Motywacja jest nam znana, przez Jeże świetnie opanowana! Jeżowania cz. IX :)

[Soph]

hej

jestem już po tym porannym egzaminie, nie było łatwo, ale mam nadzieję, że zdane

pada cały czas, całe buty i ubrania miałam mokre po powrocie
najchętniej położyłabym się spać, bo coś zamulam odkąd wróciłam...

[aante_e]

Napisane przez goszzi

dziewczyny dałam radę i poszłam, chociaż nie było łatwo, jestem na apapie extra, coffecornie i lokomotivie. musze częściej stosować taką mieszanke bo glowa mnie nie boli. jak weszlam na uczelnie to myślałam, że się ale usiadlam na auli i przeszło. trudne było, ale jakoś poszło. wracam teraz do domu, zjem coś, położę się i nauka...

Dzielny Jeż

Napisane przez shine_sky

Cześć Miśki

Postaram się do Was wrócić od dziś na stałe

Hej

Napisane przez GirlOfDeath

Jak tam plany na dzisiaj Jeże? Uczycie się?

Właśnie wróciłam z zaliczenia, jest 3 zaraz wpadnie do mnie koleżanka, zamówimy kebaba, a potem piszę pracę na seminarium (10 stron na jutro) i uczę się dalej na czwartkowe zaliczenie, jak zdążę to chcę przeczytać też wszystko na czwartkowy egzamin
Także będę spamować
Co myślicie o takich pokrowcach na tel:
http://allegro.pl/listing/user/listi...Items-28061888
Podoba mi się ten w azteckie wzory albo paski, ale nie wiem czy nie będę wyglądać niepoważnie

[GirlOfDeath]

patka, goszzi powodzenia z nauką!

Ja dzisiaj odpuszczam, zaraz się pozbieram, a potem jadę spotkać się z dawno niewidzianą koleżanką.

[7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394]

Ja dzisiaj odpoczywaaaam, leżę i nic nie robie. Jestem happy.

[20160901857]

Joł, zadzwoniłam do kancelarii tej mojej pani, z którą nie mogłam się dogadać w sprawie zaliczenia i mam przyjechać 22.06 odpowiedzieć z jednej ustawy. Dobrze, przynajmniej będę miała to załatwione i dziekan mnie nie zostawi na IV roku znowu z powodu braku wpisu z konwersatorium

[GirlOfDeath]

Napisane przez aante_e

Właśnie wróciłam z zaliczenia, jest 3 zaraz wpadnie do mnie koleżanka, zamówimy kebaba, a potem piszę pracę na seminarium (10 stron na jutro) i uczę się dalej na czwartkowe zaliczenie, jak zdążę to chcę przeczytać też wszystko na czwartkowy egzamin
Także będę spamować
Co myślicie o takich pokrowcach na tel:
http://allegro.pl/listing/user/listi...Items-28061888
Podoba mi się ten w azteckie wzory albo paski, ale nie wiem czy nie będę wyglądać niepoważnie

Gratulacje! Powodzenia z dzisiejszymi planami.
Mi się ten w paski np. podoba.

[1=7a1f522eb83de308935e9eb 654607f24bf1b13c1_6401389 3eb394;41264929]Ja dzisiaj odpoczywaaaam, leżę i nic nie robie. Jestem happy.[/QUOTE]

<pjona>

Napisane przez nouvelle90

Joł, zadzwoniłam do kancelarii tej mojej pani, z którą nie mogłam się dogadać w sprawie zaliczenia i mam przyjechać 22.06 odpowiedzieć z jednej ustawy. Dobrze, przynajmniej będę miała to załatwione i dziekan mnie nie zostawi na IV roku znowu z powodu braku wpisu z konwersatorium

No i dobrze.

[fioleciasto]

Hej,
wróciłam z wycieczki i jeszcze chwile się z tż widziałam

Wysłałam wczoraj wieczorem promotorowi swoją pracę i dziś odpisał że wszystko ok - cieszę się

[shine_sky]

nou - a jeśli na druku reklamacyjnym przyjmujący reklamację wpisał tylko naprawa/wymiana to i tak możemy się domagać gotówki? Tak samo jeśli odrzucą reklamację to możemy się domagać zwrotu kasy, dlatego, że ni dotrzymali terminu?

[fioleciasto]

Napisane przez nouvelle90

Joł, zadzwoniłam do kancelarii tej mojej pani, z którą nie mogłam się dogadać w sprawie zaliczenia i mam przyjechać 22.06 odpowiedzieć z jednej ustawy. Dobrze, przynajmniej będę miała to załatwione i dziekan mnie nie zostawi na IV roku znowu z powodu braku wpisu z konwersatorium

no to dobrze

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

[1=7a1f522eb83de308935e9eb 654607f24bf1b13c1_6401389 3eb394;41264929]Ja dzisiaj odpoczywaaaam, leżę i nic nie robie. Jestem happy.[/QUOTE]
ale fajnie

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez aante_e

Dzielny Jeż


Hej



Właśnie wróciłam z zaliczenia, jest 3 zaraz wpadnie do mnie koleżanka, zamówimy kebaba, a potem piszę pracę na seminarium (10 stron na jutro) i uczę się dalej na czwartkowe zaliczenie, jak zdążę to chcę przeczytać też wszystko na czwartkowy egzamin
Także będę spamować
Co myślicie o takich pokrowcach na tel:
http://allegro.pl/listing/user/listi...Items-28061888
Podoba mi się ten w azteckie wzory albo paski, ale nie wiem czy nie będę wyglądać niepoważnie

Mi się te pokrowce całkiem podobają

[20160901857]

Ja uważam, że nawet jeżeli na druku nie ma takiej opcji, że zwrot kasy to możecie się domagać. Jeżeli odrzucą reklamację to koniecznie niech podadzą uzasadnienie dlaczego, wtedy będzie można się zastanowić co dalej, bo tak hipotetycznie to nie wiadomo czy nie będą mieli racji. To jest wszystko w ustawie o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej.

[shine_sky]

Napisane przez nouvelle90

Ja uważam, że nawet jeżeli na druku nie ma takiej opcji, że zwrot kasy to możecie się domagać. Jeżeli odrzucą reklamację to koniecznie niech podadzą uzasadnienie dlaczego, wtedy będzie można się zastanowić co dalej, bo tak hipotetycznie to nie wiadomo czy nie będą mieli racji. To jest wszystko w ustawie o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej.

But pękł na podeszwie, więc no. Wiesz co, z tego co mi wiadomo, że nawet jeśli uzasadnienie odrzucenia byłoby ok, to oni i tak nie wywiązali się z terminu reklamacji - czyli 14 dni, dziś mija 18 dzień. I w tej sytuacji odpowiedź nie może być negatywna. Pojadę zaraz i Wam powiem co ustaliliśmy. Dzięki

[Malwina_89]

Cześć Szajn Co do reklamacji 0 mnie się coś kojarzy, że jeżeli sprzedawca nie dał odpowiedzi w ciągu 14 dni (tylko nie wiem, czy roboczych, czy kalendarzowych), to należy uznać, że reklamacja jest rozpatrzona pozytywnie. Odnośnie reszty, musiałabym pogrzebać.

Wróciłam z kancy. Jest jedna rzecz, jakiej dzisiaj nie robiłam - nie nudziłam się A do piątku mam napisać odpowiedź na pozew.

[20160901857]

Jak mi się włosy elektryzują po proteinach to znaczy, że ich nie lubią?

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez Malwina_89

Cześć Szajn Co do reklamacji 0 mnie się coś kojarzy, że jeżeli sprzedawca nie dał odpowiedzi w ciągu 14 dni (tylko nie wiem, czy roboczych, czy kalendarzowych), to należy uznać, że reklamacja jest rozpatrzona pozytywnie. Odnośnie reszty, musiałabym pogrzebać.

Wróciłam z kancy. Jest jedna rzecz, jakiej dzisiaj nie robiłam - nie nudziłam się A do piątku mam napisać odpowiedź na pozew.

uuu no proszę

Napisane przez nouvelle90

Jak mi się włosy elektryzują po proteinach to znaczy, że ich nie lubią?

Protein należy używać z umiarem. Oczyść włosy jakimś prostym szamponem np. Barwą i nałóż odżywkę emolientową. A żeby włosy przestały się elektryzować to wilgotnymi dłońmi przejedź po włosach, na jakiś czas powinno pomóc

[fioleciasto]

jem lody

[20160901857]

Pierwszy raz użyłam odżywki z proteinami. Co więcej tych protein w niej tyle co Jeż napłakał, w dodatku hydrolizowane, dlatego nie wiem co jest.

[nicRu]

Napisane przez nouvelle90

Nasze wizje "zjeżdżają się ze sobą" dopiero za jakieś 2 lata (w sensie, że do tego czasu mamy diametralnie różne spojrzenia na to, co byśmy chcieli żeby było, dopiero potem zaczynają się punkty wspólne). Ale nie nakręcam się, zobaczymy co będzie.

Nicru, daj linka, dajjjjj!!!!! Skończyłam ostatnio wątek o uwodzeniu żonatego (chyba że od wczoraj coś się nowego pojawiło, zaraz zerknę) to miałabym kolejną pasjonującą lekturę Swoją drogą mnie wczoraj rozwalił wątek, w którym dziewczyna skarży się, że chłopak powiedział jej, że nie pójdzie na imprezę, a potem okazało się, że ją okłamał i poszedł i wizażanki stwierdziły, że jest głupia i dziecinna, bo nie pozwala mu chodzić na imprezy i chyba mało która ogarnęła, że chodziło o kłamstwo, a nie o wyjście.


Idę do nauki.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

A w ogóle to jak byśmy dzisiaj pocisnęły to mogłaby być nowa część

Nou, problem w tym, ze wątek nie jest śmieszny... Dziewczyna, w dwa lata po zerwaniu, zerwała bo po poronieniu nie umiała się dogadać z ówczesnym narzeczonym, potem chodziła na terapię. Teraz znalazła jakiegoś faceta, była z nim miesiąc w związku (więc wnioskuję, że wcześniej się też chwilę spotykali), jak to ujęła celowo zataiła przed nim fakt jakim była tamta ciąża - no jej prawo. Tylko że facet w jej mieszkaniu natknął sie na całą wyprawkę dla niemowlaka po usłyszeniu zatajonej historii dosłownie uciekł rzucają, że nie wie czy chce być w takim związku z nią.

No okej, był w szoku, zachował się jak burak. Dała mu czas na przemyślenia, ale musiała zadzwonić, bo nie wiedziała czy jada razem na weekend czy nie. I jaki on burak, bo po takim pytaniu robił dziwne aluzje i był oschły czy co tam.

Pierwsze strony - jaki cham, przecież dziecko nie żyje, więc co to za problem.
Następne - cham i egoista, nawet o nim nie myśl.
Końcówka - kochana wizażanko, nie daj sobie wmówić, że zrobiłaś coś źle.

I wiesz co, ja nie neguje, że zachował się w sposób mogący zranić. Nie negują, że widocznie się dla niej nie nadawał. Ale niech mi nikt nie wmawia, że celowe zatajanie tak znaczącego faktu przed kimś z kim się jest w związku daje szanse, że związek wypali... Przecież nie chodzi o wręczenie komuś własnej biografii przy okazji pierwszego spotkania, ale jeśli na pytanie o poprzedni związek zamiast powiedzieć "wiesz co, to długa historia... kiedyś Ci opowiem, ale dziś nie psujmy sobie nią spotkania" wymyśla coś zgoła odmiennego czyli "a, mieliśmy kryzys i się rozstaliśmy, normalka" (kryzysem ludzie nazywają raczej rozbieżność charakterów i kłótnie o codzienne bzdety a nie obwinianie się o poronienie, trzymanie przez lata dziecięcej wyprawki itd!) to po prostu nigdzie nie zajedzie. I nie chodzi o usprawiedliwianie typa, bo nikt nie mówi, że zachował się ok, ale o przemyślenie sytuacji i niedopuszczenie do niej w przyszłości.
Btw takie przesunięcie tematu na przyszłość to też test partnera - czy umie nam zaufać na tyle, że poczeka aż będziemy gotowi coś wyznać oraz czy my ufamy mu na tyle by nie łgać. Jak ucieknie to pewnie nie udźwignąłby też ewentualnego problemu, więc dużo nie tracimy.

No ale wizażanek do tego nie przekonasz - kobieta ma przecież prawo robić tajemnicę z czego chce i ukrywać ją tak długo jak chce, o niczym mówić nie musi, bo przecież "zrobi z siebie towar wybrakowany". A jak ktoś śmie mieć pretensje, że już na początku rozminęła się z prawdą to jest cham, prostak, burak, egoista i cała reszta najgorszych w jednych spodniach. Szkoda tylko, że nikt nie ma pretensji tylko radzi, by na następny raz inaczej ominęła temat niż udając, że go nie ma.

No i cóż, widocznie straszna ze mnie gówniara, bo prędzej zrozumiałabym, że ktoś po prostu nie chce mi czegoś powiedzieć na danym etapie związku bo potrzeba do tego widocznie maksymalnego zaufania i pogadamy gdy przyjdzie na to czas niż to, że od początku coś przede mną ukrywa i udaje inną osobę, a potem liczy że może się to nie wyda.

Jakbym przyszłą do mojego faceta i zastała np. dziecko plujące kaszką po ścianach albo pamiatki po zmarłej byłej żonie o których zapomniał mi wspomnieć to uciekłabym z wrzaskiem przerażenia i poczuciem oszukania...

Wątek strasznie smutny, pełen postów po których ma się ochotę walić głową w stół.

[annlynn_]

Cześć !

Napisane przez AnnClaiir

Hejo Jżyki.
Idę na 8.30 zaliczyć dwa kolokwia. Nawet fajnie mi się uczy. Może to dlatego, że w końcu zamiast tylko czytać, robię porządne notatki i przepisuję coś, a nie tylko czytam. Głupia byłam, że wcześniej tego nie zaczęłam robić, a to dla mnie najlepsza metoda nauki. Ale lepiej późno, niż wcale, nie?
Rozwalę dzisiaj te materiałki!

Ja chyba muszę taką metodę zastosować, bo też zawsze czytałam. A tu maturka za rok, więc wypadałoby się porządnie uczyć

Napisane przez goszzi

boże, wstałam z migreną a o 10 mam egzamin zawsze wymiotuję więc zastanawiam się czy w ogóle isc

Napisane przez aante_e

Idę zaraz odpowiadać z ćwiczeń, ale średnio umiem ;/

Powodzenia !

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41260969]hejo

trzymam kciuki za wszystkie

goszzi bidoku trzymaj się

wróciłam z sekcji i przeżyłam. Zapach specyficzny, ale moim zdaniem do wytrzymania. Jedna dziewczyna zasłabła na samym początku, a tak to co chwile ktoś wychodził, bo nie wytrzymywał.
Moja babka od ćwiczeń spytała się co mam na koniec i ja powiedziałam, że 5 ( wytłumaczyłam, że pewnie mi prezentacja podniosła średnią), a ona, że była pod wrażeniem mojej pracy i prezentacja "nic nie dodała", ale chętnie ją zobaczy Ogólnie to ja z jedną dziewczyną podeszłyśmy bliżej do jednych zwłok i oglądałyśmy, a reszta oglądała z takich specjalnych schodków, oddalonych od tych stołów.

Zaraz idę coś zjeść i potem do nauki [/QUOTE]
Ja bym chciała kiedyś być na takim czymś W sumie to pewnie się zdziwicie, no ale trudno

Napisane przez goszzi

dziewczyny dałam radę i poszłam, chociaż nie było łatwo, jestem na apapie extra, coffecornie i lokomotivie. musze częściej stosować taką mieszanke bo glowa mnie nie boli. jak weszlam na uczelnie to myślałam, że się ale usiadlam na auli i przeszło. trudne było, ale jakoś poszło. wracam teraz do domu, zjem coś, położę się i nauka...

Ważne, że się udało jakoś!

Napisane przez goszzi

ja się uczę, jutro mam mega egzamin, stres max, a dopiero dziś zacznę... umiem tyle co z ćwiczeń ale sporo pamięciówki przede mną na szczęście jutro o 16:45 dopiero, także mam nawet nawet sporo czasu..

a teraz czekam na pizze

Powodzenia na egzaminie !
Pizza

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;41264320]
jeszcze przypomniało mi się:
- kto zakłada nowy wątek?
- jaki będzie tytuł? [/QUOTE]
Też ciekawa jestem tytułu wątku i kto założy :d

Napisane przez aante_e

Właśnie wróciłam z zaliczenia, jest 3 zaraz wpadnie do mnie koleżanka, zamówimy kebaba, a potem piszę pracę na seminarium (10 stron na jutro) i uczę się dalej na czwartkowe zaliczenie, jak zdążę to chcę przeczytać też wszystko na czwartkowy egzamin
Także będę spamować
Co myślicie o takich pokrowcach na tel:
http://allegro.pl/listing/user/listi...Items-28061888
Podoba mi się ten w azteckie wzory albo paski, ale nie wiem czy nie będę wyglądać niepoważnie

A mi się black white podoba

Napisane przez fioleciasto

jem lody

Wszystkie ostatnio jadacie coś pycha Chyba pójdę do sklepu...

Miałam mieć dzisiaj klasówkę z wosu, na którą szłam z przekonaniem, że dostanę dwa. A tu niespodzianka, sor: "mieliśmy dzisiaj klasówkę pisać? Chyba przełożymy to sobie na wrzesień" . Problem w tym, że chyba już z pięć klasówek tak przeniesiono

[20160901857]

Nicru, na wizażu w ogóle chyba panuje jakieś przekonanie, że kobieta zawsze jest pokrzywdzona, kobieta ma prawo pomiatać facetem, kobieta ma prawo być utrzymanką (facet bez pracy to nieudacznik z automatu), kobieta może pogrywać np nastawić dziecko przeciwko ojcu i tak dalej. Facet w każdym takim przypadku to świnia, cham i prostak. I chyba tylko kochanki są zawsze objeżdżane z góry na dół.
Poza tym nie lubię Intymnego, bo tam chyba najbardziej widać przekonanie wizażanek, że moja racja jest najmojsza.

[goszzi]

annlynn

kawa zrobiona, czas na walkę

[nicRu]

Napisane przez nouvelle90

Nicru, na wizażu w ogóle chyba panuje jakieś przekonanie, że kobieta zawsze jest pokrzywdzona, kobieta ma prawo pomiatać facetem, kobieta ma prawo być utrzymanką (facet bez pracy to nieudacznik z automatu), kobieta może pogrywać np nastawić dziecko przeciwko ojcu i tak dalej. Facet w każdym takim przypadku to świnia, cham i prostak. I chyba tylko kochanki są zawsze objeżdżane z góry na dół.
Poza tym nie lubię Intymnego, bo tam chyba najbardziej widać przekonanie wizażanek, że moja racja jest najmojsza.

No wiesz, ja nigdzie nie zanegowałam że facet zachował się jak burak, bo mógł się ugryźć w język pomimo szoku jaki mu ta dziewczyna zgotowała. Przy czym rady by zastanowiła się dlaczego tak wszystko wyszło nie uważam za gówniarską, bo dorośli myślący ludzie w końcu uczą się na błędach. Koleś zachował się w ostatecznym rozliczeniu okropnie, ale jak ona będzie tak samo zaczynać każdy "związek" to nigdy jej z nikim nie wyjdzie. Co ciekawe w wielu wątkach da się coś z dyskusji wynieść, bo jednak nikt nie jest omnibusem i każde nowe światło na sprawę skłania do refleksji Tutaj oliwy do ognia dodał post męski, po którym dziewczyny rozpoczęły krucjatę i każdego kto nie twierdził, że dziewczyna jest biedna i ogólnie pokrzywdzona, niewinna a facet cham próbowały nawracać.

Ba, nawet jedna mi zasugerowała że z takimi poglądami jak wyżej opisane pewnie uważam, że kusa spódniczka usprawiedliwia gwałt skoro niczym idiotka twierdzę (ciekawe gdzie?), że nalezy na pierwszej randce uświadomic kazdego faceta, ze jest sie wybrakowanym towarem z milionem defektów i bawić w emocjonalny ekshibicjonizm (bo dla nich widocznie nie istnieje nic pomiędzy kłamstwem a pełną egzaltacją)

Btw nie wiem jak w ogóle mozna brać sobie do serca wyrażenie "wybrakowany towar" (które wzięły nieco wyolbrzymiajac wypowiedż jakiegos kolesia, ktory wbil sie w watek i napaplał trochę durnot) i powtarzać je tyle razy w dyskusji... pewnie w końcu wmówią tej dziewczynie że serio taka jest, więc niech ukrywa przeszłość bo ma do tego prawo... Naprawdę, chyba wszystkiego można się tam spodziewać.

A wieć zapamiętajcie: kobieta może budować związek na kłamstwie bądź zatajać niewygodne fakty, a jak się wyda to facet cham i prostak. Facet nie może zatajać niewygodnych faktów bo cham i prostak Z facetem się nie rozmawia, do rozmów są koleżanki z dzielni Ale nie faceci! A jak facet nie zachowuje sie jak w komedii romantycznej to jest cham i prostak

Pewnie to jakie mam poglądy to przez błąd rozmawiania z facetem. Zdążył mi wyprać mózg

[shine_sky]

Dziś mam okropny dzień Nie pojechaliśmy z Tżtem w sprawie tej reklamacji, bo Tżet powiedział, że gościu miał dziś dzwonić jaka jest ta decyzja, sklep zaraz zamykają, i nikt nie dzwonił. Na bank domagamy się zwrotu kasy, bo lecą w kulki.

W ogóle to się nieziemsko wkurzyłam - miałam zamówioną wizytę u okulity(prywatną), na 15. Niestety były korki na mieście i wpadliśmy z Tżtem 10 po. Przeprosiłam, wytłumaczyłam się. Okulistk abyła bardzo nieprzyjemna, powiedziała, że ona ma za 15 min kolejnego klienta i już mnie dziś nie przyjmie. W ogóle była taka oschła i nie miła. A przecież jestem jej klientką tak, i to w dodatku stałą, rozumiem, że mogła się zdenerwować, ale mogła mi tą info przekazać w inny sposób. Poza tym tez tak bezsensu mają powciskanych tych klientów i dupa, muszę czekać na kolejny termin.

Poza tym, miałam się dziś do fryzjera zapisać i też nieczynny bo jakieś szkolenie.

Ma-sa-kra idę się odprężyć przy książce

[annlynn_]

Napisane przez shine_sky

Dziś mam okropny dzień Nie pojechaliśmy z Tżtem w sprawie tej reklamacji, bo Tżet powiedział, że gościu miał dziś dzwonić jaka jest ta decyzja, sklep zaraz zamykają, i nikt nie dzwonił. Na bank domagamy się zwrotu kasy, bo lecą w kulki.

W ogóle to się nieziemsko wkurzyłam - miałam zamówioną wizytę u okulity(prywatną), na 15. Niestety były korki na mieście i wpadliśmy z Tżtem 10 po. Przeprosiłam, wytłumaczyłam się. Okulistk abyła bardzo nieprzyjemna, powiedziała, że ona ma za 15 min kolejnego klienta i już mnie dziś nie przyjmie. W ogóle była taka oschła i nie miła. A przecież jestem jej klientką tak, i to w dodatku stałą, rozumiem, że mogła się zdenerwować, ale mogła mi tą info przekazać w inny sposób. Poza tym tez tak bezsensu mają powciskanych tych klientów i dupa, muszę czekać na kolejny termin.

Poza tym, miałam się dziś do fryzjera zapisać i też nieczynny bo jakieś szkolenie.

Ma-sa-kra idę się odprężyć przy książce

Nie lubię takich ludzi... Od razu szlak mnie trafia na takie zachowanie, tym bardziej, że Ty się wytłumaczyłaś .

[shine_sky]

Napisane przez annlynn_

Nie lubię takich ludzi... Od razu szlak mnie trafia na takie zachowanie, tym bardziej, że Ty się wytłumaczyłaś .

Ano. Ale nie zniżyłam się do jej poziomu, zapisałam się na nowy termin podziękowałam i wyszłam Ogólnie kobitka jest super, ale chyba dziś nie miała humoru, aj dont noł.

nou - co do wizażu, to już nie wchodzę na Intymne, bo mnie po prostu wkurza jak naczelne wizażanki są święcie przekonane swoich prawd, i jak ktoś spróbuje pokazać inny punkt widzenia, to od razu nagonka.

[fioleciasto]

zdałam piątkowy egzamin
Nie wiem jeszcze na co, ale wiem że zdałam

[annlynn_]

fiole, gratulacje !

[goszzi]

Napisane przez fioleciasto

zdałam piątkowy egzamin
Nie wiem jeszcze na co, ale wiem że zdałam

byku Ty nasz

[20160901857]

Ooo, fiolet to fajnie!



Szajn- naczelne wizażanki to jest w ogóle osobny temat. Kiedyś byłam uważana za taką na szkolnym i na pracowym, ale przestałam się udzielać, bo już coraz gorzej się działo i nie chce mi się więcej wykłócać.

[nicRu]

Na szkolnym bryluje teraz jakis chłopak, który wie wszystko o każdym kierunku studiów i wypowiada się zarówno na temat medycyny, matematyki, finansów, ekonometrii jak i historii, archeologii i filologii

[Dorcia91]

Czesc
oświadczam iż dziś nie spałam w ogóle wczoraj byłam u kolezanki od 19 i robiłysmy sciankę, skonczylysmy'(oczywiscie nie caly bo nie przerysowalysmy go na kalki)o 5,30 wróciłam do akademika, i nie mogłam zasnąć, na jutro kolejhny projekt a w czwartek wieeelki egzamin trzymajcie kckiuki
dla potrzebujących


riva może zaswiadczyc jak wygladałam