Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.17

[candace1]

za pepuszek lonely

Dziewczyny kupiłam w końcu te butelki dr. brownsa. I jestem baaardzo zadowolona.
Młodemu się nie ulewa po nich, nie dławi się jak je, nie musi mu się odbić i wtedy jak śpi nic mu się nie ulewa. Nie zasysa tyle powietrza co z tymi innymi "antykolkowymi" butelkami - miałam aventa, tt i lovi. Wszystkie można wyrzucić do śmietnika.
Także bardzo polecam-mały nie ma kolek

[XxXJuSstiii]

Can to super

[justyna_g4]

Napisane przez diabli

najpierw odciagalam co godzine, a malej dawałam tego samego cyca co 2, ale wtedy był nawal i mogłam szalec.

teraz mam 2 metody,
-pierwsza mala je, a później te sama piers opróżniam do zera laktatorem, jak jest mało dociągam trochę z drugiej, ale tak żeby za 3 godz. miała co jesc
- karmie jednym cycem, z drugiego odciągam laktatorem. po 3 godzinach mala je z jednej piersi, jeśli się nie naje daje jej druga i w razie czego mam odciagniete mleko, wiec mogę ja dokarmić gdyby jednak miała ochote na więcej niż jestem w stanie wyprodukowac (ale tak chyba tylko raz nam się zdarzylo, kiedy odessałam naraz 180ml z jednego cyca, 70 z drugiego (po jej jedzeniu), bo chciałam sprawdzić ile tam mam

ogolnie staram się odciagac jak najczęściej. czasem oglądam wiadomości albo jem obiad i sobie trochę ciagne nakręcam organizm żeby myslal, ze dziecku brakuje i produkowal więcej...marzy mi się solidny zapas na te durne Gliwice.

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------



wielkie dziekuje na kolacje zjadłam pierogi ruskie i teraz zastanawiam się czy jutro młodej nie poskręca

I jak odciągasz to z każdego odciągania do innego pojemnka dajesz?? Bo ja się zastanwiam jak to zrobić. W nocy mała nie chciała współpracować bo possała chwilke i zasnęła. Nie szło jej obudzić. Musiałam wyciągnąc laktator bo cyc z którego miała jeść (karmię na zmianę ) bo pełny i w jednym mejscu lekko twardy wiec nie chciałam ryzykować. No i ściągnęlam 40 i teraz nie wiem bo bez sensu mrozić tak mało a podobno nie powinno się dolewać

[XxXJuSstiii]

Napisane przez justyna_g4

I jak odciągasz to z każdego odciągania do innego pojemnka dajesz?? Bo ja się zastanwiam jak to zrobić. W nocy mała nie chciała współpracować bo possała chwilke i zasnęła. Nie szło jej obudzić. Musiałam wyciągnąc laktator bo cyc z którego miała jeść (karmię na zmianę ) bo pełny i w jednym mejscu lekko twardy wiec nie chciałam ryzykować. No i ściągnęlam 40 i teraz nie wiem bo bez sensu mrozić tak mało a podobno nie powinno się dolewać

Ash chyba pisała, że mleczko z jednego dnia można zlewać Ewentualnie podaj te 40ml małej na kolejne karmienie, po piersi

[axella]

Napisane przez candace1

za pepuszek lonely

Dziewczyny kupiłam w końcu te butelki dr. brownsa. I jestem baaardzo zadowolona.
Młodemu się nie ulewa po nich, nie dławi się jak je, nie musi mu się odbić i wtedy jak śpi nic mu się nie ulewa. Nie zasysa tyle powietrza co z tymi innymi "antykolkowymi" butelkami - miałam aventa, tt i lovi. Wszystkie można wyrzucić do śmietnika.
Także bardzo polecam-mały nie ma kolek

mloda poki co (oby nie zapeszyc!) tez bez kolek..
a butle dostala aventu z taim odpowietrzaczem w srodku,moze faktycznie dziala?? wiem ze tt nie dal rady niestety

[candace1]

Napisane przez axella

mloda poki co (oby nie zapeszyc!) tez bez kolek..
a butle dostala aventu z taim odpowietrzaczem w srodku,moze faktycznie dziala?? wiem ze tt nie dal rady niestety

U nas avent nie dawal rady
A z Zuzią miałam tylko aventa i było ok

Jak nie ma kolek do tej pory to już nie będzie mieć.
axella-jakie mleko jej dajesz?Przeszłaś na pepti?

[axella]

Napisane przez candace1

U nas avent nie dawal rady
A z Zuzią miałam tylko aventa i było ok

Jak nie ma kolek do tej pory to już nie będzie mieć.
axella-jakie mleko jej dajesz?Przeszłaś na pepti?

si.robimy ten test. lekarka kazala ja testowac do lipca ale 18go idziemy na szczepienie wiec wtedy sprawdzimy co i jak

[MoTyleKsw]

Napisane przez candace1

za pepuszek lonely

Dziewczyny kupiłam w końcu te butelki dr. brownsa. I jestem baaardzo zadowolona.
Młodemu się nie ulewa po nich, nie dławi się jak je, nie musi mu się odbić i wtedy jak śpi nic mu się nie ulewa. Nie zasysa tyle powietrza co z tymi innymi "antykolkowymi" butelkami - miałam aventa, tt i lovi. Wszystkie można wyrzucić do śmietnika.
Także bardzo polecam-mały nie ma kolek

wczoraj o nich pisałam i na tyle na ile daje jej butle to uwazam, ze sa super, bo tt ani avent sie nuie sprawdził

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez axella

si.robimy ten test. lekarka kazala ja testowac do lipca ale 18go idziemy na szczepienie wiec wtedy sprawdzimy co i jak

ale co macie sprawdzac ?

[axella]

Napisane przez MoTyleKsw

wczoraj o nich pisałam i na tyle na ile daje jej butle to uwazam, ze sa super, bo tt ani avent sie nuie sprawdził

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------



ale co macie sprawdzac ?

czy sie poprawi po pepti

mnie nie pytaj,lekarka sobie zazyczyla

[candace1]

Napisane przez MoTyleKsw

wczoraj o nich pisałam i na tyle na ile daje jej butle to uwazam, ze sa super, bo tt ani avent sie nuie sprawdził

No właśnie ja jestem tak właśnie z forum "na bieżąco" że nie wiem co się dzieje

[MoTyleKsw]

Napisane przez axella

si.robimy ten test. lekarka kazala ja testowac do lipca ale 18go idziemy na szczepienie wiec wtedy sprawdzimy co i jak

Napisane przez axella

czy sie poprawi po pepti

mnie nie pytaj,lekarka sobie zazyczyla

to pewnie Ciebie bedzie sie pytac czy sie polepszyło :d


happy jak po odstawieniu delicolu?
u nas wczoraj 4 kupy i dzis juz dwie, lekko papkowate i luzne, aleee sa i młoda wiecej ma "czasu" bez spinania

[sharpnowaja]

Justi za egzamin, wielkie gratulacje.

nuna ja nie pomogę bo mi nie odeszły wody ani śluz więc nie mam pojęcia jak to ma wyglądać.

MoTyleKsw Twoja mała jest cały czas taka nerwowa że się drapie itd?

axella Zu nie spała tyle czasu? masakra, u nas są chociaż jakieś 10 min drzemki. Dziś mała wstała o 6 i właśnie zasnęła, ciekawe tylko na jak długo.

Muszę skończyć sprzątać, wczoraj pościerałam kurze, zrobiłam 2 prania i wyprasowałam 4;/ ale mała spała 3 godz w dzień i chciałam to wykorzystać. Dziś muszę poodkurzać i umyć podłogi.

Jaka u was pogoda bo u mnie paskudnie, a mamy iść na piknik;/

anka znajomi trochę niepoważni że tyle siedzieli;/ i dużo cierpliwości życzę na spotkaniu z teściową. Też mnie to dziś czeka

[MoTyleKsw]

Napisane przez candace1

No właśnie ja jestem tak właśnie z forum "na bieżąco" że nie wiem co się dzieje

pffff myslałam ze dzieki mojej opinii kupiłas idz Ty :d albo chociaz udawaj, ze tak jest :d

sharp w ciagu dnia sa 2 takie karmienia ze wyc mi sie chce bo to meka i wtedy sie drapie, ale to chyba jej brzuch dokucza albo refluks, bo jak pionizuje to przestaje

[sharpnowaja]

Napisane przez candace1

Dziewczyny kupiłam w końcu te butelki dr. brownsa. I jestem baaardzo zadowolona.
Młodemu się nie ulewa po nich, nie dławi się jak je, nie musi mu się odbić i wtedy jak śpi nic mu się nie ulewa. Nie zasysa tyle powietrza co z tymi innymi "antykolkowymi" butelkami - miałam aventa, tt i lovi. Wszystkie można wyrzucić do śmietnika.
Także bardzo polecam-mały nie ma kolek

a gdzie kupiłaś taką butelkę i ile kosztuje?
przydała by nam się taka

axella u nas avent nie dał rady a sprawdziły się TT. Tylko że teraz kupujemy to mleko comfort, jest zagęszczane mąką ziemniaczaną. Karolcia przestała się krztusić i praktycznie nie ulewa. Ale zastanawiam się czy jakby miała te butelki o ktorych pisała candance to moglibyśmy wrócić do normalnego mleczka np. nan.

[MoTyleKsw]

Napisane przez sharpnowaja

a gdzie kupiłaś taką butelkę i ile kosztuje?
przydała by nam się taka

axella u nas avent nie dał rady a sprawdziły się TT. Tylko że teraz kupujemy to mleko comfort, jest zagęszczane mąką ziemniaczaną. Karolcia przestała się krztusić i praktycznie nie ulewa. Ale zastanawiam się czy jakby miała te butelki o ktorych pisała candance to moglibyśmy wrócić do normalnego mleczka np. nan.

sharp nawet moja sierota umie z niej pic i nawet raz sie nie zakrztusi. warto kupic, na all sie najbardziej opłaca

[sharpnowaja]

Napisane przez MoTyleKsw

sharp w ciagu dnia sa 2 takie karmienia ze wyc mi sie chce bo to meka i wtedy sie drapie, ale to chyba jej brzuch dokucza albo refluks, bo jak pionizuje to przestaje

u nas też tak jest właśnie pod wieczór
co możesz powiedzieć o tych butelkach? myślisz że jak wrócimy do mleka nan i kupimy te butelki to dadzą radę? bo to co kupujemy jest dwa razy droższe a na krócej starcza. Nan było ok ale właśnie za rzadkie i mała ulewała i się krztusiła bo za łapczywie jadła.

[axella]

Napisane przez sharpnowaja

axella Zu nie spała tyle czasu? masakra, u nas są chociaż jakieś 10 min drzemki. Dziś mała wstała o 6 i właśnie zasnęła, ciekawe tylko na jak długo.

no u nas nie bylo nic
zombi przy mnie to przystojniak

Napisane przez sharpnowaja

a gdzie kupiłaś taką butelkę i ile kosztuje?
przydała by nam się taka

axella u nas avent nie dał rady a sprawdziły się TT. Tylko że teraz kupujemy to mleko comfort, jest zagęszczane mąką ziemniaczaną. Karolcia przestała się krztusić i praktycznie nie ulewa. Ale zastanawiam się czy jakby miała te butelki o ktorych pisała candance to moglibyśmy wrócić do normalnego mleczka np. nan.

u mnie na odwrot,no widzisz
comfort u nas srednio sie podobal,najwieksze ataki brzuszkowe miala po nim albo sie zbieglo w czasie i tak to polaczylam,cholerka wie


jaka Z jest dzis słodka,placze bo placze,marudzi ale jakie minyyyy no siedze i sie gapie

[sharpnowaja]

MoTyleKsw taką masz? bo widzę że są dwa rodzaje (patrząc na kształt butelki)

[MoTyleKsw]

Napisane przez sharpnowaja

u nas też tak jest właśnie pod wieczór
co możesz powiedzieć o tych butelkach? myślisz że jak wrócimy do mleka nan i kupimy te butelki to dadzą radę? bo to co kupujemy jest dwa razy droższe a na krócej starcza. Nan było ok ale właśnie za rzadkie i mała ulewała i się krztusiła bo za łapczywie jadła.

Powiem tak przy TT antykolkowej krztusiła się i przy moim mleku i przy bebilonie AR (dla ulewaczy) przy brownie nie krztusi się ani przy moim mleku ani przy AR. Nawet jak chcesz sprawdzić temp. mleka to nic Ci ze smoczka nie wypłynie i trzeba rozkręcić butelkę. Co do ulewania, to ulewa przy moim i przy bebilonie, więc na krztuszenie się owszem, a na ulewanie cięzko stwierdzić mi. Jeśli byś kupiła, to przy zwykłym mleku nie będzie się krztusić, a z ulewaniem to niestety nie wiem, bo nie mam tej systematyczności przy butelce by to stwierdzić.

Can będzie przy ulewaniu bardziej pomocna.

Nic nie ma co wstawiłaś, ale mam z szeroką szyjką. Kupowałam w zestawie dwie sztuki z wysyłką chyba 57 zł.

[Ashyshqa]

Napisane przez justyna_g4

I jak odciągasz to z każdego odciągania do innego pojemnka dajesz?? Bo ja się zastanwiam jak to zrobić. W nocy mała nie chciała współpracować bo possała chwilke i zasnęła. Nie szło jej obudzić. Musiałam wyciągnąc laktator bo cyc z którego miała jeść (karmię na zmianę ) bo pełny i w jednym mejscu lekko twardy wiec nie chciałam ryzykować. No i ściągnęlam 40 i teraz nie wiem bo bez sensu mrozić tak mało a podobno nie powinno się dolewać

No właśnie mi doradczyni laktacyjna powiedziała, że można zlewać z jednego dnia. I ja tak robię. Rzadko udaje mi się ściągnąć pełną porcję za jednym posiedzeniem. W sumie tylko raz mi się udało...

W ogóle mam mało mleczka... Dziś, po nocy, gdzie zazwyczaj mam najwięcej mleka, nakarmiłam małą z obu piersi (jedna 15min, druga 20min) i po pół h musiałam ją jeszcze z butli dokarmić jakieś 50ml (na szczęście miałam odciągnięte, bo ok.5 rano odciągałam troszkę po karmieniu... ) Nie chcę jej dokarmiać mm za bardzo, głównie dlatego, że podejrzewam, że białko krowie albo laktoza są przyczyną naszych problemów, ale jak będę jej podawać mm to się nie dowiem, bo nie wyeliminuję całkowicie alergenu.

Póki co plan mam taki: po każdym karmieniu (które od wczoraj są zawsze z obu piersi) odciągam metodą 7-5-3(za dużo nie odciągam niestety - czasem się uzbiera 20 ml, czasem 40, przez ten cały czas), piję dużo płynów, piję karmi i meliskę. Zastanawiam się nad wprowadzeniem herbatki laktacyjnej znów, ale boję się o brzuszek
Jakie jeszcze macie rady??

kurcze, jak ten stres może wszystko zepsuć, było już tak pięknie z moim mlekiem...

I jeszcze jedno... Wyniki glukozy mam do Na czczo w normie, ale wynik po 1h i 2h mocno podwyższone. Wyższe niż w ciąży Zastanawiam się, czy stres to też mógł zafałszować. Czy jednak mam cukrzycę

[xal]

Napisane przez Aaś

W "pierwszy rok z życia dziecka" jest napisane że w dużych dawkach może być toksyczna

Jak to ktoś ze starszego pokolenia powiedział, że lepiej dać mniej, bo jakby się coś działo to przecież podać więcej w szpitalu mogą, a jak będzie nadmiar to może grozić zakrzep (?).
My od wczoraj bez pepka nareszcie

[banka26]

Napisane przez candace1

za pepuszek lonely

Dziewczyny kupiłam w końcu te butelki dr. brownsa. I jestem baaardzo zadowolona.
Młodemu się nie ulewa po nich, nie dławi się jak je, nie musi mu się odbić i wtedy jak śpi nic mu się nie ulewa. Nie zasysa tyle powietrza co z tymi innymi "antykolkowymi" butelkami - miałam aventa, tt i lovi. Wszystkie można wyrzucić do śmietnika.
Także bardzo polecam-mały nie ma kolek

wysylam meza po nia a jaka masz szeroka ? czy waska?? moj sie dlawi mam tyle butelek anty i zadna nie dziala ....
wogole mamy hardcore od wczoraj ledwo zipie

[sharpnowaja]

o tą butelkę mi chodziło http://allegro.pl/dr-browns-brown-s-...323341759.html

z cukrzycą nie pomogę, ale Ty w ciąży chyba miałaś no nie?

[Ashyshqa]

Napisane przez xal

Jak to ktoś ze starszego pokolenia powiedział, że lepiej dać mniej, bo jakby się coś działo to przecież podać więcej w szpitalu mogą, a jak będzie nadmiar to może grozić zakrzep (?).
My od wczoraj bez pepka nareszcie

U nas odpadł w poniedziałek, też się długo bujaliśmy ale jeszcze się tam zbiera wydzielina, więc musze grzebać patyczkiem ze spirytusem

Napisane przez banka26

wysylam meza po nia a jaka masz szeroka ? czy waska?? moj sie dlawi mam tyle butelek anty i zadna nie dziala ....
wogole mamy hardcore od wczoraj ledwo zipie

współczuję. Ja po 3ech takich dniach chodziłam z delirką i w głowie ciągły strach, że mała za chwilę zacznie płakać i nie przestanie... Nie mogłam się tego lęku pozbyć wczoraj. Dziś już troszkę lepiej...

Napisane przez sharpnowaja

z cukrzycą nie pomogę, ale Ty w ciąży chyba miałaś no nie?

Miałam, i właśnie dlatego robiłam znów obciążenie glukozą, żeby zobaczyć czy to była tylko ciążowa cukrzyca, czy taka prawdziwa... No i wyniki wskazują, że chyba wciąż mam cukrzycę... Zobaczymy co mi ginka powie we wtorek...

[maarchewka]

Napisane przez justyna_g4

I jak odciągasz to z każdego odciągania do innego pojemnka dajesz?? Bo ja się zastanwiam jak to zrobić. W nocy mała nie chciała współpracować bo possała chwilke i zasnęła. Nie szło jej obudzić. Musiałam wyciągnąc laktator bo cyc z którego miała jeść (karmię na zmianę ) bo pełny i w jednym mejscu lekko twardy wiec nie chciałam ryzykować. No i ściągnęlam 40 i teraz nie wiem bo bez sensu mrozić tak mało a podobno nie powinno się dolewać

ja na początku odciągałam każde do innego pojemnika.. ale jak teraz mi się nie udaje tyle odciagnąc i porcja większa to staram się by takie bliskie siebie porcje z jednego przedpołudnia zlewać w jeden.. mi się wydaje, że głównie chodzi o to by nowego mleka nie wlac do bardzo starego bo "data ważności" tego mleka będzie liczona od tego starego i możę się po prostu szybciej zepsuć.. ale to tak sama na własny rozum kminie.. ogólnie pilnuje by w lodówce mleczko mi nie stało dłużej niż 3 dni.. jak mam już 3 dniowe to próbuje czy nie skisłe i podaje..

Napisane przez Ashyshqa

No właśnie mi doradczyni laktacyjna powiedziała, że można zlewać z jednego dnia. I ja tak robię. Rzadko udaje mi się ściągnąć pełną porcję za jednym posiedzeniem. W sumie tylko raz mi się udało...

W ogóle mam mało mleczka... Dziś, po nocy, gdzie zazwyczaj mam najwięcej mleka, nakarmiłam małą z obu piersi (jedna 15min, druga 20min) i po pół h musiałam ją jeszcze z butli dokarmić jakieś 50ml (na szczęście miałam odciągnięte, bo ok.5 rano odciągałam troszkę po karmieniu... ) Nie chcę jej dokarmiać mm za bardzo, głównie dlatego, że podejrzewam, że białko krowie albo laktoza są przyczyną naszych problemów, ale jak będę jej podawać mm to się nie dowiem, bo nie wyeliminuję całkowicie alergenu.

Póki co plan mam taki: po każdym karmieniu (które od wczoraj są zawsze z obu piersi) odciągam metodą 7-5-3(za dużo nie odciągam niestety - czasem się uzbiera 20 ml, czasem 40, przez ten cały czas), piję dużo płynów, piję karmi i meliskę. Zastanawiam się nad wprowadzeniem herbatki laktacyjnej znów, ale boję się o brzuszek
Jakie jeszcze macie rady??

kurcze, jak ten stres może wszystko zepsuć, było już tak pięknie z moim mlekiem...

I jeszcze jedno... Wyniki glukozy mam do Na czczo w normie, ale wynik po 1h i 2h mocno podwyższone. Wyższe niż w ciąży Zastanawiam się, czy stres to też mógł zafałszować. Czy jednak mam cukrzycę

ja więcej pomysłów nie mam co można jeszcze zrobić..

Kurcze a z tą cukrzycą to niedobrze.. a co CI lekarze mówią, co masz dalej robić?? a nie badałaś się nigdy przed ciążą czy możesz mieć??

Napisane przez xal

Jak to ktoś ze starszego pokolenia powiedział, że lepiej dać mniej, bo jakby się coś działo to przecież podać więcej w szpitalu mogą, a jak będzie nadmiar to może grozić zakrzep (?).
My od wczoraj bez pepka nareszcie

za pępuszekklaski :

[banka26]

Napisane przez Ashyshqa

U nas odpadł w poniedziałek, też się długo bujaliśmy ale jeszcze się tam zbiera wydzielina, więc musze grzebać patyczkiem ze spirytusem



współczuję. Ja po 3ech takich dniach chodziłam z delirką i w głowie ciągły strach, że mała za chwilę zacznie płakać i nie przestanie... Nie mogłam się tego lęku pozbyć wczoraj. Dziś już troszkę lepiej...



Miałam, i właśnie dlatego robiłam znów obciążenie glukozą, żeby zobaczyć czy to była tylko ciążowa cukrzyca, czy taka prawdziwa... No i wyniki wskazują, że chyba wciąż mam cukrzycę... Zobaczymy co mi ginka powie we wtorek...

No wlasnie tez tak mam na dodatek kazde karmienie strach ze sie zaksztusi wczoraj nogi do gory juz bralismy myslalam ze nie wroci masakra to co przelismy z mezem az rycze jak pomysle o tym

Napisane przez sharpnowaja

o tą butelkę mi chodziło http://allegro.pl/dr-browns-brown-s-...323341759.html

z cukrzycą nie pomogę, ale Ty w ciąży chyba miałaś no nie?

Dzieki piekne maz juz jedzie moze.na karmienie zdazy

[MoTyleKsw]

Sharp tą mamy, tylko wersje róż

Bańka Wy to też macie przejścia. Mam nadzieję, że sprawdzi się u Was butla i już nie będziecie musieli przechodzic takich akcji.
Ash a Ty dajesz delicol na tą nietolrancję laktozy ? A może nie unormowało się jeszcze po połogu ta cukrzyca?!

Vil jak pisałaś o tym syropku dla dzieci z refluksem, to zapomniałam Ci napisać, że też go mamy i podałam go dwa razy i młoda rzygała dalej niż widziała.

[Veronic]

hej!
Wczoraj mnie nie było bo byliśmy z Młodym w Poznaniu musiałam jechać załatwić obiegówkę, do promotorki, do dziekanatu , w między czasie byliśmy jeszcze u 2 znajomych, a na końcu u moich "ukochanych" teściów także zabiegany dzionek mieliśmy, wyruszyliśmy ok 7 rano i wróciliśmy o 21
ale Wojtuś spisał się na medal ślicznie spał podczas jazdy, wytrzymał bez przystanków do Poznania 2,5godz i spowrotem ponad 3 godziny ze względu na korki

no a jutro kolejny zabiegany dzień- święcenia kapłańskie mojego kuzyna

[sharpnowaja]

Mała spała pół godz i znów wariuje
obecnie robi kupkę na bujaczku

Napisane przez Ashyshqa

Miałam, i właśnie dlatego robiłam znów obciążenie glukozą, żeby zobaczyć czy to była tylko ciążowa cukrzyca, czy taka prawdziwa... No i wyniki wskazują, że chyba wciąż mam cukrzycę... Zobaczymy co mi ginka powie we wtorek...

nie znam się ale pamiętam jak kuzynka miała cukrzycę ciążową to później się jeszcze troszkę z nią bujała.

banka ten link był dla MoTyleKsw bo ja chciałam właśnie zapytać o butelkę

dobra zmykam, porobiłam parę rzeczy na kompie, muszę jeszcze wybrać zdjęcia do wywołania ze ślubu żeby sobie powiesić w ramkach trochę mi zeszło bo za tydzień 1 rocznica
mała pewnie mi już dziś nie da wejść na kompa (no chyba że ją tatuś przejmie) więc odezwę się pewnei dopiero jutro, no chyba że wieczorkiem z tel
miłego weekendu

[candace1]

Napisane przez MoTyleKsw

pffff myslałam ze dzieki mojej opinii kupiłas idz Ty :d albo chociaz udawaj, ze tak jest :d

sharp w ciagu dnia sa 2 takie karmienia ze wyc mi sie chce bo to meka i wtedy sie drapie, ale to chyba jej brzuch dokucza albo refluks, bo jak pionizuje to przestaje

Oki

Napisane przez sharpnowaja

a gdzie kupiłaś taką butelkę i ile kosztuje?
przydała by nam się taka

axella u nas avent nie dał rady a sprawdziły się TT. Tylko że teraz kupujemy to mleko comfort, jest zagęszczane mąką ziemniaczaną. Karolcia przestała się krztusić i praktycznie nie ulewa. Ale zastanawiam się czy jakby miała te butelki o ktorych pisała candance to moglibyśmy wrócić do normalnego mleczka np. nan.

Ja kupiłąm zestaw startowy o taki:
http://allegro.pl/dr-browns-zestaw-a...297646023.html

Napisane przez banka26

wysylam meza po nia a jaka masz szeroka ? czy waska?? moj sie dlawi mam tyle butelek anty i zadna nie dziala ....
wogole mamy hardcore od wczoraj ledwo zipie

Na pewno pomoże
Podałm link wyżej.
Szeroką wybrałam-wąska jakoś do mnie nie przemawiała