Mafia Parówkowa;- )

[Westalka]

No niee...
Staram się ograniczać ilość spożywanych pokarmów. A tu ciągle o jedzeniu. Jak zaczęło się na galaretkach, tak poszlo przez pierogi, na spagetti kończąc. Raaany, i jak tu normalnie funkcjonować.

Wy małpiszonki parzystokopytne.



EDIT: Jaszmuruś Myślisz, że mogłaby Nam zamiast farszu wtrynić do pierogów rozmoczony, a potem wysuszony papier toaletowy?

Miruś, haaa, cwaniara.

[Bridget]

tidam, tidam, patrzcie na to:

http://makq69.wrzuta.pl/film/nkU9YcxwkY/listoosz

[Westalka]

Napisane przez Bridget

tidam, tidam, patrzcie na to:

http://makq69.wrzuta.pl/film/nkU9YcxwkY/listoosz

O jaaa..

Na samym początku myślałam, że to Kevin sam w domu.

Btw, już niedługo Boże Narodzenie. Znów będzie można obejrzeć ten uroczy film.

[jaszmurka]

Napisane przez Bridget

ino tylko sera nie miałam do starcia, ale nic to.kilka kalorii mniej

proszzzzzzzzzz:

no nieee proszę!

sikaaam

a co tam podziubałaś?
Zjadłaś do końca i wylizałaś talerzyk?
Ja chcieć spagettttiii

Napisane przez Westalka

EDIT: Jaszmuruś Myślisz, że mogłaby Nam zamiast farszu wtrynić do pierogów rozmoczony, a potem wysuszony papier toaletowy?

Wiesz... dla zdobycia tronu i podwładnych Miruśka jest gotowa na wiele .
Nic a nic bym się nie zdziwiła gdyby nas czymś chciała podtruć


o jacieee jak pięęęknie na podwórku aż się chodzić chce

[Mirianka]

Napisane przez jaszmurka

Wiesz... dla zdobycia tronu i podwładnych Miruśka jest gotowa na wiele .
Nic a nic bym się nie zdziwiła gdyby nas czymś chciała podtruć


o jacieee jak pięęęknie na podwórku aż się chodzić chce

ja??ja ja jaaaa?? nieee gdziezby taka istota,piękna i ynteligentna jak ja nie potrebuje innych dla potwierdzenia własnej wielkosci ()
świniaki

ja byłam na rowerkuu

[Bridget]

Napisane przez jaszmurka

no nieee proszę!

sikaaam

a co tam podziubałaś?
Zjadłaś do końca i wylizałaś talerzyk?
Ja chcieć spagettttiii

coś się kurna Ci nie podoba, pedałko jedna???

ps. nie wylizałam, ale jak chcesz to zapakuję i wyślę Tobie


swoją drogą to danie wygląda jak rozkwaszone dżdżownice ale dobre było

[jaszmurka]

Wyśleeeeeeeesz?>
Mogłabyś?

Tylko priorytetem żeby szybko doszło



Ja właśnie zalałam kolejną porcję galaretek i mnie okłamałaaaś kłamczucho jedna a myślałam ,że Tobie mogeeeem ufać a tu d_upa

Na mojej galaretce jest napisane że 100g produktuuu to 50 kalorii! a galaretka ma 75 g
ooo! i mówiłam że zdrowa i niskokaloryczna??

la la la laaaa

[Bridget]

Napisane przez jaszmurka

Wyśleeeeeeeesz?>
Mogłabyś?

Tylko priorytetem żeby szybko doszło



Ja właśnie zalałam kolejną porcję galaretek i mnie okłamałaaaś kłamczucho jedna a myślałam ,że Tobie mogeeeem ufać a tu d_upa

Na mojej galaretce jest napisane że 100g produktuuu to 50 kalorii! a galaretka ma 75 g
ooo! i mówiłam że zdrowa i niskokaloryczna??

la la la laaaa

ale potem mi odeślesz talerz, bo mam tylko takie trzy

znalazłam takie dane gdzieś w tabelach kalorycznych noooo.. to nie specjalnie było, wybacz

masz na pociechę:

[Westalka]

Jasz, mam dla Ciebie info..
Pytałaś o galaretki bez cukru.. więc są takie cudeńka z Gellwe i DrOetker'a.

Wiem wszystko. Śledzę Cię. Kaczoring nigdy nie śpi.

[jaszmurka]

Napisane przez Bridget

ale potem mi odeślesz talerz, bo mam tylko takie trzy

znalazłam takie dane gdzieś w tabelach kalorycznych noooo.. to nie specjalnie było, wybacz

masz na pociechę:

Do dypu te Twoje tabele
ale cieszę się , ze pomyliłaś się na moją korzyść .
Pamiętaj! Zawsze się słuchaj Jasz- a jak się jej nie posłuchasz to będą wychodzić takie kwiatki


A ten yyyyyyyy kibel to że co?? Ma rodzyny wylizywać?



Że niby papier już zbyteczny??

[jaszmurka]

Napisane przez Westalka

Jasz, mam dla Ciebie info..
Pytałaś o galaretki bez cukru.. więc są takie cudeńka z Gellwe i DrOetker'a.

Wiem wszystko. Śledzę Cię. Kaczoring nigdy nie śpi.

Jak dobrze, że czuwasz od razu czuję się bezpieczniej



nooo to jutro lecę do sklepu obadać

Te moje co teraz wpieprzam też są z DrOetker'a ale w skłądzie mają cukieer

[Bridget]

Napisane przez jaszmurka

A ten yyyyyyyy kibel to że co?? Ma rodzyny wylizywać?



Że niby papier już zbyteczny??

Taaaaaa, to ma być przyjemne z pożytecznym chyba

[Westalka]

Briduś, a coż to za maszina? Masz taką w domu?

Jasz, leć, leć. Tylko uważaj na zakrętach.

[Bridget]

Napisane przez Westalka

Briduś, a coż to za maszina? Masz taką w domu?

Jeszcze nie

Wypacykowałam się cała balsamem brązującym i taka się czuję klejąca mimo, że wchłonęło się to to szybko. Łapy pociągnęłam dwa razy, może będzie coś jutro widać. Nie ma to jak jasna cera, która się opala plackami

Ciepło się zrobiło, a ja jak zwykle nie mam w czym chodzić. Trza zacząć coś szyć chyba, bo to co jest w sklepach to na skwarki takie albo patyczaki

No to se pogadałam, lecę jakiegoś filma jeszcze se trzasnę.
aloha.

I`ll be back

[Bridget]

a Wy co takie milczące na noc się zrobiłyście?

edit: dobranoc

[jaszmurka]

też mówię dobranoc

baby przebrzydłe

Spijcie dobrze i do jutra paaa

[Bridget]

Halo Halo Franku, czy mnie słyszysz?
Halo Halo Mietkuuuuu

Wiecie co? Pół nocy nie spałam, albo wydawało mi się, że nie śpię....
Sama już nie wiem
Jakoś tak dziwnie....ale wstawało mi się całkiem całkiem.

Piękna pogoda, ciepełko i w ogóle.
Ciekawe, kiedy mi ktoś ten humor spierdzieli

[jaszmurka]

Napisane przez Bridget

Halo Halo Franku, czy mnie słyszysz?
Halo Halo Mietkuuuuu

Wiecie co? Pół nocy nie spałam, albo wydawało mi się, że nie śpię....
Sama już nie wiem
Jakoś tak dziwnie....ale wstawało mi się całkiem całkiem.

Piękna pogoda, ciepełko i w ogóle.
Ciekawe, kiedy mi ktoś ten humor spierdzieli

Bridulcu- nie nastawiaj się tak pesymistycznie do życia
Dzisiejszy dzień będzie pięknym dniem tylko u mnie pewnie ktoś z czymś wyskoczy .

A Ty jeszcze na wygnaniu? Bo kurka zapomniałam . Ale miałaś być do 20 tak? czy nie???

buziole i miłego dzionka kasztanki

[Bridget]

Napisane przez jaszmurka

Bridulcu- nie nastawiaj się tak pesymistycznie do życia
Dzisiejszy dzień będzie pięknym dniem tylko u mnie pewnie ktoś z czymś wyskoczy .

A Ty jeszcze na wygnaniu? Bo kurka zapomniałam . Ale miałaś być do 20 tak? czy nie???

buziole i miłego dzionka kasztanki

Tymczasem kilka dni temu Brydzia napisała:

Napisane przez Bridget

o rany, o retyyyyyyy - wreszcie koniec tygodnia!!!!

w poniedział wracam na stare śmieci, ale chyba na krótko
no nic, dobre i to.

sun se świeci, ptasiory ćwierkają i jakoś tak ogólnie fajnie, co nie?

ogólnie to mam doła znowu, ale się staram
proszę to docenic

Kocham i kicham

Ty mnie czytasz ale wybiórczo jakoś...

Miałam być do 20-go , to fakt...ale sytuejszyn się zmieniła... i nie wiadomo co dalej. Na razie jestem tu

Co ja zrobię, że pesymistyczny człowiek ze mnie?

Aha! Ten balsam Dove też śmierdzi, ale trochę później niż inne
Że też nie mogą nic na to wymyślić

[YenneferD]

helol Dziołchy

I'm baaaaaaackkkkkkk Jakoś tak melancholijnie mi po tym wypadzie, który nota bene byl udany Ale jakoś tak dziwnie mi... Marudzenia ciag dalszy

[paula007]

Właśnie sobie siedzę na informatyce i nic nie robię, bo jakaś wspaniałomyślna osoby usunęła moją prezentację, nad krórą siedziałam praę godzin i miałam już ją dawać do osceny



****a po***ani ludzie. Mam dość.

;(

[Mirianka]

Napisane przez Bridget

Halo Halo Franku, czy mnie słyszysz?
Halo Halo Mietkuuuuu

Wiecie co? Pół nocy nie spałam, albo wydawało mi się, że nie śpię....
Sama już nie wiem
Jakoś tak dziwnie....ale wstawało mi się całkiem całkiem.

Piękna pogoda, ciepełko i w ogóle.
Ciekawe, kiedy mi ktoś ten humor spierdzieli

Bri ja dokładnie to samo i jestem w cholere niewyspana
dzien dobryyyy n<zieeew>

[Bridget]

Napisane przez YenneferD

helol Dziołchy

I'm baaaaaaackkkkkkk Jakoś tak melancholijnie mi po tym wypadzie, który nota bene byl udany Ale jakoś tak dziwnie mi... Marudzenia ciag dalszy

dostaniemy kiedyś medal za marudzenie...
się nam w końcu należy

Napisane przez paula007

Właśnie sobie siedzę na informatyce i nic nie robię, bo jakaś wspaniałomyślna osoby usunęła moją prezentację, nad krórą siedziałam praę godzin i miałam już ją dawać do osceny



****a po***ani ludzie. Mam dość.

;(

Paula

Napisane przez Mirianka

Bri ja dokładnie to samo i jestem w cholere niewyspana
dzien dobryyyy n<zieeew>

ja się czuję w miarę good, ale znając moj organizm po południu mnie dopadnie

[Westalka]

trześć

[Bridget]

Napisane przez Westalka

trześć

siedem

[Westalka]

Ooo, Briduś.
Powitać, powitać.

Chciałam cos napisać, ale zapomniałam co.

W związku z powyższym, napiszę tylko, że z piję gorącą kawę przez słomkę i jest fajnie. *



* nie wiem po co, to napisałam. Najwyraźniej czuję, jakąś wewnętrzną potrzebę.

[Bridget]

No cóż, różne ludzie 'hoby' mają

Ja piję owocową herbacinę i jakaś taka rozkojarzona jestem
Się na melisę powinnam przerzucić

Westi, a ta rurka to Ci się nie wygina?


Jaszmurka, a Ty gdzie? W kącie za karę stoisz

[YenneferD]

A ja siedze w pracy i jeszcze bede siedziec do 16tej Nawet nie wiem co mam napisać, tak mi jakoś... Więc będę milczeć. Z godnością!

[Westalka]

Właśnie nie. Jakaś niedorobiona, nie wygina się..

Ale wiesz co kiedyś zrobiłam?

W Telepizzy dają sosy w takich plastikowych opakowaniach (pewnie wiesz o czym mówię). I kiedyś doszłam do wniosku, że fajnie byłoby zjeść ten sos na ciepło. A nie chciało mi się go podgrzewać w garczku. Więc, nie zastanawiając się zbyt długo, włączyłam piekarnik na 200 stopni plus termoobieg i inteligentnie włożyłam tam sos razem z opakowaniem. Stwierdziłam, że 5 minut wystarczy i sos będzie cacy. Oczywiście, polazłam posiedzieć na Wizażu. Po 5 minutach stwierdziłam, że to jednak zbyt krótki czas, żeby sos był gorący. Więc poszłam wyciągać sos dopiero po 10 minutach. I co zastałam?! Sos był ekstra. Ciepluteńki, wręcz gorący. Szkoda tylko, że razem z nim pływało roztopione opakowanie.

[Bridget]

zdolna bestia z Ciebie