Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

[nomenklaturabinominalna]

Onaella, jak dobrze,ze ten koszma juz za Wami Urlop co prawda do :dupa: ale jestescie juz w domku ze zdrowym dzidziusiem
Dobranoc jesli moj dzidzioslaw dzis zasnie,to obejrze jeszcze dzisiejszy odcinek czasu honoru i pojde w kimono. Paa.

[insolito]

Hej, hej
A my dziś jedliśmy marchewkę
i Piotrek sam podczas zabawy usną na podłodze akurat sobie z mężem obiad zjedliśmy

Yellow, ale przystojniaka z Olusia i jak fajnie sobie siedzi
Marsi, Leo jest przecudny i jak opalenizna piękna
Bokeh, piękna Hania jak zawsze
Delicjanka, w oczyskach Amelki można się utopić
Pstryczku, Kubulesław jest superowy, nic tylko całować
Lady, no to Cię dzieć wyrolował, fajowo śpi

Onaella, strasznie się cieszę, że wszystko wróciło do normy A wiadomo co to było?

Silver, biedna Darunia jak teraz się czuje? a waga chyba jak najbardziej ok


Pstryczek, pamiętasz od kogo zamawiałaś te puzzle piankowe?

[neti1]

Napisane przez pstryczek84

cuuuuuuudne te zdjecia!!! tez sie musze szarpnac na takie fotki od prawdziwnego fotografa. zawsze to taniej niz mialabym kupic bokehowy aparat

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------



na poczatku jak bedziesz wprowadzac nowosc, czyli cos czego jeszcze nie jadl to dzielisz sloiczek na 3 dni (tylko uwazaj bo niektore sloiczki trzeba zjesc nastepnego dnia!). i tak - pierwszego dnia podajesz pi razy drzwi ze 3 lyzeczki, drugiego dnia - dwa razy wiecej czyli 6 a trzeciega dnia reszte. mozesz odczekac z jeden dzien i jak nic sie nie dzieje (nie boli brzusio, nie ma jakiejs wysypki itd) to podajesz cos nastepnego... ja tak robilam z kilkoma poczatkowymi sloiczkami a jak widzialam ze mlody odpukac dobrze toleruje nowe zarelko to dzielilam slioczek na dwa dni...

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

neti, wracajac do mojej prosby na priv..
znalazlam na stronie zusowskiej http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=433 cos takiego...

Zasiłek opiekuńczy przysługuje pod warunkiem, że nie ma innych członków rodziny mogących zapewnić opiekę. W przypadku sprawowania opieki nad chorym dzieckiem w wieku do lat 2, zasiłek opiekuńczy przysługuje nawet wówczas, gdy są inni członkowie rodziny mogący zapewnić opiekę.

myslisz ze to rozwiazuje sprawe?

myślę że tak na 100%...
ale temat nadałam koleżance więc jutro dam ci odp

[LadyWhisper]

Marsi, wiesz, że ten atykuł co wklejałaś rano skasowali go ze strony onetu? Chciałam teraz sobie obejrzeć i ni chu chu

[bokeh]

Napisane przez LadyWhisper

Muszę wam coś pokazać moje dziecko poznało się na mojej poduszce Motherhood chyba już jej nie odzyskam

śpi w najlepsze

słodziak

Napisane przez Delicjanka

Dziewczyny, dostałam okres boli mnie brzuch abuuuuu

A tu zdjecie mojej małej kruszynki

piękna ! do do dokumentu??? trudno jej było zrobić?

Napisane przez YellowSheep

to prawie pół tysiąca brzmi bardziej dramatycznie







Ja nie Lady, ale chica to upał po naszemu czyta się tak jak się pisze czyli chica

a tu na deserek:

ooo ja siedzi !

Napisane przez Ewik86

a zgodne to co to znaczy???

kurde dziwne że takiego pojęcia nie znacie u Was

CHICA dziś była potwierdzam:brzydal :


ja już zamknęłam dzień dzieć uspiony zaraz będę jeść obiad

Hania na szczepieniu nawet nie jęknęła teraz też grzeczniutka poszła spać i wszystko ok mam nadzieję że tak zostanie także dziękujemy za kciuki ;* pomogły !

Byliśmy nowym wóżeczkiem Hani sie podobało wydaje mi się też że chłodniej jej było mi też wygodniej bo jak gdzie się nie dalo wjechac to se go chyciłam i podniosłam, albo po schodkach do lekarza wniosłam tylko jednak co kółka dmuchane to dmuchane.... no ale jak na pierwszy raz to pozytywne wrażenia

ehhhh tyle miałam pisać a zapomniałam

[litllesweetangel]

Zapomnialam sie pochwalic, ze dorobilam sie miksera Dostalam od mamy na imieniny, ktore mialam miesiac temu

[nafiyqa]

Cudne dzieciaczki: Deli, Pstryku, Lady (Pietraszko jakie serdelki juz ma )

Moj dziec padl o 21, podejrzanie wczesnie jak na niego.
Przeniose go do lozeczka jak zasnie, a do pierwszego nocnego karmienia wezme do siebie i zostanie z nami do rana...

A teraz ide robic kompot z rabarbaru

[bokeh]

Napisane przez pstryczek84

o o o !!! idealne podsumowanie naszej Haneczki. zamyslona.... o czym ona tak mysli? a moze o kim?




nie masz serca kobieto!

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

ja tu gadu-gadu a zapomnialam sie pochwalic.
Kubuleslaw znow sam zasnal
ale bidula nie spal od 15ej takze nic dziwnego ze polegl w boju

ciekawe po kim ma to myślenie

aha i zapomniałam Hania waży 6600 troche mało przybrała ale lekarka powiedziała że niby nie ma się co martwić i że widać że zdrowo rośnie i pochwaliła jej udziki..... hmmmm no nie wiem sama

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Akuku
Dorwałam neta. Żyć bez Was nie mogę
Upał nieziemski. Miejsce dla dzieci - raj. Wszystki co na dworze dzieci właścicieli - dostępne, dzieciaki fajne, bawią się razem (3,5 i 5,5). Właściciele BARDZO fajni. Warunki również - Lady, nastaw się na wysokie schody bo to stary, wyremontowany, poniemiecki dom.

Agatka daje popalić wieczorem głównie.

Minus - druga rodzina z dziećmi, BARDZO głośni. Co z tego, że np. synka uciszają bo śpi Dorotka, jak tatuś robi to masakrycznie głośno? :/

Spróbuję was doczytać. Trochę chociaż

[scotasia]

Zbieram się od dwóch dni na cytowanie i pisanie i d.pa blada, cały czas coś;/ i jeszcze myszka mi się zepsuła a tak nie lubie używać tego czegoś na laptopie ale podczytuje na bieżąco i "chica" i "zgodne" mnie rozwaliły na łopatki też myslalam, że to jakaś czika zdjecia wszystkie cudne.

Szkoda tylko, że Black nie wstawi na forum zdjecia z nosidełkiem
Jak wrażenia?? nada się?

Coś jeszcze miałam.. Aaa Kija moj z 12.02 i jeszcze soczkow nie dawałam. Podawanie soczków jest równe rozszerzeniu diety czy mozna je ot tak o sobie dac???

U nas chyba ząbki pełną parą. W nocy mały się kręci, często budzi, w dzień maruda straszna. Dziś zostawiłam go z tż dosłownie na 40 min i poszłam do dentysty. Wychodze a tu 10 połączen od tż, jak odebrałam to słychać było tylko płacz małego. Ale się przestraszyłam przez ten cały czas mały okropnie płakał, bo był zmeczony i nie potrafił zasnąć. Tż wybierał moj nr tel i odkladał tel, bo bujał małego. I tak w kólko. Dlatego nawet się nie odezwał. Biegiem leciałam do domu. Wzielam Dominika na rece i spokoj zjadł i usnął przy cycu. A na noc znowu szalenstwo w łóżeczku, ale przekreciłam go na brzuszek i tak zasnął. Mam nadzieje, że takie histerie to tylko przez te ząbki i wkrótce wszystko minie


Aaa Hope, u mojego małego też się pojawiły krosteczki na buziaku. Podejrzewam, że to z potu albo ze śliny bo ślini sie masakrycznie.


Szaja ale Ci fajnie, bawcie się dobrze
Ile ja bym dała, żeby się trochę oderwać, odpocząc. A tż urlop może wziąć dopiero koniec lipca/sierpien

[laurka23]

Dziewczyny nie jestem w stanie Was nadrobić, tyle produkujecie! My ciągle poza domem, upały dają się we znaki. Michaś kochany, ale bardzo absorbujący, dwa dni temu skończył 5 miesięcy. Powoli załatwiamy chrzciny w restauracji. Mamy już nowego chrzestnego! Uff przynajmniej on się ucieszył, tylko nie wiedzieliśmy że Michaś będzie jego.... 4 chrześniakiem Teściowie śmiertelnie obrażeni nadal, nie odzywają się do nas, widać mają nas w dupie. Najsmutniejsze jest to że Michałka chyba też. Nie wiem jak można takim człowiekiem być Strasznie to smutne. Przynajmniej moi rodzice świata poza nim nie widzą.

Z tego co mi wpadło w oko Authentic GRATULACJE!
Zdjęcia dzieciaczków przecudne
Poszczepienne przytulasy od Nas
Wszystkim dzieciaczkom które skończyły 4,5 i 6 miesiąc 100 lat!
Wybaczcie ale nie cytuję, nie mam sił nadrabiać, idę zaraz spać bo miś się dość często przez te upały budzi i jestem padnięta. Mam nadzieję że niedługo będę na bierząco.

[BlackSanctum]

Hejooo.

Wróciliśmy z pięknym zaświadczeniem o ukończonym kursie, po drodze kupiłam te siateczki na żarełko dla małej w Biedrze (niektóre z Was chyba mają?), no i przed chwilą wstawiłam obiecane zdjęcie nosidła do klubu. Co o nim myślicie (o nosidle, rzecz jasna, a nie o zdjęciu )?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez gojka24

wiele razy powstrzymywałam się od komentarza, ale w końcu muszę to napisać... Mnie rady Szaji nie przekonują... jednego dnia na link z nosidełkiem powiedziała, że wisiadło a następnego dnia takie same pokazywała, że chyba kupi... dziwne, że przez noc z wisiadła zrobiło się nosidło... O ile pamięć mnie nie myśli podobna sytuacja była z chustą... Pentelka jest do a potem okazuje się, że ma właśnie pentelkę.... Oczywiście jako osoba jest bardzo fajną i mądrą kobietą... Ma naprawdę ogromną wiedzę, ale wszystkie sygerujecie się tym co ona powie.. ja do wszystkiego podchodzę z dystansem.. poza tym każda z nas jest inna i dla każdej co innego może okazać się lepsze....wiem, wiem pewnie zaraz na mnie naskoczycie, ale to tylko moje zdanie do którego przecież mam prawo... a Szaji nie chce urazić czy coś, bo to naprawdę fajna kubitka jest jak zresztą wszystkie tu na wątku

Guzik wiesz, czy fajna jestem, za krótko i za mało tu siedzisz.

W zwiazku z czym jesli juz koniecznie musisz mnie krytykowac, rob to uczciwie.

Wisiadlo wyjasnione dawno, wkleiłam zły link/cytat, nie pamietam juz.
NIGDY nie polecalam pentelkowej tkanej, za to nieraz pisalam, ze mam pozyczona pentelke elastyczna i ze na poczatek moze byc, chociaz dupy nie urywa i kupioną osłonke, ktora jest ok.

Tyle.

Czlowiek na wakacjach musi sie wkurzac, ehhhh...

[BlackSanctum]

Szajek, nie przejmuj się, przecież i tak wiesz, że wszystkie Cię uwielbiamy.

Jak pisałam, każdy może mieć swoje zdanie, ja nie widziałam wyjaśnienia dotyczącego mojego nosidła (nie wiem w końcu, czy o to chodziło, czy o inne), ale to nie ma znaczenia, jest fajne i w zasadzie tyle. Na Tulę mnie na razie nie stać.

[scotasia]

Ja mam pytanie jeszcze. Czy Wasze dzieci śpią w nocy na brzuchu?? Bo moj tak usnął, przekreciłam go na plecki i kręci się strasznie. Jakoś tak boje się go na brzuszku zostawić na całą noc.... śpi sam w łózeczku.

[BlackSanctum]

Scotasia, a może go o coś oprzyj? Moja śpi w wałeczkach, ale na pewno by próbowała się przekręcić na brzuch, gdyby nie one - bo jak ją kładę i zasypia, to czasami kombinuje, jakby tu się obrócić właśnie na brzuszek. Też bym się bała na całą noc tak zostawić.

[neti1]

Napisane przez BlackSanctum

Szajek, nie przejmuj się, przecież i tak wiesz, że wszystkie Cię uwielbiamy.

Jak pisałam, każdy może mieć swoje zdanie, ja nie widziałam wyjaśnienia dotyczącego mojego nosidła (nie wiem w końcu, czy o to chodziło, czy o inne), ale to nie ma znaczenia, jest fajne i w zasadzie tyle. Na Tulę mnie na razie nie stać.

black jakie masz to nosidło...bo my własnie szukamy i nie mozemy sie zdecydowac

[ninagg]

Napisane przez pstryczek84

mam pytanko do mam ktore podaja juz regularnie obiadki?
jak czesto podajecie miesne obiadki?
bo ja daje codziennie tyle ze po pol sloiczka i tera mam stresa bo tepa dzida dopiero doczytala ze powinno sie podawac 1-2 razy w tyg

Mięso podajesz normalnie codziennie tylko 1-2 razy w tygodniu rybę zamiast mięsa.

[BlackSanctum]

Neti, mam takie - http://allegro.pl/ergonomiczne-nosid...323066279.html

[neti1]

Napisane przez BlackSanctum

Neti, mam takie - http://allegro.pl/ergonomiczne-nosid...323066279.html

my zastanawiamy sie nad babybjorn lub zafiro..ale te co nózki nie wisza sa od 200 zł...a z tego jestes zadowolona..cena fajna..

[bokeh]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41400587]Guzik wiesz, czy fajna jestem, za krótko i za mało tu siedzisz.

W zwiazku z czym jesli juz koniecznie musisz mnie krytykowac, rob to uczciwie.

Wisiadlo wyjasnione dawno, wkleiłam zły link/cytat, nie pamietam juz.
NIGDY nie polecalam pentelkowej tkanej, za to nieraz pisalam, ze mam pozyczona pentelke elastyczna i ze na poczatek moze byc, chociaz dupy nie urywa i kupioną osłonke, ktora jest ok.

Tyle.

Czlowiek na wakacjach musi sie wkurzac, ehhhh... [/QUOTE]

masażyk?

nowy serial tworcy gtowych na wszystko http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/devious-maids/ ide ogląda ć

[scotasia]

Black dzieki za odp, wlasnie go na boczku ułożyłam i mu pasuje, bo się nie wierci Tylko zabezpiecze, żeby się na brzuch nie przekrecił. Zmykam spac, bo czuję, że ciezka noc mnie czeka.

[neti1]

a jeszcze was zapytam czy wybór łyżeczki do szamania....jest istotny..tzn. sa lepsze gorsze???

[sarah67]

Napisane przez ewulkaaa

aaa właśnie, marsi, mignęło mi, że Leoś już ma pół roczku! gratulacje! kiedy to minęło! a pożeracz chrupek pierwsza klasa


w ogóle to chciałam pochwalić mojego męża gdyż wczoraj wziął mnie na zakupy, gdy Anną opiekowała się babcia, wchodziliśmy tylko do sklepów, gdzie są moje rozmiary, cobym się nie zdołowała i jak zawsze: ja stałam w przymierzalni, on mi przynosił ciuchy już w moim rozmiarze, ja przymierzałam, wybieraliśmy w czym dobrze wyglądam a w czym nie, i kupowliśmy. kocham takie zakupy!!! obkupiłam się bardzo, a raczej on mnie obkupił nie zdołowałam się rozmiarami, bo ich nie widziałam, widziałam tylko to co w moim rozmiarze, odpoczęłam od obowiązków domowych i generalnie było cudownie

a dziś mamy 3 rocznicę bycia razem wiem, że przy waszych stażach to kropla w morzu ale ja się jaram

najleposzego z okazji rocznicy i dla meza za zakupy

Napisane przez YellowSheep

Hop hop

my już po szczepieniu. Oli ma 73 cm i 8500 waży także do 9 jeszcze nie dobiliśmy mam naprawdę niesamowite dziecko. Cieszy tą swoja kochaną paszczę do każdego przy wkłuciach nie zapłakał, generalnie mało go to obchodziło, a jak lekarka badała mu brzuszek to tak się zaśmiewał w głos że hej, zlokalizowała łaskotki u niego a ona się go pyta co mu rodzice do mleka dosypali. Aż się ludzie dziwnie patrzyli jak wyszliśmy z takim uchachanym dzieckiem jejku jak ja kocham tego mojego dziecia...

Jedyne co mnie wkurzyło to komentarz pielęgniarki na wagę, bo mówi "czym wy te dzieci karmicie" przecież odchudzać go nie będę. Ponad normę nic nie dostaje.

Mały śpi a ja się zastanawiam co tu by robić, sprzątać mi się nie chce, mam dwa kartony ciuszków do prasowania zaraz jeszcze wrzucę fotki do klubu.

za wage


Dziewczyny które zaproszenie, wkleiłam Niunke ale nie wiem ktore wybrac, prosze o glosy

[neti1]

Napisane przez sarah67

najleposzego z okazji rocznicy i dla meza za zakupy


za wage


Dziewczyny które zaproszenie, wkleiłam Niunke ale nie wiem ktore wybrac, prosze o glosy

jeśli miałabym wybierać z tych 3...to to trzecie jest chyba najlepsze

[BlackSanctum]

Bokeh, oho, dzięki za linka, uwielbiałam GNW. Nawet jakiś czas temu pisałam, że płakałam na ostatnim odcinku, tyle lat je oglądałam, kochane moje, zwłaszcza Gaby, piękna i cudowna. <3 Może ten serial też będzie fajny.

Neti, na razie nie wiem, czy jestem zadowolona, bo dopiero dziś zaczęłam go używać, ale zapowiada się fajnie.

[insolito]

Napisane przez bokeh

Hania na szczepieniu nawet nie jęknęła teraz też grzeczniutka poszła spać i wszystko ok mam nadzieję że tak zostanie także dziękujemy za kciuki ;* pomogły !

Byliśmy nowym wóżeczkiem Hani sie podobało wydaje mi się też że chłodniej jej było mi też wygodniej bo jak gdzie się nie dalo wjechac to se go chyciłam i podniosłam, albo po schodkach do lekarza wniosłam tylko jednak co kółka dmuchane to dmuchane.... no ale jak na pierwszy raz to pozytywne wrażenia

ehhhh tyle miałam pisać a zapomniałam

Super, że Hania ak dobrze zniosła szczepienie

Napisane przez litllesweetangel

Zapomnialam sie pochwalic, ze dorobilam sie miksera Dostalam od mamy na imieniny, ktore mialam miesiac temu

dla mamy

Napisane przez laurka23

Dziewczyny nie jestem w stanie Was nadrobić, tyle produkujecie! My ciągle poza domem, upały dają się we znaki. Michaś kochany, ale bardzo absorbujący, dwa dni temu skończył 5 miesięcy. Powoli załatwiamy chrzciny w restauracji. Mamy już nowego chrzestnego! Uff przynajmniej on się ucieszył, tylko nie wiedzieliśmy że Michaś będzie jego.... 4 chrześniakiem Teściowie śmiertelnie obrażeni nadal, nie odzywają się do nas, widać mają nas w dupie. Najsmutniejsze jest to że Michałka chyba też. Nie wiem jak można takim człowiekiem być Strasznie to smutne. Przynajmniej moi rodzice świata poza nim nie widzą.

Z tego co mi wpadło w oko Authentic GRATULACJE!
Zdjęcia dzieciaczków przecudne
Poszczepienne przytulasy od Nas
Wszystkim dzieciaczkom które skończyły 4,5 i 6 miesiąc 100 lat!
Wybaczcie ale nie cytuję, nie mam sił nadrabiać, idę zaraz spać bo miś się dość często przez te upały budzi i jestem padnięta. Mam nadzieję że niedługo będę na bierząco.

Oj nieciekawie z teściami, przykro mi
za 5 miesięcy

Napisane przez bokeh

masażyk?

nowy serial tworcy gtowych na wszystko http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/devious-maids/ ide ogląda ć

Dzięki za cynk

Napisane przez sarah67

najleposzego z okazji rocznicy i dla meza za zakupy


za wage


Dziewczyny które zaproszenie, wkleiłam Niunke ale nie wiem ktore wybrac, prosze o glosy

Szczerze mówiąc żadne nie jest w moim guście

[neti1]

Napisane przez BlackSanctum

Bokeh, oho, dzięki za linka, uwielbiałam GNW. Nawet jakiś czas temu pisałam, że płakałam na ostatnim odcinku, tyle lat je oglądałam, kochane moje, zwłaszcza Gaby, piękna i cudowna. <3 Może ten serial też będzie fajny.

Neti, na razie nie wiem, czy jestem zadowolona, bo dopiero dziś zaczęłam go używać, ale zapowiada się fajnie.

dzięki... no nic na coś muszę się zdecydowac...

[BlackSanctum]

Sarah, jeśli mam być szczera, to... żadne...

Bokeh - w ogóle zazdroszczę Ci, że Hania nawet nie jęknęła, zuch dziewczyna. Moja to taka delikatna, że masakra...

[ILLUSION]

Dziewczyny, żyję i nadrabiam. Jestem właśnie na stronie gdzie silver i elllmi psioczą na mnie że nie napisałam jak na weselu było. No więc napisze w skrócie i idę spać.
Młody w końcu na weselu nie był. Ślub był na 17 w naszej parafii kilka kroków od domu więc z nim poszliśmy,w połowie zaczął marudzić, trzeć oczy aż wreszcie histeria mimo że chodziłam z nim na podwórku. Usnął na jakieś 3 minuty tylko. Uznaliśmy że nie ma sensu go wlec na to wesele i zaprowadziliśmy do domu (teściowa przyjechała do nas). Nakarmiłam go i pojechaliśmy. Za jakieś 2 godziny TŻ zadzwonił, teściowa mówi że wszystko ok. Za jakieś pół godziny dzwoni żebyśmy przyjeżdżali bo Igi ryczy aż się zanosi. W ciągu 10 minut byliśmy w domu. Dziewczyny myślałam że mi serce pęknie,wzięłam go,momentalnie przestał płakać i tylko tak wzdychał biedny. Okazało się że mimo że była godzina 20:30 to teściowa go nie usypiała a wręcz zabawiała,zagadywała. Powiedziała że przecież gdyby chciał spać to by zasnął I niepotrzebnie zostawiłam na wszelki wypadek odciągnięte mleko bo ona chciała być mądrzejsza i zamiast zadzwonić jak młody zaczął marudzić żebyśmy przyjechali go usypiać jak ona nie umie to wcisnęła mu butlę i się rozwrzeszczał na maksa o cycka. Nakarmiłam go, utuliłam,ululałam i jak spał twardo jak kamień snem nocnym to pojechaliśmy na wesele. TŻ ją opieprzył i kazał dzwonić jak mały zacznie się wiercić w łóżeczku bo Igi nigdy nie płacze w nocy na cycka tylko wierci się i "je" kocyk. Nie dzwoniła ale sami pojechaliśmy po 3 godzinach i akurat zaraz jak weszliśmy do domu to zaczął się wiercić, nakarmiłam go i pojechaliśmy znowu,wróciliśmy ostatecznie do domu około godziny 2 w nocy. Potańczyliśmy sobie i nawet fajnie było spotkać się ze znajomymi których już bardzo dawno nie widzieliśmy ale my ciągle myśleliśmy o Igim. Mąż ciągle zerkał na telefon czy teściowa nie dzwoni i mówił do mnie że ciągle o nim myśli...ja to nie mogłam się skupić na niczym i nawet jak tańczyłam z mężem to myślami byłam z synkiem. Szczerze to żałuję że poszliśmy na to wesele...a jak sobie przypomnę jak on się zanosił jak ten pierwszy raz przyjechaliśmy to mam wyrzuty sumienia że zła ze mnie matka....
Zdjęcie mam jakieś samego młodego jak go ubrałam już. Wspólne mieliśmy zrobić na weselu a aparat został w torbie od wózka jak młodego zawieźliśmy teściowej a później już nie myślałam o tym i nie wzięłam.

W poniedziałek pojechaliśmy na wieś. Ale było suuuuper. A młodemu jak się podoba, praktycznie całe dnie na podwórku spędzamy. Pierwszego dnia siedzieliśmy przy grillu do północy a on spał w wózku pod moskitierą mimo że bardzo głośno było. Wróciliśmy dzisiaj wieczorem, jutro mamy szczepienie i wieczorem znowu jedziemy na wieś. Nie będziemy się kisić w bloku jak mąż ma urlop no ale na to szczepienie musieliśmy wrócić.
Kilka stron Was podczytałam dzisiaj przy okazji jak wzięłam laptopa tej "ciotki" pod pretekstem żeby jej tam cos poaktualizować bo ona nie ogarnia tego, teraz w domu jak młody zasnął znowu kilka stron przeczytałam ale jeszcze mi zostało trochę. Poddać się nie zamierzam
Aaa młodego wysypało na brzuszku, nie wiem co to może być. Mam trzy podejrzenia, ciekawe co jutro na szczepieniu lekarz powie. Obstawiam że to albo z gorąca bo upał straszny, albo woda tamtejsza mu nie pasuje albo od poziomek bo dałam mu z ogródka takie rozgniecione (jadł aż się uszy trzęsły).
Ok dobranoc. Odezwę się jak nadrobię