30 lat mamy i o pierwszą dzidzię się staramy!

[vanessa1781]

Napisane przez asienka213

vanessa i jak po wizycie ??

nie załapalam się wczoraj, bo zadzwoniłam do przychodni koło 9, bo Pani Dr powinna przyjmować od 16 do 20.00 a tu położna mi mówi że już przyjmuje, dziś tylko do 10.30, ja no i podziękowałam, bo musiałabym zwolnić się z pracy, pędzikiem do domu się wykąpać, jakąś depilację trzasnąć więc będę próbować w czwartek się załapać. Kurcze cały czas mnie coś w lewum boku kłuje, już od soboty, jakby jajnik, muszę się załapać w czwartek.

[agabiwro]

Cześć melduję się po urodzinach z betą 27,61.

Karola, Tobie też wszystkiego najlepszego bo przecież to też Twój czas.

No i lecimy dalej z tym koksem

[magduś2]

Napisane przez agabiwro

Cześć melduję się po urodzinach z betą 27,61.

o matko!!
klask i:

[asienka213]

Napisane przez vanessa1781

nie załapalam się wczoraj, bo zadzwoniłam do przychodni koło 9, bo Pani Dr powinna przyjmować od 16 do 20.00 a tu położna mi mówi że już przyjmuje, dziś tylko do 10.30, ja no i podziękowałam, bo musiałabym zwolnić się z pracy, pędzikiem do domu się wykąpać, jakąś depilację trzasnąć więc będę próbować w czwartek się załapać. Kurcze cały czas mnie coś w lewum boku kłuje, już od soboty, jakby jajnik, muszę się załapać w czwartek.

to trzymam kciuki za czwartek

Napisane przez agabiwro

Cześć melduję się po urodzinach z betą 27,61.

Karola, Tobie też wszystkiego najlepszego bo przecież to też Twój czas.

No i lecimy dalej z tym koksem

aaaaaaaaaa gratulacje
haaa i bylo sie tak dolowac
odezwala sie ta co w tym cyklu nie ma najmniejszych szans na fasolke

[agabiwro]

też byłam zaskoczona. Nowi dać na Kluski i moim przykładzie że bez owulacji też można zajść

[asienka213]

Napisane przez agabiwro

też byłam zaskoczona. Nowi dać na Kluski i moim przykładzie że bez owulacji też można zajść

idziesz jeszcze raz na bete ??

[karolinadobra]

Aga gratuluje , piękny prezencik sobie sprawiłaś.

ja sie lenie z Oskarkiem w basenie , jest niemiłosiernie goraco dziś , oszaleć idzie ale...ja kocham taka pogode

Milego dzionka dla Was

[vanessa1781]

Agabiwro - gratuluję


Ja w tym cyklu odpuszczam, bo za miesiąc lecimy na urlop

[agabiwro]

Napisane przez asienka213

idziesz jeszcze raz na bete ??

tak, jutro zobacze czy ok. denerwuje sie troche oczywiscie

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez karolinadobra

Aga gratuluje , piękny prezencik sobie sprawiłaś.

ja sie lenie z Oskarkiem w basenie , jest niemiłosiernie goraco dziś , oszaleć idzie ale...ja kocham taka pogode

Milego dzionka dla Was

dzieki, ja sie ide połozyc bo spanie mnie meczy

Napisane przez vanessa1781

Agabiwro - gratuluję


Ja w tym cyklu odpuszczam, bo za miesiąc lecimy na urlop

dzięki, urlopy sprzyjaja zachodzeniu

[vanessa1781]

Napisane przez agabiwro

tak, jutro zobacze czy ok. denerwuje sie troche oczywiscie

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------


dzieki, ja sie ide połozyc bo spanie mnie meczy



dzięki, urlopy sprzyjaja zachodzeniu

hehe, wiem, ale kurcze właśnie chyba polecimy jak już będę tuż przed @ więc zaczęłam obmyślać plan czy by nie polecieć tydzień wcześniej, akurat miałabym tam owu, ale nie, nie, nie, nie chcę planować, obmyślać, chcę się wyluzować....

a Ty się nie stresuj, wszystko będzie OK

[agabiwro]

Napisane przez vanessa1781

hehe, wiem, ale kurcze właśnie chyba polecimy jak już będę tuż przed @ więc zaczęłam obmyślać plan czy by nie polecieć tydzień wcześniej, akurat miałabym tam owu, ale nie, nie, nie, nie chcę planować, obmyślać, chcę się wyluzować....

a Ty się nie stresuj, wszystko będzie OK

ja tak sobie kombinowałam na zeszłoroczne wakacje ale poleciałam z @ więc nic nie wyszło.

[magduś2]

Ech nie udało się:-( od wieczora pojawiło się troszkę krwi a temperatura dalej 37,3:/
Mam tego dosyć.

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[karolinadobra]

Magdus ale troszke krwi to nie koniecznie oznacza @ , może lepiej zatestuj lub na bete polec jak masz podstawy. byc może to wcale nei @.
JA tez czekam na @ ale zjawi sie napewno. u mnie nie ma innej opcji

dzieńdoberek tak wogóle dla wszystkich choć cisza tu okropna ostatnio i chyba zacznę szukac innego watku bo nasze dziewczyny coś strajkują , pewnie przez ta pogode.
wszystkim testującym powodzenia
i imiłego dzionka z odrobin ka chłodnego wiaterku

[_Kluska_]

Magduś, a może jednak...?
może jest tak jak Karolina pisze!

Karlina, a wiesz, że najlepiej się zachodzi właśnie w tych cyklach 'bez szans'

[karolinadobra]

Napisane przez _Kluska_

Magduś, a może jednak...?
może jest tak jak Karolina pisze!

Karlina, a wiesz, że najlepiej się zachodzi właśnie w tych cyklach 'bez szans'

no własnei tu sie cuda dzieja ostatnio ale u mnei to nie ma szans , zycże pozostałym dziewczynom cudów
Kluseczka jak sie czujesz? , jak maleństwo??

[magduś2]

Jesteście Kochane, ale i tak nie mam już nadziei:-(
Na jakiś czas spadam, muszę odetchnąć, trzymam za Was kciuki:-*

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[_Kluska_]

a dziękuję, wszystko dobrze tfu tfu oby tak dalej.
co nie ok to tyle, że z tż nienajlepiej. o rozwód się opiera. u mnie hormony a on oszalał chyba normalnie
może jakoś to będzie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agabiwro]

Napisane przez magduś2

Ech nie udało się:-( od wieczora pojawiło się troszkę krwi a temperatura dalej 37,3:/
Mam tego dosyć.

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

ja bym nie spisywała jeszcze na straty. Karola może mieć rację

Napisane przez _Kluska_

Magduś, a może jednak...?
może jest tak jak Karolina pisze!

Karlina, a wiesz, że najlepiej się zachodzi właśnie w tych cyklach 'bez szans'

dokładnie tak jak Kluska mówi, mamy już trzy przykłady

Napisane przez _Kluska_

a dziękuję, wszystko dobrze tfu tfu oby tak dalej.
co nie ok to tyle, że z tż nienajlepiej. o rozwód się opiera. u mnie hormony a on oszalał chyba normalnie
może jakoś to będzie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dalej kiepsko z Tż, może on się też o fasolkę denerwuje i przez to taki narwany

[vanessa1781]

Cześć laski.

No byłam u tej Pani doktor no i chyba muszę szukać innej. Ta oczywiście dalej to samo - że najpierw mam Tż zrobić badanie nasienia, a potem mówić że się staramy bezskutecznie, bo "dopóki tż się nie zbada to się nie staramy" - jej słowa. To że mam plamienia przed @ taka moja natura, a to że mnie strasznie cycki bolą to niekoniecznie wysoka prolaktyna, tylko wszystkie kobiety bolą Stwierdziła że wszystko jest OK, mam macicę przesuniętą na lewą stronę przepisała mi antybiotyk, sama nie wiem na co, skoro jest ok, ehhh
Załamka z tą służbą zdrowia.
Właśnie mam dni płodne, bo śluzu dużo jak nigdy, a tu wstrzęmięźliwość...

[karolinadobra]

Kluseczka szkoda że tz świruje, powinien Cie teraz wspierac bardziej a nie przysparzac zmartwień. mam nadzieję że sie wszytsko poukłada miedzy Wami. ale musisz znaleźć przyczynę, może Aga ma rację że przezywa ciaże a może teściowa mu pranie mózgu zrobiła. Głowa do góry i oby zmartwień jak najmniej

Vanessa to faktycznie zmień skoro lekarka tak niepoważnie podchodzi do sprawy. zawsze lepiej zasięgnąc druga opinie nawet dla własnego świetego spokoju , a nóż trafisz na super lekarza. ja tam polecam facetów , kobietom gin jakoś nie ufam

Magduś odetchnij, nabierz sił i wracaj do staranek i do nas tez

ja właśnie wróciłam z ogrodu, wsypałam miskowi 200 piłeczek do środka, radośc nie do opisania oczywiście napstrykałam mu fotem żeby tatusiowi wysłac i tel mi wpadł do wody , narazie sie suszy ale nie wiem czy uratuję , oby karta z fotkami sie uratowała

Aga jak beta? powtarzałas dziś?

[maruda80]

Witam!
Nie miałam pojęcia że jest taki wątek... Można dołączyć?

Mam 33 lata, staraliśmy się o ciążę 14 cykli. Zawsze wydawało mi się że zajść w ciążę to nic trudnego i powinno od razu zaskoczyć... Jakie było moje rozczarowanie gdy tak nie było...
Gin uspokajała że rok starań to teraz norma, wyniki były ok, ale nie zrobiła nic więcej niż standardowe badania - po roku dała nam namiary na prywatną klinikę leczenia niepłodności.
Właściwie byliśmy już zdecydowani na konsultacje.
Siostra umówiła mnie wcześniej do swojego gina... jakie było moje zaskoczenie gdy tak dla świętego spokoju zrobiłam w maju test w pracy - wyszły ledwo widoczne II krechy. Od razu po pracy pobiegłam na betę. Następnego dnia test ciążowy ranny wyszedł też pozytywny i sporo mocniejszy.. Beta potwierdziła ciążę, następne beta też. Akurat miałam następnego dnia wizytę u gina do którego zapisała mnie siostra - potwierdził ciążę. Zaczynałam się cieszyć.. Ze względu na wiek oraz problem z zajściem od razu przepisał mi luteinę.
Niestety tydzień później wylądowałam w szpitalu - poronienie zagrażające. Na szczęście lekami udało się opanować sytuację. I niestety leki będę brała do końca... a i tak lekarze nie dają mi pewności że tą ciążę utrzymam...
Teraz leżę w domu, i czekam na dalszy rozwój- za 2 tyg. to już będzie 12 tyg. i czekam na usg genetyczne. Teraz lekarka do której chodzę prywatnie namawia mnie na dodatkowe badania prenatalne ze względu na wiek...
Stwierdziłam że zobaczę co wyjdzie na usg, jak będzie ok to nie będę robić tych dodatkowo płatnych badań. Jeżeli będzie coś nie tak, pewnie się zdecydujemy.

Jeżeli wasi lekarze was "olewają" i mówią że nie ma problemu to radzę szukać innego lekarza, szkoda czasu. My tak straciliśmy rok, bo niby nie było problemów - tylko psychika.
Okazało się że nie było tak - główną przyczyną były hormony, co wyszło na badaniach w szpitalu (a których badań gin nie chciała mi wypisać "bo są drogie i jeżeli badania wychodzą ok - zawsze tylko cyto+ badanie ginekologiczne - to nie trzeba robić" - w taki sposób przez rok żyliśmy w nerwach, nie mówiąc o comiesięcznej nadziei i rozczarowaniach..

Więc radze od razu poprosić o badania hormonalne, tarczycy też bo ma duże znaczenie. Głowa do góry!

Powodzenia

[magduś2]

Hej Maruda:-* trzymam za Was kciuki od początku, zresztą wiesz

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[_Kluska_]

Marudo, zapraszamy

To ile masz lat, jeśli można spytać?
Wydaje mi się, że też niema co aż tak panikować, badania się robi po 35rż (chyba że wcześniej są wskazania) ale to na zaś, tak naprawdę chyba po 40 ryzyko naprawdę znacząco wzrasta (tak się w szkole uczyłam, parę lat minęło ale pamiętam raczej)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

napisałaś ile masz lat a ja przegapiłam, przepraszam

Moim zdaniem to trochę panikowanie, oczywiście że trzeba się badać ale nie jest to jakueś mega zagrożenie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aira]

agabiwro gratuluję, miło czytać takie newsy

maruda80 witam koleżankę z mamusiowego wątku

[maruda80]

Napisane przez aira

agabiwro gratuluję, miło czytać takie newsy

maruda80 witam koleżankę z mamusiowego wątku

Witam
zastanawiałam się co tam u Ciebie. Mam nadzieję że się nie poddajesz i staranka będą ....

Byłam dzisiaj rano zrobić pakiet badań i skasowali mnie na 2 stówy. Dobrze że wyjechaliśmy rano o 6:30 było jeszcze w miarę, jak wracaliśmy już porządnie grzało - istna patelnia
W kuchni mamy saunę, niestety mamy stare okno (do wymiany) które się nie otwiera więc codziennie jak gotuję mam ukrop.

[aira]

Napisane przez maruda80

Witam
zastanawiałam się co tam u Ciebie. Mam nadzieję że się nie poddajesz i staranka będą ....

Byłam dzisiaj rano zrobić pakiet badań i skasowali mnie na 2 stówy. Dobrze że wyjechaliśmy rano o 6:30 było jeszcze w miarę, jak wracaliśmy już porządnie grzało - istna patelnia
W kuchni mamy saunę, niestety mamy stare okno (do wymiany) które się nie otwiera więc codziennie jak gotuję mam ukrop.

Ja dochodzę do siebie 13.06. wyszłam ze szpitala, w międzyczasie jeszcze pojawiłam się tam na kontroli, bo dość długo i obficie krwawiłam i miałam temperaturę w granicach 38'. Lekarz zalecił mi przepisowe pół roku przerwy w staraniach, czytam na forach , że wiele osób nie czeka tak długo. Sama jeszcze nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony chciałabym już znowu móc ujrzeć II, a z drugiej jak najlepiej się przygotować na kolejną ciążę, bo ta ostatnia nie była planowana szczerze mówiąc. Myślę też o zmianie ginekologa, bo ten jakoś nie budzi mojego zaufania. Dopiero w szpitalu dowiedziałam się, że mam mięśniaka, on tego nie stwierdził po
( 2 krotnym !) USG. Z badań zlecił zrobić biochemię i morfologię kwi, WR, i mocz. Za tydzień mam do odbioru w szpitalu wynik badania histopatologicznego.
O jakim pakiecie badań Ty piszesz Marudo?
Te upały są dobijające, niemniej trzymaj się ciepło

[maruda80]

Chodzi o standardowe badania, na rozyczke, toxo, hiv itp. Mysle ze zmiana lekarza w twoim przypadku to dobry pomysl. Co do czasu staran to chyba zalezy od przypadku, mojej siostrze jak poronila mowili by czekala ze staraniami 3 miesiace...

[karolinadobra]

Napisane przez aira

Ja dochodzę do siebie 13.06. wyszłam ze szpitala, w międzyczasie jeszcze pojawiłam się tam na kontroli, bo dość długo i obficie krwawiłam i miałam temperaturę w granicach 38'. Lekarz zalecił mi przepisowe pół roku przerwy w staraniach, czytam na forach , że wiele osób nie czeka tak długo. Sama jeszcze nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony chciałabym już znowu móc ujrzeć II, a z drugiej jak najlepiej się przygotować na kolejną ciążę, bo ta ostatnia nie była planowana szczerze mówiąc. Myślę też o zmianie ginekologa, bo ten jakoś nie budzi mojego zaufania. Dopiero w szpitalu dowiedziałam się, że mam mięśniaka, on tego nie stwierdził po
( 2 krotnym !) USG. Z badań zlecił zrobić biochemię i morfologię kwi, WR, i mocz. Za tydzień mam do odbioru w szpitalu wynik badania histopatologicznego.
O jakim pakiecie badań Ty piszesz Marudo?
Te upały są dobijające, niemniej trzymaj się ciepło

Aira dobrze że dochodzisz do siebie
co do mięśniaka , mój gin tez nie zauwazył choć co miesiąc chodziłam , czasem czesciej , jedyne co to widział jeden jajnik i go to zastanawiało bo wiedziałam że wcześniej były dwa. ale w szpitalu tez nie zauwazyli choć leżałam z nerka bo się kamień odezwał , wiec badali prześwietlali i nic , dopiero przy cesarce jak juz maluszka wyciagneli okazało się ze jest wielki jak pięsc i musieli usunąc razem z jajnikiem , wiec nie wiem czy w przypadku Twojego mięśniaka zawiódł lekarz czy po prostu mają takie sprzety niby nowoczesne a jednak nie dopatrza wszystkiego.
mam nadzieję że wynik histopatolog bedzie dobry , u mnie był ok na szczęscie choć 2 tyg czekałam w nerwach na wynik.

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez maruda80

Chodzi o standardowe badania, na rozyczke, toxo, hiv itp. Mysle ze zmiana lekarza w twoim przypadku to dobry pomysl. Co do czasu staran to chyba zalezy od przypadku, mojej siostrze jak poronila mowili by czekala ze staraniami 3 miesiace...

Maruda napewno zalezy od organizmu , moja szwagierka poroniła w listopadzie a w grudniu juz była w kolejnej ciązy i niedługo ciocia zostanę
koleżanka zaszła po 3 miechach jak Twoja siostra wiec chyba wszystko zapisane jest w gwiazdach
chyba trzeba po prostu słuchac lekarza o ile ma dobrze w głowie poukładane

[minka26]

Napisane przez agabiwro

Cześć melduję się po urodzinach z betą 27,61.

Karola, Tobie też wszystkiego najlepszego bo przecież to też Twój czas.

No i lecimy dalej z tym koksem

GRATULACJE!!"

Maruda też gratuluję, odpoczywaj kochana :


Ja teraz mam płodny tydzień przynajmniej wg kalendarza, choć testy owulacyjne ujemne idę w poniedziałek do gina, niech zobaczy co z tą moją owulacją. Jak ten miesiąc znów stracę, to zmieniam lekarza bo moja prywatnie przyjmuje tylko w poniedziałki, to mi monitoringu nie zrobi

Trzymam za resztę staraczek kciuki miłego dnia !!

[agabiwro]

Napisane przez karolinadobra

Kluseczka szkoda że tz świruje, powinien Cie teraz wspierac bardziej a nie przysparzac zmartwień. mam nadzieję że sie wszytsko poukłada miedzy Wami. ale musisz znaleźć przyczynę, może Aga ma rację że przezywa ciaże a może teściowa mu pranie mózgu zrobiła. Głowa do góry i oby zmartwień jak najmniej

Vanessa to faktycznie zmień skoro lekarka tak niepoważnie podchodzi do sprawy. zawsze lepiej zasięgnąc druga opinie nawet dla własnego świetego spokoju , a nóż trafisz na super lekarza. ja tam polecam facetów , kobietom gin jakoś nie ufam

Magduś odetchnij, nabierz sił i wracaj do staranek i do nas tez

ja właśnie wróciłam z ogrodu, wsypałam miskowi 200 piłeczek do środka, radośc nie do opisania oczywiście napstrykałam mu fotem żeby tatusiowi wysłac i tel mi wpadł do wody , narazie sie suszy ale nie wiem czy uratuję , oby karta z fotkami sie uratowała

Aga jak beta? powtarzałas dziś?

byłam przyrosła o 65,5%

w tym tygodniu zorbię pierwsze podejście do usg, ale wątpie żeby coś było widać bo betka musi być 1500, wyliczyłam że taką powinnam mieć w następnym tygodniu.

Napisane przez minka26

GRATULACJE!!"

Maruda też gratuluję, odpoczywaj kochana :


Ja teraz mam płodny tydzień przynajmniej wg kalendarza, choć testy owulacyjne ujemne idę w poniedziałek do gina, niech zobaczy co z tą moją owulacją. Jak ten miesiąc znów stracę, to zmieniam lekarza bo moja prywatnie przyjmuje tylko w poniedziałki, to mi monitoringu nie zrobi

Trzymam za resztę staraczek kciuki miłego dnia !!

widzisz a moja ginka tylko przyjmuje w piątki na monitorowanie kazała mi przychodzić co piątek przez 3 tygodnie, ale wyszło jak wyszło więc nie poszłam

Aira, ilu lekarzy tyle opini. Podpytaj dziewczyn z wątku Aniołkowych mam