Brzuch jak Ferdek, cyc Pameli, udka słonia, zad gazeli- Mamusie VII-VIII 2013, cz.16!

[ona8686]

Napisane przez Neni1984

Ale niestety mi się porypało i nie szczytuję
Już skorygowałam zestawienie

A tak chciałam sobie rano poszczytować...

ja tez je wrzuciłam, ale chyba było zbyt mało przyciągające choc twierdze, że Tobie wyszło to lepiej

[lachryma]

Napisane przez Neni1984

Tym razem niestety szczytuje Iwona!! Ale ja zaraz za nią

zagadaj do Iwony, może podzieli się z Tobą swoim szczytowaniem w grupie raźniej

[Oliath]

Napisane przez Neni1984

Tym razem niestety szczytuje Iwona!! Ale ja zaraz za nią

1.iwona335 -272
2.Neni1984 -268
3.czarownica1 -252
4.enlevee -237
5.ona8686 -232
6.lachryma -223
7.surka -222
8.elaine-blath -189
9.d0tkaaa -155
10.madi82 -151
11.mela1234 -148
12.malaczarnakejt -144
13.karolajn1987 -129
14.fiazo -121
15.Anulka_p -117
16.misiaczka555 -115
17.dzoan -115
18.magolina -105
19.idzia111 -102
20.teso -93
21.Rockyyy- 88

Ale sie opuscilam nie ma mnie w pierwszej 20 :eek

Napisane przez Myszolka91

Dziewczyny prosze was o rade. Tydzien temu bylismy z tz w polsce, jazda trwa jakies 3 h a jak sa korki to i 4h. Podroz jakos minela mimo ze brzuch trwadnial a wysiasc z auta bylo ciezko. Teraz tz tez chce jechac do pl na 3dni Problem w tym ze ja nie dam Chyba rady tym bardziej ze chce zabrac siostre z mezem i ich dziecko wiec samochod zawalony. Chodzi od wczoraj obrazony ze nie chce jechac Bo sobie cos wymyslam Boje sie tez o moje malenstwo Bo to jednak kawalek drogi i nie Wiem Czy to dla niego bezpieczne?

To zalezy tylko od Twojego samopoczucia.
Ja w poprzedniej ciazy okolo tego tygodnia potrafilam przejechac autokarem z UK do Pl - 20 h.
A teraz z psem ledwo co dam rade wyjsc

[surka]

Napisane przez Myszolka91

Dziewczyny prosze was o rade. Tydzien temu bylismy z tz w polsce, jazda trwa jakies 3 h a jak sa korki to i 4h. Podroz jakos minela mimo ze brzuch trwadnial a wysiasc z auta bylo ciezko. Teraz tz tez chce jechac do pl na 3dni Problem w tym ze ja nie dam Chyba rady tym bardziej ze chce zabrac siostre z mezem i ich dziecko wiec samochod zawalony. Chodzi od wczoraj obrazony ze nie chce jechac Bo sobie cos wymyslam Boje sie tez o moje malenstwo Bo to jednak kawalek drogi i nie Wiem Czy to dla niego bezpieczne?

Moim zdaniem jeżeli nie czujesz się na siłach to nie powinnaś jechać, teraz potrzebujesz dużo wypoczynku i komfortu, a nie żeby męczyć się w niewygodnej pozycji przez ileś godzin.

[jakierka]

Napisane przez Myszolka91

Dziewczyny prosze was o rade. Tydzien temu bylismy z tz w polsce, jazda trwa jakies 3 h a jak sa korki to i 4h. Podroz jakos minela mimo ze brzuch trwadnial a wysiasc z auta bylo ciezko. Teraz tz tez chce jechac do pl na 3dni Problem w tym ze ja nie dam Chyba rady tym bardziej ze chce zabrac siostre z mezem i ich dziecko wiec samochod zawalony. Chodzi od wczoraj obrazony ze nie chce jechac Bo sobie cos wymyslam Boje sie tez o moje malenstwo Bo to jednak kawalek drogi i nie Wiem Czy to dla niego bezpieczne?

Przeciez 3dni to nie 3tygodnie, nie ma sie na co obrazac. Jezeli czujesz, ze nie dasz rade, nie jedz, tym bardziej w zawalonym ludzmi aucie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tweedledee]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41297805]u mojego dziecka to normalka jak był dwa tygodnie z moją mamą nad jeziorem to słyszałam go może ze trzy razy... zwykle nie miał czasu rozmawiać ja się bardzo z tego cieszę, zresztą zawsze się cieszyłam jak zostawał np w nianią i guzik go obchodziło że wychodzę do pracy, taki luz na serduchu miałam wtedy


Tweed - ciekawa muzyka, mój mąż kiedyś grał w trochę podobnym klimacie, ale bardziej funky
i z tego co widzę, nie możesz rodzić ani dzisiaj ani w moje urodziny he he[/QUOTE]
Mam nadzieje, że mój mały też będzie takim cygańskim dzieckiem, cobym go mogła co jakiś czas np. babci na weekend sprzedać

Zdefiniowanie ich gatunku muzycznego jest co najmniej trudne, ale też mi parę kawałków wpada w ucho - ale tylko oczywiście z gitarą tż, bo na stronce są utwory jeszcze bez

Oo, będę pamiętała o dniu Teso w takim razie
A rodzić nie mogę ani dzisiaj, ani 21, ale później mam labę do września

Napisane przez Oliath

roleta pomalowana w roze, jak meble. Przy okazji zachlapalam na zloto podloge w kuchni i zapylilam zlotym pylem pol mieszkania, wiec od razu musialam realizowac punkt "ogolnie ogarnąć" - mopem z wrzatku . Czekam az wyschnie podloga i zabieram sie za kuchnie troszku. Na szczescie zloto z podlogi schodzi gdy potrzec zmywaczem do paznokci. Na szczescie zmywacz mam
Tweed, pozazdroscilam Ci fotek pieknie uporzadkowanych szuflad i zaraz lece zrobic zdjecia szafy Lilo .
Ja mam 3 polki z ciuszkami, 2 szuflady z posciela i pieluszki/reczniki na poleczkach przewijaka

Jezu Oliath, kto to widział tak szaleć w taką pogodę
Ja tylko wyskoczyłam na balkon pranie powiesić i już mi się w głowie zakręciło

Ooo, robisz mi konkurencję? To pokazuj te swoje popakowane sukienusie

Napisane przez Neni1984

Tym razem niestety szczytuje Iwona!! Ale ja zaraz za nią

1.iwona335 -272
2.Neni1984 -268
3.czarownica1 -252
4.enlevee -237
5.ona8686 -232
6.lachryma -223
7.surka -222
8.elaine-blath -189
9.d0tkaaa -155
10.madi82 -151
11.mela1234 -148
12.malaczarnakejt -144
13.karolajn1987 -129
14.fiazo -121
15.Anulka_p -117
16.misiaczka555 -115
17.dzoan -115
18.magolina -105
19.idzia111 -102
20.teso -93
21.Rockyyy- 88

No nie, nawet na liście spamiarek nie mogę szczytować!

[Anulka_p]

Napisane przez Myszolka91

Dziewczyny prosze was o rade. Tydzien temu bylismy z tz w polsce, jazda trwa jakies 3 h a jak sa korki to i 4h. Podroz jakos minela mimo ze brzuch trwadnial a wysiasc z auta bylo ciezko. Teraz tz tez chce jechac do pl na 3dni Problem w tym ze ja nie dam Chyba rady tym bardziej ze chce zabrac siostre z mezem i ich dziecko wiec samochod zawalony. Chodzi od wczoraj obrazony ze nie chce jechac Bo sobie cos wymyslam Boje sie tez o moje malenstwo Bo to jednak kawalek drogi i nie Wiem Czy to dla niego bezpieczne?

Ja uwielbiam jeździć, ale 4 godziny w zawalonym samochodzie z dzieckiem w trakcie upałów (nie mamy klimatyzacji, więc dla mnie to ogromny minus kiedy wybieramy się w podróż i bez brzuszka) to ciężka sprawa. Pewnie większość drogi autostradą i nawet przerwy nie zrobicie jak się gorzej poczujesz. Wytłumacz to na spokojnie TŻowi. Na pewno zrozumie. Pewnie w pierwszej chwili poczuł się zawiedziony, ale jak przemyśli, to sam stwierdzi, że to może być dla ciebie męczące i odpuści

[czarownica1]

Napisane przez ona8686

Dokładnie.
I mam cichą nadzieję, że odwdzięczy sie za trud jaki matka włożyła


Dziś cieplej, słonko praży to i zauważyłam, że po proszku wtedy drżę. A jak jest chłodno to jest ok także niech spadnie deszcz

wiesz co?
jak jest słoneczny dzień i ciśnienie na dworze wysokie albo idzie w góre to ja w środku czuję niepokoj i często dygoczę.
A Franuś niech tylko spróbuje napyskować ... Mama tyle się namęczyła, że nie wolnooo

[ona8686]

Napisane przez Myszolka91

Dziewczyny prosze was o rade. Tydzien temu bylismy z tz w polsce, jazda trwa jakies 3 h a jak sa korki to i 4h. Podroz jakos minela mimo ze brzuch trwadnial a wysiasc z auta bylo ciezko. Teraz tz tez chce jechac do pl na 3dni Problem w tym ze ja nie dam Chyba rady tym bardziej ze chce zabrac siostre z mezem i ich dziecko wiec samochod zawalony. Chodzi od wczoraj obrazony ze nie chce jechac Bo sobie cos wymyslam Boje sie tez o moje malenstwo Bo to jednak kawalek drogi i nie Wiem Czy to dla niego bezpieczne?

Czy bezpieczne ciężko mi powiedzieć, musiałabyś spytać lekarza. Ja jednak na Twoim miejscu nie jechałabym skoro brzuszek Ci twardnieje, nie czujesz się na siłach. Weź Tż na rozmowę i mu to powiedź wprost.

[kallisto89]

Dzień dobry i witam się w nowym wąteczku Tytuł mnie zabił
No nie mogę wariatki, pół nocy wątek wykańczały
Wczoraj pół dnia nadrabiałam i dziś pewnie znów będę musiała jak wrócę.

Szykuję się właśnie na ostatnią jazdę, a jutro EGZAMIN więc od jutra rana będę żebrać o kciuki

A dziś o 16.45 proszę o kciuki za wizytę

Tymczasem, do napisania później

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dzoan]

Napisane przez ona8686

jesli mam byc szczera... to nieładnie tak chcieć obgadywać kogoś za plecami nonono

Wiecie co, dzisiaj wychodzę ide do pracy zanieść l4, 5 minut drogi, także myslę ze żadnego upadku nie zaliczę.

Weź ze sobą małą butelkę wody.. gorąco chyba w całej Polsce, to żebyś miała coś na ochłodę, jakby się słabo robiło

Napisane przez madi82

Uda mi sie byc na 1?witajcie

udało się

Napisane przez karolajn1987

Dzień dobry!
Nie urodziłam po nospie przeszło :p po okladach z samca tez sie nic nie dzialo
Chociaż tż już nie chce sie ze mna seksic, bo mowi ze mi porod wywola chyba do niego powoli dociera :p
Wczoraj mówi, ze jedzie sobie autem i myśli: niedługo będę tak z Hania jeździł. Jaka Hania?! Kto to k.rwa jest Hania?!

Rychło w czas ide myc włosy

Napisane przez madi82

Mi sie tez podoba,niektorym sie nie podobal...ale dziewczynki troszke dystansu wiadomo,ze brzuchow niemamy jsk Ferdek ale jest smiesznie...Teraz bedda porody wiec i tak bedzie powaznie.....

Ferdek to przy nas pikuś
Ja głosowałam za innym tytułem, ale cieszę się, że jednak ten przeszedł Chciałam już jakiś poważniejszy z porodami w tle..ale na to przyjdzie czas jak zresztą widać

Napisane przez ona8686

Wrzucam - naszukałam sie tego, ale w końcu znalazłam jak to się robi
iwona335 272
Neni1984 268
czarownica1 252
enlevee 237
ona8686 232
lachryma 223
surka 222
elaine-blath 189
d0tkaaa 155
madi82 151

Napisane przez Oliath

Plan na dzis mam napiety, wiec znow malo mnie bedzie :

- naprawic i pomalowac roletę Lali do veluxa
- przygotowac drewniane aplikacje na veluxa
- wyprasowac kotary (lacznie ponad 5m na prawie 2,5 = 12,5 m2 OMG
- standardowo ogarnac i obiadek
- troszke bardziej szczegolowo ogarnac kuchnie

Szykuje sie upal dzis we Wro, wiec po poludniu zaczne zwalniac obroty
Trzymam kciuki za wizytki (Mela: ), gratuluje tygodni!!!

Zmęczyłam się po przeczytaniu Twojego planu Kobieto ile Ty masz koni mechanicznych?

Nie chcąc czuć się gorsza napiszę swój plan :
-rozwiesić Lolowe pranie (które już wstawiłam..)
-ogarnąć salon i kuchnię
-umyć włosy i zrobić lekki makijaż ()
-zrobić obiad (placki ziemniaczane z gulaszem z szynki wieprz. i pieczarkami..coś jakby placki po węgiersku.. grzyby pasują czy nie, to je chcę )
-pójść do weterynarza po karmę dla kocura

Na razie tyle.. brzmi nieźle jak na to patrzę

Co do upałów to zaczynam je odczuwać w mieszkaniu.. rozpływam się

[czarownica1]

Napisane przez lachryma

zagadaj do Iwony, może podzieli się z Tobą swoim szczytowaniem w grupie raźniej

grupowe szczytowanie.... no no co raz śmielej sobie poczynamy

[Katerine2]

Hej sloneczka

Oj widze ze sie dzieje i z ciekawosci przeskoczylam juz do nastepnego nowiuskiego watku a w starym jeszcze 20 stron do czytania...
Jeszcze nie ma zadnego dzidziusia chyba?
Perse, cynamonowa trzymam za was kciuki i za wasze malenstwa.

Ostatnio coraz czesciej mysle ze nie zdarze porobic tego wszystkiego co musze a czas goni.. Wozek jeszcze na strychu, lozeczko tez, ciuszki po Matim nie poprane bo pralka sie popsula i nic jeszcze nie dokupione, no nie mam kocyki Przewijak mam, wanienke mam niebieskie ale sa.
Chcialabym kupic komode i nie wiem gdzie sie za tym wybrac. No i liste wyprawkowa musze przejzec i zaczac kupowac, ojej ojej jak ten czas leci

A i chyba bedzie zmiana imienia u mojej niuni, bo nawet Mati mowi ze Maja mu sie obcykalo i chyba bedzie JUSTYNKA .

[Neni1984]

Napisane przez lachryma

zagadaj do Iwony, może podzieli się z Tobą swoim szczytowaniem w grupie raźniej

I byśmy szczytowały razem

A zapomniałam się pochwalić, że mój mężu dostaje od lipca umowę o pracę i będzie mógł wziąć 2 tyg urlopu ojcowskiego jak człowiek (tzn. jak ojciec)
Do tej pory pracował na umowę-zlecenie i jedynie bezpłatny urlop wchodził w grę.

[domciatko]

jestem i ja, znalazłam Nas
witam z rana

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez Neni1984

Tym razem niestety szczytuje Iwona!! Ale ja zaraz za nią

1.iwona335 -272
2.Neni1984 -268
3.czarownica1 -252
4.enlevee -237
5.ona8686 -232
6.lachryma -223
7.surka -222
8.elaine-blath -189
9.d0tkaaa -155
10.madi82 -151
11.mela1234 -148
12.malaczarnakejt -144
13.karolajn1987 -129
14.fiazo -121
15.Anulka_p -117
16.misiaczka555 -115
17.dzoan -115
18.magolina -105
19.idzia111 -102
20.teso -93
21.Rockyyy- 88

OOOOOO załapałam się do pierwszej 20 !!!!! ale czad !!!!

Napisane przez Neni1984

A tak chciałam sobie rano poszczytować...

he he widzisz ja pod koniec 20 ale za to rano szczytowałam

aaa i jakby jeszcze któraś miała wątpliwości odnośnie wieeelkiego rogala i jego różnych zastosowań to u nas idealnie się sprawdza podczas przytulanek

[Anulka_p]

Napisane przez kallisto89

Szykuję się właśnie na ostatnią jazdę, a jutro EGZAMIN więc od jutra rana będę żebrać o kciuki

A dziś o 16.45 proszę o kciuki za wizytę

[tweedledee]

Kurcze, nie wiedziałam, że tak ciężko zapisać się na usg dopplerowskie Babeczka w rejestracji mnie zabiła proponując 25.06 (wtedy mam gina), ewentualnie lipiec! Żyły to by mi chyba do tego czasu wyskoczyły

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

kallisto89 trzymamy kciuki za jutro!

[Myszolka91]

Mowilam mu zeby Sam jechal ale on nie chce mnie zostawiac samej bo jakby cos sie stalo to nikogo w poblizu nie ma. Wiekszosc Trasy to wlasnie autostrada a wiadomo ze teraz musze czesciej korzystac z toalety i jeszcze 3letnie dziecko ktore zawsze wymiotuje Podczas podrozy.

[lachryma]

Napisane przez czarownica1

grupowe szczytowanie.... no no co raz śmielej sobie poczynamy

myślę, że mcdonalds będzie dobrym miejscem na grupowe szczytowanie w końcu gdzieś musimy się spotkać

[Neni1984]

Napisane przez ona8686

ja tez je wrzuciłam, ale chyba było zbyt mało przyciągające choc twierdze, że Tobie wyszło to lepiej

Ale Ty widzę zrobiłaś to profesjonalnie, ja tak nie umiem jeszcze

Napisane przez dzoan

Nie chcąc czuć się gorsza napiszę swój plan :
-rozwiesić Lolowe pranie (które już wstawiłam..)
-ogarnąć salon i kuchnię
-umyć włosy i zrobić lekki makijaż ()
-zrobić obiad (placki ziemniaczane z gulaszem z szynki wieprz. i pieczarkami..coś jakby placki po węgiersku.. grzyby pasują czy nie, to je chcę )
-pójść do weterynarza po karmę dla kocura

Na razie tyle.. brzmi nieźle jak na to patrzę

Co do upałów to zaczynam je odczuwać w mieszkaniu.. rozpływam się

Obiadek masz dziś czaderski-miałam podobny wczoraj
Tzn. TŻ miał, bo ja wsunęłam placki ze śmietaną i cukrem

Mi upał do mieszkania nie wchodzi Latem mamy max 23 stopnie w domu-jak wchodzi się na klatkę schodową to jest tak przyjemnie chłodno jak w klimatyzowanym pomieszczeniu
Wszystko to zasługa bardzo grubych murów (powojskowy budynek). Są tak grube, że zasięg w telefonie mam jednokreskowy

[surka]

Napisane przez dzoan

:
Ja głosowałam za innym tytułem, ale cieszę się, że jednak ten przeszedł Chciałam już jakiś poważniejszy z porodami w tle..ale na to przyjdzie czas jak zresztą widać

Ja też, lae ostatecznie cieszę się, ze wygrał ten z jajem

Napisane przez Katerine2

H
A i chyba bedzie zmiana imienia u mojej niuni, bo nawet Mati mowi ze Maja mu sie obcykalo i chyba bedzie JUSTYNKA .

Moja najmłodsza sisotra to Justyna, oj był z niej mały ananasik, do tej pory trochę głośna osóbka

Napisane przez Neni1984

I
Do tej pory pracował na umowę-zlecenie i jedynie bezpłatny urlop wchodził w grę.

Super

[kayka11]

Witam się w nowym wąteczku!Tytuł dokładnie odzwierciedla to co myśle jak patrze w lustro ha ha!Zasuwacie tak,że już mam nie tylko problem z wbiciem się w rozmowy-ja już wogóle nie ogarniam!!Ale będę próbować!!!Trzeba być twardym!Niestety teraz muszę ruszyć ten mój zad gazeli ogarnąć mieszkanko i ugotować zupke kalafiorową. Może później znajde czasu żeby nadrobić coś ze starego wątku!Miłego dnia brzuchatki!Trzymam kciuki za wszystkie wizyty!Ja już za tydzień pooglądam tego mojego dzidziolka na wizycie!I mam nadzieje,że w końcu pokaże co ma tam między nóżkami!Choć coś zaczynam mieć przeczucie że będzie Lenka......No ale to się okaże....

[Neni1984]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;41298549]OOOOOO załapałam się do pierwszej 20 !!!!! ale czad !!!!

he he widzisz ja pod koniec 20 ale za to rano szczytowałam
[/QUOTE]

Eno eno

[surka]

U mnie w mieszkaniu też zawsze chłodek, aż się zastanawiam czy skarpet na nogi nie założyć

[dzoan]

Napisane przez misiaczka555

dzięki dzoan za trzymanie miejsca. Czyli jestem na pierwszej str co nie?

jakby nie patrzeć jesteś na pierwszej Tweed Ty też

Napisane przez Agrafka86

Według babystrology mam 69 dni do porodu

Napisane przez Agrafka86

I do tego post też mam numer 69!

mmm.. będzie się działo

Napisane przez sarna405

witamy się dzidzilokiem w nowym watku i dzis wkraczamy w 30tc
u mnie też piękna liczba do końca zostało 77 dni

za tydzień i szczęśliwe siódemki

Napisane przez tweedledee

A, no i chciałam się Wam pochwalić
Czuję się jak perfekcyjna pani domu, bo ogromniastą kopę ubrań małego po wyprasowaniu i poskładaniu upchałam w dwie szuflady Sama nie wiem jak to zrobiłam

no pięknie

Napisane przez ita83

witam w nowym watku ciekawa jestem czy ktoras z wczorajszej nocki doczekala do tej 5:40 a z En to pieknny ranny ptaszek

żadna się teraz nie przyzna, że dała się podejść En

Napisane przez misiaczka555

Dziewczyny ja chyba nie moge patrzeć na zdjęcie mojej córeczki bo łzy mi lecą jak grochy. Jest tak śliczna i tak ją kocham że nie moge uwierzyć ze jest moja i ze juz niedługo bede ja tulic w ramionach.
Bycie mama to cos cudownego moja maleńka dziewczynka

[Neni1984]

Napisane przez surka

U mnie w mieszkaniu też zawsze chłodek, aż się zastanawiam czy skarpet na nogi nie założyć

A myślisz, że dlaczego chodzę wiecznie we włochaczach
Teraz też mi w stópki tak chłodnawo

[tweedledee]

En kochana, jak możesz dopisz mi wizytę na 2.07.

Zrezygnowałam z dziada


Boże o jakim wy tu szczytowaniu piszecie Ja co najwyżej z tymi swoimi nogami mogę się na kłoding zdecydować i to chyba tylko weekendowo, bo wtedy tż jest w domu o normalnych porach

[Charlize89]

Dzień Dobry!

Już laski spamujecie od rana?

Miałam dzisiaj szalony sen, śniło mi się, że na jednej z głównych tras wyjazdowych z mojego miasta, na ulicy urodziłam pięciu ślicznych chłopców Boziu, jacy oni śliczni byli.
Poród miałam w śnie idealny, nic nie bolało, dzieciaczki tylko ze mną wyskakiwali.

[tweedledee]

A jeszcze zapomniałam wam napisać, jaką ostatnio miałam radochę Przestudiowałam wymiary małego z 25tc (z wypisu ze szpitala) i wyraźnie jest napisane, że jego kość udowa miałą wówczas 7cm - czyli w 25 tc odpowiadała wymiarom z 34 tc... co w wolnym tłumaczeniu oznacza, że mój syn będzie wysokim facetem po tatusiu! Nie powiem wizja tego, że Alek odziedziczyłby wzrost po mnie spędzała mi sen z powiek