Spirala - wątek zbiorczy! - Strona 134 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-05-26, 09:07   #3991
Agatron
Raczkowanie
 
Avatar Agatron
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: W
Wiadomości: 122
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Witam!
Kilka dni zajęło mi przeczytanie prawie całego tematu. Niestety nie znalazłam nikogo o podobnym problemie jak ja. Na wizytę u mojego ginekologa idę w połowie czerwca (teraz sesja i zbytnio nie mam czasu). Może ktoś z Was jest mi w stanie odpowiedzieć czy choroby autoimmunologiczne mogą mieć znaczący wpływ na przyjęcie przez macicę spirali? Mam 23lata, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy z rozwijającą się niedoczynnością, przeszłam ostatnio zapalenie trzustki na tle autoimmunologicznym. Ze względu na masę leków, które brałam i nadal biorę musiałam odstawić pigułki. Od 4 lat biorę Yasminelle. Ogólnie dobrze ją toleruję aczkolwiek mam często bardzo silne migreny trwające czasami nawet tydzień. Ale to jest do przeżycia, niestety muszę je odstawić ze względu na problemy zdrowotne. Tak mi zaleciła gastrolog. Najbardziej chciałabym właśnie spiralę (jestem nieródką i nie planuję dzieci w ogóle, a jeżeli się już zdecyduję to może za jakieś 7lat... ).
Agatron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 09:27   #3992
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

A o jakiej spirali myślisz?
Jeśli chodzi o mirenę, to choroby autoimmunologiczne nie są przeciwskazaniem.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 09:39   #3993
Agatron
Raczkowanie
 
Avatar Agatron
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: W
Wiadomości: 122
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Mirena jest moim nr 1 na chwilę obecną. Do miedzianych nie mam zastrzeżeń, aczkolwiek mam atopowe zapalenie skóry i cały zestaw alergii na przeróżne rzeczy (z czego część nabyłam nawet w zeszłym roku) i boję się, że miedź mnie uczuli z czasem.
Agatron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 18:26   #3994
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Agatron Pokaż wiadomość
Mirena jest moim nr 1 na chwilę obecną. Do miedzianych nie mam zastrzeżeń, aczkolwiek mam atopowe zapalenie skóry i cały zestaw alergii na przeróżne rzeczy (z czego część nabyłam nawet w zeszłym roku) i boję się, że miedź mnie uczuli z czasem.
To idz do alergologa i sprawdz

Ja tez mam azs, hashi, mam alergie na nikiel i kobalt, ale na miedz nie

Od roku mam gynefix (lancuszek miedziany) i jestem z niego mega zadowolona... no moze mankamentem sa nieregularne miesiaczki (chociaz tak miewalam tez wczesniej) i niekiedy zdarzaja mi sie plamienia w okolicy owulacji (co mogloby tez byc przy normalnej miedziance)
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"

Edytowane przez gucia6
Czas edycji: 2013-05-26 o 18:32
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 19:27   #3995
Agatron
Raczkowanie
 
Avatar Agatron
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: W
Wiadomości: 122
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

To, że wybiorę się do alergologa to oczywiste. Aczkolwiek nadal pozostanie pytanie czy z czasem się nie uczulę. Nieregularne miesiączki miałam przed Yasminellą, potrafiłam mieć przerwy nawet 5-miesięczne dlatego obawiam się rezygnacji z hormonów.

Dziękuję za odpowiedzi, pogrzebię jeszcze w internecie no i oczywiście zobaczę co zaproponuje mój gin.

Edytowane przez Agatron
Czas edycji: 2013-05-27 o 10:52
Agatron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-27, 14:17   #3996
Agatron
Raczkowanie
 
Avatar Agatron
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: W
Wiadomości: 122
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Jeszcze mam pytanie. Szukałam za pomocą wyszukiwarki oraz w necie ale nie znalazłam nic, co by konkretnie opisało znieczulenie miejscowe. Któraś z Was miała?
Agatron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-28, 08:08   #3997
Annuar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 316
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
Ja tez mam azs, hashi, mam alergie na nikiel i kobalt, ale na miedz nie
To dla mnie dobra informacja, bo ja właśnie boję się tej miedzi, czy nie pojawi się uczulenie.
Nigdy nie robiłam testów, ale odkąd pamiętam uczulały mnie metalowe zapięcia od zegarków (spód cebul nie, tylko zapięcia) i metalowe guziki w spodniach.
Annuar jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-28, 09:10   #3998
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Annuar Pokaż wiadomość
To dla mnie dobra informacja, bo ja właśnie boję się tej miedzi, czy nie pojawi się uczulenie.
Nigdy nie robiłam testów, ale odkąd pamiętam uczulały mnie metalowe zapięcia od zegarków (spód cebul nie, tylko zapięcia) i metalowe guziki w spodniach.
To bardzej uczulenie na nikiel niz miedź
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 13:56   #3999
Annuar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 316
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Proszę o poradę. Wiem, ze bezpośrednio po założeniu spirali mogą wystąpić uporczywe plamienia, nawet długo trwające (moja znajoma miała plamienia aż przez miesiąc, nawet dostała od gina jakieś tabsy na zatrzymanie). Planowałam założyć spiralę przy kolejnym okresie, ale akurat kilka dni później wyjeżdżam w kilkudniową podróż. I tak sobie myślę, czy nie byłoby lepiej przełożyć założenie spirali o m-c, żeby nie męczyć się na wyjeździe z ewentualnymi plamieniami. Już bym chciała mieć założenie "z głowy" a z drugiej strony skoro tyle czekałam, to niby mogę jeszcze poczekać...
Aha, i czy łykałyście jakieś tabletki przeciwbólowe przed założeniem ?
Annuar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 14:15   #4000
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Annuar Pokaż wiadomość
Proszę o poradę. Wiem, ze bezpośrednio po założeniu spirali mogą wystąpić uporczywe plamienia, nawet długo trwające (moja znajoma miała plamienia aż przez miesiąc, nawet dostała od gina jakieś tabsy na zatrzymanie). Planowałam założyć spiralę przy kolejnym okresie, ale akurat kilka dni później wyjeżdżam w kilkudniową podróż. I tak sobie myślę, czy nie byłoby lepiej przełożyć założenie spirali o m-c, żeby nie męczyć się na wyjeździe z ewentualnymi plamieniami. Już bym chciała mieć założenie "z głowy" a z drugiej strony skoro tyle czekałam, to niby mogę jeszcze poczekać...
Aha, i czy łykałyście jakieś tabletki przeciwbólowe przed założeniem ?

Mi po założeniu Mireny błyskawicznie zatrzymał sie okres, plamień nie miałam, dopiero w następnym cyklu trochę się pojawiło, ale bez tragedii. Niestety - tego jak będzie u Ciebie nie przewidzisz.
Ja nic przed założeniem nie łykałam, za to później - owszem.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-04, 14:48   #4001
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Annuar Pokaż wiadomość
Proszę o poradę. Wiem, ze bezpośrednio po założeniu spirali mogą wystąpić uporczywe plamienia, nawet długo trwające (moja znajoma miała plamienia aż przez miesiąc, nawet dostała od gina jakieś tabsy na zatrzymanie). Planowałam założyć spiralę przy kolejnym okresie, ale akurat kilka dni później wyjeżdżam w kilkudniową podróż. I tak sobie myślę, czy nie byłoby lepiej przełożyć założenie spirali o m-c, żeby nie męczyć się na wyjeździe z ewentualnymi plamieniami. Już bym chciała mieć założenie "z głowy" a z drugiej strony skoro tyle czekałam, to niby mogę jeszcze poczekać...
Aha, i czy łykałyście jakieś tabletki przeciwbólowe przed założeniem ?
Plamienie to kwestia indywidualna, ja nieregularne plamienia mialam przez pol roku po założeniu.

Przed założeniem nic nie łykałam, łykałam przed wyjęciem.
Jednak jesli bede zakladac kolejna spirale to łykne cos przeciwbolowego i no spa.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-06, 07:55   #4002
Annuar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 316
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Nawet jestem zdziwiona, ze komuś okres się zatrzymał, ale może to wynika ze spirali z hormonami, ja będę miała zwykłą. Przeczytałam ulotkę Mireny w dziale "możliwe działania niepożądane" i są tam takie same elementy jak przy tabletkach czy krążku NuvaRing (m.in.. zmniejszenie popędu płciowego czy zwiększenie masy ciała), więc nie będę ryzykować, choć już wiem, że działanie hormonów w Mirenie jest mniejsze niż przy innych hormonalnych metodach.
Interesuje mnie najbardziej ten pierwszy czas po założeniu, zakładamy spiralę podczas okresu - czy to prawda, że prawie zawsze ten trwający okres się wtedy wydłuża (nawet o 2-3 tygodnie) i lekarze dają nawet jakieś leki na zatrzymanie ? Później wiem, że jakieś 3 m-ce trzeba przeboleć z ewentualnymi plamieniami, ale dla mnie istotny jest teraz ten pierwszy okres przy założeniu, bo planuje kilkudniowy wyjazd i nie chciałabym męczyć się z przedłużającym się okresem.

Edytowane przez Annuar
Czas edycji: 2013-06-06 o 08:03
Annuar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-06, 08:09   #4003
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Annuar Pokaż wiadomość
Interesuje mnie najbardziej ten pierwszy czas po założeniu, zakładamy spiralę podczas okresu - czy to prawda, że prawie zawsze ten trwający okres się wtedy wydłuża (nawet o 2-3 tygodnie) i lekarze dają nawet jakieś leki na zatrzymanie ?
Moze wystąpić krwawienie, skurcz, ból jak przy okresie ale jest to zazwyczaj reakcja na ciało obce nie okres.

Cytat:
Napisane przez Annuar Pokaż wiadomość
Później wiem, że jakieś 3 m-ce trzeba przeboleć z ewentualnymi plamieniami, ale dla mnie istotny jest teraz ten pierwszy okres przy założeniu, bo planuje kilkudniowy wyjazd i nie chciałabym męczyć się z przedłużającym się okresem.
Tka jak napisałam, u mnie nieregularne plamienie trwało pol roku ale jest to indywidualna sprawa.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-19, 11:05   #4004
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Dziewczyny, normalnie muszę się z Wami tym podzielić, bo normalnie dziś przeżyłam chwile grozy u ginekologa.
Poszłam, bo bolą mnie jajniki i podejrzewałam, że może to jakiś stan zapalny. Siadam na fotelu, wziernik.... i gin mówi, że on nie widzi nitek od wkładki. Ja wielkie oczy - 2 tygodnie temu sprawdzałam - były! Gin mówi, że opcje są 2, albo się przemieściła wyżej, albo wypadła. Myślałam, że zawału dostanę, szczególnie, że nie miałam miesiączki - niby test robiłam i wyszedł negatywny, ale cholera wie. Mało nie zemdlałam przy przechodzeniu na kozetkę do USG... na szczęście okazało się, że wkładka siedzi, tylko faktycznie poszła w górę i nitki się schowały.
Dobrą chwilę mi się jeszcze ręce trzęsły....
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-19, 20:52   #4005
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, normalnie muszę się z Wami tym podzielić, bo normalnie dziś przeżyłam chwile grozy u ginekologa.
Poszłam, bo bolą mnie jajniki i podejrzewałam, że może to jakiś stan zapalny. Siadam na fotelu, wziernik.... i gin mówi, że on nie widzi nitek od wkładki. Ja wielkie oczy - 2 tygodnie temu sprawdzałam - były! Gin mówi, że opcje są 2, albo się przemieściła wyżej, albo wypadła. Myślałam, że zawału dostanę, szczególnie, że nie miałam miesiączki - niby test robiłam i wyszedł negatywny, ale cholera wie. Mało nie zemdlałam przy przechodzeniu na kozetkę do USG... na szczęście okazało się, że wkładka siedzi, tylko faktycznie poszła w górę i nitki się schowały.
Dobrą chwilę mi się jeszcze ręce trzęsły....
Masakra, co ?
Sama to przeżyłam, na szczescie wkładka też grzecznie siedziała na miejscu
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-19, 20:59   #4006
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Masakra, co ?
Sama to przeżyłam, na szczescie wkładka też grzecznie siedziała na miejscu

A weź, dłuższą chwilę po ubraniu sie gin mnie uspokajał, że wszystko jest ok, ciąży nie ma (doskonale wie, jakie mam podejście do ciąży i dzieci w moim wykonaniu - swoją drogą: pierwszy gin który nie komentuje tego negatywnie tylko przyjmuje jako fakt - poprzedni spytał mnie, po co wychodzę za mąż, skoro dzieci mieć nie chcemy ). Dawno tak nie spanikowałam.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-23, 21:42   #4007
telka146
Rozeznanie
 
Avatar telka146
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

ja mialam dokladnie to samo! prawie juz przestalam sprawdzac sznurki, a tu ktoregos dnia sprawdzilam i... NIE MA! nastepnego dnia pobieglam do lekarza i kazal czekac na okres, ze moze wtedy wysuna sie.
i prawda, pojawily sie dzisiaj, ale bardzo malutki kawalek.
maszeruje niedlugo do lekarza znowu.

generalnie ja i moj gin mamy hipoteze, ze pielegniarka ktora robila mi cytologie poruszyla spirala, jakos wcisnela ja do srodka....
telka146 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-24, 03:22   #4008
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez telka146 Pokaż wiadomość
ja mialam dokladnie to samo! prawie juz przestalam sprawdzac sznurki, a tu ktoregos dnia sprawdzilam i... NIE MA! nastepnego dnia pobieglam do lekarza i kazal czekac na okres, ze moze wtedy wysuna sie.
i prawda, pojawily sie dzisiaj, ale bardzo malutki kawalek.
maszeruje niedlugo do lekarza znowu.

generalnie ja i moj gin mamy hipoteze, ze pielegniarka ktora robila mi cytologie poruszyla spirala, jakos wcisnela ja do srodka....

Tylko, że ja od tego czasu (od założenia spirali) nie dość, że nie miałam cytologii, to jeszcze miesiączki No ale nic, nie ma to nie ma, ważne że spirala na miejscu. Może TŻ "wpukał" to środka
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-24, 07:48   #4009
Annuar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 316
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Ale mnie wystraszyłyście tymi opowieściami o "zagubionych sznurkach ". To jednak duży minus spirali, jak nie znajdę sznureczków to co, mam za każdym razem lecieć pełna strachu do ginekologa ? Nie chciałabym ciągle sprawdzać i się martwić...
Ja jeszcze nie mam spirali. Miałam zakładać na początku VI, ale przestraszyłam się często przedłużającej się miesiączki zaraz po założeniu (a akurat na kilka dni wyjeżdżałam) i planuję założyć spiralę w kolejnym cyklu. Póki co odstawiłam dotychczasową metodę anty tzn. nie wkładałam już kolejnego krążka NuvaRing, szkoda kasy

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
swoją drogą: pierwszy gin który nie komentuje tego negatywnie tylko przyjmuje jako fakt - poprzedni spytał mnie, po co wychodzę za mąż, skoro dzieci mieć nie chcemy
Z tym faktycznie jest problem. Na szczęście mój gin nie odradzał mi spirali jako nieródce, a jak powiedziałam, że nie planuję dzieci, to nie było żadnego komentarza ani dziwnej "miny". Ale w styczniu jak miałam operację (usuniecie mięśniaków) i pytałam lekarzy, czy to konieczne, skoro nie mam skutków ubocznych a nie planuję dzieci (więc komplikacje ciążowe z racji mięśniaków mnie nie dotyczą), to patrzyli na mnie jak na... jakieś ufo, niedorozwiniętą, głupiutką i nieświadomą swoich potrzeb kobitkę. W ogóle mnie nie słuchali.
Annuar jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-24, 09:30   #4010
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Annuar Pokaż wiadomość
Ale mnie wystraszyłyście tymi opowieściami o "zagubionych sznurkach ". To jednak duży minus spirali, jak nie znajdę sznureczków to co, mam za każdym razem lecieć pełna strachu do ginekologa ? Nie chciałabym ciągle sprawdzać i się martwić...
J
Ja przez 7 lat posiadania spirali sprawdzałam tylko kilka razy , na początku noszenia, potem tego nie robiłam regularnie bo nie wyczucie nitek wcale nie oznacza przesuniecia czy wysunięcia a stres murowany.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-24, 17:19   #4011
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Annuar Pokaż wiadomość
Ale mnie wystraszyłyście tymi opowieściami o "zagubionych sznurkach ". To jednak duży minus spirali, jak nie znajdę sznureczków to co, mam za każdym razem lecieć pełna strachu do ginekologa ? Nie chciałabym ciągle sprawdzać i się martwić...
Ja jeszcze nie mam spirali. Miałam zakładać na początku VI, ale przestraszyłam się często przedłużającej się miesiączki zaraz po założeniu (a akurat na kilka dni wyjeżdżałam) i planuję założyć spiralę w kolejnym cyklu. Póki co odstawiłam dotychczasową metodę anty tzn. nie wkładałam już kolejnego krążka NuvaRing, szkoda kasy

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------



Z tym faktycznie jest problem. Na szczęście mój gin nie odradzał mi spirali jako nieródce, a jak powiedziałam, że nie planuję dzieci, to nie było żadnego komentarza ani dziwnej "miny". Ale w styczniu jak miałam operację (usuniecie mięśniaków) i pytałam lekarzy, czy to konieczne, skoro nie mam skutków ubocznych a nie planuję dzieci (więc komplikacje ciążowe z racji mięśniaków mnie nie dotyczą), to patrzyli na mnie jak na... jakieś ufo, niedorozwiniętą, głupiutką i nieświadomą swoich potrzeb kobitkę. W ogóle mnie nie słuchali.

Eee, nie, ja teraz nie zamierzam latać ciagle przecież Nie ma to nie ma - kontrolne USG tak czy siak będę robic, jakby mnie coś zaniepokoiło to mam na tyle fajnego gina, ze i na telefon coś poradzi.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 19:31   #4012
telka146
Rozeznanie
 
Avatar telka146
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Pomyślałam ze zrobię małe uaktualnienie. Byłam dzisiaj u lekarza, sznureczki były schowane, ale lekarz umirjetnie otworzył szynkę macicy i za pomocą jakiegoś narzędzia wyciągnął delikatnie sznureczki. Nie było to przyjemne, ale nie bolało. Przyczyna zniknięcia sznureczkow było najprawdopodobniej to, ze jeden sie zawinal, przez co stał sie krótszy i schował sie do środka pociągające za sobą i drugi sznurek. Pewnie podczas cytologii zostało coś tam naruszono, może sznurki bardziej sie zginęły i hop- zniknęły w środku. Mam obserwować co i jak, jeśli sytuacja powtorzylaby sie za miesiąc to spiralę trzeba wymienić na nowa.

Ale bedac pod opieka doswiadczonego lekarza to wszystko nie jest takie straszne jak brzmi.
telka146 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 21:13   #4013
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez telka146 Pokaż wiadomość
Mam obserwować co i jak, jeśli sytuacja powtorzylaby sie za miesiąc to spiralę trzeba wymienić na nowa.

Ale.... po co?
Przecież schowane sznureczki nie zaburzają działania spirali
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-25, 21:23   #4014
telka146
Rozeznanie
 
Avatar telka146
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

No nie, ale gdyby spirala wypadla (a tak sie zdarza, zwlaszcza u kobiet, które nie rodziły) to nie będę o tym wiedziała. Zwykle po wypadnieciu spirali jest ona znajdywana np. w toalecie itp., czasem proces "wydalania" boli i nie można go przeoczyć, ale zdarza sie ze kobiety nawet nie wiedza ze zgubily spiralę.

Od razu mówię, ze żyje w uk gdzie antykoncepcja jest za darmo, więc lekarz na nic mnie nie naciąga.

Edytowane przez telka146
Czas edycji: 2013-06-25 o 21:28
telka146 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-26, 06:41   #4015
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

heh... moej sznureczki tez lubia sie chowac, co nie raz mi stracha napedzilo (co prawda ciaza nie bylaby dla mnie tragedia, ale teraz bylyby mi przynajmniej nie na reke )
ale ostanio odkrylam, ze jak troche nacisne szyjke macicy i wtedy wyczuwam ze sa
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-03, 13:05   #4016
elzadinio
Raczkowanie
 
Avatar elzadinio
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 301
Odp: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Czesc dziewczyny !!!! Mam do was pytanko dotyczace spiralki mirena mam ja juz prawie od 5 lat (termin do grudnia tego roku) i ostatnio dziwnie sie czuje jestem totalnie oslabiona i wyczerpana najchetniej przespalabym caly dzien -okresu u mnie sie nie doszukam bo odkad mam spiralke to plamie sobie raz na jakis czas ale regularnie nigdy to nie jest -ostatnio tz 2 tyg temu zrobilam nawet test ciazowy -wynik byl negatywny ale dalej mnie to martwi :-/ czy z czasem zblizania sie do konca przydatnosci spiralki ona mniej dziala (czyt . Uwalnia mniej hormonu )??? Albo czy przy spiralce test mogl pikazac bledny wynik ???
Dodam wam jeszcze ze pierwsza spiralke moj organizm samoistnie wyplul w drugim dniu po zalozeniu :-/ a ta poki co na ostatniej wizycie mialam dalej we wlasciwym miejscu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
elzadinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-03, 17:09   #4017
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Odp: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez elzadinio Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny !!!! Mam do was pytanko dotyczace spiralki mirena mam ja juz prawie od 5 lat (termin do grudnia tego roku) i ostatnio dziwnie sie czuje jestem totalnie oslabiona i wyczerpana najchetniej przespalabym caly dzien -okresu u mnie sie nie doszukam bo odkad mam spiralke to plamie sobie raz na jakis czas ale regularnie nigdy to nie jest -ostatnio tz 2 tyg temu zrobilam nawet test ciazowy -wynik byl negatywny ale dalej mnie to martwi :-/ czy z czasem zblizania sie do konca przydatnosci spiralki ona mniej dziala (czyt . Uwalnia mniej hormonu )??? Albo czy przy spiralce test mogl pikazac bledny wynik ???
Dodam wam jeszcze ze pierwsza spiralke moj organizm samoistnie wyplul w drugim dniu po zalozeniu :-/ a ta poki co na ostatniej wizycie mialam dalej we wlasciwym miejscu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Nie wiem jak wyglada z testem przy hormonach... ale oslabienie moze miec wiele powodow...
Moze bylas chora, zestresowana, zmienilas sposob odzywiania... albo poziom jakichs mineralow doszedl do poziomu krytycznego...
Moze powinas sie przejsc do lekarza, zrob badanie krwi, morfologie i pod katem tarczycy... u mnie oslabienie wynikalo z niedoboru zelaza i niedoczynnosci tarczycy
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-03, 20:06   #4018
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Odp: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Ilośc hormonu calkiem możliwe, że jest mniejsza ale nie sądzę aby firma pozwolila sobie aby działanie hormonu nagle spadlo przed upływem 5 lat, spirala po 5 latach tez bedzie działać.

Zrób test z krwi skoro nie masz regularnego okresu przede wszystkim, idz do gina.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-03, 21:14   #4019
elzadinio
Raczkowanie
 
Avatar elzadinio
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 301
Odp: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Na wszelki wypadek zrobie jutro jeszcze jeden test i zrobie sobie wizyte do doktorka bo nawet moj TZ skomentowal wlasnie czy mam jakies wahania hormonalne bo sie ciagle wydzieram :-/
Dzieki Dziewczynki :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
elzadinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-12, 07:48   #4020
Annuar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 316
Dot.: spirala-co i jak - wątek zbiorczy

Jestem 2 dni po włożeniu swojej pierwszej spirali (UT-380). Myślałam, że ból podczas zakładania będzie znacznie gorszy, a już zupełnie byłam mile zaskoczone samopoczuciem przez te 2 dni. Brzuch bolał, były skurcze, ale nie silniejsze niż zwyczajny "okres".
Zdziwiłam się, że na ulotce było napisane, że ta spirala starcza na maksymalnie 5 lat, a lekarz jako planowaną datę wyciągnięcia wpisał 2017 (czyli za 4 lata)

Edytowane przez Annuar
Czas edycji: 2013-07-18 o 08:57
Annuar jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-07 18:10:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:14.