|
|
#1531 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
invisible - ale ja nie próbuję tłumaczyć, że zdrada fizyczna jest ok, spokojnie
Ten wątek już od dawna jest jednym wielkim offtopem, więc pozwoliłam sobie po prostu na dodatkowe rozważania nad problemem zdrady emocjonalnej i tyle, żadnych podtekstów ani sugestii
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#1532 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 140
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40944185]Gdyby Cie kochal to zostawilby zone.[/QUOTE]
Gdyby kochał swoją żabkę, to by jej nie zdradzał. Cytat:
---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ---------- Ale czyli z góry zakładasz, że miłość małżeńska - z długim stażem jest doskonalsza od zakochania? Przecież długi staż nie świadczy o tym, czy jest to miłość idealna. W długim związku może np. brakować namiętności albo intymności i zrozumienia, czterdziestoletnich małżonków może też trzymać przy sobie seks plus pzyzwyczajenie. Edytowane przez nabuszka Czas edycji: 2013-06-12 o 19:33 |
|
|
|
|
|
#1533 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
Cytat:
Dla mnie to jest największy fenomen, jak można robić chłopu za kochankę, jakie to niskie poczucie własnej wartości trzeba mieć, kompleksy, jak trzeba zostać w życiu skrzywdzonym, nie wiem, co jeszcze, żeby się na taką parszywą i uwłaczającą rolę godzić. |
|
|
|
|
|
#1534 | |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#1535 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
|
|
|
|
|
#1536 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
Cytat:
Zgadzam się, że jest dużo trudniej tak sobie zakończyć wieloletnie małżeństwo, uświadomić dzieci, podzielić wspólny majątek i ewentualne kredyty na pół i zacząć od nowa. Tylko chyba po zdradzie to bardzo trudno o inne rozwiązanie i jeśli człowiek wciąż mimo tej załóżmy 40 na karku ma oczekiwania aby jego życie było wartościowe i pełne, to nie ma innego wyjścia tylko zamknąć stopniowo przeszłość, jakkolwiek byłoby to trudne. Inaczej (wybierając te półśrodki, o których wspominasz) zgodziłby się na życie w bagienku pod każdym względem. |
|
|
|
|
|
#1537 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
|
|
|
|
|
#1538 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;41290230]No, wiesz o co mi chodzi
[/QUOTE] No wiem I chyba w podpis walnę
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#1539 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: tam, gdzie fiordy z ręki jedzą
Wiadomości: 207
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
Cytat:
Niestety życie weryfikuje poglądy i nie raz stawia nas w takiej sytuacji, że to w co wierzymy i czego się trzymamy można sobie o kant tyłka obić. I nawet jeżeli z czymś się nie zgadzam, jest sprzeczne z moimi przekonaniami czy poczuciem moralności - to staram się zrozumieć, nie oceniać. Bo nigdy nie wiadomo, po której stronie barykady sami się znajdziemy i jak się wtedy zachowamy. Pokora - to chyba w tym wypadku słowo klucz.
|
|
|
|
|
|
#1540 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
Cytat:
![]() Ale jednak. Wypadałoby przewidzieć skutki swoich działań. Że romans to rozbiecie rodziny, to konsekwencje w postaci rozwodu, podziału majątku itd. Przecież to nie ejst tak, że człowieka który zdradza zaskakuje z nagła, zza węgła rozwód czy podział mieszkania. Ja uznaję to, że małżeństwo może się sobą znudzić. Uznaję to, ze mozna sie w kims innym zakochać. Norma. Ale w tym momencie ponosimy konsekwencje tego a nie innego zachowania. Bo inaczej jestesmy tylko kłamcą, oszustem i burakiem. Nie znoszę takich ludzi i się takimi nie otaczam, wśród moich znajomych jest wiele rozwodów, cóż taki wiek. Podział majątku czy nawet (w jednym wypadku) sprzedaż nowo wybudowanego domu nie było czymś trudnym szczególnie. Parę osób zdradę wybaczyło i są dalej razem. Ale to trzeba być człowiekiem, żeby postępować uczciwie wobec osoby, którą sie niegdys kochało. Niech ona ma szansę wyrzucić z domu lub wybaczyć a nie jest bezczelnie oszukiwana przez, kiedyś, najbliższego człowieka. Osoby, które nie potrafią być uczciwe nawet wobec swoich bliskich brzydzą mnie. Tak po prostu. I może dlatego nie mam ich w swoim otoczeniu. Nie lubię taplać się w bagnie, nawet cudzym. SALIX, coś jest w tej biegunce ![]() Bo już kiedyś pisałam w podobnym temacie, że co prawda życie nie jest czarno białe, ale ja wymagam, by moje nie było też sraczkowate. ---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ---------- Cytat:
Ja doskonale wiem, co mogłabym w życiu zrobić a czego już w żadnym wypadku nie. I pokorne to moze być cielę co dwie matki ssie, a nie człowiek dorosły o sprecyzowanych poglądach na własne życie. Sorry ale dość mam pieprzenia o tym, ze nie wiadomo co nas w życiu spotka. Nie wiem jak kto, ale ja nie jestem piórkiem na wietrze, mam lat ponad 40 i chyba mogę juz powiedzieć jaka jestem, jaka byłam i mogę też przypuszczać jaka w życiu będę. Czy dopiero na łożu smeirci będe mogła twierdzić, ze nie, nie zdradzę nikogo i ludzie nie będa sie tego czepiać i pindolic o "pokorze"? Szczerze w to watpie, bo z pewnościa znajdzie sie ktoś kto powie " nie mów hop, jeszcze przyjdzie ksiądz z namaszczeniem chorych, to jeszcze możesz męża z nim zdradzić". ![]() To tak trudno zrozumiec, że sa ludzie, którzy wiedzą na co ich stać a na co nie?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2013-06-13 o 10:51 |
||
|
|
|
|
#1541 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: tam, gdzie fiordy z ręki jedzą
Wiadomości: 207
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
Cytat:
![]() Mówiąc szczerze, to czasami mam takie wrażenie. Patrząc na ton wypowiedzi, wzajemne ataki i kulturę dyskusji, czasami wydaje mi się, że obserwuję kłótnie licealistek. Zamiast skupić się na ciekawym temacie wciąż osobiste potyczki i złośliwości. Cytat:
Zaznaczam raz jeszcze, że pokora wobec życia, a nie bezmyślne godzenie się na to, co los przyniesie czy co tam się nawinie po drodze.Cytat:
Bo kiedyś też się zarzekałam, że pewne rzeczy nigdy nie będą mnie dotyczyć. Aż pewnego dnia znalazłam się w samym centrum wydarzeń, zupełnie sprzecznych z tym kim byłam i jak o sobie myślałam. I musiałam dać radę. Różne podejścia do tematu są po prostu wynikiem różnych doświadczeń i to mi się w tej dyskusji podoba. Niektórzy płyną sobie przez życie jak przez morze w spokojny dzień, inni płyną po falach, a jeszcze inni wciąż trafaiją na huragany. A z tym czepianiem i pindoleniem o pokorze to naprawdę nie wiem, o co Ci chodzi. Nie wiem dlaczego ogólne wypowiedzi są odbierane jako osobiste wycieczki. |
|||
|
|
|
|
#1542 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
Cytat:
Tak poważnie, to ludzi ponosi temperament w niekórych dyskusjach i ja to rozumiem. Cytat:
Nie, nie jestem pokorna, zwłaszcza ostatnio. Nie buntuję się ale po prostu walczę z tym co niedobrego życie mi przynosi. Cytat:
I kiedyś też byłam. I nie zaskoczyłam sama siebie, nie zachowałam się inaczej niż wczesneij myslałam. Jesli chodzi o sprawy "fundamentalne", zdrada, oszustwo, to nie, nie mogę. Chociaż nawet teraz to dostałabym pewnie pełne zrozumienie ze strony tzw "społeczeństwa". Po prostu nie mogę, to już nawet nie chodzi o moje wyrzuty sumienia ale to juz w ogóle nie byłabym ja.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|||
|
|
|
|
#1543 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 849
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
Jeśli chodzi o zdrady w związkach, to znam sporo par które nie dochowują sobie wierności za obopólną zgodą. Ot, sypianie z innymi jest u nich dopuszczalne. Spotkałam się też z tym że niektórzy nie chcą być uświadamiani o niewierności partnera, wyznają zasadę że czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.
Co do tego czy inni zdradzają, to mam wrażenie że mało kto się tym chwali znajomym, nic szczytnego w sumie, coś jak wyrok sądowy czy komornik na karku. Wielu ma takie "przypadłości", a jednak się tym chwalą bo nie ma czym. |
|
|
|
|
#1544 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
|
|
|
|
|
#1545 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
Dla mnie nie.
Bo tu nie chodzi o to, że ktoś jest pewny, że go partner nie zdradzi. Ale o to, że niektórzy mają jakieś wymagania w stosunku do innych ludzi, także do partnera. Uczciwość, prawdomówność, szczerość. Takie podstawy. Jeśli ktoś na wstępie tych cech nie posiada a wykazuje się wręcz przeciwnymi, to po prostu nie nadaje się na partnera. Owszem, niektóre panie chcą takich partnerów, ba, nawet walczą o nich. Krzyż na drogę.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
#1546 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
Cytat:
Ludzie są zmienni, nie da się wszystkiego przewidzieć Lubo, nie żyjemy wśród aniołów tylko wśród zwykłych ludzi z ich słabościami. Życie nie jest czarno białe, ludzie są nieprzewidywalni chyba zgodnie z tą zasadą "Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono". Skądś się przecież biorą te rozwody i niezbyt optymistyczne statystyki w kwestii zdrady. |
|
|
|
|
|
#1547 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
Cytat:
Ja wymagam tylko (dla niektórych aż) szczerości i prawdomówności, zwyczajnego poinformowania mnie o fakcie, rozmowy itd. Cytat:
Ja nie mówię, że nie ma zdrad, że nie ma rozwodów, wręcz przeciwnie. Ja tylko mówię, że jeśli ktoś mnie zdradził lub się zakochał w kim innym to, jesli jestem tego kogoś partnerką, nie ma bata, muszę o tym wiedzieć. Nie zgadzam się na oszukiwanie mnie przez lata, miesiące a nawet tylko dni. Jeśli potrafiłeś zdradzić to musisz umiec o tym powiedzieć, o tym porozmawiać. Takiego partnera szukałam, uczciwego. A nie takiego, który od początku pokazuje, że potrafi oszukać, okłamać, potrafi przez wiele miesięcy żyć życiem podwójnym. Twierdzisz, ze tylko anioł nie oszukałby w takiej sprawie? Tylko aniolowie nie kłamią i nie oszukują? Ja się z tym nie zgadzam. Sa na świecie normalni ludzie, całkiem zwykli, którzy potrafią życ uczciwie. Przyznać sie do błędu czy do zapomnienia czy do miłosci. Tak jak pisałam, zgadzam się, że życie nie jest czarno białe, ale moje nie ma prawa być sraczkowate.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
||
|
|
|
|
#1548 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
|
|
|
|
|
#1549 |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
Niektóre z Was chyba nie rozumieją jednej rzeczy. Nie chodzi o to, że każda z na tutaj głosi: "dałabym sobie obie ręce uciąć, że mnie chłop nie zdradzi". Ja zawsze będąc w związku zdawałam sobie sprawę z tego, że mój facet może się zarówno zakochać w innej, jak i może mu się zdarzyć zdrada - jesteśmy tylko ludźmi i o ile zdrada jest dla mnie czymś okropnym, o tyle ważne jest, co się z tą zdradą zrobi. I ile po takiej zdradzie taki człowiek przyjdzie do swojego partnera, wyzna prawdę, ponosząc tym samym konsekwencje swojego czynu (bo związek może się na tej zdradzie skończyć, a może też trwać dalej, ale będzie to wymagało dużego zaangażowania), o tyle nigdy nie pojmę, jak wyprutym trzeba być z uczuć, żeby regularnie umawiać się z kochanką/kochankiem, uprawiać seks, a potem wracać do partnera i zachowywać się, jak gdyby nigdy nic. Oszukiwać tygodniami, miesiącami, latami kogoś, kto nam ufa i kto nas kocha. Nie, tego nie pojmę nigdy. I nie trafia do mnie powiedzenie, że nie jest łatwo przekreślić związek i spakować walizki, wyprowadzić się. Oczywiście, że nie jest łatwo i chyba nikt nie twierdzi, że jest. Ale jesteśmy z założenia istotami rozumnymi i powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że za pewnymi czynami stoją konsekwencje. Chyba, że jesteśmy tchórzami, jak mający romans panowie/mające romans panie.
|
|
|
|
|
#1550 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
A ja dawno nie spotkałam opinii tak zbieżnej z moją. Nic dodać, nic ując podpisuje się i już.
|
|
|
|
|
#1551 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
Cytat:
Cytat:
Nie wszyscy mają tzw. kręgosłup moralny. Cytat:
Edytowane przez simsa22 Czas edycji: 2013-06-13 o 14:09 |
|||
|
|
|
|
#1552 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
Cytat:
) rozpadło się tak czy inaczej, bo nie mogło przecież się nie rozpaść, ale ja miałam okazję zobaczyć swoje inne oblicze i dlatego jestem skłonna przyznać czasami rację zdaniu, że wiemy o sobie tyle, na ile nas sprawdzono![]() ---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#1553 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
A ja bez cytowania podpiszę się w całej rozciągłości pod tym, co napisała trochę wyżej Luba - też młodym dziewczątkiem, nietkniętym doświadczeniem życiowym nie jestem.
W otoczeniu widzę różne pary- są osoby zdradzane, po rozwodach, widzę też kilka naprawdę niezłych ludzi w związkach długoletnich. Ba- wolę być postrzegana jako "ta z kijem w zadku", bo mam oczekiwania i wobec siebie samej, i wobec partnera, niż być jak jakiś amorficzny twór bez właściwości. Resztę nieźle rozwinęła i wyjaśniła Luba, z którą w tym względzie zgadzam się. Edytowane przez madana Czas edycji: 2013-06-13 o 15:35 |
|
|
|
|
#1554 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 626
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
dziś w radiu słyszałam mądrą radę:"nawet największy romans kończy się praniem skarpetek"
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
|
|
|
#1555 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
|
|
|
|
|
#1556 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
|
|
|
|
|
#1558 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
|
|
|
|
|
#1559 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 9
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
Właśnie przez taką szma*e jak Ty rozleciało sie też moje małżeństwo ! Gdyby nie takie dziw*i lubie żyliby inaczej...
|
|
|
|
|
#1560 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Jak uwieść żonatego faceta?
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:30.



Ten wątek już od dawna jest jednym wielkim offtopem, więc pozwoliłam sobie po prostu na dodatkowe rozważania nad problemem zdrady emocjonalnej i tyle, żadnych podtekstów ani sugestii











