Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08.2011

[Oliweczka1985]

Napisane przez agni82

to się nazywa sen proroczy

Lecimy do Dubrovnika.Wykupiliśmy je z Thomasa Cooka. Jakos jak mam dziecko to wolę mieć jak najmniej na głowie. Lot z hotelem na tydzień. Oczywiście lecimy. Wybraliśmy stałe miejsce, bo żadne z nas nie chce prowadzić samochodu na wakacjach, nie chcemy spędzic godzin w samochodzie jadąc, wybraliśmy większe miasto, bo w razie czego jest szpital i pomoc natychmiastowa. . Zbyt wielki cykor jestem na bardziej ekstremalne wyjazdy z dzieckiem. Mój mąż to już chciał na safari. Hotel ma basen, spa i jakiś plac zabaw wiec wszyscy powinni być zadowoleni. Akrat w czasie wyjazdu wypadają urodziny męża, wiec juz po tajemnie zamówiłam mu tort w chorwackiej cukierni, który ma być dostraczony do hotelu.. jeszcze tylko dumam nad prezentem, bo na dzień ojca juz mamy (jako że u nas w tą niedzielę będzie). no i ogólnie ja lubię takie przygotowania do wyjazdu.

Świetne Wam się szykuja wakacje
To mąż będzie bardzo mile zaskoczony, jak zobaczy tort. A co na dzień ojca wymyśliliście?

[Marina1]

Hej!

Ale ze mnie pała, nie pogratulowałam myszce...Gaty mycha!

[aania_20]

Agni, świetny wyjazd się Wam szykuje

Dzięki za kciuki, szczepienia niestety nie było. Pani dr go zbadala, stwierdziła że główka mu dość sporo urosła więc profilaktycznie mamy zrobić usg i dopiero wtedy zaszczepi. Niby nic niepokojącego ale woli dmuchać na zimne, tak powiedziała, wg niej po prostu pewnie tak ma ze względu na kształt. stwierdziła że ma bardzo ładną, kształtną główkę mam nadzieję że usg to potwierdzi. Jedyna korzyść to taka, że go zważyli, 5200 już no i wreszcie udało mi się przepisać Adasia do tej przychodni.

[brumek]

Dobry wieczór
A gdzie Was wywiało?
U nas brzydki, niezbyt ciepły dzień, ale od jutra ma być lepiej

Napisane przez Iwa_iw

my w środę mamy alergologa
jak dobrze, że teściowa jest na miejscu w szpitalu tak szybkiego terminu to się nie spodziewałam - dzwoniłam do niej dzisiaj
Ali chyba niestety mleko nie służy powychodziło jej trochę krost na nogach. nie dużo, ale mam wrażenie, że jest ich coraz więcej.
no i czasami po zjedzeniu mleka ma taki duży brzuch wydaje mi się, że jest wzdęty wtedy bo taki twardy
ciekawe co lekarka powie....

za pozytywne wieści

Napisane przez ellika

W pracy przysypiam....
Karolcia w nocy się obudziła o 2iej i spać nie chciała Dawno się to nie zdazyło.
Śniły mi się zombi - i dziś sama jestem jak zombie

Brrr, co za sny

Napisane przez agni82

Lecimy do Dubrovnika.Wykupiliśmy je z Thomasa Cooka. Jakos jak mam dziecko to wolę mieć jak najmniej na głowie. Lot z hotelem na tydzień. Oczywiście lecimy. Wybraliśmy stałe miejsce, bo żadne z nas nie chce prowadzić samochodu na wakacjach, nie chcemy spędzic godzin w samochodzie jadąc, wybraliśmy większe miasto, bo w razie czego jest szpital i pomoc natychmiastowa. . Zbyt wielki cykor jestem na bardziej ekstremalne wyjazdy z dzieckiem. Mój mąż to już chciał na safari. Hotel ma basen, spa i jakiś plac zabaw wiec wszyscy powinni być zadowoleni. Akrat w czasie wyjazdu wypadają urodziny męża, wiec juz po tajemnie zamówiłam mu tort w chorwackiej cukierni, który ma być dostraczony do hotelu.. jeszcze tylko dumam nad prezentem, bo na dzień ojca juz mamy (jako że u nas w tą niedzielę będzie). no i ogólnie ja lubię takie przygotowania do wyjazdu.

Brzmi sielsko
Dubrownik jest taki piękny, ma niesamowity klimat

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez aania_20

Dzięki za kciuki, szczepienia niestety nie było. Pani dr go zbadala, stwierdziła że główka mu dość sporo urosła więc profilaktycznie mamy zrobić usg i dopiero wtedy zaszczepi. Niby nic niepokojącego ale woli dmuchać na zimne, tak powiedziała, wg niej po prostu pewnie tak ma ze względu na kształt. stwierdziła że ma bardzo ładną, kształtną główkę mam nadzieję że usg to potwierdzi. Jedyna korzyść to taka, że go zważyli, 5200 już no i wreszcie udało mi się przepisać Adasia do tej przychodni.

Aniu, kciuki za USG

[wodaqua]

Witam!

Napisane przez AgaGuernsey

Wodaqua coscie nawywijaly?

Eeee, niiiic Boimy się konsekwencji protestu, ale już wyjścia nie mamy. Ale zaprotestowały inne jednostki w kraju, w sumie 70 % pracowników, więc najwyżej po nagrodach pojadą, których i tak dostajemy co kot napłakał i raz w roku

Napisane przez brumek

On wie, że garnków się nie dotyka i do tej pory nigdy tego nie zrobił. Ma wprawę - codziennie gotujemy razem

Zosia niby wie, ale zawsze musi sprawdzać, więc i tak pilnuję.

Napisane przez Iwa_iw

moja Hania dzisiaj żółte sobie wybrała chyba ma 3 do kompletu
natomiast Ala nie daje sobie założyć, ale może to i dobrze bo kiedyś czytałam, że te okulary bez prawdziwych filtrów to są bardziej szkodliwe niż chodzenie bez okularów więc mam mieszane odczucia co do takich "zwykłych" okularów przeciwsłonecznych.
chodzi o to, że oczy mrużymy i źrenice odpowiednio na jasność reagują i w ten sposób same siebie jakby ochraniają
w takich okularach bez filtrów oko narażone jest bezpośrednio na działanie promieni UV bo oko jest zaciemnione przez szybkę i źrenice nie reagują.
ile w tym prawdy to nie wiem, ale tak mi w głowie utkwiło

my w środę mamy alergologa
jak dobrze, że teściowa jest na miejscu w szpitalu tak szybkiego terminu to się nie spodziewałam - dzwoniłam do niej dzisiaj
Ali chyba niestety mleko nie służy powychodziło jej trochę krost na nogach. nie dużo, ale mam wrażenie, że jest ich coraz więcej.
no i czasami po zjedzeniu mleka ma taki duży brzuch wydaje mi się, że jest wzdęty wtedy bo taki twardy
ciekawe co lekarka powie....

Prawda, takie okulary tylko szkodzą, ale nie stać mnie na takie za 200 zł dla dziecka. Tych zabawkowych więc używamy tylko zabawkowo, czasami jak na słońcu wiosną spała, to zakładałam jej, żeby nie raziło słoneczko

Napisane przez ellika

Hejo

W pracy przysypiam....
Karolcia w nocy się obudziła o 2iej i spać nie chciała Dawno się to nie zdazyło.
Śniły mi się zombi - i dziś sama jestem jak zombie

Współczuję, dla pocieszenia: Zosia wstała o 5, poleżała do 5:30 czyli pobudki taty, jakoś ją w łóżku zatrzymaliśmy

Agni, zazdroszczę wakacji, nie wiem czy my w tym roku gdziekolwiek ruszymy, marzy mi się choć weekend ze stopami w nadmorskim piasku

[telik]

Hej mamolki

Agni ale fajnie że jedziecie do Chorwacji, na pewno zakochacie si w widokach i pysznej rybie. podobnie jak AgaG uwielbiam temety okołowakacyjne

Aniu szkoda że bez szcepienie ale brawo za wagę
a tak pozatym tort świetny!!!

Brumciu strasznie smutno się czyta o takich dzieciach. Musiały przeżyć traumatyczne sytuacje. To niesprawiedliwe że niewinne istoty tak cierpią, trzymam kciuki żeby nowy dom okazał się zbawieniem.

pogoda- u nas od południa przejaśniło się i tak ma już zostać

A w telikowie zamieszanie.
wybieramy panele, zamawiamy schody, planujemy kuchnie, itd
To wszystko powoduje u mnie wzrost pozytywnej adrenaliny, natomiast krótkie terminy i małe fundusze nieco stresują.

ale jakoś musimy dać rade
teliki sie nie poddają
na czas remontu załatwiłam teściowej mieszkanie9po moim bracie) wiec teoretycznie nawet(albo tylko) mamy z miesiąc czasu


acha w tym temacie miałam pytać
kto ma kuchnie z ikei i czy jesteście z niej zadowolone?

aha z powodu prawie pustej lodówki ugotowałam
taką zupkę
zajadaliśmy z jasiem i on stwierdził pyśna

[wodaqua]

Napisane przez Marina1

Hej!

Ale ze mnie pała, nie pogratulowałam myszce...Gaty mycha!

Ja też zapomniałam

Mysza Gratuluję córeczki!!!!!!!

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez aania_20

Dzięki za kciuki, szczepienia niestety nie było. Pani dr go zbadala, stwierdziła że główka mu dość sporo urosła więc profilaktycznie mamy zrobić usg i dopiero wtedy zaszczepi. Niby nic niepokojącego ale woli dmuchać na zimne, tak powiedziała, wg niej po prostu pewnie tak ma ze względu na kształt. stwierdziła że ma bardzo ładną, kształtną główkę mam nadzieję że usg to potwierdzi. Jedyna korzyść to taka, że go zważyli, 5200 już no i wreszcie udało mi się przepisać Adasia do tej przychodni.

Ania, dobra doktorka, nic nie bagatelizuje. Pisz kiedy trzymać kciuki!

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez telik

ale jakoś musimy dać rade
teliki sie nie poddają
...
aha z powodu prawie pustej lodówki ugotowałam
taką zupkę
zajadaliśmy z jasiem i on stwierdził pyśna

- Dacie radę, dacie!
-

[Stronczek27]

Hej

Myha moje gratulacje. Widzialam na fb fotke. Cudna...

Brumku przykro czytac o takich biednych dzieciach. No ale teraz bedzie juz lepiej

Iwa masz racje z tymi okularami. Tez o tym gdzies czytalam

Agni zazdroszcze wakacji. My tez mamy zamiar kiedys sie wybrac na takie wczasy, ale jest maly problem... Boimy sie latac...

Madziulka przepraszam ze nie odpowiedzialam na Twoje zaproszenie. Nie zagladalam na W przez weekend. Obiecuje ze niedlugo sie z Wiki zjawimy

A u nas szykuja sie zmiany. Dzis tz dzwonil do wlasciciela mieszkania i wstepnie oznajmil ze bedziemy sie wyprowadzac
Nie da sie tu dluzej mieszkac... To nie na moje nerwy. Tak mnie drazni ta psycholka ze jak ja tylko chocby slysze (nawet nie musze widziec) to chce mi sie ...no wiecie co dzis rano pojawily sie kolejne rysy...

[aania_20]

Napisane przez brumek

Aniu, kciuki za USG

Napisane przez wodaqua

Eeee, niiiic Boimy się konsekwencji protestu, ale już wyjścia nie mamy. Ale zaprotestowały inne jednostki w kraju, w sumie 70 % pracowników, więc najwyżej po nagrodach pojadą, których i tak dostajemy co kot napłakał i raz w roku

to życzę, zeby te konsekwencje nie były dotkliwe, najlepiej żeby ich nie było

Napisane przez telik

Aniu szkoda że bez szcepienie ale brawo za wagę
a tak pozatym tort świetny!!!

Świetne macie zajęcie, chciałabym już takie rzeczy wybierać kuchni z Ikei nie mam, nie pomogę niestety

Napisane przez wodaqua

Ania, dobra doktorka, nic nie bagatelizuje. Pisz kiedy trzymać kciuki!

wtorek za dwa tygodnie, na pewno się przypomnę

Napisane przez Stronczek27

A u nas szykuja sie zmiany. Dzis tz dzwonil do wlasciciela mieszkania i wstepnie oznajmil ze bedziemy sie wyprowadzac
Nie da sie tu dluzej mieszkac... To nie na moje nerwy. Tak mnie drazni ta psycholka ze jak ja tylko chocby slysze (nawet nie musze widziec) to chce mi sie ...no wiecie co dzis rano pojawily sie kolejne rysy...

Kolejne? o nie..... współczuję. Ale świetnie, że sie od niej uwolnicie!

U nas wreszcie pogoda się poprawia, niby ostatnie dni już ciepłe i słoneczne ale z popołudniowymi burzami. Choć naprawdę mam szczęście bo jakoś wszystko bokiem przechodzi i u nas szkód (tfu tfu) nie narobiło, kilka km dalej już sporo.
Tylko przez tą pogodę cała budowa się opóźnia, fundamenty wykopane i tyle, dziś mają panowie coś robić wreszcie, oby.

[Oliweczka1985]

Napisane przez aania_20

Agni, świetny wyjazd się Wam szykuje

Dzięki za kciuki, szczepienia niestety nie było. Pani dr go zbadala, stwierdziła że główka mu dość sporo urosła więc profilaktycznie mamy zrobić usg i dopiero wtedy zaszczepi. Niby nic niepokojącego ale woli dmuchać na zimne, tak powiedziała, wg niej po prostu pewnie tak ma ze względu na kształt. stwierdziła że ma bardzo ładną, kształtną główkę mam nadzieję że usg to potwierdzi. Jedyna korzyść to taka, że go zważyli, 5200 już no i wreszcie udało mi się przepisać Adasia do tej przychodni.

To będę trzymać kciuki za 2 tyg i za wagę.

Napisane przez Stronczek27

A u nas szykuja sie zmiany. Dzis tz dzwonil do wlasciciela mieszkania i wstepnie oznajmil ze bedziemy sie wyprowadzac
Nie da sie tu dluzej mieszkac... To nie na moje nerwy. Tak mnie drazni ta psycholka ze jak ja tylko chocby slysze (nawet nie musze widziec) to chce mi sie ...no wiecie co dzis rano pojawily sie kolejne rysy...

Super, że się wyprowadzacie z dala od tej psycholki.

Napisane przez aania_20

Tylko przez tą pogodę cała budowa się opóźnia, fundamenty wykopane i tyle, dziś mają panowie coś robić wreszcie, oby.

Daleko od swojego teraźniejszego miejsca zamieszkania się budujecie? Zazdroszczę

Hej.
Dzisiaj była w całości przespana noc(ostatnio raz na tydzień tak się zdarza-coraz lepiej)
Wczoraj wieczorem było mocno chłodno, ale byliśmy na spacerku(tak to cały dzień lało)do momentu kiedy Julcia weszla w kałużę, w trawie i trzeba było wracać do domu

[aania_20]

Napisane przez Oliweczka1985

To będę trzymać kciuki za 2 tyg i za wagę.


Daleko od swojego teraźniejszego miejsca zamieszkania się budujecie? Zazdroszczę

Niedaleko, sąsiednia działka, nawet w tym samym ogrodzeniu

[ellika]

Napisane przez wodaqua

Współczuję, dla pocieszenia: Zosia wstała o 5, poleżała do 5:30 czyli pobudki taty, jakoś ją w łóżku zatrzymaliśmy

jeeeeju no to wcześnie

Napisane przez telik

acha w tym temacie miałam pytać
kto ma kuchnie z ikei i czy jesteście z niej zadowolone?

Ja mam kuchnię z Ikei - jestem bardzo zadowolona - po dwóch latach wygląda jak nowa, szuflady chodzą płynnie, szafki tak samo. Jedynie blaty mają słabe - szwagierka ma kuchnię z ikei już 7 lat! i na prawdę nic się z nia nie dzieje, jedynie blat im wodą podsiąkł i był do wymiany. My więc blat zamówilismy gdzie indziej i póki co (odpukać) nic się z nim nie dzieje.

Napisane przez Oliweczka1985

Dzisiaj była w całości przespana noc(ostatnio raz na tydzień tak się zdarza-coraz lepiej)
Wczoraj wieczorem było mocno chłodno, ale byliśmy na spacerku(tak to cały dzień lało)do momentu kiedy Julcia weszla w kałużę, w trawie i trzeba było wracać do domu

za przespaną noc


Hejo
Dzisiaj spałam 4 godzinki, ale i tak jestem uskrzydlona nakrecona - byłam wczoraj z mężem na koncercie Dead Can Dance. Nie da się tego opisać, magiczny koncert. Ich muzyki słuchałam jeszcze na studiach, więc nie dośc że było po prostu cudownie to przeniosłam się w czasie dosłownie; po koncercie pospacerowaliśmy sobie po nocnym Wrocławiu jak za studenciaka, swoimi utartymi ściezkami. Normalnie czuję się 10 lat młodsza
Karolcia została z siostra A., a dzidzia w brzuszku też jest fanem DCD jak się okazuje - spała połowe koncertu a drugą połowe kopała sobie rytmiczne do muzyki Ku pokrzepieniu nie byłam jedyną ciężarną na koncercie

[Oliweczka1985]

Napisane przez aania_20

Niedaleko, sąsiednia działka, nawet w tym samym ogrodzeniu

o

Napisane przez ellika

Dzisiaj spałam 4 godzinki, ale i tak jestem uskrzydlona nakrecona - byłam wczoraj z mężem na koncercie Dead Can Dance. Nie da się tego opisać, magiczny koncert. Ich muzyki słuchałam jeszcze na studiach, więc nie dośc że było po prostu cudownie to przeniosłam się w czasie dosłownie; po koncercie pospacerowaliśmy sobie po nocnym Wrocławiu jak za studenciaka, swoimi utartymi ściezkami. Normalnie czuję się 10 lat młodsza
Karolcia została z siostra A., a dzidzia w brzuszku też jest fanem DCD jak się okazuje - spała połowe koncertu a drugą połowe kopała sobie rytmiczne do muzyki Ku pokrzepieniu nie byłam jedyną ciężarną na koncercie

Super czasem też bym tak chciała się cofnąć w czasie, ale tylko na jeden wieczór
Przypomniało mi się, jak mój gin mówil, że był na koncercie i widział ciężarną kobietę(na wylocie) i poszedł daleko od Niej, żeby w razie czego nie musiał interweniować

[Iwa_iw]

hej

Oliweczko co do mleka to Ala pije teraz modyfikowane, ale z oznaczeniem HA - hipoalergiczne gdzie białka mleka są trochę łatwiej przyswajalane bo częściowo je zhydrolizowano.
o krowim to ja nawet w jej przypadku nie myślę.
gratuluję przespanej nocy

Ellika, ale sny miałaś

Agni, ale fajnie Wam się wyjazd szykuje

Aaniu daj znać po usg co wyszło, ale pewnie to nic groźnego wiadomo - sprawdzić trzeba

Teliku niestety nie znam nikogo kto miałby kuchnię z Ikei więc nie pomogę

Stronczku a macie coś już na oku w sensie mieszkania?


ale nam Ala psikusa zrobiła...
zasnęła wczoraj jak Hania bajkę oglądała.
godzina 17.30
no i tak myśleliśmy z TŻ co zrobić (wcześniej księżniczka zasnąć nie chciała) i zaryzykowaliśmy, przebrałam ją, przemyłam buzię i rączki i położyłam już do łóżeczka na noc.
przebudziła się po 21 i kręciła więc zrobiłam jej mleko. zjadła wszystko i spała dalej.
o godz. 3.40 (aaaa) wstała rześka jak skowronek, oczy jak 5 zł. to sobie myślę no to pięknie....wzięłam ją do nas do łóżka żeby Hani nie obudziła. kręciła się chyba z godzinę i zasnęła.
efekt: śpi do teraz!

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez ellika

Hejo
Dzisiaj spałam 4 godzinki, ale i tak jestem uskrzydlona nakrecona - byłam wczoraj z mężem na koncercie Dead Can Dance. Nie da się tego opisać, magiczny koncert. Ich muzyki słuchałam jeszcze na studiach, więc nie dośc że było po prostu cudownie to przeniosłam się w czasie dosłownie; po koncercie pospacerowaliśmy sobie po nocnym Wrocławiu jak za studenciaka, swoimi utartymi ściezkami. Normalnie czuję się 10 lat młodsza
Karolcia została z siostra A., a dzidzia w brzuszku też jest fanem DCD jak się okazuje - spała połowe koncertu a drugą połowe kopała sobie rytmiczne do muzyki Ku pokrzepieniu nie byłam jedyną ciężarną na koncercie

ale super wieczór
ja to jestem beznadziejna w tej kwestii. nawet jak czasami jak chcemy z TŻ coś załatwić i dziewczyny z moją mamą zostają (baaa stało się tak może z 5 razy) to cały czas myślę o dziewczynach
nie potrafię się "wyłączyć" i nawet jak w kinie kiedyś byliśmy to telefon non stop sprawdzałam

Napisane przez Oliweczka1985

Przypomniało mi się, jak mój gin mówil, że był na koncercie i widział ciężarną kobietę(na wylocie) i poszedł daleko od Niej, żeby w razie czego nie musiał interweniować

haha nieźle


a ja się wczoraj tak zupełnie nieplanowo zarejestrowałam do gina właśnie
i się mocno zdziwiłam bo to w przychodni normalnie na NFZ a termin już na jutro mogłam dostać (normalnie do drugiej lekarki to terminy min, miesiąc, ale że ja do faceta to tam sporo mniej kobiet chodzi) więc idę w przyszły czwartek i chcę sobie cytologię zrobić bo wstyd się przyznać, ale już daaaawno nie robiłam

[Oliweczka1985]

Napisane przez Iwa_iw

ale nam Ala psikusa zrobiła...
zasnęła wczoraj jak Hania bajkę oglądała.
godzina 17.30
no i tak myśleliśmy z TŻ co zrobić (wcześniej księżniczka zasnąć nie chciała) i zaryzykowaliśmy, przebrałam ją, przemyłam buzię i rączki i położyłam już do łóżeczka na noc.
przebudziła się po 21 i kręciła więc zrobiłam jej mleko. zjadła wszystko i spała dalej.
o godz. 3.40 (aaaa) wstała rześka jak skowronek, oczy jak 5 zł. to sobie myślę no to pięknie....wzięłam ją do nas do łóżka żeby Hani nie obudziła. kręciła się chyba z godzinę i zasnęła.
efekt: śpi do teraz!

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

to się wyspała za wszystkie czasy

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Mam pytanie odnosnie ćwiczeń z Chodakowską- cwiczy ktoś Jej metodami? Na podstawie książki, czy płytki? jak to wogóle wygląda?

Telik kiedyś coś o tym pisała-warto kupować książkę?

[telik]

elika dzięki za opinie
czyli jesteś kolejną osobą która potwierdza dobrą jakość mebli kuchennych z Ikei
blaty bedą kamienne, a w związku z tym że od kilkunastu miesięcy zajmuje sie sprowadzanie kamienia to coś ładnego sobie wybiore(zawsze jeden koszt mniej)

Oliweczko- książki nie mam ale widziałam ją
tam są przepisy kulinarne, ćwiczenia i tabele do uzupełnienia z danymi takimi jak waga itd przed i po. NIe wiem czy warto, mi lepiej sie cwiczy do fimów
warto ćwiczyć z chodakowską-ćwicze od czasu do czasu i bardzo ładnie kształtują ciało
ale trzeba zacząć od łatwiejszych zestawów
ćwiczenia znajdziesz na you toubie, ja mam płyty z shape

[Oliweczka1985]

Napisane przez telik

blaty bedą kamienne, a w związku z tym że od kilkunastu miesięcy zajmuje sie sprowadzanie kamienia to coś ładnego sobie wybiore(zawsze jeden koszt mniej)

to super
odpowiedz proszę na moje pytanie odnośnie Chodakowskiej

[mme_audrey]

Na szybko: Telik, my mamy kuchnię z Ikea, jesteśmy zadowoleni

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Blaty też mamy z Ikea, drewniane, konserwujmy ją, są ok

[Oliweczka1985]

Napisane przez telik

Oliweczko- książki nie mam ale widziałam ją
tam są przepisy kulinarne, ćwiczenia i tabele do uzupełnienia z danymi takimi jak waga itd przed i po. NIe wiem czy warto, mi lepiej sie cwiczy do fimów
warto ćwiczyć z chodakowską-ćwicze od czasu do czasu i bardzo ładnie kształtują ciało
ale trzeba zacząć od łatwiejszych zestawów
ćwiczenia znajdziesz na you toubie, ja mam płyty z shape

dzięki

[wodaqua]

Hejka!
Przyszlam prosic o kciuki, na 16 lece do gina i licze na rychłą furtkę dla następnej dzidzi
Miłego dnia!

[ellika]

Napisane przez wodaqua

Hejka!
Przyszlam prosic o kciuki, na 16 lece do gina i licze na rychłą furtkę dla następnej dzidzi
Miłego dnia!

mocno zaciśnięte

[Oliweczka1985]

Napisane przez wodaqua

Hejka!
Przyszlam prosic o kciuki, na 16 lece do gina i licze na rychłą furtkę dla następnej dzidzi
Miłego dnia!

KCIUKI MOCNE

U nas piękna pogoda, słonecznie, cieplutko-P. z maluchami był na długim spacerze, a ja w pracy jak ten żuczek siedzę

[brumek]

Napisane przez telik

A w telikowie zamieszanie.
wybieramy panele, zamawiamy schody, planujemy kuchnie, itd
To wszystko powoduje u mnie wzrost pozytywnej adrenaliny, natomiast krótkie terminy i małe fundusze nieco stresują.

aha z powodu prawie pustej lodówki ugotowałam
taką zupkę
zajadaliśmy z jasiem i on stwierdził pyśna

Ale to takie mega pozytywne zamieszanie I, zdaję się, że bardzo lubisz takie mieszkaniowo-urządzeniowe zamieszania

Zupka wygląda pysznie, nie dziwię się Jasiowi Za to jego komentarz - boski

Napisane przez Stronczek27

A u nas szykuja sie zmiany. Dzis tz dzwonil do wlasciciela mieszkania i wstepnie oznajmil ze bedziemy sie wyprowadzac
Nie da sie tu dluzej mieszkac... To nie na moje nerwy. Tak mnie drazni ta psycholka ze jak ja tylko chocby slysze (nawet nie musze widziec) to chce mi sie ...no wiecie co dzis rano pojawily sie kolejne rysy...

Męska decyzja Naprawdę nie idzie tam żyć z tymi wariatami.
A gdzie się przeprowadzicie?

Napisane przez ellika

Dzisiaj spałam 4 godzinki, ale i tak jestem uskrzydlona nakrecona - byłam wczoraj z mężem na koncercie Dead Can Dance. Nie da się tego opisać, magiczny koncert. Ich muzyki słuchałam jeszcze na studiach, więc nie dośc że było po prostu cudownie to przeniosłam się w czasie dosłownie; po koncercie pospacerowaliśmy sobie po nocnym Wrocławiu jak za studenciaka, swoimi utartymi ściezkami. Normalnie czuję się 10 lat młodsza
Karolcia została z siostra A., a dzidzia w brzuszku też jest fanem DCD jak się okazuje - spała połowe koncertu a drugą połowe kopała sobie rytmiczne do muzyki Ku pokrzepieniu nie byłam jedyną ciężarną na koncercie

Ale fajnie

Napisane przez mme_audrey

Na szybko: Telik, my mamy kuchnię z Ikea, jesteśmy zadowoleni

A jak zdrowie?

Napisane przez Oliweczka1985

Przypomniało mi się, jak mój gin mówil, że był na koncercie i widział ciężarną kobietę(na wylocie) i poszedł daleko od Niej, żeby w razie czego nie musiał interweniować

Napisane przez wodaqua

Hejka!
Przyszlam prosic o kciuki, na 16 lece do gina i licze na rychłą furtkę dla następnej dzidzi
Miłego dnia!

Dzień dobry
U nas wreszcie dziś ładnie, bo od soboty lało i wiało

[Stronczek27]

Witam

Iwa, Brumku mam na oku kilka mieszkan. Generalnie w okolicy w promieniu kilku kilometrow. Nie mozemy kompletnie w inne miejsce sie wyniesc bo Tz mialby za daleko do pracy. Teraz musze poumawac spotkania na ogladanie.

Wodaqua

Dziec spi wiec ide cos porobie...

[pieleszka]

wodaqua mocne kciuki!!!
stronczek powodzenia z mieszkaniem!
Elliko ale fajnie, że tak się wyrwaliście! mi się marzy chociaż jeden dzień na Openerze...
Gomra nie do końca rozumiem o pytanie czy plastyk wytrzymały w Hamaxie? bo nie wiem co tam się może wyginać? sam fotelik trwały, "sztywny", zapięcia ok.

witam się
dzisiaj u nas znowu cieplutko. a mnie głowa boli. nie wiem czy od remontu w biurze (hałas, pył itp..), ze zmęczenia czy z niewyspania (wczoraj prasowałam "po nocach" 2 godziny, a i tak nie skończyłam ). ech życie..

[mme_audrey]

Brumku, dziekuję, problemyżołądkowe przeszły, został glut i ogólne rozbicie... Najważniejsze, że u Heli dobrze

[aania_20]

Napisane przez Oliweczka1985

o

Super czasem też bym tak chciała się cofnąć w czasie, ale tylko na jeden wieczór
Przypomniało mi się, jak mój gin mówil, że był na koncercie i widział ciężarną kobietę(na wylocie) i poszedł daleko od Niej, żeby w razie czego nie musiał interweniować

blisko, ale na szczęście koło rodzicow, nie obok teściów ja się cieszę, poza tym miejsca sporo

Fajny ten lekarz, coś strachliwy

Napisane przez Iwa_iw

Aaniu daj znać po usg co wyszło, ale pewnie to nic groźnego wiadomo - sprawdzić trzeba

a ja się wczoraj tak zupełnie nieplanowo zarejestrowałam do gina właśnie
i się mocno zdziwiłam bo to w przychodni normalnie na NFZ a termin już na jutro mogłam dostać (normalnie do drugiej lekarki to terminy min, miesiąc, ale że ja do faceta to tam sporo mniej kobiet chodzi) więc idę w przyszły czwartek i chcę sobie cytologię zrobić bo wstyd się przyznać, ale już daaaawno nie robiłam

dzięki Fajną noc mieliście
Powodzenia na badaniu

Napisane przez wodaqua

Hejka!
Przyszlam prosic o kciuki, na 16 lece do gina i licze na rychłą furtkę dla następnej dzidzi
Miłego dnia!

mocno trzymam

A ja byłam dziś z maluchami na uczelni, chciałam kilka spraw załatwić, poza tym koleżanka się broniła. Z nimi już na obronę nie poszłam ale troszkę jej miałam wcześniej pomóc. Wróciliśmy dopiero niedawno. Wreszcie się słonecznie zrobiło

[zanetaa88]

ANia a ta chusta to jakaś z tych oryginalnych czy szukałaś najtańszej ?

[wodaqua]

Heja!

Dziekuję serdecznie za kciuki Podziałały
Mam poczekać na @, potem jeden cykl i mam zielone światło.
Pobrał mi cyto.
Jestem uskrzydlona. Niby nic, wizyta ot wizyta, ale wiadomości dobre. Dr zajął się bardziej moją psychiką i chyba podziałało

Dobranoc!

[Stronczek27]

Wodaqua wspaniale wiesci

Takze czekamy na radosna nowine