![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 26
|
Tyje na zawolanie:(
Witam.Moze ktoras z Pan-dietetyczek mi pomoze,bo sama niewiem co mam robic.Mam bardzo ale to bardzo oporny organizm jezeli chodzi o odchudzanie.Ale udalo mi sie schudnac 12 kilo w 4 m.Niestety-wyjechalam na wakacje,zjadlam pierwszego hod-doga i doslownie zrobilam sie jak balon! Po tygodniu wakacji(nie dietowalam)przytylam 4 kilo,ale fakt-jadlam,nie oszczedzalam sie(pyszne greckie jedzenie) Teraz ciezko mi to zrzucic..Dlaczego niektorzy moga jesc wszystko i nie tyja,a ja tylko zjem bulke z maslemzaraz czuje sie jak bunia ,opasla i gruba.W dodatku zawsze na wyjezdzie tyje ,mam klopoty z wyproznieniem
![]() ![]() Prosze o jakies rady,wskazowki jak radzic sobie z moimi problemami na wyjazdach.Z gory dziekuje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Witaj
![]() Problem z wypróżnieniem na wyjeździe może być związany z nową toaletą - to delikatny temat, ale wiesz co swoja toaleta, to swoja. Może to być także związane ze zmianą wody, bardzo często tak się zdarza, że zmienia się woda - w herbacie, kawie, potrawach a organizm tak reaguje. Dobrym sposobem byłoby wspomożenie się czymś jak np. 2łyżki otrąb i szklanka wody np do musli, jogurtu itp, lub woda z miodem, śliwki suszone i oczywiście duże ilości wody. Istotne jest także wypracowanie schematu, że np. po śniadaniu codziennie masz chwile dla siebie i organizm wypracowuje schemat, że po herbacie "pośniadaniowej idzie do toalety". Dlaczego nie możesz schudnąć?? Prosty przypadek, schudłaś, organizm przyzwyczaił się do mniejszych porcji, zagłodzenia go może w jakiś sposób... i kiedy przyszły obfite czasy, odłożył wszystko na czarna godzinę i teraz szybko nie odda :P Musisz po prostu przyspieszyc metabolizm w naturalny sposób - reguralne, zbilansowane posiłki, treningi, ćwiczenia, woda.. Wszystko w racjonalny, zbilansowany sposób... i powoli do celu! jak coś pisz..
__________________
Zdrowe odżywianie, regularne treningi... Nauka angielskiego... Dietetykowanie... Czytanie książek... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 37
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Hejka,
No cóż, morał z tego jest taki , że należy zawsze jeść racjonalnie. Nie napisałaś jakie masz BMI , ilub ile ważysz i ile masz wzrostu. Jeśli jesteś puszysta i nie wynika to z obżarstwa i trudno Ci zgubić kilogramy, lub wracają one jak bumerang, należałoby skonsultować się z diabetologiem, być może masz za dużo insuliny , która może być przyczyną szybkiego przybierania na wadze. Ale jeśli popełniasz błędy dietetyczne to Ci Święty Boże Nie Pomoże ![]() Cóż, greckie jedzonko jest pycha ale niestety nie należy do dietetycznych ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Cwiczysz cos? Cos sensownego? Pewnie nie. Masz odpowiedz
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
ew sprawdz poziom hormonow tarczycy...
mam nadzieję, że pomogłam ![]()
__________________
Zdrowe odżywianie, regularne treningi... Nauka angielskiego... Dietetykowanie... Czytanie książek... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Dziekuje dziewczyny
![]() Nie cwicze,schudlam tylko bedac na diecie.Wczesniej duuuzo cwiczylam ,6 dni w tyg.silownia po 2 h.Waga ani drgnela ![]() Ale ktos tu madrze napisal-ze organizm przyzwyczail sie do diety i jak dostal wiecej zapasow to szybko nie odda ![]() Ogolnie to jest niesprawiedliwe,ze niektorzy moga jesc wszystko i nie tyja,a jak ja tylko zjem cukierka to brzuch mi pecznieje jak balon ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Cytat:
Nie ma ludzi którzy mogą jeść ile tylko dadzą radę a nie utyją. Cudów nie ma, są tylko niepełne informacje Mnie też zawsze koleżanki gadają- bo Ty możesz wszytko jeść a nie tyjesz. Nie jem wszystkiego, a jak mnie widza raz na miesiąc jak jem z nimi ciastko i kawę to nie znaczy ze jem ciastko codziennie. nawet w MC Donaldzie da się mnie zobaczyć- inna sprawa ze raz na kilka miesięcy. Cała tajemnica. Nikt nie tyje od 1 cukierka- to nie tak działa. Jeśli masz wzdęcia (brzuch Ci pęcznieje, co zupełnie nie oznacza tycia, czyli odkładania sie tkanki tłuszczowej), to może sprawdź czy nie masz alergii lub pasożytów. Łykaj probiotyki bo może to tylko zaburzona flora bakteryjna.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 82
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
to tak jak moja przyjaciółka, kwestia przemiany materii i budowy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
BZDURA do kwadratu. Na przemiane materii trzeba sobie zapracowac. Re: co napisala Cava: ja moge jesc wszystko, bez kit, jem wiecej , niz jestem glodna, bo moj glod nie starcza na zapotrzebowanie? Z tym tylko drobiazdzkiem, ze ja cwicze. DUZO. 50 km na rowerze, 30-40 km biegania + inne cwiczenia w tygodniu. kiedys robilam duzo silowych. Jak ktos jest zdrowy (nie ma problemow z przemiana tarczycy itp.) i ma te legendarna 'zla przemiane materii' , to sam jest sobie winien i kropka. Z nieba to nie spada, trzeba sie ruszyc
PS. Dieta bez cwiczen powoduje, ze organizm panikuje, przechodzi w stan alarmowy i jak tylko sie mu dostarczy wiecej natychmiast magazynuje , bo boi sie kolejnego okresu 'glodu'/ Mowiac krotko autorka sama sobie rozwalila metabolizm.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Cytat:
No własnie. I jest jeszcze jednen szczegół o którym mało się mówi. To co nasz organizm robi z "tymi strasznymi węglowodanami", też zależy ściśle od tego jak żyjemy. U osoby ktora wyćwiczyłą swoje ciało do długotrwałego wysiłku, węglowodany w pierwszej kolejności są przekształcane w glikogen i w tej formie upychane w mięśniach. Dopiero po tym procesie jak coś tam jeszcze zostanie, pójdzie w tłuszcz. Natomiast u osoby której organizm nie jest nauczony dbać o jak największy zapas glikogenu, faktycznie każda nadwyżka kalorii zostanie od razu zamieniona w tłuszcz. Ruch jest nam tak samo potrzebny jak słońce, woda i powietrze. Żadna dieta go nie zastąpi.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Otoz to. W dalszym ciagu zdumiewaja mnie tego typu monologi, jak autorki watku. Tyle sie trabi o cwiczeniach, ruchu, sensowym odzywianiu, a ludzie dalej nic. Jak grochem o sciane. Toz przeciez nawet Coca Cola drobnym druczkiem pod reklama pisze "cwicz regularnie" ( w Polsce tez ? U nas kazdy smiec ma podpis "Haz ejercicios" LOL czyli "rob cwiczonka" doslownie, 'uprawiaj sport').
Tego typu plakanie to tak, jak np osoba siedzaca na kanapie i nie robiaca NIC by mowila "jak inni maja dobrze, ze maja pieniadze, mi pieniadze z nieba nie spadaja ojojojoj jaka jestem pokrzywdzona, HELP!". A ci 'inni' po prostu pracuja.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 38
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Prędkość metabolizmu zależy - przy założeniu tego samego trybu życia i warunków fizycznych - także od cech genetycznych, jak i hormonalnych (np. w niedoczynności tarczycy prędkość owa jest spowolniona). Istnieją więc osoby mające skłonności do tycia i takie, co nie utyją choćby jadły dość sporo (w rozsądnych granicach, 10 tys kcal dziennie raczej każdego pogrubi).
Proponuję więc nie wyśmiewać się z autorki gdyż, niestety, ma ona rację. Czy jest to sprawiedliwe? A czy jest sprawiedliwe to, że jeden jest wysoki a inny niski?... Takie jest życie, trzeba się dostosować - i w miarę możliwości walczyć z własnymi ograniczeniami. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Cytat:
Reszta jest sama sobie winna, a te ☠☠☠☠☠☠☠y o genetyce sa im wciskane na pocieszenie. Skad wiem? Ano stad, ze jakos miliony biednych ludzi np. w Kambodzy czy CHinech nie sa grubi. Ciekawe, co nie ? Jakos genetyka im nie sublimuje nagle samomagicznie tluszczu z atmosfery. To jest prosta fizyka: jesli dostarczysz czemus nadmiar paliwa, to bedziesz miec nadmiar paliwa. No dzizas krajst. Genetyka to nie perpetum mobile, ze nagle odklada tluszcz bez przyjmowania kcal. U mnie wrodzinie tez wszyscy grubi, pewnie jestem podrzutkiem, ze nie mam nadwagi ;-). Napeeeewnooo nie ma to nic wspolnego z moim stylem zycia. Chcialobysie powiedziec BICZ PLIS. Walczyc z organizmem nie ma sensu, trzeba go sluchac i robic mu dobrze. I wtedy gra gitara. Ale to jest zmiana calego stylu zycia, a nie tylko tego, co masz na talezu. Niektorzy wola zalic sie na wizazu i lykac ☠☠☠☠☠☠☠y o genetyce.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 38
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Choćby prędkość zanikania tkanki tłuszczowej brunatnej jest zmienna osobniczo - a od niej także zależy zapotrzebowanie dzienne.
(źródło: Beata Wójcik, Jan Górski, Brunatna tkanka tłuszczowa u człowieka) Druga sprawa: Tarczyca w normie może oznaczać dość szeroki zakres stężenia TSH - 0,5i 3,5 mU/l. to wciąż "norma" a różnicę w metabolizmie widać. I tyle z Twojej argumentacji. *** Teraz konkretnie na temat Twojej wypowiedzi: Cytat:
Jeśli ludzie z tej wioski dostaliby tyle samo pożywienia co przeciętny pod względem tuszy Europejczyk - jak sądzisz, co by się stało?... Cytat:
Cytat:
A może masz po prostu inne zwyczaje żywieniowe? PS. Proponuję nie pisać autorytarnie na tematy o których nie ma się pojęcia - bo to raczej człowieka ośmiesza... Edytowane przez ksiadz_robak Czas edycji: 2013-06-12 o 20:55 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Cytat:
---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ---------- Zeby jasniej: mozesz stwierdzic, ze osoby z nadwaga maja , tak sie sklada, wspolny gen. Ale nie tak latwo jest ustalic, ze to ten wlasnie gen odpowiada bezposrednio za ich nadwage. Bo to, ze kazdy maratonista ma buty do biegania, nie znaczy, ze buty do biegania czynia cie maratonista, tzn. corelation =/= cosation. Z genami 'otylosci' jest tez ten problem, ze rozne sa substancje i rozne organy je trawia i przetwarzaja. Rozna jest kompozycja miesni, za to tez geny odpowiadaja czesciowo itd itd.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 38
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Jeśli wspomniany artykuł jest dostępny online, poproszę o link. Zgodzę się, że ciężko jest znaleźć "gen długodystansowca" ponieważ jest to zapewne bardziej złożona kombinacja. Nie zmienia to faktu, że dotyczy to plemion które dawniej w taki sposób polowały na zwierzynę...
Cytat:
Może jeszcze inaczej: Na ile zależy od naszych zachowań i na ile mogliśmy mieć świadomy wpływ na ową zmienność? Cytat:
Cytat:
PS. Dobrej nocy, na jutro do pracy o 6:00 ![]() Edytowane przez ksiadz_robak Czas edycji: 2013-06-12 o 21:23 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Cytat:
Artykul dostalam od kolegi lekarza sportowego, sorry ![]() PS. Jestem kobieta, u mnie popoludnie jest ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Rozeznanie
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
a masz jakies namiary na ten artykuł? rok? nazwisko??
__________________
Zdrowe odżywianie, regularne treningi... Nauka angielskiego... Dietetykowanie... Czytanie książek... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 38
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Cytat:
Hmmm... Sumo też jest sportem ![]() Grubi głodujący nie istnieją - z pustego i Salomon nie naleje; Grubi sportowcy zaś - mogą istnieć, jednakże jeśli ktoś ma słabszy metabolizm, to raczej w sporcie wiele nie osiągnie (wysiłek fizyczny na poziomie wyczynowym wymaga energii), więc tacy sportowcy nie będą raczej powszechnie pokazywani. Jednakże - różnice w prędkości metabolizmu są znaczne. Jeśli jakaś osoba ma dzienne zapotrzebowanie (przy założeniu braku ruchu) rzędu 1300 kcal, to na taką z 2 tys kcal będzie patrzyła z zazdrością... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Pytanie jest proste: czy mozna zmienic zapotrzebowanie z 1300 na 2000 ? Mozna? Mozna.
Wniosek tez jest prosty: zamiast biadolic ,ze ktos ma lepoej, ruszyc za i zrobic sobie lepiej. Ja sie zgadzam, ze do sportu wyczynowego trzeba miec predyspozycje, juz nie wnikajmy skad sie one biora. Zeby wygladac jak Anja Rubik, trzymac chudzielcza wage i byc ok tez trzeba miec naturalne predyspozycje . Ale autorce nikt nie kaze wygladac jak Anja albo miec metabolizm jak Phelps. Chodzi o to, ze moze naprawde DUZO lepiej miec jakby sie wysilila. Reansumujac, nie kazdy bedzie w stanie, nie wazne ile treningow, przebiec maraton w 2h 30 min. Ale kazda zdrowa, mloda osoba jest go w sumie w stanie przebiec lub przemarszobiegowac. Da sie? Da. Trudno jest? Trudno. No i co w zwiazku z tym?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Pod tym linkiem, mozna zobaczyć czy mozna coś zrobić z "genem grubości" czy nie:
biegaczzpolnocy.blogspot. com/2012/11/moje-bieganie.html Chłopak 2 lata temu jak najbardziej prezentował osobę mająca "gen otyłosci" , wlazł na wagę, zobaczył grubo ponad 100 kilo (chyba 130 prawie) i... wziął tyłek w troki i pozbył się ...genu. ![]() Cajacuate, zerknij- chłopak pierwszy maraton trzasnłą koło 3.30, a niedawno złamał 3.00 - biega nie dłuzej jak 2 lata chyba. ![]() takich blogów jest w sieci masa! Wielu znanych mi biegaczy czy rowerzystów, ruszyło tyłki żeby schudnac jak waga pokazałą wynik 3 cyfrowy. I historie są kalkowo podobne- ruch i niejedzenie śmiecia = człoweik wydolny, umiśniony i chudy jak zyletka. Co do plemienia Kalejnin, szukaja tego genu, szukają a nie znajdują. Ciekawy "przypadkowy" eksperyment dokonał się po tym, jak kilku młodych Kenijczyków zawieziono do USA i tam badano- cały czas biegali a mimo to, w 3 miesiące utyli po kilka kilogramów. I tyle o genach. Bo jeszcze 20 lat temu, Polacy to był bardzo szczuplutki naród. Przez całą podstawówke i szkołę średnią, spotkałam 2 (DWIE!) osoby ze sporą nadwagą. obie miały olbrzymie problemy z tarczycą, leczyły się. Reszta nas dzieciaków, była chuda jak szczury. W klasie były jeszcze 2 osoby w tamtym czasie okreslane jako pulchne. dziś by były określone jako szczupłe bo ich BMI na 100% nie wychodziło poza normę, po prostu reszta była chuda jak tyki. Watpię, zeby przez 20 - 30 lat, nagle dokonała się przemiana genetyczna Polaków. Po prostu jemy za duzo i byle co, za mało sie ruszamy na dodatek. I cała tajemnica genetyczna.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Nascie lat temu sama wierzyłam w geny wasny kiepski metabolizm i pecha oraz w diety 1000 kalorii.
Szczescie jestem juz madrzejsza. Ba okazalo sie ze chudne na diecie okolo 2000 kalorii (nie wiem ile dokladnie bo nie licze) z naprawde niewielkim dodatkiem sportu. No ale wywalilam tv z domu i oszczedzam na benzynie i nie wjezdzam na 2 pietro winda. Niby drobiazgi a cialo robi sie samo zdecydowanie atrakcyjniejsze. ---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ---------- Btw tu hot dog tu buła. Moze po prostu powinnas unikac bialej maki jak czujesz sie po bialym pieczywie źle. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
No i tyle na temat "genow". A Autorka zniknela.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 38
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
*ziew* Nie rozumiem tego toku myślenia... "pozbycie się genu"? To po prostu odpowiednie dostosowanie zwyczajów by skompensować jego wpływ. Dam może prosty przykład, żeby być zrozumianym:
Ultra-nowoczesny samochód pali litr na setkę. Da się nim spalić sto litrów w ciągu tygodnia? Wystarczy jeździć szybko i nieekonomicznie. Czy oznacza to, że ów pojazd stał się tak samo ekonomiczny co przeciętny na polskich drogach? Tak samo jest i z zapasowym tłuszczem. Jedni spalają szybko, inni wolniej. Jedni mogą jeść 2500 kalorii dziennie i nie utyją, inni nabierają wagi. Każda z tych osób może zmienić zapotrzebowanie - ale dla jednej osiągnięcie pułapu "500 / dzień więcej niż spożycie" będzie bardziej problematyczne niż dla tej drugiej. Argumentacja, że "kiedyś w Polsce nie było otyłości" jest śmieszna. Kiedyś bowiem inne były zwyczaje żywieniowe, czekolada była na kartki, tak samo mięso (które było mniej szprycowane polepszaczami, czy szpikowane tłuszczem jak obecnie) , mniej też była dostępna wysokoprzetworzona żywność. Zróżnicowanie tuszy również istniało - przecież nie było tylko "średnio szczupłych" osób; ogólna średnia była jednak mocno przesunięta w kierunku mniejszej wagi. PS. Autorka zniknęła? Nie rozumiem zdziwienia. Poprosiła o pomoc - i w odpowiedzi dostała taką wiązankę "pochlebnych" opinii od osób które nieodparcie - przynajmniej dla mnie - stwarzają wrażenie że muszą polepszyć w ten sposób własną samoocenę... ... trzeba mieć odporność by kontynuować dyskusję w takiej sytuacji. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Cytat:
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 38
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Tak - ale jedna osoba musi włożyć w to wiele pracy i wyrzeczeń (tzn wyrzec się dobrego jedzenia) - a inna ma praktycznie bez wysiłku. O tym właśnie mówiła autorka, tak bezlitośnie - i bezsensownie - skomentowana przez kilka osób na tym forum.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Nikt praktycznie nie ma 'bez wysilku' dobrego metabolizmu, jesli wczesniej, jak autorka, go sobie rozwalil. Autorka nie ma sama z siebie nedznego metabolizmu , ona sobie rozwalila metabolizm glodzac organizm bez ruchu. Takze nie, wlasnie nie o tym autorka mowila. Wiekszosc organizmow zareagowalaby na takie hustawki, tak, jak jej. Nie ma tak, ze ktos moze w nieskonczonosc bawusiac sie z metabolizmem, eksperymentowac i bedzie mial metabolizm cacy. Zwlaszcza nie kobiety.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 900
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Będzie efekt jojo poprostu, zła dieta do twojego organizmu, polecam odchudzaj się z ewą chodakowską supcio jest.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Cytat:
Bo to nie był tok myślenia, tylko ironia. ![]() WSZYSCY jesteśmy genetycznei zaprogramowani na uwielbienie do węglowodanów, tłuszczu i tycie. To nam zapewniało przetrwanie w ekstremalnych warunkach- jak jedzenie było- to się żarło do wypęku i tyło, zeby mieć zapas na czas głodu. Jak przychodził czas głodu, to metaboilizm zwalniał żeby zapasów tłuszczu starczyło na jak najdłużej bo to dawało szanse na przeżycie Wszyscy tak mamy. Dlatego musimy myśleć ile tak naprawdę jemy i czy faktycznie napędza nas głód czy tylko apetyt (czyli chciwość) i wszyscy musimy się ruszać. Człowiek nie może żyć bez ruchu. Pójście do szkoły, do sklepu, posprzątanie domy to nie jest ruch, to za mało. "Od zawsze" jestem bardzo szczupłą, ale jak siadłam na kanapie na 3 miesiące , mimo że nie jadłam dużo, to 3 kilo nabiłam. To po roku byłoby 12!!! kilo. A jak jeszcze bym zaczęła jeść "wszytko bo smaczne" to sobie nawet nie wyobrażam - chyba bym się toczyła. A mam bardzo dobry metabolizm. Nigdy się nie odchudzałam, nigdy nie stosowałam diety redukcyjnej. Tyle ze metabolizm to zdolność organizmu do skutecznego trawienia i przekształcania pożywienia w energię - a nie "tajemnicze znikanie zjedzonych kalorii w czarnej dziurze" ![]() Jak energię wprowadzasz do ukąłdu, to albo ją zużytkujesz albo zmagazynujesz (i tu tez jak pisałam są 2 możliwości- można ją zmagazynować w formie glikogenu a można w tłuszczu- wybór każdy podejmuje sam). Cudów nie ma. W przyrodzie NIC nie ginie.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Tyje na zawolanie:(
Cytat:
Owszem mięso było na kartki ale statystycznie zjadało się go więcej niz teraz. A dieta? Fatalna bardzo kaloryczna, tłusta i pełna białej mąki. Kalorii pochłaniało się dużo, może nawet więcej niz teraz. Żywność była nieprzetworzona to fakt, nie piło się koli i soków do posiłku- ale za to królowały słodkie kompoty i słodzona herbata. Wysiłek fizyczny był za to znacznie większy, autobusy jeżdziły jak chciały, mało osób miało samochód, na podwórkach od rana do nocy bawiły się dzieci. Nie było ruchomych schodów i zakupów przez internet. A na autorke nikt nie naskoczył, po prostu został jej przedstawiony pogląd że z rozwalonym metabolizmem będzie jej ciężko. Z jednej strony można krzywdzić swoje ciało, katować się dietą 1000 kalorii nabawić niedoborów i żyć w ciągłym strachu przed utyciem Lub szanować siebie i jeść rozsądnie oraz nie unikać ruchu. Cytat:
![]() Nie jedna "naturalnie " szczupłą wszędzie chodziła- nie uznawała autobusów, druga trenowałą siatkę, inna biegała, przy czym jadły normalnie bez objadania się. Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:54.