Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V. - Strona 147 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-06-21, 18:32   #4381
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
Fewciu ja mogłabym Ci dać moją chustę tkaną, mam Nati w kolorze Prowansja. Nówka, nie używam bo mam wrażenie że sobie wzięłam za mały rozmiar, wolałabym żeby było 5.20 a nie 4.60. My korzystamy na razie z elastyka a potem pewnie kupimy mt. Chyba że się zdecydowałaś na elastyka od Debrah, tyle że ja mam obie i wydaje mi się że do elastyka będzie trudniej wsadzić dziecko w szelkach, tam trzeba kombinować z kilkoma warstwami związanymi na gotowo a do tkanej wsuwa się w jedną i resztę dowiązuje na sobie. Najlepsze byłoby nosidło ale takiego nie posiadam niestety bo bym pożyczyła. Oczywiście za chustę nie wzięłabym pieniędzy, to dla Blaneczki bo tak mi jej biednej szkoda... Nie miej skrupułów bo to nie jest dla mnie żaden problem, chodzi tylko o to czy w ogóle takie coś się dla małej nada.Szaja jak nas czytasz to się wypowiedz bo też masz porównanie. Mnie się wydaje że dla Blanki w szelkach najlepsze by było nosidło, na drugim miejscu tkana a na trzecim elastyk - patrzę pod kątem łatwości wkładania.
Co do pogrubionego..hmmm to możliwe - ale można spróbować.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Nosidło dobre też z teo powodu że nie ma niebezpieczeństwa złego ułożenia dziecka - jak może być przy niepoprawnym wiązaniu.
Elastyk ma swoje wady i służy krócej - ale ja proponuję mając tego świadomość.
Odkąd jest Tula - chusta tylko leży i będzie leżeć. A Fewci - na początek i do testów może się przydać.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 18:39   #4382
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Odp: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Kija,Debrah jesteście wspaniałe! Kupujemy chyba nosidło Tuli... Jak TZ wróci to przedyskutuję z Nim sprawę. Jesteście kochane!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

W nosidle mogłabym ją nosić bez szelek prawda?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 18:41   #4383
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Co do pogrubionego..hmmm to możliwe - ale można spróbować.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Nosidło dobre też z teo powodu że nie ma niebezpieczeństwa złego ułożenia dziecka - jak może być przy niepoprawnym wiązaniu.
Elastyk ma swoje wady i służy krócej - ale ja proponuję mając tego świadomość.
Odkąd jest Tula - chusta tylko leży i będzie leżeć. A Fewci - na początek i do testów może się przydać.
Najgorsze jest to że lekarz mówił Fewci że nawet w nosidle czy chuście mała musi być w szelkach... I próbuję sobie wyobrazić wkładanie jej do chusty, kurcze może być ciężko, zwłaszcza w elastyku (którego notabene kocham miłością bezgraniczną ale swoje wady ma, no i trzeba trochę dzieckiem pomanewrować żeby go wsunąć. A wkładania Blanki bez szelek nie proponuję bo jeszcze zamiast pomóc zaszkodzimy...

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Kija,Debrah jesteście wspaniałe! Kupujemy chyba nosidło Tuli... Jak TZ wróci to przedyskutuję z Nim sprawę. Jesteście kochane!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

W nosidle mogłabym ją nosić bez szelek prawda?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Teoretycznie tak ale wydawało mi się że lekarz kazał w szelkach nawet w nosidle?
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 18:42   #4384
onaella
Zakorzenienie
 
Avatar onaella
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: gdzieś... :)
Wiadomości: 4 775
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość

AHA PROŚBE mam! jak któraś z Was robiła dzieciakom zdjęcie takie do dokumentu dowodu tak? to mogłaby mi wrzucic zdjęcie jak ono wygląda w sensie jak wykadrowane itp bo chce Hani zrobić ale chciałabym zobaczyć przykładowe ( Marsi?)
bokeh ja mam paszportowe Wiktorka. Powiedz tylko w jakiej formie mam Ci pokazać? Zdjęcie zdjęcia może być?
__________________

14.08.2010
baby
onaella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 18:43   #4385
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Odp: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Niestety tak kazał. Ale jak patrzę na zdjęciach Tuli to te dzieci tam mają nóżki tak jak moja mała w szelkach.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 18:45   #4386
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

W sumie na pewno lepsze nosidło bez szelek niż zdejmowanie szelek bez nosidła tak jak teraz czasem robisz, w nosidle będzie mieć nóżki na żabkę jak należy
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 18:47   #4387
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Asia-straszne co piszesz i wcale się nie dziwię że spanikowalas.


Wiecie co... Mąż tak mnie wkurzył że wyszłam z domu z małym głodna bez obiadu i wróciłam dopiero na jego jedzenie. Zwykle jak wraca z pracy to zje obiad i przejmuje małego wtedy ja jem a on się zajmuje małym... A dzisiaj mu uświadomiłam że bez jego łaski i nie potrzebuje jego pomocy. Do tej pory sama opiekowałam się małym a jego traktowałam jak powietrze,dopiero do Oskara mówię "dobra synek idziemy Ci robić jedzonko" to wstał i wziął go ode mnie mimo że wcale tego nie chciałam. Potem wróciłam z butlą to już czekał z ułożonym małym do jedzenia i sam go nakarmił bez mojej prośby oczywiście (a wiem że uczył się cały czas i się oderwał specjalnie). Tak mi zszargał nerwy że może się bujać szpadel zardzewiały
Się podlizuje bo myśli że mi przejdzie... O nie nie takiego wała jak Polska cała.
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 18:47   #4388
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Odp: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Święta racja. Tak zrobimy. Dziękuje Wam za troskę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 18:49   #4389
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

No i niestety trzeba będzie zainwestować w Tulę albo coś innego markowego żeby mieć pewność że to naprawdę porządne atestowane nosidło ergonomiczne.
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 18:53   #4390
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Odp: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Będzie Tula bo TZ już właściwie przekonany tylko nie wiem czy nie kupić wkładki dla noworodków bo mała nie trzyma idealnie główki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 18:53   #4391
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Odp: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Aska, majgad, wyobrazam sobie Twoja panike..... dobrze, ze Mala wyciagmeliscie !!!


Tesciowa chciala dobrze - zabrala pietraszka na spacer co bym pakowac mogla - po 35min telefon, jedyne co uslyszalam to "figurki"!!!!!! I wrzask Malego (((( wylecialam jak stalam i sprintem do parku (tam sa takie charakterystyczne biale, duze figurki) jejkus, jak on plakal przerazliwieeeee..... caly sztywny, on tak robi w najgorszej fazie histerii, raczki w bok az sie trzasl.... tylko wzielam ma rece byl spokoj.... masakrana lawce nakarmilam i pedem do domu, od razu do kapieli, znowu nakarmilam, ale byl tak rozstrojony, nie dalo sie go uspic, to do wozka, kolysanka, po 20min zasnal.... moja kruszyzna.....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-21, 19:00   #4392
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Odp: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Mała nie bądź taka zaborcza
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Dobra,idę próbować uspac mała i oglądać mecz mam nadzieję że noc będzie lepszą i jutrzejszy dzień też.

Dziękuje że Was mam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 19:01   #4393
Wisienka_0809
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Małopolska :)
Wiadomości: 682
Dot.: Odp: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Mała, yyy, nie obraź się, ale może nie kumata jestem, albo nie czytam ze zrozumieniem... Ale o co jesteś zła na tż? Czy w ogóle tego nie napisałaś, a mówisz już o tym, co było po kłótni?
Wisienka_0809 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 19:03   #4394
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Odp: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Będzie Tula bo TZ już właściwie przekonany tylko nie wiem czy nie kupić wkładki dla noworodków bo mała nie trzyma idealnie główki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja bym dokupiła. Z Blaneczką trzeba bardzo uważać żeby jej nie zaszkodzić zamiast pomóc. Jak się Tula nie sprawdzi to zawsze możesz sprzedać na all
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 19:07   #4395
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Kija,Debrah jesteście wspaniałe! Kupujemy chyba nosidło Tuli... Jak TZ wróci to przedyskutuję z Nim sprawę. Jesteście kochane!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

W nosidle mogłabym ją nosić bez szelek prawda?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Niestety tak kazał. Ale jak patrzę na zdjęciach Tuli to te dzieci tam mają nóżki tak jak moja mała w szelkach.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Hmmmm może i racja z tym wkładaniem w chustę - ja myślałam, że jak chusta to można bez szelek? Z szelkami - będzie ciężko, trzeba manewrować nóżkami dziecka.

Hmmmmm

Co do nosidła - tam nogi są bardzo szeroko na prawdę - i nie ma ryzyka, że się źle dziecko ułoży. Żeby w ogóle dziecko zapiąć trzeba je ułożyć mega na żabkę właśnie. Tzn mówię o Tuli.

Ja mam nawet zawsze problem z zakładaniem, jeśli robię to sama - tzn ten pierwszy moment - bo trzeba dziecko jedną ręką przytrzymać i ono musi mieć nogi na żabkę i wtedy zakładamy nosidło na ramiona.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Co do Tuli jeszcze: zakup online daje możliwość zwrotu do 10 dni - a więc przetestujecie ostrożnie - można oddać.
Z tego co wiem - z powodzeniem można Tulę sprzedać za minimum połowę ceny - to bardzo "pożądane" nosidła.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 19:09   #4396
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Cytat:
Napisane przez onaella Pokaż wiadomość
bokeh ja mam paszportowe Wiktorka. Powiedz tylko w jakiej formie mam Ci pokazać? Zdjęcie zdjęcia może być?
tylko ja chyba będę robić dowód a do paszportu chyba jest inne nie?
bo dowód mi wystarczy do europy prawda? czy lepiej od razu zrobić paszport żeby w razie czego mieć, tylko gdzie ja poza unię pojadę:confused :
Ale wstaw jak możesz proszę
tylko jak tu będziesz zamieszczać to tak bez żadnych danych chyba że w klubie?

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Aska, majgad, wyobrazam sobie Twoja panike..... dobrze, ze Mala wyciagmeliscie !!!


Tesciowa chciala dobrze - zabrala pietraszka na spacer co bym pakowac mogla - po 35min telefon, jedyne co uslyszalam to "figurki"!!!!!! I wrzask Malego (((( wylecialam jak stalam i sprintem do parku (tam sa takie charakterystyczne biale, duze figurki) jejkus, jak on plakal przerazliwieeeee..... caly sztywny, on tak robi w najgorszej fazie histerii, raczki w bok az sie trzasl.... tylko wzielam ma rece byl spokoj.... masakrana lawce nakarmilam i pedem do domu, od razu do kapieli, znowu nakarmilam, ale byl tak rozstrojony, nie dalo sie go uspic, to do wozka, kolysanka, po 20min zasnal.... moja kruszyzna.....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
bidulek

Cytat:
Napisane przez Wisienka_0809 Pokaż wiadomość
Mała, yyy, nie obraź się, ale może nie kumata jestem, albo nie czytam ze zrozumieniem... Ale o co jesteś zła na tż? Czy w ogóle tego nie napisałaś, a mówisz już o tym, co było po kłótni?
no ja też właśnie zła o to że nakarmił ? hah, mała mała


Fewciu super że kupujecie tulę !
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 19:09   #4397
Wisienka_0809
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Małopolska :)
Wiadomości: 682
Dot.: Odp: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Dziewczyny, mnie nie będzie na pewno cały weekend, a i w tygodniu nie wiem, czy się odezwę. Ale na pewno po "wszystkim" się tu pojawię.
A tż wraca dzisiaj, i to wcześniej niż zwykle, pewnie za jakąś godzinkę będzie, jutro pierwsza od dawna sobota, którą spędzimy w domu, i będzie na pewno tydzień, a może po weselu też jeszcze jeden zostanie.

I jutro jeszcze mój panieński... Wiecie, nie chce mi się. Wolałabym sobie posiedzieć z Polą i normalnie pospać w nocy...

A we wtorek szczepienie.

Może znajdę chociaż jeden dzień w tyg., żeby się odezwać.

Buziaki kochane.
Wisienka_0809 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 19:13   #4398
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Odp: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Lady: Biedny Maluch!

Ja nie znoszę patrzeć jak moja w histerię wpada, serce pęka.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 19:13   #4399
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Lady spokojnie, zaczekam bo na razie Ania i tak za mała na mt, zapomniałam że masz problem z netem Byłam ciekawa czy ta babeczka faktycznie taka pogadana jak ją na chustoforum chwalą i czy ma cierpliwość żeby wszystko wyjaśnić co i jak.

Aśka masakra, dobrze że się nic nie stało.
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-21, 19:17   #4400
insolito
Zadomowienie
 
Avatar insolito
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 900
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Cytat:
Napisane przez Wisienka_0809 Pokaż wiadomość
Jakie jajca!
W poniedziałek kupiliśmy dla Poli kieckę na wesele, rozmiar 74, żeby akurat miała też na nast. wesele w sierpniu. I wiecie co? Musieliśmy wymienić na 80!
Ale duża juz Polcia

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Chcecie chustę elastyka? Wyprobujecie. To też wam rzuci światło czy mała zaakceptuje nosidlo, pozycja podobna. A może chociaż odciazysz ręce i będziesz miała jak zjeść posiłek.

Ja dostałam jak byłam w potrzebie, to teraz poleci do Was.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O jak miło

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Dlaczego, kochana??
Jeśli jej nie chcesz używać, bo Blaneczka nie może - rozumiem oczywiście.

Ale - ja za tą chustę nie dałam ani grosza - przysłała mi ją forumka z forum chustowego o dobrym serduchu - napisała mi wtedy, że kiedyś ktoś pomógł jej - teraz ona pomoże komuś w potrzebie.
Chustę dostałam nową.
Teraz ja - skoro mam Tulę - chciałabym móc zrobić to samo - dla kogoś innego w potrzebie
Jednak są jeszcze dobrzy ludzie na świecie

Cytat:
Napisane przez aska27adopcje Pokaż wiadomość
Hejka laski,sorki, ze tak sie wbijam bez nadrabiania, ale znow mialam przygode ☠☠☠☠a z horroru ... az mi glupio pisac, bo pomyslicie, ze ja jakas nieudana jestem, ale mam chyba potwornego pecha ... napisze ku przestrodze, byc moze ktoras z was tez tak robi ...

Zamknela mi sie Blanka w samochodzie z kluczykami w srodku

Ale po kolei jechalam zawiezc mala do rodzicow, bo mialam dzisiaj robic porzadki ... woze ja z tyl, bo nie mam wylaczanej poduszki ... Zawsze jak jedziemy gdzies to robie tak, otwieram drzwi od strony pasazera, na siedzeniu klade torbe i wsyztskie szpargaly mlodej i kluczyki od auta i od domu ... mam centralny zamek, po czym ide do tyl, montuje fotelik, wsadzam mloda, zamykam tylnie drzwi, potem drzwi od pasazera z przodu, ide na okolo i wsiadam ... Kluczyki zostawiam na tym siedzeniu pasazera wtedy ... I teraz tez tak zrobilam i wiecie co sie stalo, zamknelam drzwi od blanki z tyl, pasazera a tu ☠☠☠, zamknal sie zamek 1 raz w zyciu mi sie tak stalo, nigdy samochod sie sam nie zamykal, dopiero po nacisnieciu guzika pilota, a ten lezal sobie z przodu na siedzeniun ... W aucie 50 st dzieki bogu, ze stalo w cienniu, bo slonce mam na samochodzie od jakiejs 16 ... szarpie za drzwi paszaera, zamkniete, od blanki zamkniete, bagaznik zamkniety, biega w okolo auta, zamkniete, wszytskie szyby zamkniete ... mysle spoko mam klucze w domu zapsowe, szukam klucze od domu, patrze w samochodzie .. laski panika taka, zaczelam biegac wokol tego auta wrzesczec, blanka zaczela plakac, szarpac sie w tym foteliku, zlecial do mnie sasdiad, zaczal mnie uspokajac, ze jesczze bardziej ja zdenerwuje ... dzieki bogu TZ by;l 10 min drogi od domu i na sygnale przyjechal i wyciagnelismy mloda .. nic jej nie bylo, byla tylko cala mokra, poprostu krople potu po niej splywaly i przestraszona bardzo... dzwonilam do mojej pediatry, ale mowila ze jak auto nie bylo na grzejacy sloncu, to obserwowac, ale nic nie powinno sie stac przez te 10 min ...

Laski korwa to juz 2 raz jak cos sie stalo, czuje sie do dupy matka ... ale naprawde pod bogiem, nigdy mi sie nie zdazylo, zeby sie samo auto zamknelo ... nie wiem czy pogoda czy cos z alarmem ... Mam nauczke, kluczyki trzeba miec zawsze przy sobie, nigdy juz nie wyjme ich z kieszeni wczesniej niz jak bede odpalac samochod ...
O matko, ale miałaś przeżycie, współczuję Całe szczęście skończyło się na strachu

Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość
dziewczyny wpadam jak po ogień, odkąd zaczęły się upały to mała bardzo absorbująca, zabawa, picie, drzemki, ale tylko z cyckiem w buzi, na siusiu to latam na sygnale...
ale do rzeczy,
odebrałam wyniki posiewu małej i się trochę wystraszyłam, wyszło coś takiego: ilość bakterii w 1 ml moczu 10^3-wynik wątpliwy. Ilość nieznamienna klinicznie. Streptococcus b-hem. gr.B.... Google mówi, że to paciorkowiec???! Nancy ,chyba dobrze pamiętam, że rozszyfrowywałaś wyniki laboratoryjne?możesz coś więcej powiedzieć?? Wiadomo, lekarz dopiero po weekendzie...
Ja sie nie znam, ale nie denerwuj się na zapas

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
Kochane!!!
dziekujemy za życzonka
tak jak pisalam, od wczorajszego popoludnia Kubus zmienial sie o 180 stopni. marud nad marudami. nieodkladalny zupelnie... albo pogoda albo zeby albo jedno i drugie. w sumie to oby to tylko to...
bylam wczoraj z Nim (przed poldniem) u mnie w pracy. istny szal - dzieciarnia sie zleciala, nauczyciele w pokoju prawie ze impreze zrobili a Kubus w swoim zywiole. wszyscy w szoku ze nikogo sie nie boi, cudnie sie zachowal
a popoludniu to juz same wiecie, dal popis swoich mozliwosci... az boje sie nocki
teraz robimy grila, urodzinowo-imieninowego
jutro powtorka z rozrywki bo na raz goscie by sie nie zmiescili
na szczescie przeszla burza, popadalo i jest meeega cudownie!!! po czice nie ma śladu
podczytuje was, jestem prawie na bieząco ale chyba nie dam rady cytowac, za duzo tego
Pozdrawiamy serdecznie!!!
odezwe sie pewnie w poniedzialek, buziale!
dla Kubusia za super zachowanie
Udanej imprezy

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Czytając Wasze posty,myślę sobie że i mojej Małej przeszkadza upał i to minie Jutro mamy wesele i nie wiem czy iść. Bardzo bym chciała bo mój przyjaciel od gimnazjum żeni się z kuzynka męża. Ale boję się zostawić mała,wiem jaka była cały tydzień. Sama siebie podziwiam że dałam radę a chcecie wiedzieć ja prezent wymyśliłam? I tak Wam powiem Zamówiłam karykaturę ich obojga. Super wyszła

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
A daleko te wesele od domu?



Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
Fewciu ja mogłabym Ci dać moją chustę tkaną, mam Nati w kolorze Prowansja. Nówka, nie używam bo mam wrażenie że sobie wzięłam za mały rozmiar, wolałabym żeby było 5.20 a nie 4.60. My korzystamy na razie z elastyka a potem pewnie kupimy mt. Chyba że się zdecydowałaś na elastyka od Debrah, tyle że ja mam obie i wydaje mi się że do elastyka będzie trudniej wsadzić dziecko w szelkach, tam trzeba kombinować z kilkoma warstwami związanymi na gotowo a do tkanej wsuwa się w jedną i resztę dowiązuje na sobie. Najlepsze byłoby nosidło ale takiego nie posiadam niestety bo bym pożyczyła. Oczywiście za chustę nie wzięłabym pieniędzy, to dla Blaneczki bo tak mi jej biednej szkoda... Nie miej skrupułów bo to nie jest dla mnie żaden problem, chodzi tylko o to czy w ogóle takie coś się dla małej nada.Szaja jak nas czytasz to się wypowiedz bo też masz porównanie. Mnie się wydaje że dla Blanki w szelkach najlepsze by było nosidło, na drugim miejscu tkana a na trzecim elastyk - patrzę pod kątem łatwości wkładania.
Dla Ciebie też za chęć pomocy



Fewcia, tak mi strasznie Was szkoda jak czytam jak się męczycie, nieraz łezka się mi zakręciła. Z całego serca Ci życzę , zeby już niedługo sytuacja się odmieniła.
__________________
23.01.2013-PIOTRUŚ
21.04.2015-MICHAŚ

Tylko Wy wieci, jak bije moje serce od środka .
insolito jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 19:37   #4401
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Odp: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Maz mi pojechal po pizze - wkurzyl sie, jak mu powiedzialam, ze od 4 dni jade tylko na salatce z kurczaka :P nie przyznalabym sie, ale pare razy mi sie fest slabo zrobilo

Fewciu, jestes niesamowita mama dla Blaneczki wiesz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 19:45   #4402
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: Odp: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

dziewczyny powiedzcie mi bo jestem "Nowa" w karmieniu mm.
Ewa jest w tej chwili karmiona mieszanie i nie nie wiem czy je odpowiednie ilości :/
dziś jadła tak:
2,00 - KP
6,00 - KP
8,00 - MM 150ml
10,00 - MM 120 ml
12,30 - Kp
14,00 - deserek ( 2/3 słoiczka)
15,30 - KP
18 - MM 150 ml
i teraz do 2 bedzie pewnie spała.
nie za dużo?
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 19:49   #4403
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Odp: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Maz mi pojechal po pizze - wkurzyl sie, jak mu powiedzialam, ze od 4 dni jade tylko na salatce z kurczaka :P nie przyznalabym sie, ale pare razy mi sie fest slabo zrobilo

Fewciu, jestes niesamowita mama dla Blaneczki wiesz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ja jem własnie obiad, wczesniej jadłam burgera o 11
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 19:53   #4404
meduzza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 354
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Przepraszam że ja tak ciągle o sobie tylko.. Ona mi cały czas płacze Nie mogę już patrzec na jej łzy piersi nie chce,więc z ciężkim sercem podałam butelkę. je i płacze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Jejku Fewciu jak Tobie musi być trudo Skąd Ty siły czerpiesz?!
Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Co do wyglupiania sie u nas kluska sie cieszy jak TZ mnie za cycki lapie

Cytat:
Napisane przez e_vel Pokaż wiadomość
Bokeh nie dodało mi fotki....

a na 2 Maja i jej niekapek
Ojej jaka już duża! Pamiętam jej fotkę w za dużych skarpetach z h&mu...
Cytat:
Napisane przez Wisienka_0809 Pokaż wiadomość
Czytam sobie drugi wątek na poczekalni i faktycznie: Meneq już wtedy z nami (Wami) była.
Serio???
Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Zobaczcie co za oknem u mnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Oho, moja ulewa przeszła do Was
Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
Meduzza yyyyy ale ja też śpię razem z Anią, wiem że powinnam wstać skoro świt ale za duży śpioch (żeby nie napisać leń hehe) jestem żeby wstawać i coś w domu robić Sprzątać mogę równie dobrze po południu, do 10 rano jest noc i wtedy się śpi
W ogóle się nie dziwię Jakbym mogła to i do 12 bym spała
Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Asia-straszne co piszesz i wcale się nie dziwię że spanikowalas.


Wiecie co... Mąż tak mnie wkurzył że wyszłam z domu z małym głodna bez obiadu i wróciłam dopiero na jego jedzenie. Zwykle jak wraca z pracy to zje obiad i przejmuje małego wtedy ja jem a on się zajmuje małym... A dzisiaj mu uświadomiłam że bez jego łaski i nie potrzebuje jego pomocy. Do tej pory sama opiekowałam się małym a jego traktowałam jak powietrze,dopiero do Oskara mówię "dobra synek idziemy Ci robić jedzonko" to wstał i wziął go ode mnie mimo że wcale tego nie chciałam. Potem wróciłam z butlą to już czekał z ułożonym małym do jedzenia i sam go nakarmił bez mojej prośby oczywiście (a wiem że uczył się cały czas i się oderwał specjalnie). Tak mi zszargał nerwy że może się bujać szpadel zardzewiały
Się podlizuje bo myśli że mi przejdzie... O nie nie takiego wała jak Polska cała.
No właśnie, nie kojarzę na co się burkasz do niego
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Tesciowa chciala dobrze - zabrala pietraszka na spacer co bym pakowac mogla - po 35min telefon, jedyne co uslyszalam to "figurki"!!!!!! I wrzask Malego (((( wylecialam jak stalam i sprintem do parku (tam sa takie charakterystyczne biale, duze figurki) jejkus, jak on plakal przerazliwieeeee..... caly sztywny, on tak robi w najgorszej fazie histerii, raczki w bok az sie trzasl.... tylko wzielam ma rece byl spokoj.... masakrana lawce nakarmilam i pedem do domu, od razu do kapieli, znowu nakarmilam, ale byl tak rozstrojony, nie dalo sie go uspic, to do wozka, kolysanka, po 20min zasnal.... moja kruszyzna.....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Straszne to jest.
Cytat:
Napisane przez Wisienka_0809 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mnie nie będzie na pewno cały weekend, a i w tygodniu nie wiem, czy się odezwę. Ale na pewno po "wszystkim" się tu pojawię.
A tż wraca dzisiaj, i to wcześniej niż zwykle, pewnie za jakąś godzinkę będzie, jutro pierwsza od dawna sobota, którą spędzimy w domu, i będzie na pewno tydzień, a może po weselu też jeszcze jeden zostanie.

I jutro jeszcze mój panieński... Wiecie, nie chce mi się. Wolałabym sobie posiedzieć z Polą i normalnie pospać w nocy...

A we wtorek szczepienie.

Może znajdę chociaż jeden dzień w tyg., żeby się odezwać.

Buziaki kochane.
Wielki dzień coraz bliżej!!! Stres jest?!?! A panieński? Zawsze chyba lepszy cudzy... Tak mi się wydaje...
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Maz mi pojechal po pizze - wkurzyl sie, jak mu powiedzialam, ze od 4 dni jade tylko na salatce z kurczaka :P nie przyznalabym sie, ale pare razy mi sie fest slabo zrobilo

Fewciu, jestes niesamowita mama dla Blaneczki wiesz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Lady Nie świruj bo nam padniesz! Pietraszko potrzebuje silnej Mamy, no i teraz ta przeprowadzka, nie zaniedbuj się!!

Aśka MASAKRA-horror jak z jakiegoś filmu Nie chce wiedzieć co czułaś

Dzieć niby śpi... Zobaczymy, może dzisiejsza nocka będzie lepsza bo ją wymęczyliśmy trochę. Silver, Fewcia-udanej nocki!
meduzza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 20:00   #4405
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: Odp: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

AŚKA no niezłe przeżycie miałąś :/
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 20:09   #4406
badziabadzia
Zakorzenienie
 
Avatar badziabadzia
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 587
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Hej Dziewczyny. Mialam tygodniowy przymusowy odwyk od neta ale na szczescie awaria w koncu naprawiona i do was wracam.. a teraz biore sie za nadrabianie (przynajmniej sprobuje )
__________________
badziabadzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 20:13   #4407
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Tylko właśnie te "normalne" jedzenie nie wychodzi mi na dobre - jak karmiłam piersią to przynajmniej jadłam zdrowiej a teraz leci wszystko i słodycze oczywiście też - bez słodyczy dzień stracony

nie gadaj, chłodniej u Ciebie?
Ano chlodniej sie zrobilo to wyszlismy. I w sumie dobrze, dziec na dworze mniej marudny

Cytat:
Napisane przez aska27adopcje Pokaż wiadomość
Hejka laski,sorki, ze tak sie wbijam bez nadrabiania, ale znow mialam przygode ☠☠☠☠a z horroru ... az mi glupio pisac, bo pomyslicie, ze ja jakas nieudana jestem, ale mam chyba potwornego pecha ... napisze ku przestrodze, byc moze ktoras z was tez tak robi ...

Zamknela mi sie Blanka w samochodzie z kluczykami w srodku

Ale po kolei jechalam zawiezc mala do rodzicow, bo mialam dzisiaj robic porzadki ... woze ja z tyl, bo nie mam wylaczanej poduszki ... Zawsze jak jedziemy gdzies to robie tak, otwieram drzwi od strony pasazera, na siedzeniu klade torbe i wsyztskie szpargaly mlodej i kluczyki od auta i od domu ... mam centralny zamek, po czym ide do tyl, montuje fotelik, wsadzam mloda, zamykam tylnie drzwi, potem drzwi od pasazera z przodu, ide na okolo i wsiadam ... Kluczyki zostawiam na tym siedzeniu pasazera wtedy ... I teraz tez tak zrobilam i wiecie co sie stalo, zamknelam drzwi od blanki z tyl, pasazera a tu ☠☠☠, zamknal sie zamek 1 raz w zyciu mi sie tak stalo, nigdy samochod sie sam nie zamykal, dopiero po nacisnieciu guzika pilota, a ten lezal sobie z przodu na siedzeniun ... W aucie 50 st dzieki bogu, ze stalo w cienniu, bo slonce mam na samochodzie od jakiejs 16 ... szarpie za drzwi paszaera, zamkniete, od blanki zamkniete, bagaznik zamkniety, biega w okolo auta, zamkniete, wszytskie szyby zamkniete ... mysle spoko mam klucze w domu zapsowe, szukam klucze od domu, patrze w samochodzie .. laski panika taka, zaczelam biegac wokol tego auta wrzesczec, blanka zaczela plakac, szarpac sie w tym foteliku, zlecial do mnie sasdiad, zaczal mnie uspokajac, ze jesczze bardziej ja zdenerwuje ... dzieki bogu TZ by;l 10 min drogi od domu i na sygnale przyjechal i wyciagnelismy mloda .. nic jej nie bylo, byla tylko cala mokra, poprostu krople potu po niej splywaly i przestraszona bardzo... dzwonilam do mojej pediatry, ale mowila ze jak auto nie bylo na grzejacy sloncu, to obserwowac, ale nic nie powinno sie stac przez te 10 min ...

Laski korwa to juz 2 raz jak cos sie stalo, czuje sie do dupy matka ... ale naprawde pod bogiem, nigdy mi sie nie zdazylo, zeby sie samo auto zamknelo ... nie wiem czy pogoda czy cos z alarmem ... Mam nauczke, kluczyki trzeba miec zawsze przy sobie, nigdy juz nie wyjme ich z kieszeni wczesniej niz jak bede odpalac samochod ...
O, kurde!!!
Wierze, ze sie strachu najadlas!!
A jak w koncu sie udalo dostac do srodka? TZ mial swoje kluczyki?

Cytat:
Napisane przez nomenklaturabinominalna Pokaż wiadomość
Debrah,z Ciebie to jest taka dobra,bezinteresowna,madr a i piekna kobieta TZ i Amelka maja z Ciebie prawdzowy skarb i ogromne szczescie
Zgadzam sie!!!!

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
między łyżeczkami mi zasnęła i spała 1,5 h.
Ale psotnik z niej


Dziec spi, a ja ide dalej nadrabiac
Dzis Kuba znow nie spal caly dzien (nie liczac 15minutowej drzemki w wozku), ale chociaz nie byl marudny. Od 14 caly czas na dworze, lezal grzecznie, gugal do siebie i ogladal drzewka
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 20:16   #4408
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość

Boję się ją odłożyć, więc na razie na mnie śpi.
Biedna, ma całe mokre i spocone włoski.


Dziołszki: czy któraś na doświadczenie z Bodziakami F&F? Jak z jakością?
No myśmy wczoraj miały największy upał, dlatego też na zamku Czocha młoda została położona w niszy marmurowej na przewijaku i rozebrana a najlepsze - pytam obsługi gdzie mogę przewinąć (jeszcze tej niszy - a ona z taką półeczką do siedzenia była - nie widziałam), a babka w panice mnie do jakiegoś zaplecza restauracyjnego wprowadziła - po czym... wchodzę do łazienki, a tam przewijak lałam, że pracownicy nie znają własnego miejsca pracy.

Miałam dla Agu duuużo, lubiłam bardzo, część mi została, część wyrzucona -ale normalne, po długim użytkowaniu się porozciągały przy szyi. Ale słowo honoru, miały prawo, bo Agatka np. jak wskoczyła w rozmiar 6-9mcy to chodziła z pół roku w tym. I teraz Dorotce też jakieś dokupię z długim, bo z krótkim mam sporo.

Czy wasze dzieci chodzą też tylko w t-shirtach? Dorka teraz tak, przegrzałaby się w body.

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość



Dziewczyny nie życzę nikomu tego co przeżywam przez ten tydzień z Blanką. Jak tylko nie spi to ciągle płacze! Nie potrafię Jej uspokoić Tak ściska rączki jak do modlitwy i wspina się na nóżkach. I tak bardzo płacze.. Nie życzę nikomu!!
Fewciu, strasznie mocno Was tulę obie

a jak tam recepta na pepti, bez problemu?

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Ja nie polecam bodziakow ze Smyka ( firma Coolclub), strasznie sie porozciagaly w praniu, dalam bodajze 50 zl za 5 albo 7 pak. Dla porownania bodziaki z Pepco za ktore dalam 6 zl za sztuke, sa w stanie idealnym.


dokładnie, ale tylko tych bawełnianych całkiem nie polecam - masakrycznie przy szyi się rozciągnęły, przy Agatce miałam. Ale dostałam kiedyś taki lekko elastyczny, przewiewny jednakże, a nie rozciągnął się, super.


Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Ahaaaa, bo ja swoją nadal kładę na płasko i nie wiem czy dobrze robię?
ja do roku bez poduszki

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Czy tylko ja nie kupuje nowych ubranek?

Kuba ma kilka nowych (od mojej mamy z Niemiec przede wszystkim i od tesciowej), ale ja nic mu nowego jeszcze nie kupilam.
Szkoda mi kasy (taaaa, a na Tule za pol tysiaka nie szkoda? ), skoro wiem, ze za miesiac, dwa wyrosnie z nich...
A w lumpie mam bodziaki po ok 2zł z sztuke, jak nowe wygladaja...
Najpierw idę do SH, dopiero gdy nie mogę kupić potrzebnej rzeczy, to nowe. No i buty, bielizna - obowiązkowo nowe.



Cytat:
Napisane przez aska27adopcje Pokaż wiadomość
Hejka laski,sorki, ze tak sie wbijam bez nadrabiania, ale znow mialam przygode ☠☠☠☠a z horroru ... az mi glupio pisac, bo pomyslicie, ze ja jakas nieudana jestem, ale mam chyba potwornego pecha ... napisze ku przestrodze, byc moze ktoras z was tez tak robi ...

Zamknela mi sie Blanka w samochodzie z kluczykami w srodku
Asiu, no tak się zdarza czasem, trudno. Myśmy teraz zapakowali osobno zapasowe klucze, i nosimy przy sobie.

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Laski, zaraz jadę na egzamin, więc trzymajcie za mnie kciuki.

Jeszcze nie wiem, co zrobić z forum, ale... chyba zostanę. Zastanowię się jeszcze do wieczora.
Pewnie za późno, ale trzymam

Nie wiem, o co cho, ale zostań
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 20:19   #4409
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
ja jem własnie obiad, wczesniej jadłam burgera o 11
No to widzę podobnie - w upale nie chce się jeść, poza tym czasem się kurcze zapominam. Dziecko mnie przyzwyczaiło do jedzenia na szybko.

Nomen, Nawijka: przesadzacie niesamowicie. Aż się skrępowana czuję - tyle tutaj dobrego na wątku słyszę, że nie wiem po prostu jak zareagować.

Hmm jutro spotkanie z Nancy: mam nadzieję, że nie będzie akurat burzy..;] Zresztą mieszkam rzut beretem od parku - najwyżej się schronimy.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-21, 20:21   #4410
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
W ogóle mam trochę stresik ale mam nadzieję, że nie zapomnę języka w buzi:d chociaż zazwyczaj w stresie dośç duoż peplam
Oby mi się tylko dzieć nie rozpłakał
Aleee fajnie, cieszę się


Co do A. stein - chyba sobie ściągnę "dziecko z bliska" fascynuje mnie rodzicielstwo bliskośc, a niewiele wiem jeszcze.
Prosimy o zdjecia ze spotkania
Powiedz mi kochana jak mieszkasz w Borku to pewnie znasz skep eko w solvayu kupie tak kaszki holle??

Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
my tylko raz mieliśmy badanie krwi, robiłam wtedy morfologie, cukier i 25- OH D... pobierali ze zgięcia łokciowego, mała miała wtedy 2 miesiące..



na początku jadła wszystko z apetytem, po pewnym czasie przestało jej smakować jabłko, gdzie wcześniej to był jej ulubiony smak... no i z każdym dniem było coraz gorzej, niczego jeść nie chciała. Zrobiłam jakieś 3-4 dni przerwy po czym kupiłam w sklepie słodziuteńkie jabłko i podałam jej starte, jadła aż uszy się trzęsły, następnego dnia dostałą sklepowego banana, później swojskiego ziemniaka... po czym zaczęłam podawać znowu słoiczki, bo mamy spory zapas a jak już je skończymy to planuje sama jej gotować...



dokładnie welflon nie jest miłym widokiem... pierwszy raz jak szłam małą zobaczyć to tylko modliłam się, aby nie miała rzadnych rurek założonych i weflonu w główce. Na szczęście udało się bez.. miała tylko welflon w rączce, co nie było miłym widokiem, ale po tym jak sama miałam wszystkie żyły we wszystkich możliwych miejscach pokłute jakoś łatwiej było mi znieść mi ten widok..




może zrób jej badanie 25-oh d na poziom titaminy d3 w organiźmie, może ma niedobór... będziesz spokojniejsza, u nas w luxmedzie to koszt 70zł... A może taki jego urok, jednym dzieciom szybciej się zrasta innym wolniej...






zdecydowanie się z Tobą zgadzam

Strasznie zabiegany dzień dziś miałam, jutrzejszy nie lepszy.. Pewnie jesteście ciekawe jak poszła mi rozwmowa w sprawie pracy...Bo wierzę, że pamiętałyście O 12 miałam tą rozmowę.. zachodzę i czekam grzecznie przed pokojem dyrekcji.. wychodzi dyrektorka i od razu z tekstem, że my się znamy, że chyba pytałam o pracę.. no to mówie, że owszem, rok temu starałam się o pracę w tym przedszkolu... zaprasza mnie do środka i zaczynamy rozmowę... pada kilka pytań po czym pytanie czy mam zdolności plastyczne.... no to mówię, że jak najbardziej, że bardzo lubię tego typu rzeczy... że na wolontariacie u nich w przedszkolu często robiłam pomoce czy dekoracje...no i chyba to mi pomogło, bo dyr skojarzyła moją osobę i od razu inna gadka... powiedziała, że będą dzwonić do końca czerwca... ale dała mi do zrozumienia, że mam tą posadę
A najlepsze.....po 17 dzwoni do mnie znajoma za którą czasem w weekendy pracuję, że kierowniczka ich sklepu chce ze mna pilnie rozmawiać... no to ja od razu bigiem na sklep (2 min drogi od domu mam), zachodze a ta czy bym nie chciała pracowac na 1/2 etatu... czyli od 16-20... oczywiście się zgodziłam... bo akurat mama moja pracuje po drugiej stronie ulicy do 16, ale zawsze wychodzi troche wcześniej i będzie z małą te pół godz zanim mąż wróci... tak więc od 1 lipca zaczynam pracę a jak dobrze pójdzie to do września mogę pracować w przedszkolu...
no i teraz mam dylemat... co mi sie lepiej opłaca... praca w przedszkolu, w zawodzie i dziecko w żłobku lub z niańką czy praca w sklepie na 1/2 etatu w godz popołudniowych, gdzie opieke nad dzieckiem mam za free.. ech.... może coś doradzicie??

Hope szkoda Twojej koszatniczki.. ile miała??? może na cukrzyce zdechła, bo one mają skłonności do zapadania na tą chorobę.. nie wiem czy wiesz, ale na tych zwierzaczkach robią badania dot. cukrzycy.... Ja też mam kosza... mój wiewiór żyje ze mną 5 lat, ale jak go zaadoptowałam to miał już rok, więc ma już ponad 6 lat dziedeczek i chyba nie planuje umierać... pieszczoch mój kochany

jutro mamy szczepienie i aż boję się pomyśleć co się będzie działo... do jutra....
Gratuluje ofert pracy ja bym zrobiła tak jak dziewczyny pisały na wakacje do sklepu a potem do przeczkola

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
Hej.
ja pierdziu, 11 stron do nadrobienia, dzieks!
za nami masakeros noc. po poludniu maly zaczal marudzc, jakis taki rozpalony, zmierylam temp - 37.0. niby ok ale on ma przewaznie 36.1 wiec to juz duzo jak na niego, w najgorszym momencie mial 37.5 juz chcialam mu podac ibuma ale czekalam, mierzylam i tak w kolko. nie spal w nocy 3 godz, padam. potem zasnal ale budzilo go doslownie wszystko, najmniejszy dzwiek... nie wiem o co kaman, zeby? przewialoo go wczoraj czy jak ajdontnol

Aha, i dzis moj Kubus konczy 6 miesiecy!

spylam do mojego jeczydla...
STO LAT STO LAT Brawo za poł roczku to my jutro ale zleciało

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41424155]Witajcie baby znów na moment, net chimeryczny bardzo (wszak rodzaj meski, no nie? ).

Na szybko - Marsi, Pstryniu - buziaki od nas dla Waszych PÓŁROCZNIAKÓW!

Debrah, jak wam w tuli? My na zmianę - tula i nati (wreszcie ), Agatka tez w tuli lubi poniżej:

http://img607.imageshack.us/img607/772/1p0z.jpg[/QUOTE]
Ale swietna fotka a Agu śliczna

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Szajka) Swietnie wyglądacie!

Dobrze Nam - rzekłam teraz młodej, że robimy 10 okrazeń w Tuli po mieszkaniu - jak nie zaśnie - znaczy, że nie chce spać i wtedy jemy marchewkę z jabłkiem - odpadła przy 7 okrążeniu

Boję się ją odłożyć, więc na razie na mnie śpi.
Biedna, ma całe mokre i spocone włoski.

W domu syf, chwilowo nie mogę nic zrobić - na śniadanie była kawa - ale bywa i tak, raz lepiej raz gorzej)

Dziołszki: czy któraś na doświadczenie z Bodziakami F&F? Jak z jakością?
Ja mam kilka bodziaków i moge polecic

Cytat:
Napisane przez aska27adopcje Pokaż wiadomość
Hejka laski,sorki, ze tak sie wbijam bez nadrabiania, ale znow mialam przygode ☠☠☠☠a z horroru ... az mi glupio pisac, bo pomyslicie, ze ja jakas nieudana jestem, ale mam chyba potwornego pecha ... napisze ku przestrodze, byc moze ktoras z was tez tak robi ...

Zamknela mi sie Blanka w samochodzie z kluczykami w srodku

Ale po kolei jechalam zawiezc mala do rodzicow, bo mialam dzisiaj robic porzadki ... woze ja z tyl, bo nie mam wylaczanej poduszki ... Zawsze jak jedziemy gdzies to robie tak, otwieram drzwi od strony pasazera, na siedzeniu klade torbe i wsyztskie szpargaly mlodej i kluczyki od auta i od domu ... mam centralny zamek, po czym ide do tyl, montuje fotelik, wsadzam mloda, zamykam tylnie drzwi, potem drzwi od pasazera z przodu, ide na okolo i wsiadam ... Kluczyki zostawiam na tym siedzeniu pasazera wtedy ... I teraz tez tak zrobilam i wiecie co sie stalo, zamknelam drzwi od blanki z tyl, pasazera a tu ☠☠☠, zamknal sie zamek 1 raz w zyciu mi sie tak stalo, nigdy samochod sie sam nie zamykal, dopiero po nacisnieciu guzika pilota, a ten lezal sobie z przodu na siedzeniun ... W aucie 50 st dzieki bogu, ze stalo w cienniu, bo slonce mam na samochodzie od jakiejs 16 ... szarpie za drzwi paszaera, zamkniete, od blanki zamkniete, bagaznik zamkniety, biega w okolo auta, zamkniete, wszytskie szyby zamkniete ... mysle spoko mam klucze w domu zapsowe, szukam klucze od domu, patrze w samochodzie .. laski panika taka, zaczelam biegac wokol tego auta wrzesczec, blanka zaczela plakac, szarpac sie w tym foteliku, zlecial do mnie sasdiad, zaczal mnie uspokajac, ze jesczze bardziej ja zdenerwuje ... dzieki bogu TZ by;l 10 min drogi od domu i na sygnale przyjechal i wyciagnelismy mloda .. nic jej nie bylo, byla tylko cala mokra, poprostu krople potu po niej splywaly i przestraszona bardzo... dzwonilam do mojej pediatry, ale mowila ze jak auto nie bylo na grzejacy sloncu, to obserwowac, ale nic nie powinno sie stac przez te 10 min ...

Laski korwa to juz 2 raz jak cos sie stalo, czuje sie do dupy matka ... ale naprawde pod bogiem, nigdy mi sie nie zdazylo, zeby sie samo auto zamknelo ... nie wiem czy pogoda czy cos z alarmem ... Mam nauczke, kluczyki trzeba miec zawsze przy sobie, nigdy juz nie wyjme ich z kieszeni wczesniej niz jak bede odpalac samochod ...
Ale przeżycie ja bym na zawał padła z moim panikowaniem dobrze ze wszystko ok
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.