|
|||||||
| Notka |
|
| Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1051 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 479
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Cytat:
zaraz powiem tż'owi, że zasłużyłam na prezent za to, że byłam dzielna!Cytat:
To na prawdę musi być ciężkie. Cytat:
|
|||
|
|
|
#1052 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Mój miał kaca, więc go wszystko po kolei irytowało i "bolało"
|
|
|
|
#1053 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 044
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
oesu, facet na kacu na zakupach? Ty to jednak jesteś hardcorem
__________________
Codziennie rano budzę się piękniejsza ale dzisiaj to już ku**a przesadziłam
2015 |
|
|
|
#1054 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
![]() Dawno temu, jak jeszcze byliśmy na studiach to TŻ miał takiego pecha, że zawsze jak zaplanowaliśmy zakupy to dzień wcześniej była impreza i on na tych zakupach zawsze miał kaca. A ja nie więc się śmiałam, że powrót do starych czasów
|
|
|
|
#1055 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Kate, nie jest tak źle!
Tzn jak byłam dzieckiem to miałam koszmarną alergię nawet po lekach. Zwłaszcza lato było dla mnie koszmarne, bo spędzałam dużo czasu u babci n wsi, a najgorzej miałam z sianem. Ale później z czasem zwykła tabletka na alergie dużej mierze załatwiała sprawę Cytat:
Na 2,5 msc mojego pobytu był może tydzień bez deszczu w sumie Zazdroszczę Wam tej odporności na ciepło hehehe Ja to się nawet opalać nie lubię. Jak jesteśmy nad morzem to cały czas siedzę w wodzie albo w basenie i tylko głowa mi wystaje :P butki bardzo ładne! ![]() ---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ---------- Paula - pożegnamy się jeszcze w Krk? zostało mi 2 tygodnie i przeprowadzka!
__________________
|
|
|
|
|
#1056 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
tak! Koniecznie! Może w końcu ten weekend wypali pogoda to byśmy siedli przy grillu. A jak nie, to jakieś piwko
|
|
|
|
#1057 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Talk, cieszę się, że Ci się butki podobają
![]() Kurde, coś mi wlazło do oka i cały czas mnie tak drapie w środku, łzawi mi oko a za chwile do pracy się muszę zbierać
|
|
|
|
#1058 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Ale ja dziś wkurzona wróciłam z roboty... Babka z którą pracuję na zmiany jest chora psychicznie, nie da mi spokoju, mimo że za dwa miesiące podobno odchodzi z roboty
a ja do niej że przecież dzwoniła i umawiała się ze mną że ja pracuje w poniedziałek i wtorek ( co ciekawe dokładnie mówiła datę 10 i 11 czerwca) a ona do mnie że przecież jest 10![]() :coj est: a ja że nie że jest jedenasty... no i jeszcze się miała kłócić ale sprawdziłam na tel i faktycznie jest jednak jedenasty No i zaczęła się jazda... Pracuje już tam pół roku a ona ciągle mnie kontroluje A ja udaję głupią no bo po co mam jeszcze więcej nerwów na panią doskonałą tracić, niech się wygada biedactwo. Co mnie najbardziej wkurza. To to że właśnie najpierw mówi co innego a jak ja robię tak jak mi powiedziała po jakimś czasie wychodzi że to jest źle i ona narzeka, no właśnie do każdego wokół tylko nie do mnie, dzisiaj mnie dorwała to i przy okazji i do mnie powiedziała parę słów (raczej bym powiedziała wywaliła całą rzekę słów) Wyobraźcie sobie taką sytuację że ja mam zmianę, zrobiłam wszystko o czym mi wspominała że mam zrobić, jakiś czas później przychodzi do mnie teściowa i mówi że ona z nią gadała że podłogę niedokładnie myję że zostają ślady
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
|
|
#1059 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Paula - strasznie bym chciała
oby tylko pogoda dopisała. My już nie powinniśmy mieć żadnych niespodziewanych gości ... trzeba tylko pomyśleć nad dniem W sobotę idziemy do opery (tylko bez śmiacia! Idę bo koleżanka śpiewa :P Nie , nie odhamiamy się! hahah ) Prędzej pewnie niedziela no albo pt ![]() Anteria - o rany ... może jej przejdzie za jakiś czas..---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ---------- aaaaa Gosia wróciła ! a miałam dzisiaj patrzeć wstecz kiedy pojechałaś!!!! Jak było?!
__________________
|
|
|
|
#1060 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Wróciłam
![]() Było super, pogoda nie była najlepsza, bo parę dni dość pochmurnych i czasem bardzo chłodny wiaterek, ale dzięki temu i ja mogłam się troszkę opalać. Woda była chłodna na tyle, że nawet niewiele się kąpaliśmy (niestety), ale wczoraj wyszliśmy jeszcze na 2 godz na basen i troszkę nas opaliło ![]() Wynajęliśmy autko i pojeździliśmy troszkę - ogólnie było świetnie! Minus wszystkiego taki, że troszkę męczą mnie mdłości i szybciej się męczę i dłużej śpię, ale nie mogę narzekać, bo poza tym czuję się dobrze. A co u was dziewczynki? Talk - widzę, że już żyjesz wyjazdem tutaj pogoda była piękna - bo nas nie było, ale lądowaliśmy w deszczu i 14 stopniach.
|
|
|
|
#1061 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
koniecznie podrzuć jakieś zdjęcia , bo ja już się ślinie jak zawsze
Czy żyje wyjazdem? Jak mam się czym zająć, to nawet o tym nie myślę, ale jak już mamy wolne popołudnie, to już się nie mogę doczekać chociaż póki co bardziej przeraża mnie wizja przewożenia tego całego dziadostwa do Krosna... Będzie niezła jazda z ta przeprowadzką
__________________
|
|
|
|
#1062 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
witajcie,
Talk: to Ty odliczaj do wyjazdu a ja juz odliczam do ślubu Małgoś: to super ze wam sie wyjazd udał czekamy na fotyAnteria: to nie za fajna atmosfera w twojej pracy... Paula: ahh te chłopy na zakupach hehe... mój niby póki co dzielnie znosi moje zakupy i chodzenie po sklepach ciekawe jak będzie po ślubie![]() Blue: fajne te czarne butki ![]() p.s ale się ojadłam truskawek, normalnie ruszać sie nie moge |
|
|
|
#1063 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Mój jeszcze przed ślubem nie trawił zakupów, teraz jest trochę lepiej, bo przynajmniej do supermarketów chodzimy razem dzielnie
![]() Ja też chcę truskawek! Na razie tak leje, że nie wiem, czy jakiekolwiek dostanę, a jeśli już będą to za bardzo leje, żeby po nie iść
|
|
|
|
#1064 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Paula,ja niestety wczoraj dzielnie zmagalam się ze zbiorem truskawek,wyszły trzy kopiate wiadra truskawek(mniam)
|
|
|
|
#1065 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
daj mi trochę! Sprzedaj! Bo ja bym tak chętnie zjadła, a nie mam nawet kiedy iść kupić...
|
|
|
|
#1066 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Hej!
Ale mam spuchnięte oko Wczoraj coś mnie tam gryzło przez pół dnia, a później spuchło, łzawiło i bolało. Więc po pracy były okłady z rumianku, krople. Trochę pomogło, przynajmniej nie boli, ale jest mega spuchnięte.Chyba muszę napisać do szefa, że biorę dzień wolnego, bo wyglądam koszmarnie. |
|
|
|
#1067 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Cytat:
Oj współczuje. A próbowałaś okład z kefiru albo kwaśnego mleka? To podobno pomaga. Ale dzisiaj ładnie w końcu
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
|
|
|
#1068 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Anteria, nie, nie próbowałam, bo nic takiego nie mam w domu
Myślę, że rumianek pomoże
|
|
|
|
#1069 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
blue - nie katuj się niczym poza rumiankiem, ew. solą fizjologiczną lub wodą do injekcji (jałową z apteki najlepiej). Ja też kiedyś zapuchłam strasznie i tylko to mi pomagało. No i zimne okłady
|
|
|
|
#1070 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Też tak robię właśnie. No i wapno musujące piję. Może mi pomoże.
|
|
|
|
#1071 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Na pewno pomoże. Ja mam też taki głupi problem z uczuleniami, już czasami mam dość i jak widzę moją skórę po prysznicu to mam ochotę się poryczeć... No ale wszystko w końcu przechodzi, no tylko ze wraca
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
|
|
#1072 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Blue - biedna! a nie zrobił Ci się może jęczmień? Czasami dziadostwo się zakorzeni od wewnętrznej strony powieki i nawet nie widać, tylko właśnie wydaje się, że coś wpadło i gryzie
Ja prawdzie nigdy nie miałam, ale mojemu TŻowi raz się przyplątało i właśnie cały czas mi kazał sprawdzać czy nie ma czegoś w oku, ale nic nie było. Dopiero po 2 dniach okazało się, ze zaczął rosnąć, ale szybko się dziada pozbyliśmy
__________________
|
|
|
|
#1073 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
|
Odp: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Wiesz co, nie wiem. Ale dziś juz mnie nic nie gryzie w środku, tylko Spuchnięte jest bardzo.
|
|
|
|
#1074 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Odp: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz
Mojemu tacie wbił się kiedyś opiłek szkła w gałkę oczną, ale przypuszczam, że Blue żadnego szkła nie cięła
a może cię coś ugryzło? bo mnie kiedyś komar ugryzł w powiekę i musiałam ją palcem unosić, żeby cokolwiek widzieć
|
|
|
|
#1075 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
|
Dot.: Odp: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz
Nie mam pojęcia co się stało..
Ale przypuszczam, że wczoraj nawet może jakaś rzęska mi się zawinęła pod powiekę i musiała tam gdzieś siedzieć. a, że mnie cały czas to bolało i tak gryzło, to gmyrałam w tym oku, przemywałam, tarłam i w ogóle. Może później ona wyleciała, ale tak podrażniłam oko, że aż napuchło i może przez to moje gmyranie w tym oku zrobił mi się jakiś stan zapalny. Sama nie wiem, ale tak podejrzewam. Próbuje się dodzwonić do szefa, ale nie odbiera. Napisałam mu sms, ale też nie odpisał I nie wiem, czy mam wolne, czy na 16 mam się szykować do pracy
|
|
|
|
#1076 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Paula,jakbys była w Krośnie to bym ci podrzucila za free
|
|
|
|
#1077 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Cytat:
Samo powinno przejść.Ja też ostatnio dostałam takiego dziwnego czegoś na oku - znajomi mówili, że alergia, ale coś nie wierzę w jednooczną alergię. Ledwo oko otwierałam, a jak już otworzyłam, to widziałam przez mgłę. Przemywałam tylko i samo przeszło po paru dniach ![]() Dzięki, kochana jesteś niestety muszę się zdać na lokalny bazarek
|
|
|
|
|
#1078 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
No mi też mówili, że pewnie alergiczne, ale właśnie, tylko na jednym oku
![]() Już nie gmyram ![]() Idę robić obiadek
|
|
|
|
#1079 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
dzień dobry
słonko świeci pięknie, dzień śliczny , chyba dzisiaj pójdę w końcu pobiegać.Jutro muszę się zwlec na tę cytologię, bo miałam przyjść w połowie cyklu, a tak mi się nie chce, że szok ... Tymczasem idę na śniadanko i siadam do roboty
__________________
|
|
|
|
#1080 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV
Ja tez już na nogach
wstałam niby początkowo z TŻtem o 5:10, ale potem jakoś tak mi się nie chciało nic, więc sobie leżałam do 8 prawie
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:02.






zaraz powiem tż'owi, że zasłużyłam na prezent za to, że byłam dzielna!
poszliśmy na spacer i taka alergia mnie złapała, że myślałam, że umrę! Łzy z oczu, woda z nosa, podrażnione podniebienie. Schowaliśmy się do galerii, ale średnio mi to pomogło i ostatecznie wróciliśmy do domu
Przynajmniej alergii nie będziemy mieli - jeden plus!
To na prawdę musi być ciężkie. 

Na najbliższe dni też właśnie zapowiadają cały czas deszcz. Ja nienawidzę takiej pogody i uwielbiam prawdziwe, upalne lato 






No i zaczęła się jazda... Pracuje już tam pół roku a ona ciągle mnie kontroluje
oby tylko pogoda dopisała. My już nie powinniśmy mieć żadnych niespodziewanych gości ...
trzeba tylko pomyśleć nad dniem
a miałam dzisiaj patrzeć wstecz kiedy pojechałaś!!!! Jak było?! 

Wczoraj coś mnie tam gryzło przez pół dnia, a później spuchło, łzawiło i bolało. Więc po pracy były okłady z rumianku, krople. Trochę pomogło, przynajmniej nie boli, ale jest mega spuchnięte.
