Zapuszczanie włosów część III

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez Agulka632

Miałam taką długość,ale nie wytrzymałam i ścięłam bo miałam bardzo zniszczone

Na zdjęciu wyglądają ładnie. Masz zdjęcie po?

[Skarfejs]

Napisane przez medsik

na początku każdemu się wydaje, że odrost jest mysi. Ja tak myślałam do momentu, w którym mój odrost sięgał ucha, później zobaczyłam jaki mam uroczy kolor

Mi się nawet wydaje, że jest siwy

[medsik]

Napisane przez Skarfejs

Mi się nawet wydaje, że jest siwy

no właśnie o tym mówię. To tylko pozory ;p

[Helvete]

Napisane przez medsik

na początku każdemu się wydaje, że odrost jest mysi. Ja tak myślałam do momentu, w którym mój odrost sięgał ucha, później zobaczyłam jaki mam uroczy kolor

żeby mi się tylko wydawało ;/ w ubiegłe wakacje, jeszcze przed włosomaniactwem, wyhodowałam sobie aż taki odrost i nadal było mysio <mistrz painta 2> Na razie hoduję z lenistwa i dlatego, że nie wiem jakiego koloru chcę. No i też chcę dać kudełkom odpocząć, color&soin im się nie przysłużyło niestety

[matallewar]

Napisane przez Helvete

żeby mi się tylko wydawało ;/ w ubiegłe wakacje, jeszcze przed włosomaniactwem, wyhodowałam sobie aż taki odrost i nadal było mysio <mistrz painta 2> Na razie hoduję z lenistwa i dlatego, że nie wiem jakiego koloru chcę. No i też chcę dać kudełkom odpocząć, color&soin im się nie przysłużyło niestety

Mam już podobny odrost
Ale ja to chyba wracam do naturalnego koloru, także jeszcze poczekam aż całe będą moje i długie

[Helvete]

Napisane przez matallewar

Mam już podobny odrost
Ale ja to chyba wracam do naturalnego koloru, także jeszcze poczekam aż całe będą moje i długie

ja chyba jednak nie wracam, ale będę trzymać za Ciebie kciuki . Moja blada twarz wygląda przy blondzie mocno niewyraźnie. Brąz mi bardzo pasuje, tak wszyscy wokół twierdzą, ale ja najchętniej wróciłabym do czerwono-fioletowego jaki miałam po szamponetce marion, był cudowny i dosyć oryginalny. Tylko takiej farby nie mogę znaleźć ;/

[matallewar]

Napisane przez Helvete

ja chyba jednak nie wracam, ale będę trzymać za Ciebie kciuki . Moja blada twarz wygląda przy blondzie mocno niewyraźnie. Brąz mi bardzo pasuje, tak wszyscy wokół twierdzą, ale ja najchętniej wróciłabym do czerwono-fioletowego jaki miałam po szamponetce marion, był cudowny i dosyć oryginalny. Tylko takiej farby nie mogę znaleźć ;/

Mi z kolei wszyscy mówią, że w naturalnym mi najlepiej, a do tego włosy źle znoszą farbowanie

[MiniMonix]

Napisane przez Helvete

Hej ^^ Udzielałam się odrobinę w drugiej części wątku, potem nagle przerwałam,nie miałam czasu...Teraz nadal nie mam, ale nie mogłam się powstrzymać i musiałam wrócić na wizaż Jako skruszony wracający dołączam ostatnie zdjęcie włosów. Widać na nim, że niestety są mocno przerzedzone od połowy. Ale zauważyłam też coś jakby armię bejbików, choć w sumie nie jestem pewna czy to bejbiki czy połamane włosy ;/ Jeśli bejbiki, to albo dzięki kozieradce, albo glutkowi, bo to akurat stosowałam najdłużej. Drożdże piłam przez prawie 2 miesiące, ale zauważyłam, że nie rosną mi włosy na głowie, tylko te na twarzy o.O No nie wyrosła mi broda ani wąsiska, ale te malutkie, bardzo jasne nagle stały się o wiele bardziej widoczne. A że odrost nie powiększał się - dałam sobie spokój z drożdżami.

Jak stylizujesz włosy , ze wychodzi taki ładny skręt??

[Helvete]

Napisane przez matallewar

Mi z kolei wszyscy mówią, że w naturalnym mi najlepiej, a do tego włosy źle znoszą farbowanie

no właśnie mi strasznie niszczy farbowanie chemiczne, farba apteczna też nie była lepsza, teraz myślę nad henną.
Jak Ci lepiej w naturalnym to się go trzymaj ^^ Zazdroszczę, bo w moim naturalnym twarz jakby mi się rozmywa i w dodatku wyglądam mocno pyzato, potrzebuję ciemniejszych odcieni by wyostrzyć rysy

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez MiniMonix

Jak stylizujesz włosy , ze wychodzi taki ładny skręt??

No właśnie właściwie nic z nimi nie muszę robić, prócz związania w koczek ślimak po myciu, na co najmniej godzinę, ale czasem już pół godziny wystarczy. Po myciu nakładam na nie tylko kroplę olejku baby dream dla mam, czekam aż przeschną i związuję w koczek. Ale ja mam tendencję do loków, kiedyś wystarczyło że na okrągłej szczotce zakręciłam pasmo i robił mi się mega skręt. Teraz są trochę zniszczone, dlatego muszę radzić sobie koczkiem. Próbowałam plunkingu na włosach z glutkiem lnianym-za pierwszym razem wyszło, za drugim nie, przy czym za drugim razem glutek zrobił mi coś dziwnego z włosami, więc przestałam go nakładać po myciu na włosy

[HairMania]

Napisane przez smoothly

zazdroszczę długości! ładnie wyglądają najważniejsze, że zdrowo!
ja zaraz moje wrzucę, też w ,,wyjściowej'' służbowej bluzie

Napisane przez smoothly

moje kudełki przechodzą właśnie najgorszy okres wywijania. bleeee. ani sie kręcić nie chcą, ale proste też nie.
widać też mój odrost, który kusi znowu zafarbować

Dziękuję a miałam je obciąć na taką długość jak masz Ty ! Lepiej niech nie kusi farbowanie

Napisane przez Agulka632

Miałam taką długość,ale nie wytrzymałam i ścięłam bo miałam bardzo zniszczone

Ładne , ale widać że ta jaśniejsza część podniszczona.
Nie przejmuj się , włoski odrosną a przy okazji będą zdrowe i o wiele ładniejsze

Napisane przez Helvete

Hah, szczęściara Ja chyba po prostu jakaś inna jestem, bo przyjaciółka zaczęła pić trochę wcześniej ode mnie i ona u siebie nic takiego nie zauważyła, a u mnie nawet 9-letnia siostra zobaczyła, że "wyglądam jakbym miała malutkie włoski na twarzy"- to był ten moment gdy wyrzuciłam zapasy drożdżowe z lodówki
Dziękuję ^^ ale do ładnych to tak naprawdę im jeszcze daleko tu były po godzinie w koczku ślimaku i z jakąś kroplą bdfm. Same z siebie to są bardziej powyginane niż pokręcone.
A jeszcze dwa lata temu, same z siebie, po zwykłym rypaczu i bez żadnych odżywek, lokowały się tak <mistrz painta to ja>

Jak ja bym chciała mieć kręcone włosy 'o jesu '

[Helvete]

Jak ja bym chciała mieć kręcone włosy 'o jesu ' [/QUOTE]

a ja zazwyczaj zazdroszczę wszystkim prostowłosym ^^ Kobietom nie dogodzisz

[matallewar]

Napisane przez Helvete

a ja zazwyczaj zazdroszczę wszystkim prostowłosym ^^ Kobietom nie dogodzisz

Też bym chciała proste, a mam pusząca się i lekko falowane

[Hanan26]

Napisane przez smoothly

moje kudełki przechodzą właśnie najgorszy okres wywijania. bleeee. ani sie kręcić nie chcą, ale proste też nie.
widać też mój odrost, który kusi znowu zafarbować

mam bardzo podobną długość do Twojej masz ładne i zdrowe włoski

Napisane przez Agulka632

Miałam taką długość,ale nie wytrzymałam i ścięłam bo miałam bardzo zniszczone

na zdjęciu zdrowo wyglądają tak w ogóle to cześć

Napisane przez Helvete

Hej ^^ Udzielałam się odrobinę w drugiej części wątku, potem nagle przerwałam,nie miałam czasu...Teraz nadal nie mam, ale nie mogłam się powstrzymać i musiałam wrócić na wizaż Jako skruszony wracający dołączam ostatnie zdjęcie włosów. Widać na nim, że niestety są mocno przerzedzone od połowy. Ale zauważyłam też coś jakby armię bejbików, choć w sumie nie jestem pewna czy to bejbiki czy połamane włosy ;/ Jeśli bejbiki, to albo dzięki kozieradce, albo glutkowi, bo to akurat stosowałam najdłużej. Drożdże piłam przez prawie 2 miesiące, ale zauważyłam, że nie rosną mi włosy na głowie, tylko te na twarzy o.O No nie wyrosła mi broda ani wąsiska, ale te malutkie, bardzo jasne nagle stały się o wiele bardziej widoczne. A że odrost nie powiększał się - dałam sobie spokój z drożdżami.

masz piękne loczęta a ten napisa "b☠☠☠iki?" mnie rozbroił

Napisane przez Helvete

Puszyste, bo zazwyczaj albo suszyłam je bardzo gorącym nawiewem suszarki, albo wychodziłam jeszcze z mokrymi i tak wiatr nimi targał, że wyglądałam jak Hermiona Teraz mam ich o połowę mniej, po tych kilku farbowaniach. A i odrost nie jest już ładnym blondem, a mysio-szarym czymś

Hermiona miała śliczne włosy

[matallewar]

Przyszedł mi Jantar Mam go po prostu codziennie wcierać w głowę? Nawet jak nie codziennie myję włosy? Niech ktoś mi napisze, co z tym robić

Moje włosy po balsamowaniu całkiem fajne, ale jakby cięższe niż po olejowaniu. Ale za to miękkie i nie są szorstkie na końcach, jak zwykle.

[HairMania]

Napisane przez Helvete

a ja zazwyczaj zazdroszczę wszystkim prostowłosym ^^ Kobietom nie dogodzisz

No tak , zawsze chcemy tego, czego nie mamy

Spięłam dziś włosy i po rozpuszczeniu wyglądałam tak /\ - piramidka z puchu

[lagoena]

Napisane przez matallewar

Przyszedł mi Jantar Mam go po prostu codziennie wcierać w głowę? Nawet jak nie codziennie myję włosy? Niech ktoś mi napisze, co z tym robić

Moje włosy po balsamowaniu całkiem fajne, ale jakby cięższe niż po olejowaniu. Ale za to miękkie i nie są szorstkie na końcach, jak zwykle.

Ja wcierałam codziennie, nawet jak nie myłam U mnie nie przyspieszał przetłuszczania.

[Hanan26]

niektórym dziewczynom Jantar nawet przedłużał świeżość

[matallewar]

Napisane przez lagoena

Ja wcierałam codziennie, nawet jak nie myłam U mnie nie przyspieszał przetłuszczania.

Napisane przez Hanan26

niektórym dziewczynom Jantar nawet przedłużał świeżość

Dzięki, jeszcze go nie otworzyłam, więc w sumie nie wiem, jaką ma konsystencję

Zobaczymy, jak się sprawdzi

[Skarfejs]

Napisane przez matallewar

Przyszedł mi Jantar Mam go po prostu codziennie wcierać w głowę? Nawet jak nie codziennie myję włosy? Niech ktoś mi napisze, co z tym robić

Moje włosy po balsamowaniu całkiem fajne, ale jakby cięższe niż po olejowaniu. Ale za to miękkie i nie są szorstkie na końcach, jak zwykle.

Ja też wcierałam codziennie

[201605021613]

Dla mnie niestety Jantar jest jak zwykła woda- nie działa na mnie, w dodatku przetłuszcza mi włosy. Mam 2 butelki w domu, może zużyję kiedyś, bo obecnie nie chce mi się nic wcierać.

[MiniMonix]

Napisane przez Helvete

No właśnie właściwie nic z nimi nie muszę robić, prócz związania w koczek ślimak po myciu, na co najmniej godzinę, ale czasem już pół godziny wystarczy. Po myciu nakładam na nie tylko kroplę olejku baby dream dla mam, czekam aż przeschną i związuję w koczek. Ale ja mam tendencję do loków, kiedyś wystarczyło że na okrągłej szczotce zakręciłam pasmo i robił mi się mega skręt. Teraz są trochę zniszczone, dlatego muszę radzić sobie koczkiem. Próbowałam plunkingu na włosach z glutkiem lnianym-za pierwszym razem wyszło, za drugim nie, przy czym za drugim razem glutek zrobił mi coś dziwnego z włosami, więc przestałam go nakładać po myciu na włosy

Też robię koka ale nie mam takich loczków. Cóż, pozazdrościć tylko;p

[lagoena]

Oglądam zdjęcia długowłosych dziewczyn na Pintereście i ogarnia mnie lekka załamka Kurdeee, chciałabym już mieć długie włosy

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez lagoena

Oglądam zdjęcia długowłosych dziewczyn na Pintereście i ogarnia mnie lekka załamka Kurdeee, chciałabym już mieć długie włosy

Mam tak samo

[Skarfejs]

Napisane przez lagoena

Oglądam zdjęcia długowłosych dziewczyn na Pintereście i ogarnia mnie lekka załamka Kurdeee, chciałabym już mieć długie włosy

Ja też

[Helvete]

Napisane przez matallewar

Też bym chciała proste, a mam pusząca się i lekko falowane

mi jeszcze kilka miesięcy temu też się bardzo mocno puszyły. Ale zaczęłam i nie dbać, olejować i stopniowo podcinać zniszczenia i dziś już chętniej układają się w fale a nawet loki . Jeśli miałaś kiedyś tendencję do loków to da się do tego wrócić, tylko włosy muszą być zadbane, nawilżone i trochę mocniej dociążone. Moje nadal są lekkie (widać na zdjęciu jak latają, szczególnie te krótsze przy twarzy), ale to już nie ten puch co jeszcze pół roku temu

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez lagoena

Oglądam zdjęcia długowłosych dziewczyn na Pintereście i ogarnia mnie lekka załamka Kurdeee, chciałabym już mieć długie włosy

o taak, ja mam tak samo ;/ albo ile razy się oglądałam na ulicy za dziewczyną z długimi, zadbanymi włosami, ach <zazdrość>

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez HairMania

No tak , zawsze chcemy tego, czego nie mamy

Spięłam dziś włosy i po rozpuszczeniu wyglądałam tak /\ - piramidka z puchu

wyobrażam sobie taki trójkącik na głowie i turlam się ze śmiechu ^^ dokładnie tak samo chodziłam po świecie po tym jak kilkoma farbowaniami wysuszyłam swoje kudełki. Teraz już trochę lepiej, ale często brakuje im dociążenia, no i są lekkie i cienkie.

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

masz piękne loczęta a ten napisa "b☠☠☠iki?" mnie rozbroił



Hermiona miała śliczne włosy

Dziękuję no tak, bo wciąż nie jestem pewna czy to bejbiki, czy jakimś cudem połamałam w tym miejscu włosy dookoła całej głowy
Ale wiesz, TA Hermiona :

http://dziennik-hermiony-g.blog.onet...ne_granger.jpg

[matallewar]

Napisane przez Skarfejs

Ja też

I ja...

Napisane przez Helvete

mi jeszcze kilka miesięcy temu też się bardzo mocno puszyły. Ale zaczęłam i nie dbać, olejować i stopniowo podcinać zniszczenia i dziś już chętniej układają się w fale a nawet loki . Jeśli miałaś kiedyś tendencję do loków to da się do tego wrócić, tylko włosy muszą być zadbane, nawilżone i trochę mocniej dociążone. Moje nadal są lekkie (widać na zdjęciu jak latają, szczególnie te krótsze przy twarzy), ale to już nie ten puch co jeszcze pół roku temu

Właśnie ja to mam lipę, bo nigdy nie miałam loków
Moja mama ma kręcone, tata proste, a ja utknęłam gdzieś po środku Durnie się wywijają i nic poza tym. Ani proste nie chcą być, ani kręcone

[Helvete]

Napisane przez matallewar

I ja...


Właśnie ja to mam lipę, bo nigdy nie miałam loków
Moja mama ma kręcone, tata proste, a ja utknęłam gdzieś po środku Durnie się wywijają i nic poza tym. Ani proste nie chcą być, ani kręcone

Ha, no ja już całkiem jestem wybrykiem, bo u mnie kręcone miał tylko...pradziadek ;P jeden jedyny. U mnie to też zależy od długości-gdy miałam włosy do ramion to wtedy w ogóle się nie kręciły, układały się w taką jedną krzywą falkę i tyle. Potem gdy miałam jeszcze krótsze i pocieniowane to po prostu sterczały na wszystkie strony, a najbardziej to na czubku głowy . Mi się bardzo podobają takie delikatnie falowane (o ile tylko wtedy się nie dzielą na jakieś strąki, jak moje). Ważne żeby włosy były zadbane, wtedy każdy kształt wygląda pięknie
Podejrzewam, że gdy będą dłuższe to znowu przestaną się kręcić. Chyba obie mamy dosyć niezdecydowane włosy

[Skarfejs]

Napisane przez matallewar

I ja...


Właśnie ja to mam lipę, bo nigdy nie miałam loków
Moja mama ma kręcone, tata proste, a ja utknęłam gdzieś po środku Durnie się wywijają i nic poza tym. Ani proste nie chcą być, ani kręcone

U mnie to samo. Mama kręcone, ojciec proste a ja folowana. W sumie to nawet się cieszę bo kręcone włosy mi się nie podobają ale żeby jakoś wyglądać to muszę się strasznie nagimnastykować i nigdy nie mam pewności, że wyjdzie cokolwiek nadającego się na pokaz publiczny

[MiniMonix]

Napisane przez Helvete

mi jeszcze kilka miesięcy temu też się bardzo mocno puszyły. Ale zaczęłam i nie dbać, olejować i stopniowo podcinać zniszczenia i dziś już chętniej układają się w fale a nawet loki . Jeśli miałaś kiedyś tendencję do loków to da się do tego wrócić, tylko włosy muszą być zadbane, nawilżone i trochę mocniej dociążone. Moje nadal są lekkie (widać na zdjęciu jak latają, szczególnie te krótsze przy twarzy), ale to już nie ten puch co jeszcze pół roku temu

No ok,ale ja też mam problem z puszeniem , a moje włosy są niezdecydowane. Mam fale, ale nie takie jakbym chciała, bo puszące, natomiast włosy od góry do brody gładziutkie i proste. Wczoraj nałożyłam oliwkę Hippa i w sumie po zmyciu jej, dużo się na głowie nie zmieniło. ..Fal jak nie było tak nie ma a puch tam gdzie był to jest nadal. Co robię źle? A może nie z każdych włosów można zrobić cud?

[Inkus97]

A ja jestem załamana bo zarówno mama jak i tata mają włosy proste i cienkie. Ja niestety również, a chciałabym falowane..Kobiecie to chyba nigdy się nie dogodzi Taki Nasz urok dziewczyny!
Wyjeżdżam na kilka dni nad jezioro. Znów nie będę mogła olejować włosów ani robić wszelkich maści masek, ale wezmę ze sobą maskę z Alterry i w wolnych chwilach możliwe, że nałożę. Podobno ma być piękna pogoda i słońce, a ja uwielbiam się opalać więc będę sobie leżeć plackiem, ale o włosy oczywiście zadbam..biorę czapkę na łepetynę Do niedzieli