Na wakacje Jeże czekają i dzielnie egzaminy zdają cz.X

[fanstyle]

Malwina nie do końca. Nie znoszę robactwa, nie żebym jakąś paniusią była, ale jak coś po mnie chodzi to od razu mnie całe ciało swędzi. A tu tyle tego jest

[Malwina_89]

Napisane przez fanstyle

Malwina nie do końca. Nie znoszę robactwa, nie żebym jakąś paniusią była, ale jak coś po mnie chodzi to od razu mnie całe ciało swędzi. A tu tyle tego jest

Mam to samo z robactwem obrzydliwe to to. Ale nad jezioro i tak bym pojechała

[nicRu]

Napisane przez nouvelle90

najlepszy był dojazd do płuc jak ktoś robi dip frołt

Nie no, ale z tym obijaniem jajników - no jak ktoś ma taki problem, że facet jajniki obija i po kręgosłupie smyra to to chyba kwestia niezbyt bogatego (w tknaki oczywiście ) wnętrza

[20160901857]

Ja tylko do much mam obrzydzenie, po tym jak idąc Doliną Chochołowską widziałam jak się gromadami osadzały na końskich odchodach A tak to nic mnie nie obrzydza

Fan, a ty już po sesji, bo nie doczytałam?

[Katuszka89]

Napisane przez nicRu

Trafilas w sedno, bo pojawiła sie rembertowa z tekstem, ze BMI to bzdura oparta na statystykach i skoro dziewczyna miala nieco wieksza wage naturalnie to te 30kg nadmiaru nie robi wiekszej roznicy i nikt nie ma prawa nazywac tych 94 kilogramów otyłością, a facet to buraczany cham przecież.

Problem jest taki, że facet powiedzial wprost, że kocha, no ale w łóżku nie czuje "tego". No tego się nie da oszukać, kocha, ale ma też oczy... Podejrzewam że nie mówił jej nic bo sądził, że potrzebuje czasu po ciąży by dojść po siebie, a dopiero byłoby buraczane jakby zaraz po połogu przyleciał z pretensjami o nadmiary ciała Zareagował, bo była równia pochyla, a partnerka szukala odpowiedzi o co może chodzić. I w końcu wywalił to z siebie.

Dokładnie, masakra jakaś. Jak dla mnie kobieta szuka wymówek i mówi że jak mąż mógł jej tak powiedzieć itp zamiast zaczać się starać żeby on widział że coś robi ze sobą. Poza tym on jej to powiedział z nadzieją że ona coś w tym kierunku zacznie robić a jak widać dupa z tego wyszła. Bo jak on mógł jej tak powiedzieć jak sam nie jest idealny i ona go kocha takim jakim jest (on jej przecież powiedział że ją kocha) Jak nie dla niego to przede wszystkim dla siebie i dzieci powinna zacząć o siebie dbać, 94kg to nie jest mało...

[fanstyle]

nou dopiero przed, ładuję akumulatory wzięłam lapka, internety, notatki. Uczyć będę!

[justka89]

Skończyłam poprawiać pracę mgr. Może jutro dostanę zielone światełko, pozwolenie na drukowanie i przyniesienie mu do podpisu. Byłabym w siódmym niebie.
Muszę Was w końcu nadrobić bom ciekawa o czym pisałyście. Uzależnienie od wizażu

[nicRu]

No nie jest, ale mimo wszystko sądzę, że jest coś jeszcze w tym wszystkim.
A co do pożądania to też nie kwestia tego, że na widok brzydkiej kobiety nie staje, to raczej chodzi o to, że jednak widząc partnera chorego, zmęczone, styranego życiem, jak partner ma gorszy dzien to - moze jestem dziwna - raczej nie mysli się o seksie. A pewnie widział ją każdego dnia styraną, zaniedbaną, niechętną do czegokolwiek Trudno wtedy chyba widzieć w drugiej osobie potencjalnego kandydata do igraszek. I co, nie kocham swojego partnera bo widząc że jest ledwo żyw nie mam ochoty porwać go w pościele?

[aktogimka]

Zniszczyłyście mnie wątkiem o jajnikach.

Poczytam jeszcze notatki i idę upiec biszkopt, bo jutro bratowa ma urodziny i torcik robię - KLIK - odrobinę zmodyfikuję przepis i zobaczymy co mi wyjdzie ^^


Aaaa, no i jeszcze muszę się pożalić, że ząbkuję i cały dzień strasznie mnie dziąsło boli. A mój przeciwbólowy Bobodent się przeterminował i nie poszłam do apteki po nowy żel. Kuva, przed maturą też mi jeden ząb mądrości wyłaził, teraz w sesji kolejnemu się zachciało wyrzynać dalej.

[20160901857]

Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 60 cm upuścić je (w formie) na podłogę

Ja też uważam, że 30 kg nadwagi to przesada. Poza tym wkurza takie tłumaczenie, że nie, bo dzieci. Kurfa, malutkie dziecko i tak przesypia większość dnia, większe wystarczy zapakować do kojca np i już, jak pół godziny pobędzie samo to świat się nie skończy, a w tym czasie spokojnie można poćwiczyć z jakichś filmików z neta. Wiadomo przecież, że z taką nadwagą nie będzie od razu przebiegała 10 km, rozsądku trochę. Ale to jest moje głupie podejście, bo ja naprawdę uważam, że nie ma sensu poświęcać dziecku każdej sekundy życia, bo takie pieluchowe zapalenie mózgu naprawdę może się źle skończyć, np właśnie rozwalić małżeństwo.

[Katuszka89]

Napisane przez nicRu

Nie no, ale z tym obijaniem jajników - no jak ktoś ma taki problem, że facet jajniki obija i po kręgosłupie smyra to to chyba kwestia niezbyt bogatego (w tknaki oczywiście ) wnętrza

mnie rozwaliło to że mierzyła kolesiowi penisasiara jak nic ale odpowiedzi tak genialne że normalnie kocham wizaż

[nicRu]

No heloł, Ty nie masz linijki pod poduszką?! phhhhh!

[shine_sky]

Musiałabym się rozpisać co do wątku, a mi się spieszy bo idę na spacer z kumpelą generalnie uważam, że wkurzyłabym się, gdyby Tżet się zapuscił do tego stopnia - i tak - nie byłoby seksu gdyby oczywiście było to wynikiem lenistwa, bo pomijam tu choroby. I idzie to w dwie strony - ja na przykład przytyłam od momentu poznania Tżeta, ale dbam o siebie, odżywiam się zdrowo, staram się ćwiczyć. Tżet to widzi, docenia i wciąż bardzo mu się podobam
Co do ciąży - to nie usprawiedliwienie, ale rozumiem kobiety którym ciężko wrócić do poprzedniej wagi po urodzeniu dziecka. Naprawdę, to nie zawsze jest do końca taka łatwa sprawa - ululać bobasa i pójść ćwiczyć. każdy organizm jest inny. Znam osobę, która po ciąży zgrubła te 30 kg i mimo, że chodzi do dietetyk i się stara, nie potrafi schudnąć. Tylko w tym wypadku mąż widzi to, że jego kobieta również widzi problem, i stara się wrócić do poprzedniej wagi. Ale dba o siebie - ubiera sie kobieco, chodzi do kosmetyczki i fryzjerki. A Autorka watku z tego co wiem, to konkretnie sprawę olała, osiadła na laurach chyba po ślubie. Ciekawa jestem co wizażanki by powiedziały gdyby ich mąż po ślubie przestał się golić, chodzić do fryzjera i gdyby przytył te 30 kg. Dalej by go broniły bo przecież miłość?

Malwina - te klopsy co robię na parze są super wogóle polecam parowar laski, pyszne dania można zrobić! Bo większości osobom gotowane rzeczy kojarzą się z jałowym smakiem, a ja powiem, że g*wno prawda

[Malwina_89]

Nie mam parowaru, ale nie wiem, czy umiałabym go wykorzystać, gdybym miała do dyspozycji...

[liven]

cześć

akto nie powinnaś się użalać, studiujesz i pracujesz jednocześnie, w końcu sama będziesz miała mgr przed nazwiskiem

Mandy przykro mi w wakacje ochłoniesz i na spokojnie przygotujesz się na termin wrześniowy

szajn mi się marzy parowar

byłam dziś odebrać wyniki i na szczęście wszystko jest w porządku (najważniejsze, że tarczyca też jest w normie) mam tylko lekko podwyższone limfocyty, ale to skutkiem przeziębienia.
jeszcze jutro do pracy, weekend i zaczynam szkolenie

zapowiadają deszcze na weekend

[Katuszka89]

Napisane przez nicRu

No heloł, Ty nie masz linijki pod poduszką?! phhhhh!

no nie mam widać jestem jakaś dziwna ej ale to co miałabym powiedzieć kolesiowi? "czekaj tylko zmierzę Ci ile masz żebym mogła sobie porównać do średniej krajowej", jak będzie za mały to go zostawię

[20160901857]

Napisane przez nicRu

No heloł, Ty nie masz linijki pod poduszką?! phhhhh!

Poziomicą!


Ja jakoś nie lubię na parze. Parę razy kiedyś siostra Młodemu ugotowała i dała mi spróbować i takie fe to mięso było.

[nicRu]

Shine, zgadzam się z Tobą. Dlatego wpierw poszłabym do lekarza by mieć pewność że problem nie leży gdzieś głębiej i pogadała z lekarzem od czego zacząć zmianę by sobie nie zaszkodzić... No i sama pisała, że jest zaniedbana "bo kosmetyczka, bo fryzjer". Ja też nie mam kasy na chodzenie co rusz do fryzjera a u kosmetyczki nie byłam nigdy i... no cóż, dbam o to by oglądając serial po kąpieli np. wyregulowac brwi. Niewiele, a zmienia już wygląd buzi. Dziewczyny tam pisały, że mimo nadmiaru ciała nie miały takich problemów... Ale czym innym jest nadwaga połączona z dbaniem zarówno o zdrowie by ciut balastu zrzucić jak i o to by po prostu łądnie wyglądać, gdy jednak patrzy się na siebie samą z uśmiechem w lustrze, a czym innym "olaboga, dzieci, ciąże, nadwaga, nie mam kasy na kosmetyczke, aż szkoda mi włosy dobrze uczesać!". To drugie zniechęca.

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez nouvelle90

Poziomicą!


Ja jakoś nie lubię na parze. Parę razy kiedyś siostra Młodemu ugotowała i dała mi spróbować i takie fe to mięso było.

Już wiem po co TŻ ma poziomice w ajfonie

[shine_sky]

Napisane przez nouvelle90

Poziomicą!


Ja jakoś nie lubię na parze. Parę razy kiedyś siostra Młodemu ugotowała i dała mi spróbować i takie fe to mięso było.

Suwmiarką

jak ja bym Ci przyrządził, na bank by Ci smakowało

[nicRu]

Napisane przez shine_sky

Suwmiarką

jak ja bym Ci przyrządził, na bank by Ci smakowało

Suwmiarką to średnicę
Ale takiego cienkiego co włazi w trakcie do jajowodu w jajnik poszturchać to chyba mikrometrem...

[justka89]

Napisane przez liven

cześć


zapowiadają deszcze na weekend

Cześć.
Od dłuższego czasu weekeendy są deszczowe i burzowe

[GirlOfDeath]

samara poczekaj na wyniki.

Napisane przez nouvelle90

Tak, to. Aż byłam zszokowana, że przeżyła.

Nooo!
nou kto Ci powiedział, że ładnie wyglądasz? Szef?

Napisane przez justka89

Oblałam dzisiaj.
Później Was narobię. Byłam u promotora. Mam do poprawienia, jutro chce pojechać by mi to sprawdził, a za tydzień podpis i do dziekanatu

Napisane przez fioleciasto

dostałam dziś wpis z laboratoriów z tej mojej strasznej organy i mam 4+
Druga najlepsza ocena w grupie

szkoda, że na ćwiczeniach mam takie problemy

Brawo!

goszzi super, że TŻ jest zdrowy!

Napisane przez misheall

Hej
Przyjmiecie ponownie? Ostatnio miałam nawał nauki i nie chciałam się 'odciągać' wchodząc na wizażach. Ale! Ciągle o Was myślałam.

Co u mnie w mega skrócie? Jak na razie został mi na sesję jeden egzamin (z 6). Czekam jeszcze na wynik jednej zerówki.
Dzisiaj w sumie ostatni raz spotkałam się z moją grupą, raczej się już w takim składzie nie spotkamy .

Głupie pytanie! Oczywiście, że przejmiemy.

[20160901857]

Girl, tak. Ja wiem, że to było takie spontaniczne, bo dawno się nie widzieliśmy i w ogóle, dzisiaj casual friday, więc wszyscy w tshirtach, a ja odstrzelona, bo od razu po egzaminie i wiem, że to takie zupełnie naturalne było, ale jakoś tak niezręcznie, biorąc pod uwagę, że nie pierwszy raz już to od niego usłyszałam (ba, kiedyś przy osobie trzeciej powiedział, że jestem najładniejsza w całym biurze). I pewnie niejedna głupia dziunia by na to poleciała, ale mnie to krępuje zwyczajnie, no ale co mam powiedzieć.

[Malwina_89]

Nou wówczas trzeba powiedzieć po prostu "Dziękuję" i nie krępować się, tylko cieszyć, że ktoś mówi nam cos milego Jeżeli mężczyzna mowi kobiecie komplement, nie oznacza to, że jest ona dziunią i na to poleci. Komplementy trzeba zwyczajnie przyjmować

Nie mogę już czytać tego wątku. Tymi postami mogą się tak w nieskończoność przerzucać...

[GirlOfDeath]

nou - tak, jak Malwina mówi, podziękuj grzecznie i tyle. Nie ma co się nad tym długo zastanawiać.

Dobra laski idę spać, napisałam Wam coś w klubie. Do napisania pewnie po weekendzie. Trzymajcie kciuki jutro od 12. Dobranoc.

[AnnClaiir]

Siemka.
Chyba Was nie nadrobię dzisiaj. Od 13 byłam na uczelni do 17. Zaliczyłam podstawy informatyki (mathcada), ale się wystraszyłam trochę, bo niby zrobiłam wszystkie zadania, ale koleś jak wyszedł wyniki nam podać to powiedział, że ma marne wiadomości i w ogóle nie spodziewał się tak zlych wyników. Pisaliśmy chyba w 8 osób, moja praca była ostatnia, a przede mną zdał jeden kolega. Na 3. Przyszła kolej na moją pracę i dostałam 5 na koniec 4, bo nie zaliczyłam w pierwszym terminie. Ale i tak się cieszę, bo myślałam, że da mi 3,5.
A mechanikę też pisałam dzisiaj i coś tam nadziubdziałam, ale wiem, że na pewno mam jeden błąd. Chciałabym 4... Ale jak będzie 3 to też się będę cieszyć, że zaliczyłam
Dobrze, że chociaż jakoś zaliczenia idą...

[nicRu]

A aj dzis zrobie wszystkie zadania z tego dzialiku za ktory sie wzielam. Za dnia bolala mnie glowa wiec czytalam angielski, teraz czas na zadania :/

[annlynn_]

Jestem jedyną samotną tutaj? Wybaczcie mi to pytanie ni stąd, ni zowąd, ale tak się zastanawiam...

[20160901857]

Samotną, ale że bez tż? Nie.

[annlynn_]

Samotną w sensie, że nie jestem w żadnym związku