Po pęcherzu mamy skaczę, już niedługo ją zobaczę- Mamusie VII-VIII 2013 cz.15!

[mela1234]

Ja od pewnego czasu chodzę i szukam sobie torebki takiej dla siebie i na nic się nie mogę zdecydować. Nie ukrywam doprowadza mnie to do szału!

[domciatko]

a ja pospałam 2 godzinki, jednak pobudka o 4 rano była dla mnie przedwczesna.

brawa za nowe tygodnie, czy tylko mi się zdaje, czy one tak syzbko Wam lecą?? a moje tygodnie się ciąną?:P

[kiss12550]

witam brzuchatki

dzieuje za kciuki, ale niestety dziadek Tżta zmarł wczoraj późnym wieczorem Tż strasznie to przezywa bo był bardzo z dziadkiem zwiazany , a ja nie wiem jak mu pomóc ,bo opórcz przytulenia tak naprawdę nic nie moge zrobić...
W tym tygodniu będzie pogrzeb i teraz mam dylemat czy isć. Znałam dziadka Tżta super facet ale w piatek ma być straszny upał , ja ostatnio nie moge nawet na mszy wytrzymać stad nie wiem czy dam rade, chociaż w takiej chwili chciałabym byc razem z Tztem

gratuluje kolejnych tygodni i cynamonkowa daj znać co u Ciebie!

En-normalnie w końcu sie wybierzemy do tego Twojego Tżta! Powiedz mu ze jak sie nie uspokoi to nie zna dnia ani godziny

[domciatko]

Napisane przez Anulka_p

Mąż właśnie dzwonił i pyta:
D: Rodzisz?
Ja: Nie.
D: Bolał cię rano brzuch, to pomyślałem, że może się zacznie.
Ja: Nie. Nic się nie dzieje. Dałabym znać. Brzuch już w ogóle mnie nie boli.
D: Szkoda.
Ja: Szkoda?
D: No tak. Pokołysałbym już małego.

No kochany mój. Na końcu powiedział jednak - Nie przemęczaj się za bardzo. To w sumie nie wiem czy chce żebym w końcu urodziła.

ale miło))
fajny facet!

[malaczarnakejt]

Właśnie dodarły do mnie prześcieradła, podkłady na nasze i Fi łóżka i rożek
Jakość ok, cena ok, więc polecam http://allegro.pl/listing/user/listi...?us_id=4298156
Jeżeli chodzi o ochraniacze, to są frotte z taką gumowaną powierzchnią od spodu.... mi się to kojarzy z takim materiałem... jak materiał do przekładania talerzy - taki biały piankowo-styropianowy? Tylko to jest jeszcze cieńsze
Ale materiały przyjemne, prześcieradła nie prześwitują, więc na taką cenę super Kupowałam jerseyowe, a do wózka frotte.

[Kathe]

hej
ale u mnie dzis cieplo.
Urodziła moja kuzynka, miala podobny termin do mojego. ok 11 odeszly jej wody, o 17 juz miala malego przy sobie szybciutko poszlo, ale jej malego zabrali bo byl w szoku i bardzo zmeczony porodem. maly 3.400
ja juz chce urodzic, boje sie ze za kilka tygodni bedzie mial przeszlo 4 i nie dam rady ;( schizuje nieziemsko, albo ze mi zrobia cesarke a tak sie nastawilam na sn

[czarownica1]

Oliath, Sammi, dzieki za instrukcje, sie do nich dostosuję

En, Ty dziecka nie skrzywdzisz, przestan tak pisac. Na butelce tyle dzieci wypasionych, zdrowych jest. MM co to trucizna???
Ja tez sie zastanawiam jak mi pojdzie KP. Tz o tym wie, nastawiam sie ze tak, a jak wyjdzie w praktyce zobaczymy. Jesli uznam, ze jest mi z tym zle to na sile nic robic nie bede.

[ona8686]

Napisane przez mela1234

imieniem! Oni myślą, że to tak wszystko łatwo i automatycznie. Mój mąż wczoraj na mój tekst, że mnie cycki swędzą i chyba znowu rosną, stwierdził, że pewnie będę miała więcej mleka niż poprzednio bo krowy tak mają .

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41278841]Hej. Więc zacznę od tego, że czytam Was na bieżąco, ale mega kiepsko mi sie tu pisze i mało sie odzywam, ale jakby sie coś działo, dam znać.
[/QUOTE]

Napisane przez dzoan

Dziewczyny, które już prały ciuszki, kocyki, pieluszki.. układacie to wszystko w komódkach, szafach i przykrywacie czymś.. bo ciągle myślę czy to się jeszcze nie zakurzy nim dziecko na świat przyjdzie...ale nie chce też czekać, bo nigdy nie wiadomo kiedy dokładnie to nastąpi a pogoda taka super, że normalnie ciągnie mnie prania

ułożyłam nie przykryłam, nic im nie bedzie, tak samo jak naszym dorosłym ubraniom

Napisane przez elaine-blath

No nic..czop zaczął mi wczoraj odchodzić,skurcze wieczorem się pojawiają,wiec faktycznie się zbliża..ale jeszcze brzuch dość wysoko i jak to wczoraj usłyszałam - rysy twarzy się nie zmieniły..podobno na dzień przed się zmieniają..

rysy twarzy? nie słyszalam. Już niedługo i będziesz tulić maleństwo

Napisane przez kooocur

Czy tylko ja mam wszystko poprane i poprasowane i czekające na Pierniczka??:brz ydal::b rzydal:

nie tylko Ty

[elaine-blath]

iwona: oooooo nie! czekam aż któraś z was czerwcówek urodzi ja mam jeszcze 10 dni

Perse: super, że Arturek aktywny ale i charakterny)) dawaj znać.. cały czas trzymamy kciuki za naszego pupilka wątkowego

Mela: moim zdaniem kompletnie nie masz czym się przejmować jeśli chodzi o Twoje wypowiedzi dotyczące She (Shestiger jesteś na pasku więc czytasz nas). Byłaś szczera, bezpośrednia, a Twoje uwagi nie wynikały z tego, że źle jej życzysz, a raczej jak starsza siostra próbujesz uchronić przed pewnymi decyzjami, błędami. Tym bardziej, ze z opisów bardzo często wyglądało, że problemy są ale często na własne życzenie. Ja wypowiedziałam sie może ze dwa razy, ale odpuściłam, bo Ty Oliath, Czarownica i dziewczyny które mają dzieciaczki czy przechodziły różnego rodzaju sytuacje w niektórych momentach podobne miałyście dużo więcej wartościowych rzeczy do przekazania, z którymi się całkowicie zgadzałam. Poza tym mogę dodać, że moje najlepsze koleżanki, o których właśnie mogę powiedzieć, że są najbliższe, to właśnie te, które nigdy nie bały się powiedzieć mi, że robię coś nie tak, że popełniam błąd, potrafiły mi prosto w oczy wygarnąć że jestem głupia w jakiejś kwestii lub nie chce czegoś zauważyć i nieważne, że wcale mi się to nie podobało w tamtej chwili. Z czasem (dłuższym lub krótszym...) okazywało się, że faktycznie byłam ślepa, coś sobie wmawiałam lub udawałam, ze jest super i coś mi w ogóle nie przeszkadza. Często ich słowa bolały jak cholera, ale zawsze gdzieś tam kołatały w mózgu, co w rezultacie doprowadzało, że zaczynałam bardziej analizować, nawet jeśli wyniki tego nie były dla mnie przyjemne.. Tacy znajomi sa moim zdaniem cenniejsi niż Ci którzy za każdym razem głaszczą po główce, zamiast motywować do własnego rozwoju, myślenia, rozwiązywania problemów i po prostu działania...

magdalenne, dzoan: no spokojnie, bo czop może odchodzić nawet miesiąc przed (może i nawet więcej), więc nie jest to jednoznaczny objaw, że już jutro będę rodzić. A naprawdę jest obrzydliwym glutem ciągnącym się... fuuj:P Dzoan kochana to może być czop, ale nie ma co panikować

Oliath: no to poważny tydzień, czas rodzić!

[ona8686]

Napisane przez kiss12550

witam brzuchatki

dzieuje za kciuki, ale niestety dziadek Tżta zmarł wczoraj późnym wieczorem Tż strasznie to przezywa bo był bardzo z dziadkiem zwiazany , a ja nie wiem jak mu pomóc ,bo opórcz przytulenia tak naprawdę nic nie moge zrobić...
W tym tygodniu będzie pogrzeb i teraz mam dylemat czy isć. Znałam dziadka Tżta super facet ale w piatek ma być straszny upał , ja ostatnio nie moge nawet na mszy wytrzymać stad nie wiem czy dam rade, chociaż w takiej chwili chciałabym byc razem z Tztem

gratuluje kolejnych tygodni i cynamonkowa daj znać co u Ciebie!

En-normalnie w końcu sie wybierzemy do tego Twojego Tżta! Powiedz mu ze jak sie nie uspokoi to nie zna dnia ani godziny

przykro mi
Co do pogrzebu jesli będziesz czuc sie dobrze to idz, jesli nie to nie zamartwiaj sie, bo możesz zemdleć i narobić sobie i komus problemu. Mysle, ze inni to zrozumieją.

[iwona335]

Napisane przez Oliath

Czarowniczko, ja bede rozrabiac pol saszetki na raz, bo moj spryskiwacz ma zdaje sie 250 ml - i potem psiurac caly dzien.
A po powrocie do domku bedzie to stalo w lodowce, zeby jeszcze milszy efekt byl psikania
Choc mam ogromna nadzieje, ze nie popekam ani mnie nie natna. Ostatnio wyszlam calo z porodu i to byl bezcenny komfort w porownaniu do pierwszego razu, kiedy mnie poharatalo jakbym na niewypale usiadla

Narazie dorosle prasuje, coby maz mial koszule do pracy jakby mnie wzielo w koncu

u mnie położna ze szpitala zapewniała, że wieloródek nie tną, że to jest niepotrzebne i mysle ze u Ciebie tez tej konieczności nie bedzie

Napisane przez kiss12550

witam brzuchatki

dzieuje za kciuki, ale niestety dziadek Tżta zmarł wczoraj późnym wieczorem Tż strasznie to przezywa bo był bardzo z dziadkiem zwiazany , a ja nie wiem jak mu pomóc ,bo opórcz przytulenia tak naprawdę nic nie moge zrobić...
W tym tygodniu będzie pogrzeb i teraz mam dylemat czy isć. Znałam dziadka Tżta super facet ale w piatek ma być straszny upał , ja ostatnio nie moge nawet na mszy wytrzymać stad nie wiem czy dam rade, chociaż w takiej chwili chciałabym byc razem z Tztem

gratuluje kolejnych tygodni i cynamonkowa daj znać co u Ciebie!

En-normalnie w końcu sie wybierzemy do tego Twojego Tżta! Powiedz mu ze jak sie nie uspokoi to nie zna dnia ani godziny

bardzo mi przykro z powodu dziadka, a co do pogrzebu to już musisz sama zadecydować czy dasz rade tam być...niestety (podejrzewam, ze bedzie to trudne)

[ita83]

hej kochane - noc minela mi na kibelku bo znow dopadla mnie biegunka:-( ale mysle ze to na tle stresowym i jeszcze sie wstrzymuje z wizyta zwlaszcza ze czuje caly czas ruchy
ciekawa jestem jak tam cynamonowa - mam nadzieje ze wszysko dobrze

ja z kolei dzis mam znow wycieczke do socjala i mam nadzieje ze do pracy bo potrzebuje od nich jeszcze jedno zaswiadczenie

ech ciezko troche psychicznie ale co mam zrobic - wiecej nie potrafie zawalczyc

[czarownica1]

Napisane przez malaczarnakejt

Właśnie dodarły do mnie prześcieradła, podkłady na nasze i Fi łóżka i rożek
Jakość ok, cena ok, więc polecam http://allegro.pl/listing/user/listi...?us_id=4298156
Jeżeli chodzi o ochraniacze, to są frotte z taką gumowaną powierzchnią od spodu.... mi się to kojarzy z takim materiałem... jak materiał do przekładania talerzy - taki biały piankowo-styropianowy? Tylko to jest jeszcze cieńsze
Ale materiały przyjemne, prześcieradła nie prześwitują, więc na taką cenę super Kupowałam jerseyowe, a do wózka frotte.

wczoraj juz mialam klikac na te aukcje ale Tz zabrał mnie, zebym przyprowadzila nasze auto z firmy, bo on sobie wzial sluzbowy. dzis kupuje i czaje sie tez na przescieradelko na przewijak

Napisane przez Anulka_p

Mąż właśnie dzwonił i pyta:
D: Rodzisz?
Ja: Nie.
D: Bolał cię rano brzuch, to pomyślałem, że może się zacznie.
Ja: Nie. Nic się nie dzieje. Dałabym znać. Brzuch już w ogóle mnie nie boli.
D: Szkoda.
Ja: Szkoda?
D: No tak. Pokołysałbym już małego.

No kochany mój. Na końcu powiedział jednak - Nie przemęczaj się za bardzo. To w sumie nie wiem czy chce żebym w końcu urodziła.

[ona8686]

Napisane przez Anulka_p

Mąż właśnie dzwonił i pyta:
D: Rodzisz?
Ja: Nie.
D: Bolał cię rano brzuch, to pomyślałem, że może się zacznie.
Ja: Nie. Nic się nie dzieje. Dałabym znać. Brzuch już w ogóle mnie nie boli.
D: Szkoda.
Ja: Szkoda?
D: No tak. Pokołysałbym już małego.

No kochany mój. Na końcu powiedział jednak - Nie przemęczaj się za bardzo. To w sumie nie wiem czy chce żebym w końcu urodziła.

widac, ze Tż nie moze sie doczekac

[elaine-blath]

czarownica: bo boska jesteś, nie mnie oceniać czym zasłużyłaś na tę boskość))) hahhah

Anulka: myślę że już chce abys rodziła, ale chciałby w tym momencie nie siedzieć w pracy tylko przy Tobie, dlatego masz odpoczywać) mój do mnie od pon (czyli od wizyty ostatniej u gina) co chwila dzwonił czy wszystko ok.. to mu mówię, w tym tygodniu nie da rady, mam kilka spraw do załatwienia, na początku następnego tygodnia pójdzie:PP że już na wizytę i ktg nie pojedziemy..:P

A dziewczyny dlaczego mam się stresować? owszem niepokoje się lekko, bo nie wiem do konca co mnie czeka, ale wyjścia nie mam, nie ucieknę przed porodem.. i tyle.

[ona8686]

Napisane przez malaczarnakejt

Właśnie dodarły do mnie prześcieradła, podkłady na nasze i Fi łóżka i rożek
Jakość ok, cena ok, więc polecam http://allegro.pl/listing/user/listi...?us_id=4298156
Jeżeli chodzi o ochraniacze, to są frotte z taką gumowaną powierzchnią od spodu.... mi się to kojarzy z takim materiałem... jak materiał do przekładania talerzy - taki biały piankowo-styropianowy? Tylko to jest jeszcze cieńsze
Ale materiały przyjemne, prześcieradła nie prześwitują, więc na taką cenę super Kupowałam jerseyowe, a do wózka frotte.

Powiedz mi prosze czy te prześcieradła sa miłe w dotyku?

[magdalennne]

Napisane przez Anulka_p

Mąż właśnie dzwonił i pyta:
D: Rodzisz?
Ja: Nie.
D: Bolał cię rano brzuch, to pomyślałem, że może się zacznie.
Ja: Nie. Nic się nie dzieje. Dałabym znać. Brzuch już w ogóle mnie nie boli.
D: Szkoda.
Ja: Szkoda?
D: No tak. Pokołysałbym już małego.

No kochany mój. Na końcu powiedział jednak - Nie przemęczaj się za bardzo. To w sumie nie wiem czy chce żebym w końcu urodziła.

Coś jak nasza rozmowa ostatnio:
TŻ: Chciałbym już wyjść na spacer z wózkiem.
Ja: No, ale tak głupio trochę z pustym chodzić.
TŻ: No, trochę głupio. Wychodź już.

Napisane przez kiss12550

witam brzuchatki

dzieuje za kciuki, ale niestety dziadek Tżta zmarł wczoraj późnym wieczorem Tż strasznie to przezywa bo był bardzo z dziadkiem zwiazany , a ja nie wiem jak mu pomóc ,bo opórcz przytulenia tak naprawdę nic nie moge zrobić...
W tym tygodniu będzie pogrzeb i teraz mam dylemat czy isć. Znałam dziadka Tżta super facet ale w piatek ma być straszny upał , ja ostatnio nie moge nawet na mszy wytrzymać stad nie wiem czy dam rade, chociaż w takiej chwili chciałabym byc razem z Tztem

Bardzo mi przykro z powodu dziadka TŻ I uwierz, że najlepsze co możesz zrobić, to być. Nawet nie musisz nic mówić.
A z pogrzebem nie wiem co ci doradzić. Może poczekaj i zobaczysz jaka będzie pogoda. I jak się będziesz czuła.

[skylie]

Napisane przez magolina

Zjadłam śniadanko - twarożek ze szczypiorkiem i rzodkiewką. Chciałam iść po truskawki ale jestem uziemiona bo w ciągu 3 dni mają przyjechać zakładać nam internet i nie wiadomo kiedy dokładnie więc muszę siedzieć w domu
Dziś farbuję włosy

Ja miałam na śniadanie to samo Tzn na drugie, bo na pierwsze były truskawki Tyle że chyba jakies mocno nawożone, bo niby piękne, ale co któraś pysznie smakowała kupą krowy

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41278841]Hej. Więc zacznę od tego, że czytam Was na bieżąco, ale mega kiepsko mi sie tu pisze i mało sie odzywam, ale jakby sie coś działo, dam znać.
Cynamonku z przerażeniem wczoraj czytałam Twoje posty, niech nasze A jeszcze trochę poczekają!
En dla mnie zachowanie Twojego TZa jest niedopuszczalne, wg mnie para może o tym rozmawiać, ale tylko między sobą i na pewno nie z kimś obcym, a i tak decyzja należy do kobiety.
U nas ok, ktg wyszło ładnie plus ponad 30 ruchów. Czekam na wizytę. Trzęsie mnie po tym głupim fenoterolu.. ale brzuch mam mieciutki i lepiej czuje ruchy.
U nas każą liczyć ruchy 5 razy dziennie, po godzinie, jak jest ponad 10 to tylko mówimy że 10+ i już. Ale nie zawsze tyle jest, poza tym moje przekornie dziecko zwykle rusza sie poza tymi godzinami więcej mały anarchista...
Oli cieszę sie, że u Ciebie ciut lepiej. Gdybyście widziały, jak one tu wbijaja te igły... Prosto w dziecko:P
Jakby po wizycie sie coś zmieniło, to Wam napisze.
Ciężkie jest życie kobiety z długimi włosami w szpitalu:P ale czego sie nie robi dla dziecka...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Bardzo się cieszę, że u Was wszytsko OK

Napisane przez mela1234

Wiesz co tak pomyślałam po wczorajszym wyskoku na mnie przez She. Parę słów nieprzyjemnych jej napisałam i widać nie ścierpiała tego. I tak pomyślałam, że może wy też mnie kiepsko odbieracie. W żadnym wypadku nie było mi wczoraj przykro po jej ataku, ani nie cofam niczego co napisałam.

Nie bój żaby, najwyżej włączymy Ci ignora
Lecę poszukać i doczytać co tam napisałaś

Roxi- myślę że lepiej byłoby gdyby zobaczył Cię lekarz Może Mała na wylocie?

[czarownica1]

Moj Syn gra chyba w pingponga z jakims szybkim, skocznym chinczykiem... smieszne takie kopniaczki mam az mi się brzuch trzęsie... no ale i podbrzusze okresowo pobolewa i ciągnie

[malaczarnakejt]

Napisane przez Anulka_p

Mąż właśnie dzwonił i pyta:
D: Rodzisz?
Ja: Nie.
D: Bolał cię rano brzuch, to pomyślałem, że może się zacznie.
Ja: Nie. Nic się nie dzieje. Dałabym znać. Brzuch już w ogóle mnie nie boli.
D: Szkoda.
Ja: Szkoda?
D: No tak. Pokołysałbym już małego.

No kochany mój. Na końcu powiedział jednak - Nie przemęczaj się za bardzo. To w sumie nie wiem czy chce żebym w końcu urodziła.

Mój jak przyjechał kurier to niemal wyrwał mi paczkę z rąk, bo był taki ciekawy

[czarownica1]

Elaine, to ja idę poszukać mojej aureolki... kabla jeszcze nie znalazłam

[ona8686]

Napisane przez elaine-blath

A dziewczyny dlaczego mam się stresować? owszem niepokoje się lekko, bo nie wiem do konca co mnie czeka, ale wyjścia nie mam, nie ucieknę przed porodem.. i tyle.

czasami sobie mysle, ze mi sie uda, a Franek bedzie siedział i siedział

[kallisto89]

Hej brzucholki
Wpadłam tylko się przywitać, bo pospałam dłużej i teraz szybko szykuję się na jazdę. Później ponadrabiam.

No i jak tam, mamy już na wątku jakiegoś bobaska?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malaczarnakejt]

Napisane przez ona8686

Powiedz mi prosze czy te prześcieradła sa miłe w dotyku?

Jak na prześcieradła to tak nie są sztywne

[enlevee]

kiss- bardzo mi przykro z powodu Dziadka Tżta najważniejsze dla niego to teraz przy nim być. Odnośnie pogrzebu- jeżeli nie będziesz się czuła na siłach to nie idź, przecież i tak każdy zrozumie, że nie wynika to z olewactwa tylko działają tu siły wyższe.

[magolina]

madi kochana Ty masz mieć dzisiaj zakładany ten pessar no nie???? więc trzymam kciuki i pamiętaj nie martw się bo to nic nie boli

Napisane przez kiss12550

witam brzuchatki

dzieuje za kciuki, ale niestety dziadek Tżta zmarł wczoraj późnym wieczorem Tż strasznie to przezywa bo był bardzo z dziadkiem zwiazany , a ja nie wiem jak mu pomóc ,bo opórcz przytulenia tak naprawdę nic nie moge zrobić...
W tym tygodniu będzie pogrzeb i teraz mam dylemat czy isć. Znałam dziadka Tżta super facet ale w piatek ma być straszny upał , ja ostatnio nie moge nawet na mszy wytrzymać stad nie wiem czy dam rade, chociaż w takiej chwili chciałabym byc razem z Tztem

Współczuje i bardzo mi przykro
Pogadaj z Tż odnośnie pogrzebu, mysle, że rodzina powinna zrozumieć, że może Ci być cięzko i przez pogode i samo wydarzenie

En to ja jeszcze coś Ci napiszę. Mam bliską koleżankę, która od razu założyła, że nie będzie karmić piersią bo sama myśl o tym doprowadzała ją do paniki - blokada i tyle. Obydwóch synkow wykarmiła butelką z mm, są zdrowi a ona zadowolona bo nie musiala się do niczego zmuszać. Przeszła swoje, bo oczywiście ciocie, babcie patrzyły na nią krzywo i komentowały, że jest jakąś wyrodną matką. Ale ona to olała i na dobre wyszło to i jej i synkom. Głowa do góry.

[elaine-blath]

Czarownica: szukaj szukaj...

Ona: hahahaha

Kejt: kiedy wracacie do siebie?

kalisto: przyjemnej jazdy!

Coś się chciałam zapytać - aaa wrzuciłam laktator i butelkę do zmywarki - to chyba wystarczy co? temperatura też wysoka przy "praniu" i "suszeniu". No i muszę przychodnie dzisiaj załatwić... fryzjera chyba sobie jednak odpuszczę... ciężko mi wysiedzieć w jednym miejscu... lepiej jak ubranka poprasuje..

hm.. w tv ciągle puszczają ostatnio reklamy Stena Line... eh ale bym sobie pojechała.. KArlskrona strasznie nam się podobałą... aż się chce więcej Szwecji zobaczyć..

[sarna405]

ja mam pytanie co kupowałyscie dziecku do kąpieli mydło bambino i oliwkę cy oliatum?
i jeszcze 1 prosze o link do jakiegoś sprawdzonego dostawcy od którego zamawiałyście rzeczy np podkłady, majtki obcinaczki dla dziecka itp

[ona8686]

Napisane przez malaczarnakejt

Jak na prześcieradła to tak nie są sztywne

kupiłam 2 prześcieradełka jersey - z 1 aukcji jest super milutkie, takie grubsze, a z drugiej już inne, inne w dotyku, cieńsze. A niby tez 100% bawełna. Teraz chciałabym kupić nam i właśnie moze ten ochraniacz. Musze przemyśleć sprawę.

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Napisane przez sarna405

ja mam pytanie co kupowałyscie dziecku do kąpieli mydło bambino i oliwkę cy oliatum?
i jeszcze 1 prosze o link do jakiegoś sprawdzonego dostawcy od którego zamawiałyście rzeczy np podkłady, majtki obcinaczki dla dziecka itp

- mydełko bambino
- Babydream żel

[Anulka_p]

Zabieram się za pranie. Uzbierało się tego. Ostatnio skupiłam się tylko na dzieciowych i zaniedbałam siebie i męża, więc dziś dorosłe pranie razy 3. Nie wiem tylko jak moja suszara to ogarnie. Świeci na szczęście słońce, jest ciepło, to może będzie szybko schło.
Do później kochane mamusie