Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

[hanjah]

Pogoda nie najgorsza więc jedziemy na market pod zamek

[gosia261282]

Napisane przez Sysunia_d

Hey dziewczyny ja się z wami żegnam na okres 2 tygodni . Jutro wylot oby tylko tam były upały ! Buziaki i do usłyszenia

Przyjemnego wypoczynku

[Ula 25]

Kurcze damian wczoraj mial jakis pryszczyk na klatce dziś widze kolejne na karku

[gosia261282]

Dziewczyny mam pytanie,może się orientujecie.
Zapisałam się do położnej tutaj koło domu. Ale właśnie na dniach się przeprowadzam i z tego co wiem (ale to od kogoś + patrzyłam na stronę internetową,osobiście jeszcze nie byłam) to w przychodni w nowym miejscu zamieszkania nie ma położnej. Czy będę mogła jeździć to tej położnej do starego miejsca zamieszkania? Czy to też obowiązuje rejonizacja?

[Ula 25]

Wiesz co mnie przychodnia przydzielila do poloznej ktora przyjmuje daleko od mojego domu a poniewaz nie mialam wtedy auta i byl to dla mnie problem to poszlam na pierwsza wizyte i zapytala$ czy bylaby taka mozliwosc zebym chodzila do poloznej obok mnie przyjmujacej. Nie było problemu, malo tego, sama się z nia skontaktowala i powiedziala ze chce jej przekazac pacjentke, kilka dni pozniej skontaktowala się ze mna już na nowa polozna i umowila na kolejna wizyte

[hanjah]

Hej

Byłyśmy na dniu otwartym w przedszkolu-na każde pół godziny przyszło tylko 3-4 dzieci. Była rozmowa z opiekunką przydzieloną do danego dziecka (tak ogólnie o dziecku, mnie pytała czy Dorotka mówi i rozumie po angielsku). Wypełniłam jeszcze jeden formularz i umówiłyśmy się z tą opiekunką na spotkanie w domu na połowę sierpnia.
Zaczynamy 2 września

[Ula 25]

A u mnie ospy ciag dalszy, wiktorowi zaczelo się goic to teraz damiana ciagle wysypuje i jakis podejrzanie cieply

[Darianna25]

Hej.
Wczoraj był dzien ojca i byliśmy w zoo.Ola nie dała prezentu tatusiowi bo usnela w drodze powrotnej.

Napisane przez Ula 25

A u mnie ospy ciag dalszy, wiktorowi zaczelo się goic to teraz damiana ciagle wysypuje i jakis podejrzanie cieply

Ciesz sie, że dwójka od razu ma i nie bedziesz tego przechodzila po raz drugi.

[blonde_hair]

Napisane przez hanjah

Hej

Byłyśmy na dniu otwartym w przedszkolu-na każde pół godziny przyszło tylko 3-4 dzieci. Była rozmowa z opiekunką przydzieloną do danego dziecka (tak ogólnie o dziecku, mnie pytała czy Dorotka mówi i rozumie po angielsku). Wypełniłam jeszcze jeden formularz i umówiłyśmy się z tą opiekunką na spotkanie w domu na połowę sierpnia.
Zaczynamy 2 września

no to super
Seba dopiero od 23 wrzesnia

Napisane przez Ula 25

A u mnie ospy ciag dalszy, wiktorowi zaczelo się goic to teraz damiana ciagle wysypuje i jakis podejrzanie cieply

Trzymajcie sie

Daria super, widziałam fotki
My jakos nie swietowalismy

Zrobilam dzis ciasto z rabarbarem

[hanjah]

Napisane przez blonde_hair

no to super
Seba dopiero od 23 wrzesnia

Na kartce z informacjami, kiedy Dorotka zaczyna i kiedy ta wizyta w domu, było też napisane, że jednego dnia zaczyna tylko kilkoro dzieci, żeby na spokojnie się przyzwyczaić-pewnie dlatego niektóre zaczną w sierpniu, a inne we wrześniu
I pierwszego dnia sesja trwa godzinę i wtedy trzeba być na miejscu z dzieckiem.

[blonde_hair]

Napisane przez hanjah

Na kartce z informacjami, kiedy Dorotka zaczyna i kiedy ta wizyta w domu, było też napisane, że jednego dnia zaczyna tylko kilkoro dzieci, żeby na spokojnie się przyzwyczaić-pewnie dlatego niektóre zaczną w sierpniu, a inne we wrześniu
I pierwszego dnia sesja trwa godzinę i wtedy trzeba być na miejscu z dzieckiem.

U mnie w jednym przedszkolu tez tak stopniowo dzieci wprowadzaja
A do tego co idzie Seba pierwsze 2 tyg beda po 2 godz...
Teraz jak chodził na 2 godz to tez pierwsze 2 tyg trwały 1 godz...

[Ula 25]

Napisane przez Darianna25

Hej.
Wczoraj był dzien ojca i byliśmy w zoo.Ola nie dała prezentu tatusiowi bo usnela w drodze powrotnej.



Ciesz sie, że dwójka od razu ma i nie bedziesz tego przechodzila po raz drugi.

Jakoś mnie ta mysl nie pociesza, wolalabym zeby jednak damian byl ciut wiekszy
Po za tym znam kilku pediatrow ktorzy uwazaja ze przebyta ospa u takiego niemowlaka nie daje odpornosci na cale zycie i często w wieku przedszkolnym przechodza jeszcze raz

No i problem bo wiktor lepiej już się czuje ale do szkoly i tak nie bedzie mogl chodzic bo damian chory i nie mam jak go zawiesc

[ajah]

Napisane przez Ula 25

Jakoś mnie ta mysl nie pociesza, wolalabym zeby jednak damian byl ciut wiekszy
Po za tym znam kilku pediatrow ktorzy uwazaja ze przebyta ospa u takiego niemowlaka nie daje odpornosci na cale zycie i często w wieku przedszkolnym przechodza jeszcze raz

No i problem bo wiktor lepiej już się czuje ale do szkoly i tak nie bedzie mogl chodzic bo damian chory i nie mam jak go zawiesc

Bywa, zedziecko ospę przechodzi dwa razy
A pogrubioneo nie rozumiem, czemu nie mozesz małego do szkoły zawiezc?

[Ula 25]

Nie mam jak zawiesc wiktora bo nie mam z kim damiana zostawic a z ospa go nie wezme. Więc kolejny minimum tydzien mamy przymusowe siedzenie w domu

Szkoda mi go, lezy i się biedny obciera pleckami i karkiem o podloze, choc komicznie to wyglada

[gosia261282]

Ula szkoda,zeby maly opuszczal. A moze jakas sasiadka moglaby go zabrac?

[Kinqaa]

Wczoraj bilet lotniczy byl o 60-80f.tanszy, a jak dzis zajrzalam to drożej. Wiec nie wiem czy poczekać czy zamówić jak jest, bo będą co raz drozsze????

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[blonde_hair]

Napisane przez Ula 25

Nie mam jak zawiesc wiktora bo nie mam z kim damiana zostawic a z ospa go nie wezme. Więc kolejny minimum tydzien mamy przymusowe siedzenie w domu

Szkoda mi go, lezy i się biedny obciera pleckami i karkiem o podloze, choc komicznie to wyglada

Napisane przez Kinqaa

Wczoraj bilet lotniczy byl o 60-80f.tanszy, a jak dzis zajrzalam to drożej. Wiec nie wiem czy poczekać czy zamówić jak jest, bo będą co raz drozsze????

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

na kiedy?
Jak na okres wakacyjny nie liczylabym juz na znizki

Ja dla mamy za bilety tez dalam wiecej niz planowalam, no ale cóz...nie chcialam juz dłuzej czekac...

Czesc

[ajah]

Napisane przez Ula 25

Nie mam jak zawiesc wiktora bo nie mam z kim damiana zostawic a z ospa go nie wezme. Więc kolejny minimum tydzien mamy przymusowe siedzenie w domu

Szkoda mi go, lezy i się biedny obciera pleckami i karkiem o podloze, choc komicznie to wyglada

Nie rozumiem czemu Damiana ze sobą nie weźmiesz Przeciez na tym etapie choroby nie ma konieczności przebywania w domu. A starszy traci szkołę

Jak w przyszlości młodszy bedzie chory to starszy do szkoły nie pójdzie

[blonde_hair]

Napisane przez ajah

Nie rozumiem czemu Damiana ze sobą nie weźmiesz Przeciez na tym etapie choroby nie ma konieczności przebywania w domu. A starszy traci szkołę

Jak w przyszlości młodszy bedzie chory to starszy do szkoły nie pójdzie

mi sie wydawalo, ze trzeba poczekac z wyjsciem az krostki zaczna wysychac...ale niewiem jak jest u Uli

[Kinqaa]

Blonde koniec lipca wylot z uk. Przylot początek sierpnia.
Więc kurde dalam plamę wczoraj olewajac zamiast kupić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ula 25]

Napisane przez gosia261282

Ula szkoda,zeby maly opuszczal. A moze jakas sasiadka moglaby go zabrac?

Ano wlasnie nie bo nikt z sasiedztwa nie prowadzi dzieci do tej szkoly co ja

Napisane przez ajah

Nie rozumiem czemu Damiana ze sobą nie weźmiesz Przeciez na tym etapie choroby nie ma konieczności przebywania w domu. A starszy traci szkołę

Jak w przyszlości młodszy bedzie chory to starszy do szkoły nie pójdzie

Po pierwsze to jest choroba zakazna i skrajnie nieodpowiedzialne było by gdybym go do szkoly ciagnela do innych dzieci
A po drugie o ile mi wiadomo to z ospa dzieciom nie wolno wychodzic skoro ciagle go wysypuje
O ile byloby to zwykle przeziebienie to bez problemu bym go wziela jeśli to choroba zakazna i dodatkowo nie powinno się wychodzic podczas jej trwania to niestety wiktor musi zostac w domu

Napisane przez blonde_hair

mi sie wydawalo, ze trzeba poczekac z wyjsciem az krostki zaczna wysychac...ale niewiem jak jest u Uli

Dokladnie jeśli ciagle go wysypuje a krostki nie zaschly nie powinno się wychodzic
Dlatego tez i z wiktorem caly tydzien siedzialam w domu

[ajah]

Napisane przez Ula 25

Ano wlasnie nie bo nikt z sasiedztwa nie prowadzi dzieci do tej szkoly co ja


Po pierwsze to jest choroba zakazna i skrajnie nieodpowiedzialne było by gdybym go do szkoly ciagnela do innych dzieci
A po drugie o ile mi wiadomo to z ospa dzieciom nie wolno wychodzic skoro ciagle go wysypuje
O ile byloby to zwykle przeziebienie to bez problemu bym go wziela jeśli to choroba zakazna i dodatkowo nie powinno się wychodzic podczas jej trwania to niestety wiktor musi zostac w domu

Dokladnie jeśli ciagle go wysypuje a krostki nie zaschly nie powinno się wychodzic
Dlatego tez i z wiktorem caly tydzien siedzialam w domu

Zrobisz jak uwazasz.
Ospa jest najabrdziej zakazna, jeszcze nim wyjda krostki. Oczywiscie nim zaschna, lepiej ograniczac kontakt z dziecmi.
Inna sprawa, ze Wiktor traci na tym. A gdyby do szkoly (regularnej, calodniowej) nie mogl przez chorobe rodzenstwa chodzic... to juz w ogole nie mialoby to wiekszego sensu i byloby nieodpowiedzialne.

[Ula 25]

Napisane przez ajah

Zrobisz jak uwazasz.
Ospa jest najabrdziej zakazna, jeszcze nim wyjda krostki. Oczywiscie nim zaschna, lepiej ograniczac kontakt z dziecmi.
Inna sprawa, ze Wiktor traci na tym. A gdyby do szkoly (regularnej, calodniowej) nie mogl przez chorobe rodzenstwa chodzic... to juz w ogole nie mialoby to wiekszego sensu i byloby nieodpowiedzialne.

Nieodpowiedzialne byloby wyjscie teraz z damianem gdy ma podwyzszona temp i przeciez powiklania po ospie sa na prawde grozne dlatego się mowi zeby nie przeziebic ospy
Po za tym nadal zaraza

[ajah]

Napisane przez Ula 25

Nieodpowiedzialne byloby wyjscie teraz z damianem gdy ma podwyzszona temp i przeciez powiklania po ospie sa na prawde grozne dlatego się mowi zeby nie przeziebic ospy
Po za tym nadal zaraza

Istnieje coś takiego jak obowiązek szkolny. Dla dziecka opuszczenie tygodnia to dużo ( bez względu na przyczyny).
A rodzic powinien zorganizować wszystko tak, by potrzeby dzieci były zaspokojone. By jedno chodziło do szkoły, a drugie mogło w spokoju zdrowiec.

[Ula 25]

Napisane przez ajah

Istnieje coś takiego jak obowiązek szkolny. Dla dziecka opuszczenie tygodnia to dużo ( bez względu na przyczyny).
A rodzic powinien zorganizować wszystko tak, by potrzeby dzieci były zaspokojone. By jedno chodziło do szkoły, a drugie mogło w spokoju zdrowiec.

Ja się z toba w tej kwesti calkowicie zgadzam , ale nie mam wplywu na to ze mi dzieci się pochorowaly
To znaczy dzisiaj jeszcze wiktor i tak by nie poszedl bo jeszcze ma krosty ale jutro moze po jutrze bym go wyslala. Jednak uwazam ze nie powinnam narazac zdrowia mlodszego dziecka
Mozesz mi wierzyc lub nie ale po tylu dniach jego wynudzenia się w domu to ja bym go najchetniej na caly dzien wyslala, jednak uwazam ze musze patrzec na dobro obu dzieci, w tej sytuacji dla mnie zdrowie mlodszego jest jednak na pierwszym miejscu gdyby byl ktos kto moglby mi odprowadzic wiktora to by poszedl

[blonde_hair]

Napisane przez Kinqaa

Blonde koniec lipca wylot z uk. Przylot początek sierpnia.
Więc kurde dalam plamę wczoraj olewajac zamiast kupić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no to juz bym dłuzej nie czekala...to tylko miesiac a to srodek wakacji

Napisane przez ajah

Istnieje coś takiego jak obowiązek szkolny. Dla dziecka opuszczenie tygodnia to dużo ( bez względu na przyczyny).
A rodzic powinien zorganizować wszystko tak, by potrzeby dzieci były zaspokojone. By jedno chodziło do szkoły, a drugie mogło w spokoju zdrowiec.

tak, jednakze nie zawsze wszystko da sie tak doskonale rozwiazac, mimo wszelakich checi

Ula szkoda, zwlaszcza ze niebawem koniec roku

U mnie piekna pogoda

Bylam u lekarza i jestem zadowolonaDostalam na moja astmo-alergie te same leki co w Pl, wiec nie musze sie o nic martwicA ciesze sie, bo tu dostane za freeDodatkowo skierowali mnie na badania krwi i wtedy jeszcze zobacza co dalej, narazie mam czekac na odzew i brac te lekarstwa skoro pomagaja

[ewi83]

Hej,

Ula- zdrowka dla Damianka
A czy maz nie moglby sie na chwile urwac z pracy zeby malego zabrac I odebrac ze szkoly?? Pytam , bo u mojego tz nie z tym problem, jesli jest potrzeba to zawsze moze nas zawiezc do lekarza czy malego do szkoly

Kinga- ja tez musze zabukowac bilety powrotne z pl I w sumie nie wiem na co czekam

Ja troszke sie martwie Antosiem- od 3 tygodni nie przybral nic na wadze Waga stanela mu na 7 kg. Jest normalnym pogodny dzieckiem , ladnie je I spi. Tylko ta waga mu nie idzie w gore

Za to NIkos przekonal sie na dobre do nocnika Kupka juz ladnie laduje w nocniku- sam zawola kiedy chce ( wczesnie go obserwowalam I kiedy widzialam ze chce to go sadzalam). I juz duzo wiecej mowi ( wiekszosc po angielsku) JUz nie boi sie mowic do dzieci w parku

[blonde_hair]

Napisane przez ewi83

Hej,

Ula- zdrowka dla Damianka
A czy maz nie moglby sie na chwile urwac z pracy zeby malego zabrac I odebrac ze szkoly?? Pytam , bo u mojego tz nie z tym problem, jesli jest potrzeba to zawsze moze nas zawiezc do lekarza czy malego do szkoly

Kinga- ja tez musze zabukowac bilety powrotne z pl I w sumie nie wiem na co czekam

Ja troszke sie martwie Antosiem- od 3 tygodni nie przybral nic na wadze Waga stanela mu na 7 kg. Jest normalnym pogodny dzieckiem , ladnie je I spi. Tylko ta waga mu nie idzie w gore

Za to NIkos przekonal sie na dobre do nocnika Kupka juz ladnie laduje w nocniku- sam zawola kiedy chce ( wczesnie go obserwowalam I kiedy widzialam ze chce to go sadzalam). I juz duzo wiecej mowi ( wiekszosc po angielsku) JUz nie boi sie mowic do dzieci w parku

a na ktorym jest centylu z waga bo chyba nie masz sie czym martwic
Tymbardziej,z e ładnie spi i je

dla Nikosia
Seba to juz Nam nie mowi ze chce siusiu, idzie sam, siusia na stojaco, sam sie rozbiera i ubieraNo chyba ze chce kupke to czasem mowi, bo nie zawsze wpadnie na pomysl, by sobie stołek postawic a sam na nakladke nie usiadzie

No i za moweSuper
Seba juz coraz wiecej powtarza, ale sam od siebie to tez jeszcze sporo po swojemu.No ale poprawa jest
No i 27 czerwca mamy kolejne badanie sluchu, mam nadzieje,ze bedzie w porzadku

[ewi83]

Napisane przez blonde_hair

a na ktorym jest centylu z waga bo chyba nie masz sie czym martwic
Tymbardziej,z e ładnie spi i je

dla Nikosia
Seba to juz Nam nie mowi ze chce siusiu, idzie sam, siusia na stojaco, sam sie rozbiera i ubieraNo chyba ze chce kupke to czasem mowi, bo nie zawsze wpadnie na pomysl, by sobie stołek postawic a sam na nakladke nie usiadzie

No i za moweSuper
Seba juz coraz wiecej powtarza, ale sam od siebie to tez jeszcze sporo po swojemu.No ale poprawa jest
No i 27 czerwca mamy kolejne badanie sluchu, mam nadzieje,ze bedzie w porzadku

BYl ponad siatka centylowa, teraz spadl na 98 No wlasnie dlatego ze jest takim pogodnym dzieckiem to jeszcze nie panikuje Ale troszke mnie to martwi

Nikos tez juz dawno nie wola siku- mowi mi po fakcie, zebym oproznila nocnik Kupka jest jeszcze dla niego nowa, wiec wola, tzn mowi , ze chce ale na nocnik siada sam

Napewno bedzie w porzadku Trzymamy kciuki zeby wszystko poszlo dobrze. My mamy wizyty u podiatry 3 lipca I juz mam naszykowana liste pelna pytan

[Fikusek82]

Witam się dziewczyny. Moja Nadia siada na nocniczek bez problemu tylko że w ogóle nie wolla wiec trzeba obserwować bo siada w majtkach i zasikane non stop.
W ogóle jak wytłumaczyć dwulatkowi że nie wolno po mamie skakać, ostatnio jak skoczyła co się nie spodziewałam to do tej pory mnie kręgosłup boli.
26 mam ten bilans dwulatka co się tak go obawialam, zobaczymy co mi powiedzą.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.