Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08.2011

[Chelsea91]

Marzenka no poszlam na kontrolna kolposkopie bo rok temu tez bylam z powodu nadzerki ktora sie teraz powiekszyla i jest tam taka zmiana ktora albo jest spowidowana tymze wirusem albo jest no nieqiadomo jaka... nowotworowa lub nie dlatego lekarz pobral wycinek. Dlatego tak sie denerwuje.
Marina na Twoich tesciow szkoda slow. Olej ich. :p
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[brumek]

Marzenko - śmietanowiec: http://www.mojewypieki.com/przepis/s...hym-z-wisniami

[myha82]

Oto Natalka
DSC_0104.jpg

DSC_0101.jpg

DSC_0239.jpg

1.jpg

[myha82]

MARINKO kur...ja tez ich nie lubie Chorzy ludzie...

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

MARZENA Haniołek ślicznie czyta i te kitki Jak mi sie marza u Martyny ale ona nic nie moze miec przypiete do głowy

[blondynkapoznan]

Dziewczyny z fb w pon się odezwę wieczorem bo stąd nie mogę się zalogowac.pozdrowionka

[aania_20]

Napisane przez myha82

Mój tata wychodzi w poniedziałek że szpitala.jest regres choroby po naswietlaniach

to super!



AgaG, Chelsea, iwa, marzenko, Shira, Lili, Marinko, dziękujemy za życzenia

Myha, śliczna Natalka!!!

marzenko, Hania jak zwykle wymiata

Marina, ja też nie znoszę twoich teściów. Współczuję

Wiecie co, chyba mi ktoś dziecko podmienił, albo przejął się tym że ma już dwa lata Do wczoraj na nocnik sikał od czasu do czasu, o niczym innym nie było mowy. A dziś od rana woła za każdym razem, wszystko (grubsze sprawy też) ląduje w nocniku
ale nie wierzę że mu tak zostanie

[brumek]

Napisane przez marzena_S

Pokażę Wam przegląd prasy Haniołka :
http://www.youtube.com/watch?v=S1eEx...ature=youtu.be

Najsłodsza istotka na ziemi (no, prawie najsłodsza ) Cudnie mówi, cudnie!

Napisane przez Marina1

Młody śpi, a jak wstanie to podobnie jak u Iwy zaczynamy imprezkę.
Z tym, że prym w niej będą wiedli teściowie, bo oni uparli się na grilla i na inne bzdury. A ciul z nimi.

Przykro mi tylko, bo nie będzie nikogo prócz chrzestnej Igora z mojej rodziny. Niestety. Także każdy ze strony Marka.

A teście mnie wkurzyli dziś! Igor od pewnego czasu ma kotka. Trzymamy go w domu, chronimy. Ma kuwetę, swoje miejsce. I dzisiaj teściu przyszedł i za nim pies ( jego ) i ten pies złapał kota, a ten cham się śmieje!!! Oczywiście uratowałam kota.
Potem byłam na polu z małym a ten z teściową specjalnie głośno rozmawiają, że żałują, że pies nie zagorgolił kota...nie mam komentarza...i że ciekawe czy marlena będzie sprzątac po tym kocie,i miliard takich bzdur.

- A to Twoja mama tez nie przyszła? Czemu? Przecież mogłaby bez ojca. Współczuję Ci, Marinko

- To jacyś psychopaci! Już nawet po tym jak traktują zwierzęta widać, ze to nie mogą być dobrzy ludzie

Napisane przez myha82

Oto Natalka

Maleńka Czarnulka Psuje do niej imię Natalia

Napisane przez aania_20

Wiecie co, chyba mi ktoś dziecko podmienił, albo przejął się tym że ma już dwa lata Do wczoraj na nocnik sikał od czasu do czasu, o niczym innym nie było mowy. A dziś od rana woła za każdym razem, wszystko (grubsze sprawy też) ląduje w nocniku
ale nie wierzę że mu tak zostanie

No bo przecież on już nie jest dzidziusiem Brawo

[telik]

Hejo

Adaś i Igor, sto lat dla Was chłopcy,
Rośnijcie zdrowo!

Adaś wspaniały prezent dziś rodzicom zafundowałes w postaci siusiania "ma dorosłego"

Eliko gratuluje serdecznie chłopca

Góra pytałas o schody bedą drewniane, w naszym obecnym mieszkaniu tez mamy z tego tartaku

Marzenko Haniołek wymiata z mówieniem, tak ładnie i wyraźnie "ćita"
Aż dech zapiera

Kajoolku, śliczny zgrabny brzucholek.
Adrji co u Was?

Mała Natalia słodka kruszynka.

A w telikowie cudowne zamieszanie remontowe,
I choć jesteśmy strasznie zmęczeni, mamy dużo radoche z urządzania i już nie możemy sie doczekać niedzielnej kawy na własnym tarasie

Brumciu małosolne mmmhhh
Tez mam ochotę

[Iwa_iw]

Myha Natalka cudowna

Aaniu to super z tym nocnikowaniem!
zazdroszczę

my po imprezie
nawet tańce były
Ala tortem zachwycona bardzo spodobało jej się zdmuchiwanie świeczek

[brumek]

Napisane przez Iwa_iw

my po imprezie
nawet tańce były
Ala tortem zachwycona bardzo spodobało jej się zdmuchiwanie świeczek

Ale cudne, piękne, boskie są w tych jednakowych sukieneczkach

[83monia]

ale mnie znowu plecy bola... Co troche porobie to potem cierpie...

Od poniedziqlku bece dwa tygodnie dorabiac u znajomebo na telefonie w jego firmie. Moze szwagaierke wkrece bo szuka pracy.

Zaneta- jablka mam z biedronki. Teraz czekam na sezonowe owoce bo jak beda w znosnej cenie to bedzie jazda z sokami i dzemami.

Drugi raz edytuje

wczoraj dzien bez pampka. 12razy mokre majty, 3razy kupa,1 siuskowa kaluza wola ale nie zdazy dobiec. 5razy nie wolala bo akurat kucnela i poszlo... Ale bede probowac jak edzie ladna pogoda.

Na dzialce szalenatwem sa slimaki - kinga je laskocze zdzbłami trawy. I opowiada wierszyki. Za to muchy to jakas trauma. Wlsanie artur tlumaczy kindze "muchy sa małe. Nie zjadaja ludzi. A jak sie je nadepnie to nie zyje. Masz zabke bo ona zjada robale." kochany brat!

[dziubek79]

AGATKO NAJLEPSZEGO GADUŁKO

[bella7]

Hej
Adaś wszystkiego najlepszego
Agatko sto lat!

Monia a Ty już wiesz kto tam u Ciebie puka w brzuszku?

[CarmelaSoprano]

Gagata

[iustyna1]

Adasiu, Agatko sto lat maluszki!!!!

Ps. Aniu moze już tak z nocnikiem zostanie, u nas też z dnia na dzień Zuz nagle zaczęła na nocnik siadać i tak oto jest już dwa tygodnie bez pampersa w dzień

Wcześniej ani razu nie zrobiła nic na nocnik, aż jednego dnia zaczęła za każdym razem wołać i robić. Wzięła mnie z zaskoczenia i do tego 3 miesiące wcześniej niż Kuba.

[Iwa_iw]

Monia u nas muchy to tez trzyma u jednej i drugiej

Agatko wszystkiego co najlepsze i spełnienia marzeń.

u nas skwar od rana dziewczyny spały do 10 teraz myślimy co dziś robić

[brumek]

Hej

Agatoko - sto lat

Napisane przez 83monia

Na dzialce szalenatwem sa slimaki - kinga je laskocze zdzbłami trawy. I opowiada wierszyki. Za to muchy to jakas trauma. Wlsanie artur tlumaczy kindze "muchy sa małe. Nie zjadaja ludzi. A jak sie je nadepnie to nie zyje. Masz zabke bo ona zjada robale." kochany brat!

O tak, ślimaki Tymuś je ubóstwia. Jak znajdzie jakiegoś, to go karmi trawą i sadza sobie na wierzch buta, i tak z nim łazi I próbuje wierszyk mówić "ślimak ślimak pokaż rogi". Oczywiście po swojemu Ślimak to "imak".

A Artura tłumaczenie boskie

[AgaGuernsey]

Agatko sto lat!

Myha sliczna Twoja pyzunia! Czarnulka

Iwa Twoje dziewczyny jak bliźniaczki! Tort widze, ze sliczny! Czyli w końcu się udal?

Blondynko Ty już w domu, czy jeszcze na wczasach?

Marinko i jak impreza się udala?

Ania, Justyna brawa dla dzieciakow!


A to my i moje kapelusze. Mój to była proba, w sumie nie miałam go zamiaru robic dla siebie, bo jakos się nie widze w czyms takim, no ale jak już jest, to może wezme na wczasy. Co myślicie?

[Marina1]

Hej dziewczyny!

Brumku nie było mamy.Może dzisiaj przyjedzie, jak da radę...Ale wstydziła by się. Ja bym tak nie mogła jakbym wnuczka miała.

Aga było ok! Igor ganiał z kuzynem - zadowolone dzieci, to najważniejsze dostał rower biegowy od mojej chrzestnej. Fajny, cieszymy się.
Ale Wy ładne! no ślicznotki!!!

Iwa słodziaki masz.

Agatko 100 lat!!!!!!!!!!!!1

[aania_20]

Agatko, wszystkiego najlepszego!!!

Napisane przez telik

Adaś i Igor, sto lat dla Was chłopcy,
Rośnijcie zdrowo!
Adaś wspaniały prezent dziś rodzicom zafundowałes w postaci siusiania "ma dorosłego"

Napisane przez brumek

No bo przecież on już nie jest dzidziusiem Brawo

Napisane przez Iwa_iw

Aaniu to super z tym nocnikowaniem!
zazdroszczę

dziękuję

Iwa_iw, ślicznotki masz!!

Napisane przez bella7

Hej
Adaś wszystkiego najlepszego

Napisane przez iustyna1

Adasiu, Agatko sto lat maluszki!!!!

Ps. Aniu moze już tak z nocnikiem zostanie, u nas też z dnia na dzień Zuz nagle zaczęła na nocnik siadać i tak oto jest już dwa tygodnie bez pampersa w dzień

dzięki
mam nadzieję ze tak będzie

Napisane przez brumek

Agatoko - sto lat

O tak, ślimaki Tymuś je ubóstwia. Jak znajdzie jakiegoś, to go karmi trawą i sadza sobie na wierzch buta, i tak z nim łazi I próbuje wierszyk mówić "ślimak ślimak pokaż rogi". Oczywiście po swojemu Ślimak to "imak".

Adaś też uwielbia...rozdeptywać ślimaki, robaczki, niczemu nie daruje. Al e ślimaki te bez skorup, winniczków na szczęście nie rusza.
A rozdeptane bierze w rękę i podziwia

Napisane przez AgaGuernsey

Ania, Justyna brawa dla dzieciakow!

Śliczne kapelusze!!!

ehh... moja chyba na wszystkim zna się najlepiej, okazuje się że na budowie też

[Shira_83]

Bry Kuniaste

Napisane przez myha82

Oto Natalka
Załącznik 5291068

Załącznik 5291069

Załącznik 5291085

Załącznik 5291086

o jacieeeee, ale boska!!

Napisane przez aania_20

Wiecie co, chyba mi ktoś dziecko podmienił, albo przejął się tym że ma już dwa lata Do wczoraj na nocnik sikał od czasu do czasu, o niczym innym nie było mowy. A dziś od rana woła za każdym razem, wszystko (grubsze sprawy też) ląduje w nocniku
ale nie wierzę że mu tak zostanie

brawo dla Adasia!!

Napisane przez iustyna1

Adasiu, Agatko sto lat maluszki!!!!

Ps. Aniu moze już tak z nocnikiem zostanie, u nas też z dnia na dzień Zuz nagle zaczęła na nocnik siadać i tak oto jest już dwa tygodnie bez pampersa w dzień

Wcześniej ani razu nie zrobiła nic na nocnik, aż jednego dnia zaczęła za każdym razem wołać i robić. Wzięła mnie z zaskoczenia i do tego 3 miesiące wcześniej niż Kuba.

my też już mamy małe sukcesy czasem mu się zapomnij jak się dobrze bawi, ale nocnik bojkotuję nakładę preferuje

Napisane przez aania_20

ehh... moja chyba na wszystkim zna się najlepiej, okazuje się że na budowie też

no chyba to nikogo nie dziwi

[Iwa_iw]

moje kobietki dziękują za komentarze

Napisane przez AgaGuernsey

Iwa Twoje dziewczyny jak bliźniaczki! Tort widze, ze sliczny! Czyli w końcu się udal?



A to my i moje kapelusze. Mój to była proba, w sumie nie miałam go zamiaru robic dla siebie, bo jakos się nie widze w czyms takim, no ale jak już jest, to może wezme na wczasy. Co myślicie?

tort jak tort
prostszego to już się chyba nie da zrobić
biszkopt ostatecznie wyszedł - nie wiem co to było....miałam już gotowe blaty kupować, ale moje ego chyba by nie przeżyło

kapelusze superowe extra wyglądacie!
na wyjeździe na pewno się przyda!

Napisane przez aania_20

ehh... moja chyba na wszystkim zna się najlepiej, okazuje się że na budowie też

wiem, że to niemożliwe, ale my chyba mamy tą samą teściową

[Kajool]

Sto lat dla Agatki.
Natalka sliczna.
A my cały dzień na balkonie moczylismy się w wiaderku. Muszę basenik kupić.

[83monia]

bella - na 80% corcia. jutro ide do gina o moze sie wiecej dowiem

dzis umieralam. poszlam z rodzinka do kosciola na taka lokalna gore. ledwo weszlam. potem jeszcze chcialam uspic kinge i spacer po dzialklach w wozku - trawiasta droga, ciezko. i mnie wzielo. brzuch jak kamien, bol niemilosierny, az musialam przystanac i ukucnac. prawie plakalam... potem maz sie zezloscil i kazal mi lezec do konca dnia...

kim urodzila

[brumek]

Napisane przez AgaGuernsey

A to my i moje kapelusze. Mój to była proba, w sumie nie miałam go zamiaru robic dla siebie, bo jakos się nie widze w czyms takim, no ale jak już jest, to może wezme na wczasy. Co myślicie?

Aga, Ty rzucaj tę robotę swoją, siedź w domu i rób te kapelusze!!!

Napisane przez Marina1

Brumku nie było mamy.Może dzisiaj przyjedzie, jak da radę...Ale wstydziła by się. Ja bym tak nie mogła jakbym wnuczka miała.

Aga było ok! Igor ganiał z kuzynem - zadowolone dzieci, to najważniejsze dostał rower biegowy od mojej chrzestnej. Fajny, cieszymy się.

Za to chrzestna super prezent zrobiła. Najlepszy

Napisane przez aania_20

Adaś też uwielbia...rozdeptywać ślimaki, robaczki, niczemu nie daruje. Al e ślimaki te bez skorup, winniczków na szczęście nie rusza.
A rozdeptane bierze w rękę i podziwia

Mój niewinny, słodki Adaś?!?!? No nie wierzę!

Napisane przez 83monia

dzis umieralam. poszlam z rodzinka do kosciola na taka lokalna gore. ledwo weszlam. potem jeszcze chcialam uspic kinge i spacer po dzialklach w wozku - trawiasta droga, ciezko. i mnie wzielo. brzuch jak kamien, bol niemilosierny, az musialam przystanac i ukucnac. prawie plakalam... potem maz sie zezloscil i kazal mi lezec do konca dnia...

Rany Monia, uważaj na siebie!


My dziś u mamy byliśmy na obiedzie. Cały dzień w ogrodzie, Boże, jakie to szczęście mieć ogród. Żeby tyle na dworze być na co dzień, to ja się muszę codziennie naspacerować tyle, że mi wszystkim wychodzi. A tak siada się z dzieckiem na własnej działce i miodzio
No i u znajomych obok obowiązkowo zaliczyliśmy batut i karmienie papug Tymek tak lubi ten batut, że na tę moją znajomą mówi "Ciocia Hopa"

[pieleszka]

Adaś, Agatka zaległe sto lat i kochane dwulatki!!!!

witam się!
nadrobiłam, ale nie mam czasu teraz odpisywać. niestety.. melduję, że byliśmy z Haneczką w Poznaniu na festynie. super było. Hania zadowolona. tylko upał straszny i nie daliśmy rady wytrwać do końca

[Oliweczka1985]

Napisane przez Chelsea91

Ja bylam na kolposkopii i nie jest dobrze. Lekarz od razu zrobil mi biopsje szyjki i prawdopodobnie mam tego wirusa hpv. Z piersia kazal zglosic sie na wizyte i zrobic usg.
Wyniki biopsji 13 lipca.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Będę trzymać kciuki-narazie nie martw się na zapas

Napisane przez myha82

Mój tata wychodzi w poniedziałek że szpitala.jest regres choroby po naswietlaniach

SUPER

Napisane przez marzena_S

Pokażę Wam przegląd prasy Haniołka :
http://www.youtube.com/watch?v=S1eEx...ature=youtu.be

niestety bez głosu(bo w pracy nie mam takiej możliwości), ale śliczna ta Twoja Haniulka

Napisane przez Marina1

A teście mnie wkurzyli dziś! Igor od pewnego czasu ma kotka. Trzymamy go w domu, chronimy. Ma kuwetę, swoje miejsce. I dzisiaj teściu przyszedł i za nim pies ( jego ) i ten pies złapał kota, a ten cham się śmieje!!! Oczywiście uratowałam kota.
Potem byłam na polu z małym a ten z teściową specjalnie głośno rozmawiają, że żałują, że pies nie zagorgolił kota...nie mam komentarza...i że ciekawe czy marlena będzie sprzątac po tym kocie,i miliard takich bzdur.

Kur**, nie lubię ich...






Adasiu kochany 100 lat!!!!!

Jacys psychopaci

Napisane przez myha82

Oto Natalka
Załącznik 5291068

Załącznik 5291069

Załącznik 5291085

Załącznik 5291086

Śliczna mała kruszynka

Napisane przez aania_20

Wiecie co, chyba mi ktoś dziecko podmienił, albo przejął się tym że ma już dwa lata Do wczoraj na nocnik sikał od czasu do czasu, o niczym innym nie było mowy. A dziś od rana woła za każdym razem, wszystko (grubsze sprawy też) ląduje w nocniku
ale nie wierzę że mu tak zostanie

i tak sam z siebie?

Napisane przez telik

A w telikowie cudowne zamieszanie remontowe,
I choć jesteśmy strasznie zmęczeni, mamy dużo radoche z urządzania i już nie możemy sie doczekać niedzielnej kawy na własnym tarasie

czekamy na zdjęcia nowego mieszkanka

Napisane przez Iwa_iw

my po imprezie
nawet tańce były
Ala tortem zachwycona bardzo spodobało jej się zdmuchiwanie świeczek

Fajne dziewczynki, a tort jaki wybajerzony

Napisane przez AgaGuernsey

A to my i moje kapelusze. Mój to była proba, w sumie nie miałam go zamiaru robic dla siebie, bo jakos się nie widze w czyms takim, no ale jak już jest, to może wezme na wczasy. Co myślicie?

Świetne dziewczyny i super kapelusze-śmiało na wyjazd możesz brać.

Napisane przez brumek

Żeby tyle na dworze być na co dzień, to ja się muszę codziennie naspacerować tyle, że mi wszystkim wychodzi. A tak siada się z dzieckiem na własnej działce i miodzio

Ale za to spacer wyczupla, a jak siądziesz, to już nie A tak poważnie, to sama marzę o takim ogródku.

ADAŚ, AGATKA 100 LAT, 100LAT(zaległe...)

Hej.
Z odpieluchowywania nici-wogóle nie woła na nocnik-cudem jakimś zrobi siku na nocnik, niewiem czy nie dac sobie spokój? czy nadal nakładać Jej majtki, a i tak nic z tego...

W sobotę P. domalował pod oknem, dzieciaczki były u mojej mamy-ja posprzątałam, a potem pojechałam z P.na zakupy, po dzieciaczki i na działkę.Wieczorem jeszcze jedne zakupy.
W niedzielę robiliśmy grilla niby mieliśmy z sąsiadami, ale teście trochę sie wprosili, więc ja mówię, że jak oni będą to i swoich zaproszę, a co, no i na dobrą sprawę dobrze że byli, bo tak to sami z dwójką dzieci marnie byśmy obsługiwali gości. A wogóle nie wyszło tak jakbym chciała...

[Gomra]

Nie spodziewałam się że ksiądz mi nie wyda zaświadczenia pozwalającego zostać chrzestną
Byłam wczoraj u niego, a on mi mówi, że nie wypisze mi bo za mało do koscioła chodzę, bo on mnie rzadko widzi, i nie spełniam wymagań.
Mówie mu ze chodzę do sąsiedniej parafi, to mi powiedział że mam przynieść zaswiadczenie od tamtego ksiedza że chodzę do niego do kościoła.

Poszłam do tego księdza ( bojąc się bo za często to ja faktycznie nie chodzę z nastawieniem na kpine, ale co mi zalezy spróbować) no a ten mi powiedziłał, że tmten ksiądz sobie jaja robi, że ja nie jestem dzieckiem od komuni żeby mi zaswiadczenia wypisywał. I że nie ważne kto gdzie chodzi, wazne że chodzi.
Powiedział tylko, zeby jeszcze raz spróbować, a jak nie to ( bo ten chrzest jest w jego kosciele) to bede mogła być chrzestną bez tego, tylko po cichaczu.


Ach te ludzie.

[Oliweczka1985]

Napisane przez Gomra

Nie spodziewałam się że ksiądz mi nie wyda zaświadczenia pozwalającego zostać chrzestną
Byłam wczoraj u niego, a on mi mówi, że nie wypisze mi bo za mało do koscioła chodzę, bo on mnie rzadko widzi, i nie spełniam wymagań.
Mówie mu ze chodzę do sąsiedniej parafi, to mi powiedział że mam przynieść zaswiadczenie od tamtego ksiedza że chodzę do niego do kościoła.

Poszłam do tego księdza ( bojąc się bo za często to ja faktycznie nie chodzę z nastawieniem na kpine, ale co mi zalezy spróbować) no a ten mi powiedziłał, że tmten ksiądz sobie jaja robi, że ja nie jestem dzieckiem od komuni żeby mi zaswiadczenia wypisywał. I że nie ważne kto gdzie chodzi, wazne że chodzi.
Powiedział tylko, zeby jeszcze raz spróbować, a jak nie to ( bo ten chrzest jest w jego kosciele) to bede mogła być chrzestną bez tego, tylko po cichaczu.


Ach te ludzie.

Jakiś porąbany ten ksiądz...ach, mało jest takich naprawdę księży z powołania.

[bella7]

Hej
Monia fajnie ale chyba wczoraj z lekką przesądziłas.
My od rana w piaskownicy siedzimy,kupiliśmy in te wiaderka z biedronki, i się bawią. Pół dnia im zejdzie w piasku.

Gomra to gdzie jest ta sąsiednią parafia ;-)?