Rozstanie z facetem, część XXVII - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-06-15, 22:24   #361
Marycha1977
Rozeznanie
 
Avatar Marycha1977
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 780
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

no Dziewczyny ja odpadam i idę legnąć do loża słodkich snow
Marycha1977 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-15, 22:25   #362
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Marycha1977 Pokaż wiadomość
no Dziewczyny ja odpadam i idę legnąć do loża słodkich snow
dobranoc

ja rowniez zmykam jutro 12 h w pracy
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-15, 22:54   #363
killka
Rozeznanie
 
Avatar killka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

To może na zakończenie dnia ja też napiszę coś co robiłam dzisiaj pozytywnego dla mnie
przeżyłam dzień w pracy

kupiłam kolejny sweterek w pięknym oczoj.ebnym różowym kolorze

przejrzałam dzisiaj moją szafę i stwierdziłam, że mam się w co ubierać

zjadłam pyszne ciasto z truskawkami, które jadłam ostatnio w dzieciństwie

posłuchałam sobie dobrej muzyki

a tak ogólnie to czułam się dzisiaj jakaś taka... ładna a nie często się to zdarza


Dobranoc
killka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-15, 22:57   #364
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

ja też zmykam.
dobranoc dziewuszki
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-15, 23:09   #365
mychamycha
Zakorzenienie
 
Avatar mychamycha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Też mówię Wam dobranoc
mychamycha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 04:53   #366
Effie121
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 95
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Ja też wczoraj miałam przyjemny wieczór, byłam u przyjaciółki.

Ale dzisiaj od rana znowu mam załamanie. Jaka ja jestem beznadziejna.
Effie121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 07:44   #367
Talisa
Raczkowanie
 
Avatar Talisa
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 180
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cześć, Dziewczyny
Mogę dołączyć? Jestem świeżo po rozstaniu z TŻ. Kilka dni temu dowiedziałam się, że nie pasujemy do siebie, ponieważ jestem beznadziejna Jego zdaniem nie rozwijam się (to, że studiuję, pracuję i uczę się języka nie ma znaczenia), nie słucham ludzi, którzy dla niego są autorytetem (w większości nadęte amerykańskie bubki), nie mam ambicji (pracuję w biurze rachunkowym i śmiałam powiedzieć, że lubię swoją pracę) i co najlepsze, nie dążę do bycia "wielkim człowiekiem" i takim jak jak pomników nie stawiają. Dodam jeszcze, że z definicji moje zdanie jest gorsze od jego zdania, a moje pasje są gorsze od jego pasji. Dodam jeszcze, że to wszystko wyciągnęłam z niego niemal siłą, bo on wcale nie miał zamiaru mi tego mówić, bo nie chce się rozstawać, tylko przyszłości ze mną nie widzi, bo będę mu przeszkadzać w realizacji jego marzeń. Rozumiecie coś z tego?
Talisa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-16, 08:07   #368
Marycha1977
Rozeznanie
 
Avatar Marycha1977
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 780
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Talisa Pokaż wiadomość
Cześć, Dziewczyny
Mogę dołączyć? Jestem świeżo po rozstaniu z TŻ. Kilka dni temu dowiedziałam się, że nie pasujemy do siebie, ponieważ jestem beznadziejna Jego zdaniem nie rozwijam się (to, że studiuję, pracuję i uczę się języka nie ma znaczenia), nie słucham ludzi, którzy dla niego są autorytetem (w większości nadęte amerykańskie bubki), nie mam ambicji (pracuję w biurze rachunkowym i śmiałam powiedzieć, że lubię swoją pracę) i co najlepsze, nie dążę do bycia "wielkim człowiekiem" i takim jak jak pomników nie stawiają. Dodam jeszcze, że z definicji moje zdanie jest gorsze od jego zdania, a moje pasje są gorsze od jego pasji. Dodam jeszcze, że to wszystko wyciągnęłam z niego niemal siłą, bo on wcale nie miał zamiaru mi tego mówić, bo nie chce się rozstawać, tylko przyszłości ze mną nie widzi, bo będę mu przeszkadzać w realizacji jego marzeń. Rozumiecie coś z tego?
skądś to znam nie martw się tym, jesli jest burakiem to bedzie tak mowil. jesli bylby kulturalny to zakonczylby wszystko z klasą. Bo czasem sie ludzie rozstaja ale zwykle w niecywilizowany sposob........

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Effie121 Pokaż wiadomość
Ja też wczoraj miałam przyjemny wieczór, byłam u przyjaciółki.

Ale dzisiaj od rana znowu mam załamanie. Jaka ja jestem beznadziejna.
nie jestes i dobrze o tym wiesz tylko Twoj umysl Ci podpowiada ze jestes bo tak mu wygodniej, wiec wez sie w garsc i powiedz umyslowi ze nie ma racji głowa do gory

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Cytat:
Napisane przez killka Pokaż wiadomość
To może na zakończenie dnia ja też napiszę coś co robiłam dzisiaj pozytywnego dla mnie
przeżyłam dzień w pracy

kupiłam kolejny sweterek w pięknym oczoj.ebnym różowym kolorze

przejrzałam dzisiaj moją szafę i stwierdziłam, że mam się w co ubierać

zjadłam pyszne ciasto z truskawkami, które jadłam ostatnio w dzieciństwie

posłuchałam sobie dobrej muzyki

a tak ogólnie to czułam się dzisiaj jakaś taka... ładna a nie często się to zdarza


Dobranoc
pięknie jestes piękna i taka masz byc i rob wszystko zeby tak sie czuć, bo wtedy wszyscy inni myslą tak samo
Marycha1977 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 08:21   #369
Petrycja
Zakorzenienie
 
Avatar Petrycja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 035
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Talisa Pokaż wiadomość
Cześć, Dziewczyny
Mogę dołączyć? Jestem świeżo po rozstaniu z TŻ. Kilka dni temu dowiedziałam się, że nie pasujemy do siebie, ponieważ jestem beznadziejna Jego zdaniem nie rozwijam się (to, że studiuję, pracuję i uczę się języka nie ma znaczenia), nie słucham ludzi, którzy dla niego są autorytetem (w większości nadęte amerykańskie bubki), nie mam ambicji (pracuję w biurze rachunkowym i śmiałam powiedzieć, że lubię swoją pracę) i co najlepsze, nie dążę do bycia "wielkim człowiekiem" i takim jak jak pomników nie stawiają. Dodam jeszcze, że z definicji moje zdanie jest gorsze od jego zdania, a moje pasje są gorsze od jego pasji. Dodam jeszcze, że to wszystko wyciągnęłam z niego niemal siłą, bo on wcale nie miał zamiaru mi tego mówić, bo nie chce się rozstawać, tylko przyszłości ze mną nie widzi, bo będę mu przeszkadzać w realizacji jego marzeń. Rozumiecie coś z tego?
Jakiś mega egoista, uważający siebie za nie wiadomo kogo. Każdy ma prawo mieć własne idee, autorytety ale nie narzuca się tego innym. Ja dla Ciebie nie widzę przyszłości w tym związku, bo Ty zawsze byś była dla niego gorsza.

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Effie121 Pokaż wiadomość
Ja też wczoraj miałam przyjemny wieczór, byłam u przyjaciółki.

Ale dzisiaj od rana znowu mam załamanie. Jaka ja jestem beznadziejna.
Nie dopuszczaj nawet takich myśli, trzeba uwierzyć w siebie, jeszcze spotkasz dobrego, fajnego faceta, jak to kiedyś któraś napisała pomyśl o tym tak, że to Twoje ostatnie chwile wolności przed poznaniem fajnego faceta, a nie biedna siedzisz i myślisz o nim.
__________________
sh
Petrycja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 09:07   #370
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Talisa Pokaż wiadomość
Dodam jeszcze, że to wszystko wyciągnęłam z niego niemal siłą, bo on wcale nie miał zamiaru mi tego mówić, bo nie chce się rozstawać, tylko przyszłości ze mną nie widzi, bo będę mu przeszkadzać w realizacji jego marzeń. Rozumiecie coś z tego?
Zrozumiałam, że trzeba mu postawić pomnik z buraków
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 09:19   #371
killka
Rozeznanie
 
Avatar killka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Zrozumiałam, że trzeba mu postawić pomnik z buraków


Dzień dobry


Talisa Twój były Tż to buc jakich mało. Jak można tak podcinać skrzydła ukochanej osobie
killka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-16, 09:20   #372
Effie121
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 95
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Talisa Pokaż wiadomość
Cześć, Dziewczyny
Mogę dołączyć? Jestem świeżo po rozstaniu z TŻ. Kilka dni temu dowiedziałam się, że nie pasujemy do siebie, ponieważ jestem beznadziejna Jego zdaniem nie rozwijam się (to, że studiuję, pracuję i uczę się języka nie ma znaczenia), nie słucham ludzi, którzy dla niego są autorytetem (w większości nadęte amerykańskie bubki), nie mam ambicji (pracuję w biurze rachunkowym i śmiałam powiedzieć, że lubię swoją pracę) i co najlepsze, nie dążę do bycia "wielkim człowiekiem" i takim jak jak pomników nie stawiają. Dodam jeszcze, że z definicji moje zdanie jest gorsze od jego zdania, a moje pasje są gorsze od jego pasji. Dodam jeszcze, że to wszystko wyciągnęłam z niego niemal siłą, bo on wcale nie miał zamiaru mi tego mówić, bo nie chce się rozstawać, tylko przyszłości ze mną nie widzi, bo będę mu przeszkadzać w realizacji jego marzeń. Rozumiecie coś z tego?
Ten człowiek jest już chyba w związku sam ze sobą i pewnie mogłabyś Nagrodę Nobla, Oscara i złoty medal olimpijski zdobyć, a on i tak by widział tylko jaki jest wspaniały. Zasługujesz na kogoś, kto Cię doceni.

Cytat:
Napisane przez Marycha1977
nie jestes i dobrze o tym wiesz tylko Twoj umysl Ci podpowiada ze jestes bo tak mu wygodniej, wiec wez sie w garsc i powiedz umyslowi ze nie ma racji głowa do gory
Dziękuję! Zajęłam się sprzątaniem i jest już lepiej

Cytat:
Napisane przez Petrycja
Nie dopuszczaj nawet takich myśli, trzeba uwierzyć w siebie, jeszcze spotkasz dobrego, fajnego faceta, jak to kiedyś któraś napisała pomyśl o tym tak, że to Twoje ostatnie chwile wolności przed poznaniem fajnego faceta, a nie biedna siedzisz i myślisz o nim.
Dobra perspektywa, muszę zacząć tak myśleć, dzięki!
Effie121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 10:17   #373
mychamycha
Zakorzenienie
 
Avatar mychamycha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Dzień dobry

Dzień się pięknie zaczął, śliczna pogoda, słoneczko

Cytat:
Napisane przez Talisa Pokaż wiadomość
Cześć, Dziewczyny
Mogę dołączyć? Jestem świeżo po rozstaniu z TŻ. Kilka dni temu dowiedziałam się, że nie pasujemy do siebie, ponieważ jestem beznadziejna Jego zdaniem nie rozwijam się (to, że studiuję, pracuję i uczę się języka nie ma znaczenia), nie słucham ludzi, którzy dla niego są autorytetem (w większości nadęte amerykańskie bubki), nie mam ambicji (pracuję w biurze rachunkowym i śmiałam powiedzieć, że lubię swoją pracę) i co najlepsze, nie dążę do bycia "wielkim człowiekiem" i takim jak jak pomników nie stawiają. Dodam jeszcze, że z definicji moje zdanie jest gorsze od jego zdania, a moje pasje są gorsze od jego pasji. Dodam jeszcze, że to wszystko wyciągnęłam z niego niemal siłą, bo on wcale nie miał zamiaru mi tego mówić, bo nie chce się rozstawać, tylko przyszłości ze mną nie widzi, bo będę mu przeszkadzać w realizacji jego marzeń. Rozumiecie coś z tego?
Beznadziejny typ. Ciekawe, co on takiego ważnego robi dla sowjego rozwoju.
Cytat:
Napisane przez Petrycja Pokaż wiadomość
Nie dopuszczaj nawet takich myśli, trzeba uwierzyć w siebie, jeszcze spotkasz dobrego, fajnego faceta, jak to kiedyś któraś napisała pomyśl o tym tak, że to Twoje ostatnie chwile wolności przed poznaniem fajnego faceta, a nie biedna siedzisz i myślisz o nim.
A to mi się spodobało I trzeba ten czas tez wykorzystać
mychamycha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 10:56   #374
835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 284
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Heeej. Mogę się przyłączyć?
Wydaje mi się, że to już definitywny koniec... Nie będę się wybielać, mam swoje za uszami i wiem, że to koniec głównie z mojej winy...
Tylko jest mi tak strasznie źle i smutno... Bo był moim najlepszym przyjacielem. Jedynym jakiego miałam, kiedy wszyscy mnie olali. Wyciągał mnie z wielkiego bagna, a teraz zostałam całkiem sama. Siedzę tylko i płaczę. Co jest mega żałosne. Upokorzyłam się, jak najbardziej mogłam, błagając go o powrót [mimo, że wydawało mi się, że mam trochę godnośći] to jego decyzje są jak sinusoida. "od będziemy razem na zawsze" do "nie mogę zapomnieć o tym, co mi zrobiłaś, to koniec, nie wiem, czy cię kocham".
Wczoraj jeszcze byliśmy na koncercie z jego znajomymi [mimo, że mieliśmy iść sami, dodatkowo była dziewczyna, której nie chciałam widzieć już nigdy, ale przyjechałam specjalnie dla niego]. Zmyłam się w połowie, bo ileż można siedzieć, jak wszyscy cię ignorują To wieczorem od nowa, że on nie chce tego, że "walczył o nas", [chyba tylko tym, że chciał znosić moje towarzystwo] i ogólnie, że jestem fajną dziewczyną i szybko znajdę faceta, bla bla bla. Czyli standard

Dzisiaj napisał jeszcze, że ktoś z jego rodziny tam umarł. Powiedziałam mu, że jak czegoś potrzebuje, to może na mnie liczyć. To powiedział, ze chce być sam [rozumiem] i dodał, że cytuje "Zawsze możesz do mnie napisać i z chęcią odpiszę, ale dzisiaj chcę być sam". O ile tę drugą część rozumiem, to po co ta pierwsza? Po co robi mi nadzieje?

Ogólnie czuję się, jak nic nie warta szmata, która zrezygnowała z wielu rzeczy, a teraz musi błagać kogoś o odrobinę miłości
835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 10:56   #375
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Zrozumiałam, że trzeba mu postawić pomnik z buraków
hahhaha You made my day!

ale taka prawda! dziewczyno! Związek polega na tym,że są dwie osoby,które mają swoje zdanie,swoje pasje,wiadomo,że gdzieś się tam zazębiają,ale to jest dwujka osobnych ludzi!
to nie był facet,tylko palant.
dziękuję.
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 11:50   #376
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez impressive20 Pokaż wiadomość
Proszę powiedz że to nieprawda że nie ma porządnych chyba tylko zostały świnie z ogonkami z przodu i bez mózgu.
Ja tak uważam, mam wrażenie, że każdy prędzej czy później okaże się świnią...

Cytat:
Napisane przez Marycha1977 Pokaż wiadomość
ale mam nadzieje że nie zmiękłas i nie rozpoczniesz tego na nowo??
Hehe, ale nie miałam jak zmięknąć, bo przecież on wcale nie chce ze mną być Gdyby chciał, to by już siedział pod moimi drzwiami i przepraszał za wszystko, co mi powiedział przez ostatnie 5 tygodni. Wtedy mogłabym zmięknąć, ale w takiej sytuacji jedyne co osiągnął to to, że go jeszcze bardziej nienawidzę.

Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość
niech teraz ona go poznaje i sie z jego charakterek użera droga wolna ................... a ja od tego momentu czuje sie WOLNA , ZDROWA.
WYLECZYŁAM SIE
Super Oby to nie była chwilowa zmiana

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
widziałam parę młodą na ulicy: facet podwinięte rękawy od białej koszuli opiera się o ściane a przy nim dziewczyna bała suknia full makijaż wsyztsko cudnie-tylko oczy zapłakane i facet krzyczy do niej,że żadnego ślubu nie będzie, żeby spierda**ła z jego życia i cała wiązanka... a ta go próbuje przytulić...
smutne to było...
Masakra Mój eks pewnie by powiedział, że ona przymusiła go do ślubu i stąd takie zachowanie (bo on nie rozumie, że są faceci, którzy chcą się żenić, dla niego oni jedynie muszą z różnych powodów).

Cytat:
Napisane przez Talisa Pokaż wiadomość
Cześć, Dziewczyny
Mogę dołączyć? Jestem świeżo po rozstaniu z TŻ.

Rozumiecie coś z tego?
Rozumiem to, że pewnie przestał Cię kochać i wszystko zaczęło go drażnić. Trzymaj się

[1=835313362e9486e3c9442f0 8647b1f88dd16e422_65652de 798c50;41343899]Upokorzyłam się, jak najbardziej mogłam, błagając go o powrót [mimo, że wydawało mi się, że mam trochę godnośći] to jego decyzje są jak sinusoida. "od będziemy razem na zawsze" do "nie mogę zapomnieć o tym, co mi zrobiłaś, to koniec, nie wiem, czy cię kocham".[/QUOTE]

Przykro mi Może jeszcze Ci wybaczy to, co zrobiłaś? Może potrzebuje czasu? Na razie chyba lepiej nie kontaktuj się z nim.
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 11:59   #377
835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 284
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość

Przykro mi Może jeszcze Ci wybaczy to, co zrobiłaś? Może potrzebuje czasu? Na razie chyba lepiej nie kontaktuj się z nim.
Nie wiem, czy czegokolwiek potrzebuje... Ogólnie trochę źle mnie potraktował. Chciałam żeby mi wyjaśnił, bo może coś źle zrozumiałam. I powiedziałam mu, że jeśli najbardziej się dla niego liczy seks, a reszta marginalnie, to nie mogę być z nim. Nie chciał mi wytłumaczyć, więc się rozstaliśmy i nie gadaliśmy przez tydzień... Spotkaliśmy się, bo mieliśmy sobie oddać pewne rzeczy, kajał się, że fakt mogło to źle wyglądać, że mu głupio i w ogóle, ale nie! On nie będzie już ze mną, bo z nim zerwałam i go tym za bardzo zraniłam. I że nie potrafi mi już zaufać, że przez ten tydzień już pogodził się, że nie jesteśmy razem. No ale, że "zawsze mogę na niego liczyć". I że gdybym napisała może, jak przez ten tydzień nie gadaliśmy, to by było inaczej, a tak to już się z tym pogodził i on nie potrafi zapomnieć, że z nim zerwałam

Normalnie bym się nie kontaktowała, ale wiem, że mu źle, bo pogrzeb i to wszystko... Ale czuje sie okropnie.

Najgorsze jest to, że muszę siedzieć w domu. Mogłabym się spotkać z kolegami, ale on tego nie akceptował i czuję się, jakbym go zdradzała nawet chęcią żeby teraz wyjść z nimi. Wiecie..."Juhu, rodziców nie ma, więc robimy wszystko czego nam nie każą".

Ale historie, które tu opisujecie są przerażajace momentami.

Edytowane przez 835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50
Czas edycji: 2013-06-16 o 12:02
835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 12:55   #378
impressive20
Raczkowanie
 
Avatar impressive20
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 228
Odp: Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez mychamycha Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Dzień się pięknie zaczął, śliczna pogoda, słoneczko


Beznadziejny typ. Ciekawe, co on takiego ważnego robi dla sowjego rozwoju.

A to mi się spodobało I trzeba ten czas tez wykorzystać
Ale z niego balwan jessu... Pan i władca normalnie... Zamiast ciebie pochwalić to cie doluje. Chory facet...skąd oni się biorą ?:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł,
ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć...
impressive20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 14:58   #379
Marycha1977
Rozeznanie
 
Avatar Marycha1977
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 780
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

[1=835313362e9486e3c9442f0 8647b1f88dd16e422_65652de 798c50;41344731]Nie wiem, czy czegokolwiek potrzebuje... Ogólnie trochę źle mnie potraktował. Chciałam żeby mi wyjaśnił, bo może coś źle zrozumiałam. I powiedziałam mu, że jeśli najbardziej się dla niego liczy seks, a reszta marginalnie, to nie mogę być z nim. Nie chciał mi wytłumaczyć, więc się rozstaliśmy i nie gadaliśmy przez tydzień... Spotkaliśmy się, bo mieliśmy sobie oddać pewne rzeczy, kajał się, że fakt mogło to źle wyglądać, że mu głupio i w ogóle, ale nie! On nie będzie już ze mną, bo z nim zerwałam i go tym za bardzo zraniłam. I że nie potrafi mi już zaufać, że przez ten tydzień już pogodził się, że nie jesteśmy razem. No ale, że "zawsze mogę na niego liczyć". I że gdybym napisała może, jak przez ten tydzień nie gadaliśmy, to by było inaczej, a tak to już się z tym pogodził i on nie potrafi zapomnieć, że z nim zerwałam

Normalnie bym się nie kontaktowała, ale wiem, że mu źle, bo pogrzeb i to wszystko... Ale czuje sie okropnie.

Najgorsze jest to, że muszę siedzieć w domu. Mogłabym się spotkać z kolegami, ale on tego nie akceptował i czuję się, jakbym go zdradzała nawet chęcią żeby teraz wyjść z nimi. Wiecie..."Juhu, rodziców nie ma, więc robimy wszystko czego nam nie każą".

Ale historie, które tu opisujecie są przerażajace momentami. [/QUOTE]
czas zrobi swoje, ma duzo na glowie wiec daj mu pare chwil oddechu. nie nalegaj i nic na siłe. Moze jest jescze szasna, daj sobie i jemu poprostu czas.....
Marycha1977 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 15:16   #380
pewnaKa
Zadomowienie
 
Avatar pewnaKa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

a ja mam dziś dziwny dzień...
mam cały czas wrażenie,że on myśli o mnie.... nie wiem,czy to coś faktycznie na rzeczy,czy ja już wariuje... ughh....
__________________
cel: rzucić fajki!!!!

"Have you heard the news that you're dead?
No one ever had much nice to say"
pewnaKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 16:05   #381
Marycha1977
Rozeznanie
 
Avatar Marycha1977
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 780
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez pewnaKa Pokaż wiadomość
a ja mam dziś dziwny dzień...
mam cały czas wrażenie,że on myśli o mnie.... nie wiem,czy to coś faktycznie na rzeczy,czy ja już wariuje... ughh....

tez mnie dziś troche wspomnienia prześladują, walcze z nimi.......
Marycha1977 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 17:40   #382
anngiie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 7
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

jakis tydzien temu pisalam w poprzednim watku, ze nie wiem co zrobic.. dzis juz moge dolaczyc do Was.
anngiie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 18:01   #383
Marycha1977
Rozeznanie
 
Avatar Marycha1977
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 780
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez anngiie Pokaż wiadomość
jakis tydzien temu pisalam w poprzednim watku, ze nie wiem co zrobic.. dzis juz moge dolaczyc do Was.

ale damy rade
Marycha1977 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-06-16, 18:05   #384
anngiie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 7
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Mam taka nadzieje lepiej wczesniej niz pozniej.
anngiie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 18:16   #385
Marycha1977
Rozeznanie
 
Avatar Marycha1977
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 780
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez anngiie Pokaż wiadomość
Mam taka nadzieje lepiej wczesniej niz pozniej.
żeby tylko znależć jakis sposob na to by po rozstaniu zaczac zyc normalnie i doceniac ze sie zyje
Marycha1977 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 18:23   #386
anngiie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 7
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Marycha1977 Pokaż wiadomość
żeby tylko znależć jakis sposob na to by po rozstaniu zaczac zyc normalnie i doceniac ze sie zyje
ja mam jeszcze taki problem, ze mieszkam za granica, kiedys mialam tu bardzo duzo znajomych, pozniej zaczelam byc w zwiazku, razem z moim bylym chlopakiem odcielismy sie od wiekszosci z nich, nie dlatego ze kazda wolna chwile spedzalismy razem, ale dlatego, ze nie pasowalo nam juz poprostu ich towarzystwo, ciagle picie, imprezy, kombinowanie tylko jak tu sie napic i to najlepiej jeszcze nie za swoje. Ja spotykalam sie czasem z kolezankami, on z kolegami, ale moje kolezanki tez sa teraz w zwiazkach, tu szkola, praca, poprostu maja swoje zycie, nie maja na nic czasu, a ja juz nie jestem z moim chlopakiem, siedze sama w domu, nie wiem co robic, nie wiem jak poznac nowych ludzi...
anngiie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 18:32   #387
Marycha1977
Rozeznanie
 
Avatar Marycha1977
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 780
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez anngiie Pokaż wiadomość
ja mam jeszcze taki problem, ze mieszkam za granica, kiedys mialam tu bardzo duzo znajomych, pozniej zaczelam byc w zwiazku, razem z moim bylym chlopakiem odcielismy sie od wiekszosci z nich, nie dlatego ze kazda wolna chwile spedzalismy razem, ale dlatego, ze nie pasowalo nam juz poprostu ich towarzystwo, ciagle picie, imprezy, kombinowanie tylko jak tu sie napic i to najlepiej jeszcze nie za swoje. Ja spotykalam sie czasem z kolezankami, on z kolegami, ale moje kolezanki tez sa teraz w zwiazkach, tu szkola, praca, poprostu maja swoje zycie, nie maja na nic czasu, a ja juz nie jestem z moim chlopakiem, siedze sama w domu, nie wiem co robic, nie wiem jak poznac nowych ludzi...
niestety mam taki sam problem, całe tygodnie spedzam sama w domu, wszyscy maja swoje zycia, rodziny, dzieci itp.........przeciez nie pojde na ulice albo na dyskoteke sama i nie bede wyrywac facetow.........a tym bardzie nie w necie. Widze ze wiele z nas ma podobny problem..........
Marycha1977 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 18:35   #388
anngiie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 7
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Marycha1977 Pokaż wiadomość
niestety mam taki sam problem, całe tygodnie spedzam sama w domu, wszyscy maja swoje zycia, rodziny, dzieci itp.........przeciez nie pojde na ulice albo na dyskoteke sama i nie bede wyrywac facetow.........a tym bardzie nie w necie. Widze ze wiele z nas ma podobny problem..........
Dokladnie... wszyscy pisza 'zmien otoczenie, poznaj nowych ludzi' ale przeciez nie bede chodzic po ulicy i zaczepiac ludzi 'czesc, chcesz byc moja przyjaciolka?' Mam tylko 18 lat... powinnam sie bawic, czerpac korzysc z zycia, a ja siedze w domu sama, wspomnienia mnie drecza czy tego chce czy nie, siedzac i nic nie robiac nie da sie nie myslec.
anngiie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 18:37   #389
Marycha1977
Rozeznanie
 
Avatar Marycha1977
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 780
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez anngiie Pokaż wiadomość
Dokladnie... wszyscy pisza 'zmien otoczenie, poznaj nowych ludzi' ale przeciez nie bede chodzic po ulicy i zaczepiac ludzi 'czesc, chcesz byc moja przyjaciolka?' Mam tylko 18 lat... powinnam sie bawic, czerpac korzysc z zycia, a ja siedze w domu sama, wspomnienia mnie drecza czy tego chce czy nie, siedzac i nic nie robiac nie da sie nie myslec.
jedyne pocieszenie jest takie ze naprawde ktoregos dnia ni stad ni z owąd pojawi sie ktos kto zmieni te nasze zycia. Kto wie, tak niespodziewanie jak cos sie konczy to rownie niespodziewanie cos sie moze zaczac.........
Marycha1977 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-16, 19:14   #390
Motyl86
Raczkowanie
 
Avatar Motyl86
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 56
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cześć Dziewczęta, przygarniecie mnie?

Podczytuje Was od jakiegoś miesiąca, ale powoli zaczynam wariować, więc stwierdziłam, że muszę napisać, może mnie jakoś postawicie do pionu...

Nie podejrzewałam, że po tak krótkim związku ( zaledwie 3 miesiące) nie będę w stanie się pozbierać... Chociaż może to dlatego, że przez te 3 miesiące niemalże każdy dzień spędzaliśmy razem... to on się wręcz irytował jeśli ja chciałam zorganizować sobie dzień jakoś inaczej....na początku mnie to irytowało, ale zaczęło mi na nim cholernie zależeć, więc odpuściłam i byłam dla niego codziennie. Jakich on słów używał wobec mnie, jak to się nigdy tak nie czuł i że teraz czuję, że to jest to itd standardowe bla bla Po czym mnie zostawił...
A wiecie co mnie najbardziej wkurza? Że do samego końca mówił mi, że mnie kocha, ale jest ze mną nieszczęśliwy, dlatego musimy się rozstać. No cholera, już lepiej by było gdyby powiedział, wiesz sorry, wydawało mi się, że Cię kocham, ale to nie to, myliłem się cześć. Ale nie, kocha mnie, ale jest ze mną nieszczęśliwy więc cześć! Ja oczywiście po rozstaniu zachowałam się najgorzej jak mogłam w takiej sytuacji, przez 2 dni niemalże go błagałam, żeby mnie nie zostawiał.... Potem odpuściłam, wykasowałam numer i się trzymam, żeby nie próbować się kontaktować, bo on nie zrobił tego ani razu... Minął miesiąc, a ja jestem totalnie rozbita. Tak bardzo za nim tęsknie, wszystko we mnie wyje.... Czasem myślę, ze już jest ok, ale przychodzi taki dzień, ze znowu totalne rozbicie...
Motyl86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.