Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.17

[Aaś]

Napisane przez maarchewka

ja z tych bardziej hardcorowych to bym poszla.. btw jak bedziesz szla to daj znac to wybiore sie z Tobą





-----
polozylam malego o 21... wstaje sama o 4 rano bo cycki naladowane jak karabiny.. slysze ze coś gada mlody w lozeczku.. podchodze ale patrze zamkiete oczy i gada przez sen... poczekalam z pol godziny ale sama zasnąc nie moglam wiec wzielam go na spiocha przebralam teraz się karmimy...

No i f..u...ck. zapomnialam o tym dodatku do gazety wyborczej... powinien być Wojtus w tym sobotnim wydaniu.. mam nadzieje ze nie bylo go tydzien temu... moze jeszcze gdzies dostane to wydanie z soboty??

---------- Dopisano o 04:59 ---------- Poprzedni post napisano o 04:43 ----------

no i teraz nie zasnę przez ten walony dodatek z wyborczej... oczywiście musiałam zapomnieć na smierc zeby go w sobotę kupić

Dam znać Pewnie będę z koleżanka i jej córką 9 miesięczna iść to zrobimy sobie żłobek w kinie

Jak nie dostaniesz nigdzie wyborczej to napisz do agory maila żeby ci wysłali

[MoTyleKsw]

Napisane przez colorblue

Kciuki za Helenkę:-*






mój też ma problemy z zaśnięciem po kąpieli. Kąpiel 19-20 a on pada o 22 . Co sié namarudzi przez ten czas to moje.



Antoinette kciuki za rozwinięcie akcji!!!:-*



Witam się i ja.
Młody spał od 22 do 4. Obudził się,zjadł,nawalił w pampka,zjadł z drugiej piersi i właśnie zasypia,chociaż walczy ze sobą.

Nie chcę wyjść na panikarę i odrazu do lekarza biec więc zapytam:
Mały zrobił mega dużą i wodnistą kupkę, jak otworzyłam pampka to pupa mu aż pływała. Czy przy kp to normalne???

Pewnie coś mu nie pasuje w Twojej diecie Tylko co...
Jeśli to sporadyczne, a nie ma takich kup więcej niż 5-6 na dobę i nie ma takich kup w nocy to nie ma co się martwić

---------- Dopisano o 06:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Czesc.dziewczynki, nie cytuje bo mam tylko chwilke (musze spac poki.moge ) u nas nieco lepiej. Byly u mnie wczoraj siostra i przyjaciolka.na plotach. Mala przespala obie wizytyb i dala matce wyzyc sie towazysko. Jaka ulga dla.psychiki! Bede musiala e.tej Szkocji szybko.zadbac o towarzystwo bo ja zdecydowanie zwierze stadne jestem. Od razu zaczellam.spokojniejsza przy Sofii byc.i ona odwdzieczyls.mi sie tym samym

Z nowosci - mamy wspolokatorow. 5cio tygodniowy Oliwier z kolkami. Juz wiem,ze Sofii problemy z brzuszkiem to nie.kolki. To co.przezywa ten.chlopiec (i jego.mama to.koszmar) moze sie drzec.godzinami.i nir.pomaga nic, doslownie nic. Wczoraj go tu w szpitalu odgazowywali (nie.wiem.jak, mama przy nim nie byla) ale nawet.to.nie.pomoglo....
Sofia.nieco.oniesmielona. jego.towarzystwem tylko.troszke.pomarudzila .wieczorem.i.jak.zasnela to.spala 4h(6h od.ost posilku) i teraz nakarmilam ja na spiocha spi dalej. Niesamowite bylo.patrzec jak probowala.zasnac przy.krzyku sasiada... On.na szczescie w pewnym momencie tez padl.

Motylko, jesli Ty smecisz, to.co.ja mam powiedziec? Ty chociaz masz konkretne powody do tego.wiele.sie mozemy.od Ciebie nauczyc bo tyle juz.przerabialas,ze kazdej.z nas mozesz w wielu rzeczach.zycie.uratowac.. .
Za to ja najwiekszy.problem mam sama.ze soba. Sofia, jaka wam przedstwawiam ma pewnie dwa razy wiecej.problemow niz to.jest w.rzeczywistosci. Ja sama.siebie nie.poznaje. Ale wierze,ze mi to.minie...

Antoinette - trzymam.mocno niech sie rozkreci!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Podobno dzieci z kolką drą się jak obdzierane ze skóry?

[Mysia mysz]

Co do krechy- ja mam. Nie spodziewam sie zeby szybko znikla, mojej przyjaciolce zeszla dlugo po karmieniu, ponad pol roku miala

Co do kapoeli, my kapiemy ok 21, tak ze mlody idzie spac o 22

[banka26]

Napisane przez MoTyleKsw

Pewnie coś mu nie pasuje w Twojej diecie Tylko co...
Jeśli to sporadyczne, a nie ma takich kup więcej niż 5-6 na dobę i nie ma takich kup w nocy to nie ma co się martwić

---------- Dopisano o 06:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------





Podobno dzieci z kolką drą się jak obdzierane ze skóry?

tak jest dokladnie to jest taki az przerazliwy krzyk ..

Napisane przez Innocence_89

Apetyt ma niesamowitykarmie tylko piersią. położna srodowiskowa mi sie 2 razy dopytywała czy czasem go nie dokarmiam

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Kurcze znowu grzmi czemu te burze sa zawsze u mnie...

no to znaczy ze dobry pokarm masz

Napisane przez Ashyshqa

Czesc.dziewczynki, nie cytuje bo mam tylko chwilke (musze spac poki.moge ) u nas nieco lepiej. Byly u mnie wczoraj siostra i przyjaciolka.na plotach. Mala przespala obie wizytyb i dala matce wyzyc sie towazysko. Jaka ulga dla.psychiki! Bede musiala e.tej Szkocji szybko.zadbac o towarzystwo bo ja zdecydowanie zwierze stadne jestem. Od razu zaczellam.spokojniejsza przy Sofii byc.i ona odwdzieczyls.mi sie tym samym

Z nowosci - mamy wspolokatorow. 5cio tygodniowy Oliwier z kolkami. Juz wiem,ze Sofii problemy z brzuszkiem to nie.kolki. To co.przezywa ten.chlopiec (i jego.mama to.koszmar) moze sie drzec.godzinami.i nir.pomaga nic, doslownie nic. Wczoraj go tu w szpitalu odgazowywali (nie.wiem.jak, mama przy nim nie byla) ale nawet.to.nie.pomoglo....
Sofia.nieco.oniesmielona. jego.towarzystwem tylko.troszke.pomarudzila .wieczorem.i.jak.zasnela to.spala 4h(6h od.ost posilku) i teraz nakarmilam ja na spiocha spi dalej. Niesamowite bylo.patrzec jak probowala.zasnac przy.krzyku sasiada... On.na szczescie w pewnym momencie tez padl.

Motylko, jesli Ty smecisz, to.co.ja mam powiedziec? Ty chociaz masz konkretne powody do tego.wiele.sie mozemy.od Ciebie nauczyc bo tyle juz.przerabialas,ze kazdej.z nas mozesz w wielu rzeczach.zycie.uratowac.. .
Za to ja najwiekszy.problem mam sama.ze soba. Sofia, jaka wam przedstwawiam ma pewnie dwa razy wiecej.problemow niz to.jest w.rzeczywistosci. Ja sama.siebie nie.poznaje. Ale wierze,ze mi to.minie...

Antoinette - trzymam.mocno niech sie rozkreci!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

biedny maluch i wy biedne bo to nic przyjemnego sluchac placz dziecka i Ty sie denerwujesz ze mala zasnac nie moze


a moj dziisj zwali kupla w 3 pampki troszke zielona ale to nic ;\|)
zasnal po 23 i spal do po 3 a potem do 5,40 i teraz tez spi..

[becik_4]

Diabli ją właśnie wczoraj rozmawiałam z położoną w sprawie boli kręgosłupa mnie jeszcze tak promieniuje na prawa noge I ponoć to efekt uboczny po ciąży gdzie się wszystko rozchodzi i poszeza a dźwigała później dzieci to się nasila jak długo nie przechodzi to można sobie zafundować masażu zebry rozluznic nerwy mnie to najbardziej boli przy chodzeniu
I brzuch też mnie jeszcze cały czas boli po cc ta że tylko ledwo mogę go dotknąć a mały też mnie czasem kopnie więc dodatkowo podraznia no i krucha nadal widoczna

Marchewka jak podziwiam że dallas radę grać w kosza ją bym nawet nie podskoczyła a co dopiero mówić o ubieganiu nie wiem czemu mnie tak wszystko boli po tej cc

[happy blue]

Napisane przez banka26

super no to teraz odpoczywaj

no to kawal chlopa teraz pewnie ze 4500 ma

mysle ze zemdlilo cie bo nie jadlas... bedzie ok jak bys sie zatrula by cie brzuch bolala albo bys miala rozwolnienie

to chyba było to , dzięki

Napisane przez pawie_oczko

Moje dziecko nie chce zasnac od kapieli nie placze, nie prezy sie, nie ma problemow z brzuszkiem, tylko jest taka nerwowa... Wczoraj to samo, zasnela dopiero o 3 w nocy a spala pozniej do 11.... nie wiem czy to przez te upaly czy co ale jutro zmieniam pore kapania, ehh a byly juz takie w miare stale pory wszystkiego.. czy ktos tez tak dlugo usypia po kapieli?

---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:09 ----------

Oho, pozalilam sie na forum i od razu przysnela nastepny raz zrobie tak od razu padam...

Hump- dla Ciebie i Ignasia

ja tak mam od początku, że Helena nie zasypia prze 23, ale u Ciebie to może być przez te upały. Mi przez nie, jak sądzę, nagle przestała w dzień spać a sypiała regularnie, dzień wyglądał tak- karmienie, 15 min aktywności, sen 2- 3h, i cykl od początku. A przez ostatnie dni nagle aktywność się wydłużała od karmienia do karmienia, nawet do 5, 6 h. Dla mnie szok. Nie zmieniałabym pory kąpania, skoro wcześniej odpowiadał jej ten rytm to może do niego zaraz wóci, a jak nie to dopiero zmień, tak mi się wydaje

Napisane przez Ashyshqa

Czesc.dziewczynki, nie cytuje bo mam tylko chwilke (musze spac poki.moge ) u nas nieco lepiej. Byly u mnie wczoraj siostra i przyjaciolka.na plotach. Mala przespala obie wizytyb i dala matce wyzyc sie towazysko. Jaka ulga dla.psychiki! Bede musiala e.tej Szkocji szybko.zadbac o towarzystwo bo ja zdecydowanie zwierze stadne jestem. Od razu zaczellam.spokojniejsza przy Sofii byc.i ona odwdzieczyls.mi sie tym samym

Z nowosci - mamy wspolokatorow. 5cio tygodniowy Oliwier z kolkami. Juz wiem,ze Sofii problemy z brzuszkiem to nie.kolki. To co.przezywa ten.chlopiec (i jego.mama to.koszmar) moze sie drzec.godzinami.i nir.pomaga nic, doslownie nic. Wczoraj go tu w szpitalu odgazowywali (nie.wiem.jak, mama przy nim nie byla) ale nawet.to.nie.pomoglo....
Sofia.nieco.oniesmielona. jego.towarzystwem tylko.troszke.pomarudzila .wieczorem.i.jak.zasnela to.spala 4h(6h od.ost posilku) i teraz nakarmilam ja na spiocha spi dalej. Niesamowite bylo.patrzec jak probowala.zasnac przy.krzyku sasiada... On.na szczescie w pewnym momencie tez padl.

Motylko, jesli Ty smecisz, to.co.ja mam powiedziec? Ty chociaz masz konkretne powody do tego.wiele.sie mozemy.od Ciebie nauczyc bo tyle juz.przerabialas,ze kazdej.z nas mozesz w wielu rzeczach.zycie.uratowac.. .
Za to ja najwiekszy.problem mam sama.ze soba. Sofia, jaka wam przedstwawiam ma pewnie dwa razy wiecej.problemow niz to.jest w.rzeczywistosci. Ja sama.siebie nie.poznaje. Ale wierze,ze mi to.minie...

Antoinette - trzymam.mocno niech sie rozkreci!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oh, Ash, trzymam kciuki za Wasze rcyhłe wyjście i konsultacje pozytywne. A jak wrócisz do domku to obdzwoń koleżanki z pracy, widziały już Sonię? Ściskam!

Napisane przez maarchewka

ja z tych bardziej hardcorowych to bym poszla.. btw jak bedziesz szla to daj znac to wybiore sie z Tobą





-----
polozylam malego o 21... wstaje sama o 4 rano bo cycki naladowane jak karabiny.. slysze ze coś gada mlody w lozeczku.. podchodze ale patrze zamkiete oczy i gada przez sen... poczekalam z pol godziny ale sama zasnąc nie moglam wiec wzielam go na spiocha przebralam teraz się karmimy...

No i f..u...ck. zapomnialam o tym dodatku do gazety wyborczej... powinien być Wojtus w tym sobotnim wydaniu.. mam nadzieje ze nie bylo go tydzien temu... moze jeszcze gdzies dostane to wydanie z soboty??

---------- Dopisano o 04:59 ---------- Poprzedni post napisano o 04:43 ----------

no i teraz nie zasnę przez ten walony dodatek z wyborczej... oczywiście musiałam zapomnieć na smierc zeby go w sobotę kupić

Jak coś to pisz, dzwoń do GW

Napisane przez colorblue

Kciuki za Helenkę:-*






mój też ma problemy z zaśnięciem po kąpieli. Kąpiel 19-20 a on pada o 22 . Co sié namarudzi przez ten czas to moje.



Antoinette kciuki za rozwinięcie akcji!!!:-*



Witam się i ja.
Młody spał od 22 do 4. Obudził się,zjadł,nawalił w pampka,zjadł z drugiej piersi i właśnie zasypia,chociaż walczy ze sobą.

Nie chcę wyjść na panikarę i odrazu do lekarza biec więc zapytam:
Mały zrobił mega dużą i wodnistą kupkę, jak otworzyłam pampka to pupa mu aż pływała. Czy przy kp to normalne???

dziękuję za kciuki
Moim zdaniem przy kp taka kupa jest całkowicie normalna. To reakcja na coś co zjadłaś, Helena tak reaguje na jajka. Ale czy ja się znam.

[anoxee]

Napisane przez nuna2

Co do opisu porodu... Chyba lepiej nie

To zależy dlaczego nie. Jeśli to dla Ciebie problem psychiczny, to może faktycznie nie, ale jeśli martwisz się o nas, to pisz już.

Napisane przez diabli

zabij mnie, ale jak podczytywalam forum chomikowe (hehe wiem, swietne porównanie dziecko-chomik ) to na ropiejące oczka zawsze polecany był swietlik albo rumianek.
znalazłam takie cos:
Nie przemywa się chorego oka rumiankiem czy herbatą, bo wyciąg z rumianku zawiera garbniki, które dodatkowo podrażniają spojówkę i mogą doprowadzić do alergii — przestrzega lekarka.
http://ebobas*pl/artykuly/czytaj/602...moze-byc-kilka


hehe tylko Nela jakos nie piszczy na ich widok, ale tatuś moglby mieć taki meski piwny pokoik

No widzisz, więc z tą herbatą to też różnie.
Taki piwny pokoik mi też by się podobał.

Napisane przez antoinettee

Hm, wzięłam ciepły prysznic, zastosowałam okład z samca Skurcze dalej mam, trochę się wydłużyły ale dalej nieregularne. Mam nadzieję, że to te porodowe bo bolą jednak Co siusiam to wylatuje trochę tego śluzu z pasemkami krwi. Błagam niech się rozkręci w nocy. Idę spróbować pospać.
Dzięki za kciuki, trzymajcie dalej

Julka, napieraj!

Napisane przez Aaś

Nuna super że jesteś! a opis jak może taki drastyczny to jak już wszystkie urodza;-)

Wszystkie? Czyli zanim nuna go naprodukuje, to zostanę tylko ja , więc nie pitolić, tylko wklejać opis porodu!

Napisane przez Ashyshqa

Czesc.dziewczynki, nie cytuje bo mam tylko chwilke (musze spac poki.moge ) u nas nieco lepiej. Byly u mnie wczoraj siostra i przyjaciolka.na plotach. Mala przespala obie wizytyb i dala matce wyzyc sie towazysko. Jaka ulga dla.psychiki! Bede musiala e.tej Szkocji szybko.zadbac o towarzystwo bo ja zdecydowanie zwierze stadne jestem. Od razu zaczellam.spokojniejsza przy Sofii byc.i ona odwdzieczyls.mi sie tym samym

Z nowosci - mamy wspolokatorow. 5cio tygodniowy Oliwier z kolkami. Juz wiem,ze Sofii problemy z brzuszkiem to nie.kolki. To co.przezywa ten.chlopiec (i jego.mama to.koszmar) moze sie drzec.godzinami.i nir.pomaga nic, doslownie nic. Wczoraj go tu w szpitalu odgazowywali (nie.wiem.jak, mama przy nim nie byla) ale nawet.to.nie.pomoglo....
Sofia.nieco.oniesmielona. jego.towarzystwem tylko.troszke.pomarudzila .wieczorem.i.jak.zasnela to.spala 4h(6h od.ost posilku) i teraz nakarmilam ja na spiocha spi dalej. Niesamowite bylo.patrzec jak probowala.zasnac przy.krzyku sasiada... On.na szczescie w pewnym momencie tez padl.

Motylko, jesli Ty smecisz, to.co.ja mam powiedziec? Ty chociaz masz konkretne powody do tego.wiele.sie mozemy.od Ciebie nauczyc bo tyle juz.przerabialas,ze kazdej.z nas mozesz w wielu rzeczach.zycie.uratowac.. .
Za to ja najwiekszy.problem mam sama.ze soba. Sofia, jaka wam przedstwawiam ma pewnie dwa razy wiecej.problemow niz to.jest w.rzeczywistosci. Ja sama.siebie nie.poznaje. Ale wierze,ze mi to.minie...

Antoinette - trzymam.mocno niech sie rozkreci!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale gadasz głupoty. To Wasze problemy i one są dla Ciebie największe na świecie, jakie by nie były. Chodzi o zdrowie Twojej Sofci, więc skończ się zadręczać. Fajnie, że miałaś towarzystwo i trochę się wyluzowałaś. Jeszcze tylko troszkę i będziecie w domu, powoli do przodu.

Dobry.

A ja sobie dzisiaj wstałam, uraczyłam się chłodem zza okna, bo pogoda się popsuła, ogarnęłam z grubsza, włączyłam kompa, patrzę... a tam 6:37 No to się wyspałam.

Do dziewczyn, które przeterminowały... Już wiem co to znaczy natręctwo innych ludzi. Fakt, że przed terminem ludzie pytali kiedy rozwiązanie ma się nijak do tego nawału smsów i telefonów teraz. O ile na smsy odpisuję z dużą chęcią do wszystkich, którzy piszą, tak telefonów od dalszych osób nie odbieram. Wtedy dzwoniący automatycznie dzwoni do mojej mamy. Po kilkunastu/dziesięciu minutach od momentu kiedy nie odebrałam telefonu dzwoni mama z pytaniem: "Dlaczego nie odebrałaś telefonu od ...?" i się nabija ze mnie. Na szczęście ona też uważa, że niektórzy to już przesadzają i przyznaje mi rację. A poza tym, to każdy telefon, który mama teraz wykonuje do kogoś zaczyna się po drugiej stronie słuchawki nie od "halo?", tylko od: "Ania urodziła!?".

[xal]

Napisane przez diabli

http://allegro.pl/new-bransoletka-dl...276417205.html widzialyscie taki wynalazek?

1) znikla Wam ta krecha z brzucha? bo u mnie jest nadal i zastanawiam się czy będzie dożywotnio? fuj

2) boli mnie kregoslup - chyba od noszenia malej i wiecznego schylania się. zaczal mnie tez bolec brzuch nad blizna...ma ktoras tak? nie wiem czy to wina młodej, bo wiecznie podczas karmienia mnie tam kopie. sama blizna nie boli

3) te wszystkie specyfiki które podajecie dzieciakom - dicoflor, biogaia itd. itp. polecili Wam pediatrzy czy podajecie, bo same uznalyscie, ze warto?

Fajne bransoletki, ale cena za kawałek plastiku
1. nadal mam
3. sama wybrałam po opiniach w necie, inne niż polecała lekarka i położna bo mam infacol. Dicoflor też mi tata wynalazł (jak się dowiedział, że wnusia ma kolki a ja po antybiotykach to chyba więcej wątków mamusiowych zaliczył niż ja ) a lekarka czy położne nic nie mówiły, lekarka wręcz zapytała dlaczego podaję, to powiedziałam, że ja jestem po antybiotykach więc na dziecko też to pewnie wpłynęło, a poza tym chyba nie szkodzi? no i powiedziała że podawać tak jak sobie ustaliłam, że działa
Położna powiedziała, że takie dawki jak mam to są ok, nawet 3 miesiące jak potrzeba bo nie daję max dawki.

Napisane przez happy blue

nam też początkowo kazała przejść na oliatum lub podobne, sama nie wiedziała czy to trądzik czy alergia, o potówkach nic nie wspomniała. a na następnej wizycie jak miała więcej to stwierdziła, że alergia na sto procent...u nas dziewczyno się to trzymało 2 tygodnie po odstawieniu nabiału! dalej ma w sumie.....to już trzeci tydzień przestaję wierzyć, że to to...

co do stópki to robiłam na śpiocha, też podginała palce, ale udało się na szczęście za pierwszym razem, inaczej pewnie bym się poddała i stwierdziła, że masa solna się nie nadaje. pomalować chcę całą tą płytkę na biało zwyczajnie, tylko muszę kupić jakąś farbkę.

1. Jako alrgik to ci powiem, że po tygodniu powinna być znacząca poprawa lub zanik, chyba tak samo jest z tą nietolerancją laktozy jak "alergen" znika z organizmu

2. Robiłam szybko, bo myślałam, ze to szybko zastyga. Myślałam, że malujesz tą stópkę odbitą, żeby była bardziej wyraźna.

Podasz mi przepis na tą masę solną? Może spróbuję jeszcze u rodziców.

Napisane przez pawie_oczko

Moje dziecko nie chce zasnac od kapieli nie placze, nie prezy sie, nie ma problemow z brzuszkiem, tylko jest taka nerwowa... Wczoraj to samo, zasnela dopiero o 3 w nocy a spala pozniej do 11.... nie wiem czy to przez te upaly czy co ale jutro zmieniam pore kapania, ehh a byly juz takie w miare stale pory wszystkiego.. czy ktos tez tak dlugo usypia po kapieli?

Jak moja nie może zasnąć, ale nie daje sygnałów że chce jeść czy coś ją boli to kładziemy do łóżeczka i idziemy spać (przynajmniej ja) i ona też sobie kiedyś zasypia i kwęka bo mnie nie budzi.

[antoinettee]

Hej, noc przespałam z małymi wybudzeniami. Skurcze co 8 min przez jakiś czas, potem co 10, potem co 7 ale jest 9 i narazie cisza Jadę teraz na KTG do mojego lekarza zobaczymy czy coś tam wyjdzie. Mężu nie pojechał do roboty a Julka sobie jaja robi Myśle, że ten śluz z pasemkami krwi to czop mi odchodzi, ale nie wiem, myślałam, że to gęste musi być a to takie byle jakie.

[niunka045]

Witajcie Kochane, nie będę gratulowac każdej z osobna dlatego zrobie to łącznie wszystkim wam i waszym dzieciaczkom gratuluję przyjścia na świat :-* całuje całuje całuje. U mnie się tyle wydarzyło, że opowiadanie wam zajęło by wieki...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[becik_4]

[ QUOTE=niunka045;41460921]Witajcie Kochane, nie będę gratulowac każdej z osobna dlatego zrobie to łącznie wszystkim wam i waszym dzieciaczkom gratuluję przyjścia na świat :-* całuje całuje całuje. U mnie się tyle wydarzyło, że opowiadanie wam zajęło by wieki...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Witaj Kochana miło że się odezwałas i opowiadaj co u ciebie?

[anoxee]

Napisane przez niunka045

Witajcie Kochane, nie będę gratulowac każdej z osobna dlatego zrobie to łącznie wszystkim wam i waszym dzieciaczkom gratuluję przyjścia na świat :-* całuje całuje całuje. U mnie się tyle wydarzyło, że opowiadanie wam zajęło by wieki...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cześć!
Cudownie, że zaglądasz. Jeśli tylko znajdziesz skrawek czasu, to pisz, pisz, co u Ciebie słychać. Po ostatnim zdaniu zżera mnie ciekawość. Przesyłam całusy!

[niunka045]

Napisane przez becik_4

Witaj Kochana miło że się odezwałas i opowiadaj co u ciebie?

No więc stwierdziliśmy razem że naszemu synkowi nic życia nie zwróci, a my musimy iść dalej, zachowywać się tak zeby był dumny z nas. Planujemy ślub na wrzesień, ja wyjeżdżam do norwegi do pracy na 3 tygodnie 15 lipca. W sobotę się broniłam zakończyłam studia z wynikiem bardzo dobrym. Z takich rzeczy które najbardziej nas absorbuja to byłam u lekarza. Tu od razu chcialam serdecznie podziękować can Kochana miałas rację Pani doktor jest świetna. Po prostu jestem tak cudownie zadowolona, że nawet sobie nie wyobrażasz. Obejrzała wszystkie moje badania w ciąży, usg itp. Stwierdziła że dla niej węzeł będzie przyczyną jak zrobi wszystkie inne badania wykluczające inne możliwości czemu tak się stało. Wyniki sekcji wyszły idealne, żadnych wad. Dostałam skierowanie do poradni hematologii w Warszawie pod kierunkiem konfliktu płytkowego, także bedziemy razem z Panią doktor szukać. Ogolem to dowiedziałam się że wyglądam tam jakbym wogóle nie rodziła i mam zielone światło od niej na kolejna ciążę. Narazie co oczywiste wstrzymujemy się z taka decyzja, z powodu mojego wyjazdu i tego że nie czuje się na to gotowa. Co tu duzo mówić świat toczy się dalej i my idziemy dalej jak najlepiej potrafimy.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Dodam jeszcze że w 4 tygodniu po porodzie dostałam normalnie miesiączki i jak mi się skończyła to zaczęłam regularnie biegać i ćwiczyć.

[joooasia]

Hej dziewczyny.

Wstalam dzisiaj i się po prostu poryczalam jak dziecko... Mój syn olał wszystko i wszystkich, olał prośby i groźby i stwierdził, że nie wyłazi... Myślałam, że twardsza jestem, a tu się okazuje, że taka miękka faja że mnie... Boję się tego jutrzejszego wywoływania jak diabli... Wiem, pewnie nie ma czego, ale wyobraźnia działa... Aj, idę się napić kawy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xal]

Napisane przez niunka045

No więc stwierdziliśmy razem że naszemu synkowi nic życia nie zwróci, a my musimy iść dalej, zachowywać się tak zeby był dumny z nas. Planujemy ślub na wrzesień, ja wyjeżdżam do norwegi do pracy na 3 tygodnie 15 lipca. W sobotę się broniłam zakończyłam studia z wynikiem bardzo dobrym. Z takich rzeczy które najbardziej nas absorbuja to byłam u lekarza. Tu od razu chcialam serdecznie podziękować can Kochana miałas rację Pani doktor jest świetna. Po prostu jestem tak cudownie zadowolona, że nawet sobie nie wyobrażasz. Obejrzała wszystkie moje badania w ciąży, usg itp. Stwierdziła że dla niej węzeł będzie przyczyną jak zrobi wszystkie inne badania wykluczające inne możliwości czemu tak się stało. Wyniki sekcji wyszły idealne, żadnych wad. Dostałam skierowanie do poradni hematologii w Warszawie pod kierunkiem konfliktu płytkowego, także bedziemy razem z Panią doktor szukać. Ogolem to dowiedziałam się że może narządy wyglądają jakbym wogóle nie rodziła i mam zielone światło od niej na kolejna ciążę. Narazie co oczywiste wstrzymujemy się z taka decyzja, z powodu mojego wyjazdu i tego że nie czuje się na to gotowa. Co tu duzo mówić świat toczy się dalej i my idziemy dalej jak najlepiej potrafimy.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Dodam jeszcze że w 4 tygodniu po porodzie dostałam normalnie miesiączki i jak mi się skończyła to zaczęłam regularnie biegać i ćwiczyć.

Kochana, jak dobrze czytać że u was z dnia na dzień lepiej i z twoim organizmem też wszystko w porządku. Cieszę się, że znalazłaś lekarza, który przepada wszystko co możliwe. Po cichu trzymam kciuki za wasze powiększanie rodziny ale wszystko w swoim czasie.

[niunka045]

Napisane przez xal

Kochana, jak dobrze czytać że u was z dnia na dzień lepiej i z twoim organizmem też wszystko w porządku. Cieszę się, że znalazłaś lekarza, który przepada wszystko co możliwe. Po cichu trzymam kciuki za wasze powiększanie rodziny ale wszystko w swoim czasie.

Napewno wam jako jednym z pierwszych się pochwale
Fajnie czasem podczytać co u was. Miałam milion pięćset zajęć dlatego się nie odzywałam no ale szkoła skończona więc bede częstszym bywalcem.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anoxee]

Napisane przez niunka045

No więc stwierdziliśmy razem że naszemu synkowi nic życia nie zwróci, a my musimy iść dalej, zachowywać się tak zeby był dumny z nas. Planujemy ślub na wrzesień, ja wyjeżdżam do norwegi do pracy na 3 tygodnie 15 lipca. W sobotę się broniłam zakończyłam studia z wynikiem bardzo dobrym. Z takich rzeczy które najbardziej nas absorbuja to byłam u lekarza. Tu od razu chcialam serdecznie podziękować can Kochana miałas rację Pani doktor jest świetna. Po prostu jestem tak cudownie zadowolona, że nawet sobie nie wyobrażasz. Obejrzała wszystkie moje badania w ciąży, usg itp. Stwierdziła że dla niej węzeł będzie przyczyną jak zrobi wszystkie inne badania wykluczające inne możliwości czemu tak się stało. Wyniki sekcji wyszły idealne, żadnych wad. Dostałam skierowanie do poradni hematologii w Warszawie pod kierunkiem konfliktu płytkowego, także bedziemy razem z Panią doktor szukać. Ogolem to dowiedziałam się że wyglądam tam jakbym wogóle nie rodziła i mam zielone światło od niej na kolejna ciążę. Narazie co oczywiste wstrzymujemy się z taka decyzja, z powodu mojego wyjazdu i tego że nie czuje się na to gotowa. Co tu duzo mówić świat toczy się dalej i my idziemy dalej jak najlepiej potrafimy.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Dodam jeszcze że w 4 tygodniu po porodzie dostałam normalnie miesiączki i jak mi się skończyła to zaczęłam regularnie biegać i ćwiczyć.

Ale dobre wieści. Serdecznie gratuluję bardzo dobrej oceny na obronie No i wyjazdu po cichu zazdroszczę. Jesteście dla mnie razem z Twoim mężem bohaterami. Macie tyle siły, tylko podziwiać i podpytywać skąd ją czerpać. Cudownie, że trafiłaś na dobrego specjalistę, który tak fachowo są Wami zajmuje, no i, że organizm wrócił do siebie w tak krótkim czasie. 3mam za Was kciuki pod każdym względem, w końcu zła karta musiała się odwrócić. Wierzę, że będzie tylko lepiej!

Napisane przez joooasia

Hej dziewczyny.

Wstalam dzisiaj i się po prostu poryczalam jak dziecko... Mój syn olał wszystko i wszystkich, olał prośby i groźby i stwierdził, że nie wyłazi... Myślałam, że twardsza jestem, a tu się okazuje, że taka miękka faja że mnie... Boję się tego jutrzejszego wywoływania jak diabli... Wiem, pewnie nie ma czego, ale wyobraźnia działa... Aj, idę się napić kawy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I tak długo to znosisz. Jeśli masz ochotę sobie popłakać, to płacz. Nie bój się pójścia do szpitala. Tam się fachowo Tobą zajmą, a w razie braku postępu będą wiedzieli co zrobić. Ja jestem dopiero 2 dni po tp, w piątek mam iść do szpitala, a najchętniej chyba bym pojechała już zaraz. I pewnie nie mieliby nic przeciwko temu, żebym została, tylko co z tego, skoro pewnie do soboty i tak nic by ze mną nie robili. Szturcham tylko tego naszego kloca co jakiś czas. Miałaś robione ktg?

[niunka045]

Anoxee serdecznie dziekuje za mile słowa. Strasznie się cieszę z lekarki do której trafiłam a to wszystko dzieki naszej Can :-*
E tam nie ma co zazdrościć lecę zbierać truskawki na polu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Magiusa]

Napisane przez antoinettee

Hej, noc przespałam z małymi wybudzeniami. Skurcze co 8 min przez jakiś czas, potem co 10, potem co 7 ale jest 9 i narazie cisza Jadę teraz na KTG do mojego lekarza zobaczymy czy coś tam wyjdzie. Mężu nie pojechał do roboty a Julka sobie jaja robi Myśle, że ten śluz z pasemkami krwi to czop mi odchodzi, ale nie wiem, myślałam, że to gęste musi być a to takie byle jakie.

To dalej trzymam za Was kciuki

Napisane przez niunka045

Witajcie Kochane, nie będę gratulowac każdej z osobna dlatego zrobie to łącznie wszystkim wam i waszym dzieciaczkom gratuluję przyjścia na świat :-* całuje całuje całuje. U mnie się tyle wydarzyło, że opowiadanie wam zajęło by wieki...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez niunka045

No więc stwierdziliśmy razem że naszemu synkowi nic życia nie zwróci, a my musimy iść dalej, zachowywać się tak zeby był dumny z nas. Planujemy ślub na wrzesień, ja wyjeżdżam do norwegi do pracy na 3 tygodnie 15 lipca. W sobotę się broniłam zakończyłam studia z wynikiem bardzo dobrym. Z takich rzeczy które najbardziej nas absorbuja to byłam u lekarza. Tu od razu chcialam serdecznie podziękować can Kochana miałas rację Pani doktor jest świetna. Po prostu jestem tak cudownie zadowolona, że nawet sobie nie wyobrażasz. Obejrzała wszystkie moje badania w ciąży, usg itp. Stwierdziła że dla niej węzeł będzie przyczyną jak zrobi wszystkie inne badania wykluczające inne możliwości czemu tak się stało. Wyniki sekcji wyszły idealne, żadnych wad. Dostałam skierowanie do poradni hematologii w Warszawie pod kierunkiem konfliktu płytkowego, także bedziemy razem z Panią doktor szukać. Ogolem to dowiedziałam się że wyglądam tam jakbym wogóle nie rodziła i mam zielone światło od niej na kolejna ciążę. Narazie co oczywiste wstrzymujemy się z taka decyzja, z powodu mojego wyjazdu i tego że nie czuje się na to gotowa. Co tu duzo mówić świat toczy się dalej i my idziemy dalej jak najlepiej potrafimy.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Dodam jeszcze że w 4 tygodniu po porodzie dostałam normalnie miesiączki i jak mi się skończyła to zaczęłam regularnie biegać i ćwiczyć.

Niunka jestes bardzo dzielna i bardzo sie ciesze ze przestalas sie obwiniac. Doszliscie z Tz do jak najbardziej slusznych wnioskow. Trzymam kciuki za Was i za to by spelnily sie wasze marzenia

Napisane przez joooasia

Hej dziewczyny.

Wstalam dzisiaj i się po prostu poryczalam jak dziecko... Mój syn olał wszystko i wszystkich, olał prośby i groźby i stwierdził, że nie wyłazi... Myślałam, że twardsza jestem, a tu się okazuje, że taka miękka faja że mnie... Boję się tego jutrzejszego wywoływania jak diabli... Wiem, pewnie nie ma czego, ale wyobraźnia działa... Aj, idę się napić kawy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bedzie dobrze, nic sie nie boj. Pamietaj ze nawet jak poboli to zapomnisz a dzieki temu Twoj slarb bedzie z Toba. Trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[joooasia]

Napisane przez anoxee

I tak długo to znosisz. Jeśli masz ochotę sobie popłakać, to płacz. Nie bój się pójścia do szpitala. Tam się fachowo Tobą zajmą, a w razie braku postępu będą wiedzieli co zrobić. Ja jestem dopiero 2 dni po tp, w piątek mam iść do szpitala, a najchętniej chyba bym pojechała już zaraz. I pewnie nie mieliby nic przeciwko temu, żebym została, tylko co z tego, skoro pewnie do soboty i tak nic by ze mną nie robili. Szturcham tylko tego naszego kloca co jakiś czas. Miałaś robione ktg?

Nie miałam, lekarz mnie nie skierował. Ostatnie badanie miałam 10 czerwca i wtedy lekarz mi powiedzial, że do porodu jeszcze daleko. Ja na szczęście nie muszę szturchac Jaśka (rusza się praktycznie na okrągło), bo chyba bym już zwariowała z nerwów...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anoxee]

Napisane przez joooasia

Nie miałam, lekarz mnie nie skierował. Ostatnie badanie miałam 10 czerwca i wtedy lekarz mi powiedzial, że do porodu jeszcze daleko. Ja na szczęście nie muszę szturchac Jaśka (rusza się praktycznie na okrągło), bo chyba bym już zwariowała z nerwów...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To trochę dla mnie pocieszające, bo też nie dostałam polecenia chodzenia na ktg. Na ostatniej wizycie powiedział tylko, że jakby coś mnie zaniepokoiło, to jechać do szpitala; no i, że te 10 ruchów to musi być. Do przedwczoraj młody ruszał się bardzo intensywnie, od wczoraj jakby mniej, ale kręci się. Dzisiaj od rana go szturcham co jakiś czas i na razie grzecznie odpowiada.

[happy blue]

Napisane przez anoxee

To zależy dlaczego nie. Jeśli to dla Ciebie problem psychiczny, to może faktycznie nie, ale jeśli martwisz się o nas, to pisz już.


No widzisz, więc z tą herbatą to też różnie.
Taki piwny pokoik mi też by się podobał.


Julka, napieraj!


Wszystkie? Czyli zanim nuna go naprodukuje, to zostanę tylko ja , więc nie pitolić, tylko wklejać opis porodu!


Ale gadasz głupoty. To Wasze problemy i one są dla Ciebie największe na świecie, jakie by nie były. Chodzi o zdrowie Twojej Sofci, więc skończ się zadręczać. Fajnie, że miałaś towarzystwo i trochę się wyluzowałaś. Jeszcze tylko troszkę i będziecie w domu, powoli do przodu.

Dobry.

A ja sobie dzisiaj wstałam, uraczyłam się chłodem zza okna, bo pogoda się popsuła, ogarnęłam z grubsza, włączyłam kompa, patrzę... a tam 6:37 No to się wyspałam.

Do dziewczyn, które przeterminowały... Już wiem co to znaczy natręctwo innych ludzi. Fakt, że przed terminem ludzie pytali kiedy rozwiązanie ma się nijak do tego nawału smsów i telefonów teraz. O ile na smsy odpisuję z dużą chęcią do wszystkich, którzy piszą, tak telefonów od dalszych osób nie odbieram. Wtedy dzwoniący automatycznie dzwoni do mojej mamy. Po kilkunastu/dziesięciu minutach od momentu kiedy nie odebrałam telefonu dzwoni mama z pytaniem: "Dlaczego nie odebrałaś telefonu od ...?" i się nabija ze mnie. Na szczęście ona też uważa, że niektórzy to już przesadzają i przyznaje mi rację. A poza tym, to każdy telefon, który mama teraz wykonuje do kogoś zaczyna się po drugiej stronie słuchawki nie od "halo?", tylko od: "Ania urodziła!?".

Napisane przez xal

Fajne bransoletki, ale cena za kawałek plastiku
1. nadal mam
3. sama wybrałam po opiniach w necie, inne niż polecała lekarka i położna bo mam infacol. Dicoflor też mi tata wynalazł (jak się dowiedział, że wnusia ma kolki a ja po antybiotykach to chyba więcej wątków mamusiowych zaliczył niż ja ) a lekarka czy położne nic nie mówiły, lekarka wręcz zapytała dlaczego podaję, to powiedziałam, że ja jestem po antybiotykach więc na dziecko też to pewnie wpłynęło, a poza tym chyba nie szkodzi? no i powiedziała że podawać tak jak sobie ustaliłam, że działa
Położna powiedziała, że takie dawki jak mam to są ok, nawet 3 miesiące jak potrzeba bo nie daję max dawki.

1. Jako alrgik to ci powiem, że po tygodniu powinna być znacząca poprawa lub zanik, chyba tak samo jest z tą nietolerancją laktozy jak "alergen" znika z organizmu

2. Robiłam szybko, bo myślałam, ze to szybko zastyga. Myślałam, że malujesz tą stópkę odbitą, żeby była bardziej wyraźna.

Podasz mi przepis na tą masę solną? Może spróbuję jeszcze u rodziców.
Jak moja nie może zasnąć, ale nie daje sygnałów że chce jeść czy coś ją boli to kładziemy do łóżeczka i idziemy spać (przynajmniej ja) i ona też sobie kiedyś zasypia i kwęka bo mnie nie budzi.

1. sugerujesz, że to nie alergia? wczoraj mnie mdliło, bo mało zjadłam i mąż stwierdził, że muszę zjeść trochę masła i sera żółtego, to zjadłam bułę. reakcji u Heleny póki co brak.
2. może i pomaluję później stópkę, zobaczymy jak mnie natchnie przepis na masę

• • szklanka mąki,
  • szklanka soli,
  • 125 ml wody

proponuję zrobić z połowy albo nawet 1/4, bo zostało mi w pierony. można przechowywać niby, ale nie wiem czy mi się jeszcze coś będzie chciało lepić


składniki wygniatasz, aż do otrzymania jednolitej i gładkiej masy. Potem suszyłam w piekarniku elektryczny mam chyba, w 50, 70, 100 stopniach. ponad godzinę, ale w wyższej temp może popękać. można też suszyć na powietrzu, ale w zależności od grubości masy może to trwać nawet kilka dni. nie próbuj w mikrofali

Napisane przez niunka045

Witajcie Kochane, nie będę gratulowac każdej z osobna dlatego zrobie to łącznie wszystkim wam i waszym dzieciaczkom gratuluję przyjścia na świat :-* całuje całuje całuje. U mnie się tyle wydarzyło, że opowiadanie wam zajęło by wieki...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dobrze, że idziecie dalej do przodu z pogodą ducha! tak trzymać!

[banka26]

Napisane przez happy blue

to chyba było to , dzięki



ja tak mam od początku, że Helena nie zasypia prze 23, ale u Ciebie to może być przez te upały. Mi przez nie, jak sądzę, nagle przestała w dzień spać a sypiała regularnie, dzień wyglądał tak- karmienie, 15 min aktywności, sen 2- 3h, i cykl od początku. A przez ostatnie dni nagle aktywność się wydłużała od karmienia do karmienia, nawet do 5, 6 h. Dla mnie szok. Nie zmieniałabym pory kąpania, skoro wcześniej odpowiadał jej ten rytm to może do niego zaraz wóci, a jak nie to dopiero zmień, tak mi się wydaje



Oh, Ash, trzymam kciuki za Wasze rcyhłe wyjście i konsultacje pozytywne. A jak wrócisz do domku to obdzwoń koleżanki z pracy, widziały już Sonię? Ściskam!



Jak coś to pisz, dzwoń do GW


dziękuję za kciuki
Moim zdaniem przy kp taka kupa jest całkowicie normalna. To reakcja na coś co zjadłaś, Helena tak reaguje na jajka. Ale czy ja się znam.

Napisane przez antoinettee

Hej, noc przespałam z małymi wybudzeniami. Skurcze co 8 min przez jakiś czas, potem co 10, potem co 7 ale jest 9 i narazie cisza Jadę teraz na KTG do mojego lekarza zobaczymy czy coś tam wyjdzie. Mężu nie pojechał do roboty a Julka sobie jaja robi Myśle, że ten śluz z pasemkami krwi to czop mi odchodzi, ale nie wiem, myślałam, że to gęste musi być a to takie byle jakie.

to dalej trzymam kciukasy

Napisane przez niunka045

Witajcie Kochane, nie będę gratulowac każdej z osobna dlatego zrobie to łącznie wszystkim wam i waszym dzieciaczkom gratuluję przyjścia na świat :-* całuje całuje całuje. U mnie się tyle wydarzyło, że opowiadanie wam zajęło by wieki...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez niunka045

No więc stwierdziliśmy razem że naszemu synkowi nic życia nie zwróci, a my musimy iść dalej, zachowywać się tak zeby był dumny z nas. Planujemy ślub na wrzesień, ja wyjeżdżam do norwegi do pracy na 3 tygodnie 15 lipca. W sobotę się broniłam zakończyłam studia z wynikiem bardzo dobrym. Z takich rzeczy które najbardziej nas absorbuja to byłam u lekarza. Tu od razu chcialam serdecznie podziękować can Kochana miałas rację Pani doktor jest świetna. Po prostu jestem tak cudownie zadowolona, że nawet sobie nie wyobrażasz. Obejrzała wszystkie moje badania w ciąży, usg itp. Stwierdziła że dla niej węzeł będzie przyczyną jak zrobi wszystkie inne badania wykluczające inne możliwości czemu tak się stało. Wyniki sekcji wyszły idealne, żadnych wad. Dostałam skierowanie do poradni hematologii w Warszawie pod kierunkiem konfliktu płytkowego, także bedziemy razem z Panią doktor szukać. Ogolem to dowiedziałam się że wyglądam tam jakbym wogóle nie rodziła i mam zielone światło od niej na kolejna ciążę. Narazie co oczywiste wstrzymujemy się z taka decyzja, z powodu mojego wyjazdu i tego że nie czuje się na to gotowa. Co tu duzo mówić świat toczy się dalej i my idziemy dalej jak najlepiej potrafimy.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Dodam jeszcze że w 4 tygodniu po porodzie dostałam normalnie miesiączki i jak mi się skończyła to zaczęłam regularnie biegać i ćwiczyć.

czesc kochana dobrze ze u Was lepiej i brawo za 5

Napisane przez joooasia

Hej dziewczyny.

Wstalam dzisiaj i się po prostu poryczalam jak dziecko... Mój syn olał wszystko i wszystkich, olał prośby i groźby i stwierdził, że nie wyłazi... Myślałam, że twardsza jestem, a tu się okazuje, że taka miękka faja że mnie... Boję się tego jutrzejszego wywoływania jak diabli... Wiem, pewnie nie ma czego, ale wyobraźnia działa... Aj, idę się napić kawy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie boj sie bedzie dobrze

wlasnie wstawilam klopsiki zeby sie dusily mam nadzieje ze mlody da mi je skonczyc

[anoxee]

Dzieci nie przestaną mnie zaskakiwać. 69 cm Położna chyba była jakaś wczorajsza podczas mierzenia.

http://www.galeriabobasa.com/-szpita...82-cichos.html

[Ag_nes]

Heej

U nas dzisiaj chłodniej i zayuważylam że wysypka na twarzy małej się jakby zmniejszyła. Zadzwoniłam do położnej i trochę mnie uspokoiła, prawdopodobnie to trądzik. Połozna powiedziała, że skaza i wszelkie alergie pokarmowe nie ograniczają się tylko do rejonu twarzy ale wychodzą tez na ciele, poza tym alergie to łuszczące plamy bardziej niż krostki. No i trądzik zaognia się też od upałów a teraz mamy chłodniejsze dni i jest trochę mniej kolorowo. Mam przemywać krochmalem i rumiankiem na przemian i nie smarować i nie natłuszczać. Ale dietę staram się trzymać i białka unikam tak na wszelki wypadek.

Napisane przez niunka045

No więc stwierdziliśmy razem że naszemu synkowi nic życia nie zwróci, a my musimy iść dalej, zachowywać się tak zeby był dumny z nas. Planujemy ślub na wrzesień, ja wyjeżdżam do norwegi do pracy na 3 tygodnie 15 lipca. W sobotę się broniłam zakończyłam studia z wynikiem bardzo dobrym. Z takich rzeczy które najbardziej nas absorbuja to byłam u lekarza. Tu od razu chcialam serdecznie podziękować can Kochana miałas rację Pani doktor jest świetna. Po prostu jestem tak cudownie zadowolona, że nawet sobie nie wyobrażasz. Obejrzała wszystkie moje badania w ciąży, usg itp. Stwierdziła że dla niej węzeł będzie przyczyną jak zrobi wszystkie inne badania wykluczające inne możliwości czemu tak się stało. Wyniki sekcji wyszły idealne, żadnych wad. Dostałam skierowanie do poradni hematologii w Warszawie pod kierunkiem konfliktu płytkowego, także bedziemy razem z Panią doktor szukać. Ogolem to dowiedziałam się że wyglądam tam jakbym wogóle nie rodziła i mam zielone światło od niej na kolejna ciążę. Narazie co oczywiste wstrzymujemy się z taka decyzja, z powodu mojego wyjazdu i tego że nie czuje się na to gotowa. Co tu duzo mówić świat toczy się dalej i my idziemy dalej jak najlepiej potrafimy.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Dodam jeszcze że w 4 tygodniu po porodzie dostałam normalnie miesiączki i jak mi się skończyła to zaczęłam regularnie biegać i ćwiczyć.

Niunko jestem z Ciebie bardzo dumna. Myślę , że wszystkie Wasze decyzje ( ślub, Norwegia) są w tej chwili bardzo rozsądne Świetnie sobie radzisz oby tak dalej !

Napisane przez Ashyshqa

Z nowosci - mamy wspolokatorow. 5cio tygodniowy Oliwier z kolkami. Juz wiem,ze Sofii problemy z brzuszkiem to nie.kolki. To co.przezywa ten.chlopiec (i jego.mama to.koszmar) moze sie drzec.godzinami.i nir.pomaga nic, doslownie nic. Wczoraj go tu w szpitalu odgazowywali (nie.wiem.jak, mama przy nim nie byla) ale nawet.to.nie.pomoglo....
Sofia.nieco.oniesmielona. jego.towarzystwem tylko.troszke.pomarudzila .wieczorem.i.jak.zasnela to.spala 4h(6h od.ost posilku) i teraz nakarmilam ja na spiocha spi dalej. Niesamowite bylo.patrzec jak probowala.zasnac przy.krzyku sasiada... On.na szczescie w pewnym momencie tez padl.

Ooo współczuję współlokatora.. szkoda dzieciaczka ale i Was szkoda jak macie w tym krzyku siedzieć

Napisane przez diabli

moje pytania z dzisiejszych rozwazan:

1) znikla Wam ta krecha z brzucha? bo u mnie jest nadal i zastanawiam się czy będzie dożywotnio? fuj

2) boli mnie kregoslup - chyba od noszenia malej i wiecznego schylania się. zaczal mnie tez bolec brzuch nad blizna...ma ktoras tak? nie wiem czy to wina młodej, bo wiecznie podczas karmienia mnie tam kopie. sama blizna nie boli

3) te wszystkie specyfiki które podajecie dzieciakom - dicoflor, biogaia itd. itp. polecili Wam pediatrzy czy podajecie, bo same uznalyscie, ze warto?

1. mam, ani myśli znikać
2. boli i od noszenia i od cesarki. Brzuch nad blizną nie boli ale za to na bliźnie zrobił mi się krwiak, bąbel z krwią
3. Dicoflor poleciła położna rzekomo na śluzowate kupy bo kolek ani żadnych takich nie mamy

Napisane przez diabli

ja oczywiście tez koncze 18stke i rocznik ten sam. gdyby wtedy istniał łizaż to nasze mamuśki wymienialyby się informacjami o naszych kupach

ja też do Waszego grona osiemnastek dołączam

[maarchewka]

Napisane przez niunka045

No więc stwierdziliśmy razem że naszemu synkowi nic życia nie zwróci, a my musimy iść dalej, zachowywać się tak zeby był dumny z nas. Planujemy ślub na wrzesień, ja wyjeżdżam do norwegi do pracy na 3 tygodnie 15 lipca. W sobotę się broniłam zakończyłam studia z wynikiem bardzo dobrym. Z takich rzeczy które najbardziej nas absorbuja to byłam u lekarza. Tu od razu chcialam serdecznie podziękować can Kochana miałas rację Pani doktor jest świetna. Po prostu jestem tak cudownie zadowolona, że nawet sobie nie wyobrażasz. Obejrzała wszystkie moje badania w ciąży, usg itp. Stwierdziła że dla niej węzeł będzie przyczyną jak zrobi wszystkie inne badania wykluczające inne możliwości czemu tak się stało. Wyniki sekcji wyszły idealne, żadnych wad. Dostałam skierowanie do poradni hematologii w Warszawie pod kierunkiem konfliktu płytkowego, także bedziemy razem z Panią doktor szukać. Ogolem to dowiedziałam się że wyglądam tam jakbym wogóle nie rodziła i mam zielone światło od niej na kolejna ciążę. Narazie co oczywiste wstrzymujemy się z taka decyzja, z powodu mojego wyjazdu i tego że nie czuje się na to gotowa. Co tu duzo mówić świat toczy się dalej i my idziemy dalej jak najlepiej potrafimy.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Dodam jeszcze że w 4 tygodniu po porodzie dostałam normalnie miesiączki i jak mi się skończyła to zaczęłam regularnie biegać i ćwiczyć.

jak dobrze czytać, ze u Was z każdym dniem coraz lepiej trzymam kciuki za Norwegię i gratuluje dyplomu i takiej ładnej oceny
Fajnie ze się zdecydowaliście na ślub.. Wrzesien to piękny miesiąc na takie okazje!
A po cichu też trzymam kciuki za powiększeniem rodziny jak już będzie odpowiedni moment...


Kurde nie dostałam nigdzie tej gazety wyborczej w kioskach, bo oni od razu jak przychodzi nowe wydanie to oddają wydawcy poprzednie...

ale...zadzwoniłam do pracy czy tam gdzies nie mają w kuchni wyborczej i mieli.. ale kolega mi mowil ze nie ma Wojtka..

wiec kupiłam wydanie internetowe z ostatniego weekendu i też poprzedniego... no i przejrzałam i faktycznie nie ma , są dzieci i z dat urodzenia przed Wojtkiem i są po Wojtku ale jego nei ma.. nie ma też dzieci z mojej sali... pamiętam nazwiska tych Pan i imiona dzieci...w ogóle jest mało dzieci z Madalinskiego...

[candace1]

niunka045 myslalam o Tobie i miałam Ci pisać PW ale jakos brakowało mi odwagiBardzo się cieze ze wszystko się układa i będzie slub
Jestes bardzo rozsadna i na pewno zycie Ci wynagrodzi ten bol -jestem tego pewna.
A p.dr. jest nie tylko wspaniałym lekarzem ale i cudownym człowiekiem i jestem pewna ze zajmie się Toba najlepiej jak potrafi (a potrafi).
Sciskam Cie mocno

ps ja tez brałam slub we wrześniu. I ogromnie gratuluje obrony

[becik_4]

niunka045 super wiesci ze u ciebie dobrze za piątke z dyplomu i za wrześniowy ślub bardzo się ciesze ze tak wam sie to poukladalo i kciuki zaciskam za pomyślność

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

dziewczyny od ilu tygodni dzieci juz placza ze lzami ? bo u mojego wczoraj zauwazylam ale moze dlatego ze uderzyl sie w glówkę i bardzo plakał

[nuna2]

Hej dziewczynki. Pierwsza noc już za nami. Małą nakarmiłam o 22 to spała do 3:15 i potem od 4 do 7 Mój aniołeczek kochany. Dziś przechodzimy na pieluszki tetrowe. Zobaczymy jak nam pójdzie. Strasznie napuchnięta jestem... W ogóle nie widać kostek od nóg. I nie wiem co jest grane, bo straciłam tylko 3 kg a sama mała ważyła 3 kg??

niunka cieszę się, że sobie radzicie. I że będziecie brali ślub. Jesteś niesamowita. Mam nadzieję, że niedługo zostaniesz obdarowana gromadką ślicznych dzieci.

[maarchewka]

Napisane przez becik_4

niunka045 super wiesci ze u ciebie dobrze za piątke z dyplomu i za wrześniowy ślub bardzo się ciesze ze tak wam sie to poukladalo i kciuki zaciskam za pomyślność

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

dziewczyny od ilu tygodni dzieci juz placza ze lzami ? bo u mojego wczoraj zauwazylam ale moze dlatego ze uderzyl sie w glówkę i bardzo plakał

cos bylo ze po pierwszym skoku rozwojowym czyli jakoś około 5-6 tygodnia.. ale wydaje mi się ze szkliły się trochę wcześniej u nas.. ale na pewno nie były to takie łzy ze ciekły po policzku...


A bylismy dzisiaj na morfologii.. ogólnie sama to bym zemdlała jakby mi ktoś taką wielką igłe wbijał!!! była grubsza niż jego żyły...
trochę popłakał jak mu panie wygięły rękę i przez 5 minut albo i więcej... trzymały wbitą igłę i czekały aż zacznie coś cieknąc.. potem nabrały do jednej próbówki... potem pogmerały tą igłą w ręku, bo przestało cieknąć... potem nabrały do drugiej próbówki....
ale jak tylko panie puściły rękę to przestał płakać i sobie siedził spokojnie... tak się tylko zesłościł ze ktoś mu rękę wigina...
A i waży 4900 g.. ponad 1 kg w miesiąc...

A i pytałam położnej o ciemieniuchę.. Mówi, że to co ma mały - czyli taka schodząca skóra przypominająca lupierz to nie jest ciemieniucha.. tylko prawdopodobnie ta schodząca skóra jak na reszcie ciałka mial.. trzeba kąpać w emolientach, albo kupić też taki szampon z tych firm co emolienty czyli np. emolium, albo oilatum...no i wyczesywać...
A ciemieniucha to wygląda tak,żę są takie łuski albo strupki i skóra jest taka twarda, zgrubiona..