Motywacja jest nam znana, przez Jeże świetnie opanowana! Jeżowania cz. IX :)

[nicRu]

Jakże mi sie nie chce... I coraz bardziej kombinuje czy nie zmienic terminu egzaminu...

---------- Dopisano o 06:37 ---------- Poprzedni post napisano o 06:27 ----------

Uch, strasznie sie boje ze sie nie zdaze nauczyc.
Btw wizaz jest boski. Do mojej wiedzy nt związkó musze dorzucic stwierdzenie, ze budowanie zwiazku na celowym zatajaniu prawdy (nie, nie ominieciu tematu spychaczem "opowiem Ci kiedys", ale celowym zatajaniem prawdy bądź nawet kłamaniu) jest świętym prawem kobiety i tylko mężczyzna buc-pętak-egoista tego nie rozumie.
A jak ktoś się z tym nie zgadza to z niego nic więcej jak niedoświadczona gównażeria.

Aha, bo to tez wazne, sprzed kilku lat: z facetem sie nie rozmawia, od tego są przyjaciółki.

W sumie coraz mniej mnie dziwi, że co druga wizażnka (jak nie więcej) nie potrafi zbudować związku bez zakładania wątku na intymnym, skoro kieruje sie takimi przemysleniami o_0

[fioleciasto]

Dzień dobry

jem śniadanie i piję kawkę. Dzisiaj nasza super, ekstra obowiazkowa wycieczka do jakiegoś zakładu z azotem Jakbyśmy wszyscy mieli za dużo czasu

[liven]

dzień dobry!

Katuszka okropne te gradobicie u mnie jest ,,tylko" ulewa, która obudziła mnie dziś rano

nou lepiej wcześniej to ustalcie, żeby potem znów Cię nie skrzywdził

idę w końcu do lekarza po południu

[fioleciasto]

Napisane przez oh Mandy

Ja nie śpię i już nie pójdę spać,
pojadę jak najwcześniej do szkoły i chociaż spróbuję to poprawić, jak się nie uda to nie wiem
ale mam jeszcze jakieś 4 h na naukę

Podziwiam, nie byłabym w stanie zarwać całej nocy.

[AnnClaiir]

Hejo Jżyki.
Idę na 8.30 zaliczyć dwa kolokwia. Nawet fajnie mi się uczy. Może to dlatego, że w końcu zamiast tylko czytać, robię porządne notatki i przepisuję coś, a nie tylko czytam. Głupia byłam, że wcześniej tego nie zaczęłam robić, a to dla mnie najlepsza metoda nauki. Ale lepiej późno, niż wcale, nie?
Rozwalę dzisiaj te materiałki!

Napisane przez nicRu

Jakże mi sie nie chce... I coraz bardziej kombinuje czy nie zmienic terminu egzaminu...

---------- Dopisano o 06:37 ---------- Poprzedni post napisano o 06:27 ----------

Uch, strasznie sie boje ze sie nie zdaze nauczyc.
Btw wizaz jest boski. Do mojej wiedzy nt związkó musze dorzucic stwierdzenie, ze budowanie zwiazku na celowym zatajaniu prawdy (nie, nie ominieciu tematu spychaczem "opowiem Ci kiedys", ale celowym zatajaniem prawdy bądź nawet kłamaniu) jest świętym prawem kobiety i tylko mężczyzna buc-pętak-egoista tego nie rozumie.
A jak ktoś się z tym nie zgadza to z niego nic więcej jak niedoświadczona gównażeria.

Aha, bo to tez wazne, sprzed kilku lat: z facetem sie nie rozmawia, od tego są przyjaciółki.

W sumie coraz mniej mnie dziwi, że co druga wizażnka (jak nie więcej) nie potrafi zbudować związku bez zakładania wątku na intymnym, skoro kieruje sie takimi przemysleniami o_0

Spoko,fajnie mają niektóre dziewczyny więc.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[oh Mandy]

Napisane przez fioleciasto

Podziwiam, nie byłabym w stanie zarwać całej nocy.

Dalam rade, w srodku nocy mialam dosc fajna rozmowe i mnie to rozbudzilo

[goszzi]

boże, wstałam z migreną a o 10 mam egzamin zawsze wymiotuję więc zastanawiam się czy w ogóle isc

[fioleciasto]

Napisane przez goszzi

boże, wstałam z migreną a o 10 mam egzamin zawsze wymiotuję więc zastanawiam się czy w ogóle isc

jeżeli jakoś dasz radę to idź w końcu to egzamin

[AnnClaiir]

Pisałam jedno kolo, a nie dwa, bo babka miała tyle ludzi, że ledwo weszłam. Oddałam 2 sprawka z 3, w następnym terminie dokończę zdawanie i mam nadzieję, że zdąży mi wszystko poprawić przed pierwszym terminem egzaminu z tego przedmiotu, bo potrzebuję tego na prawdę.
Teraz chyba się biorę jednak za matmę, którą miałam zostawić na wrzesień. Pocisnę porządnie, zaliczę ćwiczenia i pójdę w pierwszym terminie na egzamin. Trzymajcie kciuki, żebym wytrwała z tym postanowieniem
Rozwalę tą sesję, choćbym miała siedzieć po nocach (czego nie lubię i nie umiem podobno, ale przekonam organizm, że jednak da radę).

[aante_e]

Idę zaraz odpowiadać z ćwiczeń, ale średnio umiem ;/

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

hejo

trzymam kciuki za wszystkie

goszzi bidoku trzymaj się

wróciłam z sekcji i przeżyłam. Zapach specyficzny, ale moim zdaniem do wytrzymania. Jedna dziewczyna zasłabła na samym początku, a tak to co chwile ktoś wychodził, bo nie wytrzymywał.
Moja babka od ćwiczeń spytała się co mam na koniec i ja powiedziałam, że 5 ( wytłumaczyłam, że pewnie mi prezentacja podniosła średnią), a ona, że była pod wrażeniem mojej pracy i prezentacja "nic nie dodała", ale chętnie ją zobaczy Ogólnie to ja z jedną dziewczyną podeszłyśmy bliżej do jednych zwłok i oglądałyśmy, a reszta oglądała z takich specjalnych schodków, oddalonych od tych stołów.

Zaraz idę coś zjeść i potem do nauki

[aktogimka]

Ale mnie ogarnęła niemoc.

Dopiję kawę, wysuszę włosy i jadę załatwić swoje sprawy (daję sobie pół godziny w pracy i drugie pół na kupienie prezentu dla TŻta, do tego 2xpół godziny na dojazd, zobaczymy czy mi się uda ), a jak wrócę to muszę ugotować zupę (bo niemoc ogarnęła wczoraj mamę jakby mi powiedziała, to wczoraj bym ugotowała wieczorem), obkładam się materiałami i lecę mechanizmy i wzory leków.

[20160901857]

Napisane przez liven

dzień dobry!

Katuszka okropne te gradobicie u mnie jest ,,tylko" ulewa, która obudziła mnie dziś rano

nou lepiej wcześniej to ustalcie, żeby potem znów Cię nie skrzywdził

idę w końcu do lekarza po południu

Nasze wizje "zjeżdżają się ze sobą" dopiero za jakieś 2 lata (w sensie, że do tego czasu mamy diametralnie różne spojrzenia na to, co byśmy chcieli żeby było, dopiero potem zaczynają się punkty wspólne). Ale nie nakręcam się, zobaczymy co będzie.

Nicru, daj linka, dajjjjj!!!!! Skończyłam ostatnio wątek o uwodzeniu żonatego (chyba że od wczoraj coś się nowego pojawiło, zaraz zerknę) to miałabym kolejną pasjonującą lekturę Swoją drogą mnie wczoraj rozwalił wątek, w którym dziewczyna skarży się, że chłopak powiedział jej, że nie pójdzie na imprezę, a potem okazało się, że ją okłamał i poszedł i wizażanki stwierdziły, że jest głupia i dziecinna, bo nie pozwala mu chodzić na imprezy i chyba mało która ogarnęła, że chodziło o kłamstwo, a nie o wyjście.


Idę do nauki.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

A w ogóle to jak byśmy dzisiaj pocisnęły to mogłaby być nowa część

[goszzi]

dziewczyny dałam radę i poszłam, chociaż nie było łatwo, jestem na apapie extra, coffecornie i lokomotivie. musze częściej stosować taką mieszanke bo glowa mnie nie boli. jak weszlam na uczelnie to myślałam, że się ale usiadlam na auli i przeszło. trudne było, ale jakoś poszło. wracam teraz do domu, zjem coś, położę się i nauka...

[shine_sky]

Cześć Miśki

Postaram się do Was wrócić od dziś na stałe

[Katuszka89]

Napisane przez shine_sky

Cześć Miśki

Postaram się do Was wrócić od dziś na stałe

[GirlOfDeath]

Napisane przez oh Mandy

Ja nie śpię i już nie pójdę spać,
pojadę jak najwcześniej do szkoły i chociaż spróbuję to poprawić, jak się nie uda to nie wiem
ale mam jeszcze jakieś 4 h na naukę

Powodzenia mandy!

Napisane przez AnnClaiir

Hejo Jżyki.
Idę na 8.30 zaliczyć dwa kolokwia. Nawet fajnie mi się uczy. Może to dlatego, że w końcu zamiast tylko czytać, robię porządne notatki i przepisuję coś, a nie tylko czytam. Głupia byłam, że wcześniej tego nie zaczęłam robić, a to dla mnie najlepsza metoda nauki. Ale lepiej późno, niż wcale, nie?
Rozwalę dzisiaj te materiałki!

I takie podejście mi się podoba.

Napisane przez oh Mandy

Dalam rade, w srodku nocy mialam dosc fajna rozmowe i mnie to rozbudzilo

Jaką (jeśli można wiedzieć)?

Napisane przez goszzi

boże, wstałam z migreną a o 10 mam egzamin zawsze wymiotuję więc zastanawiam się czy w ogóle isc

Dobrze, że dałaś radę!

Napisane przez AnnClaiir

Pisałam jedno kolo, a nie dwa, bo babka miała tyle ludzi, że ledwo weszłam. Oddałam 2 sprawka z 3, w następnym terminie dokończę zdawanie i mam nadzieję, że zdąży mi wszystko poprawić przed pierwszym terminem egzaminu z tego przedmiotu, bo potrzebuję tego na prawdę.
Teraz chyba się biorę jednak za matmę, którą miałam zostawić na wrzesień. Pocisnę porządnie, zaliczę ćwiczenia i pójdę w pierwszym terminie na egzamin. Trzymajcie kciuki, żebym wytrwała z tym postanowieniem
Rozwalę tą sesję, choćbym miała siedzieć po nocach (czego nie lubię i nie umiem podobno, ale przekonam organizm, że jednak da radę).

Kiedy masz matmę i jak obszerny jest materiał?

Napisane przez aante_e

Idę zaraz odpowiadać z ćwiczeń, ale średnio umiem ;/

Powodzenia!

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41260969]wróciłam z sekcji i przeżyłam. Zapach specyficzny, ale moim zdaniem do wytrzymania. Jedna dziewczyna zasłabła na samym początku, a tak to co chwile ktoś wychodził, bo nie wytrzymywał.
Moja babka od ćwiczeń spytała się co mam na koniec i ja powiedziałam, że 5 ( wytłumaczyłam, że pewnie mi prezentacja podniosła średnią), a ona, że była pod wrażeniem mojej pracy i prezentacja "nic nie dodała", ale chętnie ją zobaczy Ogólnie to ja z jedną dziewczyną podeszłyśmy bliżej do jednych zwłok i oglądałyśmy, a reszta oglądała z takich specjalnych schodków, oddalonych od tych stołów.

Zaraz idę coś zjeść i potem do nauki [/QUOTE]

Jestem z Ciebie dumna!

Napisane przez shine_sky

Cześć Miśki

Postaram się do Was wrócić od dziś na stałe

szaaajn!!!!!

Dzień dobry! Wyspałam sie za wszyyyyystkie czasy.

[shine_sky]

Kat . Mieliście jakieś straty po wczorajszym?

Idę z Tżtem za jakąś godzinkę w sprawie reklamacji, złożyliśmy ponad 2 tygodnie temu(minęło w piątek) i do dziś nie mamy konkretnej odpowiedzi wczoraj dzwoniliśmy do Rzecznika Praw konsumenta bo sama pracowałam w handlu i wiem, że na reklamacje sprzedawca ma 14 dni kalendarzowych, a nie jak poinformował nas koleś który przyjmował od nad reklamację roboczych. Dziś dostaliśmy telefon, że mamy buty do odbioru, ale decyzję powie nam na miejscu. I tak przekroczyli przysługujący im termin, więc jak naprawią/odrzucą będziemy się domagać wymiany lub zwroty kasy. Prawniczki, dobrze kombinuję?

[AnnClaiir]

Napisane przez GirlOfDeath

Kiedy masz matmę i jak obszerny jest materiał?

we czwartek muszę zaliczyć ćwiczenia (całki, równania różniczkowe, funkcje wielu zmiennych), a 17go egzamin (do tego z ćwiczeń jeszcze macierze, zespolone, analityczna, pochodne i przebieg zmienności funkcji, granice i szeregi).
[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41260969]hejo

trzymam kciuki za wszystkie

goszzi bidoku trzymaj się

wróciłam z sekcji i przeżyłam. Zapach specyficzny, ale moim zdaniem do wytrzymania. Jedna dziewczyna zasłabła na samym początku, a tak to co chwile ktoś wychodził, bo nie wytrzymywał.
Moja babka od ćwiczeń spytała się co mam na koniec i ja powiedziałam, że 5 ( wytłumaczyłam, że pewnie mi prezentacja podniosła średnią), a ona, że była pod wrażeniem mojej pracy i prezentacja "nic nie dodała", ale chętnie ją zobaczy Ogólnie to ja z jedną dziewczyną podeszłyśmy bliżej do jednych zwłok i oglądałyśmy, a reszta oglądała z takich specjalnych schodków, oddalonych od tych stołów.

Zaraz idę coś zjeść i potem do nauki [/QUOTE]
Jestem pod wrażeniem

[goszzi]

szajn

[Katuszka89]

Napisane przez shine_sky

Kat . Mieliście jakieś straty po wczorajszym?

na szczęście nie bo do mnie już grad nie doszedł w takiej postaci jak był u Was... Ale drzewa połamało, sąsiedzi mają wodę w piwnicach

[GirlOfDeath]

Napisane przez AnnClaiir

we czwartek muszę zaliczyć ćwiczenia (całki, równania różniczkowe, funkcje wielu zmiennych), a 17go egzamin (do tego z ćwiczeń jeszcze macierze, zespolone, analityczna, pochodne i przebieg zmienności funkcji, granice i szeregi).

Jestem pod wrażeniem

O kurcze, to dość mało czasu. No ale, podobno nie ma rzeczy nie możliwych. Trzymam kciuki!

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez aktogimka

Ale mnie ogarnęła niemoc.

Dopiję kawę, wysuszę włosy i jadę załatwić swoje sprawy (daję sobie pół godziny w pracy i drugie pół na kupienie prezentu dla TŻta, do tego 2xpół godziny na dojazd, zobaczymy czy mi się uda ), a jak wrócę to muszę ugotować zupę (bo niemoc ogarnęła wczoraj mamę jakby mi powiedziała, to wczoraj bym ugotowała wieczorem), obkładam się materiałami i lecę mechanizmy i wzory leków.

ogarniesz to

Napisane przez shine_sky

Cześć Miśki

Postaram się do Was wrócić od dziś na stałe

heeeeej

Napisane przez GirlOfDeath

Jestem z Ciebie dumna!

Dzień dobry! Wyspałam sie za wszyyyyystkie czasy.

dzięki

Napisane przez shine_sky

Kat . Mieliście jakieś straty po wczorajszym?

Idę z Tżtem za jakąś godzinkę w sprawie reklamacji, złożyliśmy ponad 2 tygodnie temu(minęło w piątek) i do dziś nie mamy konkretnej odpowiedzi wczoraj dzwoniliśmy do Rzecznika Praw konsumenta bo sama pracowałam w handlu i wiem, że na reklamacje sprzedawca ma 14 dni kalendarzowych, a nie jak poinformował nas koleś który przyjmował od nad reklamację roboczych. Dziś dostaliśmy telefon, że mamy buty do odbioru, ale decyzję powie nam na miejscu. I tak przekroczyli przysługujący im termin, więc jak naprawią/odrzucą będziemy się domagać wymiany lub zwroty kasy. Prawniczki, dobrze kombinuję?

wydaje mi się, że masz rację, ale na wszelki wypadek spojrzę do aktów

Napisane przez AnnClaiir

we czwartek muszę zaliczyć ćwiczenia (całki, równania różniczkowe, funkcje wielu zmiennych), a 17go egzamin (do tego z ćwiczeń jeszcze macierze, zespolone, analityczna, pochodne i przebieg zmienności funkcji, granice i szeregi).

Jestem pod wrażeniem

dasz radę!
dzięki

[goszzi]

Napisane przez GirlOfDeath

Spóźnione ale co tam... wszystkiego najlepszego z okazji imienin.

dopiero zauważyłam, dziękuję

[7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394]

Napisane przez shine_sky

Cześć Miśki

Postaram się do Was wrócić od dziś na stałe

Hej

[GirlOfDeath]

Napisane przez goszzi

dopiero zauważyłam, dziękuję

Jak tam plany na dzisiaj Jeże? Uczycie się?

[AnnClaiir]

Napisane przez GirlOfDeath

O kurcze, to dość mało czasu. No ale, podobno nie ma rzeczy nie możliwych. Trzymam kciuki!

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41263970]
dasz radę!
dzięki [/QUOTE]

[goszzi]

ja się uczę, jutro mam mega egzamin, stres max, a dopiero dziś zacznę... umiem tyle co z ćwiczeń ale sporo pamięciówki przede mną na szczęście jutro o 16:45 dopiero, także mam nawet nawet sporo czasu..

a teraz czekam na pizze

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez GirlOfDeath

Jak tam plany na dzisiaj Jeże? Uczycie się?

ja powtarzam kryminalistykę, potem rzeczówkę i może jeszcze KPK

Napisane przez goszzi

ja się uczę, jutro mam mega egzamin, stres max, a dopiero dziś zacznę... umiem tyle co z ćwiczeń ale sporo pamięciówki przede mną na szczęście jutro o 16:45 dopiero, także mam nawet nawet sporo czasu..

a teraz czekam na pizze

będą
pizza

jeszcze przypomniało mi się:
- kto zakłada nowy wątek?
- jaki będzie tytuł?

[20160901857]

Szajn, generalnie możesz tylko żądać naprawy/wymiany towaru, ale jeżeli nie naprawili w określonym czasie (czyli tak jak mówisz było przekroczenie terminu) to możesz żądać zwrotu kasy.

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Fan zakładała już wątek? Bo jak nie ona to Fiolet.