstiii]

Napisane przez sharpnowaja

zrobić ale szkoda mi ją przekładać. Niech się tuli do mamusi

No i chwalę się moim 5cio tyg szczęściem
http://obrazki.elektroda.pl/6540872100_1370947021.jpg

ślicznotka

[ankaaa206]

Napisane przez sharpnowaja

myślę że ok, najwyżej zabierz jakiś kocyk do przykrycia, ale lepiej żeby dziecko zmarzło niż się przegrzało.

Moje kochanie dalej na mnie śpi, nic nie mogę zrobić ale szkoda mi ją przekładać. Niech się tuli do mamusi

No i chwalę się moim 5cio tyg szczęściem
http://obrazki.elektroda.pl/6540872100_1370947021.jpg

sliczności i jakie bystre oczęta

[sharpnowaja]

marchewka współczuję nocki

Justi moja mała jest bardzo długo aktywna w ciągu dnia. Jakoś dziś tak cudem śpi, mam nadzieję że sobie nie odbije tego w nocy.

[becik_4]

jak wam tak kazali od razu wychodzic to ja w czwartek sie wybiore jak przyjedzie moja mam to mi z wózkiem pomoze bo tz to bedzie ok 18 to troche za pozno jeszcze teraz te burze przechodza przez nasz kraj dzisiaj u mnie zachmurzone od rana

[XxXJuSstiii]

Napisane przez sharpnowaja

Justi moja mała jest bardzo długo aktywna w ciągu dnia. Jakoś dziś tak cudem śpi, mam nadzieję że sobie nie odbije tego w nocy.

no Bartek nie spał zazwyczaj 2 godziny, teraz już dochodzi do 3 a wczoraj to były 4.. tylko najgorsze jest to, że on później ze zmęczenia nie może zasnąć...

[ankaaa206]

12 dni po porodzie a ze mnie cieknie krew stale, jak się pionizuje to najbardziej, cały czas te podpaski wielkie poporodowe noszę, dobrze że apteka blisko bo chyba juz z dobre 15 paczek zużyłam

[sharpnowaja]

Napisane przez XxXJuSstiii

u nas dalej leje
mam nadzieję, że popołudniu się przejaśni i wyjdziemy chociaż na chwilę na spacerek

u nas lało całą noc. Teraz jest brzydko i pochmurno ale nie pada. Też mam nadzieję że chociaż przez chwilę się przewietrzymy

[lonely_lady]

Napisane przez colorblue

Mi w szpitalu nakazali sucha pielęgnację pępka. Czyli niczym nie psikać ani nic tylko wacikiem na sucho oczyszczac. Przez ostatnie 2 dni też delikatnie krwawilo i ropiało ale już ledwo co się trzymał. A w nocy jak Tymka przebierałam to już leżał w bodziaku:-D położna dzisiaj widziała i mowiła że ładny jest pępek. Już praktycznie nie ropieje.
My dzisiaj już też wit d i k dajemy


PYTANKO:
U nas dzisiaj niby 21st i słonko ale wieje. Iść z małym na pierwszy spacer? Nie zawieje go? Wiaterek taki dość dziwny mimo słonka.
A nawet jakbym poszła to bodziak na krótki rękaw,skarpetki,spodenki dżinsowe i bluza na długi rękaw plus czapeczka styknie??? Bluza nie jest gruba.


Bu nie wiem jak własne dziecko ubrać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

myślę, że ubranko jest ok śmiało idź na spacerek my dzisiaj też się wybieramy. A pogodę mamy taką samą

Napisane przez XxXJuSstiii

j
cieszę się nam kikut odpadł po 18 dniach dopiero, także wiesz ale nie ślimaczył się, więc się nie martwiłam często osuszaj patyczkiem i będzie dobrze nasz też czasem zostawiał plamy to normalne!


===

dzięki za odpowiedź, to może nie jest tak źle z tym pępolkiem- zobaczymy co jutro położna powie


Jutro położna przyjdzie z wagą i zobaczymy jak tam.. mam nadzieję, że moje mleczko wystarcza i ładnie przybiera..

Napisane przez maarchewka

nie dosc ze nie moglam za bardzo karmic bo mnie cycki paliły... jeszcze 5 minut dawało rade wytrzymac ale juz kazda minuta kolejna to już miałam serdecznie dosyc.. i miałam ochotę rozszarpac kogoś.. nawet własne dziecko..

piekło i dalej piecze mnie jak ssie.. nie wiem co to.. wcześniej też tak miałam ale mniej intensywnie a dzisiaj już nie mogłam wytrzymac..w sumie to teraz nawet piecze jak juz nie ssie.. ciągle takie promienie czuje..

Potem jeszcze od 3 rano mały zaczął płakać... prężył się wyginał.. chyba brzuszek no i tak do 11.zasypiał na chwile potem znowu płacz.. o 6 rano zbudziłam męża niech on go uspokajal bo ja już wychodze z siebie i musze się chociaz godzine przespac... . teraz w koncu przestał płakać, jeszcze godzinę z otwartymi oczami poleżał i chyba zasnął.. już nawet nie wchodze do pokoju zeby go nie zbudzic..

a masz temperaturę ? pieką Cię sutki czy całe piersi ? może masz za dużo pokarmu i powinnaś odciągnąć ?

Napisane przez sharpnowaja

No i chwalę się moim 5cio tyg szczęściem
http://obrazki.elektroda.pl/6540872100_1370947021.jpg

śliczności jaka już duuuża

[sharpnowaja]

Napisane przez ankaaa206

12 dni po porodzie a ze mnie cieknie krew stale, jak się pionizuje to najbardziej, cały czas te podpaski wielkie poporodowe noszę, dobrze że apteka blisko bo chyba juz z dobre 15 paczek zużyłam

pewnie Cię to nie pocieszy ale u mi wczoraj minął 5 tydz po porodzie a dalej krwawie

[axella]

stwierdzam,ze Z nie placze tylko jak spi,je i jest kapana/przewijana

reszta jej aktywnosci to uciszanie jej...czasem sie zdazy pare min lezenia w ciszy ale wtedy az sie dziwie..

mam wraznie ze to moja wina i ku.wa nie wiem jak temu zapobiec.a tak obie sie meczymy...

ide pakwac i wyniesc wozek i ide sie z nia przejsc.moze chociaz na spacerze bedzie spokoj choc ostatnio i wedy placze

najgorsze ze ten placz to nasza wina,jak dostanie butle z mlekiem na sekunde to spokoj.nie pije tylko "sprawdza czy butle czeka" smoczek niestety nie pomaga..

[sharpnowaja]

Napisane przez lonely_lady

śliczności jaka już duuuża

ona na zdjęciach na bardzo dużą wychodzi. Chociaż jest sporo bo ciągle je i je